TWÓJ KOKPIT
0

Dave Filoni :: Newsy

NEWSY (709) TEKSTY (26)

<< POPRZEDNIA     NASTĘPNA >>

Plotki o "Rebels" #46

2015-11-02 21:24:40 Różne

Po wyświetleniu odcinka o inkwizytorach sporo się zaczęło w rebelsowym temacie dziać w sieci. Ale zacznijmy od ostatniego "Rebels Reconu".



Przede wszystkim, po ostatnim odcinku trochę lepiej rozumiemy strukturę inkwizycji (mamy pierwsze w kanonie wspomnienie Wielkiego Inkwizytora), ale nadal jest ona spowita woalem tajemnicy. Wedle Pabla numery w imionach jej członków sugerują "chęć pięcia się wyżej [w hierarchii]". Ekipa nie jest jeszcze gotowa powiedzieć co dokładnie oznaczają cyfry, ale na pewno sugerują one, że jest ich niewielu; oczywiście będą za sobą mocno rywalizować, zwłaszcza, że jest wakat na miejscu szefa organizacji. Hidalgo dodał, że w dalszej części sezonu drugiego dowiemy się o inkwizycji może nie w sensie biurokratycznego ukształtowania struktury, ale na pewno skąd pochodzą poszczególne osoby. Filoni zdradził, że dowiemy się wielu rzeczy o Pau'aninie, a żeby było ciekawiej - "Rebelianci" nie byli miejscem, w którym zadebiutował. Były to "Wojny klonów", tylko widzowie nie zdawali sobie z tego sprawy. Fani spekulują czy może to oznaczać, że Wielki Inkwizytor wystąpił zamaskowany jako (Spoiler):strażnik świątyni Jedi.(Koniec Spoilera)

Fanowskie pytanie w tym odcinku brzmi: czy serialowe TIE są inne od tych filmowych? Pablo mówi, że nie, bo choć skrzydła są mniejsze, to jest to bardziej kwestia stylu serialu. A kokpit w środku jedynie wydaje się większy, niż w filmach, ale tak naprawdę był on całkiem spory. Problem w tym, że dokładnie coś odwrotnego mówi przewodnik "Ultimate Star Wars", który wyraźnie stwierdza, że istniała wersja z mniejszymi skrzydłami i większym kokpitem. Czy to jeszcze jeszcze jeden zgrzyt w nowym kanonie, czy po prostu pomyłka autorów książki (która pełna jest błędów merytorycznych) - nie wiadomo. W sieci zaczęły krążyć opisy kolejnych dwóch odcinków, choć nie można być stuprocentowo pewnym ich poprawności.

2x08 - "The Future of the Force" - Imperium poszukuje wrażliwych na Moc dzieci. Kanan i Ezra udają się w miejsce wskazane przez koordynaty odkodowane przez Ahsokę, aby chronić młodziki przed wrogiem.

2x09 - "The Secret of the Prisoner" (lub "The Secret of the Prisoner X10") - Ezra otrzymuje wizję swoich rodziców, co motywuje go do powrotu na Lothal. Gdy flota rebeliantów zostaje zaatakowana na Garelu, Bridger i Jarrus przedostają się na Lothal, aby podążać za widzeniem. Tam znajdują byłego więźnia, który ma wieści o rodzicach chłopca.

Na brytyjskim kanale Disney XD na YouTubie można pooglądać kolejną porcję filmów - sezon pierwszy w niecałą minutę czy tajne informacje o Ahsoce i Vaderze.







Dave Filoni ostatnio wypowiedział się dla IGN-u. Na początek oznajmił, że wraz z rozpoczęciem prac nad sezonem twórcy zdecydowali się na pokazywanie niemal wyłącznie Lothalu, bo sprawiało to, że historia jest bardziej personalna. Z drugiej strony, nawet gdyby chcieli dużo podróżować z bohaterami, to nie mogli tego zrobić, bo po prostu nie mieli z czego zbudować nowych planet. Teraz ma się to zmienić. Goldman zapytał się reżysera czy zobaczymy coś więcej z rebelianckiej hierarchii, na przykład Mon Mothmę, Ackbara czy Leię. Dave odparł, że wszystko zawsze jest możliwe, a ekipa jest otwarta na wprowadzanie nowych postaci. Właśnie dlatego poznaliśmy w serialu Landa, a powody, dla których ten bohater się pojawił w serii, staną się jaśniejsze w drugim sezonie. Jednak, jak już kiedyś wspominał, twórcy chcą uniknąć "efektu małej galaktyki" i nie wprowadzać każdego możliwego filmowego bohatera. Dlatego właśnie stworzono komandora Sato i jego eskadrę; dzięki przedstawianiu nowych postaci widzowie mogą spekulować czy dotrwały one do "Nowej nadziei".

Skoro o tym mowa, to zapytany o to jak istnienie Jedi w tym czasie można pogodzić z OT - o tym, że Luke jest ostatnim rycerzem w tych czasach - odpowiedział, że "tylko Sithowie wierzą w absoluty". W tej chwili w "Rebeliantach" mamy troje jako tako wyszkolonych użytkowników jasnej strony, ale na całą galaktykę to w gruncie rzeczy mało. Oczywiście twórcy cały czas współpracują z Grupą Opowieści, aby wszystko grało.

Następnie rozmowa przeszła na inkwizytorów. Jak już było wyżej wspomniane, dowiemy się więcej o Pau'aninie i całej reszcie. Dwoje nowych czarnych charakterów z ostatniego odcinka rozpoczęło swój żywot po prostu jako "kobieta/mężczyzna-inkwizytor", ale po pewnym czasie ekipa doszła do wniosku, że wewnątrz organizacji musieli się jakoś nazywać, tak jak Sithowie nadawali sobie swoje miana. Inkwizytorzy nie mają jednak takich ciekawych imion jak poszczególni Darthowie, a Vader mógłby ich z łatwością zabić. Stąd wziął się pomysł na to, aby byli jak akolici, a co za tym idzie, posiadali miana jak członkowie zakonu. Ale co znaczą te liczby? Filoni mówi, że może Siódma siostra jest po prostu "siódmą kobietą-inkwizytorem", a może cyfra ta oznacza jakąś hierarchię - na to wszystko będziemy musieli poczekać, choć Pablo wyżej wyraźnie dał do zrozumienia, że chodzi o to drugie. Na końcu reżyser przekazał nam mały spoiler: cokolwiek się przydarzy pani inkwizytor, Kanan na pewno jej nie zabije, bo taką miał umowę z Freddiem.



Prinze udzielił obszernego wywiadu Colliderowi, w którym dyskutuje między innymi o "Przebudzeniu Mocy" (choć za wiele do dyskusji nie ma, bo aktor z zasady nie ogląda zwiastunów). Potem oczywiście przechodzi do "Rebeliantów". Po pierwsze, zdradził, że przed każdym sezonem Filoni zbiera wszystkich aktorów i przedstawia im punkt po punkcie co będzie się działo z ich postaciami, aby lepiej mogli się wczuć w rolę. W niektórych przypadkach spotyka się z nimi indywidualnie, jeśli jest coś, o czym reszta nie powinna wiedzieć. Między innymi w ten sposób przedyskutowano historię Kanana z Weismanem, mniej więcej na rok zanim w ogóle komiks o Jarrusie powstał - dlatego Prinze wie co się stanie w kolejnych zeszytach. Sam kupuje je regularnie i czyta do poduszki swojej córce. Zapytany o to, jak długa będzie historia w serialu, odparł, że jego zdaniem zajmie to z 6 sezonów, ale Disney podobno planuje 5-7 serii.



Oczywiście dużo miejsca w rozmowie poświęcono granemu przez niego Jedi. Jak aktor wielokrotnie powtarzał, Kanan jest raczej kiepskim przedstawicielem zakonu, a do tego nauczanie nie idzie mu za dobrze, bo jest typem osoby, która mówi do dziecka: "rób jak mówię, nie jak robię". Wedle niego można też rzec, że uczył go Inkwizytor, bo to dzięki niemu, a nie Depie, wyszkolił się w walce. Za to pod koniec sezonu Jarrus ma przejść ostatnie próby Jedi i podobno żaden rycerz nigdy nie przeszedł tego, co czeka w przyszłości Kanana. Wpłynie to zwłaszcza na Ezrę, ale w dużej mierze też na Herę i będzie się wiązało z wielkim bólem. Jego życie zmieni się diametralnie i będzie musiał nauczyć się jak stać się lepszym Jedi. Bridger z kolei przeżyje emocjonujący moment związany z rodzicami, podobnie jak Luke w słynnej scenie z Vaderem, choć nie będzie identyczna. Jednocześnie aktor jest przekonany, że Jarrus nie przeszedłby na ciemną stronę nawet z dobrych pobudek, bo jest innym typem bohatera niż Anakin. Pod koniec sezonu scenarzyści wyślą rebeliantów, aby rozprawili się z "specjalną postać... specjalnymi postaciami" i tu Freddie dodał, że możemy zobaczyć jeszcze więcej "legendarnych" bohaterów; z kontekstu rozmowy nie wynikało jednak czy miał na myśli stare EU czy po prostu kogoś z filmów. Będą też oczywiście nowi i jednym z nich jest Mandalorianin, z którym Sabine walczy na trailerze. To podobno postać bardzo ważna, która pojawia się w wielu miejscach w sezonie, ma świetnego aktora, a do tego w odcinkach z jej udziałem są aluzje do westernów Sergia Leonego. Zapytany pod koniec przez fanów aktor powiedział, że bardzo chciałby zobaczyć gdzieś Thrawna, bo choć nie zna za bardzo tej postaci, to bardzo ją lubi. Dodał też, że byłoby świetnie zobaczyć Cada Bane'a i powiedział wówczas słowa: "Czy Cad Bane przetrwał Grievousa? Tak, chyba przetrwał Grievousa". W żadnej historii ci dwaj ze sobą nie walczyli, więc czyżby Freddie wiedział coś o niewyświetlonych odcinkach TCW?

Potem rozmowa zeszła na czarne charaktery. Prócz tego, co już wiemy - że Kallus dostanie własny odcinek - to jeszcze aktor poinformował, że poznamy agenta z zupełnie innej strony. Do tego możemy się go spodziewać w dalekiej przyszłości, bo to tak dobry bohater, że źle byłoby się go pozbyć. Mówiąc o Siódmej siostrze, zauważył, że Mirialanka jest jak najedzony kot, który złapał myszkę i zamiast ją zjeść, będzie się nią bawić. Prinze potwierdził też słowa Filoniego o pau'ańskim inkwizytorze - rzeczywiście poznamy jego przeszłość, a stanie się to w odcinku w drugiej połowie sezonu, więc na pewno dopiero w 2016 roku. Ów epizod "zabierze Kanana na nowy poziom", a bohater dowie się "jakim typem Jedi zostanie", a przynajmniej myśli, że zostanie. Odpowiedź na pytanie o przeszłość Inkwizytora ma być "bardzo specyficzna".

Zapraszamy do dyskusji na forum.
KOMENTARZE (10)

"Rebels" #16 w USA

2015-10-28 11:41:43 Różne

Dziś wieczorem czasu amerykańskiego na stacji Disney XD zostanie wyemitowany trzeci odcinek drugiego sezonu serialu "Star Wars: Rebelianci", zatytułowany "Always Two There Are". Poniżej można przeczytać opis i zobaczyć fragmenty.

Ezra, Sabine, Zeb i Chopper podróżują na opuszczoną stację medyczną z misją zaopatrzeniową.









"Rebels Recon" z poprzedniego odcinka jest szczególnie interesujący. Filoni mówi w nim, że zawsze chciał zobaczyć walkę AT-TE z AT-AT, która byłaby niczym potyczki kaiju (słowo to oznacza po japońsku "wielkie stwory"; chyba najsłynniejszym jest Godzilla). Reżyser najchętniej w ogóle wywaliłby z odcinka fabułę i skupił się na samej bitwie, tak mu się podobała. Nie da się jednak ukryć, że AT-AT nie bez powodu są maszynami "kroczącymi" i gdy Kallus krzyczy: "Cała naprzód!" to przy tempie pojazdów jest to wedle Filoniego śmieszne. Swoją drogą, modele widziane w serialu to hybryda projektów Joe Johnsona i Ralpha McQuarriego, ale są o wiele większe od tych z "Imperium".

