TWÓJ KOKPIT
0

Battlefront II (2017) :: Newsy

NEWSY (98) TEKSTY (3)

NASTĘPNA >>

Które z gier Star Wars działają na Steam Decku?

2022-02-25 12:26:10

Steam Deck, czyli hybryda peceta i przenośnej konsoli ma premierę dziś o 19. Valve obiecywało pełen dostęp do biblioteki Steama i chociaż na chwilę obecną niespełna tysiąc gier zostało zbadanych przez korporację, szacuje się że ok. 80% tytułów powinno być co najmniej grywalnych. Z tej okazji postanowiliśmy sprawdzić jak gry spod znaku „Gwiezdnych wojen” mogą sobie radzić na Decku. Nie mamy Decka i nie możemy stwierdzić jak gry działają w rzeczywistości, ale możemy wykorzystać dostępne publicznie narzędzia i oszacować ich kompatybilność. Czeka nas trochę tekstu i nowych informacji, więc zróbcie sobie kawę i rozsiądźcie się wygodnie lub zapiszcie sobie artykuł na później.

Wstęp: Deck i Proton

Steam Deck na materiale promocyjnym.

SteamOS, którego używa Deck, to zmodyfikowana wersja Arch Linuxa. Jest to zwykły system operacyjny dla komputerów osobistych, jak Windows. Można instalować w nim zewnętrzne programy, w tym inne sklepy i gry – choć obecnie tylko Steam i itch.io oferują oficjalne aplikacje – oraz podłączać wszelkie maści peryferia za pośrednictwem hubów USB i Bluetootha – od myszy i klawiatury po (teoretycznie) drukarki. Aby uruchomić programy napisane pod Windowsa, SteamOS wykorzystuje Protona. Proton nie opiera się na emulacji, a dużo wydajniejszej warstwie kompatybilności (zwanej Wine) tłumaczącej windowsowe polecenia na zrozumiałe przez Linuxa. Co ciekawe, często lepiej działa ze starymi programami niż nowe wersje Windowsa.
ProtonDB pozwala łatwo sprawdzić jak gry ze Steama radzą sobie na różnych dystrybucjach Linuxa (w przypadku Decka najbliższa konfiguracja to Manjaro Linux z GPU i CPU od AMD), wykorzystując informacje zgłaszane przez innych użytkowników. Ranking platynowy oznacza, że gra działa bez zarzutów (nie posiada błędów nieistniejących na Windowsie), a złoty że do optymalnego działania należy wprowadzić pewne zmiany ręcznie – czasem chodzi tylko o zmianę ustawień grafiki, ale czasem trzeba się bardziej wysilić, dlatego dobrze jest przeczytać ostatnie raporty użytkowników. Valve wprowadziło też własny system, dedykowany dla Decka: przeglądają wszystkie gry, dzieląc je na zweryfikowane, grywalne i niewspierane. Zweryfikowane gry powinny działać na Decku bez zarzutu, oferując odpowiednią jakość i komfort rozgrywki na małym ekranie. Tytuły grywalne są, jak sama nazwa wskazuje, grywalne, ale nie oferują optymalnego doświadczenia. Winne zazwyczaj są uciążliwe launchery, brak pełnego wsparcia dla kontrolera (Deck posiada również ekran dotykowy i gładziki) oraz mały, nieczytelny tekst. Pozycje niewspierane nie działają na Decku oraz (zazwyczaj) Linuxie. Większość niewspieranych tytułów to pozycje VR oraz bez wsparcia anti-cheata. Najpopularniejsze: Easy Anti-Cheat i BattlEye dają deweloperom możliwość łatwego włączenia kompatybilności z Protonem. Gry mogą zostać uznane za niewspierane jeśli można je uruchomić, ale zawierają błędy.
Uwagi: Jeśli nie podano inaczej, gra nie została zweryfikowana przez Valve. Nie możemy w tej chwili ocenić jak niezweryfikowane gry poradzą sobie ze specyficzną charakterystyką Decka, np. małym wyświetlaczem czy brakiem myszy i klawiatury. Opinie graczy pochodzą z ProtonDB. Część błędów mogła zostać rozwiązana w najnowszej wersji Protona, jednak obecnie nie ma danych na ten temat.

Steam: gry od EA

„Upadły zakon” na materiałach promocyjnych.

EA nie tworzy portów swoich gier na Linuxa, jednak gwiezdnowojenne pozycje dobrze działają z Protonem. W jednym ze zwiastunów Steam Decka moglibyśmy nawet zobaczyć „Upadły zakon”. Niestety Origin przy uruchamianiu przez Steama nie oferuje pełnego wsparcia dla kontrolerów.
Squadrons – na jakiś tydzień przed premierą Decka EA uruchomiło wsparcie anti-cheata dla Protona, dzięki czemu gra powinna działać bez problemów. Kilka dni później Valve oznaczyło ją jako grywalną ze względu na ostrzeżenie o niekompatybilnym systemie operacyjnym.
Jedi: Upadły zakon – tytuł jest grywalny, jedynym problemem jest Origin, który nie zawsze sam się wyłącza po zakończeniu gry. Jak mogliśmy zobaczyć na materiałach promocyjnych, gra działa bez zarzutu.
Battlefront 2 (DICE) – również grywalny, tu ponownie problemem jest Origin i jego brak wsparcia dla kontrolerów. Dodatkowo, dostęp do niektórych elementów w grze wymaga użycia ekranu dotykowego lub zmiany ustawień kontrolera. Anti-cheat działa z Protonem.
Battlefront (DICE) – niezweryfikowany, ale powinien sobie radzić podobnie jak sequel.
The Old Republic – kolejna grywalna pozycja. Jedyne problemy to launcher który nie wspiera kontrolera, konieczność ręcznego wywołania klawiatury ekranowej gdy jest potrzebna i złe ikonki przycisków kontrolera w grze (lub ikony myszy i klawiatury).

Steam: LEGO

„LEGO Gwiezdne wojny: Saga Skywalkerów” prawdopodobnie będzie działać na Decku w dniu premiery.

Gry LEGO nie zawsze oferują linuxowe porty, ale praktycznie wszystkie radzą sobie bez żadnych problemów z Protonem.
Przebudzenie Mocy – większość osób nie zgłasza żadnych problemów.
The Clone Wars – it just works™.
The Complete Saga – zweryfikowana.

Steam: starsze tytuły

„Racer” to tytuł w sam raz dla konsoli przenośnej. Czy zadziała na Decku? Prawdopodobnie tak.

Starsze gry mają tendencję do niedziałania idealnie na nowszych komputerach, czy to na Windowsie, czy na Linuxie. Część z problemów wynika z braku wsparcia dla współczesnych rozdzielczości monitorów, co z kolei nie powinno być problemem na Decku z ekranem 720p – chyba że ktoś podłączy zewnętrzny monitor. Jeśli zaś chodzi o mody, używam ich sporo i nie natknąłem się jeszcze na żadne problemy. Jako że gier Star Wars jest bardzo dużo, poniżej przybliżę tylko wybrane z nich.
The Force Unleashed 2 – problemy z filmami wymagają nieoficjalnych łatek, zdarzają się też drobne problemy z teksturami efektami graficznymi. Część osób nie mogła uruchomić gry.
The Force Unleashed – do uruchomienie konieczna jest zmiana nazw laucherów i modyfikacja pliku konfiguracyjnego. W grze pojawiają się liczne problemy graficzne, ale nie blokują rozgrywki.
Knights of the Old Republic 2: The Sith Lords – chyba jedyna gra Star Wars, która otrzymała port na Linuxa. TSL Restored Content Mod działa.
Knights of the Old Republic – KotOR słynie ze swoich problemów z rozdzielczością i niskiej stabilności, na szczęście wszystkie rozwiązania i mody dla Windowsa działają również na Linuxie (z dokładnością do ścieżki katalogu gry).
Battlefront 2 (oryginalny) – grywalny, podobnie jak TOR nie wspiera w pełni kontrolera, wyświetla złe ikony i wymaga ręcznego wywołania klawiatury ekranowej. Multiplayer również działa.
Battlefront (oryginalny) – większość graczy nie zgłasza żadnych problemów.
Empire at War – na Linuxie działa raczej dobrze z okazjonalnymi drobnymi problemami (chwilowe ścięcia przy kompilacji cieni, wolne ładowanie).
Republic Commando – jak większość starszych tytułów ma drobne problemy z wyświetlaniem grafiki i rozdzielczością. Pomijając te problemy, gra działa.
Jedi Knight – Jedi Academy – najczęściej zgłaszanym problemem jest czułość kontrolera/myszy. Multiplayer działa prawidłowo. Aktualizacja: gra została oznaczona jako niewspierana.
Jedi Knight 2: Jedi Outcast – sporo osób zgłasza problemy z grafiką, ale większość można rozwiązać lub nie blokują rozgrywki.
Dark Forces – podobnie jak na Windowsie do uruchomienia gry potrzebny jest emulator DosBox. Mogą pojawić się drobne problemy.
Episode I Racer – w filmikach brakuje dźwięku, zapewne przez użycie własnościowych kodeków (Valve powoli pracuje nad rozwiązaniem tego problemu).
Galactic Battleground Saga – uruchomienie jej i doprowadzenie do stanu używalności może wymagać pewnej gimnastyki, np. pobrania nieoficjalnej wersji Protona i modów. Nie radzi sobie z rozdzielczością współczesnych monitorów, ale Deck ma wystarczająco mały ekran.

