TWÓJ KOKPIT
0

Epizod IX: Skywalker. Odrodzenie :: Newsy

NEWSY (454) TEKSTY (16)

<< POPRZEDNIA     NASTĘPNA >>

Nowy klip z Epizodu IX

2019-08-23 21:27:47

Dzisiaj podczas D23 Disney wyświetlił klip w którym znalazły się fragmenty z nadchodzących produkcji. Jedną z tych produkcji był oczywiście Epizod IX Gwiezdnych Wojen. Poniżej możecie zobaczyć fragment z filmu „Skywalker. Odrodzenie”, który jeden z widzów nagrał swoją komórką. Niestety jak na razie nie został on opublikowany online w lepszej jakości.


KOMENTARZE (14)

D23 2019: Lista paneli

2019-08-22 18:02:45 Różne



Jutro rusza ogólnodostępna część D23 - imprezy, na której co dwa lata Disney ogłasza swoje plany na najbliższe lata. Dla nas to przede wszystkim okazja do poznania większej ilości konkretów na temat zbliżających się seriali i filmów.

Podobnie jak to było na tegorocznym SDCC, na halach wystawowych będzie można zobaczyć ewolucję zbroi szturmowca, wraz z jej najnowszym wcieleniem, żołnierzem Sithów. Ponadto na najmłodszych czekają stoiska ze Star Wars Kids - rysowaniem i tworzeniem - oraz odcinki „Galaktyki przygód”. W pawilonie Disney+ już będzie można zasubskrybować usługę z góry na trzy lata, na czym oszczędzi się 23$ rocznie (oferta tylko dla obywateli USA).

Godziny paneli jak zwykle podajemy w czasie polskim, a najważniejsze punkty programu pogrubiliśmy. Przypominamy też, że z powodu różnicy czasu niektóre panele przechodzą na kolejny dzień. Niektóre z nich będą transmitowane na żywo na tej stronie. Informacja o nich znajduje się w odpowiednich punktach.

Piątek, 23 sierpnia

  • „Disney Legends Ceremony” - 19:30-21:00, transmitowany na żywo - uroczystość otwierająca imprezę, którą poprowadzi Bob Iger. Ze starwarsówka pojawią się tam James Earl Jones i Jon Favreau.

  • „The Music and Sounds of Star Wars: Galaxy’s Edge” - 21:30-22:30 - o muzyce Batuu i Black Spire, którą skomponował sam maestro John Williams.

  • „Vader Immortal: A Star Wars VR Series – Episode II First Look” - 23:00-00:00 - zajawka drugiego epizodu VR-owej serii, w której kierujemy poczynaniami wrażliwego na Moc przemytnika, który trafia do zamku Vadera na Mustafarze. Na panelu pojawi się Matt Martin z Grupy Opowieści.

  • „Disney+ Showcase” - 00:30-02:00 (czyli sobota) - jedno z dwóch najważniejszych wydarzeń imprezy. Nastąpi tu prezentacja platformy streamingowej oraz jej oferty, pojawią się Filoni, Favreau i inni. Na sto procent możemy się spodziewać zwiastuna „The Mandalorian”. Miejmy też nadzieję, że padnie choć słowo w sprawie daty premiery siódmego sezonu TCW i/lub serialu o Kenobim, o którym ostatnio jest coraz głośniej.

Sobota, 24 sierpnia

  • „Go Behind the Scenes with The Walt Disney Studios” - 19:00-20:00 - drugi najważniejszy panel, czyli prezentacja nadchodzących animacji i filmów aktorskich Disneya. To tutaj możemy spodziewać się nowych informacji o „Skywalkerze: Odrodzeniu”, choć chodzą pogłoski, że nie będzie to zwiastun, a wideo zza kulis. Ponadto na wejściu będą sprawdzane telefony, więc bardzo prawdopodobne, że będziemy mieć tu do czynienia z podobną sytuacją, co z „Mandalorianinem” na Celebration, gdy żadnego z filmów nie wrzucono oficjalnie do sieci. Wielu fanów ma też nadzieję, że dostaniemy tu choć drobną informację na temat nadchodzących trylogii Johnsona i/lub Benioffa i Weissa.

Niedziela, 25 sierpnia

  • „Heroines of the Disney Galaxies, Presented by BoxLunch” - 19:00-20:00, transmitowany na żywo - Ashley Eckstein i inni goście poopowiadają o bohaterkach Sagi, Disneya i Marvela.

  • „Sneak Peek! Disney Parks, Experiences, and Products” - 19:30-21:00 - szef parków Disneya, Bob Chapek, zaprezentuje nadchodzące nowości, między innymi dotyczące starwarsowych obszarów w Disneylandach.

  • „Inspiring Women Behind Star Wars: Galaxy’s Edge” - 23:00-00:00 - kobiety odpowiedzialne za powołanie Batuu do życia, między innymi Carrie Beck, opowiedzą o swojej pracy.

Na który panel czekacie najbardziej?
KOMENTARZE (9)

Analiza zwiastuna drugiego sezonu „Ruchu Oporu”

2019-08-18 19:42:02 Różne

Pierwszy zwiastun drugiego sezonu „Ruchu Oporu” już za nami, przyszedł zatem czas na jego analizę. Jak zwykle pomocna okazała się społeczność Twittera, Reddita, Star Wars Explained, Ziemniaczane Pole Komisarza Seva, a przede wszystkim nasi forumowicze, którym dziękujemy za linki i porady.

Jak zwykle trzeba pamiętać o trailerowych sposobach zwodzenia widza: możemy mieć tekst, który niby pasuje do danego obrazka, ale który w ostatecznej wersji może być wypowiedziany gdzieś indziej. Ale na razie mamy tylko zajawkę.



Tym, co od razu rzuca się w oczy - albo raczej w uszy - są okrzyki bohaterów serialu, którzy ewidentnie znajdują się w sytuacji niebezpiecznej i/lub walczą, a na ekranie widzimy tylko logo Lucasfilmu. To nawiązanie do „The Clone Wars” i jednego ze zwiastunów, w którym krzyczały klony.



Zacznijmy od ujęć, które potwierdzają nam informacje od osób, które widziały już pilota. Ujęcie na Bucketa i CB-23 przyglądających się bezkresowi nadprzestrzeni może być samym początkiem drugiej serii, bo pamiętamy, że Kolos będzie uciekał przed Najwyższym Porządkiem. A do tego nie będzie do końca sprawny - sporo oberwał podczas starcia w finale, więc w zwiastunie widać sporo ujęć, w których bohaterowie starają się go naprawić. Jednym z pomocników będzie ulubieniec publiczności, Opeepit, który chyba nadal nie odzyskał ulubionego mopa.



Oczywiście wszystko spadnie na barki kapitana Dozy, który po pierwsze będzie musiał zapanować nad uszkodzonym okrętem. Na ekranie na dole widać napisy w aurebeshu: „DIAGNOSTICS ERROR” („BŁĄD DIAGNOSTYKI”), a na górze „SECTION C” („SEKCJA C”) oraz „HANGAR” z niewidoczną literą. Po drugie, to on będzie odpowiedzialny za utrzymanie morale wśród pasażerów - a z tym będzie problem, bo, jak wspomina Neeku w zwiastunie, brak będzie wody, jedzenia i paliwa. Wiele osób porównuje tą sytuację do tej z serialu „Battlestar Galactica”, w którym załoga okrętu pragnie dotrzeć do mitycznego globu zwanego Ziemią i musi radzić sobie z podobnymi problemami. Przy okazji, na pierwszym planie drugiego obrazka powyżej widać droida, który już przewijał się w tle - ma ksywkę „toddler”. Jak się zdaje, na razie nie ma oficjalnej desygnacji. Na ostatnim obrazku widać także droida tego samego modelu, co 4D-M1N, czyli „niańkę” Torry. Została ona co prawda postrzelona przez Pyre'a, ale maszynę łatwo naprawić. Albo to inna jednostka.



Skoro o paliwie mowa, to może to ujęcie niekoniecznie pochodzące z pilota, niemniej ciekawe: Neeku trzyma pojemnik z coaxium, a czerwony kolor wskazuje, że zaczęło się ono destabilizować, co może mieć dość wybuchowe skutki.



Jak było już powiedziane w ostatnim „Resistance Rewind”, połączenie piraci plus mieszkańcy Kolosa nie będzie zbyt szczęśliwe. Na zajawce widać, że Kragan mimo że pomógł naszym bohaterom pod koniec pierwszego sezonu, będzie próbował wykorzystać sytuację i (być może) namawiać pasażerów do buntu - tutaj w rozmowie z Ciotką Z. Wiemy, że jego kamraci będą mu bezwzględnie posłuszni, ciekawe tylko co takiego zrobi Synara. Po ujęciach z dalszych odcinków wygląda na to, że jednak stanie po stronie drużyny Fireball.



A tu już spoiler - (Spoiler):w pierwszym odcinku na okręt dostanie się (czy właściwie nadal tam przebywał) czarny BB, który po wyjściu Kolosa z nadprzestrzeni będzie usiłował wysłać Najwyższemu Porządkowi koordynaty. Napadnie też na CB, która straci głowę. Na pomoc droidce ruszy Neeku, lecz zostanie złapany. W końcu na miejscu znajdą się Kazuda oraz Torra i dokopią przeciwnikowi, co panna Doza prezentuje na załączonym obrazku.(Koniec Spoilera)



Co tam u Tam? Pierwszy obrazek pochodzi ewidentnie z pilota, bo dziewczyna ma jeszcze na sobie swój strój mechaniczki. I, jak wiemy ze spoilerów, (Spoiler):odcinek będzie się kończył symboliczną sceną, w której dziewczyna będzie się wahać czy założył hełm pilota. W końcu jednak to zrobi.(Koniec Spoilera)



Wygląda na to, że po pilocie pierwszym dużym aktem może być wizyta na oceanicznej planecie - prawdopodobnie Kolos będzie szukał miejsca, gdzie będzie można uzupełnić paliwo i zapasy. Po premierze zwiastuna padały propozycje, że może być to Glee Anselm z uwagi na jej piękno i fakt, że planeta ta - chyba głównie dzięki „Hanowi Solo” zyskuje popularność i staje się czymś więcej niż tylko wzmianką w biografii Kita Fisto. I faktycznie można zaobserwować tu wspaniałe koralowce, ale, jak okaże się poniżej, raczej nie jest to ojczyzna Nautolan. Doza zapewne pośle Asy przodem, a ci natrafią na latające stwory, które niekoniecznie będą przyjaźnie nastawione - w zwiastunie jeden z nich atakuje Freyę.



