TWÓJ KOKPIT
0

Dave Filoni :: Newsy

NEWSY (667) TEKSTY (25)

<< POPRZEDNIA     NASTĘPNA >>

Budżet „Akolity” i nowe materiały promocyjne

2024-05-31 09:37:27

W zeszłym roku informowaliśmy (news), że budżet na pre-produkcję serialu „Akolita” wyniósł 49 milionów USD. Teraz, jak informuje The New York Times, znamy już całościowy budżet produkcji - a wyniósł on 180 milionów USD. Dla porównania budżet „Obi-Wana Kenobiego” wyniósł 90 milionów dolarów, a jeden sezon „Mandalorianina” kosztował 120 milionów USD. Jedynym droższym serialem był na razie „Andor” z budżetem wynoszącym 250 milionów - ale w tym przypadku koszty zwiększyła pandemia, a i rozkładały się na większą liczbę odcinków. Pozostaje nam poczekać kilka dni aby zobaczyć jak ten większy budżet przełoży się na serial.

Tymczasem mamy dwa nowe materiały promujące „Akolita”. Tym razem jest to rozmowa Leslye Headland i Dave'a Filoniego na temat serialu oraz nagranie z czerwonego dywanu z oficjalnej przedpremiery.




KOMENTARZE (15)

Coś się kroi?

2024-05-29 19:02:18



28 – 30 czerwca 2024 w Birmingham odbywa się konwent Starfury Invasion 2024. Wśród nich zaproszono kilkoro gości, którzy zagrali w serialu „Ahsoka”. Tyle, że Wes Chatham, Genevieve O’Reilly oraz Ivanna Sakhno jednak się nie pojawią na tym konwencie, gdyż cała trójka ma teraz konflikt harmonogramów. I to w tym wszystkim jest najbardziej zaskakujące.

Jak wiemy, w przyszłym tygodniu powinny ruszyć zdjęcia do filmu „The Mandalorian & Grogu”. O ile pojawienie się tam Mon Mothmy jest całkiem prawdopodobne, ale już reszta, niekoniecznie. Stąd pojawiły się spekulacje, że może chodzić o drugi sezon „Ahsoki”.

Tyle, że Natasha Liu Bordizzo, Eman Esfandi, Diana Lee Inosanto i Mary Elizabeth Winstead nadal mają się pojawić na tym konwencie, więc może nie „Ahsoka”.

W przypadku Ivanny w grę wchodzi „M3GAN 2”. Więc jeśli O’Reilly faktycznie pojawi się w filmie Jona Favreau, to nieobecność Wesa może być kwestią przypadku. Natomiast zdjęcia do drugiego sezonu „Ahsoki” tej chwili wydają się być mało prawdopodobne. Musimy na nie jeszcze poczekać, może rok, może nawet dłużej. Powinien się on pojawić na Disney+ przed filmem Dave'a Filoniego.
KOMENTARZE (3)

Mają powstać aktorskie "The Clone Wars"?

2024-05-26 11:13:23 Różne



Dla wielu osób ulubionym fragmentem „Ahsoki” była retrospekcja z czasów wojen klonów, w której młodej Togrutance (w tej roli Ariana Greenblatt) udzielał lekcji jej mistrz, Anakin (Hayden Christensen). Nic więc dziwnego, że wiele osób zadeklarowało, że oglądałoby zmagania Republiki z Separatystami w takiej właśnie formie.

No i cóż, informację o tym, jakoby Dave Filoni miałby poprosić Lucasfilm o możliwość stworzenia aktorskiej miniserii „The Clone Wars” ujawnił światu użytkownik Twittera MyTimeToShineHello. Źródło co najmniej niewiarygodne, niemniej news zaczął krążyć już po Internecie.

Jeśli już coś takiego miałoby zostać stworzone, to na pewno nie w najbliższych latach, bo Filoni jest niewątpliwie bardzo zajęty „The Mandalorian & Grogu” czy drugim sezonem „Ahsoki”. Poza tym dużo osób pyta czy w ogóle miałoby to sens, jeśli miałoby śledzić przygody wielkiej trójki - Anakina, Obi-Wana i Ahsoki - skoro tak naprawdę większość ich historii z okresu wojen klonów została opowiedziana. Fakt, że jest sporo niewykorzystanych opowieści, które miały się pojawić w serialu - Boba Fett, przygody Parszywej Zgrai czy akt o świątyni Sithów - i pytanie czy kiedykolwiek ujrzą one światło dzienne. Z drugiej strony wielu fanów skomentowało sprawę w ten sposób: tak, ale nie o głównych bohaterach, a o tych mniej znanych.

A co Wy sądzicie o pomyśle aktorskich TCW?
KOMENTARZE (12)

O tym jak George Lucas konsultował „Obi-Wana Kenobiego”

2024-05-16 21:23:06

Pablo Hidalgo był gościem Podathon podczas 4 maja. Mówił tam trochę o serialu „Obi-Wan Kenobi” oraz relacjach z Georgem Lucasem.



Według Hidalgo, na wczesnym etapie zapytano Lucasa o to, co myśli na temat spotkanie Vadera i Kenobiego. George wsparł ten pomysł, bo jak twierdzi Pablo, dostrzegł w tym, że będzie tu wiele z tego, co robił w prequelach. Więc „uwielbienie” i celebrowanie ich bardzo przypadło mu do gustu. Z tego, co zrozumiał Hidalgo, sam pomysł był jednym z ulubionych, pomysłów Lucasa spośród wszystkich produkcji Disneya.

Tu warto dodać, że w przypadku innych produkcji Lucas raczej nie krył swojego rozczarowania. Po tym jak zobaczył „Przebudzenie Mocy” uznał, że nie ma w nim nic nowego. Ani światów, ani postaci, ani historii, ani technologii. Bardzo bolało go to, że wizualnie te filmy nie próbowały przełamywać barier technologicznych.