W dalszej części filmiku uwaga skupia się na Reksie i Ahsoce; reżyser wypowiada tu znamienne słowa: "Są razem, rozmawiają i przeżywają kilka miłych chwil. Niejako wyrażają swoją historię i jest kilka rzeczy, do których się odwołuję, nawet z czasów, gdy się spotkali po raz pierwszy, zanim to wszystko się skończy". Czyżby Dave dał tu mały sygnał, że któreś z nich zakończy swój żywot? A tym razem reconowe pytanie pochodzi od jednego z użytkowników Bastionu i brzmi: skąd Kanan wie o czipach klonów, skoro w komiksie "The Last Padawan" nie ma o tym mowy (Jarrus jest świadkiem wykonania rozkazu, potem również ma do czynienia z żołnierzami Republiki)? Pablo przyznaje rację - rzeczywiście tego w komiksowej historii nie ma, ale pomiędzy nią a serialem mija 14 lat, więc w tym czasie Jedi mógł dotrzeć do prawdy.

I jeszcze jedna ciekawostka na koniec: w oczekiwaniu na "Przebudzenie Mocy" sporo widzów "Rebeliantów" zastanawia się czy dostaniemy jakieś nawiązanie do siódmego epizodu, gdyż parę razy padały takie sugestie ze strony Disneya. Jedno już było, ale miało formę jedynie easter egga. Zaś w ostatnim przewodniku po odcinku pada wzmianka o tym, że Piątego brata wykreowano na podstawie niewykorzystanych projektów koncepcyjnych z "Przebudzenia" (być może jednych z tych?). Pozostaje również pytanie czy będzie to wyłącznie nawiązanie wizualne, czy może kryje się za tym coś więcej.

Zapraszamy do dyskusji na forum.
KOMENTARZE (9)

"Rebels" #15 w USA

2015-10-21 14:17:56 Różne

Dziś wieczorem czasu amerykańskiego na stacji Disney XD zostanie wyemitowany drugi odcinek drugiego sezonu serialu "Star Wars: Rebelianci", zatytułowany "Relics of the Old Republic". Poniżej można przeczytać opis i zobaczyć fragmenty.

Ezra i załoga zaczynają się zaprzyjaźniać z kapitanem Reksem i jego kolegami. Gdy Imperium odkryje tę nowo powstałą przyjaźń, rebelianci i klony będą musieli połączyć siły, aby przetrwać atak wroga.







A w "Rebels Reconie" z "The Lost Commanders" możemy usłyszeć, że gdy już postanowiono, że w serialu pojawi się Ahsoka, klony były pewnikiem. Dee z kolei mówi o tym, że minęło trochę czasu, zanim z Davem ustalił jak ma brzmieć Gregor. Od reżysera można też się dowiedzieć, że Wolffe'a nie było przy Plo Koonie, gdy inni żołnierze wykonali rozkaz 66. Pablo dodał, że oczywiście Rex dowiedział się od Fivesa o czipach kontrolujących zachowanie żołnierzy i choć początkowo mu nie uwierzył, to stało się coś, pod wpływem czego zmienił zdanie. A fanowskie pytanie brzmi: co się stało z klonami po wojnie? Właściwie odpowiedź padała wielokrotnie przy okazji różnych wywiadów, ale powtórzmy: część z nich stała się niedocenianymi weteranami, inni pozostali lojalni Imperium i zatrudniono ich na stanowiskach instruktorów w akademiach w całej galaktyce. Pamiętajcie, że możecie na Twitterze wysyłać swoje własne pytania, wystarczy dodać do nich hasztag #RebelsRecon.

Zapraszamy do dyskusji na forum.
KOMENTARZE (5)

Co tam z „Rogue One”?

2015-10-18 06:56:31

„Rogue One” póki co kręcone jest w wielkiej tajemnicy. Wpierw ze względu na „Rogue Nation” i umowę z Paramountem, a teraz oczy świata mają być zwrócone na „Przebudzenie Mocy”. Jednak od czasu do czasu twórcy o sobie delikatnie przypominają, choćby przy jakiejś okazji. Alan Tudyk niedawno zaczął promować swój serial „Con Man”, na który uzbierał fundusze przy wsparciu ofiarodawców. Właśnie wtedy wspomniał też o swojej roli w „Rogue One”. Otóż, gdy Gareth Edwards oferował mu rolę, wszystko wydawało się takie surrealistyczne i nierealne. Wtedy też aktor nagle zdał sobie sprawę, że w czerwcu będzie kręcił „Con Mana”. Gdyby był tylko aktorem, może by podjął inną decyzję, ale on jest twórcą tego serialu. Nawet nie wiedział jak zmienić harmonogram, by się wpasować w „Gwiezdne Wojny”. Był już przekonany, że będzie musiał odrzucić tę rolę. Edwards jednak powiedział mu, że nie będzie musiał tego robić, bo na razie nie potrzebuje go w Pinewood. Więc, gdy okazało się, że terminy pasują obu, szczęśliwy Alan dołączył do obsady.

Samą pracę na planie Tudyk ocenia bardzo dobrze, twierdzi, że to film, który daje mu dużo zabawy i satysfakcji. Coś czego od dawna nie miał podczas kręcenia w takich ilościach. Właściwie nie wiedział, czego się spodziewać. Przyznał, że głównie grał sceny z Felicity Jones i Diego Luną. Wiemy też, że jego postać będzie wygenerowana komputerowo dzięki wykorzystaniu techniki mo-cap.

Alan potwierdził także używanie praktycznych efektów na planie. Stwory są stworami, światy światami, a nawet jeśli czegoś nie ma na planie to jest to w innym miejscu.

Pojawiają się też różne plotki i chciejstwa na temat „Rogue One”. Na przykład Dave Filoni twierdził niedawno, że fajnie byłoby w tym filmie zobaczyć Ahsokę (więcej). Coś wie, czy może coś chciał nam przekazać?

W podobnym tonie wypowiedział się też Stephen Stanton, który podkładał głos Tarkina w „Wojnach klonów”. Zresztą pojawił się parę razy także w stroju wielkiego moffa przy różnych okazjach. Aktor wyznał, że byłby gotowy wcielić się w tę rolę, a przynajmniej podłożyć głos. Z tym drugim ma jeszcze szansę, bo skoro dotychczas nie pojawił się na planie raczej już Tarkinem z krwi i kości nie zostanie.

Disney natomiast powoli zaczyna też promować „Rogue One” jako pierwszy niezależny film z serii. Zapomnieli chyba o filmach o „Ewokach”. Choć te były bardziej produkcjami telewizyjnymi, które w swej historii także zahaczyły o kino. Wśród plotek o promocji jest też jedna. Podobno w przyszłym roku pojawi się DLC do „Battlefronta” związane z „Rogue One”. Takie małe wprowadzenie.

Warto dodać, że zakończenie zdjęć do „Rogue One” jest już bliżej niż dalej. Ciekawe, czy po zakończeniu zdjęć coś nam powiedzą?
KOMENTARZE (8)

Plotki o "Rebels" #45

2015-10-13 05:17:57 Rózne

Comic Con już się zakończył; podczas imprezy mieliśmy okazję posłuchać Sary Michelle Gellar, wcielającej się w Siódmą siostrę. Wczoraj w nocy zaś ujawniono kto wcieli się w Piątego brata: będzie to Philip Anthony Rodriguez. Aktor ten jest znany przede wszystkim z drobnych ról w serialach takich jak "Wzór" czy "CSI" oraz w grach komputerowych, między innymi "Metal Gear Solid", "GTA", "Counter Strike" czy "Dragon Age".



Premiera "The Lost Commanders" już jutro, więc Disney XD mocno się szykuje. Brytyjska wersja kanału przygotowała wideo o klonach, w którym jest parę nowych ujęć.



Na Zap2it ukazały się tytuły dwóch kolejnych odcinków serialu. Wikipedia "Rebeliantów" twierdzi, jakoby odcinkiem następującym po nich miałby być epizod o tytule "The Lost Children", ale w artykule brak źródła - jest to więc prawdopodobnie fanowski wymysł, zwłaszcza, że nowe tytuły pojawiły się również na niemieckojęzycznej Oficjalnej. Co ciekawe, obie strony podają piątkowe daty emisji zamiast środowych, więc może coś się pozmieniało w planach Disney XD.

  • 2x06 - "Blood Sisters" - 27 listopada.

  • 2x07 - "Stealth Strike" - prawdopodobnie 4 grudnia.

  • 2x08 - "Die Zukunft der Macht" - "Przyszłość Mocy"; zapewne chodzi o Moc przez duże "M", ale w niemieckim wszystkie rzeczowniki pisze się wielką literą, więc równie dobrze może to być jakaś inna siła czy potęga - 11 grudnia.

  • 2x09 - "Das Geheimnis des Gefangenen X10" - "Tajemnica więźnia X10" - 18 grudnia. Czy będzie rzeczywiście emisja w okolicach premiery "Przebudzenia Mocy"? Przekonamy się za nieco ponad dwa miesiące.



Przejdźmy teraz do wywiadów, które ukazały się po Comic Conie. Filoni po jego zakończeniu powiedział jeszcze jedną, ciekawą rzecz: większa część obsady nie wie co takiego stanie się w ostatnich pięciu minutach sezonu - ma się tego dowiedzieć razem z pozostałymi widzami. Na Coming Soon zdradził, że w tym sezonie nie zobaczymy wiele z romansu Hery i Kanana, ale staną się oni dla siebie bardzo bliscy, trochę wbrew filozofii Jedi. Reżyser wyjaśnił też, że rycerze wystrzegali się przywiązania, które mogło prowadzić do chęci kontroli nad drugą osobą, "posiadania" jej, ale to nie znaczy, że nie mogli mieć kogoś bliskiego. Dee Bradley Baker zażartował z kolei, że chciałby zobaczyć spin-offa o Ahsoce i Reksie pomagających rebeliantom poprzez cały Epizod IV. Z kolei w powyższym filmiku można posłuchać jak Ashley przytacza słowa Dave'a, który powiedział jej, że jeśli dojdzie do walki Tano z Vaderem, to może się to dla niej źle skończyć, dlatego aktorka drży o los swej postaci.

Serwis Hypable również ma kilka ciekawostek. Po pierwsze, po raz kolejny potwierdzono, że dowiemy się nieco więcej o Zebie, spojrzymy też na jego konflikt z Kallusem. Przyjrzymy się głębiej problemowi eksterminacji jego rasy, co ostatecznie doprowadzi do bezpośredniej konfrontacji z agentem. Jeśli chodzi o Herę, zobaczymy jakie obowiązki będzie miała w rosnącej rebelii oraz przekonamy się, że w jej przypadku sprawy osobiste są jednocześnie polityczne. Tu w artykule padł spoiler z nią związany: (Spoiler):w dalszej części sezonu zobaczymy jej ojca, Chama Syndullę.(Koniec Spoilera) Przechodząc do Ahsoki: Eckstein powiedziała, że po premierze "The Siege of Lothal" ludzie od razu założyli, że Tano jest stuprocentowo pewna, że Vader to Anakin. Aktorka twierdzi zaś, że tak nie jest; kobieta może i coś poczuła, ale nie jest nawet w stanie objąć myślami tej idei, dlatego wyruszy w swoją podróż. Wedle Ashley właśnie na tym polega niebezpieczeństwo ciemnej strony i nadmiernego przywiązywania się: bo jeśli z kimś się zwiążemy, to często nie jesteśmy w stanie dostrzec prawdy. Taylor Gray twierdzi z kolei, że sprawa z rodzicami Ezry będzie bardzo głęboka i mroczna, a twórcy nakazali mu podczas nagrywania tych odcinków dać z siebie wszystko. Potwierdził również, że żaden z aktorów nie dostał pięciu ostatnich stron scenariusza ostatniego odcinka drugiego sezonu.