Gry spoza Steama

Deck z działającymi sześcioma kontrolerami podłączonymi przez Bluetooth, jednym przewodowo, głośnikiem bezprzewodowym, klawiaturą i myszką.

Jako że Deck ma możliwości peceta jest to temat na oddzielny artykuł (który mogę napisać, jeśli będzie duże zainteresowanie). Podam zatem tylko ogólne informacje. Protona (i Wine) można stosować do aplikacji poza Steamem i istnieją programy, które znaczącą to ułatwiają (jak Lutris). Ponieważ większość sklepów nie oferuje launcherów pomocne mogą okazać się projekty społeczności: Lutris do gier ze Steama, Goga, Humble Bundle, EGS, fizycznych nośników i innych, a wkrótce również Origina i Ubisoft Connect; Heroic Games Launcher do Epica, a wkrótce Goga; Minigalaxy do Goga. Oficjalne launchery na Windowsa można również uruchomić za pomocą Protona/Wine, tak jak robi to Steam np. dla Origina. Ponadto Humble i Gog oferują gry na Linuxa i Windowsa działające bez dodatkowych aplikacji, mimo że Gog twierdzi inaczej. Stosując przejściówki można również podłączyć do Decka napęd optyczny i o ile Valve nie zdecydowało się na uszczuplenie bazy sterowników powinien on działać jak w zwykłym komputerze. A przecież są jeszcze emulatory…

Podsumowanie

Jak widać zdecydowana większość gier z naszego uniwersum powinna działać na Decku – niektóre trochę lepiej, inne trochę gorzej. Spośród siedmiu sprawdzonych przez Valve gier pięć jest grywalnych, jedna zweryfikowana i jedna niewspierana, a wg ProtonDB z 36 gier na Steamie 27 ma co najmniej złotą kategorię. Jeśli jesteście ciekawi jak Deck poradziłby sobie z Waszą biblioteką Steama istnieje na to prosty sposób. Macie jeszcze jakieś pytania dotyczące gier Star Wars na Decku? Dajcie nam znać pod tym newsem a chętnie na nie odpowiemy.

Artykuł zaktualizowano o 14:15 dodając informację o przyznaniu kategorii „niewspierana” grze „Jedi Knight: Jedi Academy” oraz doprecyzowano, że niewspierane gry mogą być uruchomione na Decku, ale będą zawierać błędy.
KOMENTARZE (6)

Ruszyły zdjęcia do piątego „Indiany Jonesa”

2021-06-08 22:10:36

W Wielkiej Brytanii ruszyły zdjęcia do piątego „Indiany Jonesa”. To pierwszy, nowy, pełnometrażowy projekt Lucasfilmu od czasu przejęcia przez Disneya, nie związany z „Gwiezdnymi Wojnami”. Za sterami zabrakło George’a Lucasa i Stevena Spielberga. Reżyseruje Jamens Mangold, który wraz z Davidem Koeppem i Jonem Kasdanem współodpowiada z scenariusz. Wśród zdjęć z planu, które wyciekły widać Harrisona Forda oraz producentów Kathleen Kennedy i Franka Marshalla.



Poza Fordem w filmie występują Mads Mikkelsen jako hitlerowski naukowiec (szwarccharakter), Phoebe Waller-Bridge, Boyd Holbrook, Shaunette Renée Wilson i Thomas Kretschmann. Muzykę napisze John Williams. Premiera 29 lipca 2022. Akcja podobno ma dotyczyć prac nad lotem na księżyc, z wykorzystaniem nazistowskich technologii przez NASA. Być może zobaczymy też fragmenty dziejące się podczas II wojny światowej.

Ale to nie jedyny news ze Starwarsówka. Liam Neeson zagra w filmie „Marlowe” Neila Jordana. Będzie to kryminał bazujący na powieści „The Black-Eyed Blonde” Benjamina Blacka. Tym razem detektyw Philip Marlow rozwiąże zagadkę w zepsutym światku Hollywoodu.

Krysty Wilson-Cairns, która pracuje z Taiką Waititim nad scenariuszem do jego filmu gwiezdno-wojennego, dostała właśnie honorowy doktorat przyznany przez Królewskie Konserwatorium Szkocji. Doceniono ją między innymi za współautorstwo scenariusza do „1917”. Zaś wracając do Taiki, zdjęcia do „Thor: Love and Thunder” właśnie się zakończyły. Potwierdził to Chris Hemsworth.



John Boyega musiał rzucić Netflixa. Pracował nad filmem „Rebel Ridge”, ale musiał odejść z projektu z powodów rodzinnych. Szczegółów nie podano. Natomiast Boyega wróci na dzielnicę. Szykowany jest sequel „Ataku na dzielnicę”, John potwierdził swój udział. Na razie jednak nie ujawniono szczegółów. Pierwszy film otworzył mu drogę do kariery. Natomiast Boyega bardzo chętnie wróciłby do „Gwiezdnych Wojen”, po tym wszystkim jest gotowy pojawić się na planie, pod warunkiem, że będzie tam J.J. Abrams i Kathleen Kennedy oraz ew. reszta ekipy.

Za to na Netflixie zobaczymy Richarda E. Granta. Aktor dołączył do obsady „Persuasion” z Dakotą Johnson i Henrym Goldingiem. Jest to adaptacja powieści Jane Austin „Perswazje”. Donnie Yen dołącza do filmu „John Wick: Chapter 4”, serii w której główną gwiazdą jest Keanu Reeves. Zdjęcia ruszą latem, premiera w maju przyszłego roku. Yen ma zagrać przyjaciela Wicka.

Timothy Olyphant dołączył do ekipy dramatu sportowego „National Champions”. Zdjęcia trwają w Orleanie, występują między innymi J.K. Simmons i Stephen James. Film opowie o strajku zawodników drużyny futbolowej, którzy chcą zwrócić uwagę na to jak traktuje ich uniwersytet.

Pozostając przy obsadzie „The Mandalorian”. Janina Gavankar, która w 11 odcinku obsługiwała kukiełkę Kalamarianina, my ją także możemy pamiętać z Battlefrona 2 zagra w filmie „Boderlands”. Wcieli się w rolę komandor Knoxx, córki generała Knoxxa, którego niektórzy mogą pamiętać z gry będącej podstawą filmu. Za kamerą stoi Eli Roth, występują między innymi Cate Blanchett, Haley Bennett, Jamie Lee Curtis, Kevin Hart czy Jack Black.

Rian Johnson powoli kompletuje obsadę do „Na noże 2”. Wśród najnowszych nabytków jest Edward Norton. Zdjęcia ruszą w Grecji latem tego roku. Film będzie dostępny na Netflixie.

Ben Mendelsohn spotka Daisy Ridley na planie ekranizacji powieści Karen Dionne pt. „Córka króla moczarów”. Dla córki (Ridley) jej ojciec (Mendelsohn) jest wzorem do naśladowania, do momentu w którym pojmie, że więzi ją (i jej matkę) na bagnach. Zdjęcia ruszą na dniach w Kanadzie. Reżyseruje Neill Burger.

A na koniec zwiastun kolejnej produkcji Netflixa. To film „The Last Letter from your Lover”. Występuję między innymi Felicity Jones. Do zobaczenia w Neftlix już w lipcu.


KOMENTARZE (14)

O pracy Marka Hamilla na planie oraz kolejne nominacje do nagród

2021-03-06 14:38:07

Ostatnio pisaliśmy o kilku nominacjach dla „The Mandalorian”, ale sezon nagród trwa w najlepsze. Więc, Giancarlo Esposito dostał nominację do Saturna (więcej na ten temat tutaj). W nagrodach Visual Effects Society serial dostał aż 13 nominacji w 6 kategoriach (odcinki były nominowane osobno).