Warto dodać, że Lucas nawet odpuścił sobie premierę „Skywalker. Odrodzenie” i potem mówił wprost, że filmy Disneya to nie są jego filmy i odmawiał komentarza na ich temat. Wiemy, że mimo to odwiedzał filmowców na planie, choćby był na planie „Hana Solo” czy „Łotra 1”. Według Dave’a Filoniego ciepło też wypowiadał się na temat „The Mandalorian”. Dobrze, że choć z pomysłu na serial o Kenobim był zadowolony.
KOMENTARZE (5)

Rosario Dawson jest podekscytowana drugim sezonem „Ahsoki”

2024-05-02 05:06:57

Jak donosi Comic Book, Rosario Dawson jest bardzo podekscytowana tym, co nas czeka w drugim sezonie „Ahsoki”. Oczywiście nie mogła zdradzić zbyt wiele, żeby nie powiedzieć nic istotnego.

Z ogólnych stwierdzeń powiedziała, że całość będzie czymś dużym. Mają wspaniała obsadę. Dostaniemy więcej Ahsoki i Sabine. Ma też wynagrodzić oglądanie innych seriali (przez nawiązania). Ale wszystko tutaj będzie bardziej szalone i większe. Rosario nie może się doczekać już premiery.

A co do szaleństw, to jedno krąży po sieci. Raczej teoria, niż spoiler. Otóż podobno to czego szukał Baylan to Abeloth. Czyli przedziwny twór z Legend. Zobaczymy czy Dave Filoni także podąży tym tropem.



Cały pierwszy sezon „Ahsoki” jest dostępny na Disney+. Na razie nie ma żadnych informacji, kiedy ruszą zdjęcia do drugiego sezonu.
KOMENTARZE (7)

Analiza zwiastuna „Tales of the Empire”

2024-05-01 22:09:05 Różne

Najnowsza starwarsowa animacja - „Tales of the Empire” - ma swoją premierę już w sobotę. W związku z tym zapraszamy do przeczytania analizy zwiastuna i teasera, a jest tego całkiem sporo.

Odcinków będzie sześc, trzy o Morgan Elsbeth i trzy o Barrissie. W związku z tym analizę podzieliliśmy na dwie części, niekoniecznie w takiej kolejności, w jakiej sceny pojawiają się w trailerze.

Morgan Elsbeth




Nawet pobieżne obejrzenie zwiastuna ujawnia, że akt o Elsbeth pokaże nam niemalże całe jej życie, poczynając od wojen klonów. Widzimy tutaj bitwę o Dathomirę, podczas której droidy zaatakowały mieszkańców planety.

Co prawda eksterminacja Sióstr Nocy jest kwestią troszkę problematyczną, przynajmniej na chwilę obecną. W odcinku TCW pod tytułem „Massacre” Grievous niszczy wiedźmy... ale tylko jedną ich wioskę, tę, którą zamieszkiwały Talizn i Ventress. Skąd zatem mowa o eksterminacji całej cywilizacji? W komiksie „Darth Maul: Syn Dathomiry” cyborg kończy dzieła, zabijając Matkę w wiosce Braci Nocy. Co ciekawe, w grze „Jedi: Upadły Zakon” możemy znaleźć wykonaną z kości i patyków statuę, która bardzo generała przypomina... aczkolwiek Matt Martin nie dał jednoznacznie potwierdzającej odpowiedzi czy chodzi o Kaleeshanina. Może słynący z kultu siły Bracia Nocy wystawili mu tę rzeźbę? W grze Merrin również wspomina, że pamięta wojownika z mieczami świetlnymi, który zstąpił na nią i jej siostry - pytanie tylko, czy była to osada Talzin, czy też inna.





A skąd przypuszczenie, że ofiarą ataku stały się również inne osady? Po pierwsze, trzeba spojrzeć na samą Elsbeth, która nie jest Dathomirianką, a człowiekiem. W Legendach Siostry Nocy były „złym”, ale niejedynym klanem zamieszkującym Dathomirę, no i składały się właśnie z ludzi. Po drugie, dużą odpowiedź dają nam same napisy - kobieta, która mówi w powyższej scenie: „Twoja ścieżka jest wytyczona, Morgan Elsbeth”, jest podpisana jako „Matrona Klanu Góry”. Może to być nawiązanie do Klanu Śpiewającej Góry, który został skanonizowany w opowiadaniu „Bug”, napisanym przez Elisabeth Anne Convery, żonę Filoniego. Morgan najprawdopodobniej więc należała do tego zgromadzenia.

Na obrazku widzimy młodą Elsbeth z sierpami, szykującą się do nadchodzącej bitwy. Nie ma jeszcze czarnych znaków, które da jej magia Sióstr.



Choć na trailerze ciężko to wychwycić, to fragment odcinka pokazuje, że kobietą walczącą z Grievousem nie jest sama Morgan, tylko jakaś inna osoba. Prawdopodobnie jej bliska, bo próbuje ją osłonić i odciągnąć cyborga. Można się też raczej domyślić jaki czeka ją los.

Generał ma nowy model, który widzieliśmy przez chwilę w siódmym sezonie TCW. Tutaj nareszcie będziemy mogli przyjrzeć mu się dłużej.



Podczas zwiastuna widać sporo scen z bitwy - uciekające i walczące Siostry, droidy B1 i B2, komandosów, ogień oraz zniszczenia. Tutaj można dostrzec jakiś budynek/strukturę niszczoną przez kanonierkę HMP.





Wydawać by się mogło, że to zwyczajny moment zniszczenia droidów bojowych przez ładunek jonowy... ale w epicentrum wybuchu niewyraźnie widać zarys jakiejś postaci. W powiększeniu wygląda, jakby miała togrutańskie montrale, więc może Ahsoka? Żeby było ciekawiej, postać ta trafiła na plakat miniserii... czy obstawiacie kogoś konkretnego?

Joel Aron, śmieszkując, napisał, że to 11 godzin pracy w programie graficznym (w dużym skrócie).



