TWÓJ KOKPIT
0

Liam Neeson :: Newsy

NEWSY (233) TEKSTY (3)

<< POPRZEDNIA     NASTĘPNA >>

TCW #58 w USA

2011-01-20 19:32:11 Różne

Już jutro wieczorem na amerykańskiej stacji Cartoon Network zostanie wyemitowany kolejny odcinek trzeciej odsłony "Wojen klonów". Epizod ten to ”Witches of the Mist". Wypowiedź twórców na temat odcinka możecie przeczytać tutaj, a poniżej znajduje się zapowiedź wideo.



Ale to jednak nie wszystko. Strona Entertainment Weekly, która od jakiegoś czasu serwuje nam wieści o TCW, tym razem ujawniła, że w „Trylogii Mortis” wystąpi… duch Qui Gon Jinna. I zagra go nie kto inny, jak sam Liam Neeson, którego znamy z "Mrocznego widma". Według EW.com, pojawi się on (Spoiler):w odcinkach z 28 stycznia i 11 lutego, to jest „Overlords” i „Altar of Mortis”. Będzie się on ukazywał Obi-Wanowi w wizjach. (Koniec Spoilera) Wideo dostępne poniżej.



Przypominamy, że na polskim Cartoon Network można oglądać powtórki pierwszego sezonu w weekendy o 13:05.

Zapraszamy do dyskusji na forum.
KOMENTARZE (27)

Co się kręci?

2011-01-13 22:11:20 Różne

Sir Christopher Lee dołączył do obsady Hobbita, którą przygotowuje Peter Jackson. Brytyjski aktor wcieli się – rzecz jasna – ponownie w postać Sarumana. Sir Christopher jest kolejnym (po Elijahu Woodzie, Andy'm Serkisie, Orlando Bloomie i Cate Blanchett) aktorem występującym w trylogii Władca Pierścieni, który zdecydował się zagrać również w ekranizacji Hobbita, czyli tam i z powrotem J. R. R. Tolkiena. Wielokrotnie przesuwane ( m.in. z powodu poszukiwań odtwórcy roli Bilba Bagginsa oraz roszad na fotelu reżysera, pierwotnie bowiem film miał reżyserować Guillermo del Toro) zdjęcia mają ruszyć w lutym w Nowej Zelandii, zaś pierwsza z dwu części filmu ma mieć premierę w grudniu przyszłego roku.

Twórca remake'u Drużyny A Joe Carnahan ponownie pracować będzie z Liamem Neesonem. Panowie spotkają się na planie niezależnej produkcji The Grey. Scenariusz filmu Carnahan napisał wspólnie z Ianem Jeffersem. Bohaterami obrazu będą nafciarze pracujący przy odwiertach na Alasce, który w wyniku katastrofy samolotu trafiają w sam środek dziczy i zmuszeni zostają do walki o przetrwanie. Nie będzie to zadanie łatwe, zwłaszcza iż staną na drodze watasze wilków. Obok Neesona w The Grey zobaczymy także Dermota Mulroneya oraz znanego z miniserialu Pacyfik Jamesa Bagde'a Dale'a.

Gwiazdor Glee Matthew Morrison zdradził w wywiadzie dla pisma „Glamour”, iż Keira Knightley ma otwarte zaproszenie do udziału w tym bijącym popularności serialu o perypetiach członków licealnego chóru. Uwielbiam kobiety z brytyjskim akcentem. Jest tyle aktorek spośród których mógłbym wybierać. Zdecydowałbym się na pewną Brytyjkę, bo bardzo ją lubię – to Keira Knightley. Powinna zagrać postać, z którą całowałby się mój bohater – stwierdził Morrison na łamach magazynu.

Jenny Craig, Inc - wiodącą australijsko-amerykańska firma zajmująca się szeroko pojętą pomocą w odchudzaniu (m.in. układaniem diet i programów ćwiczeń)- ogłosiła, iż Carrie Fisher jest kolejną sławną personą, która zdecydowała się skorzystać z jej usług. Carrie podjęła noworoczne wyzwanie i chce zrzucić 30 funtów nadwagi. Odtwórczy roli Lei Organy zmaga się ze zbędnymi kilogramami od trzech lat. Po kilku nieudanych kuracjach odchudzających, zawsze kończących się powrotem do wyjściowej wagi, Fisher zdecydowała się zostać klientką Jenny Craig. Carrie stwierdza - Nadchodzi taki dzień, że już nie możesz znieść tego, że nie chcesz wyjść z domu, bo nie podoba ci się to, jak wyglądasz. Nie mogłam w pełni cieszyć się tym, co sprawia radość w życiu, bo ciągle skupiałam się na mojej wadze. Carrie Fisher ma wystąpić w kampanii reklamowej Jenny Craig, Inc., która wystartować ma w lutym. Wśród osób ze świata filmu i telewizji, które „odchudziła” firma założona przez Jenny Craig i jej męża znajdziemy takie nazwiska jak Valerie Bertinelli, Sara Rue, Jason Alexander i Nicole Sullivan. Póki co Carrie chwali się, iż dzięki programowi Metabolic Max, który stosować zaczęła po Święcie Dziękczynienia, zrzuciła już 12 funtów. Nie pozostaje więc nic innego, jak życzyć jej wytrwałości w starciu ze zbędnymi kilogramami, w której stawką jest zdrowie.
KOMENTARZE (5)

Co się kręci?

2011-01-02 20:49:01 Różne

Ta wiadomość przed kilkoma dniami lotem błyskawicy obiegła wszystkie serwisy plotkarskie - Natalie Portman jest w ciąży. Ojcem pierwszego dziecka dwudziestodziewięcioletniej aktorki jest jej narzeczony, choreograf Benjamin Millepied. Para poznała się na planie Czarnego łabędzia Darrena Aronofsky'ego (premiera w Polsce 21 stycznia). Jeśli Natalie urodzi bliźnięta, to czy nada im imiona Luke i Leia? ;)

Portman zaprzeczyła ostatnio doniesieniom, jakoby miała zagrać w kolejnych (po Thorze Kennetha Branagha; polska premiera 29 kwietnia) ekranizacjach komiksów. Mowa o opowiadającym o Supermanie The Man of Steel, który przygotowuje Zach Snyder (300, Watchmen. Strażnicy) oraz o kontynuacji losów Batmana - The Dark Knight Rises w reżyserii Christophera Nolana (Memento, Incepcja). Według informacji prasowych Natalie była rozważana jako kandydatka do ról ukochanych obu komiksowych bohaterów. W sierpniu zeszłego roku aktorka wyraziła z kolei swą chęć wystąpienia w drugiej części Thora, jeżeli takowa powstanie.

