TWÓJ KOKPIT
0

Epizod VIII: Ostatni Jedi :: Newsy

NEWSY (531) TEKSTY (37)

<< POPRZEDNIA     NASTĘPNA >>

Wpadki z planu „Ostatniego Jedi”

2018-03-28 20:00:33

„Ostatni Jedi” trafił już na Blu-ray i inne nośniki (przynajmniej w Stanach). Disney i Lucasfilm jednak cały czas starają się promować to dzieło, tym razem za pomocą dwóch klipów z wpadkami na planie. Można w nich zobaczyć Marka Hamilla, Oscara Isaaca, Carrie Fisher, Daisy Ridley, Johna Boyegę, Kelly Marie Tran i Domhnalla Gleesona, gdy dopiero próbują odnaleźć się w swoich rolach, lub z jakiś powodów z nich wypadają.





Drugi można zobaczyć tutaj.

Na polskie wydanie musimy poczekać do 23 kwietnia.
KOMENTARZE (34)

Znów sieciowa zadyma wokół „Hana Solo”

2018-03-27 19:51:43

„Han Solo” to chyba prawdziwa puszka Pandory, przynajmniej na razie. Teraz mamy kolejną odsłonę, która jest czkawką poprzednich wydarzeń (acz nie o plakaty tym razem chodzi). Otóż magazyn Vulture opublikował artykuł ukazujący problemy z produkcją tego filmu, co wywołało burzę. Jedni podchwycili całość, inni wskazują tu szereg błędów.



„Vulture” podobno rozmawiało z aktorem, który uczestniczył w produkcji „Hana Solo”. Aktor pragnął zachować anonimowość (bo inaczej czekałby go kary zapisane w kontrakcie), ale zdradził kilka szczegółów. Podobno Chris Miller i Phil Lord kazali robić na planie aktorom nawet po 30 dubli tej samej sceny. Wynikało to z tego, że nie do końca wiedzieli, co właściwie chcą osiągnąć. To powodowało tylko napięcia na planie, w końcu aktorom (jak twierdzi Emilia Clarke) mówi się bardzo niewiele, a tu jeszcze nie wiedzieli, czego właściwie się od nich oczekuje. Brakowało więc kontroli nad aktorami, ale i produkcją w całości. Film przerósł młodych twórców (ale to sugerują też wcześniejsze doniesienia). Tu pojawia się kolejna plotka, że asystent reżyserów często brał sprawy w swoje ręce i sam reżyserował. Gdy Ron Howard pojawił się na planie i okazało się, że dokładnie wie, czego chce, a do ujęć wystarczą dwa lub trzy duble, morale od razu wzrosło. Ron pracował szybko, był pewny siebie i miał wizję. Ron jest profesjonalistą, doświadczonym rzemieślnikiem, więc bez problemu ogarnął chaos.

Zarówno rzecznik Millera i Lorda, jak i oni sami sugerują, by nie wierzyć jednak we wszystkie rewelacje „Vulture”. Zwłaszcza te o ratującym projekt asystencie.

Tu też warto dodać, że w przeciwieństwie do dokrętek na planie „Łotra 1”, gdzie Tony Gilroy naprawiał film nieudolnie nakręcony przez Garetha Edwardsa i resztę jego ekipy, zarówno tworząc nowe sceny jak i zmieniając scenariusz, wyciskając tyle ile mógł, Howard miał inne zadanie. Trzymać się oryginalnego scenariusza. Nie było żadnych wielkich zmian. W artykule pojawia się też ciekawa informacja, jakoby Howard nie kręcił szerokich ujęć, przez co mógł wykorzystywać tylko cześć dekoracji, która trzeba było odbudować. W ten sposób oszczędzał budżet. Być może to właśnie te ujęcia pozostaną z materiału stworzonego przez Millera i Lorda.