Morgan i postaci w prostych szatach uciekają bądź dopiero ruszają do bitwy. Być może to są owe wspomniane wcześniej „Matrony” (bohaterowie ci są również obecne w scenie, w której Elsbeth przygotowuje sierpy).





Elsbeth uda się uciec wraz z wymienionymi wyżej postaciami. Kobieta obserwuje tutaj rozległe zniszczenia osady i choć jest załamana, to w jej oczach widać determinację. Zauważmy tutaj, że Dathomirze kolorystycznie bliżej tutaj do „Upadłego Zakonu” aniżeli TCW. Warto też zwrócić uwagę na ujęcie z ziemią, które pod względem animacji jest fantastyczne - to nie są już czasy pokracznie biegających bohaterów czy drewnianych modeli.





Wiedziona chęcią zemsty, Morgan uda się do Thrawna. Pytanie - zemsty na kim? Czy Siostra będzie świadoma, że z Separatystów pozostały jedynie pojedyncze planety? Czy będzie świadoma, że dawniejsza Republika, która z bitwą o Dathimirę nie miała zbyt wiele wspólnego, przemieniła się w Imperium?

Przejdźmy zatem do samego Thrawna, tutaj jeszcze w mundurze „zwykłego” admirała. Wedle użytkownika Jana poprawnie ukazano tu plakietkę z rangą (w przeciwieństwie na przykład do komiksu). Swoją drogą, miejmy nadzieję, że seria nie namiesza za bardzo w kanonie literackim, tak jak to zrobiły „Opowieści Jedi”.



Skoro o kanonie mowa, to warto zwrócić uwagę na wygląd admirała. W Legendach Chissowie wyglądali po prostu jak ludzie o niebieskiej skórze i czerwonych oczach. W kanonie Thrawn pojawił się po raz pierwszy w „Rebeliantach”, gdzie na czole ma dwie charakterystyczne bruzdy. I można by to uznać za zabieg stylistyczny... gdyby nie późniejsze media wizualne, które podchwyciły to i nawet w „Ahsoce” aktorski Chiss ma wypukłe czoło. Tutaj go zabrakło... co pewnie też da się wytłumaczyć „stylem Tales”. Albo na pewne rzeczy należy przymknąć oko.

Na drugim obrazku, prócz imperialnych niszczycieli, możemy dostrzec sosny, znajdujemy się zatem najprawdopodobniej na Corvusie.





I na Corvusie Elsbeth prawdopodobnie zostanie sporo czasu, prawdopodobnie mniej więcej do czasów „Mandalorianina”. Na twarzy przybyło jej lat, ma też na sobie strój z serialu aktorskiego. Odwiedzają ją ubrani na niebiesko przedstawiciele Nowej Republiki oraz Wing, którego ponownie zagra Wing Tao Chao.





Widać, że rozmowy nie pójdą najlepiej i wywiąże się walka. Statek Nowej Republiki wybuchnie, a zielonoskóra kosmitka (może Imroosianka?) ginie w eksplozji.





Nieporozumienie to jedno, ale czemu Imperialni palą las? Na pierwszym obrazku widać żołnierza (w stopniu pułkownika) wyposażonego w miotacz płomieni. Na drugim Elsbeth stoi triumfalnie na tle pożogi - jakże inaczej w porównaniu do skulonej postaci na Dathomirze.

Jakakolwiek będzie przyczyna wypalenia terenu dookoła miasta, ładnie połączy się to z „Mandalorianinem”, bo w trzynastym odcinku widzimy jedynie kikuty drzew.

Barrissa Offee


Tak to jest, że człowiek czeka na odpowiedź na pytanie o los postaci jedenaście lat [sic!], a potem w jakiś losowy czwartek Oficjalna wrzuca zwiastun. Jak widać, Barrissa przeżyła rozkaz 66... ale to nie znaczy, że będzie miała lekko.





Całkiem niezłe spojrzenie na to, jak Jedi zostawali inkwizytorami rzucają takie dzieła jak komiksowy „Darth Vader”, „Jedi: Upadły Zakon” i powieść „Inquisitor: Rise of the Red Blade”. Palpatine potrafił już podczas wojen klonów upatrzyć sobie przyszłą ofiarę, a Barrissa na pewno nie była wyjątkiem. Miralianka zapewne spędziła sporo czasu w celi (swoją drogą ciekawe gdzie konkretnie się znajduje - jedyna wskazówka to błysk pioruna zza okna). Kobietę odwiedza Czwarta Siostra i składa jej propozycję, która ma ją ocalić. Warto zauważyć, że jest ubrana w szaty Jedi, prawdopodobnie po to, by wzbudzić zaufanie w Offee. Tak nawiasem, to Oficjalna w artykule o zwiastunie zdradziła, że inkwizytorka ma na imię Lyn.



Tutaj jeszcze jedno: na dłoniach Barrissy brakuje tatuaży. Błąd modelu czy zostały one usunięte przez Imperium?





Wielki Inkwizytor w nowym stylu, zbliżonym bardziej do TCW. W wielu mediach widać było jak Pau'anin interesował się treningiem nowych inkwizytorów i jest ewidentne, że postanowi również przetestować Offee. Na drugim obrazku na pierwszym planie widnieje półka z wieloma mieczami świetlnymi, zapewne należącymi do ofiar rozkazu 66.





Inkwizytor i Miralianka staną do walki, zapewne po to, aby sprawdzić możliwości młodej kobiety. Pau'anin pokona ją (choć nie bez trudu) i nawet zrani do krwi. Rzadko widać ją w animacji.







Wielki i Czwarta Siostra patrzą z góry jak Barrissa i drugi kandydat na inkwizytora pojedynkują się. Sprawy na pewno nie ułatwi fakt, że dostaną tylko jeden miecz świetlny. Mężczyzna walczący z byłą Jedi pochodzi z rasy Caphex, która po raz pierwszy pojawiła się w „Battlefroncie II” (a potem w Epizodzie IX).