Liam Neeson podał niedawno do publicznej wiadomości tytuł sequela Starcia Tytanów, w którym ponownie wcieli się w rolę Zeusa. Kontynuacja remake'u obrazu Desmonda Davisa z 1981 nosić będzie tytuł Wrath of the Titans (Gniew Tytanów). W roli Perseusza znów pojawi się Sam Worthington (który w jednym z wywiadów przeprosił za poziom pierwszej części i obiecał poprawę, jeśli chodzi o sequel), zmieni się natomiast reżyser - Francuza Louisa Leterrier (Transporter) zastąpi Jonathan Liebesman, znany z reżyserii remake'u Teksańskiej masakry piłą mechaniczną oraz z Bitwy o Los Angeles, której światowa premiera w marcu. Starcie Tytanów, pomimo dokumentnego zmiażdżenia przez krytyków (28% "świeżości" na Rotten Tomatoes w oparciu o 231 recenzji), odniosło wielki sukces komercyjny zarabiając blisko 494 mln USD (budżet: 125 mln).
KOMENTARZE (17)

Wpadka, Halloween i inne ploty

2010-12-28 19:07:00

Halloween z gwiazdami

W USA na Halloween panuje zwyczaj przebierania się i organizowania bali (nie tylko dla dzieci). Jeden z nestorów Gwiezdnej Sagi, również postanowił się przebrać, a plotkarskie media mainstreamowe od razu go wychwyciły. O kim mowa?







Oczywiście o Harrisonie Fordzie przebranym za zakonnicę. Ach ten Harrison i jego błędny wzrok, jakby ktoś nie poznał. Towarzyszyła mu oczywiście żona Callista W przebraniu różowej świnki Piggy. Grunt to dobra zabawa.

Harrison Ford bierze dropsy

Zbliża się premiera nowego filmu z Harrisonem Fordem - "Dzień dobry TV", a z nią pojawiają się także i plotki o samym Fordzie. Tym razem o nim plotkuje Rachel McAdams w wywiadzie dla magazynu "Parade". Twierdzi ona, że Harrison Ford nie rozstaje się ze swoimi "aktorskimi pigułkami", czyli ... dropsami cynamonowymi, które traktuje jak narzędzie pracy.

- Początkowo czułam się przy nim onieśmielona, ale szybko odkryłam, że to bardzo zabawny człowiek. Chyba nigdy nie będę potrafiła zjeść cukierka cynamonowego nie myśląc o nim, bo Harrison zawsze miał je przy sobie. Nazywał je swoimi pigułkami aktorskimi, co bardzo mnie śmieszyło, bo on na pewno nie potrzebuje żadnego wspomagania dla swojego talentu. Mimo to za każdym razem, kiedy zjadał jednego dropsa, powtarzał "Potrzebuję swoich aktorskich pigułek". Był naprawdę bardzo, bardzo zabawny - wspomina gwiazda.

Harrison Ford: Han Solo powinien zginąć w "Powrocie Jedi"

Harrison Ford uważa, że twórcy "Gwiezdnych wojen" powinni byli uśmiercić Hana Solo - postać, w którą się wcielał.

68-letni gwiazdor wyjawił w wywiadzie dla ABC News, że jego zdaniem bohater kultowej sagi powinien zginąć w ostatnim filmie oryginalnej trylogii, czyli "Powrocie Jedi".

- Jako postać Han Solo w ogóle nie był dla mnie interesujący. Myślę, że byłoby najlepiej, gdyby w ostatnim filmie po prostu zginął - powiedział aktor wyjawiając, że jego pomysł nie spotkał się z aprobatą reżysera George’a Lucasa. - George uznał, że figurki martwego Hana Solo nie miałyby żadnej przyszłości - dodał Ford.


Liam Neeson obraził uczucia chrześcijan

Wielkimi krokami zbliża się trzecia część "Opowieści z Narnii", a wraz z nią plotki około filmowe. Tym razem padło na Liama Neesona. Aktor naraził się chrześcijanom, przyrównując postać Aslana do Mahometa i Buddy. Neeson podkłada głos lwu Aslanowi, kluczowej postaci z serii C.S. Lewisa. Aktor twierdzi, że postać ta przypomina mu wielkich przywódców i proroków.

- Aslan jest podobny do Chrystusa, ale symbolizuje również Mahometa, Buddę i wszystkich innych wielkich przywódców duchowych i proroków - powiedział gwiazdor, którego słowa zostały surowo skrytykowane przez byłego sekretarza Lewisa, Waltera Hoopera.

- Postać Aslana nie ma nic wspólnego z islamem. Lewis stanowczo zaprzeczyłby takim sugestiom. Zawsze podkreślał, że cała historia o Narnii opowiada o chrześcijaństwie. Jego opinia na ten temat nie mogła być bardziej jasna. Nie znam Liama Neesona i nie wiem, o czym myślał, ale na pewno nie są to myśli zgodne z intencjami Lewisa - powiedział Hooper w wywiadzie dla gazety "Daily Mail".

Jako ciekawostkę warto dodać, że sam Neeson jest z wychowania katolikiem, ale to nie znaczy, że musiał znać zamysły autora Narnii. Choć jak widać po części je odgadł.

Keira Knightley pozbawiona przyjemności

Dawno nie było nic o Keirze, trzeba nadrobić. Podobno mało brakowało, a tej aktorki zabrakłoby nam w plotkarskiej rubryczce. Podobno w 2007 omal nie zrezygnowała z akorstwa!

Knightley wybiła się na szerokie wody w roku 2002 filmem "Podkręć jak Beckham", po nim przyszły hity filmowe, gdzie grywała główne role. Jednak okazuje się, że w wieku 22 lat aktorka rozważała zakończenie swojej kariery. Od 16 roku życia pracowała niemal bez przerwy i miała już tego dość. Dopiero po krótkim odpoczynku gwiazda uświadomiła sobie, jak bardzo kocha swój zawód i nie może bez niego żyć..

- Chciałam w ogóle przestać grać, bo to, co robiłam, nie dawało mi radości i miałam z tego powodu okropne poczucie winy. Pamiętam, jak denerwowała mnie moja popularność, bo nie widziałam w niej żadnego sensu. Od 16 do 22 roku życia bardzo ciężko pracowałam i w ogóle nie miałam wakacji. Nie wiedziałam wtedy, czy w ogóle wrócę jeszcze do aktorstwa. Przez dłuższy czas byłam wręcz przekonana, że zakończyłam już karierę - wspomina gwiazda w wywiadzie dla magazynu "Vogue".

Trudno się dziwić, że nie mogła bez tego żyć. W końcu pochodzi z rodziny związanej z teatrem i kinem, więc pewnie ma to we krwi.

Swoją drogą, w jednym z niedawno opublikowanych wywiadów aktorka odniosła się do innej plotki. Jakiś czas temu media donosiły, że Keira jest kolekcjonerką butów i kupuje nowe wręcz nałogowo. Młoda aktorka przyznała, że to jakieś bzdety, bo w domu ma tylko osiem par butów, ale nie dementuje specjalnie doniesień medialnych na temat swojej osoby.

Natalie Portman nową twarzą kosmetyków marki Dior

Natalie Portman, która dostała właśnie nominację do Złotego Globu za "Czarnego Łabędzia" a niedługo zobaczymy ją w "Thorze" zarabia także na innych frontach. Najnowszy projekt to kampania reklamowa nowych perfum Miss Dior Cherie.