„Vulture” pisało także o problemach z Aldenem Ehrenreichem. W marcu 2017 studio zatrudniło trenera aktorstwa, bo nie byli zadowoleni z efektów pracy Aldena. Tu problemem nie jest to, że Alden jest słabym aktorem, jest dobrym, ale okazało się, że niewystarczająco wobec zadania, jakie mu postawiono. A było to kopiowanie mimiki Harrisona Forda. I nawet jeśli zatrudnienie trenera uraziło dumę Aldena, to efekty na planie były widoczne. Tu można zadać pytanie, skoro chcieli kogoś, kto imituje Forda czemu nie zatrudnili Anthony’ego Ingrubera? Lepiej udaje Forda, ale przy tym jest mniej doświadczonym aktorem. Zresztą trenerzy aktorstwa wcale nie są takim ewenementem na planie.

Źródło „Vulture” wspomina również, że o informacje o zwolnieniu reżyserów ekipa i aktorzy najczęściej przeczytała w sieci lub z SMSów od innych osób z którymi pracowali. Na zasadzie plotki.

Na koniec „Vulutre” sugeruje, że „Han Solo” musi być dobrym filmem, by zasypać dziurę po „Ostatnim Jedi”, który choć zarobił wiele, to z pewnością mniej niż tego oczekiwano. Inne źródła sugerują, że zwłaszcza ta część, o konieczności zarobienia, czy ratowania marki jest grubo przesadzona. Lucasfilm już zapowiedział przynajmniej 5 kolejnych filmów. Epizod VIII nie spełnił pokładanych w nim nadziei, ale tragedii finansowej nie ma. To wciąż najbardziej dochodowy film 2017, który pozostawił konkurencję daleko w tyle.

Zmieniając już temat. Ron Howard postanowił podzielić się statusem prac nad filmem. Trwają pracę nad ostatecznym udźwiękowieniem. Finalne efekty specjalne jak i konwersja 3D wyglądają świetnie.



Na koniec jeszcze Thandie Newton, która powiedziała, że choć jej postać – Val – w klipie, który widzieliśmy pojawia się tylko na chwilę, to te ujęcia wiele nam zdradzają. Newton bardzo podobało się odgrywanie tej postaci, jak również polubiła obie ekipy, tę Millera i Lorda, jak również tę dowodzoną przez Howarda.
KOMENTARZE (46)

Niezwykły dodatek do wersji cyfrowej

2018-03-26 21:44:22

Jutro w USA „Ostatni Jedi” zadebiutuje na Blu-ray i innych fizycznych nośnikach. Tymczasem Rian Johnson w niecodzienny sposób zachęca do kupienia wersji cyfrowej. Dokładnie bardzo konkretnej na Movies™ Anywhere. Tam wśród dodatków znajduje się jeden, bardzo szczególny. „Ostatni Jedi” w wersji tylko z muzyką Johna Williamsa. Bez dialogów, bez dźwięków efektów specjalnych, czy jakichkolwiek innych dźwięków nagranych na potrzeby filmu. Tylko i wyłącznie obraz i muzyka Williamsa. Zdaniem Johnsona to będzie niesamowite przeżycie. Jest tylko jeden mały szczegół, otóż wersja z tym dodatkiem będzie dostępna tylko przez jakiś czas. Więc trzeba się pośpieszyć. Co ciekawe, wbrew zapewnieniom Johnsona, można ją też znaleźć także na iTunes. Poniżej zapowiedź tego dodatku:



Z innych reklamówek mających nas zachęcić do zakupu VIII Epizodu pojawił się filmik o bitwie na Crait.



Kolejny filmik ukazuje jak były tworzone porgi.