Teaser „Revenge” dorzucił jeszcze jedno ujęcie, w którym lepiej widać Capheksa, a poza tym jeszcze jedną postać z niezidentyfikowanej rasy.









Czwarta Siostra ruszy na jakąś planetę ukrywającą rycerza. W teaserze siwowłosy mężczyzna - gubernator - zaprzecza, jakoby na miejscu przebywał przedstawiciel Zakonu. Inkwizytorka ucieknie się więc zapewne do przemocy.

Poniżej Czwarta Siostra w akcji z typowym inkwizytorskim mieczem. Razem z Offee ruszają do walki z ocalałym Jedi... i zdania fanów w tej kwestii są podzielone. Jedni mówią, że to ciemnoskóry mężczyzna rasy ludzkiej. Inni, że to... Luminara. Fakt, nie można odmówić tej postaci podobieństwa do dawnej mistrzyni Barrissy. Powiecie: ale ma niebieski miecz, nie zielony. Owszem, ale właśnie w odcinkach TCW o zdradzie Barrissy pokazano najpierw zwiastun, w którym Anakin dzierżył broń zdrajczyni... ze zmienionym kolorem ostrza właśnie. Może to ten sam przypadek? Albo po prostu Miralianka musiała zmienić miecz. Niedługo się dowiemy.







Barrissa już jako inkwizytor - „Rise of the Red Blade” wspomina, że aby uzyskać tytuł Brata bądź Siostry, trzeba było się wykazać, na przykład zabić Jedi. Kto wie co zrobiła Offee? Nawiasem, pamięta ktoś teorie z czasów „Rebeliantów” jakoby Siódma była właśnie uczennicą Luminary? Niby wszyscy o tym zapomnieli, ale teraz niektórzy znowu o tym przebąkują.

Na prawo od kobiety znajdują się Marrok i „Człowiek-Ptak”, jak zwą go niektórzy. Na pewno dobrze będzie dowiedzieć się o nich nieco więcej, bo „Ahsoka” nam za wiele o tym pierwszym nie powiedziała (na przykład dlaczego skończył tak jak skończył), a ten drugi... nie miał za wiele czasu ekranowego.

Do inkwizytorów przybędzie sam Darth Vader... no i ciekawe jak potoczy się jego spotkanie z Barrissą, biorąc pod uwagę, że to właśnie ona doprowadziła do wygnania jego uczennicy z Zakonu. Mroczny lord siada na siedzisku, a niebo w tle sugeruje, że może być to Nur. Była to planeta, na którą przenieśli się Inkwizytorzy z Coruscant, a która jest jednocześnie miejscem akcji ostatniego poziomu „Upadłego Zakonu”.

A czy Wy macie jakieś przemyślenia? Zapraszamy do dyskusji na forum.
KOMENTARZE (3)

Los czwartego sezonu „The Mandalorian” wciąż nieznany

2024-04-16 21:12:09

Jak donosi Screen Rant, wygląda na to, że na temat czwartego sezonu „The Mandalorian” zapadła cisza. Już wcześniej niektóre źródła sugerowały, że to, co pierwotnie podawano jako czas zdjęć i produkcji do czwartego sezonu, jest naprawdę filmem „The Mandalorian & Grogu”. Podczas ogłoszenia tego ostatniego zabrakło jakiejkolwiek informacji na temat kontynuacji serialu na Disney+. Teraz dochodzi do tego jeszcze „Star Wars Insider”. W najnowszym numerze, gdy zdają relację z tego, co się dzieje w Lucasfilmie, na temat czwartego sezonu milczą.



Nie jest to żadna zmowa milczenia. Wygląda na to, że Jon Favreau i jego ekipa wolą skoncentrować się na filmie, a potem zobaczyć w którym kierunku pójść. Dave Filoni niejednoznacznie się wypowiada, co do przyszłości serialu, nie zamykając tej drogi, ale mówiąc też, że są inne możliwości. Kino, kolejny spin-off, albo cokolwiek – tu można sobie dywagować.
KOMENTARZE (13)

„Parszywa Zgraja” #42 i #43 na Disney+

2024-04-03 11:10:42 Różne

W dniu dzisiejszym swą premierę na Disney+ mają odcinek czterdziesty drugi i czterdziesty trzeci „Parszywej Zgrai” (a zarazem dziesiąty i jedenasty trzeciego sezonu), zatytułowane „Kryzys tożsamości” („Identity Crisis”) oraz „Punkt bez powrotu” („Point of No Return”). Poniżej zajawka oraz opisy odcinków.



„Kryzys tożsamości”: Emerie poznaje mroczne sekrety badań Hemlocka.

„Punkt bez powrotu”: Imperium depcze po piętach Zgrai.

Ze świata Twittera

W zeszłym tygodniu największym wydarzeniem był niewątpliwie powrót Ventress zza grobu. W poniższym filmiku Brad Rau i Jennifer Corbett opowiadają o tym wydarzeniu - scenarzystka zapewnia, że nie ma zamiaru dekanonizować „Mrocznego ucznia”. Producent dodał, że istotny był również wygląd bohaterki - miecz i fryzura bazują głównie na niedokończonych odcinkach TCW, choć zostały nieco odświeżone.



Kinerowie zapowiadają odcinki pożegnaniem Chudego z Andym... oraz morderczą Omegą.

Nawiasem, na Spotify'u Kinerów możemy już posłuchać muzyki z pierwszych ośmiu odcinków trzeciego sezonu.





Jennifer Corbett sugeruje, byśmy się zrelaksowali przed obejrzeniem tych dwóch epizodów... i opatruje to obrazkiem z Asajj zatykającą buzię Omedze. Zaś co do samych odcinków: mamy spodziewać się pudełka... i Oktoberfestu?