Claude Martinez, szef działu zapachów Diora, podkreśla, że 29-letnia gwiazda, która jest "charyzmatyczną i elegancką kobietą", po raz pierwszy nawiązała współpracę z koncernem kosmetycznym. Sama aktorka przyznaje z rezerwą, że nie przywiązuje zbyt dużej wagi do swojej elegancji.

- W rzeczywistości mam dosyć luźne podejście do dbania o urodę. Niektórzy ludzie nazwaliby mnie wręcz niechlujem - mówi. Zdjęcia aktorki reklamującej perfumy Diora robił Tim Walker, zaś reklamy telewizyjne z jej udziałem zostały wyreżyserowane przez Sofię Coppolę, czyli inną aktorkę, która pojawiła się w "Mrocznym Widmie".

Keira Knightley za dużo wydaje

I to na ubrania. Tak przynajmniej donoszą tabloidy.

Keira Knightley podobno uwielbia kreacje od znanych projektantów. Przyznaje jednak, że czasami ma poczucie winy, kiedy wydaje ogromne kwoty na ubrania, chociaż może sobie na to pozwolić.

- Bardzo lubię robić zakupy, ale tylko czasami. Niedawno chciałam kupić płaszcz Burberry. Weszłam do sklepu, przymierzyłam, spojrzałam na cenę, omal nie umarłam, po czym go kupiłam. Świetnie się przy tym bawiłam, ale ciągle muszę sobie powtarzać, że było mnie na to stać, czy to nie głupie? - mówi aktorka w wywiadzie dla magazynu "Vogue".

Ciekawe, czy to nie jest ten sam patent, co z butami. Media sobie, a życie sobie.

Ewanowi McGregorowi groził statysta

Ewan McGregor otrzymał pogróżki od statysty filmu, w którym obecnie gra. Aktor występuje u boku Noami Watts w thrillerze "The Impossible", do którego zdjęcia realizowane są w Tajlandii. To właśnie tam gwiazdorowi grożono śmiercią.

W przyczepie Ewana McGregora znaleziono wiersze, w których opisano jego śmierć. I to właśnie ze względu na formę pogróżek, ekipa filmowa nie zdecydowała się na zaalarmowanie tajskiej policji. - Ten człowiek pisał jedynie poezję, a tego zapewne policja by nie zrozumiała - wyjaśnia członek ekipy w rozmowie z dziennikarzem dziennika "The Herald Sun".

Statysta, który jest autorem tej wyjątkowej poezji został odesłany na tydzień poza plan zdjęciowy z informacją, że zostanie ponownie wezwany jeśli będzie potrzebny. Producenci jednak stwierdzili, że ryzyko jest zbyt duże i zrezygnowali z jego usług. - Zgłosił się też do pracy przy trzeciej części "Króla Skorpiona", do którego obecnie zdjęcia powstają w Tajlandii. Mam nadzieję, że nie będzie z nim więcej problemów - dodał członek ekipy "The Impossible".


Wpadka Natalie Portman!

Natalie Portman ujawniła pod koniec roku dwie wielkie i ważne dla niej rzeczy. Po pierwsze się zaręczyła, a po drugie jest w ciąży. "Zawsze trzymałam moje życie prywatne w sekrecie, z dala od mediów, ale chciałam powiedzieć, że jestem niesamowicie szczęśliwa i czuję wdzięczność za to cudowne doświadczenie". Szczęśliwym wybrankiem 29-letniej Portman (prawdziwe nazwisko Hershlag ujawniła po zakończeniu studiów, więc chyba nie wszystko tak skrzętnie skrywała), jest Benjamin Millepied, choreograf, z którym pracowała między innymi przy "Czarnym Łabędziu". Dziecka spodziewają się w 2011.
KOMENTARZE (0)

Liam Neeson nie przybędzie do Bydgoszczy na festiwal Camerimage

2010-12-02 21:03:08 gazeta.pl

Niedawno informowaliśmy Was o tym, iż Liam Neeson odwiedzi dziś Polskę, aby podczas 18. edycji edycji Międzynarodowego Festiwalu Filmowego Plus Camerimage odebrać Nagrodę im. Krzysztofa Kieślowskiego.

Niestety, jak donosi portal gazeta.pl Neeson nie pojawi się w Bydgoszczy, gdyż pogoda na lotnisku w Londynie uniemożliwiła start samolotu. Aktor miał odebrać przyznaną mu za "jego wybitne osiągnięcia w sztuce filmowej, które odzwierciedlają przekonania Krzysztofa Kieślowskiego na temat uniwersalnej prawdy o człowieczeństwie i ludzkich emocjach" nagrodę dziś o godzinie 21 podczas uroczystości w gmachu Opery Novej. Po zakończeniu ceremonii prowadzonej przez Grażynę Torbicką zaplanowany był seans horroru After.life w reżyserii Agnieszki Wojtowicz - Vosloo, w którym Liam gra jedną z głównych ról.

Amerykańska reżyserka polskiego pochodzenia powiedziała reporterce radia TOK.FM, iż Neeson ceni przyznaną mu nagrodę.Podczas mojego pierwszego spotkania z Liamem, gdy omawialiśmy szczegóły filmu, ponad pół godziny rozmawialiśmy właśnie o Kieślowskim. Liam wie jak ważna jest dla mnie Polska i tym bardziej cieszy się z nagrody.
KOMENTARZE (17)

Co się kręci?

2010-11-29 13:00:34 Różne

Harrison Ford i sir Anthony Hopkins to najpoważniejsi kandydaci do angażu w sequelu Zombieland, czyli komedii z żywymi trupami w tle. Producenci filmu ze studia Columbia i reżyser Ruben Fleischer nie chcą bowiem ponownie zapraszać na plan znanego aktora do gościnnego występu tzw. cameo (tak jak miało to miejsce w części pierwszej, w której Bill Murray zagrał samego siebie), lecz stawiają na zatrudnienie gwiazdy o głośnym nazwisku i obsadzenie jej w bardziej znaczącej roli, co przyciągnąć ma więcej widzów do kin. Szefowie Columbii najchętniej w Zombieland 2 widzieliby właśnie Forda lub Hopkinsa. Kontynuację ma znów reżyserować Ruben Fleischer, zaś za scenariusz odpowiedzialni będą twórcy skryptu do "jedynki" - Paul Wernick i Rhett Reese. Mający premierę w zeszłym roku Zombieland w humorystyczny sposób przedstawiał perypetie kilku osób, które starają się przetrwać w świecie opanowanym przez zombie. W filmie wystąpili Woody Harrelson, Emma Stone, Abigail Breslin oraz Jesse Eisenberg znany obecnie z roli Marka Zuckerberga, twórcy Facebooka w The Social Network Davida Finchera. Zombieland został dobrze przyjęty przez krytyków i zarobił ok. 100 milionów USD, przy budżecie wynoszącym niewiele ponad 20 milionów. Czy Harrison Ford lub Anthony Hopkins wystąpią w Zombieland 2? Tego jeszcze nie wiadomo.