Mark Hamill przyznał, że scena, w której Luke Skywalker całuje Leię w czoło wyszła spontanicznie. Nie było jej w scenariuszu, on to po prostu zrobił na planie. Potem ją powtórzyli, jak już wszyscy byli przygotowani i tak już zostało. Mark dodatkowo wyznał, że oglądanie tej sceny bardzo go rozbija. Za bardzo tęskni za Carrie Fisher, dlatego oglądając to w filmie jest to dla niego emocjonalne przeżycie.
KOMENTARZE (10)

Colin chciał ocalić Luke’a

2018-03-22 15:36:46

Ostatnio wspominaliśmy, że jedną z przyczyn przez które Colin Trevorrow pożegnał się z reżyserowaniem Epizodu IX, były sugerowane przez niego zmiany w scenariuszu „Ostatniego Jedi”. Teraz już wiemy trochę więcej na ten temat. Otóż wygląda na to, że Trevorrowowi bardzo nie spodobał się los Luke’a w Epizodzie VIII. Jak wiemy, nie tylko jemu. Mark Hamill również nie był zachwycony śmiercią jego postaci. Colin i Mark rozmawiali na ten temat i wygląda na to, że próbowali coś z tym zrobić. Mało tego Hamillowi podobał się pomysł Trevorrowa na rozwój Skywalkera (dla Colina ważne były relacje z Leią oraz z Rey, oczywiście tekst powstawał zanim Carrie Fisher zmarła). Ale o ile Mark jest raczej spokojny, o tyle Colin, jeśli wierzyć plotkom, po sukcesie „Jurassic World” jest bardzo arogancki i lubi stawiać na swoim. To nie jest dobry sposób na rozmowy z Katlheen Kennedy.



Mark zaś pragnie zauważyć, że polityka w Lucasfilmie jest taka, że niewiele mówią aktorom. Stąd w takich sytuacjach jak ta, bez pełnej wizji, Hamill nie do końca czuje, co chcą osiągnąć. Poniekąd w podobnym tonie wypowiada się teraz o Epizodzie IX, twierdząc, że nie wie, czy wróci. Wszystko zależy od J.J. Abramsa. Oczywiście w tym wypadku należy wypowiedzi Marka traktować trochę z przymrużeniem oka. Aktor lubi sobie potrollować. Obecnie chyba wszyscy oczekują, że Luke Skywalker pojawi się w formie ducha na jakąś chwilę w filmie. Mark oczywiście chciałby wrócić. Może znów się boi, że jak w „Przebudzeniu Mocy” czytając scenariusz będzie tylko czekał, aż się w końcu pojawi?

To, że aktorzy obecnie niewiele wiedzą o Epizodzie IX potwierdza także John Boyega. Odtwórca Finna wie, że zdjęcia rozpoczną się w lipcu i że jego postać wróci. Scenariusza nie czytał, bo jak twierdzi obecnie jest do tego specjalna procedura. Najlepiej jest pojechać do Lucasfilmu, zamknąć się w szczelnym pokoju i wtedy można to przeczytać. Czasem jest możliwość zabrania go do domu. Boyega nie sprecyzował, czy brak możliwości przeczytania tekstu jest spowodowany jego innymi planami zawodowymi (promuje obecnie drugi „Pacific Rim”), czy Abrams i Lucasfilm jeszcze nie chcą, by aktorzy czytali tekst.



Domhnall Gleeson natomiast przyznał, że chciałby by zachowano komediowy charakter Huxa w Epizodzie IX. Oraz by film, podobnie jak „Ostatni Jedi” szedł w zaskakującym kierunku. Gleeson twierdzi, że nie spodziewał się takiego rozwinięcia jego postaci w VIII Epizodzie, to go mocno zaskoczyło. Gleeson przy okazji również sugeruje, że jeszcze nie wie, czy Abrams będzie chciał wykorzystać jego postać w IX epizodzie.

Zdjęcia rozpoczną się w lipcu. Premiera w grudniu 2019.
KOMENTARZE (38)

„Ostatni Jedi” dostaje nagrody Empire

2018-03-19 18:46:06



Nie powiodło się z Oskarami czy innymi bardziej uznanymi w branży nagrodami, ale są jeszcze nagrody widzów i czytelników. Choćby magazynu „Empire”. W weekend odbyło się uroczyste wręczenie tych nagród. „Ostatni Jedi” był nominowany w 9 kategoriach. Został nagrodzony w pięciu, może nawet sześciu bo jednak z nagród jest za całokształt.