Nadszedł czas na fanowskie spekulacje: powstała teoria wyjaśniająca pochodzenie tajemniczej łowczyni nagród. (Spoiler):Jeden z fanów na Tumblrze (klik) dostrzegł, że pierwsze słowo w napisie na jej hełmie układa się w imię "Shae". W "Gwiezdnych Wojnach" nosi je kilka postaci, lecz chyba najsłynniejszą jest Mandalorianka Shae Vizla, znana z gry "The Old Republic" i jej zwiastunów. Zatem to imię mogłoby czynić aluzję i do bohaterki MMORPG, i do klanu Vizsla. W dalszym ciągu na hełmie można dostrzec tylko literę "r", lecz jeśli dopisać dalszy ciąg, wychodzi "Wren". Być może znaki zostały usunięte celowo; w przeszłości zdarzały się przypadki modyfikacji zwiastunów. Sporo osób sądzi więc, że kobieta mogłaby być siostrą Sabine, na co wskazuje wspomniany wyżej tytuł odcinka - "Blood Sisters" ("Siostry krwi"). Dodajmy jeszcze, że dziewczyna ma z tyłu hełmu symbol Czarnego Słońca.(Koniec Spoilera)

Zapraszamy do dyskusji na forum.
KOMENTARZE (3)

NYCC 2015: Panel o "Rebeliantach"

2015-10-08 22:20:20 Różne

Niedawno zakończył się panel o serialu "Rebelianci" na nowojorskim Comic Conie oraz późniejsza konferencja prasowa. Prowadzący Pablo Hidalgo, reżyser/producent Dave Filoni oraz główni aktorzy ujawnili sporo nowych informacji dotyczących zbliżającej się wielkimi krokami drugiej serii. Ale najpierw oczywiście zapraszamy do zobaczenia nowego zwiastuna, który wrzucono przypadkowo na Tumblra przed imprezą, ale teraz jest dostępny na YouTubie.


  • Jak już wiemy, sezon będzie miał 22 odcinki, a Pablo dodał, że będą "pełne niespodzianek". Ashley poradziła, by słuchać słów bohaterów uważnie, ponieważ będzie w nowych epizodach sporo różnego rodzaju aluzji. Kathleen Kennedy bardzo wspiera animowane historie i twierdzi, że istnieją dla nich nieskończone możliwości.

  • Kiner starał się muzycznie czynić aluzje do innych filmów z Sagi, zobaczymy tego więcej w tym sezonie.

  • Dave powiedział, że bardzo uważnie obserwują historie o wojnach klonów, zwłaszcza pojawiające się w innych mediach. Ma nadzieję kiedyś jeszcze je opowiedzieć, ale w chwili obecnej zna dokładnie co się będzie działo w "Gwiezdnych Wojnach" w najbliższych latach (więc pewnie na razie ich nie uświadczymy).

  • Pomysł na danie Sarze roli antagonistki Kanana spodobał się Filoniemu, gdyż stwierdził, że będzie śmiesznie zobaczyć ją i jej męża jako przeciwników. Gellar zażartowała, że chciała już przespać się z kimś, byle tylko dostać angaż. Dave powiedział dodatkowo, że pragnie, aby w serialu było więcej kobiet. Eckstein dodała później na konferencji, że płeć jest nieistotna, ważne, aby bohater był intrygującą postacią.

  • Podkreślono, że Siódma siostra to nie Barrissa - jeśli kiedykolwiek pojawi się jej historia, to będzie ona zupełnie inna. Panią inkwizytor bawią tortury, ponadto w walce jest szybsza od Pau'anina i szuka we wrogu słabości, aby móc go rozbroić. Pokazano klip pomiędzy nią a Ezrą - prawdopodobnie inny niż ten, co ostatnio, ponieważ, wedle Rebels Report, można z niego wywnioskować, że na rebeliantów polują jeszcze inni inkwizytorzy, niż ci, których nam do tej pory przedstawiono.

  • Wszyscy inkwizytorzy mają podobne, obrotowe miecze świetlne (choć nie identyczne), ale wykorzystują różne style walki. Śmierć ich szefa, Pau'anina, była szokiem dla wszystkich - ale oczywiście wszyscy teraz będą się starać zaimponować Vaderowi i zdobyć tytuł Wielkiego. Dave zaznaczył, że chciałby kiedyś zobaczyć czarny charakter ubrany na biało i z blond włosami.



  • Ahsoka nadal jest "dobra", ale nie jest przekonana do ideałów Jedi. Eckstein nie wie co się z nią ostatecznie stanie, bo nie dostała jeszcze dalszego scenariusza. Ma trochę pomysłów na przyszłość swojej bohaterki (na przykład prowadzenie farmy kucyków i robienie naleśników), ale nie są one zazwyczaj brane pod uwagę. Jednocześnie przeprosiła za to, że po premierze "Fire Across the Galaxy" na wschodnim wybrzeżu USA umieściła tweeta z hasztagiem #AhsokaLives, a tym samym zaspoilerowała odcinek mieszkańcom zachodniej części kraju. Pablo nie zdawał sobie sprawy, że Fulcrum brzmi jak ona do czasu, gdy fani zaczęli obrabiać pliki audio. Filoni z kolei przyznał, że zobaczenie Ahsoki w "Rogue One" byłoby świetne. Pokazano też fragment odcinka, w którym dwoje inkwizytorów pokonuje Kanana i Zeba, a Tano rusza na ratunek.

  • Załoga "Ghosta" nie zna do końca historii swoich towarzyszy, więc będą powoli je odkrywać. Nawet Hera nie wie wszystkiego. Filoniemu podoba się jak załoga zmienia swój wygląd, bo symbolizuje to jej ewolucję duchową. No i doprowadza cosplayerów do szaleństwa.

  • Ezra nie znał historii o rozkazie 66 - może słyszał jakieś plotki - ale dopiero Kanan mu to wyjaśni. Pokazano klip z Bridgerem, którego szturmowcy prowadzą do celi. Chłopak wyrywa się i zaczyna z nimi walczyć, ale tak, by ich nie zabić. Pojawiają się tam również Rex i Jarrus w zbroi szturmowców, młodzieniec przypadkowo w nich trafia. Taylor chciałby ponadto, aby Ezra zasiadł kiedyś za sterami podracera.

  • W zwiastunie pada informacja, że Sabine jest członkinią rodu Vizsla - na konferencji prasowej Filoni powiedział, że jest to informacja porównywalna ze słowami z "Nowej nadziei" o ojcu Luke'a, który walczył w wojnach klonów.

  • Na koniec jak zwykle były pytania od fanów. Pierwsze: czy Rex zna prawdę o Vaderze? Okazuje się, że dowiedział się jej części, a spotkanie ze swoim byłym generałem byłoby dla niego ciężkie, podobnie zresztą jak dla lorda. W innym pytaniu Dave powiedział też, że Jedi ery prequeli mieli swoje wady, za co zapłacili cenę. Zapytano też czy dostaniemy walkę Ahsoki z Vaderem. "To byłoby fajne", odparł Filoni. A tak na poważnie, to myślano o tym przed długi czas. Kolejne: czy zobaczymy więcej postaci z OT? Reżyser zdaje sobie sprawę, że wiele osób chce je ujrzeć i odparł, że mają model Tarkina, więc zawsze może wrócić, a poza tym chciałby bardzo usłyszeć Toma Kane'a w roli Yularena (podobno aktor przebywa teraz na Comic Conie w Phoenix i tam zdradził, że trwają rozmowy w sprawie tej roli). Zapytany o to, co się stało z innymi klonami, odpowiedział, że część z nich pewnie służyła przez jakiś czas po wojnie, potem zrobiono z nich lekarzy lub specjalistów od załadunku. Nawiasem, jeśli klon nie wykonał rozkazu 66, a obok stał drugi żołnierz, to ten zabijał towarzysza, ponieważ tak zakładał wbudowany w czip inhibicyjny podrozkaz - zatem wszystkie "dobre" klony nie żyją. Padło też pytanie kiedy Ezra stanie się Kylo Renem (teoria, jakoby ci dwaj byli jedną i tą samą osobą, jest całkiem żywa), ale w producencie wzbudziło to jedynie śmiech. A do tego Taylor zapytał go czy to prawda i stwierdził, że to fajna sprawa.

Zapraszamy do dyskusji na forum.
KOMENTARZE (18)

Plotki o "Rebels" #44 [UPDATE]

2015-10-07 22:45:09 Różne

Przed nami New York Comic Con, jeden z najważniejszych konwentów w roku, tym bardziej dla fanów "Rebeliantów", ponieważ serial był niemalże nieobecny na letnich imprezach. Panel o "Rebels" rozpoczyna się jutro o 13:30 czasu nowojorskiego, a wieczorem zostaną pokazane dwa pierwsze odcinki (których fabuła i tak już wyciekła). W tym newsie zbieramy wszystkie plotki, które ukazały się przed pierwszym dniem NYCC.

Ostatnio dowiedzieliśmy się, że Sarah Michelle Gellar wcieli się w Siódmą siostrę. Teraz aktorka udzieliła wywiadu gospodarzom programu "Live with Kelly and Michael" i około 3:50 znajduje się nowy fragment z udziałem jej bohaterki. Niestety sama Sarah nie mówi za wiele ciekawego.



Ukazała się jeszcze jedna reklama "Rebeliantów", tym razem pochodząca z azjatyckiego kanału Disney XD. Można na niej po raz pierwszy usłyszeć głos Piątego brata.



W ostatnim newsie o Sarze pisaliśmy również o niedawnej konferencji prasowej. Ponieważ poprzednim razem nie była dostępna jej całość, poniżej znajduje się drobna aktualizacja. Film dostępny jest na YouTubie, a na The Wookiee Gunner można poczytać skrót najważniejszych wieści z wywiadów na Periscope, które się wówczas ukazały (większość z nich jest już niestety niedostępna).

  • Filoni powiedział, że zdaje sobie sprawę z coraz dobitniejszego wyrażania przez fanów prequeli miłości do tych filmów (co ma związek z polityką Disneya, polegającą na faworyzowaniu oryginalnej trylogii), dlatego zaznaczył, że czerpie również i z Epizodów I-III, oraz z Legend.

  • Dave często poprawia Ashley, ponieważ podczas nagrań wielokrotnie brzmi za słodko jak na dorosłą kobietę. Wedle aktorki Ahsoka będzie miała z Ezrą profesjonalną relację, w rodzaju takiej, jaką miała Tano z Kenobim w "Wojnach klonów". Togrutanka pojawi się mniej więcej w 10-13 odcinkach. Dee dodał, że Reksa uświadczymy równie często.

  • Dopowiedzenie w sprawie Sabine - Filoni wyraźnie użył stwierdzenia, że dziewczyna pochodzi z wojowniczej kultury (prawdopodobnie więc nastąpił koniec z koncepcją pacyfistycznych Nowych Mandalorian). Freddie dodał, że trzeba uważnie wsłuchiwać się, gdy Dave mówi o "rodzinie" czy "klanach" Mando, bo pomiędzy wierszami można sporo wyczytać. W innym wywiadzie, tym razem dla Nerd Approved zdradził, że akademia, do której uczęszczała Sabine, to ta sama, którą widzieliśmy na Mandalorze w TCW, tylko teraz prowadzi ją Imperium. Mamy się też dowiedzieć w jaki sposób planeta znalazła się w imperialnej władzy.

  • Wszyscy bohaterowie się zmienią w taki czy inny sposób, ale Chopper zawsze pozostanie gburem. Za to zdobędzie w tym sezonie przyjaciela.

  • Zobaczymy nowego łowcę nagród, o czym była parokrotnie mowa. Nie pirata, nie przemytnika, ale właśnie pierwszego w "Rebeliantach" łowcę pełną gębą. Boba Fett? Zawsze jest taka możliwość, ale w drugim sezonie na pewno się nie pojawi.

  • Skoro o powracających postaciach mowa, fani bardzo domagają się Wedge'a i Maula, a Dave odparł, że trzeba będzie poczekać i zobaczyć.

  • Pani inkwizytor jest Siódmą siostrą, więc reżyser zaznaczył, że - co oczywiste - było przed nią sześć innych kobiet. Dodał też, że numer siedem to "ostatnia wersja" i mamy się przekonać co to oznacza. Dodatkowo Freddie potwierdził (po raz kolejny) w Periscope, że jej postać jest Mirialanką - członkinią tej samej rasy, co Barrissa. Co prawda ostatnio stwierdził, że to na pewno nie jest Offee, ale w podobny sposób zaprzeczał, że Fulcrum to Ahsoka lub temu, że Sarah gra panią inkwizytor, więc nie należy pokładać stuprocentowej wiary w jego słowa.