Tu mamy mieszkańców wodnej planety, co widać po ich opływowej sylwetce, płetwach na łydkach i skrzelach. Ich włócznie są raczej proste, ale będziemy mieć typowy dla Sagi wątek walki (bo do tej rzecz jasna dojdzie) pomiędzy „prymitywnymi” obcymi a zaawansowanym technologicznie wrogiem. W delegację przybędzie Kazuda wraz z Griffem - i, jak przekonamy się dalej, wygląda na to, że asy, których nie mieliśmy okazji dotąd dość dobrze poznać, będą miały swoje własne historie. Talloran sarkastycznie gratuluje Kazudzie bystrości umysłu, gdy ten domyśla się, że stojąca przed nimi kobieta jest przywódczynią. Możemy zgadywać, że to właśnie jest grana przez Lucy Lawless aeosiańska królowa, a zatem jej poddani to Aeosianie. Zapewne Doza będzie chciał negocjować z nią możliwość pozostania na planecie.



Oczywiście mieszkańcy nie zaznają długo spokoju, gdyż Najwyższy Porządek szybko znajdzie drogę do wrogów. W trailerze pada sugestia, że Ryvora będzie pomagała swoim nowym pracodawcom namierzać dawnych przyjaciół. Aeosianie, nazwijmy ich tak, staną jednak do walki na grzbietach latających stworów, wyposażeni we włócznie i osłonięci maskami.



Inny odcinek będzie się dział na śnieżnej planecie, których co prawda w Sadze mamy od groma, ale ta osobliwie przypomina Orto Plutonię, wystarczy spojrzeć na filary w tle (porównanie). Glob ten pojawił się w pierwszym sezonie TCW, gdzie stanowił główne źródło konfliktu pomiędzy Pantoranami a Talzami. Jeśli to faktycznie on, to ciekawie będzie zobaczyć co się stało z nim dalej. Nawiasem, kurtka Torry z jednej strony przypomina tą, którą nosiła Leia w „Imperium”, z drugiej może nawiązywać do kostiumu Padme z „Wojen klonów” Tartakovsky'ego, zwanego „snow bunny”. A ponadto w kokpicie „Fireball” widać kogoś (Kazudę?) próbującego powstrzymać Bugglesa przed wyskoczeniem.



Na tej planecie (znów: spójrzcie na filary w tle) pojawi się latający stwór o kościstym ogonie, na którego natkną się asy... oraz piraci Kragana.



Tu mamy zieloną planetę troszeczkę przypominającą D'Qar, choć nie widać pierścienia planetarnego (aczkolwiek w filmach nie jest on widoczny na wszystkich ujęciach). Wiemy z przecieków, że (Spoiler):po wyskoczeniu z nadprzestrzeni Kolos będzie próbował się skontaktować z bazą Ruchu Oporu, lecz nie uzyska odpowiedzi - prawdopodobnie dlatego, że już rozpoczęła się ewakuacja, a zarazem fabuła „Ostatniego Jedi”.(Koniec Spoilera) Może to też być pokryty gęstym lasem glob, który widać później. Tu padają różne propozycje: być może jest to Troiken, ojczyzna rasy Xexto, który pojawił się w „Age of Rebellion: Han Solo”. Przemytnik natrafił na nim na grupę Gozzów, czyli przedstawicieli gatunku Fliksa, których to widzimy w tymże otoczeniu. Druga opcja to właśnie ich ojczyzna, którą może być planeta Talivar, gdzie żyła matka Fliksa. Inni mówią o Teharze, gdyż ewidentnie zostanie tam rozwinięty wątek Kela i Eili. Jeszcze inni o Onderonie.



Kazuda, CB oraz dzieciaki z Teharu przybędą do miejsca, które wygląda na świątynię. Znajduje się tam też symbol (o którego rozpoznawaniu mówi Kel), który przypomina nieco yin i yang, tyle że zamiast kół i linii składa się z ryby (przywodzącej na myśl karpia koi, czyli kolejny ukłon w stronę kultury wschodu) i węża. Yin i yang oznacza równowagę i dychotomię dobra/zła, mężczyzny/kobiety, słońca/księżyca i tak dalej. Ale żeby było jeszcze ciekawiej, do symbolu feng shui nawiązuje też mozaika w świątyni na Ahch-To, którą Luke pokazuje Rey. Przedstawia ona tak zwanego Pierwszego Jedi, wedle legendy założyciela Zakonu. Wygląda na to, że mimo iż serial nie opowiada o rycerzach, to i tak sprawy związane z Mocą go nie ominą.

Nawiasem mówiąc, Kel i Eila mają nowe stroje, a Kazuda nie.



Niewielka osada, która bardzo wielu osobom przywodzi na myśl Batuu z uwagi na charakterystyczną architekturę, choć podobne budowle pojawiają się właściwie od czasów, gdy na ekranach kin zadebiutowała Tatooine. Jeśli to faktycznie ta planeta, to raczej nie jest to Black Spire, gdyż ta wioska jest po pierwsze za mała, po drugie brak w niech charakterystycznego skamieniałego drzewa - Czarnej Iglicy, od której osada wzięła nazwę. Pojawiła się też myśl, że to to samo miejsce, co w materiałach, które do tej pory zobaczyliśmy odnośnie „The Mandalorian” (porównanie, zwróćcie uwagę na żółte płachty).

Kazuda, jak to Kazuda, nie byłby sobą, gdyby się nie wywrócił, ale w tej scence mamy ważną informację - młodzieniec mówi, że niegdyś był szpiegiem, co może oznaczać, że odcinki o ukrywaniu się mamy za sobą i będzie nieco więcej akcji. Mamy też nowe owoce - ich obecność to poniekąd tradycja w animacjach, miejmy jednak nadzieję, że nie będzie (równie tradycyjnego) poświęconego im odcinka.

Nawiasem, pojazd widoczny na pierwszym obrazku jest bardzo podobny do Star Commutera ze Star Tours, który widzieliśmy też choćby w pierwszym sezonie „Rebels”. Na zwiastunie jest scena, w której Orka, Flix i CB-23 obijają się w jego wnętrzu.


W scenie na tejże planecie (patrzcie na tło) Kazuda, Torra i tym razem Freya spotkają się ze starszą kobietą wyglądającą na szamankę lub inną duchową przywódczynię. Mówi ona o „starożytnym źródle mocy” i wygląda na to, że będzie nim urządzenie, na które natrafi Xiono. Jego piramidowaty kształt przywodzi na myśl technologię Sithów lub znane z KOTOR-ów rakatańskie więzienie umysłu, które - jak głosi nazwa - służyło Rakatonom do więżenia umysłów osób, które uważali za niewygodne, na przykład przestępców.

Jeszcze ciekawsze są symbole w tle. Stworzył je Ralph McQuarrie w latach siedemdziesiątych, ale pojawiły się kilkakrotnie dopiero w nowszych źródłach, między innymi świątyni Jedi na Lothalu, świątyni Sithów na Malachorze, gdzie Ahsoka nazwała je „starożytnym językiem” („Rebelianci”) oraz grobowcu Bane'a na Korribanie (TCW). Prawdopodobnie pokażą się w „Jedi: Fallen Order” - widać je na głównej grafice (tej z mieczem), a także pracach koncepcyjnych (klik i klik). Można je także dostrzec w grafikach z dodatku o Ossusie w „The Old Republic” (klik). Są zatem ewidentnie związane z zakonami Mocy. Zobaczymy jak sprawę przedstawi serial.



W osadzie dojdzie do eksplozji, która - jak możemy się domyślać - będzie związana z owym urządzeniem. Jeśli przyjrzycie się uważnie, to na pierwszym obrazku, mniej więcej w epicentrum wybuchu, zobaczycie coś podobnego do skraplacza parowego. Nie oznacza to oczywiście, że to Tatooine, bo ta technologia była dość rozpowszechniona w galaktyce.



Tu w sumie nie wiadomo do końca gdzie to umieścić, ale kolorystycznie ujęcia pasują do powyższych, choć sytuacja może się też kojarzyć z bestią zillo. Kazuda natknie się na jakiegoś dużego, smokopodobnego stwora, który nie będzie miał zbyt przyjaznych zamiarów.



Kolejny wątek będzie związany z centrum rozrywki/kasynem/klubem należącym do Hutta (popatrzcie na prawą stronę stacji, jest tam logo przypominające naszego nowego bohatera). Znajduje się ono w fioletowej przestrzeni, na co warto zwrócić uwagę, bo podpowiada to mniej więcej które momenty ze zwiastuna dzieją się właśnie tam. Po pierwsze, w zajawce jest Doza mówiący, że asy sobie z tym poradzą, cokolwiek to będzie - może jakaś misja związana z Fazonem i Huttem. Po drugie, pojawia się widoczne wyżej ujęcie, w którym do Torry strzela nowy myśliwiec wyposażony w pięć dysz. W innym z kolei wygląda na to, jakby eskortował ją, Kazudę i Hype'a, więc może do nieporozumienia dojdzie jedynie na początku.



Niektórzy uważają, że Hutt - którego Oficjalna ponownie w swoim artykule określa mianem „nowego” - to dorosły Rotta, ale jest to raczej myślenie życzeniowe, bo wygląd się nie zgadza. Za to bohater jest bardzo podobny do Aroka, jednego z członków pięciu huttańskich rodzin, który pojawiał się parokrotnie w TCW. Trochę nie pasuje za to charakter, bo wydaje się, że mamy tu kogoś zbliżonego bardziej do Grabali z „Freemakerów”. I kogoś, kto dobrze zna Hype'a. A jak znamy Huttów, może to oznaczać, że rodiański pilot miał jakieś porachunki w półświatku. Warto też popatrzeć na nowego droida.



Przyjrzyjmy się nowym postaciom. W zwiastunie parokrotnie przewija się niebieskoskóra kobieta, która być może jest członkinią jakiejś nowej odmiany Niktów - spójrzcie na charakterystyczną „koronę” z kolców dookoła górnej części twarzy. No i trzyma się blisko Neeku, więc może będzie między nimi coś więcej? Wydaje się, że pojawi się we wcześniejszych odcinkach, które najprawdopodobniej będą dotyczyły problemów Kolosa. Wskazują na to dwie rzeczy. Po pierwsze, trzyma ona datapad ze schematem stacji, więc może, podobnie jak Vozo, też jest inżynierem. Po drugie, na powyższym obrazku popychają ją piraci (swoją drogą, pojawiają się też tam kolejni nowi bohaterowie), więc zapewne wejdzie z nimi w konflikt.

Kobieta mówi o planetach, które jedna po drugiej poddają się Najwyższemu Porządkowi. To akurat prawda, bo między innymi ze „Słownika ilustrowanego” do „Ostatniego Jedi” wiadomo, że po zniszczeniu Hosnian wiele rządów było tak przerażonych, że dobrowolnie oddało władzę państwu Snoke'a.