Scenarzystka nie wstawiła nic na Prima Aprilis, bo stwierdziła, że ten sezon i tak jest już zbyt stresujący. Stwierdzenie to opatrzyła gifem z Nazgulem poszukującym hobbitów.



W odpowiedzi na tweety Corbett Joel Aron wstawił gifa z Yeti z „Potworów i spółki”.



Wywiad z Nikką Futterman



Po ostatnim odcinku pozostało mnóstwo pytań, ale na część z nich odpowiada Nikka Futterman w wywiadzie dla Oficjalnej. Aktorka wcielająca się w Asajj zauważa, że gdy w TCW była zabójczyni Sithów postanowiła odejść od hrabiego Dooku i zostać łowczynią nagród, to jej historia skręciła w naprawdę interesującym kierunku - kobieta mogła być przecież kim chce. Jak wszyscy wiemy, jej opowieść nie została jednak dokończona w animacji, gdy Disney skasował serial - za to dostaliśmy powieść „Mroczny uczeń” Claudii Gray, która adaptuje (i rozszerza) stracone epizody.

Moc działa jednak w najróżniejsze sposoby i dziesięć lat później aktorka dostała telefon z prośbą o ponowne wcielenie się w swą postać w TBB. Oczywiście od razu się zgodziła.

Oficjalna przyznaje w tym momencie, że w istocie Dathomirianka spotkała swą śmierć w „Mrocznym uczniu”. Filoni, Rau i Corbett mieli jednak plan. To ten pierwszy wpadł na pomysł jej zmartwychwstania, a reszta powitała to z entuzjazmem. Wszyscy usiedli i dyskutowali na temat tego, jak połączyć ten pomysł z fabułą powieści - to, jak Ventress przetrwała, mamy zobaczyć w przyszłych projektach. Jakich? Nikt nie puścił pary z ust, ale najbardziej prawdopodobne wydają się animowane „Opowieści Jedi”, tym bardziej, że Nika już zasugerowała, że będzie podkładać jej głos. W sumie w ten sposób została zaadaptowana książkowa „Ahsoka” - oby tylko lepiej potraktowano ustalony już (przez samego Filoniego!) kanon.

Wracając do rozmowy: aktorce bardzo podoba się, że Asajj zbliżyła się do światła, że jest zdolna do czynienia dobra. W końcu była swego rodzaju mentorką Omegi i uratowała ją przed potworem morskim. Futterman przyznaje, że Ventress jest nią, a ona jest Ventress - choć tak naprawdę bardzo się różnią. A przyszłość tej postaci jest bardzo otwarta.

Fanarty

W fanartach z tego tygodnia: Ventress, trochę chibi, Omega z „Undertale”... i biedne węże, które nie mają rączek.











Zapraszamy do dyskusji na forum.
KOMENTARZE (11)

Animacja o Grogu i Rey przygotuje nas na przyszłe filmy [Prima Aprilis]

2024-04-01 06:59:49

Już w przyszłym roku, czeka nas kolejna premiera na Disney+. Będzie to nie lada gratka dla wszystkich, którzy czekają na nowe filmy. Animacja (prawdopodobnie krótka), ma przedstawić pierwsze spotkanie dwojga głównych protagonistów przyszłych filmów, czyli Grogu i Rey. Ma też podłożyć fundamenty pod ich przyszłe relacje.

Za animacją stoją twórcy „Sił Przeznaczenia”. Głównym reżyserem ma być: Brad Rau, za scenariusz odpowiada duet Jennifer Muro i Nicole Dubuc a konsultantem ma być Chuck Wendig, który prawdopodobnie opisze to w książce. Na tę chwilę nie wiadomo, czy będzie to jeden dłuższy filmik, czy raczek kilka krótkich jak to było w przypadku „Sił Przeznaczenia”. Nie znamy też tytułu produkcji. Animacja oczywiście będzie generowana komputerowo.



W 2026 czekają nas dwie premiery filmowe, „The Mandalorian & Grogu” Jona Favreau oraz „Rey & Grogu” Sharmeen Obaid-Chinoy (tytuł nie jest jeszcze potwierdzony). Zaś w 2027 zobaczymy „Ahsoka & Grogu” Dave’a Filoniego (tytuł również jeszcze nie potwierdzony). Grogu będzie bardzo obecny w kolejnych filmach, ze względu na swoją wielką popularność wśród fanów. Między innymi dlatego, też chcą go sparować z silnymi postaciami kobiecymi jak Rey czy Ahsoka, tak uwielbianymi przez fanów, by dać widzom to na co naprawdę czekają.

Aktualizacja, 2 kwietnia - oczywiście jest to Prima Aprilis. W sumie news ten został wygenerowany z pomocą sztucznej inteligencji (grafika), acz bazuje na pewnych, powracających raz co raz, pogłoskach i plotkach, że Grogu może odegrać większą rolę w przyszłości uniwersum.
KOMENTARZE (14)

Szczegóły produkcji „The Mandalorian & Grogu”

2024-02-27 18:27:59

Jeśli ktoś czeka na jakieś konkretne szczegóły dotyczące produkcji filmu „The Mandalorian & Grogu”, to mamy dobrą wiadomość. Deadline ma ich sporo. Zła, że to są liczy i szczegóły techniczne, które nic nie mówią o fabule.



Po pierwsze zdjęcia do filmu mają potrwać 92 dni (18 tygodni pięciodniowych). W ekipie jest zatrudnionych 500 osób zajmujących się stroną techniczną, 54 członków obsady i jakieś 3500 statystów. Zdjęcia będą miały miejsce w Kalifornii, a stan postanowił dać ekipie filmowej kredyt podatkowy w wysokości 21,755 miliona USD. Nigdy wcześniej nie udzielono tak wysokiego kredytu w Kalifornii. Natomiast będzie to pierwsza produkcja aktorska z serii „Gwiezdne Wojny”, która nie tylko w całości zostanie nakręcona w USA, ale również nie zostanie w żadnej części (bazując na obecnych informacjach) nakręcona w Wielkiej Brytanii. Studia w Wielkiej Brytanii gościły główne zdjęcia poprzednich filmów Disneya oraz klasycznej trylogii i „Mrocznego widma”. W przypadku Epizodów II i III nagrywano tam dokrętki.