  • Nagroda dla ikony - Mark Hamill
  • Najlepszy film – „Ostatni Jedi”
  • Najlepszy reżyser – Rian Johnson
  • Najlepsza aktorka - Daisy Ridley
  • Najlepsze kostiumy – „Ostatni Jedi”
  • Najlepsze efekt – „Ostatni Jedi”
Dodatkowo nagrodę legendy naszych czasów otrzymał Steven Spielberg.

Obecny na imprezie Ram Bergman, jeden z producentów filmu i wieloletni współpracownik Riana Johnsona, zdradził dziennikarzom, że pewne prace nad trylogią Johnsona już ruszyły.
KOMENTARZE (95)

Pięć rzeczy, których dowiedzieliśmy się z dokumentu „Reżyser i Jedi”

2018-03-17 09:54:30 oficjalna

Od kilku dni jest w Stanach już dostępny „Ostatni Jedi” w wersji cyfrowej. Oficjalna stara się promować tę premierę, czy to udostępniając fragmenty dokumentów w sieci, czy jak w tym wypadku robiąc pewne streszczenia. Oto 5 ciekawostek z oficjalnej, które pochodzą z dokumentu „Reżyser i Jedi”.

1. Kathleen Kennedy wspomina, że gdy zapadła decyzja, iż będzie robić „Gwiezdne Wojny”, to Rian Johnson był momentalnie jedną z osób, które zajęły czołowe pozycje na jej liście potencjalnych twórców. Bardzo spodobały się jej „Looper”, „Kto zabił?” czy „Niesamowici bracia Bloom” oraz kilka odcinków „Breaking Bad”. Dla niej to był dobry twórca historii i ciekawa, wartościowa, pełna humoru jednostka.

2. Rian Johnson od samego początku wiedział, w którym momencie zacznie film. Wiedział, że scenę na Ahch-To, która kończy „Przebudzenie Mocy” trzeba pociągnąć dalej. Ale nie tak, że przyjeżdża jakieś pełne nadziei dziecię, wręcza Luke’owi miecz, który kiedyś wiele dla niego znaczył, a teraz Skywalker zapala go i wyruszają w drogę. On już z tym skończył, dlatego jest tam gdzie jest.

3. Neal Scanlan szef działu odpowiedzialnego za tworzenie stworów mówi, że tym razem mieli dwukrotnie większy budżet niż w „Łotrze 1” czy „Przebudzeniu Mocy”. Dlatego tych stworów stworzono tak wiele, zarówno dużych jak thala-syreny, jak i wielu małych.



4. Gdy Mark Hamill po raz pierwszy zobaczył kukiełkę Yody na planie, podczas prób z Frankiem Ozem to było coś, co go wzruszyło. Zresztą nie tylko jego.

5. Tworzenie „Ostatniego Jedi” wcale nie było takie łatwe, jak się powszechnie wydaje. Były problemy z budżetem, problemy logistyczne (Skellig Michael ostatecznie pokonało filmowców, po nakręceniu kilku ujęć, resztę kręcono w innym miejscu), czy nawet różnice artystyczne. Johnson jednak to wszystko ogarnął, pozostając przy tym optymistą. Nawet było mu przykro, że to się kończy. Ale już wiemy, że teraz ma jeszcze całą trylogię na horyzoncie.

Na koniec jeszcze jedna ciekawostka, otóż Ram Bergman twierdzi, że mają bardzo dużo materiału z którego da się stworzyć wiele dokumentów. To co zobaczyliśmy to wierzchołek góry lodowej. Czy w końcu doczekamy się jakiegoś „Making ofa”? z nowych filmów?
KOMENTARZE (25)

Replika TIE Silencera

2018-03-16 19:43:40

Youtuber Colin Furze wraz z ekipą eBaya stworzył replikę TIE Silencera, czyli myśliwca Kylo Rena z „Ostatniego Jedi”. Tym razem twórcy starali się dołożyć wszelkich starań by replika ta była oryginalnej, filmowej wielkości.