  • Najlepsze efekty wizualne w fotorealistycznym odcinku - The Marshal. Najlepszy animowany bohater w odcinku lub projekcie czasu rzecywistego: „The Marshal” (smok Krayt), The Child i The Jedi
  • Najlepsze środowisko stworzone dla odcinka, reklamy czy projektu czasu rzeczywistego: The Believer (dżungla Morak) i The Siege (kanion Nevarro).
  • Najlepsze wirtualne zdjęcia w projekcie grafiki komputerowej: „The Believer” i „The Siege”.
  • Najlepszy model w fotorealistycznym, animowanym projekcie - The Rescue za krążownik oraz druga nominacja za okręt Boby Fetta.
  • Najlepsze efekty symulacji w odcinku, reklamie czy projekcie czasu rzeczywistego – „The Marshal” i smok Krayt
  • Najlepsza kompozycja w odcinku – „The Believer”, „The Marshal” i The Passenger
    Głównie nominowano ekipę z ILM. Nagrody powinny być wręczone 6-7 kwietnia.

    Kolejna nominacja to nagrody Annie. Tym razem jedna za najlepsza postać animowaną w projekcie aktorskim. Dostał ją Grogu. Tu rozdanie nagród jest przewidziane na 16 kwietnia.

    Gildia projektantów kostiumów nominowała „The Mandalorian” w kategorii najlepszych kostiumów w telewizyjnym SF/fantasy. Nominację dostała Shawna Trpcic. Ceremonia przewidywana jest na 13 kwietnia.

    Ostatnią dziś wspominaną nagrodą są nominacje montażystów dźwięku. Tu dwie nominacje dla seriali – w kategoriach montażu dialogów/ADR i druga montażu efektów.

    Ciekawostka od Mitcha Dyera, scenażysty drugiego Battlefronta. Wspomniał on o Iden Versio w czasach „The Mandalorian”. Czy tylko i wyłącznie zapowiada kolejną grę? Czy może będziemy mieć jakieś wzajemne nawiązania? Zobaczymy.



    Hal Hickel po raz kolejny wspomniał o tym jak ważna dla nich była współpraca z Markiem Hamillem. Do roli Luke’a nie szukano nikogo innego, to było użycie technologii deep-fake w jakimś wydaniu. Wkład Marka był tu nieodzowny. Pomagał bardzo w odegraniu tej sekwencji. Był wówczas na planie. Zresztą Peyton Reed również miał doświadczenia w podobnych scenach. Tym razem różni się to dość mocno, od tego, co widzieliśmy w „Łotrze 1” czy „Skywalker. Odrodzenie”. Tam twarze aktorów (Carrie Fisher czy Petera Cushinga) nałożono bez ich pomocy. Tu Mark był na planie i jego wkład był bardzo istotny.



    My tymczasem czekamy na rozpoczęcie zdjęć do trzeciego sezonu.
    KOMENTARZE (4)

    Gordy Haab o swoich soundtrackach

    2021-03-01 12:35:29 DotF, BBC


    Za muzykę do Gwiezdnych Wojen odpowiada wielu uznanych twórców. Nikomu nie trzeba przedstawiać Johna Williamsa, Michaela Giacchino, Johna Powella czy Ludwiga Göranssona, jednak wciąż jest wielu kompozytorów, którzy pozostają w ich cieniu. Jednym z nich jest Gordy Haab, odpowiadający za soundtracki do The Old Republic, obydwu Battlefrontów, Jedi: Fallen Order oraz Squadrons. O swojej pracy opowiedział w wywiadzie dla Fansided.

    Około 2013 roku do Haaba odezwał się Ben Minto, reżyser dźwięku Battlefronta. Gordy pokazał mu kawałki ze swojego soundtracka do The Old Republic, które spodobały mu się na tyle, że zaproponował Gordy’emu posadę kompozytora w nowej grze EA. Przed procesem komponowania Haab zawsze konsultuje z reżyserem dźwięku ogólną wizję na konkretne sceny, dopiero potem bierze się do pracy, która (jak sam podkreśla) wygląda dosyć staroświecko. Podczas gdy większość kompozytorów korzysta już z programów komputerowych, on wciąż zapisuje swoje pomysły na papierze nutowym. Jego pomocnicy opracowują takie szkice w formie cyfrowych demo, które po testach w grze trafiają do Disneya i Lucasfilmu. Jeśli żadne z nich nie zgłosi jakichś uwag, Haab bierze się za instrumentację, której dopracowanie trwa około miesiąc. Następnie z ukończoną partyturą udaje się do London Symphony Orchestra, która nagrywa cały soundtrack. Po obróbkach i mixowaniu muzyka wysyłana jest do EA. Całość zajmuje mu około rok czasu.

    Największym wyzwaniem było nagranie muzyki do Squadrons, które przypadło na początek lockdownu w zeszłym roku. Kiedy obostrzenia weszły w życie, do zarejestrowania pozostało wciąż 30% soundtracka. O zebraniu orkiestry w jednym miejscu nie było mowy, więc technicy nagrali wszystkich muzyków pojedynczo i dopiero potem zmontowali ich w jedną, spójną całość. Wiele czasu poświęcono obróbce dźwięku, by zatrzeć różnice pomiędzy fragmentami, w których orkiestra grała razem i oddzielnie.

    Gordy przyznał, że pisanie muzyki do tej części świata Gwiezdnych Wojen było dla niego spełnieniem dziecięcych marzeń. Najwięcej frajdy sprawiło mu komponowanie do Battlefronta II. Ciekawa historia oraz droga, którą przeszła główna bohaterka dały mu szerokie pole do popisu – motyw Iden Versio musiał cechować się jednocześnie imperialną surowością i rebelianckim charakterem.


    Niedawno na łamach BBC Music Magazine pojawił się obszerny wywiad z Johnem Williamsem, w którym znalazł się również gwiezdnowojenny akcent. Maestro wspominając zeszłoroczny koncert z Wiener Philharmoniker przytoczył pewną anegdotę. Na jednej z prób do Williamsa podeszło kilku muzyków pytając go, czy nie mogliby zagrać na koncercie Marsza Imperialnego. Ochrzcili go mianem „nowego Radetzkiego”. Kompozytor był tym niezwykle poruszony, zwłaszcza że przed przyjazdem do Wiednia bał się, że jego muzyka będzie zbyt błaha dla tak znamienitej orkiestry. Efekt końcowy był niesamowity – według Williamsa było to najlepsze wykonanie Marsza jakie poprowadził. Cały wywiad znajdziecie w tym miejscu.


    KOMENTARZE (5)

    Star Wars Battlefront II za darmo w Epic Game Store

    2021-01-15 07:34:06



    Posiadacie już w swojej kolekcji Star Wars Battlefront II? Jeśli nie, to powinniście zainteresować się ofertą sklepu Epic Games Store, dzięki której możecie otrzymać grę w wersji na komputery całkowicie za darmo. Wszystko co musicie zrobić to posiadać, albo założyć konto w usłudze i przypisać do niego grę. Macie na to czas do przyszłego czwartku. Raz "zakupiona", gra zostanie na stałe dodana do waszej biblioteki. Nie jest to pierwszy raz gdy tytuł jest dostępny w promocji, wcześniej gra była dostępna bez dodatkowych opłat dla użytkowników Playstation Plus i Xbox Game Pass, jednak tym razem można ją otrzymać za darmo, bez opłacania jakiegokolwiek abonamentu.


    KOMENTARZE (25)

    Star Wars Battlefront II w czerwcowym Playstation Plus

    2020-06-09 14:40:45



    Jeśli posiadacie Playstation 4 i do tej pory nie zagraliście w Star Wars Battlefront II, to teraz nadarza się do tego dobra okazja. Od kilku dni dostępna jest czerwcowa oferta Playstation Plus, w której do ogrania są dwie świetne gry. Star Wars Battlefront II i Call of Duty WWII.