Jeśli chodzi o członków obsady to na razie nie ma żadnych nazwisk. Pedro Pascal zdaniem Deadline raczej podłoży jedynie głos, chyba, że na krótko pojawi się na planie.

Katee Sackhoff zdradza, że Dave Filoni i Jon Favreau są fanami kręcenia bardzo długich scen, które potem tną w postprodukcji. Zdjęcia do filmu ruszą 17 czerwca, jeśli wierzyć wcześniejszym doniesieniom. Spodziewamy się, że tym razem będzie użyty StageCraft. Premiera filmu jest planowana na 22 maja 2026.
KOMENTARZE (5)

Wes Chatam o roli w „Ahsoce”

2024-02-26 20:15:58

Wes Chatham, który zagrał kapitana Enocha w „Ashoce” rozmawiał niedawno z Dahobah Dispatch. Przyznał, że gdy dowiedział się o tej roli i zobaczył maskę, to jakoś skojarzyło mu się to z Excaliburem, o czym napomknął Dave’owi Filoniemu. Przerodziło się to w dyskusję o legendach arturiańskich.



Chatham wspomina, że jak się dowiedział o roli, to kazali mu się pojawić w Los Angeles na przymierzanie stroju, ale nie powiedzieli mu nic. Co to za rola, kto to, nic. Nie wiedział nawet na ile czasu będzie to kontrakt. W Lucasfilmie odparli, albo przyjeżdża na testy, albo nie. Natomiast swoim współpracownikom powiedział, że jak zobaczy szturmowców to nie spodziewa się być twardym negocjatorem. Potem scena, gdy na mostku niszczyciela chodził pośród szturmowców, to było dla aktora coś.

Wes mówi, że czuje wielki respekt do Dave’a Filoniego i tego, co stworzył w „Gwiezdnych Wojnach”, dodając im tak wiele oryginalności. Chatham liczy, że jego postać zostanie jeszcze wykorzystana lepiej w przyszłości.

Eman Esfandi czyli Ezra Bridger przyznał, że celowo nie oglądał „Rebeliantów”, bo nie chciał za bardzo przywiązać się do młodszej wersji Ezry.

Wraz z zapowiedzią drugiego sezonu „Ahsoki” wraca jedno pytanie, co dalej z Baylanem Skollem. Z pewnością postać ta wpłynęła mocno na dalszą fabułę i szukanie powiązań z Mortis jakoś będzie odzwierciedlone w drugim sezonie. Ale co z Baylanem? W sieci krąży lista, oczywiście przygotowana przez fanów, kto mógłby zastąpić zmarłego Raya Stevensona. Na liście znaleźli się Graham McTavish, Russell Crowe, Gerard Butler i Liev Schreiber. O ile McTavish faktycznie jest aktorem serialowym i ostatnio pojawił się w „Wiedźminie” czy „Rodzie smoka” o tyle pozostali to raczej już myślenie życzeniowe. Zobaczymy jak ostatecznie podejdzie do tego Lucasfilm.

Jedyne co wiemy na pewno, to fakt, że Dave Filoni pracuje nad drugim sezonem „Ahsoki”. Nie wiadomo jednak kiedy go zobaczymy.
KOMENTARZE (7)

„Parszywa Zgraja” #33-#35 na Disney+

2024-02-21 14:10:46 Różne



W dniu dzisiejszym swą premierę na Disney+ mają odcinki trzydziesty trzeci, trzydziesty czwarty i trzydziesty piąty „Parszywej Zgrai” (a zarazem pierwszy, drugi i trzeci trzeciego sezonu), zatytułowane „W zamknięciu” („Confined”), „Nieznane ścieżki” („Paths Unknown”) oraz „Cienie Tantis” („Shadows of Tantis”). Poniżej najnowszy fragment oraz opisy.



„W zamknięciu”: Więziona na Tantis Omega oswaja się z nowym życiem.

„Nieznane ścieżki”: Hunter i Wrecker dokonują zaskakującego odkrycia.

„Cienie Tantis”: Omega i Crosshair opracowują odważny plan.

Kolejne wywiady

Ostatnio mieliśmy okazję poczytać wywiady z Atheną Portillo i Dee Bradley Bakerem. Dziś przyszła pora na kolejne. Producenci Brad Rau i Jennifer Corbett powiedzieli, że od początku chcieli, aby serial miał trzy sezony. Pierwszy miał ukazywać rozkaz 66 i jego konsekwencje, w drugim drużyna miała w jakiś sposób przegrać. Podczas produkcji stało się jasne, że ową przegraną będzie rozpad ekipy. Przede wszystkim nastąpiło poprzez śmierć Techa, która była wielokrotnie omawiana podczas spotkań i nieraz ktoś sugerował, by może jednak go nie zabijać. Filoni stwierdził jednak, że w tych - cytując Obi-Wana - mrocznych czasach Imperium jest niezwykle potężne i należy się z nim liczyć.

Sezon trzeci rozpocznie się od pokazania ekipy, która próbuje się pozbierać po stracie. Przede wszystkim brak Techa wpływa na logistykę - bardzo polegali na jego obliczeniach matematycznych, ale strata jego i Omegi jest przede wszystkim emocjonalna. Na początku serii widzimy, że zgraja jest niezwyciężona, ich straty to praktycznie zero, wychodzą zwycięsko z każdej misji, ale potem wszystko zaczyna się sypać. Hunter i Wrecker będą musieli się zmienić dla dobra drużyny.