Nagrano filmik i umieszczono na YouTubie na kanale eBaya. Pokazano jak budowany jest TIE Silencer. Wszystkie potrzebne materiały oczywiście można znaleźć na eBayu, czyli wszystkie farby, światełka i to co jest konieczne. Problem w tym, że nad repliką pracowało pięć osób przez siedem tygodni. Jeśli macie ekipę i czas, możecie spróbować samodzielnie stworzyć takie cudo.

Zdjęcia i filmik poniżej.




KOMENTARZE (15)

Scena wycięta oraz przemyślenia Riana

2018-03-15 22:53:54

W ramach dalszej promocji wydania „Ostatniego Jedi” na Blu-ray i DVD w sieci pojawiają się kolejne filmiki związane z materiałami dodatkowymi. Tym razem na oficjalnym kanale youtube opublikowano wyciętą scenę ze śmiercią Phasmy oraz przemyślenia Riana Johnsona na temat rozterek Luke'a Skywalkera. Zachęcamy do obejrzenia obu filmików.




KOMENTARZE (43)

John Williams o Epizodzie IX i inne plotki

2018-03-14 07:13:41

John Williams niedawno wypowiedział się o Epizodzie IX. Jak sam twierdzi, będzie to dla niego ostatni film z cyklu. Williams ma wielką ochotę nagrać muzykę do filmu J.J. Abramsa w przyszłym roku i ma nadzieję, że podoła. Jednocześnie jak mówi, seria 9 filmów to dość sporo i dla niego na tym przygoda się skończy. Już wystarczy, dodaje. Maestro pominął skomponowanie głównego tematu do „Hana Solo”, tak byłoby trochę więcej niż 9 filmów.

Williams ponadto odniósł się do palącej kwestii rodziców Rey. Tu mówił we własnym imieniu, nie ma dostępu do scenariusza, inaczej pewnie musiałby podpisać stosowną umowę zabraniającą mu wypowiadania się. Otóż, maestro wierzy, że w Epizodzie IX poznamy rodziców Rey. Nie pasuje mu koncept anonimowych ludzi, którzy umarli na pustyni. Przy „Przebudzeniu Mocy” Williams sugerował, że jego zdaniem to Luke Skywalker jest ojcem Rey. Cóż, nie on jeden liczy na zmianę tego wątku po „Ostatnim Jedi”.



Trochę inaczej widzi to Daisy Ridley. Jej zdaniem dla Rey kwestia rodziców nie będzie już istotna. Ona zaczęła własną drogę i zostawiła za sobą przeszłość.

Z drugiej strony jak również mówiła niedawno Daisy, J.J. Abrams napisał wstępny zarys epizodów VIII i IX, które Rian Johnson zignorował. Ponieważ „Ostatni Jedi” dość mocno podzielił odbiorców, pojawiają się sugestie, że Lucasfilm i Abrams mogą chcieć cofnąć pewne rzeczy w Epizodzie IX i wrócić do pierwotnego planu, więc może nie wszystko stracone. W tym tonie także wypowiedział się Andy Serkis sugerując, że gdy pracował z Abramesm nad Snokiem, to zależało im na zbudowaniu tajemniczości wokół tej postaci. Natomiast w „Ostatnim Jedi” nie było ani tego, ani historii Snoke’a. Serkis chciałby, aby ten wątek również został jakoś domknięty. Nie sugerował przy tym, czy chce wrócić.

Swoją drogą Mark Hamill niedawno wyznał, że również chciał, by Rian Johnson nie zabijał Luke’a przed IX Epizodem. Zresztą Hamill parę razy sugerował, że widziałby trochę innego Luke’a w Epizodzie VIII i swoją wizję IX.

Natomiast John Boyega również ma swoje nadzieje wobec Epizodu IX. Chciałby, aby drogi Finna i Rey się skrzyżowały i by między nimi zaiskrzyło. Jakiś romans, może coś więcej.