Ten mężczyzna to podobno Hamato Xiono, ojciec Kazudy. Wielu fanów zarzeka się bowiem, że brzmi on jak Tzi Ma, aktor wcielający się w jego rolę. Z drugiej strony, pan Xiono do tej pory nie zaprezentował się jako ktoś sympatyczny (wypominał, może nie do końca niesłusznie, Kazudzie pomoc, którą mu okazał, nazywał Ruch Oporu bandą ekstremistów), a tutaj ostrzega młodzieńca przed łowcami nagród i brzmi, jakby był autentycznie zatroskany. No chyba że to jedna wielka gra, bo sporo osób - z uwagi na jego centrystyczne poglądy - uważa, że był on kolaborantem Najwyższego Porządku. Albo po prostu to ktoś zupełnie inny.

Scena na zwiastunie z łowcami nagród może być specjalnie tak zmontowana, byśmy myśleli, że zobaczymy ich wszystkich naraz, a tymczasem mogą oni pojawiać się w zupełnie różnych epizodach. Ale na razie pracujmy z tym, co mamy. Na pewno wróci Guaviańska Banda Śmierci, której członkowie w pierwszym sezonie ścigali Marcusa Speedstara.



Jest też Sidon Ithano, pirat, przemytnik i przedsiębiorca, a przede wszystkim ulubieniec fanów. W „Przebudzeniu Mocy” ma dość małą rólkę (on i Quiggold mieli przewieźć Finna, gdy chciał uciec od Rey i widma wojny), ale i tak sporo osób przewiduje, że stanie się on swego rodzaju Bobą Fettem trylogii sequeli. Czas pokaże, tymczasem warto sobie uświadomić, że w tym okresie w jego załodze znajdował się już Kix, klon i były żołnierz armii Republiki. O tym, jak się w niej znalazł, przeczytacie w naszym artykule, a najlepiej w opowiadaniu „Crimson Corsair and the Lost Treasure of Count Dooku”. Byłoby szkoda, gdyby twórcy nie wykorzystali okazji pokazania go, biorąc pod uwagę jak popularne stało się TCW.

A skoro o TCW mowa, to fani konfliktu pomiędzy Republiką a Separatystami na pewno zwrócili uwagę na odświeżone modele superdroidów bojowych B2, które przewijają się w zwiastunie. To oczywiście gdybanie, ale po uratowaniu Kiksa załoga Karmazynowego Korsarza miała wyruszyć do byłych twierdz Konfederatów, o których wiedzę posiadał klon. Może widoczne w trailerze B2 będą związane właśnie z Sidonem.



A tu już mamy łowcę nagród pełną gębą - to Iktotchi, czyli przedstawiciel tej samej rasy, co mistrz Saesee Tiin. Zresztą, nie tylko gatunek mają wspólny, bo jego hełm to jasne nawiązanie do tego, który nosił Jedi w „Wojnach klonów”... ale Tartakovsky'ego (porównanie). Mężczyzna ma stylizowaną czaszkę na naramienniku, a w walce posługuje się toporem, który potrafi generować coś w rodzaju wybuchu energii. Dlatego też można sądzić, że mamy tu do czynienia z postacią ujawnioną przez Oficjalną - Aksem Tagrinem. „Ax” to bowiem „topór”, a padają też sugestie, że całe imię to suchar w stylu Ima-Gun Di - „ax to grind” („topór do zgniatania/mielenia”).



Spójrzmy na maszyny. Powrócą standardowe okręty Najwyższego Porządku, to jest TIE oraz krążownik typu Resurgent. Pokaże się także, jeśli wierzyć znawcom, zupełnie nowy model X-winga. Na powyższym obrazku widać w tle jeszcze jakieś transportowce, nieco przypominające GR-75, którymi rebelianci uciekali z Hoth. Nawiasem, obecność maszyn Ruchu Oporu oznacza, że nasi bohaterowie w końcu do nich dołączą.



Yeager też wkroczy do akcji... i wygląda na to, że zaatakuje go jakiś stwór, może jeden z powyższych.



Tu nowa jednostka po prawej. Na drugim obrazku jest coś przypominającego z jednej strony barkę żaglową, z drugiej statek piracki. Ithano miał własną, zmodyfikowaną barkę, choć ta została zniszczona podczas poszukiwań skarbu Dooku.



W „fioletowym kosmosie” w pobliżu placówki Hutta można zobaczyć myśliwiec inny, zdaje się, niż ten omawiany powyżej. Ponadto Kazuda trafi w swojej „Fireball” do bardzo gęstego pola asteroid, gdzie będą ścigać go czerwone jednostki, które pod tym kątem wyglądają trochę jak YT-1300, czyli ten sam model co „Sokół”. Może też wyszły z koreliańskich stoczni? Barwa wskazuje albo na Guaviańską Bandę Śmierci, albo na Karmazynowego Korsarza.



Popatrzmy na Najwyższy Porządek. Tamara chyba będzie miała lekki problem z wojskową dyscypliną, na powyższym obrazku widać jak nerwowo gdzieś biegnie. Prawdopodobnie na jakąś odprawę lub musztrę w hangarze. Albo na przydzielenie maszyny. Dziwi jednak brak jakichkolwiek innych pilotów, można dostrzec jedynie niewyraźne postaci w tle.



Tu mamy starych znajomych: Pyre'a, Tierny... i kapitan Phasmę, która najwidoczniej jeszcze nie zginęła (albo jakimś cudem znowu przeżyła, ale to już mniej prawdopodobne). Oznacza to, że jesteśmy jeszcze w czasie trwania akcji „Ostatniego Jedi”. Ale nie na długo, jak się jeszcze przekonamy.

Jeśli Phasma odejdzie z serialu, być może jej rolę przejmie wspomniany przez Oficjalną generał Hux.



Nowi szturmowcy, którzy, jak wynika z tła, pojawią się na lesistej planecie. Nowi, choć nie do końca, bo po pierwsze ten wariant jeszcze nie pojawił się w kanonie, ale za to u Hasbro. Mowa o mountain troopers, czyli szturmowcach górskich z Black Series, sprzedawanych razem z Kylo Renem i Pyre'em. Po drugie, wydaje się, że źródłem inspiracji był niewykorzystany koncept z „Przebudzenia Mocy”.



Tutaj mamy dwa możliwe scenariusze tłumaczące dlaczego Najwyższy Porządek strzela do swoich. Ten bardziej prawdopodobny to kradzież myśliwca przez siły Ruchu Oporu - motyw bardzo typowy dla Sagi. Drugi to bunt w szeregach, może nawet ze strony Tam. Tylko czy scenarzyści zdecydowaliby się na to tak wcześnie? Zwiastuny przed premierą zawsze pokazują pierwszą połowę sezonu, więc na taką ewentualność przyjdzie nam zapewne poczekać.



Pamiętacie technika radarowego Matta? Jeśli nie oglądaliście „Saturday Night Live” z udziałem Adama Drivera, zróbcie to koniecznie teraz. Wygląda na to, że ta profesja, wraz ze stosownym odzieniem roboczym, stanie się kanoniczna (teraz tylko czekać na Millicent). Swoją drogą, zdaje się, że to ujęcie może pochodzić z tego samego odcinka, co te punkt wyżej. Kazuda i Neeku chyba są razem na pokładzie krążownika i być może przebrali się za techników Najwyższego Porządku, by zdbyć jakieś informacje od wroga.



Jest i Kylo. Tu powracamy do wątku podjętego przy okazji punktu o Phasmie: gdzie dokładnie na linii czasu jesteśmy? Skoro Oficjalna nazywa go już Najwyższym Wodzem, to musiało już dojść do morderstwa Snoke'a. Nie oznacza to oczywiście, że ten epizod będzie się dział już po filmie, bo do jego końca jeszcze trochę zostało, więc Ren mógłby znaleźć pięć minut, by „wpaść”. Tym bardziej, że raczej powinniśmy się spodziewać, że będzie on kimś w rodzaju Dartha Vadera w „Rebeliantach” - kimś, kto będzie występował krótko i raczej gościnnie. Z drugiej strony, „Ruch Oporu” musi w końcu wyjść poza ósmy epizod, a są głosy, które mówią, że nawet będzie stanowił pomost do dziewiątego.

Widać też, że Kylo nauczył się od Snoke'a manipulacji ludźmi na odległość i będzie chciał ukarać Tierny za niekompetencję.



Na koniec ujęcia, które ciężko gdziekolwiek wpasować. Za Yeagerem znajduje się napis „LEADERB”, w całości „LEADERBOARD”, „TABELA WYNIKÓW”, a pod spodem lista nazwisk naszych pilotów. Czyżby chciało im się nadal ścigać nawet w obliczu wojny?



Tu wybucha coś dużego w kosmosie, w tle widać asteroidy. Myśliwiec chyba należy do Yeagera, ale nie widać wyraźnie.



Kazuda kogoś ogłusza. Biorąc pod uwagę jego wrodzone zdolności do posługiwania się blasterem, może to i lepiej, że nie strzela z trybem zabijania. Ale z drugiej strony nadal oznacza to, że poziom przemocy w serialu jest dość niski i rzadko ktoś kogoś pozbawia życia.

To wszystko, co udało nam się znaleźć - a może Wy macie jakieś pomysły i spostrzeżenia? Podzielcie się nimi w komentarzach i na forum.
KOMENTARZE (9)

O planie ewentualności na wypadek śmierci Imperatora słów kilka

2019-08-17 21:23:42

Najważniejsza wiadomość ostatnich dni jest taka, że powinniśmy coś zobaczyć na D23 Expo o Epizodzie IX. Raczej nie zwiastun, ale jak zakładają ćwierkający, zapewne jakiś materiał ukazujący kulisy pracy nad „Skywalker. Odrodzenie” J.J. Abramsa.



Plan ewentualności na wypadek śmierci Imperatora

Natomiast dalej przechodzimy do plotek, ale nim przejdziemy do spoilerów, to kilka ciekawostek. Otóż od skasowania kanonu, w nowym pojawiła się jedna ciekawa rzecz. Tak zwany plan ewentualności, na wypadek, gdyby zamordowano Imperatora. Już w zwiastunie Battlefrona widzieliśmy droida, który przekazywał rozkazy Sheeva, po jego śmierci. To właśnie ten plan – ewentualność. Dodatkowo w nowych książkach o Thrawnie Timothy’ego Zahana także jest sugestia o nieznanych rejonach. I tu dochodzimy do momentu, w którym Kathleen Kennedy mówi, że powrót Palpatine’a był planowany od początku trylogii sequeli. Czyli właśnie może pewne wskazówki przemycano już w nowym kanonie.

Dalej przechodzimy do spoilerów.