    Grający fani powinni też zaznaczyć w kalendarzu najbliższy czwartek, kiedy to Sony przedstawi pierwsze gry na Playstation 5, a może i samą konsolę.
    Jeśli nowe informacje dotyczące gier ze świata Gwiezdnych Wojen nie nadejdą wtedy, to prawie na pewno stanie się to tydzień później podczas wydarzenia EA Play. Plotki mówią, że możemy usłyszeć oficjalne potwierdzenie o trwających pracach nad kontynuacją Star Wars Jedi: Upadły zakon, optymiści liczą też na ujawnienie informacji na temat tajemniczego projektu Star Wars: Maverick
    KOMENTARZE (2)

    Koniec wsparcia dla Star Wars: Battlefront II

    2020-05-07 14:46:55



    Star Wars Battlefront II zadebiutował w listopadzie 2017 roku, tytuł spotkał się początkowo z chłodnym przyjęciem w związku z małą zawartością i dużą ilością zawartości, którą można było odblokować za pomocą płatnych paczek. Po medialnej burzy, która miała konsekwencje dla całej branży, z lootbox-ów szybko się wycofano, a gra z czasem stała się jednym z największych tytułów w swoim gatunku.
    Przez okres dwóch i pół roku, studio DICE wydało 25 darmowych rozszerzeń z mniejszą, lub większą zawartością. W ostatnich dniach zadebiutowała aktualizacja "The Battle on Scarif", która jesto ostatnim dużym rozszerzeniem. Twórcy dziękując społeczności za caly ten okres, przyznali że chcą się teraz skupić na rozwoju Battlefield 6 na komputery i nową generację konsol. Nowy Battlefront nie znajduje się na razie na roadmapie studia.



    KOMENTARZE (12)

    Polskie mody do „Battlefronta II”

    2020-01-24 20:51:15 YouTube

    Nasi ulubieni bohaterowie z Sagi nie pojawiają się w „Battlefroncie II” tak szybko jak byśmy chcieli, choć gra otrzymała w grudniu aktualizację związaną z Epizodem IX. Od czego są jednak moderzy - a jeden z nich wykazał się naprawdę wielką kreatywnością. Mowa o niejakim XD0IT, który stworzył... polskie postaci. Polityków, artystów i innych. Poniżej kilka przykładów, a jeśli zechcecie wzbogacić swoje pola bitew, to linki do modów znajdują się w opisach na YouTubie.

    Janusz Korwin-Mikke staje do walki z Rep... Unią Europejską.



    Jan Paweł II - papież i święty. Wiedzieliście, że potrafił też świetnie walczyć mieczem?



    Jerzy Urban, redaktor naczelny tygodnika „NIE” i najwidoczniej krewny Małego Yody.



    Krzysztof Krawczyk, podobnie jak Lando, nawet na polu bitwy jest pełen klasy.



    Czy słyszeliście już Tragedię Dartha Plagueisa w wykonaniu Prezesa Kaczyńskiego?



    Ryszard Makowski - satyryk i prowadzący programu „Studio YaYo”, który ostanie się chyba jedynie w formie wpisu na Nonsensopedii.



    Grzegorz Braun, obecnie z Konfederacji, też się zastanawia nad krewnymi Yody.



    Filip Chajzer na dziennikarskich polach bitew.



    Wiedźminomania powróciła, jest więc i Geralt. Ciekawe czy Biały Wilk w Sadze stałby się Szarym Jedi.



    Bagiety - dla niewtajemniczonych, tak w okolicach Warszawy mówi się na policję.



    Jak i bagiety, to muszą być też dresy, obowiązkowo z paskami.



    Do walki ze złymi kosmitami możemy też wysłać kapitana Bombę, dzielnego obrońcę galaktyki Kurvix.



    Jurek Owsiak z klanu Wielkiej Orkiestry. W plecaku odrzutowym oblepionym serduszkami, bo tak każe obyczaj.



    Jest jeszcze instrukcja jak zainstalować mody. Na kanał twórcy warto zaglądać co jakiś czas, bo co chwilę wrzuca coś nowego.



    Zapraszamy do dyskusji na forum.
    KOMENTARZE (11)

    Star Wars Battlefront II z nową zawartością

    2019-12-17 08:32:30



    Star Wars Battlefront II nie daje o sobie zapomnieć. Gra jest wciąż rozwijana, a z okazji nadchodzącej premiery IX epizodu trafiła do niej olbrzymia aktualizacja. Gra została też wydana w specjalnej edycji świątecznej.
    W ramach darmowej aktualizacji do gry trafią dwie nowe mapy w trybie supremacji: Jakku i „nowa, pokrytą dżunglą planeta” (ta także w „bohaterach i złoczyńcach”). Wcielimy się też w żołnierza Sithów i żołnierza odrzutowego Najwyższego Porządku, oraz w ovissiańskiego kanoniera lub szpiega Capheksów po stronie Ruchu Oporu. W styczniu zagramy również jako BB-8 lub jego mroczny odpowiednik, BB-9E. Również w tym czasie na niebie rozgoszczą się gwiezdny niszczyciel Resurgent i krążownik Ruchu Oporu, MC80.

    Bohaterowie Skywalker. Odrodzenie (Kylo Ren, Rey, Finn) otrzymają nowe skórki. Wszystkie te nowości dostępne będą już od dzisiaj, poza porośniętą dżunglą planetą. Na lokację z IX Epizodu musimy poczekać do 20 grudnia.

    Poniżej możecie zobaczyc efektowny zwiastun nowej zawartości.


    KOMENTARZE (2)

    Plotki o „Ruchu Oporu” #11

    2019-10-01 22:11:00 Różne

    „Ruch Oporu” zdecydowanie nadrabia trwające wiele miesięcy zaległości, bo od wczoraj pojawiło się jeszcze więcej nowinek. Zacznijmy od tych oficjalnych: Tracy Cannobbio potwierdziła na Twitterze, że drugi sezon będzie sobie liczył 19 odcinków (w tym zapewne liczony podwójnie pilot).



    We wczorajszym artykule Gamespotu pojawiła się sugestia, jakoby sezon miałby się skończyć przed „Skywalkerem. Odrodzeniem”, bo będzie z nim bezpośrednio połączony. Tylko po uważniejszym wczytaniu się okazuje się, że nie musi koniecznie chodzić o skończenie emisji w grudniu, a raczej o to, że sezon będzie fabularnym wstępem do TROS. Czego jeszcze można się tam dowiedzieć? Athena Portillo potwierdziła, że Grupa Opowieści jest bardzo zaangażowana w proces powstawania serii i tworzyła razem z ekipą mapy i chronologie, by wszystko się zgadzało. Nie chcieli wchodzić w drogę filmom, Filoniemu i grom. Zdaniem Brandona Aumana lepiej odejść wcześniej, niż być jak nachalny gość i zostawać za długo. Miał taką sytuację z „Żółwiami Ninja”, które robił dla Nickelodeonu. Zrobili cztery sezony, aż tu nagle stacja oznajmiła im, że mają stworzyć też piąty. Jednocześnie scenarzysta powiedział, że koniec serialu nie oznacza końca postaci i bardzo chciałby zobaczyć je w innych mediach.

    W troszkę tęskniejszym tonie wypowiedział się Justin Ridge dla io9. Cieszy się, że udało się zakończyć serial, ale jednocześnie czuje się słodko-gorzko, gdy myśli o swoich bohaterach. Co zatem z nimi? Suzie McGrath powtórzyła niemal identycznie to, co było powiedziane o Tam wczoraj: że do tej pory widzieliśmy jak ludzie opuszczają Najwyższy Porządek, teraz zobaczymy inwersję tego procesu. Ponadto teraz dowiemy się więcej o różnych bohaterach Kolosa, bo w końcu ruszymy się z Castilonu. Pamiętacie wątek imperialnej przeszłości kapitana Dozy? Zostało potwierdzone, że jeszcze do tego wrócimy... i na razie tylko tyle. Kylo pojawi się, co zresztą widzieliśmy w zwiastunie, ale serial opowie przede wszystkim historię drużyny Fireball i Tam. Bobby Moynihan powiedział, że o ile w pierwszym sezonie była głównie zabawa, o tyle teraz ta zabawa się skończy. I choć nadchodzi zmierzch serialu, to, jak sam zauważył, Star Wars trwa wiecznie.

    W wywiadzie dla Comicbooka sporo się powtarza, ale Ridge zdradził tam, że od początku mieli bardzo konkretną historię w głowie dla głównych bohaterów, ale wyzwaniem była obecność Najwyższego Porządku. Tutaj bardzo przydała się Grupa Opowieści. Podczas tworzenia historii ekipa zawsze starała się, by nawiązania do jakiś konkretnych wydarzeń czy obecność znanych postaci wypadała naturalnie. Na przykład przy komandorze Pyre może stać Hux czy Kylo, ale robienie tego tylko i wyłącznie dla fanserwisu to po prostu kiepskie opowiadanie. Znów twórcy wyrazili chęć zobaczenia swoich bohaterów gdzieś indziej, bo każdy z nich ma historię. Nawet Opeepit, woźny. Ale na razie twórcy kończą ostatnie odcinki i nie wiedzą co planuje Lucdasfilm. Portillo nie może się doczekać odcinka 2x08 - podobno gdy go zobaczymy, będziemy wiedzieć dlaczego. A Aumanowi szczególnie podoba się podwójny epizod w środku sezonu.



