To już reguła, że co piątek na TFN zamieszczane są spoilery od informatora o ksywce Darth Friday. Tym razem potwierdził kilka wcześniejszych i to nie tylko swoich spoilerów, ale też je usystematyzował. W dużej mierze dotyczą one Anakina Skywalkera i jego pozycji w zakonie Jedi. Są to informacje o różnym natężeniu, część jest dość lekka, część znana, części mogliśmy się domyślić, ale pewne rzeczy są nowe. Spoiler Po wielkiej, epickiej i niesamowitej bitwie na początku filmu, Palpatine zostaje uwolniony. (Przypominam, że w napisach początkowych dowiemy się, iż Najwyższy Kanclerz został porwany przez Separatystów). I choć Dooku zginie, a siły Separatystów zostaną mocno przetrzebione; jednakże zbiegnie przywódca armii Droidów, czyli nasz tajemniczy czarny charakter. Anakin, Obi-wan i Palpatine wracają na Coruscant krążownikiem Separatystów, jednakże statek jest trochę uszkodzony i wpadnie w atmosferę Coruscant. Natychmiast do akcji wkroczą statki Straży Pożarnej Coruscant, które będą próbowały wspomóc awaryjne lądowanie pojazdu lub ewentualnie śpieszyć z ratunkiem po rozbiciu.
Już po wszystkim Anakin będzie się spodziewał większego respektu ze strony innych Jedi, w końcu to on zabił hrabiego Dooku i uratował Palpatine’a. Gdy wyśledzono generała droidów, Obi-wan, a nie Anakin, zostaje wysłany by go pojmać. Tymczasem Palpatine, domaga się zwiększenia swojej ochrony, w końcu już raz był porwany, a następnie wyznacza Anakina na swego osobistego ochroniarza. Wygląda na to, że Palpatine upiecze dwie pieczenie na jednym ogniu, z jednej strony polepszenie ochrony może dać większe uprawnienia swojej Czerwonej Gwardii, a z drugiej będzie miał łatwiejszy dostęp do Anakina, który będzie odseparowany od swego mistrza. W pewnym momencie filmu, Palpatine stawia przed Anakinem wybór, który ten musi podjąć. Próbuje temu zapobiedz w jakiś sposób Mace Windu, w rezultacie będzie musiał się bronić. (koniec spoilera). Ten ostatni nie zgadza się trochę z pewnym poświęceniem, o którym pisaliśmy dawno temu. Reszta prezentuje się bardzo ciekawie.
Harrison Ford nie mogąc się pogodzić z tym, że kręcąc 4 część Indiany Jonesa, będzie musiał rozstać się ze swoją dziewczyną Calistą Flockhart (Ally McBeal), postanowił, że zagra ona w następnej odsłonie przygód sławnego archeologa. Nie spodobało się to George’owi Lucasowi, ale wygląda na to, że Ford postawił na swoim i sam dopisał rolę dla Calisty. Flockhart od czasu zakończenia produkcji serialu w tamtym roku, nie pojawiała się ani w kinie, ani w telewizji. Niedawno zakończyła zdjęcia do filmu „The Last Shot”, który pojawi się na ekranach w przyszłym roku.
O nowym Sithie było głośno na wiosnę 2000 roku. Podano nawet, że zagra go Makiya Yamaguchi (na zdjęciu), jeden z najlepszych japońskich wojowników Shorinji Kempo. Sprawa jednak ucichła.
Harrison Ford przyznał, że marzy mu się rola czarnego charakteru.
Ford, ekologiczny aktywista tym razem zajął się problemem Iraku i publicznie zajął w tej sprawie stanowisko.