Powrót Palpatine’a i flota Sithów

Wygląda na to, że cały Najwyższy Porządek w planie Palpatine’a miał być tylko teatrzykiem, by zająć czymś Rebeliantów / Nową Republikę, czy potem Ruch Oporu. Snoke, zaś był tylko i wyłącznie kolejną, żałosną istotą, która nie zdawała sobie sprawy z tego, że jest marionetką Imperatora. W tym czasie była przygotowywana flota Sithów i prawdziwe zagrożenie dla galaktyki, takie z którym ani Ruch Oporu, ani Najwyższy Porządek sobie nie poradzą. Zwłaszcza, że dowodzić nimi ma sam Imperator. Jak przeżył wybuch Drugiej Gwiazdy Śmierci, nie wiadomo. Flota ma mieć okręty, które jak pisaliśmy wcześniej, będą uzbrojone podobnie jak Gwiazdy Śmierci. Jakiś czas temu Fantasy Flight Games ujawniło nowy model niszczyciela - Onager-class Star Destroyer i jest bardzo prawdopodobne, że ten Onager jest jakimś pierwowzorem nowych okrętów. Swoją drogą Onagery były wspominane już 2 lata temu w książce „Star Wars: The Rebel Files” Daniela Wallace’a. Czy to ładny retcon, czy planowanie, nie wiadomo, w każdym razie zaczyna się to ładnie zazębiać.


KOMENTARZE (36)

O pracy Johna Williamsa

2019-08-13 21:35:37

Niedawno w jednym z wywiadów Don Williams, brat Johna Williamsa, zdradził kilka rzeczy na temat muzyki do Epizodu IX którą tworzy maestro. Przede wszystkim na potrzeby filmu planują nagrać 135 minut muzyki. Oczywiście nie przekłada się to wprost na samą długość filmu, trzeba uwzględnić bowiem zmiany w postprodukcji oraz fakt, że film jest zazwyczaj dłuższy niż nagrywana muzyka. Pozwala to jednak na przypuszczenie, że zwieńczenie sagi może trwać ok. 2,5 h.

Don twierdzi również, że wsłuchując się w muzykę z Epizodu IX będziemy w stanie usłyszeć wszystkie motywy z Gwiezdnych Wojen jakie jego brat stworzył. Niektóre będą bardzo subtelnie wplecione w nową ścieżkę dźwiękową, ale da się je w niej odnaleźć. Nagrywanie samej muzyki już trwa, a Don jest członkiem orkiestry pracującej nad tym (gra na kotłach). Poniżej możecie zobaczyć fragment wywiadu w którym udzielił on tych informacji.


KOMENTARZE (7)

„Gwiezdne Wojny” przestają interesować dzieci

2019-08-12 20:59:24



Analitycy Bloomberga zauważyli pewną, niezbyt pomyślną dla Disneya prawidłowość. Ich zdaniem, główny problem finansowy związany z sagą, polega na tym, że „Gwiezdne Wojny” nie potrafią zainteresować dzieci.

Bloomberg spogląda na to z kilku aspektów. Po pierwsze „Galaxy’s Edge”. O tym, że oczekiwania jeśli chodzi o zainteresowanie, nie zostały spełnione już kiedyś pisaliśmy. Bloomberg idzie dalej i porównuje wyniki parku Disneya z podobnym okresem działalności „Wizarding World of Harry Potter” w Universal Studios Hollywood. Tam ilość odwiedzających rosła. Inna sprawa, że Bloomberg nie bierze pod uwagę, faktu, iż „Galaxy’s Edge” zostało otwarte bez wszystkich głównych atrakcji. Zobaczymy, czy to zmieni trochę wyniki.

Druga sprawa to spadki sprzedaży zabawek i figurek. Pisaliśmy o tym choćby tutaj. Prawda jest taka, że nowi bohaterowie nie są tak atrakcyjni dla dzieciaków jak postaci z Marvela. To właśnie Marvel przyciąga pieniądze rodziców,

Trzecia sprawa to wyniki finansowe, w tym przede wszystkim „Solo”. Disney zainwestował w „Gwiezdne Wojny” dużo pieniędzy, w filmy, parki czy seriale. Ale to wszystko jest szyte jako produkty dla rodzin z dziećmi. Jeśli dzieciaki nie będą zainteresowane, to całe przedsięwzięcie nie ma sensu, a „Gwiezdne Wojny” nie staną się maszynką do robienia pieniędzy jaką oczekiwano. Włodarze Disneya czekają teraz zapewne na to jak sprawdzi się Epizod IX. Jeśli „Skywalker. Odrodzenie” nie odniesie dużego sukcesu Disney będzie musiał przemyśleć swoją strategię wobec sagi.
KOMENTARZE (54)

Palpatine, przeszłość Rey i inne rzeczy o których lepiej nie wiedzieć przed premierą

2019-08-10 12:30:01

Pora na kolejną porcję plotek i wieści o Epizodzie IX. Na początek Domhnall Gleeson w jednym z wywiadów miał okazję powiedzieć kilka słów o scenariuszu „Skywalker. Przebudzenie”. Bardzo mu się podobało. Film zmienia wiele rzeczy, jest inny od tego, czego spodziewał się aktor, a przy tym wspaniały. Podkreśla to nie raz, scenariusz bardzo mu się podobał i że może się cieszyć, iż jest w niewielkim, ekskluzywnym klubie osób, które mogły przeczytać to wcześniej.



Z rzeczy niespoilerowych, pojawiają się sugestie, że na D23 Expo zobaczymy tylko jakiś filmik zza kulis lub coś takiego, a na drugi zwiastun musimy czekać do października.



I teraz spoilery. Uwaga, bo zdradzają już sporo. Po pierwsze McGuffin. Ostatnio pisaliśmy o urządzeniu które ma wskazać drogę do nieznanych rejonów galaktyki. Tego będzie szukał Kylo Ren i nie tylko on. To będzie McGuffin przez pierwszą część filmu. Doprowadzi ona Kylo Rena i nie tylko na pustynną planetę Pasana, a tam dużo się zmieni jeśli chodzi o poszukiwania, bo dopiero zobaczymy do czego ten przedmiot był potrzebny. I tu przypominamy stare plotki, że McGuffin to będzie coś co dopiero pozwoli szukać kolejnej rzeczy, czyli jeden prowadzący do drugiego a ten do jeszcze kolejnego. Teraz już wiemy, kolejny etap to szturmowcy Sithów, a ci z kolei doprowadza nas do Palptine’a.

Swoją drogą ciekawostka. Czerwoni szturmowcy to podobno jeszcze pomysł Colina Trevorrowa, choć wówczas mieli walczyć z białymi szturmowcami. Ile z tego poza kolorem zostało, nie wiadomo.

Pojawiały się już plotki, że rycerze Ren będą walczyć przeciw Kylo Renowi. Podobno to Palpatine jakoś przekabaci ich na swą stronę. Tym samym Kylo Ren będzie tym mniejszym złem, zwłaszcza, że jak widzieliśmy, gdzieś tam były w nim wątpliwości.

W filmie powinniśmy zobaczyć też bitwę kosmiczną, a jej część będzie się dziać w zerowej grawitacji. Scenę podobno nagrywano w Cardington.

Keri Russell, czyli Zorri Bliss, podobno nagrywała scenę razem z Markiem Hamillem. I tu zaczynają się prawdziwe ploty i teorie fanowskie, trudno stwierdzić, co jest przeciekiem. Jedna z sugestii wskazuje podobieństwo statku Zorri (który widzimy w zwiastunie) z tym, który widzieliśmy w „Przebudzeniu Mocy”, którym odlatywali rodzice Rey. O ile oczywiście to byli rodzice Rey. W tym porzuceniu Rey na Jakku Zorri mogła odegrać istotną rolę. Zresztą Zorri ma być po tej dobrej stronie, ale na początku w filmie mamy mieć co do tego wątpliwości. Wręcz na lodowej planecie Kijimi będziemy odbierać ją jako szwarccharakter, a dopiero potem w ujęciach z Jordanii zobaczymy prawdę.

Przeszłość Rey i kwestię jej rodziców, poznamy dzięki Lando. Opowie on to Finnowi i Poe. On ma zostać wprowadzony podobnie jak Han Solo w „Przebudzeniu Mocy”, czyli na zasadzie natknięcia się na niego.

Plotka mówi, że to co widział na planie Kevin Smith to domostwo Larsów na Tatooine.
KOMENTARZE (32)

Plotki o broni i nowych szturmowcach

2019-08-03 15:49:09

W sieci pojawiła się bardzo ciekawa teoria, jak mógłby skończyć się Epizod IX. Otóż wg ScreenRant można by wrócić do jednego z pomysłów George’a Lucasa, w którym ostatnia scena filmu działaby się wiele lat po wydarzeniach „Skywalker. Odrodzenie”, a cała historia byłaby tylko opowieścią R2-D2.

I tu przechodzimy do plotek i spoilerów z MakingStarWars. Tym razem o szturmowcach Sithów. Ci podobno będą ukryci w nieznanych rejonach galaktyki i pozostaną wierni Imperatorowi Palpatine’owi. Te nieznane rejony nie są do końca stabilne, więc nie da się tam łatwo latać. Dlatego Kylo Ren będzie potrzebował urządzenia odnajdującego drogę, by dotrzeć do floty Sithów. Ta czeka na to by móc dokończyć swoje zadanie, ale póki co unika studni grawitacyjnych.

Kylo dostanie to urządzenie od obcego przypominającego pająka z twarzą dziecka, który jest czymś w rodzaju wyroczni. Tym samym Ren będzie miał też pewien problem, bo dotrze do zabawek Palpatine’a, ale te nie leżą i czekają aż ktoś je wykorzysta. Zwłaszcza, że flota podobno jest bardzo potężna, a nowe niszczyciele mają zdolność niszczenia planet, czyli są małymi Gwiazdami Śmierci.

Tymczasem Bespinbulletin podaje, że szturmowcy Sithów mają jet-packi, dzięki ktrym mogą latać.



Ciekawostka, otóż wygląda na to, że część ujęć do najnowszego filmu J.J. Abramsa nagrano na taśmie 65mm. Powszechnym standardem jest 35mm i to na nim nagrano najwięcej ujęć „Skywalker. Odrodzenie”.
KOMENTARZE (19)

Przewodnik po sklepie Doka-Ondara

2019-07-28 19:22:50 Polygon

Już jakiś czas fani Sagi mogą cieszyć się parkiem rozrywki Galaxy's Edge, który może nie okazał się tak popularny, jakby chciało szefostwo, niemniej milion osób w „Sokole” robi wrażenie. GE jest on nie tylko doskonałą rozrywką, lecz także bardzo dużym dodatkiem do nowego kanonu. Część opowieści o Batuu już weszła na rynek, inne dopiero przed nami. Jednym z ciekawszych miejsc na planecie jest Leże antyków Doka-Ondara - sklep ze starociami, które Ithorianin zgromadził na przestrzeni lat. Historię niektórych przedmiotów możemy przeczytać we właśnie trwającej serii komiksowej „Galaxy's Edge”.