Na koniec jeszcze jedna ciekawa plotka. Otóż pojawiły się opinie, że Colin Trevorrow, który irytował już Kathleen Kennedy przygotował swoją dość dużą listę zmian, które chciał by wprowadzono w „Ostatnim Jedi”. To nie współgrało w ogóle z zamysłem Johnsona, nie spodobało się Lucasfilmowi i przypieczętowało los Trevorrowa. Oczywiście to tylko niepotwierdzona plotka.
KOMENTARZE (50)

„Ostatni Jedi” w USA od dziś w cyfrowej dystrybucji

2018-03-13 07:16:17

Gwoli formalności. W USA i kilku innych krajach od dziś można oglądać w domu „Ostatniego Jedi” legalnie dzięki mediom cyfrowym. Przypominamy, że tam wersja na płytach pojawi się 27 marca, w Polsce zaś dopiero 23 kwietnia.

Część materiałów została już promocyjnie udostępniona w sieci (jak ten z Markiem Hamillem o Yodzie poniżej). Część jak choćby ten pewnie niebawem zniknie.



Na koniec jeszcze zwiastun wydania domowego.


KOMENTARZE (9)

Filmiki promujące dodatki do wydania Blu-ray

2018-03-12 19:05:05

Kilka dni temu prezentowaliśmy Wam szczegóły na temat polskich wydań „Ostatniego Jedi”. Zamieściliśmy wtedy też kilka filmików promujących dodatki, które się na nich znajdą. Dzisiaj mamy dla Was dwa koleje filmiki.





Update: Jeszcze jeden film, tym razem o reżyserze.


KOMENTARZE (12)

Szczegóły polskich wydań „Ostatniego Jedi” (na blu-ray, BD 3D i DVD)

2018-03-09 19:55:56

Galapagos już oficjalnie zaprezentował wszystkie polskie wydania „Ostatniego Jedi”. Będzie w czym wybierać. Wszystkie ukażą się u nas 23 kwietnia.



Podstawowe wydanie będzie się składało z dwóch płyt Blu-ray (2BD).

Wytwórnia: Lucasfilm/ Disney
Gatunek: akcja, przygodowy, science fiction
Reżyser i scenarzysta: Rian Johnson
Obsada: Mark Hamill, Carrie Fisher, Daisy Ridley, Adam Driver, John Boyega
Producent wykonawczy: Kathleen Kennedy, Ram Bergman
Muzyka: John Williams

Opis filmu:
W najnowszej produkcji Lucasfilm „Gwiezdne Wojny: Ostatni Jedi” bohaterowie „Przebudzenia Mocy” wraz z legendarnymi postaciami gwiezdnego uniwersum odkrywają zaskakujące sekrety przeszłości i niezgłębione dotąd tajemnice Mocy…

Rok produkcji: 2017
Kraj produkcji: USA
Czas trwania filmu: 152 min.
Wersja wydania: 1
Wersje językowe filmu: polska, angielska, niemiecka
Dźwięk wersji oryginalnej filmu: 5.1 Dolby Digital polski, 7.1 DTS-HDHR angielski, 7.1 Dolby Digital Plus niemiecki
Napisy: polskie, niemieckie
Wersja dla niesłyszących: angielskie
Licencja: film do sprzedaży detalicznej bez licencji do wypożyczania
Dodatki:
Reżyser i Jedi; Równowaga Mocy; Kulisy tworzenia scen: Rozpalanie iskry: kosmiczna bitwa, Snoke, Ostateczna rozgrywka na Crait; Andy Serkis na żywo!; Sceny niewykorzystane.

Poza standardową wersją pojawią się też dwa wydania limitowane z okładkami: „Najwyższy Porządek” i „Ruch Oporu”.



Oprócz tego ukaże się także wersja z dodatkową płytą blu-ray z filmem w wersji 3D. To wydanie także będzie dostępne w wersji steelbook.



Nie zabraknie również wydania DVD. Tam film będzie bez dodatków. Zmiany w technikaliach poniżej.