Dwa serialowe przeciwieństwa, zimny Crosshair i optymistyczna Omega, będą o wiele więcej ze sobą rozmawiać. Ich interakcje bardzo napędzały kreatywnego ducha twórców. Corbett mówi, że choć oboje znajdują się na swoim dnie, to dziewczynka będzie miała o wiele bardziej pozytywne nastawienie niż snajper, który będzie zrezygnowany i ponury, ale mimo tego ludzki.



Oboje wpadli w ręce doktora Hemlocka - który jest unikalnym złoczyńcą, bo nie charakteryzuje go ani silne ciało, ani wojskowy umysł, ani żadna moc - on po prostu reprezentuje wolę Imperium do przeinaczania wszystkiego i chęć pozyskania potęgi za wszelką cenę. A z racji, że góra Tantis będzie jednym z głównym miejsc akcji w tym sezonie, to trzeba było skupić się na głównym złolu. Hemlock ma mroczną przeszłość, bo z powodu swoich eksperymentów nie znalazł sobie miejsca w Republice. Teraz za to Imperium daje mu praktycznie wolną rękę. Zdaniem Corbett to typ czarnego charakteru, którego kochamy nienawidzić. Doktor doskonale zna klony, więc wie jak myślą, co da mu przewagę nad zgrają.

Oczywiście zobaczymy też Emerie Karr, zaginioną siostrę Omegi. Jej historia będzie jedną z tych niecodziennych, a to, jak potoczą się wydarzenia z nią związane, nie będzie takie oczywiste. Mimo że to genetyczne bliźniaczki, to ona i Omega są bardzo różne, bo inaczej traktowano klony za czasów Republiki, a inaczej w czasach Imperium.

Michelle Ang zauważa, że Omega to już nie dziewczynka, która zachwyciła się wylotem z Kamino, tylko dojrzała osoba. I w podobny sposób sama Michelle nie jest już początkującą aktorką, wiele nauczyła się od Bakera. Tak jak była już mowa w poprzednich rozmowach, Omega i Crosshair będą dużo ze sobą przebywać, co będzie bardzo zabawne, bo dziewczyna lubi rzucać „bomby prawdy” bez żadnego skrępowania, na przykład: „Tobie nic się nie podoba”.

Dla Michelle „Zgraja” to historia dziecka, które miało dość szczęścia, by znaleźć przybranych „ojców” i które otrzymało od nich przewodnictwo, by uwierzyć w siebie i działać dla świata. Ale ten sezon będzie mroczny i od razu rzuci nas na głęboką wodę.

Tweety i filmiki

Zajrzyjmy jeszcze na Twittera - tam Baker i Ang fantastycznie bawią się figurkami...



... Michelle opowiada o emocjach w ostatnim sezonie...



...Dee chwali się opakowaniem chusteczek z Omegą - w sam raz do ocierania łez po trzecim sezonie...



... Jennifer Corbett zrobiła swoje badbaczowe bingo... tylko wiele na nim nie zobaczymy. Nawiasem, scenarzystka wykorzystała tę grafikę - robicie swoją wersję?



A rodzeństwo Kinerów jest sobą. Znowu. Tak nawiasem, Dean przechodzi tranzycję i używa teraz imienia Deana.





Zapraszamy do dyskusji na forum.
KOMENTARZE (14)

Plotki o „The Bad Batch” #12

2024-02-17 21:30:58 Różne

Trzeci, ostatni sezon „Parszywej Zgrai” już w tę środę, Oficjalna zaczęła więc w końcu coś wstawiać. Przede wszystkim dostaliśmy krótką zajawkę trzyodcinkowej premiery.



Mamy też dwa nowe wywiady. Producentka Athena Portillo powiedziała, że jej ulubionym klonem z oddziału jest Tech. Kocha go za inteligencję, bezpośredniość, a przede wszystkim za poświęcenie. Jego śmierć złamała jej serce, ale twórcy uznali, że dzięki niej reszta ekipy będzie mogła się rozwijać w odpowiedni sposób.

Sama Athena zaczęła swą pracę jako stażystka w Lucasfilmie, a w 2006 trafiła pod skrzydła Filoniego. Dave jest wymagający, ale w taki sposób, że kobieta ciągle się rozwija. Teraz, gdy jest odpowiedzialna za „Zgraję”, czuje się jak dyrygentka.

Mimo że odcinki TCW o oddziale 99 zostały początkowo odstawione na półkę po przejęciu firmy przez Disneya, to wznowienie produkcji pozwoliło na stworzenie spin-offa o klonach. A kluczową postacią jest tutaj Omega, która jest swego rodzaju starszą siostrą dla ekipy, którą prowadzi i spaja.



Dee Bradley Baker podkreśla, że czuje teraz całą karuzelę emocji - ekscytację, trochę smutku, ale przede wszystkim wdzięczność za to, że mógł znowu wcielić się w klony. Fani przez ostatni rok pytali go czy jest nadzieja dla Techa, ale ten odpowiadał jedynie, że mózgowiec „dobrze przeżył swoje życie". Jego zdaniem każdy żołnierz chciałby skończyć w ten sposób - oddając życie za swoich przyjaciół na polu bitwy. Jasne, pragnąłby, aby klon żył wiecznie, ale czy wtedy nie zmniejszyłoby to znaczenia jego poświęcenia?

Początek sezonu trzeciego pokaże nam przede wszystkim jak rozbita drużyna się ponownie zbiera. Crosshair i Omega są w szponach Hemlocka i jego asystentki Emerie - pytanie czy snajper to przeżyje. Na pewno będziemy świadkami dalszego ciągu jego podróży, która stała się bardzo istotna, gdy w sezonie drugim doznał epifanii i zrozumiał, że Imperium wcale nie jest takie, za jakie je miał. W chwili obecnej mężczyzna jest owszem, nawrócony, ale jednocześnie załamany. To wolny duch, a został uwięziony i poddany eksperymentom. W związku z tym zobaczymy w nim kogoś innego - będzie trochę mniej energiczny i mocno pesymistyczny. Jego przeciwieństwem jest Omega - pozytywna, optymistyczna i pełna nadziei. W trzecim sezonie dziewczyna zacznie wychodzić na swoje, zostanie liderką, która potrafi rozwiązać wszelkie problemy. Trzeci sezon ma być jednocześnie tym najlepszym.