Na Polygonie ukazał się świetny artykuł dotyczący tego miejsca. Charlie Hall obfotografował (prawie) wszystko dokładnie i opisał (przy czym, uwaga, dotyczy to rzeczy w większości niewystawionych na sprzedaż, swego rodzaju dekoracji; listę zakupów możecie zobaczyć na przykład tutaj). Nie ustrzegł się przy tym drobniutkich błędów, niemniej i tak trzeba podziwiać jego rozległą wiedzę i bystre oko. My poniżej parafrazujemy artykuł, dodając nieco od siebie.



1. Łeb kod'yoka, stworzenia z Vandora, czyli lodowej planety, na której Han i spółka dokonali napaści na conveyex. W filmie miała pojawić się scena, w której bohaterowie by na nich jeździli. W ostatecznej wersji widać je jedynie przez chwilę.

2. Doskonale znany nam wszystkim tauntaun, którego rebelianci z Hoth używali jako wierzchowca. I którego wnętrzności pomagały przetrwać zimną noc.

3. Gamorreański topór bitewny, którego używali strażnicy Jabby w „Powrocie Jedi”. W filmie występuje wiele wersji tej broni, tu nieco „szczuplejsza”.

4. Łeb ogara koreliańskiego. Te psowate istoty hodowała Lady Proxima i poszczuła nimi Hana i Qi'rę, gdy ci chcieli od niej uciec.

5. Wibirotopór BD-1 Cutter. Powszechny model wśród strażników Jabby, miał go Lando w przebraniu, popychał nim Luke'a na barce Weequay Pagetti Rook.

6. Nexu, kotowaty drapieżnik z Cholganny oraz jedno ze stworzeń z areny na Geonosis. To właśnie on zranił Padme podczas pokazu dla Separatystów. Zginął, stratowany przez reeka.

7. Łeb anooby, psowatego pochodzącego z Tatooine, ale rozpowszechnionego po Zewnętrznych Rubieżach. Marrok, wytresowana anooba, towarzyszył Embowi podczas jego łowów. Zwierzęta te były też odpowiedzialne za śmierć mistrza Evena Piella.



8. Medal Odwagi. W Legendach jego początki sięgają wojen klonów, ale i tak najbardziej znany jest ze sceny kończącej „Nową nadzieję”, w której bohaterowie rebelii dostali je za zniszczenie Gwiazdy Śmierci (wedle nowego kanonu Chewbacca nie dostał swojego, bo Wookiee nie dbali o takie rzeczy, ale Han poprosił, by po głównej ceremonii mu go wręczono).

9. Statua ze Świątyni Kyberu na Jedhcie. Jej historia została niedawno opowiedziana w trzecim zeszycie „Galaxy's Edge”. Dok wybrał się po nią z Hondem Ohnaką, lecz po drodze trafili na Strażników Whillów - a konkretnie samego Chirruta Îmwe. Ondarowi udało się go przekonać, by odstąpił mu rzeźbę, bo w świątyni było ich ponad dwa tysiące. Po zniszczeniu tego miejsca posążek jest prawdopodobnie ostatnim ze swojego rodzaju. Rzeźba przedstawia Jedi walczącego ze smokopodobnym stworem. Co ciekawe, wydaje się, że wkrótce poznamy historię jej powstania, bowiem podobne starcie pojawia się na okładce „Myths & Fables” George'a Manna (premiera 6 sierpnia).

10. Kolekcja hełmów Sojuszu Rebeliantów i Ruchu Oporu. Od góry i lewej: pilot A-winga, pilot X-winga, hełm rebeliantów z Endora, pilot Y-winga, pilot B-winga, biały hełm żołnierzy floty (np. z „Tantive IV”), hełm prawdopodobnie należący niegdyś do Ezry i pomalowany przez Sabine oraz hełm Ruchu Oporu.

11. Dwoje z czworga Mędrców z Dwartii, filozofów i prawników ze wczesnych dni Republiki. Po lewej stoi Sistros, po prawej Brataa. Posągi wszystkich mędrców posiadał Palpatine w swoich biurach. Niegdyś gracze mogli zebrać je w MMO „Star Wars Galaxies”, teraz można je kupić u Doka.

12. Hełmy treningowe młodzików ze świątyni Jedi na Coruscant. Pojawiły się w scenie „Ataku klonów”, w której Obi-Wan prosi Yodę o radę w sprawie poszukiwań Kamino.

13. Sketto, drapieżne gadossaki z Tatooine. Po raz pierwszy pojawiły się w grze „Bounty Hunter”, lecz zaliczyły też występ w „Mrocznym widmie”, aczkolwiek bardzo ciężko je dostrzec - pojawiają się w chwili, w której ścigacz Rattsa Tyrella eksploduje w jaskini. Widać je dobrze w tym odcinku „Star Wars by the Numbers”.

14. Artykuł Polygonu opisuje ten hełm jako podobny do tego, który nosiła Siódma Siostra, lecz ten film oficjalnie to potwierdza. Inkwizytor, która ścigała Kanan i Ezrę cały drugi sezon „Rebeliantów”, ostatecznie zginęła z ręki Maula na Malchorze. Swoją drogą ciekawe jak Dok zdobył ten element zbroi.

15. Puste dokumenty. Charlie zapytał pracowników sklepu co to, a oni odparli, że Ondar czasem pożycza artefakty i w ten sposób zaznacza czego brakuje. Hall podejrzewa, że miejsca te są po prostu zarezerwowane na przedmioty związane ze „Skywalkerem. Odrodzeniem”.

16. Hełm Sitha. Wedle niektórych odwiedzających pracownicy mówili, że należał on do lorda Momina, ale podobno sklepikarze mieli złe informacje, a hełm pochodzi z „The Old Republic”. Tak czy siak, kto ciekaw: Momin był starożytnym Sithem, którego świadomość została zamknięta w hełmie. Dzięki temu Sith mógł kontrolować osobę, która go nosiła. W ten sposób przejął świadomość pewnego Mustafarianina i pomógł Vaderowi zaprojektować zamek.

17. Hełm imperialnego gwardzisty. Ci odziani w czerwone zbroje wojownicy mieli za zadanie chronić samego Imperatora.

18. Czaszka mythosaura. W nowym kanonie jeszcze nie potwierdzono istnienia tego stworzenia (czyżby park był pierwszym źródłem?), choć nadal funkcjonuje jako symbol Mandalorian. W Legendach zwierzęta te zamieszkiwały Mandalorę aż do czasu, gdy zostały wytępione przez Taungów pod wodzą Mandalora Pierwszego.

19. Kielich Sithów, a właściwie kadzidło używane przez starożytnych wyznawców ciemnej strony podczas rytuałów. Nie wiadomo, czy to te konkretne należące do Palpatine'a, który to zdobył jedno z Malachoru i umieścił w swoim biurze. To kolejny przedmiot, który można sobie kupić w sklepie.

20. Tradycyjna, wykonana z kości kaleeshańska maska, którą ziomkowie Grievousa zakrywali sobie twarze. Co ciekawe, wymalowany na niej znak przypomina ten, który nosiła rodzina/plemię/klan generała, a sam kształt przywodzi na myśl tą, którą nosiła Ronderu, jego przyjaciółka/kochanka/siostra. Martin potwierdził, że to „słuszne” obserwacje. Może coś kiedyś z tego wyniknie.

21. Popiersia Dartha Maula i Sidiousa, także do zakupu w sklepie.

22. Terraria z ćmami felucjańskimi. Pojawiły się po raz pierwszy w „Przygodach Freemakerów”, a park wprowadził je do kanonu. We wnętrzu słojów znajdują się rośliny z pokrytej gęstą dżunglą planety.



23. Wykonana z bronzium rzeźba kobiety-Jedi. Nigdy nie wyjaśniono kim właściwie była (i czy w ogóle statua przedstawia kogoś konkretnego), może dlatego, że widać ją w „Zemście Sithów” jedynie przez chwilę. Stoi ona przed sklepem Doka i prawdopodobnie ma te same wymiary, co ta ze świątyni.

24. Ithoriański nagrobek. Jego mniejszą wersję pokazano na tegorocznym Celebration. Na towarzyszącej mu plakietce można przeczytać: Plotka głosi, że ta kapliczka to nie tylko starożytny duchowy relikt z Ithora, ojczyzny rasy Doka-Ondara, lecz także nagrobek jego rodziców, którzy zmarli nagle z niewyjaśnionych przyczyn. Ithorianie słyną z pacyfistycznej natury i duchowości blisko powiązanej z ich opieką nad naturą, zwłaszcza roślinami. Może to wyjaśnić dlaczego na inskrypcję na podstawę filaru wybrano słowa: „Usychamy, by rozkwitnąć”.



25. Zaczyna się kolekcja broni, tu mamy pistolet powtarzalny SE-14r. To właśnie ten model dała Jyn Kaytoo na Scarifie, używał go też Lando podczas akcji na Kessel, chociaż jego wersja była chromowana.

26. Blaster A-180. Dzieło BlasTecha, bardzo wszechstronna broń, którą w zależności od potrzeb można przerobić na pistolet, karabin, karabin snajperski lub wyrzutnię ładunków jonowych. Jego posiadaczką była Jyn Erso, choć używała go tylko w pierwszej konfiguracji.

27. BlasTech E-11, najbardziej znany jako blaster szturmowców.

28. Ciężki blaster DL-44, czyli ikoniczna broń Hana Solo. W ostatnim spin-offie poznaliśmy skąd właściwie przemytnik ją dostał - od Tobiasa Becketta podczas kolacji przy ognisku.

29. Kolejny wielofunkcyjny blaster - A280-CFE. W wersji podstawowej był po prostu pistoletem, ale dzięki modułowej budowie można było go przerobić na karabin szturmowy lub snajperski. Przez całego „Łotra 1” używał go Cassian.

30. Tradycyjna, choć mniej znana broń Wookieech - ostrza ryyk. Wojownicy mieli z nią podobną wieź, jak ze swoimi kuszami. Pojawia się ona w wielu legendarnych źródłach, do kanonu wprowadziła ją powieść „Koniec i początek: Dług życia”. Jeśli ktoś gra w „Legion” od FFG, może zaopatrzyć się w Wookieech właśnie z ostrzami ryyk.

31. Para ciężkich karabinów blasterowych DLT-19D, broni używanej przez szturmowców śmierci, a także lata potem przez niektórych żołnierzy Najwyższego Porządku, jak dowiadujemy się z „Battlefronta II”. To właśnie z tego blastera poniósł śmierć Chirrut.