Mała aktualizacja od Simona Kinberga, który udzielił wywiadu serwisowi Nerdist: w chwili obecnej zakończyła się produkcja sezonu drugiego. Może się jeszcze to i owo zmienić, ale zasadniczo druga seria jest już gotowa do emisji. Można się więc domyślać, że w najbliższym czasie zaczną się prace nad trzecią, o ile taka oczywiście powstanie. Zapytany o Ahsokę powiedział, że dla wielu członków rebelii pozostanie ukryta pod pseudonimem "Fulcrum". I choć Togrutanka jest bardzo oddana sprawie, to będzie też oczywiście zajęta poszukiwaniem tożsamości Vadera. Kinberg powtórzył też to, co powtarzać zwykł ostatnimi czasy w rozmowach o serialu: jest szansa na to, że postacie z "Rebeliantów" pojawią się w formie aktorskiej w "Rogue One" lub w innym filmie, bo oczywiście teraz wszystko jest kanoniczne. Zresztą, wielu bohaterów z oryginalnych filmów i prequeli już wystąpiło w "Rebels". W drugim sezonie będzie co prawda więcej bohaterów z "The Clone Wars", ale pojawią się też ci z OT, choćby Vader.

W krótkim wywiadzie dla Moviepilota Dave Filoni powiedział, że Hondo, poza tym, że jest swego rodzaju prezentem dla fanów, ma też swój cel: jest żywą reprezentacją tego, jak potoczyłaby się kariera Ezry, gdyby nigdy nie spotkał Kanana, bo wedle producenta zostałby prawdopodobnie piratem lub innym przestępcą tego typu.

Na koniec trochę informacji, które ukazały się dzięki premierze "Epic Battles", nowego słownika obrazkowego po "Rebeliantach":

  • Yularen jest szefem Biura Bezpieczeństwa oraz bezpośrednim zwierzchnikiem Kallusa.

  • Quarrie (kalamariański inżynier) zainstaluje w "Phantomie" hipernapęd.

  • Planeta, na której ukrywają się klony, to Seelos. Leży w Zewnętrznych Rubieżach. Żołnierze (Spoiler):usunęli sobie czipy inhibicyjne, dzięki czemu nie wykonali rozkazu 66.(Koniec Spoilera) Na Seelosie polują na stwory zwane joopami, które są odległymi krewnymi węgorzy z Rishi i bardzo lubią smak Lasatów.

  • W książce czyni się aluzje, że inna komórka rebelii znajduje się na (Spoiler):Onderonie. Rok temu pojawiła się plotka (klik), jakoby do obsady miał dołączyć Andrew Kishino, który wcielał się w Sawa Gerrerę, czyli buntownika z tejże planety.(Koniec Spoilera)

  • TIE projektował sam Raith Sienar. A AT-AT to na początku sezonu drugiego dość nowy wynalazek.

UPDATE

W nocy ukazało się kilka nowych klipów. Po pierwsze, poniżej mamy początek odcinka "The Lost Commanders".



Po drugie, USA Today ma fragment pierwszego spotkania ekipy z klonami.



I wreszcie po trzecie, na oficjalnym kanale SW na YouTubie możemy zobaczyć dłuższą i lepszą jakościowo wersję pierwszego klipu w newsie, z Siódmą siostrą w roli głównej.



Zapraszamy do dyskusji na forum.
KOMENTARZE (12)

"Rebelianci" - Sarah Michelle Gellar ujawnia swą rolę

2015-10-02 23:08:24 Różne

Nie księżniczka Leia, nie Aileen Zahn, a ktoś, kogo od pewnego czasu już kojarzymy - Sarah Michelle Gellar w artykule dla Buzzfeed ujawniła, że w "Rebeliantach" wcieli się w znaną ze zwiastuna panią inkwizytor. Postać ta będzie nosiła imię "Siódmej siostry" i miano to zostało ujawnione kilka dni temu na oficjalnej stronie Disneya. Nowy inkwizytor-mężczyzna będzie z kolei "Piątym bratem".



Siódma siostra "wierzy, że Ahsoka wróciła" i ruszy jej tropem, a jednocześnie przez cały czas będzie grała z Kananem w kotka i myszkę (wyjaśniają się zatem słowa Freddy'ego, gdy mówił, że nawet złe dziewczyny lubią Kanana). Choć pani inkwizytor ma numer siedem, to dla aktorki jest numerem jeden. Gellar jest jednocześnie zadowolona, że nie widziała animacji podczas nagrywania, ponieważ później dostrzegła, że bohaterce nadano wiele cech niej samej.

Dzisiaj odbyła się również konferencja prasowa z udziałem Filoniego i aktorów, którą możecie obejrzeć tutaj. Na początek zapytano o to, ile czasu trwa zrobienie sezonu, a Dave odparł, że krócej niż TCW, bo około ośmiu miesięcy. Padło również pytanie czemu mamy taką dużą przerwę pomiędzy pilotem a właściwym serialem, ale reżyser nie udzielił konkretnej odpowiedzi, bo on o dystrybucji nie decyduje.

Następne mówił co nieco o Ahsoce i klonach oraz o tym, jak ważne było to, by nie wprowadzać ich do serialowej rodziny od razu. Wiele ciekawszych rzeczy powiedział jednak o głównych bohaterach: po pierwsze, dostaniemy dwa odcinki z historią Hery. Pierwszy z nich opowie jak i dlaczego została pilotką, w drugim dowiemy się co się stało z Chamem Syndullą i resztą jej rodziny oraz czemu nie przebywa już na Ryloth. W jej związku z Kananem będzie mniej miłostek, a więcej profesjonalizmu, bo zobaczymy w tym sezonie sporo momentów, w którym Twi'lekanka będzie się zastanawiała czy ukochany jeszcze żyje. Przy okazji wspomniano też, że w nowych epizodach będzie o wiele niebezpieczniej, ponieważ w pierwszej serii rebelianci walczyli na jednej planecie i w wielu przypadkach mieli po prostu szczęście, lecz teraz stawka znacznie się podniosła. Wracając do Hery, będzie też odcinek o tym, jak znalazła Choppera i czemu zdecydowała się go odbudować. Kanan z kolei opowie o swojej przeszłości (jeszcze gdy był znany jako Caleb Dume) w bardzo emocjonujący sposób, ale to wyznanie uczyni go silniejszym.

Filoni zdradził też, że ludzie bardzo domagają się historii Sabine i jakiś jej element dostaniemy na przyszłotygodniowym zwiastunie na Comic Conie. Dziewczyna ma się ostatecznie okazać równie ważna co Ezra, ponieważ oboje są młodzi, a więc stanowią nową nadzieję dla przyszłych pokoleń. Dave zasugerował dość mocno, że dowiemy się kim była jej rodzina oraz dodał tajemniczo, że może ktoś z panną Wren związany już się pojawił w TCW - może to był ktoś z tła, kto cały czas nosił na głowie hełm. Zapytany o Bobę, powiedział, że zawsze jest możliwość, by wystąpił, ale nie stanie się to w tym sezonie. Swoją drogą, okazuje się, że Dave ma w Lucasfilmie wypisaną całą historię Mandalorian i diagram z ich kulturą.



Lecz to nie wszystkie ostatnie wieści: na forum OSWFC ukazały się niemieckie opisy kolejnych odcinków serialu. Strona jakiś czas temu okazała się wiarygodnym źródłem, więc pewnie i te tytuły są prawdziwe.

"Brothers of the Broken Horn" (niem. "Brudershaft", "Bractwo") - 4.11.2015 (USA) - Aby uciec od odpowiedzialności bycia rebeliantem i Jedi, Ezra wyrusza z Chopperem na misję ratunkową po otrzymaniu sygnału ratunkowego. Zaskoczony, zauważa, że okręt w potrzebie należy do Honda Ohnaki. Pirat sugeruje, by do niego dołączył.

"Wings of the Master" (niem. "Ein Meister Seiner Kunst", "Mistrz w swoim fachu") - 11.11.2015 (USA) - Ponieważ rebelianci potrzebują nowego statku, aby przebić się przez imperialną blokadę, Hera wyrusza na niebezpieczną misję, podczas której ma się spotkać z ekscentrycznym inżynierem okrętowym i zdobyć jego zaufanie. Ale czy to wystarczy, by dostać pojazd?

Ostatnio było o Lei głośno, ale jedno wiemy na pewno: nawet jeśli się pojawi w serialu, to nie wcieli się w nią Catherine Taber, która, choć wielokrotnie występowała w tej roli, to potwierdziła, że nie brała udziału w castingach do serialu.

No właśnie, skoro o Lei mowa, to na Reddicie pojawiły się kolejne plotki dotyczące ewentualnych przyszłych odcinków. Sam post został usunięty, ale jednemu z internautów udało się zrobić screena. Jak to zwykle z redditowymi rewelacjami bywa, lepiej traktować je z dużą dozą sceptycyzmu, ale dla wszystkiego je publikujemy. Część doniesień, takie jak to, że dowiemy się więcej o rodzicach Ezry, zobaczymy jego walkę z ciemną stroną czy pojedynek Ahsoki i Vadera, oraz poznamy struktury inkwizycji, została już dawno potwierdzona przez różnorakie źródła.

(Spoiler):W poszukiwaniu odpowiedzi na temat Vadera Ahsoka uda się na Tatooine do Obi-Wana. Kolejny odcinek będzie retrospekcją, mamy się dowiedzieć jak wiedzie mu się życie pustelnika. Spróbuje również skontaktować się z Qui-Gonem. I podobno ma się tam pojawić krótkie ujęcie przestawiające nastoletniego Luke'a. Wracając do Tano, Kenobi powie jej, że Vader zginął podczas rozkazu 66, by oszczędzić jej cierpień. Kobieta jednak sama domyśli się prawdy.

W jednym z odcinków załoga uda się na Coruscant, by spotkać się z senator, którą okaże się Leia. Tutaj donos wydaje się najmniej prawdopodobny, gdyż twórcy serialu mówili, że na Imperialne Centrum nie ma raczej szans, gdyż jest zbyt dobrze ufortyfikowane. Ci, którzy czytali choćby marvelowskiego "Kanana" wiedzą jak skończyła się przygoda Jarrusa, gdy ten próbował się przedostać na powierzchnię stolicy.

Boba Fett, Chewbacca i Han pojawią się w jednym odcinku - tu również można poddać news w wątpliwość, bo parę dni temu Anthony Ingruber powiedział, że Solo miał być, ale coś się pozmieniało. No i powyższe słowa Filoniemu na razie przeczą udziałowi Boby. Palpatine również przestanie być jedynie głosem i zobaczymy go "na żywo", choć nie będzie walczył.

Podczas pojedynku Ahsoki i Vadera do tej pierwszej dołączy Rex. Darth zaproponuje jej wspólne obalenie Imperatora, na co Togrutanka nie przystanie. Vader zabije sklonowanego kapitana, a wówczas kobieta upadnie na kolana i się rozpłacze, mówiąc, że jej mistrz naprawdę umarł. Pod koniec z pola walki zabierają ją dwie tajemnicze postaci, które wyglądają jak inkwizytorzy.
(Koniec Spoilera)

Zapraszamy do dyskusji na forum.
KOMENTARZE (10)

"Rebelianci" - film o klonach

2015-09-17 22:21:30 Różne

Parę dni temu Tracy Cannobio zapowiedziała na swoim Twitterze, że zobaczymy nowy film promujący drugi sezon serialu "Star Wars: Rebelianci", no i się doczekaliśmy. Wideo zadebiutowało na USA Today i uchyla rąbka tajemnicy dotyczącej postaci trzech żołnierzy. Dave Filoni i Dee Bradley Baker w większości powtarzają to, co już wiemy, ale znalazło się kilka smaczków. Po pierwsze, wedle reżysera klony są lepsze od szturmowców choćby dlatego, że wyszkolono je do walki i mają lepszy pancerz oraz broń. Z wypowiedzi Bakera można się za to dowiedzieć, że o ile Gregor będzie nieco szalony, o tyle Wolffe stanie się mroczny. I dodatkowo żaden z żołnierzy nie brał udziału w rozkazie 66.