    Entertainment Weekly z kolei potwierdza oficjalnie - jeśli było to dla Was nieoczywiste - że Orka i Flix, sprzedawcy z Kolosa, są razem. Czyni z nich to tym samym pierwszą homoseksualną parę ze Star Wars na ekranie. Mamy co prawda panseksualnego Landa, który flirtuje z Hanem, są też Kallus i Zeb (shipowani przez fanów, acz Filoni dał im swoje błogosławieństwo), ale do tej pory nie było postaci, które byłyby w związku. Twórcy są z nich dumni i mówią, że grający ich Bobby Moynihan i Jim Rash mają tę samą chemię, co swoi bohaterowie. Zresztą ten pierwszy od półtora roku chciał podzielić się tym zdaniem: Gdy Flix mówi: „Kocham cię”, Orka odpowiada: „Wiem”... Są najsłodsi.

    Na Oficjalnej Justin i Brandon - a zwłaszcza ten pierwszy, który pracował nad dwiema poprzednimi animacjami - powiedzieli, że serial bez Mocy (chyba zapomnieli o Renie) i bez wrażliwego na nią protagonisty jest odświeżający. Bo gdyby główny bohater takowy był, to zaraz wszystko skupiłoby się na nim. A skoro zabrakło Jedi, to stąd przyszedł pomysł, by pojawili się piloci wyścigowi.

    Początkowo Najwyższy Porządek miał się pojawić o wiele później, pod koniec sezonu, ale dzięki dość wczesnemu zajęciu Kolosa mogliśmy zobaczyć różne postawy mieszkańców wobec okupanta. Zobaczymy codzienne życie Tam, jej trening, nowych znajomych i jak będzie radziła sobie u pracodawców. Dziewczyna niby dostała to, czego pragnęła, ale będzie miała wątpliwości odnośnie słuszności swojej decyzji. I uwaga, podobno ktoś poleciał z nią - wskazówka znajduje się w ostatnim odcinku, trzeba tylko dobrze się przyjrzeć. Dajcie znać na forum lub w komentarzach, czy udało Wam się wypatrzyć kto to taki.

    Jak już było parokrotnie mówione, nie wszyscy na Kolosie będą zadowoleni z podjętej pod wpływem chwili decyzji o wyruszeniu w nieznane. Praktycznie całe życie mieszkańców wywróciło się do góry nogami i zobaczymy to choćby w scenie przypominającej „zebranie w ratuszu”. Niektórzy będą mieli nieco pretensji do Kazudy. Asy będą musiały nauczyć się walczyć, nie tylko ścigać, choć wyścigi faktycznie były dla nich niezłą rozgrzewką. Piraci za to będą kombinować jak tu albo przejąć Kolosa, albo z niego uciec. Lecz Xiono zda sobie sprawę, że ich cwaniactwo można wykorzystać na przykład podczas zdobywania niezbędnych do przetrwania przedmiotów. Ridge zdradził, że Neeku zafascynuje się ich sposobem życia.



    Kazuda nie będzie już szpiegiem, bo w sumie nie ma już kogo szpiegować, gdy każdy już wie, że Najwyższy Porządek nie ma najlepszych zamiarów. A poza tym i tak spalił swoją przykrywkę. Teraz młody Xiono będzie powoli przemieniał się w lidera. Podobnie zresztą będzie się miała sprawa z Yeagerem, który w sezonie pierwszym nie chciał mieć nic do czynienia z Ruchem Oporu, teraz powróci do swojej wersji sprzed lat, która pomagała tym w potrzebie. Dozie z kolei będzie dokuczało poczucie winy - w końcu to on wpuścił wroga w swoje progi - a ludność będzie mu miała to za złe. Portillo powiedziała, że może poznamy innych członków rodziny - zapewne ma na myśli panią Dozową, o której napomykała Myrna Velasco.

    Oczywiście zobaczymy nowe planety, stwory i rasy, ale pojawią się też te stare: (...) nieco klasycznych obcych, których nie widzieliście od jakiegoś czasu, a którymi będziecie podekscytowani.

    Jordan Maison, dziennikarz Cinelinksu, widział już pilota i kolejny odcinek. Wedle niego ten pierwszy jest solidny i warto go obejrzeć. Drugi natomiast... cóż, zobaczcie gifa. A skoro o tych epizodach mowa, Jedi Bibliothek ma z nich obrazki. Część wstawiliśmy do newsa.



    Pojawiła się kolejna krótka reklama, w której potwierdziły się fanowskie podejrzenia, że mężczyzna ze zwiastuna to ojciec Kazudy. A ponadto mamy nową panią oficer.



    Skoro mowa o nowych kobietach, to ta z wczorajszej reklamy przypomina nieco Zay Versio. Jest to córka Iden, bohaterki „Battlefronta II”, której wystąpienie typowaliśmy jeszcze przed premierą serialu. Argumenty za? Twórcy zarówno w dokumentach z DVD, jak i powyższych wywiadach osobliwie często wspominali o grach video - a w tym czasie, jeśli nie liczyć mobilnego „Uprising”, mamy właśnie tylko „Battlefront”. Ponadto jeden z X-wingów pojawiających się w zwiastunie ma podobne malowanie co ten należący do członkini Ruchu Oporu (zobaczcie sobie temat pod tweetem). Argument przeciwko? Kobieta jest też podobna do Mii Gabon, pilotki z eskadry Kazudy, która pojawiła się w pierwszym odcinku. Cóż, pożyjemy, zobaczymy.



    Zapraszamy do dyskusji na forum.
    KOMENTARZE (26)

    Duża aktualizacja Star Wars: Battlefront II

    2019-09-24 08:25:18



    Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, już 25 września do drugiego Battlefront-a trafi duża aktualizacja. W grze znajdą się dwa nowe tryby gry, mapa, oraz przede wszystkim, długo wyczekiwani Komandosi Republiki. Nową scenerią starć jest ujawniona przy okazji Gamesconu Felucia. Poniżej możecie zobacyzć oficjalne informacje o nowych trybach oraz zwiastun aktualizacji:

    Szybka Akcja to wariant zabawy nastawiony na jednego gracza. Twórcy korzystają z fazy walki lądowej z Supremacji i pozwalają teraz uczestniczyć w wydarzeniach na mniejszą skalę. Od początku zainteresowani sprawdzą walkę na pięciu mapach: Naboo, Kamino, Kashyyyk, Geonosis i Felucja.
    Czteroosobowa kooperacja zawita do gry DICE. Zainteresowani wezmą udział w dynamicznych pojedynkach PvE. Na początku wybierzemy jedną ze stron konfliktu, a później rozpoczniemy starcia na wszystkich pięciu planetach z ery Wojen Klonów: Kashyyyku, Kamino, Naboo, Geonosis i Felucji.





    Kolejną aktualizację otrzymamy dopiero na przełomie listopada i grudnia, będzie ona wprowadzeniem do nadchodzącego zwieńczenia Sagi, Skywalker: Odrodzenie .
    KOMENTARZE (7)

    Nowe DLC dla Star Wars Battlefront II

    2019-09-05 07:54:29 cdaction.pl



    Star Wars Battlefront II od studia DICE miał trudne dzieciństwo. Grę niemal zniszczył model biznesowy oparty o płatną zawartość. Trzeba jednak przyznać, że od tego czasu poczyniono duże postępy. Dziś gra to prawdziwy gigant pełen zróżnicowanych trybów, map i postaci, a wygląda na to że to nie koniec. Pracownik studia DICE wypowiedział się niedawno na temat rozwoju części drugiej, kosztem ewentualnej "trójki".