32. Wydający charakterystyczny dźwięk pistolet blasterowy Westar-34, używany przez Janga Fetta.

33. Trochę niewidoczny na zdjęciu, ale jest to podręczny pistolet blasterowy BlasTech EC-17, czyli standardowa broń imperialnych zwiadowców z „Powrotu Jedi”.

34. Pistolet blasterowy DDC Defender, którego księżniczka Leia dobyła na pokładzie „Tantive IV”.

35. Karabin blasterowy E-11D, czyli zmodyfikowana wersja wyżej wspominanej standardowej imperialnej broni. Tego modelu używali szturmowcy śmierci.

36. Podręczny blaster ELG-3A - tradycyjny oręż dworu królewskiego z Naboo, używała go Padme i jej dwórki.

37. Drugi z SE-14r, zobacz punkt 25.



38. Mandaloriański hełm, a do tego identyczny lub bardzo podobny do tego, który będzie nosić Mandalorianin przez duże „m” w nadchodzącym serialu. Znowu powraca pytanie skąd Ithorianin go zdobył.

39. Ambański blaster fazowo-impulsowy. Broń o bardzo ciekawej historii, pojawiła się bowiem po raz pierwszy w animowanym segmencie „Holiday Special”, gdzie dzierżył ją Boba Fett. Wkrótce powróci do kanonu za sprawą „The Mandalorian”.

40. Zagadkowy przedmiot, który jest urną niebieskiego Snaggletootha. O co chodzi? W kantynie Mos Eisley pojawia się Snivvianin o imieniu Zutton lub Snaggletooth właśnie. Jest on niski i ubrany na czerwono, a podczas tworzenia figurki Kenner miał do dyspozycji tylko czarno-białe zdjęcie kiepskiej jakości. W rezultacie zabawka ma niebieskie ubrania i długie nogi. Ale jak to bywa z pomyłkowo wykonanymi pamiątkami, „niebieski Snaggletooth” stał się kolekcjonerskim hitem. Eric Baker, jeden z projektantów parku, sam miał tę figurkę w dzieciństwie i chciał ją w ten sposób uhonorować.



41. Hełm klona fazy I. Od wojen klonów minęło sporo lat, dlatego jest bardzo zniszczony.

42. Uroczy kij z zasuszonymi głowami przedstawicieli różnych ras. Na górze mamy jakiegoś humanoida, może człowieka, niżej Advozse'a z charakterystycznym rogiem na głowie. Poniżej duże oczy i brak nosa wskazują na jednego z Durosów, a na samym dole możemy dostrzec Tognatha, rasy z „Łotra 1”, która musiała nosić aparat do oddychania. Jej przedstawicielem byli bracia Edrio i Benthic Dwururowcy.

43. Plecak odrzutowy Z-6, jakiego używał Boba Fett. Podobno można odnaleźć ich jeszcze kilka w parku.

44. Droid serii IG. Czy to konkretnie znany z „Imperium” IG-88, tego nie wiadomo.

45. Zestaw instrumentów muzycznych, jakich używali Bithowie z kapeli Figrin D’an and the Modal Nodes w kantynie Mos Eisley. Ten duży po lewej to róg kloo, a mniejszy po prawej to podwójny jocimer.

46. Popiersie Yaddle, członkini Rady Jedi w „Mrocznym widmie” i jak do tej pory jedynej żeńskiej przedstawicielki rasy Yody.

47. Kolejny instrument, pudło ommni. Grał na nim Tech M'or.

48. Dwa przedmioty bardzo blisko siebie. Po lewej mamy flet chindinkalu, na którym grał Droopy McCool w kapeli Maksa Reeba u Jabby. Po prawej zaś widoczny jest hełm agenta Tereksa z komiksowego „Poe Damerona”. To mężczyzna o bogatej historii, który był szturmowcem, lordem przestępczym oraz agentem Najwyższego Porządku.

49. Jeszcze jeden instrument muzyczny, siedmiostrunowy hallikset Grał na nim niejaki Dillifay Glon z kapeli Shag Kava w zamku Maz.

50. A tu mamy bandfill, na którym grał Nalan Cheel z Modal Nodes.

51. Ubeski hełm, podobny do tego, którego używał łowca nagród Boushh, a którego zbroję wykorzystała Leia, by wejść do pałacu Jabby i uratować Hana. Historia zdobycia pancerza została pokazana w odcinku „Sił przeznaczenia” pod tytułem „Bounty Hunted” i ma swoją kontynuację w „Age of Rebellion: Princess Leia”. Czy to ten konkretny - na razie nie wiadomo co stało się ze zbroją, gdy księżniczka była zmuszona założyć strój niewolnicy.



52. Para kijów gaderffii, tradycyjnej tuskeńskiej broni. Luke otrzymał nim cios od jednego z Jeźdźców w „Nowej nadziei”.

53. i 54. Maski Tuskenek. Żeńskie przedstawicielki tej rasy poznaliśmy dopiero w „Ataku klonów”, gdzie okazało się, że nosiły one znacznie bardziej ozdobne nakrycia głowy niż mężczyźni. Widać je co prawda tylko przez chwilę, gdy Anakin dokonywał masakry osadników, którzy porwali mu matkę.

55. Twi'lekańskie kalikori, czyli rodzaj rodzinnego totemu, w którym każde pokolenie dodaje coś od siebie. W „Rebeliantach” Thrawn - także kolekcjoner sztuki - ukradł je Herze. To tutaj wygląda podejrzanie podobnie do tego rodziny Syndullów, ale czyżby pani generał je oddała lub sprzedała? Wydaje się mało prawdopodobne.

56. Złoty Gunganin. Czyżby ktoś postanowił w ten sposób uwiecznić Jar Jara?

57. Miecz Khashyun, czyli jeden z głównych rekwizytów występujących w komiksowym „Galaxy's Edge”. W tej historii Kendoh Voss, najemniczka z Serenno, której rodzina straciła majątek, była w posiadaniu ostrza i chciała ukraść Dokowi rękojeść. Opowieść ta nie jest jeszcze zakończona, dlatego nie można wiele powiedzieć o tym artefakcie poza tym, że był sithańskiego pochodzenia i posiadał jakąś moc.



58. Zbroja straży pałacowej z Naboo, widziana w „Mrocznym widmie”.

59. To podobno jest Twi'lekańska Arka, choć nie jest do niej podobna, brak chociażby skrzydlatych aniołów - a właściwie w świecie SW powinny być to dwie Twi'lekanki, jak pamiętają fani TCW. Historia tego artefaktu w Sadze jest bardzo ciekawa, gdyż wielokrotnie zmieniał właścicieli - po Doku trafi on do zamku Maz. No i oczywiście jest on nawiązaniem do pierwszego „Indiany Jonesa”.



60. Ewocki pióropusz i torba na leki, identyczne z tymi, które nosił szaman Logray w wiosce na Endorze.

61. Hełmy rebelianckiej piechoty z bitwy o Scarif.

62. Kolekcja imperialnych hełmów. Od góry i lewej: hełm czołgisty („Łotr 1”), kierowcy AT-AT („Imperium kontratakuje”), szturmowcy wybrzeża, ekipy naziemnej ze Scarif („Łotr 1”), standardowy i szturmowca błotnego („Han Solo”).



63. Popiersie Togrutanki. Z tej perspektywy ciężko dostrzec czy to ktoś konkretny, ale wygląda bardziej na Shaak Ti, aniżeli Ahsokę.

64. Hełm rebelianckiego żołnierza z bitwy o Hoth.



65. Naturalnej wielkości wypchana wampa, która zaatakowała tauntauna Luke'a. W wyciętej scenie „Imperium” ich stado miało napaść bazę Echo.



66. Młodziutki sarlacc, jeszcze nie tak duży jak ten znany z Tatooine. Ithorianin ma go w swojej kolekcji dzięki Hanowi i Chewiemu, czego dowiedzieliśmy się z pierwszego zeszytu GE.



67. Płaskorzeźba z gabinetu Palpatine'a. Można ją dostrzec w chwili, w której Sheev wyznaje Anakinowi prawdę o sobie w „Zemście Sithów”. Niewiele o niej wiadomo; w albumie o filmie można wyczytać, że Lucas chciał mieć fryz przedstawiający walkę Jedi z jakimiś obcymi i wojownikami. Jak dzieło sztuki rozpadło się na czworo i trafiło na Batuu - może kiedyś się tego dowiemy.

Jako własną ciekawostkę możemy dołożyć pelerynę Grievousa, która wisi na prawo od Ithorianina. Matt Martin potwierdził, że należała do niego, lecz niekoniecznie musi to być ta z Utapau, gdyż generał miał w zwyczaju zrzucać je przed niemal każdą walką.



To na pewno nie wszystko, co znajduje się w środku, a na pewno kiedyś jeszcze wystawa zostanie zmieniona. A co Wam udało się zauważyć?
KOMENTARZE (6)

Dokrętki, podróże w czasie i roztopiony mózg

2019-07-27 17:12:04

Po pierwsze małe sprostowanie w sprawie dokrętek. To co się dzieje w Pinewood i w Black Park, to plan kolejnego filmu Marvela, „The Eternals”. Wygląda zatem, że to Marvel teraz przejmuje Pinewood. A dokrętki, jeśli miały miejsce lub będą mieć teraz miejsce, raczej będą minimalne. Tu warto jeszcze przypomnieć, że przy „Przebudzeniu Mocy” Abrams robił dokrętki na bieżąco. Potrzebował coś zmienić, ściągał aktorów do studia Bad Robot i tam kręcił fragment, resztę składał komputerowo. Może tak to też wygląda teraz.

Kevin Smith wspomina swoją wizytę na planie „Skywalker. Odrodzenie” w Pinewood. Gdy się pojawił, wszyscy mu mówili, by poszedł zobaczyć jedną scenografię, która „roztopi jego mózg”. Oczywiście Smith chciał to zrobić, ale wtedy pojawił się na drodze Abrams (zresztą bez jego zgody Kevin nie zobaczyłby nic) i sugerował, by Smith jednak tego nie robił. Z prostej przyczyny, kręcili wówczas pewną scenę, a J.J. uważa, że lepiej ją obejrzeć na pełnym ekranie, a nie w studio podczas zdjęć. Zwłaszcza, że to ostatnia scena w filmie, więc zaspoileruje resztę. Smith przyznaje, że miał problem, co ma zrobić. Z jednej strony ciekawość, z drugiej jednak J.J. to ten typ czarodzieja, któremu należy pozwolić robić swoje sztuczki. Lepiej się je odbiera nie wiedząc jak wyciąga królika z kapelusza, ale oglądając to.