Na Twitterze można obserwować konto is the bad batch season trailer out?, które od kilku lat dostarcza informacji o serialu. Po przeczytaniu wywiadu osoba prowadząca napisała: „Dee Bradley Bakerze, nie doprowadzaj mnie do łez”. Aktor w poniższym filmiku odpowiedział, że będą łzy, ale nie tylko - mamy poznać całą gamę emocji, no i będzie oczywiście dużo przygód.



A na koniec, jeśli potrzebujecie szybkiego przypomnienia o czym były dwa poprzednie sezony, możecie zajrzeć do tego artykuły lub zrobić quiz który epizod sobie obejrzeć.

Zapraszamy do dyskusji na forum.
KOMENTARZE (5)

Zdjęcia do „The Mandalorian & Grogu” już w czerwcu

2024-02-07 17:06:33

Niedawno pisaliśmy, że zdjęcia do „The Mandalorian & Grogu” mają ruszyć 17 czerwca 2024. Tak donosiło Production Weekly. Teraz potwierdza to inne źródło Production List należące do Stowarzyszenia Przemysłu Filmowego i Telewizyjnego.

Dave Filoni rozmawiał z Enternainment Weekly po rozdaniu Saturnów. Nie zabrakło tam tematu filmu „The Mandalorian & Grogu”. Dowiedzieliśmy się tylko, że film będzie fantastyczny i że Filoni jest nim podekscytowany, a Jon Favreau ma już spore doświadczenie w „Gwiezdnych Wojnach” i razem obu panom świetnie się współpracuje. Więcej mówił natomiast na temat zmarłego Carla Weathersa, którego mógł także obserwować jako reżysera i uczyć się, zanim Dave sam ostatecznie wyreżyserował odcinek aktorski. Filmik możecie zobaczyć poniżej.



A przy okazji Weathersa, odezwała się też Gina Carano. Wspomniała ona, że w spin-offie, który został skasowany z powodu jej zwolnienia, czyli w „Rangers of the New Republic”, Weathers miał zabrać się za reżyserię co najmniej jednego odcinka. Gina wciąż ma za złe Disneyowi, że ją zwolnili, ale teraz postanowiła kontratakować. We wtorek do sądu w Kalifornii wpłynął pozew przeciwko Lucasfilmowi i Disneyowi, gdzie Gina oskarża ich o dyskryminację. Chce by przywrócono ją do obsady i wypłacono jej 75 tysięcy USD odszkodowania. Koszt prawników Giny pokrywa Elon Musk, który chce walczyć z dyskryminacją na jego portalu X i o wolność słowa. Zobaczymy jak się potoczą losy procesu.

Wciąż nie mamy jasności, co będzie z czwartym sezonem serialu oraz kiedy planowana jest premiera „The Mandalorian & Grogu”. Prawdopodobnie jest to maj 2026.
KOMENTARZE (6)

„Andor” z Saturnem

2024-02-05 20:56:51

W niedzielę, 4 lutego, rozdano po raz 51 nagrody Saturn, czyli nagród Amerykańskiej Akademii Filmów SF, fantasy i horrorów. Jak donosi Joblo „Andor” zwyciężył w kategorii najlepszy nowy serial. W kategorii najlepszy serial animowany nagrodzono „Parszywą zgraję”. Uwaga tych nagród nie wymieniono na oficjalnej stronie Saturnów.



Ponadto nagrodę imienia George’a Pala dostał Dave Filoni (szerzej pisaliśmy o tym tutaj), nagrodę za najlepszego aktora otrzymał Harrison Ford za film „Indiana Jones i artefakt przeznaczenia” (ten obraz dostał także nagrodę za najlepszy film fantasy i najlepszą muzykę – dla Johna Williamsa).
KOMENTARZE (7)

Murley jest bezpieczny

2024-01-26 20:34:43

Jednym z największych problemów z którymi musieli się mierzyć fani po premierze „Ahsoki” był los loth-kota należącego do Sabine, czyli Murleya. Dave Filoni odniósł się do tego, mówiąc, że bardzo zaintrygowało go to, jak wiele osób przejęło się losem loth-kota. Jest tyle innych postaci w serialu, a ludzie w sieci dyskutują co dalej z Murleyem. Zwłaszcza, że jak sam mówi, jest też właścicielem domowych zwierzaków i rozumie jak ludzie się nimi przejmują.



Otóż pańcia Sabine, zostawiła loth-kota i wyjechała. Dave twierdzi, że Sabine zostawiła mu otwarte wyjście, po drugie Murley jest bystry na tyle, by samodzielnie móc korzystać z szybów wentylacyjnych. No i ma towarzystwo innych loth-kotów.

Co więcej, zdaniem Filoniego, Murley nie jest do końca udomowiony. To oportunista, który ma w sobie dzikość, ale umie zatroszczyć się o swoje.

Z innych ciekawostek, Dave nie mówi oczywiście nic wprost, ale napomknął, że w „The Mandalorian” pojawił się kapitan Pellaeon, którego kojarzymy z wspaniałej relacji z Wielkim Admirałem Thrawnem. Filoni powiedział, że chciałby zobaczyć ich współpracę na ekranie. Zważywszy, że to Dave rozdaje karty w „Ahsoce”, dziwne byłoby, gdyby nie spełnił tej swojej zachcianki. Inną rzecz, którą Dave uważa za intrygującą to starcie dwojga dowódców, czyli generał Hery i właśnie Thrawna.

Drugi sezon „Ahsoki” został oficjalnie zapowiedziany. Prawdopodobnie pojawi się on przed filmem Dave’a Filoniego, ale kiedy, niestety tego na razie nie wiemy.
KOMENTARZE (6)
Loading..