W sieci pojawiła się informacja na temat zarysu fabuły Kac Vegas 2 w reżyserii Todda Phillipsa, w którym w drugoplanowej roli pojawi się Liam Neeson. Do tej pory wiadomo było, iż akcja komedii będzie rozgrywała się w Tajlandii, teraz zaś pojawiło się wyjaśnienie, co takiego spowoduje wyjazd bohaterów do Azji. Otóż Stu (Ed Helms) postanawia zorganizować w Syjamie swoje wesele, na które zaprasza oczywiście swoich kumpli: Phila (Bradley Cooper), Alana (Zach Galifianakis ) i Douga (Justin Bartha). Stu (pamiętając o tym co zaszło w Las Vegas) chce spokojnie spędzić ostatni dzień swego kawalerskiego stanu, ale cała sytuacja szybko wymknie się czwórce bohaterów spod kontroli. Polska premiera Kac Vegas 2 planowana jest na 3 czerwca przyszłego roku.
KOMENTARZE (5)

Liam Neeson przyjedzie do Polski!

2010-11-25 23:11:34 Różne

Informacja ta lotem błyskawicy obiegła media elektroniczne w naszym kraju. Znany i ceniony aktor brytyjski Liam Neeson (Lista Schindlera, Michael Collins, Rob Roy, Drużyna A i oczywiście Mroczne widmo) przybędzie do naszego kraju już 2 grudnia. Aktor będzie gościem na organizowanej w Bydgoszczy 18. edycji Międzynarodowego Festiwalu Filmowego Plus Camerimage. Aktor odbierze Nagrodę im. Krzysztofa Kieślowskiego, którą otrzymał za "jego wybitne osiągnięcia w sztuce filmowej, które odzwierciedlają przekonania Krzysztofa Kieślowskiego na temat uniwersalnej prawdy o człowieczeństwie i ludzkich emocjach". Ceremonia wręczenia nagrody odbędzie się 2 grudnia 2010 o godz. 21 w Operze Nova w Bydgoszczy. Poprowadzi ją Grażyna Torbicka, zaś po jej zakończeniu zgromadzona w gmachu Opery Novej publiczność obejrzy projekcję horroru After.Life w reżyserii pracującej w Stanach Zjednoczonych polskiej reżyserki Agnieszka Wójtowicz-Vosloo (o którym informowaliśmy Was w wakacje). Autorka filmu wraz z Liamem Neesonem i autorem zdjęć Anastasem N. Michosem opowiadać będzie o tym projekcie przed seansem. Nie będzie to pierwszy pokaz tego obrazu w Polsce, gdyż wcześniej wyświetlany był w ramach wrocławskiego American Film Festiwal.

Festiwal Camerimage jest największą na świecie imprezą filmową poświęconą sztuce operatorów filmowych. Festiwal stworzył w roku 1993 Marek Żydowicz i wcześniej organizował go w Toruniu i Łodzi, w tym roku zaś po raz pierwszy zawitał do Bydgoszczy. Główną nagrodą wręczaną podczas imprezy jest Złota Żaba. Nagrodę aktorską im. Krzysztofa Kieślowskiego, której tegorocznym laureatem jest Neeson otrzymali wcześniej m.in. m.in. Ralph Fiennes, Irene Jacob, Charlize Theron, Isabelle Huppert i Julia Ormond.

Przyjazd odtwórcy roli Qui-Gon Jinna do Polski zapewne zelektryzował wielu fanów SW. Bydgoscy fani zapowiedzieli już przygotowanie czegoś specjalnego z tej okazji. Najnowszych informacji na ten temat szukajcie na naszym forum

A na zakończenie zapraszamy do obejrzenia zwiastuna After.Life, który prezentujemy poniżej.



KOMENTARZE (34)

Co się kręci?

2010-11-23 13:17:14 Różne

Joe Wright - twórca Pokuty, filmowej adaptacji powieści Iana McEwana pod tym samym tytułem - rozważany jest jako reżyser ekranizacji "Anny Kareniny" Tołstoja. W roli tytułowej producenci widzieliby Keirę Knightley, która współpracowała już z Wrightem na planie wspomnianej Pokuty. Nad scenariuszem pracuje wybitny brytyjski dramaturg ("Rosenkrantz i Guildenstern nie żyją") oraz scenarzysta (Imperium słońca, nagrodzony Oscarem skrypt do Zakochanego Szekspira) Tom Stoppard. Wright rozważa obecnie możliwość reżyserowania projektu The Little Mermaid i o tym, czy stanie za kamerą nowej ekranizacji tej klasycznej rosyjskiej powieści będzie wiadomo najwcześniej na wiosnę. Lew Nikołajewicz Tołstoj pisał "Annę Kareninę" w latach 1873-77. Główna bohaterka jest żoną wysoko postawionego w carskiej administracji notabla Aleksieja Karenina i matką dwoja jego dzieci. Po poznaniu na dworcu kolejowym hrabiego Aleksieja Wrońskiego zostaje jego kochanką i opuszcza mężą oraz dzieci. Karenin odmawia jej jednak rozwodu i utrudnia kontakt z dziećmi, co sprawia, iż początkowo bardzo szczęśliwa z Wrońskim Anna popada w coraz większą depresję i zazdrość, czym z kolei wywołuje u swego kochanka wzrastającą nienawiść.

Liam Neeson nie zagra Abrahama Lincolna w zapowiadanym od lat filmie Stevena Spielberga opowiadającym o 16. prezydencie USA. W adaptacji książki Doris Kearns Goodwin "Team of Rivals: The Political Genius of Abraham Lincoln" w rolę Lincolna wcieli sie Daniel Day-Lewis. Film ma przedstawiać kulisy współpracy prezydenta z kilkoma najważniejszymi członkami jego gabinetu: Edwardem Batesem (prokurator generalny), Salmonem Chasem (sekretarz skarbu) i Williamem H. Sewardem (sekretarz stanu), którzy w wyborach 1860 roku stanęli do wyścigu z Lincolnem o prezydencką nominację Partii Republikańskiej, aby później wejść do grona jego najbliższych współpracowników.

Liama Neesona możemy obecnie oglądać na naszych ekranach w obrazie Dla niej wszystko (The Next Three Days) Paula Haggisa z Russelem Crowe'em w roli głównej. Premiera odbyła się w ubiegły piątek (19 listopada). Postać Crowe'a to mężczyzna, którego żona została skazana za morderstwo. John Brennan uważa, iż jest ona niewinna, więc po latach bezskutecznej walki sądowej i poszukiwaniu dowodów, postanawia umożliwić jej ucieczkę z więzienia. Obok Crowe'a i Neesona (wciela się w postać Damona Penningtona) w filmie ujrzymy również Elizabeth Banks, Briana Dennehy, Olivię Wilde ("Trzynastka" z House, M.D.) oraz Lennie'go Jamesa (znany z Przekrętu i postapokaliptycznych seriali Jericho oraz The Walking Dead). Zwiastun możecie zobaczyć tutaj.
KOMENTARZE (5)

Co się kręci?