Czas trwania filmu: 146 min.
Wersje językowe filmu: polska, angielska, włoska, grecka
Dźwięk wersji oryginalnej filmu: 5.1 Dolby polski, angielski, włoski
Napisy: polskie, greckie, włoskie
Wersja dla niesłyszących: angielskie

Poniżej zaś kilka klipów zapowiadających dodatki.






KOMENTARZE (39)

Kolejny odcinek „The Star Wars Show"

2018-03-08 08:58:03

W dzisiejszym odcinku „The Star Wars Show" wycięta scena z „Ostatniego Jedi", rozmowa ze scenarzystą komiksowym Cavanem Scottem, raport ze specjalnego pokazu finału „Rebeliantów" oraz wieści ze świata.


KOMENTARZE (14)

Oscarów nie ma, ale są polskie okładki wydania blu-ray

2018-03-06 17:15:26

Nie poszczęściło „Ostatniemu Jedi” podczas ceremonii rozdania Oscarów. Film dostał dokładnie 0 nagród. Wśród motywów gwiezdno-wojennych warto wspomnieć występ Marka Hamilla, Oscara Isaaca i Kelly Marie Tran oraz BB-8, a także specjalne podziękowania dla Johna Williamsa za skomponowanie muzyki do nagrodzonej, krótkometrażowej animacji „Dear Basketball”, której twórcą jest słynny koszykarz Kobe Bryant.

Ale nie samymi Oscarami człowiek żyje. W sieci pojawiły się już okładki polskiego wydania blu-ray. Dwóch wersji – standardowej i 3D. Pierwsza powinna kosztować około 100 PLN, druga około 115-120 PLN. Premiera to 25 kwietnia. Wciąż czekamy na oficjalną zapowiedź od Galapagos, która powinna się pojawić na dniach. Zobaczymy, czy potwierdzi to plotki o braku wersji Ultra HD w naszym kraju.



Warto dodać, że najnowsze przecieki sugerują, iż dodatki na płytach sumarycznie powinny trwać godzinę i trzydzieści pięć minut.

Rian Johnson nie raz twierdził, że nie kopiuje „Imperium kontratakuje”. Jednak na świat wyszła bardzo ciekawa inspiracja. Może nie wprost V Epizodem, ale jednak. Otóż jeden ze znajomych Riana podrzucił mu książkę o kręceniu „Imperium kontratakuję” (tę z lat 80., nie tę Rinzlera). Jest tam zdanie, które wypowiada Irvin Kershener o tym, że różnica między Rebelią a Imperium polega na tym, że ci pierwsi walczą dlatego, że kogoś kochają, a nie nienawidzą. Ewidentnie zainspirowało to Johnsona, z czym zresztą się nie kryje. Zmienił walkę na zwycięstwo, zaś sentencję tą wypowiada Rose Tico.



Daisy Ridley zaś zdradziła, że w oryginale J.J. Abrams i jego ekipa przygotowali wstępny zarys epizodów VIII i IX, włącznie z całym losem Rey. Ale jak twierdzi aktorka, jej zdaniem, Rian wszystko napisał samodzielnie, niewiele zostawiając z oryginalnego pomysłu.
KOMENTARZE (48)

O pięciu wyciętych scenach z „Ostatniego Jedi”

2018-03-03 17:23:37

„Entertaiment Weekly” miało okazję obejrzeć pięć spośród 14 wyciętych scen z „Ostatniego Jedi” oraz w pewien sposób je opisać.



Wśród wyciętych scen z VIII Epizodu znajduje się jedna z Finnem. Finn po przebudzeniu zastanawia się, czy nie porzucić Ruchu Oporu. Z pomocą przychodzi mu BB-8, który wyświetla mu pożegnalny hologram od Rey.
Rian Johnson oczywiście tłumaczy tę scenę. Miała w filmie przypomnieć widzowi o przyjaźni między Finnem a Rey. Zwłaszcza, że przez większość czasu w „Ostatnim Jedi” ta dwójka nie dzieli czasu ekranowego. Potem jednak Rian zrozumiał, że wyjaśnienie motywacji Finna właściwie ma miejsce w scenie z Rose.
Johnson żałuje tylko, że wyleciała scena oburzenia Finna, iż BB-8 w ogóle to nagrał.