    Sequele prawdopodobnie wciąż mogą odnosić sukcesy, inaczej ludzie by ich nie robili, ale to nie jest taki sam głód jak kiedyś. [Kiedyś] byliśmy tak przyzwyczajeni do serii sequeli, w którym tworzymy kontynuację, potem robimy przepustkę sezonową na rok, a następnie przechodzimy do kolejnej gry. Myślę, że branża się zmieniła w tej kwestii… Wcześniej była bardzo związana z konkretnymi transakcjami: tworzyliśmy grę i zobowiązywaliśmy się do wyprodukowania 4 DLC i to wszystko. Zatem skupiasz się na zwiększeniu wartości dla graczy z tego, za co zapłacili, a jeśli byłby system, który nie działał, wtedy włożyłeś pin i powiedziałeś, że naprawimy to w sequelu. tym razem nie robimy tego w ten sposób. Więc kiedy skupialiśmy się na dostarczeniu graczom wartości tego, za co zapłacili i kiedy był jakiś system, który nie działał, zaznaczaliśmy to sobie i mówiliśmy, że naprawimy to w sequelu. Tym razem nie robimy tego w ten sposób.

    Zobaczycie, jak naprawdę naprawiamy te elementy, które nie działają i nie będziemy się bać zmieniać różnych rzeczy. Oznacza to, że [teraz] społeczność wokół tytułu jest szczęśliwsza, ponieważ ogólnie jest to lepsza gra.

    Nie boimy się więc tych zmian. Natomiast jeśli pracowalibyśmy nad kontynuacją i mielibyśmy tylko płatną przepustkę sezonową, to myślelibyśmy „ok, nie robimy tego w sequelu, ale też nie zamierzamy tego zmieniać [w obecnej grze]”.

    Podczas zakończonych targów gamescom 2019 Electronic Arts zaprezentowało infografikę, która ujawniła kilka ciekawych informacji na temat zawartości, która trafi do gry w najbliższym kwartale. Będą to oczywiście dodatki przygotowujące nas na nadejście Epizodu IX, ale zostaną także wprowadzeni tak wyczekiwani Komandosi Republiki, szczegóły poniżej:



    W przypadku Komandosów Republiki dostaliśmy też króciutki teaser:


    KOMENTARZE (5)

    Zwiastun drugiego sezonu „Ruchu Oporu”

    2019-08-14 18:53:48 Oficjalna

    Czekaliśmy długie miesiące, ale w końcu się doczekaliśmy: Oficjalna właśnie wstawiła zapowiedź drugiego sezonu serialu „Star Wars: Ruch Oporu”. Jak możemy wyczytać w artykule, seria ta będzie ostatnia i zadebiutuje 6 października na Disney Channel i aplikacji Disney NOW, a potem na Disney XD.

    Drugi sezon rozpocznie się (co już wiecie, jeśli czytacie spoilery) dokładnie tam, gdzie skończył się pierwszy - na pokładzie Kolosa, który zdołał uciec przed Najwyższym Porządkiem. W trailerze pojawia się Kylo Ren - określany przez Oficjalną mianem Naczelnego Wodza, czyli jesteśmy już po „Ostatnim Jedi”, kapitan Phasma i nowy huttański gangster. Ponadto wedle Oficjalnej zobaczymy też generała Huksa. Przy okazji podano imiona nowych aktorów:

    • Joe Manganiello („Spider Many” z początku wieku, „Magic Mike”, „CSI”) jako Ax Tagrin.

    • Daveed Diggs (aktor i raper, grał w musicalu „Hamilton”) jako Norath Kev.

    • Matthew Wood (generał Grievous) jako Kylo Ren. Grał go też w „Battlefroncie II”.

    • Lucy Lawless (tytułowa postać w „Xenie, wojowniczej księżniczce”) jako aeosiańska królowa (chyba że Aeosian to jej imię, ale wygląda na przymiotnik).




    Przypominamy też, że premiera pierwszego sezonu na DVD już w przyszły wtorek.

    Zapraszamy do dyskusji na forum.
    KOMENTARZE (35)

    Przewodnik po sklepie Doka-Ondara

    2019-07-28 19:22:50 Polygon

    Już jakiś czas fani Sagi mogą cieszyć się parkiem rozrywki Galaxy's Edge, który może nie okazał się tak popularny, jakby chciało szefostwo, niemniej milion osób w „Sokole” robi wrażenie. GE jest on nie tylko doskonałą rozrywką, lecz także bardzo dużym dodatkiem do nowego kanonu. Część opowieści o Batuu już weszła na rynek, inne dopiero przed nami. Jednym z ciekawszych miejsc na planecie jest Leże antyków Doka-Ondara - sklep ze starociami, które Ithorianin zgromadził na przestrzeni lat. Historię niektórych przedmiotów możemy przeczytać we właśnie trwającej serii komiksowej „Galaxy's Edge”.

    Na Polygonie ukazał się świetny artykuł dotyczący tego miejsca. Charlie Hall obfotografował (prawie) wszystko dokładnie i opisał (przy czym, uwaga, dotyczy to rzeczy w większości niewystawionych na sprzedaż, swego rodzaju dekoracji; listę zakupów możecie zobaczyć na przykład tutaj). Nie ustrzegł się przy tym drobniutkich błędów, niemniej i tak trzeba podziwiać jego rozległą wiedzę i bystre oko. My poniżej parafrazujemy artykuł, dodając nieco od siebie.



    1. Łeb kod'yoka, stworzenia z Vandora, czyli lodowej planety, na której Han i spółka dokonali napaści na conveyex. W filmie miała pojawić się scena, w której bohaterowie by na nich jeździli. W ostatecznej wersji widać je jedynie przez chwilę.

    2. Doskonale znany nam wszystkim tauntaun, którego rebelianci z Hoth używali jako wierzchowca. I którego wnętrzności pomagały przetrwać zimną noc.

    3. Gamorreański topór bitewny, którego używali strażnicy Jabby w „Powrocie Jedi”. W filmie występuje wiele wersji tej broni, tu nieco „szczuplejsza”.

    4. Łeb ogara koreliańskiego. Te psowate istoty hodowała Lady Proxima i poszczuła nimi Hana i Qi'rę, gdy ci chcieli od niej uciec.

    5. Wibirotopór BD-1 Cutter. Powszechny model wśród strażników Jabby, miał go Lando w przebraniu, popychał nim Luke'a na barce Weequay Pagetti Rook.

    6. Nexu, kotowaty drapieżnik z Cholganny oraz jedno ze stworzeń z areny na Geonosis. To właśnie on zranił Padme podczas pokazu dla Separatystów. Zginął, stratowany przez reeka.

    7. Łeb anooby, psowatego pochodzącego z Tatooine, ale rozpowszechnionego po Zewnętrznych Rubieżach. Marrok, wytresowana anooba, towarzyszył Embowi podczas jego łowów. Zwierzęta te były też odpowiedzialne za śmierć mistrza Evena Piella.



    8. Medal Odwagi. W Legendach jego początki sięgają wojen klonów, ale i tak najbardziej znany jest ze sceny kończącej „Nową nadzieję”, w której bohaterowie rebelii dostali je za zniszczenie Gwiazdy Śmierci (wedle nowego kanonu Chewbacca nie dostał swojego, bo Wookiee nie dbali o takie rzeczy, ale Han poprosił, by po głównej ceremonii mu go wręczono).

    9. Statua ze Świątyni Kyberu na Jedhcie. Jej historia została niedawno opowiedziana w trzecim zeszycie „Galaxy's Edge”. Dok wybrał się po nią z Hondem Ohnaką, lecz po drodze trafili na Strażników Whillów - a konkretnie samego Chirruta Îmwe. Ondarowi udało się go przekonać, by odstąpił mu rzeźbę, bo w świątyni było ich ponad dwa tysiące. Po zniszczeniu tego miejsca posążek jest prawdopodobnie ostatnim ze swojego rodzaju. Rzeźba przedstawia Jedi walczącego ze smokopodobnym stworem. Co ciekawe, wydaje się, że wkrótce poznamy historię jej powstania, bowiem podobne starcie pojawia się na okładce „Myths & Fables” George'a Manna (premiera 6 sierpnia).

    10. Kolekcja hełmów Sojuszu Rebeliantów i Ruchu Oporu. Od góry i lewej: pilot A-winga, pilot X-winga, hełm rebeliantów z Endora, pilot Y-winga, pilot B-winga, biały hełm żołnierzy floty (np. z „Tantive IV”), hełm prawdopodobnie należący niegdyś do Ezry i pomalowany przez Sabine oraz hełm Ruchu Oporu.

    11. Dwoje z czworga Mędrców z Dwartii, filozofów i prawników ze wczesnych dni Republiki. Po lewej stoi Sistros, po prawej Brataa. Posągi wszystkich mędrców posiadał Palpatine w swoich biurach. Niegdyś gracze mogli zebrać je w MMO „Star Wars Galaxies”, teraz można je kupić u Doka.