2010-10-25 11:04:01 Różne

Do roli w kontynuacji komediowego przeboju Kac Vegas (The Hangover) przygotowuje się Liam Neeson. Aktor ma zastąpić Mela Gibsona, któremu producenci podziękowali za współpracę. Sam Neeson jest wstrzemięźliwy jeśli chodzi o udzielanie informacji na ten temat.Zaproponowano mi udział w »Kac Vegas 2«, miałbym wcielić się w rolę tajskiego tatuażysty, ale nic więcej nie wiem - powiedział aktor dziennikarzom. Odejście Gibsona z planu media amerykańskie wiążą z postawą gwiazdy pierwszego Kac Vegas Zacha Galifianakisa, który publicznie wyrażał niezadowolenie z jednej z decyzji obsadowych w filmie, nad którym obecnie pracuje (nie podał jednak tytułu). Temat podchwyciły później gazety z "The New York Post" na czele i portale internetowe zajmujące się kinem. Reżyser Todd Phillips decyzję o rezygnacji z występu Gibsona, który miał w Kac Vegas 2 zagrać epizod, skomentował następująco: Uważałem, że Mel będzie świetny w tym filmie. Miałem też poparcie Jeffa Robinova, szefa Warner Bros. Ale zdaję sobie sprawę, że robienie filmu to praca zespołowa, a ta decyzja nie miała pełnego poparcia moich aktorów i ekipy. W Kac Vegas 2 ponownie oglądać będziemy Bradleya Coopera, Eda Helmsa i wspomnianego już Galifianakisa. Akcja sequela rozgrywać się będzie w Tajlandii. Premiera najprawdopodobniej w przyszłym roku.

Keira Knightley szykuje się do debiutu na deskach teatralnej sceny. Aktorka planuje wcielić się w główną rolę w sztuce "The Children's Hour" pióra Amerykanki Lillian Hellman, opowiadającej o nauczycielce pracującej w szkole z internatem, która oskarżona zostaje o lesbijski romans z inną nauczycielką; plotkę, która może zakończyć karierę zawodową obu bohaterek rozsiewa jedna z uczennic. Reżyserem spektaklu, którego szczegóły owiane są na razie tajemnicą, jest Ian Rickson. Premiera na londyńskim West Endzie planowana jest na początek przyszłego roku i jeżeli spektakl odniesie sukces, wówczas zostanie wystawiony na Broadwayu. W chwili powstania (1934) sztuka Hellman budziła liczne kontrowersje. W roku 1936 została wystawiona na deskach nowojorskiego teatru i doczekała się filmowej adaptacji zatytułowanej Ich troje, którą wyreżyserował William Wyler. Główne role zagrały Merle Oberon i Martha Dobie. Lillian Hellman oprócz pisania sztuk teatralnych tworzyła również scenariusza filmowe i została pierwszą kobietą nominowaną do Oscara w kategorii "Najlepszy scenariusz oryginalny" (za "The North Star"), przez 30 lat związana była z autorem kryminałów Dashiellem Hammettem. W okresie makkartyzmu została wpisana na tzw. "Czarną listę Hollywood".
KOMENTARZE (6)

Obama, Filantrop Lucas i gwiadzy o sadze

2010-10-18 18:14:00

Celebryci wybierają ulubione postaci sagi

Redaktorzy IGN podeszli w bardzo ciekawy sposób do ulubionych postaci sagi Gwiezdne Wojny. Tym razem pozwolili je wybrać celebrytom, jak łatwo się domyśleć nawet tu wygrał Han Solo.



A poniżej lista kilku osób i ich wyborów:.

Han Solo:

Dolph Lundgren
Adrien Brody
Mark Wahlberg
Karl Urban
Adam Baldwin
Robert Rodriguez

Obi-Wan:
Milla Jovovich
Paul Bettany

Boba Fett:
Seth Rogen
Terry Crews
Tony Kebbell Numrul Rudd (ale także i Chewbacca)

R2-D2:
Jon Favreau
Helen Mirren
Mark Strong

Darth Vader:
Guillermo Del Toro
Bruce Willis
James Cameron

Chewbacca:
Jerry Bruckheimer
Carla Gugino

Księżniczka Leia:
Eva Mendes
Vanessa Hudgens
Ewan McGregor

Yoda: Lucas Black

IG-88: Paul Rudd

Lando Calrissian:
Will Ferrell
Paul Scheer

Jabba the Hutt:
Billy Dee Williams

Admirał Ackbar:
Tina Fey

Ewoki:
Ali Larter

Darth Maul:
Jay Baruchel

Zgniatarka śmieci:
Nicolas Cage

George Lucas nie potrafił wybrać ulubionego, zaczynał wymieniać wszystkie z klasycznej trylogii, no i rodzinę Papanoidów.

Obama przestrzega: imperium kontratakuje

Prezydent USA Barack Obama podczas wiecu zwolenników Partii Demokratycznej w Ohio, zagrzewał do walki w kampanii przed wyborami do kongresu. Jednocześnie przestrzegał przed prowadzącymi w sondażach Republikanami. - Oni znowu walczą. Imperium kontratakuje - mówił zachrypniętym głosem Obama.

Barack Obama od jakiegoś czasu, podobnie jak Demokraci, notuje niskie poparcie w sondażach. Podczas wiecu w Ohio starał się zagrzewać do walki wyborczej, głównie ostrzegając przed Republikanami.

- Żeby wygrać te wybory (do Kongresu - red.), Republikanie wpompują miliony dolarów w swoje "czołowe grupy". Oni podróżują po całym kraju i negatywnymi wypowiedziami wprowadzają w błąd wyborców - mówił Obama.

Prezydent zarzucał Republikanom, że nie mają odwagi stanąć na takim wiecu jak ten w Ohio i przedstawić swój program i skonfrontować się z Demokratycznymi rywalami.

- To nie jest zagrożenie tylko dla demokracji, to jest zagrożenie dla naszej demokracji. Jedynym sposobem żeby im się przeciwstawić i ich milionom dolarów jesteście wy i wasze miliony głosów, które pomogą dokończyć to, co zaczęliśmy w 2008 roku - mówił do tłumów Obama.


George Filantrop Lucas

Mało kto zdaje sobie sprawę z tego, że 20 lat temu George Lucas zaczął myśleć o uzdrowieniu systemu szkolnictwa w USA. Dwadzieścia lat temu powstała The George Lucas Educational Foundation, czyli fundacja edukacyjna George'a Lucasa. Mieli nadzieję, że w ciągu dziesięciu lat uda im się choć trochę uzdrowić system szkolnictwa, jednak trochę ich to przerosło. Pewnym pokłosiem działalności tej fundacji są Lucas Learning (http://www.lucaslearning.com/) oraz strona fundacji: http://www.edutopia.org/.