Dodatkowo na Tumblrze możecie oglądać nową reklamę, co prawda nagraną kamerką, ale zawierającą całkiem sporo nowych scen. Na deser, na jednym z niemieckich forów ukazały się opisy nadchodzących odcinków.

"The Lost Commanders" - Ahsoka wysyła załogę "Ghosta" na misję. Rebelianci muszą odnaleźć tajemniczych sprzymierzeńców i zdobyć ich szacunek. Lecz gdy w swoich poszukiwaniach natrafiają na byłych żołnierzy armii klonów, Kanan, w obliczu swoich doświadczeń związanych z rozkazem 66, nie jest w stanie obdarzyć ich wielkim zaufaniem.

"Relics of the Old Republic" - Gdy Ezra i reszta zaczynają się zaprzyjaźniać ze starymi klonami, Kanan wciąż nie może im zaufać. Lecz gdy Imperium odkryje sojusz żołnierzy i rebeliantów, będą musieli zacząć współpracować...

"Always Two There Are" - Podczas poszukiwań zaopatrzenia dla floty, Ezra, Sabine, Zeb i Chopper udają się na śmiałą misję na opuszczoną stację medyczną. Ale kiedy dwoje inkwizytorów wysłanych przez Dartha Vadera zagraża Sabine i Ezrze, zadaniem Choppera i Zeba jest znalezienie sposobu na uratowanie ich.

Zapraszamy do dyskusji na forum.
KOMENTARZE (12)

Plotki o "Rebels" #41

2015-09-14 21:12:29 Różne

Dzisiejsze rebelsowe plotki zaczynamy od informacji z serwisu Zap2it, który ma tytuły dwóch kolejnych odcinków drugiego sezonu "Rebeliantów". Przypominamy, że pierwszy, "The Lost Commanders", zadebiutuje na Disney XD 14 października.

  • "Relics of the Old Republic" - 21 października

  • "Always Two There Are" - 28 października

Oczywiście do czasu oficjalnego potwierdzenia te tytuły należy traktować jedynie jako pogłoskę, choć Zap2it wielokrotnie w przeszłości udowadniało, że jest godnym zaufania źródłem.

Jeśli chodzi o fabułę przyszłych epizodów, na razie nie doszło zbyt wiele wiadomości. Po pierwsze, na Piątek Mocy Dave Filoni wstawił swój rysunek Ahsoki, z informacją, że kobieta będzie poszukiwała odpowiedzi na "mroczne pytania", o czym zresztą była mowa wielokrotnie. Jeśli chodzi o Tano, to w powieści "Aftermath" pojawia się ciekawa informacja o niej: (Spoiler):okazuje się, że to ona zleciła Wedge'owi jedną z jego pierwszych misji po stronie rebelii, choć znał ją tylko pod pseudonimem "Fulcrum". Co istotne, mężczyzna poleciał wykonać zadanie nie X-wingiem, lecz A-wingiem, a myśliwce te już pojawiły się w serialu, niektórzy więc podejrzewają, że Antilles dołączy do licznego już w "Rebeliantach" grona postaci filmowych.(Koniec Spoilera)



Z kolei w ostatnim Insiderze ukazał się wywiad z Dee Bradley Bakerem, który zdradził to i owo o klonach. Zapytany o to, jak ich wiek wpłynął na jego grę aktorską, odparł, że starał się, aby żołnierze w pierwszych odcinkach brzmieli nieco szorstko, ale po pewnym czasie będą wracać do tego, kim byli, zwłaszcza Rex i Wolffe. Jak już wiemy, Kanan nie będzie ufał klonom, ale również na Reksie Jedi nie zrobi początkowo wrażenia, gdyż kapitan cenił przede wszystkim doświadczenie w boju, a Jarrus za wiele go nie miał. Dostaniemy więc odcinek czy dwa o tym, jak ta dwójka wyrusza razem na misję, na której muszą wzajemnie sobie zaufać. Sklonowani żołnierze będą uważali, że Imperium ich zdradziło i wcale nie będą się bali podjąć z nim walki. Nie będą mieli również dobrego zdania o umiejętnościach szturmowców. Dowiemy się też co klony myślą o rycerzach Jedi, ale tu Dee nie chciał zdradzić szczegółów. Temat za to zszedł na Ahsokę i według Bakera Togrutanka doznała takiego szoku, gdy dotknęła umysłem Vadera, że choć wyczuła w nim dawnego mistrza, to nie do końca dopuszcza do siebie tę myśl. Na koniec aktor potwierdził, że zobaczymy go w mniejszych rólkach, takich jak Jho czy admirał Konstantine, w prawie wszystkich odcinkach. Poniżej kilka obrazków z pisma.



A skoro o obrazkach mowa, to w ostatnich plotkach pojawiło się sporo konceptów z drugiego sezonu. Po Internecie zaczęła krążyć jedna z grafik w lepszej rozdzielczości, na której widać nowy okręt. Część osób podejrzewa, że może to być (Spoiler):"Banshee" - okręt Asajj Ventress, który miał się pokazać w "The Clone Wars", a ostatecznie zadebiutował w "Dark Disciple". Co prawda może być to jedynie ten sam model, gdyż statek został w książce zniszczony.(Koniec Spoilera) Na obrazku widnieje też astromech podobny do Artoo.



Ostatnio Sarah Michelle Gellar przerwała milczenie i napisała na swoim blogu parę słów. Zdradziła, że jest dumna, iż zagra postać, która na zawsze pozostanie w kanonie "Gwiezdnych Wojen", choć zaznaczyła, że mąż wcale nie miał wpływu na dostanie przez nią roli. Powiedziała również, że ceni sobie silne kobiety w Sadze, więc możemy się domyślać, że właśnie w taką bohaterkę się wcieli. Na koniec powiedziała, że prawdopodobnie pojawi się na nowojorskim Comic Conie, który już 8 października.

Freddie z kolei ostatnio uciął sobie pogawędkę z Samem Witwerem na Twitterze o Disney Infinity (w grze dostępne są figurki Kanana i Maula, także aktorzy postanowili sprawdzić się w pojedynku granych przez siebie postaci). Przy okazji Prinze zapewnił kolegę, że światło w sezonie drugim jest tak dobre, że serial wygląda jak produkcja aktorska.


Zapraszamy do dyskusji na forum.
KOMENTARZE (7)

Plotki o "Rebels" #40

2015-09-01 21:43:35 Różne

W związku z premierą pierwszego sezonu "Rebeliantów" na płytach, w sieci ukazały się prace koncepcyjne oraz informacje z dokumentu "Rebels Season 2: A Look Ahead". Pełna galeria jest dostępna na Rebels Report (choć czasem ma tendencję do niedziałania - wówczas można popróbować zmieniać numer pliku w jego adresie), część w tym filmiku, a poniżej kilka przykładowych konceptów.





A oto, co jeszcze można usłyszeć na dokumencie:

  • Mamy się dowiedzieć jak Ezra będzie wykorzystywał swoje nowe zdolności, gdy na horyzoncie pojawią się Vader i nowi inkwizytorzy. Ponadto dowiemy się co stało się z jego rodzicami.

  • Okazuje się, że Pau'anin z pierwszego sezonu był Wielkim Inkwizytorem - szefem organizacji - a nowi będą "zwykłymi".

  • Sabine zmieni włosy i zbroję, ponieważ spotkanie z Vaderm było mocnym przeżyciem, co zresztą już wiemy. Ponadto ma być odcinek z duetem Wren/Jarrus, w którym pojawią się jakieś "mandaloriańskie rzeczy".

  • Zeb dozna "przebudzenia" i dowie się więcej o tym, co stało się z innymi Lasatami i kto tak naprawdę jest jego prawdziwym wrogiem.

  • Dowiemy się jak w czasie trwania akcji serialu przedstawia się sytuacja z Chamem Syndullą, skąd pochodzi Hera i co się dzieje z innymi Twi'lekami.

  • Zrozumiemy jak Ahsoka i Rex wpływają na dynamikę postaci. Po raz kolejny padła silna aluzja co do przyszłego pojedynku Tano i Vadera.

  • Pojawi się "nowy, tajemniczy łowca nagród". Nie wiadomo, czy chodzi o kobietę pojawiającą się na jednym z konceptów, czy o kogoś innego.

  • Na koniec Filoni powiedział o postaci, której istnienie jest owiane zbyt wielką tajemnicą, by o niej mówić, ale która będzie miała wielki wpływ na bohaterów.



Freddie ostatnio znów się uaktywnił i udzielił wywiadu jednej z użytkowniczek YouTube'a. Najpierw informacja techniczna: ekipa skończyła już nagrywać drugi sezon. Aktor na początku poopowiadał trochę o swoich ulubionych rzeczach; na przykład wedle niego najlepszą walką w całych "Gwiezdnych Wojnach" jest ta pomiędzy Pre Vizslą a Darthem Maulem w "The Clone Wars", bo prócz wspaniałej choreografii ma jeszcze głębsze znaczenie, jakim jest wedle Prinze'a starcie mandaloriańskiej technologii z wojownikiem Sithów. Zapytany o ulubiony tekst z serialu, odparł, że w pierwszym sezonie jest to "Cichaj" ("Shush") Zeba, a w drugim, jak już wspominał, najlepsze zdania wypowiada Sabine. Jedno z nich będzie brzmiało: "Never get between a Mandalorian and a weapons package" ("Nigdy nie stawaj pomiędzy Mandalorianką a pakietem broni"). Jego ulubiona postać (prócz Kanana) z całego serialu pojawia się dopiero w drugiej serii, ale z załogi "Ghosta" największą sympatią darzy Orreliosa. Swoją drogą, powiedział też parę słów o swojej koleżance z pracy, Tiyi Sircar. Okazuje się, że dziewczyna po rozpoczęciu nagrań nie wiedziała zupełnie nic o "Gwiezdnych Wojnach", ale mniej więcej w połowie pierwszego sezonu zaczęła przychodzić do Freddy'ego z masą pytań, po czym aktor poznał, że złapała bakcyla i teraz coraz bardziej się wdraża.

Twórcy wielokrotnie mówili, że drugi sezon ma być jak "Imperium kontratakuje" i aktor wyjaśnił tu co nieco - bo tak jak w "Nowej nadziei" rebelianci odnoszą wielkie zwycięstwo, a Epizod V to dla nich seria porażek, tak samo Kanan pokonał Inkwizytora, ale w przyszłych odcinkach ekipa ma doświadczyć wielkiego upadku. Jak już kiedyś mówił, na Kanana czekają swego rodzaju próby Jedi, a Ezra również dorośnie, choć czasami będzie mocno kuszony przez ciemną stronę. Jarrus będzie próbował z tym walczyć i czasem mu się uda, a czasem zawiedzie na całej linii.

Jeśli chodzi o Reksa - ze strony Freddy'ego padła mocna sugestia, że zobaczymy go jeszcze w kolejnym sezonie. Natomiast w drugiej serii związek Kanana i Hery będzie przeżywał "największe wzloty i najniższe upadki". Ich wzajemna relacja "idzie w niesamowicie specjalne miejsce" poprzez nową postać "z zewnątrz", którą serial "ma szczęście wprowadzić, i która zbliża tych dwoje bohaterów oraz sprawia, że uczą się wielu rzeczy o sobie".

Co ciekawe, w jednej ze swoich wypowiedzi Prinze potwierdził ostatnie słowa Filoniego: rzeczywiście dostaniemy imperialny odcinek, a konkretnie skupiony na Kallusie. Dzięki temu epizodowi dowiemy się nie tylko jakim był agentem, lecz także jakim człowiekiem oraz co "sprawiło, że stał się zły". Ten bohater ma podobno ogromną rolę w drugiej serii.

I na koniec coś, co trafiło do Internetu dość dawno, ale dopiero ostatnio zostało odnalezione przez fanów. Jest to filmik ukazujący pociąg na Tajwanie, najwyraźniej przyozdobiony przez samą Sabine.


KOMENTARZE (12)

Plotki o "Rebels" #39

2015-08-17 22:19:16 Różne

Konwent D23 przyniósł nam bardzo dużo wieści, niestety żadnych z "Rebeliantów". Na korytarzach w Anaheim można było jedynie zobaczyć statuy głównych bohaterów w swoich wersjach z drugiego sezonu.