O kolejnej scenie pisaliśmy już wcześniej (zresztą o dwóch innych również). To trzecia lekcja, która Luke daje Rey. Gdy oboje widzą ogień w wiosce opiekunek, Skywalker informuje ją, że to banda, która grabi wioskę raz na jakiś czas i że nie należy interweniować, bo za kilka tygodni i tak będzie to samo. Rey robi swoje i prowadzi to do jej wściekłości na Luke’a.
Rian twierdzi, że ta scena miała uświadomić ostatecznie Rey, jak dużo czasu zmarnowała na tej wyspie i że Luke jej nie pomoże. Ale podobną wściekłość ostatecznie osiągnął rozmową Kylo i Rey oraz walką Rey z Lukiem.
W scenie oczywiście nie pada słowo trzecia lekcja. Rian nawet twierdzi, że to nie koniecznie musi być to. Innymi słowy, trzecia lekcja to obecnie problem (lub jak twierdzi Johnson: potencjalna możliwość) J.J. Abramsa.



W innej scenie mieliśmy zobaczyć jak Luke jest w żałobie po Hanie Solo. Miał usiąść w pozie bardzo podobnej do Lei i rozmyślać. Widz miał zobaczyć, że prawdopodobnie jest więź między rodzeństwem, no i że śmierć Hana bardzo zasmuciła Skywalkera.
Ponieważ ta scena była połączona z Leią, mieliśmy kolejny przeskok. Rian uznał, że lepiej będzie pozostać na wyspie i pociągnąć wątek Luke’a i Rey.



Kolejna potwierdzona scena również była już opisywana na łamach Bastionu. Chodzi o przypadkowe spotkanie Finna infiltrującego niszczyciel „Supermacy” Snoke’a z innym szturmowcem. EW nie potwierdza wcześniejszych doniesień, że miał go grać Tom Hardy. W każdym razie jak twierdzi Rian, ta scena miała ukazać działanie Najwyższego Porządku, który ukrył fakt dezercji Finna. A przy tym znów miała być śmieszna.
Johnsonowi bardzo się to podobało, ale jak twierdzi mocno zwalniało tempo filmu.



Scena ze śmiercią Phasmy w filmie to wynik dokrętek. Rian parę razy sugerował, że ona ma być jak Kenny z „South Parku”. Dlatego chciał ją w oryginale zabić inaczej, a przy okazji skompromitować. Znów o tej scenie pisaliśmy wcześniej. Finn miał opowiedzieć szturmowcom o udziale Phasmy w zniszczeniu Starkillera. Oni zaś nie są pewni, czy bezpiecznie jest posiadać taką wiedzę.
Rian mówi, że w oryginale chciał ukazać nie tylko fizyczną śmierć Phasmy, ale także to, że ona jest już skończona. Tyle, że to wszystko trwało za długo, włącznie z tą pogadanką. Dlatego to wycięli. A czy Phasma żyje? Johnson znów sugeruje, że to nie jest pytanie do niego. Tylko cytuje słowa Luke’a, że nikt nigdy nie odchodzi na zawsze.

13 marca w USA będzie można pobrać film w wersji cyfrowej. Wersja BD i inne pojawi się 27 marca (więcej). Lista wyciętych scen znajduje się tutaj.
KOMENTARZE (39)

Nowy odcinek „The Star Wars Show”

2018-03-01 07:50:44

W dzisiejszym odcinku „The Star Wars Show” relacja ze specjalnego pokazu przedostatnich odcinków „Rebeliantów” dla fanów, który odbył się w siedzibie Lucasfilm, wywiad z dźwiękowcem Renem Klyce, który pracował przy „Ostatnim Jedi”, wieści ze świata i inne.


KOMENTARZE (5)
Loading..