Po dwudziestu latach działania, problemy wciąż są aktualne, a pomysły, które proponuje fundacja stanowią alternatywę. Niedawno w Waszyngtonie odbyła się premiera filmu dokumentalnego, stanowiącego oręż fundacji - "Waiting for 'Superman'". To, czym Edutopia zajmuje się dziś, to przede wszystkim prowadzenie dyskusji, uświadamianie rodziców i nauczycieli, a przede wszystkim szukanie dobrych wzorców i wskazywanie ich. Większość podobnych organizacji wychodzi z założenia, że wystarczy rugować to, co złe, jednak nie daje to rezultatów. W ramach najnowszej akcji Edutopia przede wszystkim szuka dobrych cech obecnego systemu, w nadziei, że da się je jeszcze bardziej rozwinąć. A w celu rozwoju, chcą się posiłkować tak pieniędzmi Lucasa jak i przede wszystkim nowoczesną technologią.

Ewan Mcgregor wraca do sporu o niepodległość Szkocji

Ewan Mcgregor ponownie włączył się w debatę na temat niepodległości Szkocji wracając do dawnego sporu z Seanem Connery.

W 2008 roku McGregor skrytykował legendarnego odtwórcę postaci Jamesa Bonda, który wspiera ideę odłączenia Szkocji od Wielkiej Brytanii, argumentując, że Connery nie powinien wypowiadać się na temat kraju, w którym nie mieszka od co najmniej 30 lat. Wkrótce potem aktor przeprosił za swoją wypowiedź zapewniając, że nie powinien komentować poglądów rodaków, skoro sam również od dawna nie mieszka w Szkocji.

W najnowszym wywiadzie dla magazynu "Live!" McGregor ponownie wraca do dawnej dyskusji krytykując niepodległościowe dążenia Szkotów. - Włączyłem się kiedyś w debatę na temat niepodległości Szkocji rzucając nieprzemyślany komentarz podczas konferencji prasowej w Cannes, co było po prostu głupie. Nie zamierzałem do tego wracać, ale niedawno przeczytałem w gazetach, że jestem wielkim przeciwnikiem niepodległości Szkocji, co również nie jest prawdą. Nie mieszkam w Szkocji od 17 roku życia i nie odważyłbym się mówić Szkotom, jakie powinno być ich podejście do kwestii niepodległości. Moim zdaniem, na ten temat nie powinien się wypowiadać również Sean Connery, który mieszka za granicą znacznie dłużej, niż ja. Poza tym podoba mi się idea Wielkiej Brytanii i wiem, że relacje szkocko-angielskie nie wyglądają zbyt ciekawie po północnej stronie granicy, gdzie panują nastroje anty-angielskie. Nie wyobrażam sobie, żeby niepodległość Szkocji miała coś zmienić w tym temacie. W ten sposób znowu włączyłem się w dyskusję deklarując, że nie zamierzam w niej uczestniczyć - mówi aktor.


Sofia Coppola urodziła drugie dziecko.

Jak donosi magazyn "People", reżyser i jej partner Thomas Mars zostali rodzicami małej Cosminy, która przyszła na świat w ciągu ostatniego miesiąca.

Coppola i francuski rockman są parą od 2005 roku i mają 3,5-letnią córkę Romy, zaś o drugiej ciąży poinformowali w grudniu 2009 roku.


Wrócił do nałogu na planie "Drużyny A"
Liam Neeson, przez odtwarzaną w "Drużynie A" postać, wrócił do palenia cygar... po 17 latach!

Irlandzki gwiazdor wcielił się w rolę Johna "Hannibala" Smitha w remake'u słynnej "Drużyny A". Bohater słynie z tego, że wciąż pali hawańskie cygara.

Początkowo Neeson był zadowolony, że twórcy zapewnili mu sztuczne cygara, ponieważ aktor przez dłuższy czas nie mógł uwolnić się z nałogu. Potem jednak dostał prawdziwe cygaro. Wtedy stwierdził, że nie może się od niego oderwać.

- Nie paliłem przez 17 lat, ale musiałem bardzo się przy tym pilnować. To zrozumiałe, że ostatnią rzeczą, na jaką byłem przygotowany, było zapalenie cygara - wyznaje Neeson. - Kiedy jednak dostałem prawdziwe kubańskie cygaro, stwierdziłem, że wciąż jestem uzależniony. Wystarczyły dwa dni, a ja zacząłem mieć z tym poważny kłopot.

Gwiazdor zapewnia, że jeśli dojdzie do realizacji kolejnej odsłony "Drużyny A", ten będzie nalegał na zapewnienie mu gumowych cygar.


Liam Neeson wdzięczny fanom za wsparcie po śmierci żony

Liam Neeson podziękował fanom za nieustające wyrazy współczucia po śmierci jego żony Natashy Richardson.

Znana aktorka zmarła w marcu ubiegłego roku wskutek urazu mózgu, jakiego doznała podczas jazdy na nartach w Kanadzie. Zdruzgotani fani aktorskiej pary po 18 miesiącach nadal przysyłają wdowcowi i jego dwóm synom listy z kondolencjami i wyrazami wsparcia, za co Neeson oficjalnie im teraz podziękował.

- Dajemy sobie radę. Szczerze mówiąc żyjemy z dnia na dzień. Ciągle dostaję mnóstwo niezwykłych listów z kondolencjami od fanów. To bardzo wzruszające - powiedział aktor w wywiadzie dla brytyjskiej gazety "Sunday Express".


Sylvester Stallone chciał grać w "Gwiezdnych wojnach"

Sylvester Stallone ubiegał się o rolę Hana Solo w filmie "Gwiezdne wojny", ale nie zdołał przekonać do siebie reżysera George’a Lucasa.

Hollywoodzki twardziel Sylvester Stallone wyjawił podczas internetowego czatu z fanami, że w 1975 roku pojawił się na castingu do pierwszej części kultowej sagi, ale z perspektywy czasu cieszy się, iż rolę Hana Solo powierzono Harrisonowi Fordowi.

- Owszem, chciałem zagrać Hana Solo w "Gwiezdnych wojnach", ale moje przesłuchanie nie wypadło zbyt dobrze. George Lucas ani raz na mnie nie spojrzał. W sumie dobrze się stało, bo myślę, że nie wyglądałbym dobrze w spandexowym kombinezonie ze świetlnym mieczem - powiedział gwiazdor.


Liam Neeson zakochał się we francuskiej stewardessie

Gwiazdor, który w ubiegłym roku stracił żonę Natashę Richardson, pojawiał się niedawno w towarzystwie brytyjskiej bizneswoman Freyi St Jonhston, jednak według najnowszych doniesień, jego wybranką jest poznana na pokładzie samolotu do Francji Leslie Slater.

Jak donosi gazeta "The Sun", Slater odwiedziła Liama Neesona w Nowym Jorku i kilkakrotnie umawiała się z nim na randki.

- Leslie od kilku tygodni mówi o Liamie, a on nieustannie wysyła do niej sms-y. Świetnie się ze sobą dogadują, bo Leslie dużo podróżuje i łatwo nawiązuje kontakt. Liam naprawdę ją lubi - cytuje gazeta.