Przechodząc do plotek o drugiej serii: strona International Business Times twierdzi, że pierwszy odcinek właściwego sezonu, "The Lost Commanders", miałby zadebiutować we wrześniu, ciężko jednak powiedzieć na ile wiarygodny jest serwis. Na YouTubie trwa za to powolne przygotowanie do nowych odcinków poprzez filmiki podsumowujące działalność różnych bohaterów. W ostatnim newsie był to Ezra, teraz nadszedł czas na Kanana i Sabine.





Niewątpliwie najistotniejszy w ostatnich dniach był wywiad, jaki udzielił Dave Filoni serwisowi The Daily Dot. Na początku spytano go o jak proces produkcyjny "Rebels" różni się od tego z "The Clone Wars". Najważniejsze, co powiedział reżyser, to fakt, że o ile w TCW ekipa potrafiła robić jedną lokację do kilku odcinków (np. o Geonosis w drugim sezonie), dzięki czemu oszczędzano czas i pieniądze, o tyle w "Rebeliantach" bohaterowie często przenoszą się z miejsca na miejsce [sic], więc jest nieco trudniej.

Później przyszedł czas na pytanie o inkwizytorów ze zwiastuna. Ich rola nie zmieni się - nadal będą popychać rebeliantów naprzód i sprawiać, że bohaterowie się rozwiną. Reżyser przyznał, że tak naprawdę istnieją oni po to, by Vader mógł pozostać realnym zagrożeniem, a herosi mogli odnieść nad kimś zwycięstwo. Za to podczas całego sezonu dowiemy się kim jest ta dwójka - jeśli chodzi o osobowość, każdy z inkwizytorów jest unikalny. Drugi sezon ma również zdradzić jak wpłynęła na nich śmierć Pau'anina, jak wygląda struktura Inkwizycji oraz - w formie aluzji tu i tam - kim są ci słudzy Imperium i skąd pochodzą. Następnie padło pytanie czy będziemy mieć jednego głównego złego na sezon, czy też będą tacy, który przejdą do kolejnych. Tu Dave trochę wymigał się od odpowiedzi, mówiąc, że z punktu widzenia historii śmierć Inkwizytora #1 miała sens, bo nawet gdyby przeżył pojedynek z Kananem, to zawiódł tyle razy, że Vader i tak by go dopadł. Ekipa dyskutowała o złoczyńcach przechodzących z sezonu na sezon, ale dzieje się tak tylko w przypadku postaci, których historia ma dzięki temu sens. Filoni nie mógł za wiele zdradzić, ale w tej serii czeka nas kilku interesujących czarnych charakterów i jeden z nich ma wzbudzić u widzów prawdziwą ekscytację.



W drugim sezonie nie zobaczymy za wiele z działalności imperialnej biurokracji i codziennego życia, choć dowiemy się co nieco o Kallusie i jak działa rząd, gdy nie jest na pokładzie Gwiazdy Śmierci, ani nie ściga Luke'a. Dave stara się, by przeszedł pomysł powstania odcinka z imperialnej perspektywy, bo jest przekonany, że byłby on interesujący dla fanów, ale ostatecznie to serial o rebeliantach. Skoro o nich mowa, to ujrzymy, że Sojusz to nie tylko grupa generała Dodonny z "Nowej nadziei", ale jest wiele frakcji i walczą one oddzielnie. A ponieważ toczone przez nie bitwy są małe, Imperium nie traktuje ich poważnie, choć zdaje sobie sprawę z ich istnienia. Ponadto w nowych odcinkach zobaczymy bardziej "tradycyjną" rebelię - czyli nie małą załogę wykonującą drobne napaści, ujrzymy jak zbierają siły i łączą się w większą grupę.

Kolejne akapity poświęcono Ahsoce. Reżyser jeszcze raz podkreślił, że to, co wie ona o Vaderze oraz czy Togrutanka jest lub nie jest Jedi, będzie istotne. Ponadto kobieta będzie zainteresowana postępami Ezry i Kanana. Jak już wiemy, Tano w rozmowach z Reksem będzie czynić aluzje do różnych zdarzeń z wojen klonów - okazuje się, że w ten sposób Dave postanowił przemycić choć część fabuły nieskończonych odcinków TCW. Podczas Comic Conu nie mógł być obecny na konwencie, ponieważ był zajęty rysowaniem storyboardów do "najistotniejszej rzeczy" od czasów swoich początków pracy w Lucasfilmie. Tego dnia w San Francisco zamknięto Golden Gate, więc nie mógł pojechać do Big Rock, toteż po raz pierwszy od dłuższego czasu wrócił na Ranczo Skywalkera i to właśnie w tym miejscu szkicował ten "bardzo, bardzo, bardzo, bardzo ważny moment", o którym często myślał, a który dotyczy Ahsoki. Zresztą, tymi słowy wyjaśnił znaczenie jednego ze swoich tweetów z lipca, który zamieściliśmy powyżej.



Padło też słówko o klonach - reżyser kazał Dee Bradleyowi Bakerowi trochę "przesadzać" w swojej grze aktorskiej w stosunku do tego, co zaprezentował w TCW, by uczynić z Reksa, Wollfe'a i Gregora ciekawsze postaci. Wszyscy żołnierze będą czuli się trochę niepotrzebni po wojnie - sprawa ta już była dotykana w "Wojnach klonów", choćby w odcinkach o generale Krellu, gdzie klony zadawały sobie pytanie co się z nimi stanie po konflikcie.

I na koniec sprawa, która być może nie ma nic z "Rebeliantami" wspólnego. Aktor Tom Baker, znany przede wszystkim z roli czwartego Doktora z serialu "Doktor Who", powiedział, że będzie podkładał w "Gwiezdnych Wojnach" głos postaci, którą dla niego stworzono. Nie wiadomo do końca czy chodziło mu o bohatera wykreowanego przy pomocy grafiki komputerowej w którymś z filmów aktorskich czy o serial właśnie. Przypomnijmy, że jeden z Doktorów, czyli David Tennant, grał już w SW, a konkretnie droida Huyanga z TCW, za co zdobył statuetkę Emmy.

Zapraszamy do dyskusji na forum.
KOMENTARZE (3)

Bestiariusz "The Clone Wars": sezon 6

2015-07-24 20:47:52 Starwars.com



Chyba nikt się nie spodziewał, że Adam Bray będzie kontynuował swoją serię o zwierzakach "The Clone Wars", ale tak się jednak stało: autor dodał na Oficjalnej kolejny artykuł dotyczący stworzeń z serialu "The Clone Wars". Tym razem skupia się on na zwierzakach z niepełnego sezonu szóstego i zahacza o istoty z niedokończonych odcinków. Jeśli chcecie sobie przypomnieć poprzednie artykuły, to ten z pierwszego sezonu znajduje się tutaj, z drugiego - tu, w tym miejscu z czwartego, a piąty odnajdziecie tutaj.

Ostatni sezon "The Clone Wars" zabiera nas na kilka nowych światów i ponownie odwiedza stare. Wszystkie mają w sobie coś unikalnego, jeśli chodzi o dzikie zwierzęta, lecz niedokończony akt "Crystal Crisis on Utapau" pokazuje nam największą menażerię fantastycznych stworzeń, które są nowe dla serii. Czy jesteście gotowi na jeszcze jedno, ostatnie safari z potworami?



Aiwhy

Gdy klimat Kamino drastycznie się zmienił, lodowe pokrywy stopniały i zalały planetę. Kaminoanie użyli swojej techniki klonowania, aby przystosować siebie i inne stworzenia do nowych warunków środowiskowych. Przemierzali swój świat przy pomocy jednych z biologicznych ciekawostek: latających wodnych stworzeń znanych jako aiwhy. W "Fugitive" widzimy drużyny lecące na tych zwierzętach i poszukujące zbiegłego klona, Fivesa.

Te duże "podniebne wieloryby" próbowały dostać się do Sagi od czasów "Imperium kontratakuje". Oryginalnie zaprojektował je artysta Ralph McQuarrie, aby latały na Bespinie, ale wycofano je z powodu ograniczeń budżetu. Potem znowu rozważano ich debiut przy "Powrocie Jedi". Artystka Terryl Whitlatch ponownie je zaprojektowała na potrzeby "Mrocznego widma" jako gungańskie wierzchowce, ale wycięto je, gdy okazało się, że bitwa mieszkańców Naboo będzie się toczyła na powierzchni ziemi, a nie w niebiosach. Aiwhy ostatecznie pojawiły się w "Ataku klonów".



Pikobi

Pikobi to małe, nielotne gadoptaki (stworzenia o cechach zarówno gadów, jak i ptaków), które można znaleźć na wielu światach, między innymi na Naboo, Onderonie, Coruscant, Oba Diah i Dagobah. Te społeczne zwierzęta mają płetwiaste stopy, które czynią z nich świetnych pływaków i poruszają się szybko na lądzie i w wodzie. Żywność zdobywają swoim podobnym do dzioba pyskiem (młode nuny są ich ulubionym posiłkiem). Ich długie ogony pomagają im zachować równowagę podczas biegu, choć mogą je zrzucać, by rozproszyć tooki i inne drapieżniki.

W "The Lost One" widzimy pikobi pożywiające się małymi, tłustymi robakami w więzieniu syndykatu Pyke'ów na Oba Diah. Później Yoda natrafia na nie na Dagobah w "Voices".

Jak wiele z niesamowitych stworzeń z Naboo, pikobi zostały zaprojektowane przez Terryl Whitlatch. Darren Marshall, artysta Lucasfilm Animation, pomniejszył te widziane na Coruscant zwierzęta w "The Jedi Who Knew Too Much", a ich wariacje można spotkać w innych odcinkach.



Bogwingi

Na sklepieniach Dagobah gadoptasie bogwingi przelatują nad bagnami, polując na gryzonie i inne małe stworzenia. Ich skrzeki niosą się nad moczarami, gdy spotykają się w locie, a następnie lądują na ziemi w dużych grupach. Są świetnymi lotnikami od chwili przyjścia na świat (matki rodzą je, gdy są w locie!). Istnieje kilka gatunków bogwingów. Największe to dominujące drapieżniki na Dagobah i są całkiem niebezpieczne. Podobne gatunki można zobaczyć na Nal Hutcie, Aleenie, Zygerrii i Kadavo. Yoda płoszy grupę bogwingów podczas pierwszej wizyty na Dagobah w "Voices".

Bogwingi po raz pierwszy zaprojektowano na potrzeby "Imperium kontratakuje" jako kukiełki i widać je w locie nad bagnem. Kenner wypuścił je jako zabawki w 1998 roku w serii "Complete Galaxy". Były częścią minidioramy Dagobah, która zawierała też figurkę Yody.



Varactyle

Godne zaufania varactyle są hodowane przez mieszkańców Utapau i używane do przemieszczania się w miastach umieszczonych w lejach krasowych. Przyczepne podkładki na ich stopach pozwalają tym gadoptakom na przywieranie się do ścian jaskiń i podziemnych przejść. Jazda na varactylu jest ekscytująca, gdyż zwierzęta te poruszają się z prędkością 330 km/h!

Pierwszy raz spotkaliśmy te inteligentne roślinożerne w "Zemście Sithów", gdy Obi-Wan dosiada varactyla o imieniu Boga podczas pościgu za generałem Grievousem, co prowadzi do ich pojedynku. Znowu natrafiamy na te stworzenia (choć wcześniej z perspektywy chronologicznej) w "Crystal Crisis". Tym razem to Grievous ściga Anakina i Obi-Wana, gdy natrafiają na kolonię rozrodczą varactylów w niższych tunelach na Utapau.

Oryginalnego varactyla zaprojektowano na prośbę George'a Lucasa i zainspirowano się kartą Topps (#136) narysowaną przez zmarłego Ala Williamsona. Karta przedstawia pustynnego szturmowca siedzącego na zielonym gadzie, który przypomina krzyżówkę pomiędzy dewbackiem a varactylem. Stwór przeszedł wiele zmian na etapie tworzenia szkiców i makiety, zanim nie zmienił się w istotę znaną z "Zemsty Sithów". Boga zainspirowała ludzi z Hasbro i LEGO do stworzenia figurek bardzo poszukiwanych przez kolekcjonerów.