Na koniec kolejna niesamowita, fanowska teoria, która pojawiła się w sieci. Tłumaczy ona skąd wziął się Palpatine w Epizodzie IX. Otóż w filmie zobaczymy podróże w czasie, więc wróci nie tylko Imperator, ale i Vader. Miejmy nadzieję, że po D23 Expo będziemy wiedzieć coś więcej o filmie i ograniczy to tym samym radosną twórczość fanów.
KOMENTARZE (28)

Stroje, nowi szturmowcy i inne plotki o Epizodzie IX

2019-07-20 14:07:05

Wciąż nie wiemy, o co chodzi z tymi możliwymi dokrętkami do „Skywalker. Odrodzenie”. Czy była to tylko plotka, czy faktycznie jeszcze coś poprawiają? Ale mamy kilka zdjęć strojów z Epizodu IX, wystawionych na festiwalu Essence.



Za to wiemy jedno od Daisy Ridley. Jej zdaniem film powinien zadowolić fanów. Wszystko na planie w jej mniemaniu było odczuwalne, zgrane i bardzo dobre. Wcześniej aktorka mówiła, iż dla niej zakończenie sagi będzie satysfakcjonujące.

Dodatkowo Ridley uzupełniła inną część swojej wcześniejszej wypowiedzi, odnosząc się do ostatniego dnia na planie. Scena z jej udziałem, była ostatnią nakręconą w filmie. Potem przemowę miał J.J. Abrams, ale Daisy nadal nie pamięta, co się w tedy działo i co powiedział, emocje wzięły nad nią górę. Po tym jak się wyściskała z wszystkimi, wsiadła do samochodu, łzy ciekły jej po policzkach, i zupełnie jak w jakimś teledysku odjechała w dal, zostawiając za sobą część życia, jednocześnie rozmyślając o tym, co minęło.

Za to J.J. Abrams nie może się doczekać, aż fani zobaczą Sith Troopers (szturmowców Sithów?) w akcji i jak to zadziałało. Wspomniał też, że estetyka i ich kolor, to było coś, bardzo ważnego i czuli, że jest to potrzebne. Zaś zostając przy tych nowych szturmowcach, na San Diego Comic Con pokazano ewolucję zbroi szturmowców.






W sieci pojawiła się kolejna szalona teoria, na temat misji Kylo Rena. Otóż podobno wiedząc, że za wszystkie sznurki w Najwyższym Porządku pociąga Palpatine, Ren uznał, że postara się być jego wiernym uczniem i ostatecznie zniszczyć od środka. Cóż, to tylko tak dla odnotowania, że taka teoria się pojawiła.

My teraz czekamy na D23 Expo. Może tam pojawi się coś oficjalnego. Może jakiś zwiastun albo choć klip z planu?
KOMENTARZE (57)

SDCC: Panel książkowy

2019-07-20 11:01:22

Tradycyjnie podczas SDCC nie mogło zabraknąć panelu Lucasfilm Publishing prowadzonego przez Michaela Siglaina. W tym roku wzięli w nim udział autorzy Lou Anders („Pirate's Price”), Katie Cook („Creatures Big and Small”), Zorida Córdova („A Crash of Fate”), Delilah S.Dawson („Black Spire”), E. K. Johnston („Queen's Shadow”), George Mann („Myths & Fables”), Brian Rood (ilustracje do „The Skywalker Saga”), Cavan Scott („Dooku: Jedi Lost”), Kevin Shinick („Force Collector”), Charles Soule (seria komiksowa „Darth Vader”), Timothy Zahn („Thrawn: Treason”) i Rebecca Roanhorse („Resistance Reborn”). Nie wszyscy zmieścili się w pierwszym rzędzie.



Zaczęło się oczywiście jak zwykle. Siglain zadawał pisarzom pytania: "co dla was znaczy Star Wars", "jaki był wasz pierwszy kontakt z sagą", ale w pewnym momencie zaczęto zajmować się czymś, na co czekali wszyscy - nowościami i zapowiedziami.

Na początku trochę rozmawiano o publikacjach powiązanych z Galaxy's Edge. Autorzy piszący w ramach tego projektu byli zszokowani, kiedy Lucasfilm przesłał im 169 stronicowy dokument opisujący każdy szczegół parku rozrywki. Okazało się też, że na Batuu pojawi się tytułowy bohater "Force Collector", chociaż początkowo tego nie planowano.

Del Rey, jak się spodziewaliśmy, ogłosił papierowe wydanie słuchowiska „Dooku: Jedi Lost”, które pojawi się pierwszego października. Książka będzie dostępna w twardej oprawie i jako ebook.



O tytułach z „Journey to Star Wars: The Rise of Skywalker” wiele się nie dowiedzieliśmy, oprócz tego, że większości lekko zmieniły się okładki, podobnie zresztą jak nowego Słownika ilustrowanego, który ukaże się w dniu premiery filmu. O wszystkich tych pozycjach już wcześniej szczegółowo pisaliśmy.



Oczywiście nie może zabraknąć książeczek z obrazkami i naklejkami dla najmłodszych. Warto się przyjrzeć, bo są nowe zdjęcia z Epizodu IX.


KOMENTARZE (6)

SDCC 2019: Lista paneli

2019-07-17 13:43:26 Różne



Już dzisiaj rozpoczyna się noc otwarcia jednej z większych imprez lata, czyli San Diego Comic Con, która w tym roku obchodzi swoje pięćdzisiątą edycję. Niestety w tegorocznej edycji - w porównaniu choćby z zeszłoroczną - program wygląda dość ubogo, ale to pewnie dlatego, że jesteśmy po Celebrartion, a przed nami D23 w sierpniu.

Jak dowiedzieliśmy się tydzień temu ze Star Wars Show, na imprezie w pawilonie Lucasfilmu będzie można zobaczyć nowego szturmowca Sithów, a także inne zbroje z całej Sagi. Ponadto, jak donosi Oficjalna, będzie można tam obejrzeć filmik z Dougiem Chiangiem. Oczywiście żołnierza Sithów w różnorakiej formie będzie można sobie sprawić tylko na konwencie.

Godziny paneli jak zwykle podajemy w czasie polskim, a najważniejsze punkty programu pogrubiliśmy. Przypominamy też, że z powodu różnicy czasu niektóre panele przechodzą na kolejny dzień.

Czwartek, 18 lipca

  • „Lucas Museum of Narrative Art: Behind the Scenes” - 19:00-20:00 - ostatnio o muzeum Lucasa słyszeliśmy prawie półtora roku temu. Jest ono nadal w budowie, lecz na panelu kuratorzy Erin M. Curtis, Anastasia James i Ryan Linkof poopowiadają o zbiorach, od tych starożytnych do współczesnych.

  • „New Toys, Action Figures, and Statues with Entertainment Earth’s Adam Pawlus” - 00:00-01:00 (czyli piątek) - zapowiedzi firmy Entertainment Earth, choć brak słowa, czy będzie tam coś starwarsowego.

  • „The Her Universe Fashion Show” - 04:00-06:00 - pokaz mody Her Universe, w którym 24 projektantów zawalczy o nagrodę główną: możliwość zaprojektowania nowej kolekcji dla Hot Topic. Prowadzi Ahsley Eckstein.

  • „The 501st Legion: Star Wars Villainous Costuming” - 05:00-06:00 - panel przede wszystkim skierowany do osób, które chciałyby wstąpić w szeregi organizacji zrzeszającej cosplayerów po ciemnej stronie.


Piątek, 19 lipca

  • „Bringing Mandalorians to Life: A Guide to Building Armor” - 19:00-20:00 - Mandalorianie pokażą jak stworzyć swój własny beskar'gam.

  • „The Her Universe Workshop” - 19:30-21:00 - znowu o starwarsowej modzie, ale tym razem bardziej od strony biznesowej, czyli porady Ahsley jak założyć własną firmę.

  • „Fun with Funko” - 20:00-21:00 - firma odpowiedzialna za tworzenie jednych z najbardziej uroczych figurek na rynku opowie o tworzeniu linii Star Wars.

  • „Star Wars Collectibles Update with Lucasfilm’s Brian Merten” - 21:00-22:00 - czyli nowinki ze świata kolekcjonerskiego, podobno mamy być świadkami „niespodzianki lub dwóch”.

  • „Behind the Design: Star Wars Fashion Collaborations” - 22:00-23:00 - panel poświęcony różnym firmom, które tworzyły ubrania i akcesoria spod znaku Star Wars. Podczas niego mają być ujawnione dwie kolejne marki.

  • „Hasbro Star Wars” - 23:00-00:00 - firma tworząca jedne z najpopularniejszych figurek na świecie przedstawi swoje nowości, w tym kilka niespodzianek.

  • „Star Wars Audiobooks: Behind the Scenes” - 00:00-01:00 (czyli sobota) - narratorzy starwarsowych audioboków - Janina Gavankar („Oddział Inferno”), Catherine Taber („Queen's Shadow”), Cavan Scott (autor „Dooku: Jedi Lost”) i producent Nick Martorelli poopowiadają o procesie tworzenia książek do słuchania, od narracji po efekty specjalne.

  • „The Diversity of Star Wars” - 00:00-01:00 (czyli sobota) - panel poświęcony różnorodności i promocji zatrudniania aktorów o różnych kolorach skóry czy większej roli kobiet.

  • „Step Inside ILMxLAB’s Star Wars Stories” - 01:00-02:00 (czyli sobota) - panel poświęcony grom VR-owym, czyli „Trials on Tatooine” oraz „Vader Immortal”. Zostanie tu zapowiedziany drugi epizod „Vadera”.

  • „Lucasfilm Publishing: Stories from A Galaxy Far, Far Away” - 02:00-03:00 (czyli sobota) - bez wątpienia największa atrakcja konwentu. Panel ten będzie skupiony przede wszystkim na nadchodzącym programie wydawniczym „Journey to The Rise of Skywalker”. Zobaczymy zatem Lou Andersa („Pirate's Price”), Katie Cook („Creatures Big and Small”), Zoridę Córdovę („A Crash of Fate”), Delilah Dawson („Black Spire”), E. K. Johnston („Queen's Shadow”), George'a Manna („Myths & Fables”), Briana Rooda („The Skywalker Saga”), Cavana Scotta („Dooku: Jedi Lost”), Kevina Shinicka („Force Collector”), Charlesa Soule'a (seria komiksowa „Darth Vader”), Timonthy'ego Zahna („Thrawn: Treason”) i Rebeccę Roanhorse („Resistance Reborn”). Czy możemy spodziewać się nowości? Z całą pewnością, bo nowe tytuły już przeciekły.

  • „Fanbase Press: The Art of Star Wars” - 03:00-04:00 (czyli sobota) - różnorodni artyści, którzy są lub byli związani z Sagą, zaprezentują swoją twórczość.