Keira Knightley uwielbia nieprzewidywalność swojego zawodu

25-letnia gwiazda Keira Knightley cieszy się, że zrealizowała swoje marzenie o karierze aktorskiej, chociaż zdaje sobie sprawę z tego, że w każdej chwili może popaść w niełaskę Hollywood i przestać otrzymywać propozycje filmowe. Keira Knightley

- Zawsze uwielbiałam oglądać filmy, więc cieszę się, że mogę w nich grać i obserwować proces ich powstawania od samego początku do końca. Właśnie tak wyobrażałam sobie swoją pracę. Jednocześnie aktorstwo jest zawodem, w którym w jednej chwili można być gwiazdą, a w następnej niczym. Zupełnie mi to nie przeszkadza. Myślę, że właśnie to jest w tym zawodzie najbardziej ekscytujące i ciekawe”, mówi Keira Knightley w wywiadzie dla magazynu "Parade".

KOMENTARZE (0)

Co się kręci?

2010-09-25 10:56:57 Różne

Ukończone zostały zdjęcia do najnowszego obrazu Paula Haggisa z Liamem Neesonem w jednej z głównych ról. The Next Three Days to historia małżeństwa, którego spokojne i szczęśliwe życie wywraca się do góry nogami, gdy żona zostaje oskarżona o popełnienie morderstwa. Poza Neesonem w filmie występują Russell Crowe, Olivia Wilde, Elizabeth Banks i Brian Dennehy. Scenariusz napisał sam reżyser wspólne z Fredem Cavaye. Autorem zdjęć jest Stéphane Fontainem, zaś ścieżkę dźwiękową skomponowali Danny Elfman i Alberto Iglesias. Premiera w USA planowana jest na 19 listopada. Zwiastun możecie obejrzeć w tym miejscu.

Na koniec smutna informacja. Przed trzema dniami zmarł amerykański piosenkarz i aktor Eddie Fisher, ojciec Carrie Fisher. Urodzony w 1928 roku jako Edwin Jack Fisher był pięciokrotnie żonaty, jego najbardziej znane małżonki to Debbie Reynolds (matka Carrie), Liz Taylor i Connie Stevens. Doczekał się czwórki potomków. Jego kariera muzyczna rozpoczęła się w drugiej połowie lat 40. Wykonywał tradycyjny amerykański pop i stał się idolem nastolatków zanim wybuchła moda na rock'n'roll. Nagrywał dla wytwórni RCA Victor, do jego największych przebojów należą "I Need You Now", "Oh! My Pa-Pa" oraz "I'm Walking Behind You". Oprócz kariery muzycznej występował też w filmach i telewizji. Napisał autobiografię pt. "Eddie: My Life, My Loves". Fisher doczekał się dwu gwiazd w Hollywood Walk of Fame w Los Angeles. Ojciec Carrie Fisher zmarł w wyniku powikłań związanych ze złamaniem biodra. Miał 82 lata.
KOMENTARZE (21)

Co się kręci?

2010-09-10 11:33:44 Różne

W kanadyjskim Toronto rozpoczęła się 35. edycja Toronto International Film Festival. Podczas imprezy nastąpi światowa premiera najnowszego obrazu Marka Romaneka Never Let Me Go (wspominaliśmy o nim m.in. w tym miejscu) z Keira Knightley w roli głównej. Ekranizacja powieści Kazuiro Ishiguro pod tym samym tytułem opowiada o przyjaciółkach, które podczas nauki w szkole z internatem odkrywają, iż są klonami hodowanymi jako żywe magazyny organów do przeszczepów. Obok Knightley w filmie pojawią się również Carey Mulligan, Sally Hawkins oraz Charlotte Rampling. Zwiastun możecie obejrzeć pod tym adresem. Wśród zaproszonych na TIFF gości jest również Natalie Portman. Aktorka będzie promować Czarnego łabędzia Darrena Aronofsky'ego.



Dzięki roli w tym filmie nazwisko Natalie jest obecnie jednym z najgorętszych w Hollywood. Portman wydaje się być najpoważniejszą kandydatką do występu z thrillerze SF Gravity w reżyserii Alfonso Cuarona (wcześniej z roli zrezygnowała Angelina Jolie). Teraz gwiazdą Leona zawodowca, Bliżej i oczywiście Nowej Trylogii zainteresował się Terrence Malick. Reżyser chciałby, aby Portman wystąpiła w jego najnowszym projekcie pt. The Tree of Life. Film, w którym główne role zagrać mają Brad Pitt i Sean Penn, opowiadać ma o gwieździe rock'n'rolla lat 50. Jerry'm Lee Lewisie. Scenariusz napisał sam Malick, zaś w projekt zaangażowani są również Alexandre Desplat (kompozytor) i Emmanuel Lubezki (zdjęcia). Terrence Malick (Badlands, Cienka czerwona linia) jest jednym z najwybitniejszych reżyserów amerykańskich, w ciągu trwającej cztery dekady kariery zrealizował jedynie cztery filmu pełnometrażowe, ale każdy z nich uważany jest przez krytykę za arcydzieło. Jerry Lee Lewis doczekał się wcześniej filmowej biografii. W Great Balls of Fire! (1989) Jima McBride'a piosenkarza zagrał Dennis Quaid. Malick jest autorem jednej z wczesnych wersji scenariusza tego obrazu.

Kącik towarzyski. Jak informują brytyjskie bulwarówki Liam Neeson znalazł nową partnerkę. Wybranką aktora jest businesswoman Freya St Johnson. Neeson i St Johnson byli widziani razem, gdy wychodzi z londyńskiej restauracji; aktor trzymał kobietę za rękę. Przypomnijmy, iż Neeson owdowiał w zeszłym roku, gdy jego żona Natasha Richardson (również aktorka, córka Vanessy Redgrave i Tony'ego Richardsona) zmarła w wyniku obrażeń odniesionych w czasie wypadku narciarskiego.
KOMENTARZE (1)

Co się kręci?

2010-09-08 18:30:16 Różne

Natalie Portman być może uratuje realizację thrillera science-fiction Gravity, który przygotowuje Alfonso Cuaron. Scenariusz pisany był z myślą o Angelinie Jolie, gdyż zdaniem włodarzy studia Warner Bros. jej nazwisko w obsadzie zagwarantuje obrazowi sukces. Aktorka jednak definitywnie odmówiła zagrania w tym filmie. Pomysłodawcy Gravity rozpoczęli więc poszukiwania zastępczyni. Mówiło się o Rachel Weisz, Blake Lively i Scarlett Johannson, ale obecnie największe szanse na występ ma Natalie. Krytycy bardzo dobrze przyjęli jej kreację w Czarnym łabędziu Aronofsky'ego, toteż szefowie studia zaproponowali jej rolę w Gravity z pominięciem zdjęć próbnych. Aktorka podobno zaznajamia się ze scenariuszem, a decyzję o przyjęciu roli lub jej odrzuceniu ma podjąć za tydzień. Gravity ma opowiadać o astronaucie (Robert Downey jr.), który pełni służbę na stacji orbitalnej. W czasie gdy przeprowadza wraz z koleżanką naprawę w przestrzeni dochodzi do wypadku, w wyniku którego giną wszyscy pozostali członkowie załogi. Obraz ma zostać zrealizowany w technologii 3D. Jeżeli projekt ostatecznie otrzyma zielone światło to zdjęcia ruszą zaraz po zakończeniu realizacji kontynuacji Sherlocka Holmesa Guya Ritchie'go, w którym Downey jr. gra tytułową rolę. Budżet Gravity ma wynieść 80 mln dolarów (a przynajmniej o takiej sumie mówiono, gdy z projektem wiązano jeszcze nazwisko Jolie).