Dactiliony

Dactyliony, niegdyś krwiożercze drapieżniki, które żywiły się rodowitymi Pau'anami i Utaiami (oraz jajami varactylów), zostały ostatecznie udomowione i stały się głównym środkiem transportu na Utapau. Obi-Wan i Anakin często wykorzystują je do podróżowania po planecie w odcinku "Crystal Crisis". Zwierzęta te odegrały również kluczową rolę w późniejszej bitwie z armią droidów Separatystów. Choć brakuje im jakiegokolwiek ochronnego pancerza, to ich potężne szpony i ostre dzioby z łatwością rozrywały mizerne droidy bojowe.

Dactylion został oryginalnie zaprojektowany przez Michaela Patricka Murnane'a jako wierzchowiec dla Ki-Adi Mundiego w "Zemście Sithów". Ostatecznie przeniesiono go w tło filmu. Amy Beth Christenson zaadaptowała go na potrzeby "The Clone Wars", gdzie stał się ważnym elementem w odcinkach "A Death on Utapau" i "In Search of the Crystal".



Potwór nos

Potwór nos to straszliwa, ośmiometrowa bestia, która żyje w rzekach i jeziorach znajdujących się w lejach krasowych na Utapau. Ich cztery podobne do wioseł łapy oraz ogon idealnie nadają się do podwodnego życia. Duże zielone oczy pomagają im widzieć w mrocznych wodach, a przezroczyste powieki chronią je, gdy nurkują szczególnie głęboko.

Gdy Anakin i Obi-Wan przemierzają leje krasowe w "A Death on Utapau", napada na nich jedno z tych żarłocznych stworzeń. Rycerzom Jedi udaje się przetrwać tylko dzięki mieczowi Anakina, który młodzieniec wbija w pokrytą mackami głowę stwora.

Potwór nos został zaprojektowany przez grupę artystów z Lucasfilmu, między innymi Michaela Murnane'a i Iana McCaiga na potrzeby sceny niewykorzystanej z "Zemsty Sithów". W adaptacji powieściowej Obi-Wan natrafia na nosa wraz z młodym w jaskini. Na potrzeby podobnej sytuacji w "The Clone Wars" zwierzę zaadaptował David LeMerrer.



"Duże bestie z Utapau"

Gdy Anakin i Obi-Wan poszukują transportu w wiosce Amanich w "Crystal Crisis", natrafiają na stado wielkich, szarych stworzeń pożywiających się trawą. Te nieskomplikowane brutale pokryte są pancerzem na grzbiecie, który chroni ich przed atakami latających drapieżników. Wyglądają na dość posłuszne stworzenia i Amaniowie prawdopodobnie hodują je, aby pozyskiwać z nich jedzenie oraz skóry, z których budują swoje wioski.

Te bestie zaprojektował artysta Andre Kirk na podstawie szkiców Dave'a Filoniego. Są jedynymi widzianymi w TCW stworzeniami, które muszą jeszcze otrzymać oficjalną nazwę.



Jamele

Jamele zostały zaprojektowane przez Pata Presleya. Z długimi, wrzecionowatymi nogami, dużym garbem i wydłużonym pyskiem stworzenia ciężko jest odnaleźć źródło inspiracji dla nich. Te przyjazne stworzenia służą Amanim z Utapau jako wierzchowce. Anakin i Obi-Wan spotykają to dziwaczne zwierzę poza ich obozem, a ostatecznie używają do ciągnięcia wielkiego kryształu kyber w "Crystal Crisis".

Które stworzenia z TCW były Waszymi ulubionymi? Na którym przemierzalibyście obcy krajobraz? Która bestia przeraża Was najbardziej? Które chcielibyście mieć jako zwierzaka... lub jako stek skwierczący na weekendowym grillu?
KOMENTARZE (1)

John Ford, John Wayne i „Gwiezdne Wojny”

2015-07-14 07:19:13 oficjalna



O kolejnym filmie opisywanym przez Bryana Younga zrobiło się głośno ostatnio przy okazji Celebration w Anaheim, gdzie w kilku miejscach wspominano jedno z arcydzieł Johna Forda „Poszukiwaczy” (The Searchers).

John Ford to ten typ filmowca, który spędził swoją całą karierę, kręcąc filmy inspirujące innych filmowców. Wszyscy, od Orsona Wellesa i Akirę Kurosawę do Stevena Spielberga i George’a Lucasa, twierdzą, że Ford wywarł na nich istotny wpływ. Tym razem w ramach cyklu o wpływach innych filmów na „Gwiezdne Wojny” zajmiemy się obrazem Johna Forda z 1956 pt. „Poszukiwicze” powszechnie uznawanego za jeden z jego najwspanialszych filmów.

W „Poszukiwaczach” John Wayne gra Ethana Edwarsa, weterana przegranej strony wojny secesyjnej, który przyjeżdża na ranczo brata do jedynej rodziny jaką zna. Niespodziewany atak Komanczów odciąga mężczyzn z ich domów, podczas gdy atakujący mordują pozostawione kobiety i dzieci. Ale nie wszystkie kobiety i dzieci zostają zabite, niektóre z nich zaledwie porwano. Ethan i jego bratem wyruszają na polowanie, chcą zarówno ocalić dziewczyny, jeśli one jeszcze żyją, jak i pomścić swoich martwych. Wyprawa trwa latami a ich ostateczny wynik nie jest najszczęśliwszy dla postaci, ale to jednocześnie jeden z najbardziej emocjonalnie naładowanych filmów jakie kiedykolwiek postały.

Kręcony na rzadkich pustyniach Monument Valley, film jest gorący i ciężki zupełnie jak bliźniacze słońca Tatooine, a sceny z „Gwiezdnych Wojen”, które rozgrywają się na Tatooine czerpią inspirację z opus magnum Johna Forda.

Zaczynając od „Nowej nadziei”, krajobrazy otaczające domostwo Larsów od razu przypominają samotne domostwa w „Poszukiwaczach”. Hodowcy bydła w filmie Forda są równie samotni co farmerzy wilgoci na krańcach pustyni Jundland, żyją też w podobnym strachu przed rdzenną populacją. Zamieszkujący pustynie Jeźdźcy Tusken są oczywistą paralelą do anachronicznego już dziś ukazywania rdzennych Amerykanów, ukazując dokładnie ten sam strach.

Gdy Luke wraca do domu po tym jak odkrył, że Imperialni mogli go zaatakować, scena która ukazuje się jego oczom, z płonącym domem i ciałami ciotki i wuja, bardzo przypomina scenę z Johnem Waynem wracającym do domu po tym jak został wywabiony przez bandę Komanczów. Ale gdy to rozpoczyna drogę Luke'a, by zostać Jedi, Ethan Edwards wyrusza w poszukiwaniu zemsty na tych, którzy go skrzywdzili.

Jest też wiele podobieństw w „Ataku klonów”. Podobnie jak postać Natalie Wood – Debbie została zabrana przez Komanczów, tak Shmi Skywalker zostaje pojmana przez ludzi pustyni, a jej mąż, Cliegg Lars prowadzi grupę poszukiwawczą. Jak pierwsza grupa ratunkowa w „Poszukiwaczach”, Lars i jego pomocnicy wracają z niczym. To tylko kilka linii dialogowych Jacka Thompsona, w których George Lucas potrafi streścić dużą część fabuły „Poszukiwaczy” i przenieść ją na grunt „Gwiezdnych Wojen”. Cliegg i jego grupa nie są w stanie uratować jego żony, wielu zginęło, a on sam stracił nogę.

Więc dopiero gdy Anakin Skywalker powraca do domostwa po długiej nieobecności, zjada wspólny posiłek z rodziną (tak jak Ethan na początku „Poszukiwaczy”) wtedy też poszukiwanie zaczyna się na nowo. Anakin poszukuje swojej matki z tą samą gorliwością co Ethan Edwards, no i mamy wiele ująć bardzo podobnych. W sumie to nawet montaż Anakina przeszukującego obóz Tuskenów jest bardzo zbliżony ujęcie po ujęciu do tego z „Poszukiwaczy”.

Punkt kulminacyjny „Poszukiwaczy” wygląda bardzo podobnie jak scena w której Anakin dokonuje zniszczenia obozowiska Tuskenów. W sumie scena, w której Anakin przecina człowieka pustyni, przypomina reakcję Ethana Edwardsa skalującego złego Bliznę.

George Lucas ukazał swój geniusz pokazując, że potrafi skompresować cały film taki jak „Poszukiwacze” w zaledwie kilku minutach „Gwiezdnych Wojen”.

„Poszukiwacze” nie byli nominowani do choćby jednej nagrody Akademii, ale i tak zostali okrzyknięci arcydziełem, a w 1989 Biblioteka Kongresu wybrała ten film, by go zachować. Ten film wciąż jest odpowiedni dla współczesnej widowni w każdym wieku. Dzieją się tu rzeczy przerażające, ale żadne z nich nie są bardziej intensywne niż to co widzimy w „Ataku klonów”.

Na koniec warto dodać o czym mówiono na Celebration na temat tego filmu. George Lucas zaproponował, by odtworzyć jego klimat w odcinkach o Boba Fecie i Cadzie Banie w „Wojnach klonów”, co zresztą Dave Filoni zrobił. Niestety te odcinki nigdy nie zostały ukończone, gdyż serial skasowano. Ich robocze fragmenty można było oglądać na konwencie. Natomiast przy pracach nad „Przebudzeniem Mocy” o „Poszukiwaczach” wspominano w kontekście planety Jakku. Podobno J.J. Abrams bardzo chciał dostać coś w stylu ujęć Forda. Jedno z pierwszych ujęć drugiego zwiastuna zajawkowego to właśnie takie nawiązanie w wykonaniu Dana Mindela. Zresztą Doug Chiang także o nim wspominał, jako pewnym źródle inspiracji.

Zaś o inspiracjach spaghetti westernami pisaliśmy tutaj.
KOMENTARZE (0)

Religijne i mitologiczne wpływy na nazewnictwo postaci

2015-07-10 07:25:11 oficjalna +

Na Celebration Anaheim zapytano Simona Kinberga o źródło nazw głównych postaci serialu „Rebelianci”.
– Jedną z zamierzonych rzeczy był biblijny sens nazw, także w celu pewnego nawiązania do oryginalnych filmów – odpowiedział.
Twórcy „Rebeliantów” byli świadomi pewnych celowych, acz czasem zakamuflowanych nawiązań i starali się do tego przyłączyć. Zdaniem Filoniego takie podejście jest bardzo różne od tego znanego nam z Expanded Universe, gdzie postaci mają przedziwne imiona często zawierające litery x, y czy z, jakieś apostrofy czy myślniki. Brakuje im prostoty takiej jaką miał Lucas nazywając choćby Hana Solo. Filoni dodaje też, że imiona mają swój cel, znając imię kogoś zaczerpnięte z folkloru czy kultury, wiemy dużo więcej w sposób naturalny. Więc imiona takie jak Hera zostały nadane jak najbardziej celowo, by odwzorować cechy postaci. Nawet Chopper oddaje destruktywny charakter postaci. Po angielsku słowo chop między innymi znaczy tyle co "siekać". Ezra to także ważne imię, bo zarówno Filoni jak i Kinberg bardzo chcieli, by podobnie jak Luke (Łukasz), było ono prawdziwe. Nazwisko także zostało celowo nadane. Bridger ma się kojarzyć ze słowem bridge, czyli "most", połączenie między prequelami a oryginalną trylogią.

Dziś, za oficjalną, zajmiemy się biblijnymi i mitologicznymi źródłami nazw postaci z serialu „Rebelianci” oraz ich znaczeniem.

Ezra Bridger
Po angielsku Ezra to zdrobnienie od imienia Esdras, czyli po polsku Ezdrasz. Znaczy tyle co "pomoc" lub "pomocnik". Ezdrasz jednak jest też postacią biblijną, kapłanem żydowskim, soferem (biblijny żydowski skryba), który w dużej części odpowiadał za sformalizowanie tekstów i praw religijnych. Uznaje się go za głównego redaktora Tory (Pięcioksięgu), którym nadał obecny kształt. Jest też jednym z głównych bohaterów Księgi Ezdrasza (oraz Księgi Nehemiasza).
Czyli Ezra byłby bardzo pomocny, a z czasem miałby stać się kimś ważniejszym? Choćby w formalizowaniu Rebelii? Zobaczymy.