    12. Hełmy treningowe młodzików ze świątyni Jedi na Coruscant. Pojawiły się w scenie „Ataku klonów”, w której Obi-Wan prosi Yodę o radę w sprawie poszukiwań Kamino.

    13. Sketto, drapieżne gadossaki z Tatooine. Po raz pierwszy pojawiły się w grze „Bounty Hunter”, lecz zaliczyły też występ w „Mrocznym widmie”, aczkolwiek bardzo ciężko je dostrzec - pojawiają się w chwili, w której ścigacz Rattsa Tyrella eksploduje w jaskini. Widać je dobrze w tym odcinku „Star Wars by the Numbers”.

    14. Artykuł Polygonu opisuje ten hełm jako podobny do tego, który nosiła Siódma Siostra, lecz ten film oficjalnie to potwierdza. Inkwizytor, która ścigała Kanan i Ezrę cały drugi sezon „Rebeliantów”, ostatecznie zginęła z ręki Maula na Malchorze. Swoją drogą ciekawe jak Dok zdobył ten element zbroi.

    15. Puste dokumenty. Charlie zapytał pracowników sklepu co to, a oni odparli, że Ondar czasem pożycza artefakty i w ten sposób zaznacza czego brakuje. Hall podejrzewa, że miejsca te są po prostu zarezerwowane na przedmioty związane ze „Skywalkerem. Odrodzeniem”.

    16. Hełm Sitha. Wedle niektórych odwiedzających pracownicy mówili, że należał on do lorda Momina, ale podobno sklepikarze mieli złe informacje, a hełm pochodzi z „The Old Republic”. Tak czy siak, kto ciekaw: Momin był starożytnym Sithem, którego świadomość została zamknięta w hełmie. Dzięki temu Sith mógł kontrolować osobę, która go nosiła. W ten sposób przejął świadomość pewnego Mustafarianina i pomógł Vaderowi zaprojektować zamek.

    17. Hełm imperialnego gwardzisty. Ci odziani w czerwone zbroje wojownicy mieli za zadanie chronić samego Imperatora.

    18. Czaszka mythosaura. W nowym kanonie jeszcze nie potwierdzono istnienia tego stworzenia (czyżby park był pierwszym źródłem?), choć nadal funkcjonuje jako symbol Mandalorian. W Legendach zwierzęta te zamieszkiwały Mandalorę aż do czasu, gdy zostały wytępione przez Taungów pod wodzą Mandalora Pierwszego.

    19. Kielich Sithów, a właściwie kadzidło używane przez starożytnych wyznawców ciemnej strony podczas rytuałów. Nie wiadomo, czy to te konkretne należące do Palpatine'a, który to zdobył jedno z Malachoru i umieścił w swoim biurze. To kolejny przedmiot, który można sobie kupić w sklepie.

    20. Tradycyjna, wykonana z kości kaleeshańska maska, którą ziomkowie Grievousa zakrywali sobie twarze. Co ciekawe, wymalowany na niej znak przypomina ten, który nosiła rodzina/plemię/klan generała, a sam kształt przywodzi na myśl tą, którą nosiła Ronderu, jego przyjaciółka/kochanka/siostra. Martin potwierdził, że to „słuszne” obserwacje. Może coś kiedyś z tego wyniknie.

    21. Popiersia Dartha Maula i Sidiousa, także do zakupu w sklepie.

    22. Terraria z ćmami felucjańskimi. Pojawiły się po raz pierwszy w „Przygodach Freemakerów”, a park wprowadził je do kanonu. We wnętrzu słojów znajdują się rośliny z pokrytej gęstą dżunglą planety.



    23. Wykonana z bronzium rzeźba kobiety-Jedi. Nigdy nie wyjaśniono kim właściwie była (i czy w ogóle statua przedstawia kogoś konkretnego), może dlatego, że widać ją w „Zemście Sithów” jedynie przez chwilę. Stoi ona przed sklepem Doka i prawdopodobnie ma te same wymiary, co ta ze świątyni.

    24. Ithoriański nagrobek. Jego mniejszą wersję pokazano na tegorocznym Celebration. Na towarzyszącej mu plakietce można przeczytać: Plotka głosi, że ta kapliczka to nie tylko starożytny duchowy relikt z Ithora, ojczyzny rasy Doka-Ondara, lecz także nagrobek jego rodziców, którzy zmarli nagle z niewyjaśnionych przyczyn. Ithorianie słyną z pacyfistycznej natury i duchowości blisko powiązanej z ich opieką nad naturą, zwłaszcza roślinami. Może to wyjaśnić dlaczego na inskrypcję na podstawę filaru wybrano słowa: „Usychamy, by rozkwitnąć”.



    25. Zaczyna się kolekcja broni, tu mamy pistolet powtarzalny SE-14r. To właśnie ten model dała Jyn Kaytoo na Scarifie, używał go też Lando podczas akcji na Kessel, chociaż jego wersja była chromowana.

    26. Blaster A-180. Dzieło BlasTecha, bardzo wszechstronna broń, którą w zależności od potrzeb można przerobić na pistolet, karabin, karabin snajperski lub wyrzutnię ładunków jonowych. Jego posiadaczką była Jyn Erso, choć używała go tylko w pierwszej konfiguracji.

    27. BlasTech E-11, najbardziej znany jako blaster szturmowców.

    28. Ciężki blaster DL-44, czyli ikoniczna broń Hana Solo. W ostatnim spin-offie poznaliśmy skąd właściwie przemytnik ją dostał - od Tobiasa Becketta podczas kolacji przy ognisku.

    29. Kolejny wielofunkcyjny blaster - A280-CFE. W wersji podstawowej był po prostu pistoletem, ale dzięki modułowej budowie można było go przerobić na karabin szturmowy lub snajperski. Przez całego „Łotra 1” używał go Cassian.

    30. Tradycyjna, choć mniej znana broń Wookieech - ostrza ryyk. Wojownicy mieli z nią podobną wieź, jak ze swoimi kuszami. Pojawia się ona w wielu legendarnych źródłach, do kanonu wprowadziła ją powieść „Koniec i początek: Dług życia”. Jeśli ktoś gra w „Legion” od FFG, może zaopatrzyć się w Wookieech właśnie z ostrzami ryyk.

    31. Para ciężkich karabinów blasterowych DLT-19D, broni używanej przez szturmowców śmierci, a także lata potem przez niektórych żołnierzy Najwyższego Porządku, jak dowiadujemy się z „Battlefronta II”. To właśnie z tego blastera poniósł śmierć Chirrut.

    32. Wydający charakterystyczny dźwięk pistolet blasterowy Westar-34, używany przez Janga Fetta.

    33. Trochę niewidoczny na zdjęciu, ale jest to podręczny pistolet blasterowy BlasTech EC-17, czyli standardowa broń imperialnych zwiadowców z „Powrotu Jedi”.

    34. Pistolet blasterowy DDC Defender, którego księżniczka Leia dobyła na pokładzie „Tantive IV”.

    35. Karabin blasterowy E-11D, czyli zmodyfikowana wersja wyżej wspominanej standardowej imperialnej broni. Tego modelu używali szturmowcy śmierci.

    36. Podręczny blaster ELG-3A - tradycyjny oręż dworu królewskiego z Naboo, używała go Padme i jej dwórki.

    37. Drugi z SE-14r, zobacz punkt 25.



    38. Mandaloriański hełm, a do tego identyczny lub bardzo podobny do tego, który będzie nosić Mandalorianin przez duże „m” w nadchodzącym serialu. Znowu powraca pytanie skąd Ithorianin go zdobył.

    39. Ambański blaster fazowo-impulsowy. Broń o bardzo ciekawej historii, pojawiła się bowiem po raz pierwszy w animowanym segmencie „Holiday Special”, gdzie dzierżył ją Boba Fett. Wkrótce powróci do kanonu za sprawą „The Mandalorian”.

    40. Zagadkowy przedmiot, który jest urną niebieskiego Snaggletootha. O co chodzi? W kantynie Mos Eisley pojawia się Snivvianin o imieniu Zutton lub Snaggletooth właśnie. Jest on niski i ubrany na czerwono, a podczas tworzenia figurki Kenner miał do dyspozycji tylko czarno-białe zdjęcie kiepskiej jakości. W rezultacie zabawka ma niebieskie ubrania i długie nogi. Ale jak to bywa z pomyłkowo wykonanymi pamiątkami, „niebieski Snaggletooth” stał się kolekcjonerskim hitem. Eric Baker, jeden z projektantów parku, sam miał tę figurkę w dzieciństwie i chciał ją w ten sposób uhonorować.