  • „Star Wars Trading Card Collecting” - 04:00-05:00 (czyli sobota) - eksperci of karcianek poopowiadają jak najlepiej zacząć i prowadzić swoją kolekcję.

  • „Judges on The Clone Wars” - 05:00-06:00 (czyli sobota) - w zeszłym roku prawdziwi sędziowie i prawnicy zebrali się, by podebatować nad „Ostatnim Jedi”, teraz przyszedł czas na „Wojny klonów”. Jakie prawa miały klony? Co z bezpieczeństwem młodzików? A z sekretnym małżeństwem Padme i Anakina? Wszystkiego będzie można się dowiedzieć na panelu.
  • „Star Wars Trivia Game Panel” -06:00-07:00 (czyli sobota) - konwentowa tradycja, czyli wiedzówka, w kategoriach dla dzieci i dorosłych. W tym roku ma być więcej możliwości zdobycia nagrody.



Sobota, 20 lipca

  • „Diamond Select Toys and Gentle Giant Ltd” - 21:00-22:00 - nowości od wyżej wymienionych firm.

  • „Meet the Star Wars Fan Groups” - 21:00-22:00 - spotkanie z 501st Legionem, Rebel Legionem, Mandalorian Mercs, Saber Guild i Droid Builders, skierowane przede wszystkim do osób, które chciałyby dołączyć.

  • „A Fan’s Journey: From Wall Street to Lucasfilm to Rancho Obi-Wan” - 00:00-01:00 (czyli niedziela) - Steve Sansweet, niegdysiejszy pracownik Lucasfilmu, a obecnie właściciel Racza Obi-Wana, opowie swoją historię.

  • „Raising Skywalker: Parents, Padawans, and Psychopaths” - 03:00-:04:00 - panel, na którym psychiatrzy przyjrzą się relacjom rodzinnym w Sadze i sposobach wychowywania dzieci.

  • „What’s New from Del Rey Books?” - 03:30-04:30 (czyli niedziela) - nowości od Del Rey, choć będziemy już po panelu wydawniczym, więc raczej nie należy spodziewać się przełomowych informacji. Ale za to pojawią się: Delilah S. Dawson, Chuck Wendig i Timonthy Zahn.



Niedziela, 21 lipca

  • „R2-Builders Panel” - 19:00-20:00 - czyli wszystko o tym, jak zbudować własnego astromecha.

Jeśli ktoś z Was wybrał się do Stanów, będzie też mógł zdobyć autografy pisarzy. Poniżej rozkład.



Na który panel najbardziej czekacie?
KOMENTARZE (9)

Kolejny odcinek „The Star Wars Show"

2019-07-10 21:48:36

W najnowszym odcinku spojrzenie na nowego szturmowca, tzw. Sith troopera ze „Skywalker Odrodzenie" a także wywiad z Justiną Ireland, autorką powieści młodzieżowych np. „Lando's Luck".


KOMENTARZE (6)

Dokrętki, przecieki i wypowiedzi Daisy o „Skywalker. Odrodzenie”

2019-07-09 18:14:20

Oficjalnie jeśli chodzi o Epizod IX panuje cisza, ale pojawiają się pewne ciekawe rzeczy. Po pierwsze dokrętki, po drugie przecieki, a po trzecie odtwórczyni Rey znowu nadaje.

Dokrętki w Black Park



J.J. Abrams i jego ekipa zabierają się za dokrętki i wracają do Black Park niedaleko Pinewood. Przy „Skywalker. Odrodzenie” ta lokacja była wykorzystywana dość mocno, nasi redaktorzy nawet ją odwiedzili. Przynajmniej takie chodzą słuchy. Mówi się, że zdjęcia mają potrwać od lipca do września i w tym jest trochę problemów. Po pierwsze mniej więcej pokrywa się to z terminarzem z zeszłego roku, gdy trwały tam normalne zdjęcia. Po drugie Bad Robot kilka tygodni temu podało informację, że robocza wersja Epizodu IX była już pokazywana pewnym osobom. Owszem dokrętki zawsze wchodzą w grę, ale czy na pewno takie duże? Po trzecie jeśli popatrzymy na terminy poprzednich grudniowych filmów, na przełomie sierpnia i września większość obrazu powinna być już ukończona. W grę wchodzą najprawdopodobniej trzy możliwości. Albo zdjęcia w Black Park będą, ale podane w sieci przez różne źródła terminy, są faktycznie skopiowane z zeszłego roku. Druga możliwość jest taka, że zdjęcia mogą nie dotyczyć „Gwiezdnych Wojen”, a na przykład Bonda. Trzecia, że mieszają się informacje. Obecnie trwa konstrukcja scenografii. Prawdopodobnie jak uda się zobaczyć co to jest, będziemy wiedzieć więcej.



Wycięk szkiców koncepcyjnych


Druga ciekawa informacja to wyciek konceptów. Można je obejrzeć na MakingStarWars.Net, ale uwaga są naprawdę koszmarnej jakości, ledwo co na nich widać. Na jednej z nich można dostrzec, coś co przypomina Mustafar i zamek Vadera, a także szkice Ralpha McQuarriego o których pisaliśmy tutaj.

Daisy Ridley o „Skywalker. Odrodzenie”


Daisy Ridley dalej kontynuuje swoją medialną podróż i co pewien czas wspomina o „Gwiezdnych Wojnach”. Jej zdaniem „Skywalker. Odrodzenie” to film inny gatunkowo niż dwa poprzednie. Jest bardzo emocjonalny. Daisy brakowało scen z Johnem Boyegą w „Ostatnim Jedi”, teraz jak twierdzi grają razem i dodatkowo dołączył do nich Oscar Isaac. Jej zdaniem to coś, jakby dzieciaki wyruszały po przygodę.

Dodatkowo Ridley podkreśla, że kwestia rodziców Rey zostanie rozwiązana przed końcem filmu. Daisy przyznaje, że nie zrobiła wszystkich popisów kaskaderskich samodzielnie, włącznie w wskakiwaniem na TIE Fightera. Ale to nie znaczy, że jej dublerka miała dużo do zrobienia na planie, Daisy wykonała jakieś 95% roboty. Ridley wspomniała o dziwnych teoriach fanowskich, które się nie sprawdziły, jak podróże w czasie, czy Kylo jako dziecko. Za to fani jej zdaniem dobrze odgadli kolor promocyjny logo.

Daisy wspomniała także Colina Trevorrowa z którym kiedyś wybrała się na obiad i poopowiadał jej kilka rzeczy o swoim scenariuszu. Niewiele mówiąc, Ridley sugeruje, że był to inny kierunek. Za to aktorka spodziewa się, że film zostanie lepiej odebrany przez fanów niż jego poprzednik. Także ze względu na wkład Chrisa Terrio, który miał biblię „Gwiezdnych Wojen” i bardzo pilnował nawiązań i smaczków, które wychwycą fani. W filmie zobaczymy zabawne relację trójki przyjaciół, no i tę dziwną między Rey i Kylo. W tym ostatnim przypadku czeka nas świetna walka, zapewnia aktorka.

Szalone teorie i nie tylko



My zaś czekamy na San Diego Comic Con. Oficjalnie nic o Epizodzie IX nie będzie, ale chyba można spodziewać się choćby wystawy ze strojami. Poniżej widać kostium Poe.



Tymczasem w analizie ujawnionych zdjęć ktoś dostrzegł rycerza Ren stojącego z tyłu, podczas naprawiania maski Kylo Rena.



Na koniec szalone teorie. Jedna mówi, że Rey będzie drugim wybrańcem. Inna sugeruje, że Matt Smith jednak zagra Palpatine’a. Pojawia się też sugestia, że w finalnym pojedynku zobaczymy duchy.
KOMENTARZE (52)

Daisy, Mark i Keri o „Skywalker. Odrodzenie”

2019-07-01 21:30:19

Zaczynamy od smutnej wiadomości. Wygląda na to, że „Skywalker. Odrodzenie” nie będzie obecne na nadchodzącym San Diego Comic Con. Druga ciekawa sprawa to kwestia japońskiego tłumaczenia tytułu. Przetłumaczone wprost na angielski brzmi ono „Dawn of Skywalker”, czyli świt Skywalkera.

Tymczasem Mark Hamill zapowiada, że zobaczymy Luke’a Skywalkera jako ducha Mocy, a także to, że będzie to jego ostatni film z cyklu.



Daisy Ridley także opowiedziała ostatnio o Epizodzie IX i nie tylko. Scena, którą widzimy w zwiastunie, gdy obejmuje Carrie Fisher pochodzi z nieużytych ujęć z „Przebudzenia Mocy”. Kontekst tam był podobny do tego, co widzimy w filmie. Ridley wspomina, że Carrie w trakcie tej sceny szeptała jej do ucha – „to cholernie długi uścisk”. Aktorka twierdzi także, że oglądanie tej wmontowanej sceny było dla niej w pewien sposób smutne i trochę dziwne, głównie dlatego, że do życia przywrócono kogoś, kogo już nie ma pośród nas. Jest to w pewien sposób zdumiewające. Przypominamy, że także Oscar Isaac twierdzi, iż J.J. Abrams wykorzystał sceny między Poe i Leią z „Przebudzenia Mocy” i umieścił je w IX Epizodzie.



Dodatkowo Daisy uważa, że zakończenie „Skywalker. Odrodzenie” jest bardzo satysfakcjonujące, więc liczy, iż na razie Disney i Lucasfilm skoncentrują się na innych historiach i innych bohaterach. A czy kiedyś wróci do roli? Tego na razie nie wie, może. Choć obecnie na pewno robią przerwę w sadze Skywalkerów. Kolejna ciekawostka to fakt, że aktorka dość mocno przeżyła koniec pracy na planie. Otóż, gdy John Boyega zakończył zdjęcia, Daisy się popłakała. Gdy ona sama skończyła swoją część, wyszła do ekipy i zaczęła ich przepraszać za różne rzeczy. Sama nawet nie wie, co dokładnie powiedziała. A potem okazało się, że ktoś to nagrał. Dla niej to zakończenie pracy było mocno emocjonujace.

Keri Russell natomiast powiedziała, że gdy przeczytała scenariusz, to także się wzruszyła i popłakała. Jednocześnie twierdzi, że Abrams nie starał się zmienić sagi, raczej respektował to, czym ona jest.

Jest też kolejna plotka o rodzicach Rey. Mieliby nimi być Han i Leia. Jak i dlaczego? Tego już plota nie mówi. Opiera się na tym, że Abrams podobno zrewiduje pewne rzeczy po poprzednim filmie i czeka nas mały zwrot akcji. Ale czy akurat taki?
KOMENTARZE (27)
Loading..