Hera Syndulla
Tu akurat nawiązanie jest bardzo proste. Chodzi o grecką boginię Herę, żonę i siostrę Zeusa. Boginię kobiet, małżeństw, płodności, macierzyństwa, opiekunką piękna i rodziny. W dodatku zwalczającą wszelkie objawy zdrady. Czasem też stała się symbolem zazdrości, gdyż mściła się na kochankach Zuesa i ich dzieciach.
Więc wychodzi na to, że Hera to taka matka-kwoka na „Duchu”, która opiekuje się wszystkimi. I czy najbardziej nienawidzi zdrajców?



Sabine Wren
To z kolei nawiązanie do jednej z legend z czasów starożytnego Rzymu, tak zwanego porwania Sabinek. Według tej opowieści, w Rzymie zorganizowano igrzyska, na które przybyły kobiety z plemienia Sabinów. Romulus kazał je porwać i wydać za mąż za ważnych Rzymian. Sabinowie wypowiedzieli wojnę Rzymowi, a tą dopiero przerwały uprowadzone kobiety, zadowolone z przebywania w Rzymie. Zawarto potem pokój, a Romulus podzielił się władzą z królem Sabinów. Opowieść ta była wykorzystywana przez twórców w różnych czasach (np. Pietro da Cortona, którego obraz znajduje się poniżej). Znamy interesujące obrazy, ale też film „Siedem nażeczonych dla siedmiu braci”, który przenosi tę historię do XIX wiecznego Oregonu.
Wyglądałoby na to, że Sabine jak trzeba potrafi stanąć do walki, ale też pogodzić zwaśnione strony.



Kanan Jarrus
Kanan ma wiele znaczeń. Oczywiście pierwsze biblijne, które przychodzi do głowy, to ziemia Kanaan, czyli ziemia obiecana. Zanim jednak Izraelici zdobyli te ziemię, musieli walczyć z Kananejczykami, a ci wywodzili się od Kanaana, syna Chama, syna Noego. Za czyny Chama on i jego potomkowie zostali przeklęci.
W różnych innych tradycjach imię Kanan znaczy tyle co "las" lub "dżungla", "przyjaciel" lub "przewodnik". Po arabsku znaczy tyle co "kupiec". Swoją drogą, w Malibu jest droga nazwana Kanan Dume Road, a również miasto w Japonii.
Zatem z jednej strony Kanan, będąc Jedi, należy do przeklętej grupy, z drugiej dla Ezry jest w sumie nauczycielem obiecanej wiedzy.



Zeb Orrelios
Tu nie ma prostej interpretacji, ale też można podciągnąć pewną biblijną. Otóż w nowym testamencie jest postać imieniem Zebedeusz, to rybak i szkutnik z Kafarnaum, ojciec apostołów Jakuba i Jana. Samo imię zaś oznacza tyle co "Bóg dał". Tu akurat jest też ten problem co z Chopperem, gdyż pełne imię tej postaci to Garazeb, więc może nie ma sensu się doszukiwać tu czegoś więcej. Z tym, że wtedy byłby jedynym członkiem załogi „Ducha”, bez znaczącego imienia. W każdym razie oficjalna o nim milczy.
KOMENTARZE (4)

Plotki o "Rebels" #37

2015-07-09 21:18:08 Różne

Dzisiejszy zbiór newsów zaczynamy właściwie od braku newsów - rozpoczęła się jedna z największych imprez dla geeków, San Diego Comic Con. "Gwiezdne Wojny" będą tam dobrze reprezentowane, odbędzie się panel wydawniczy i o "Przebudzeniu Mocy"... ale nie o "Rebeliantach". Owszem, tu i ówdzie będzie można spotkać aktorów i twórców, ale nic poza tym. Wydaje się wręcz dziwne, że nie dostaniemy żadnych wieści o serialu, którego premiera zapewne we wrześniu lub w październiku - może ekipa zaplanowała coś większego na sierpniowe D23 EXPO.

Ale przechodząc już do wieści: Oficjalna ostatnio ogłosiła konkurs artystyczny związany z serialem. Problem w tym, że nie jest dostępny w naszym kraju i nawet news nie wyświetla się prawidłowo. Jeśli jednak jesteście w Stanach - możecie wygrać bony na zakupy w sklepie z grafikami Dark Ink Art. Czas macie do 31 sierpnia.

W ostatnich dniach rozeszła się całkiem głośna plotka od Starwars7news. Głosiła ona, jakoby pierwszy sezon "Rebeliantów" nie był dostępny w Australii i Wielkiej Brytanii. Byłaby to szczególnie niefortunna wiadomość dla nas, bo o ile sprowadzenie niebieskiej płytki ze Stanów nie jest problemem, o tyle na blu-rayu obowiązują ograniczenia regionalne - innymi słowy, płyta zakupiona w USA nie odpali na europejskich odtwarzaczach i konsolach, dlatego Anglia (i ewentualnie Niemcy lub Francja) są dla nas źródłem filmów niedostępnych w naszym kraju. Choć jest prawdopodobne, że "Rebelianci" ukażą się u nas na DVD, to trzeba się nastawić, że na blu-rayu raczej ich nie ujrzymy. W każdym razie plotka okazała się nieprawdziwa, bo zdementowała ją Tracy Cannobio.



Freddie Prinze jak zwykle nie zawodzi i jest źródłem sporej ilości pogłosek. Jakiś czas temu pochwalił się na Twitterze swoją nową, rebeliancką bluzą, na której można dostrzec serialowe symbole. Ten po lewej to znak z "Ghosta", symbol TIE mogliśmy zobaczyć w "The Siege of Lothal", natomiast nieznane jest znaczenie trzeciego w kształcie litery "V" - o ile w ogóle je ma. Aktor również nie chciał tego zdradzić.



Prinze pojawił się ostatnio w podcaście Keldabe Talk. Po pierwsze, powiedział tam sporo o Jedi - Ahsoka będzie dla Ezry niczym Plo Koon dla niej, czyli nie stanie się jego oficjalną nauczycielką, raczej mentorką. Jeśli chodzi o Jarrusa, to zaznaczył, że nie jest on pełnoprawnym Jedi, zdał może ze dwie próby - w EU padawan musiał stanąć przed próbą umiejętności, odwagi, ciała, ducha i intuicji. Wedle aktora Jarrus nie przeszedł sprawdzianu ciała (torturowanie przez Inkwizytora się nie liczy, gdyż każdy Jedi jest kiedyś torturowany), ale jest na dobrej drodze, by zostać rycerzem.

Następnie temat zszedł na Sabine - jako że radiem zajmuje się organizacja Mandalorian Mercs, nie mogło zabraknąć pytania czy zobaczymy innych Mando. Tutaj Freddie znacząco się roześmiał i nie chciał podejmować tematu, ale po raz kolejny powiedział, że historia Sabine będzie oczywiście o Mandalorianach i jednocześnie będzie wielką niespodzianką dla fanów EU, o czym kiedyś już wspominał. Dostaniemy więcej niż jeden odcinek skupiony na niej, a jego ulubione teksty z sezonu wypowiada właśnie Wren. Prinze zdradził też, że rysunki dziewczyny to nie tylko sztuka dla sztuki, lecz także forma terapii. Odwołał się tutaj do sztuki "Dutchman" i filmu "Siedem".

Pod delikatnym naciskiem opowiedział też o postaci swojej żony, Sary Michelle Gellar. Nadal utrzymywał, że gra ona Wookiee, ale po chwili spoważniał i dodał, że zdaje sobie sprawę ze spekulacji, jakoby wcielała się ona w panią inkwizytor ze zwiastuna. Powiedział, że nie może ludziom tego zakazać, ale ton jego głosu sugerował wyraźnie, że to nie ta postać. Naciskany dalej, opowiedział więcej: postać Sarah pojawia się przez cały sezon drugi, być może przejdzie też do trzeciego (jeszcze nie skończyli nagrywać) i ma być podobno "wielką niespodzianką". Występuje w wielu scenach razem z Kananem, ale jest osobą, która raczej rozkazy wykonuje, aniżeli je wydaje.

W chwili nagrywania podcastu ekipie zostały jeszcze dwa odcinki finałowe, które - tak jak w sezonie pierwszym - będą godzinną, podwójną historią. Freddie jeszcze nie czytał scenariusza, ale wie co się tam dzieje. W tej opowieści występuje głównie Kanan, dwóch bohaterów z sezonu pierwszego i paru z drugiego, którzy mają podobno sprawić, że - tu cytat - fani "zeszczają się w gacie" ze szczęścia. No i podobno ów finał jest stokroć lepszy od "The Siege of Lothal". Ponadto będziemy mieć w tym sezonie sporo historii pogrupowanych w większe, np. trzyodcinkowe akty, jak to było w TCW.



Dave Filoni również powiedział tu i ówdzie parę słów. Po pierwsze, zachęcił do głosowania na Sabine w sondzie na kolejną figurkę od Hasbro. Panna Wren zakwalifikowała się wraz z Benem, Landem, Grievousem, gamorreańskim strażnikiem, śnieżnym szturmowcem i Revanem. Jest jednak mało prawdopodobne, by wygrała z tym ostatnim, który ma w chwili obecnej 40% głosów. Mandalorianka zdobyła z kolei 28% i jest druga. Wyniki jutro na SDCC.

W tym krótkim wywiadzie reżyser zdradził, że pomysł na pseudonimy rebeliantów - "spectre", czyli "widmo" - wziął się od jego nicka w Xboksie, gdzie grał jako "Spectre-0". A to z kolej ma swoje początki w jego miłości do Jamesa Bonda i organizacji WIDMO/SPECTRE. O wiele więcej zdradził w rozmowie z Rebel Force Radio. Część rozmowy dotyczyła inkwizytorów - po pierwsze, Pau'anin grany przez Jasona Isaacsa musiał zginąć (mimo że grał go tak dobry aktor), bo było to niezbędne, aby postacie, zwłaszcza Kanan, się rozwinęły. Generalnie rzecz biorąc, inkwizytorowie są od brudnej roboty, ale i tak najpotężniejszy z nich jest mniej więcej na poziomie Ventress - między wierszami można było wyczytać, że będą grać rolę chłopców do bicia, bo Vadera nikt nie może pokonać, więc ktoś musi przyjąć tę funkcję.

Potem gospodarze zadawali pytania od fanów. Po pierwsze: czy zobaczymy więcej ras, tak jak to było w TCW? Filoni odparł, że nie można za bardzo przenosić modeli z serialu do serialu - nie dlatego, że nie chcą, ale dlatego, że powstaje coraz więcej programów do animacji i po prostu nie wszystkie stare modele są z nimi zgodne. Ale czasem wykorzystuje się stare, takim przykładem jest fort Anaxes, który pojawił się w akcie "Bad Batch" z TCW i paru odcinkach "Rebels". Wracając jednak do pytanie o obcych: w nowym serialu ciężej jest zrobić masę kosmitów w tle, bo w "Wojnach klonów" mieli lepszą ekipę od tego.

Inne pytanie dotyczyło pseudonimu "Fulcrum" - to był pomysł Grega Weismana i oznacza, że Ahsoka balansuje pomiędzy dwiema trylogiami - słowo to znaczy bowiem "punkt podparcia". Inna osoba zapytała co by było, gdyby (hipotetycznie) Vader zabił Tano - czy wówczas fani byliby w stanie zaakceptować jego odkupienie w "Powrocie Jedi"? Dave zachwycił się tym pytaniem, ale nie znalazł konkretnej odpowiedzi - wedle niego zależy jak by się to stało, bo na przykład Obi-Wan dobrowolnie się poświęcił, a widzom nie przeszkadza to w akceptacji odkupienia Dartha.

I na koniec: na Amazonie można zamawiać dramy audio z "Rebeliantów" w języku niemieckim - podobne były kiedyś z "The Clone Wars". Cena jednej plasuje się w okolicach 7 funtów.

Zapraszamy do dyskusji na forum.
KOMENTARZE (7)
Loading..