    41. Hełm klona fazy I. Od wojen klonów minęło sporo lat, dlatego jest bardzo zniszczony.

    42. Uroczy kij z zasuszonymi głowami przedstawicieli różnych ras. Na górze mamy jakiegoś humanoida, może człowieka, niżej Advozse'a z charakterystycznym rogiem na głowie. Poniżej duże oczy i brak nosa wskazują na jednego z Durosów, a na samym dole możemy dostrzec Tognatha, rasy z „Łotra 1”, która musiała nosić aparat do oddychania. Jej przedstawicielem byli bracia Edrio i Benthic Dwururowcy.

    43. Plecak odrzutowy Z-6, jakiego używał Boba Fett. Podobno można odnaleźć ich jeszcze kilka w parku.

    44. Droid serii IG. Czy to konkretnie znany z „Imperium” IG-88, tego nie wiadomo.

    45. Zestaw instrumentów muzycznych, jakich używali Bithowie z kapeli Figrin D’an and the Modal Nodes w kantynie Mos Eisley. Ten duży po lewej to róg kloo, a mniejszy po prawej to podwójny jocimer.

    46. Popiersie Yaddle, członkini Rady Jedi w „Mrocznym widmie” i jak do tej pory jedynej żeńskiej przedstawicielki rasy Yody.

    47. Kolejny instrument, pudło ommni. Grał na nim Tech M'or.

    48. Dwa przedmioty bardzo blisko siebie. Po lewej mamy flet chindinkalu, na którym grał Droopy McCool w kapeli Maksa Reeba u Jabby. Po prawej zaś widoczny jest hełm agenta Tereksa z komiksowego „Poe Damerona”. To mężczyzna o bogatej historii, który był szturmowcem, lordem przestępczym oraz agentem Najwyższego Porządku.

    49. Jeszcze jeden instrument muzyczny, siedmiostrunowy hallikset Grał na nim niejaki Dillifay Glon z kapeli Shag Kava w zamku Maz.

    50. A tu mamy bandfill, na którym grał Nalan Cheel z Modal Nodes.

    51. Ubeski hełm, podobny do tego, którego używał łowca nagród Boushh, a którego zbroję wykorzystała Leia, by wejść do pałacu Jabby i uratować Hana. Historia zdobycia pancerza została pokazana w odcinku „Sił przeznaczenia” pod tytułem „Bounty Hunted” i ma swoją kontynuację w „Age of Rebellion: Princess Leia”. Czy to ten konkretny - na razie nie wiadomo co stało się ze zbroją, gdy księżniczka była zmuszona założyć strój niewolnicy.



    52. Para kijów gaderffii, tradycyjnej tuskeńskiej broni. Luke otrzymał nim cios od jednego z Jeźdźców w „Nowej nadziei”.

    53. i 54. Maski Tuskenek. Żeńskie przedstawicielki tej rasy poznaliśmy dopiero w „Ataku klonów”, gdzie okazało się, że nosiły one znacznie bardziej ozdobne nakrycia głowy niż mężczyźni. Widać je co prawda tylko przez chwilę, gdy Anakin dokonywał masakry osadników, którzy porwali mu matkę.

    55. Twi'lekańskie kalikori, czyli rodzaj rodzinnego totemu, w którym każde pokolenie dodaje coś od siebie. W „Rebeliantach” Thrawn - także kolekcjoner sztuki - ukradł je Herze. To tutaj wygląda podejrzanie podobnie do tego rodziny Syndullów, ale czyżby pani generał je oddała lub sprzedała? Wydaje się mało prawdopodobne.

    56. Złoty Gunganin. Czyżby ktoś postanowił w ten sposób uwiecznić Jar Jara?

    57. Miecz Khashyun, czyli jeden z głównych rekwizytów występujących w komiksowym „Galaxy's Edge”. W tej historii Kendoh Voss, najemniczka z Serenno, której rodzina straciła majątek, była w posiadaniu ostrza i chciała ukraść Dokowi rękojeść. Opowieść ta nie jest jeszcze zakończona, dlatego nie można wiele powiedzieć o tym artefakcie poza tym, że był sithańskiego pochodzenia i posiadał jakąś moc.



    58. Zbroja straży pałacowej z Naboo, widziana w „Mrocznym widmie”.

    59. To podobno jest Twi'lekańska Arka, choć nie jest do niej podobna, brak chociażby skrzydlatych aniołów - a właściwie w świecie SW powinny być to dwie Twi'lekanki, jak pamiętają fani TCW. Historia tego artefaktu w Sadze jest bardzo ciekawa, gdyż wielokrotnie zmieniał właścicieli - po Doku trafi on do zamku Maz. No i oczywiście jest on nawiązaniem do pierwszego „Indiany Jonesa”.



    60. Ewocki pióropusz i torba na leki, identyczne z tymi, które nosił szaman Logray w wiosce na Endorze.

    61. Hełmy rebelianckiej piechoty z bitwy o Scarif.

    62. Kolekcja imperialnych hełmów. Od góry i lewej: hełm czołgisty („Łotr 1”), kierowcy AT-AT („Imperium kontratakuje”), szturmowcy wybrzeża, ekipy naziemnej ze Scarif („Łotr 1”), standardowy i szturmowca błotnego („Han Solo”).



    63. Popiersie Togrutanki. Z tej perspektywy ciężko dostrzec czy to ktoś konkretny, ale wygląda bardziej na Shaak Ti, aniżeli Ahsokę.

    64. Hełm rebelianckiego żołnierza z bitwy o Hoth.



    65. Naturalnej wielkości wypchana wampa, która zaatakowała tauntauna Luke'a. W wyciętej scenie „Imperium” ich stado miało napaść bazę Echo.



    66. Młodziutki sarlacc, jeszcze nie tak duży jak ten znany z Tatooine. Ithorianin ma go w swojej kolekcji dzięki Hanowi i Chewiemu, czego dowiedzieliśmy się z pierwszego zeszytu GE.



    67. Płaskorzeźba z gabinetu Palpatine'a. Można ją dostrzec w chwili, w której Sheev wyznaje Anakinowi prawdę o sobie w „Zemście Sithów”. Niewiele o niej wiadomo; w albumie o filmie można wyczytać, że Lucas chciał mieć fryz przedstawiający walkę Jedi z jakimiś obcymi i wojownikami. Jak dzieło sztuki rozpadło się na czworo i trafiło na Batuu - może kiedyś się tego dowiemy.

    Jako własną ciekawostkę możemy dołożyć pelerynę Grievousa, która wisi na prawo od Ithorianina. Matt Martin potwierdził, że należała do niego, lecz niekoniecznie musi to być ta z Utapau, gdyż generał miał w zwyczaju zrzucać je przed niemal każdą walką.



    To na pewno nie wszystko, co znajduje się w środku, a na pewno kiedyś jeszcze wystawa zostanie zmieniona. A co Wam udało się zauważyć?
    KOMENTARZE (6)

    Star Wars Battlefront II z zawartością na marzec

    2019-03-18 07:30:46



    W lutym do Battlefront II trafił Anakin Skywalker i nowe stroje dla klonów, planowano także premierę nowego trybu gry, który jednak wymagał dodatkowych prac, przez co jego premiera się opóźniła. Jednak DICE nie zwalnia tempa, na marzec przygotowano kolejne atrakcje, między innymi obiecany tryb gry. W ramach pierwszej wiosennej aktualizacji gracze otrzymają także długo wyczekiwaną jedostkę Arc Troopera, znaną z Wojen klonów. Nowa postać posługuje się umiejętnościami Power Blast (mocny atak z pistoletów) oraz Helmet Scanner, który wyszuka pobliskich przeciwników.



    Drugą jednostką, którą zobaczymy w aktualizacji będzie BX Droid wyposażony w E-5 Blaster Rifle, walczący na dystans, korzystając z umiejętności Smoke Screen (rzut granatem dymnym) oraz Thermal Vision (wykrycie przeciwników).

    Aktualizacja planowana jest na 26 marca.
    KOMENTARZE (6)

    Nowy odcinek „The Star Wars Show"

    2019-02-28 07:43:13

    W najnowszym odcinku „The Star Wars Show" m. in. wywiad z Mattem Lanterem z okazji pojawienia się postaci Anakina Skywalkera w grze „Battlefront II", o czym pisaliśmy w tym newsie (aktor udzielał mu też głosu w The Clone Wars") oraz jak zwykle wieści ze świata.


    KOMENTARZE (4)
    Loading..