W sieci można już zobaczyć krótki zwiastun (tzw. teaser) The Wicker Tree, kontynuacji (acz nie bezpośredniej) kultowego brytyjskiego horroru The Wicker Man z 1973 roku, z sir Christopherem Lee w roli głównej. Lee powróci do roli lorda Summerlisle'a, zarządcy wyspy na Hebrydach, gdzie działa neopogański kult. Tym razem na wyspę przybędzie piosenkarka gospel z Teksasu imieniem Beth, która wraz ze swym chłopakiem chce pełnić misję kaznodziejską w Szkocji. Początkowo traktowani z dystansem, z czasem zyskują sympatię miejscowej ludności. Nie wiedzą jednak, iż ciepłe przyjęcie jest jedynie przykrywką dla przeprowadzenia przez neopogan rytualnej orgii, której kulminacją ma być złożenie ludzi w ofierze. W roli Beth zobaczymy Britannię Nicol. Za kamerą ponownie jak w 1973 roku stanął Robin Hardy, który jest również autorem scenariusza. Zwiastun dostępny jest tutaj.

Do obsady filmu Battleship w reżyserii Petera Berga dołączy Liam Neeson. Aktor wcielić się ma w postać admirała Shane'a. Obraz, który jest ekranizacją popularnej gry w statki ma opowiadać o starciu marynarki wojennej z najeźdźcami z kosmosu. Główne role grają Brooklyn Decker, Taylor Kitsch i popularna gwiazdka pop Robyn Rihanna Fenty. Scenariusz popełnili Jon i Erich Hoeberowie. Premiera najwcześniej za dwa lata.
KOMENTARZE (6)

Co się kręci?

2010-09-05 19:28:27 Różne

W miniony piątek (3 września), po dwuletnim poślizgu na ekrany polskich kin wszedł dramat Niewinna (The Other Man) w reżyserii Richarda Eyre'a, w którym Antonio Banderasowi i Laurze Linney partneruje na ekranie Liam Neeson. Peter (w tej roli Neeson) i Lisa (Linney) są małżeństwem od ponad dwudziestu lat. Ich poukładany świat wali się, gdy pewnego dnia Lisa znika. Załamany Peter w komputerze żony znajduje jej intymne zdjęcia z innym mężczyzną. Ralph (Banderas) od lat wysyłał jej e-maile. Peter planuje poznać domniemanego kochanka żony i go zabić. Scenariusz filmu powstał na kanwie opowiadania Bernharda Schlinka ("Lektor"). Autorem zdjęć do filmu jest Stephen Warbeck, a muzykę napisał Haris Zambarloukos. Eyre wcześniej zrealizował m.in. głośne Notatki o skandalu. Niewinna na Rotten Tomatoes ma 16% ocen "fresh" (w oparciu o 37 recenzji). Trailer do obejrzenia tutaj.

Natalie Portman, której kreacja w Czarnym łabędziu Darrena Aronofsky'ego spodobała się krytykom zgromadzonym na 67. Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Wenecji, wyznała ostatnio, iż nie jest wybredna, gdy wybiera nowe role. Lubię się uczyć, dlatego gdy wybieram role filmowe, nigdy nie zachowuję się jak snobka. Nie wybrzydzam i nie myślę sobie: "O, będę grała tylko w artystycznych, wymagających myślenia filmach". Owszem, uwielbiam takie projekty, jako kolejne doświadczenia, ale równie mocno kocham duże, rozrywkowe produkcje. Moim celem jest próbowanie nowych rzeczy i szukanie wyzwań - stwierdziła aktorka. Jako swoiste potwierdzenie tych słów można potraktować nadchodzące premiery filmów, w których wystąpi Portman. Obok mającego spore ambicje artystyczne Czarnego łabędzia znalazło się miejsce na komiksową superprodukcję Thor, którą przygotowuje Kenneth Branagh. Natalie ukończyła niedawno zdjęcia do Your Highness Davida Gordona Greena, opowieści fantasy o dwóch braciach, którzy mimo różnic charakterów muszą współdziałać, aby uratować królestwo swego ojca. W filmie obok Portman (która wcieli się w wojowniczą Isabel) zobaczymy również Zooey Deschanel, Jamesa Franco i Danny'ego McBride'a. Natalie Portman zagra też Elizabeth Bennet w przygotowywanej przez Davida O. Russela nietypowej ekranizacji "Dumy i uprzedzenia" pióra Jane Austen. Tytuł Pride and Prejudice and Zombies jasno wskazuje czego możemy się spodziewać po tej produkcji.

Na weneckim festiwalu bardzo dobrze przyjęty został nowy film Sofii Coppoli (Saché z Mrocznego widma, a przede wszystkim uznana reżyserka) zatytułowany Somewhere. Film opowiada o gwiazdorze kina Johnnym Marco (Stephen Dorff), który postanawia przemyśleć swoje dotychczasowe życie utracjusza, spędzane w luksusach apartamentu w hotelu Chateau Marmont w Los Angeles. Przyczynkiem dla tego swoistego rachunku sumienia jest wizyta jego jedenastoletniej córki (Elle Fanning). Tadeusz Sobolewski z Gazety Wyborczej nazwał ten film Największym spełnieniem festiwalu. Krytyk m.in. tak napisał w swej recenzji o tym filmie: Życie aktora, bohatera tabloidów, jest wiecznym czekaniem, spędzaniem czasu w poczuciu bezużyteczności tego, co robi. Staje się prawdziwe dopiero wtedy, gdy zjawia się jego utalentowana córeczka. Cieszy ją to wszystko, co w jego życiu jest niewolniczą rutyną.(...) Było wiele obrazów ukazujących takie życie - film Sofii Coppoli narysowany cieniutką kreską jest jednym z najokrutniejszych, najbardziej przejmujących - od pierwszej sceny, gdy Johnny Marco wprost z hotelowego łóżka, półzasypiając, ogląda występ dwóch identycznych tancerek go-go: rozkładają w pokoju składane rury, puszczają muzykę ze starego magnetofonu i wykonują przed nim swój numer. W tym światku wszyscy - niezależnie, czy są gwiazdami, czy towarzyszącymi artystom "groupies" - pracują w usługach. Gwiazdor jest rodzajem służącego, uwielbiany, a równocześnie pogardzany, odbiera obelżywe SMS-y.. Zwiastun jest dostępny w tym miejscu.
KOMENTARZE (6)

Co się kręci?

2010-08-20 13:28:58 Różne

John Woo, znany reżyser kina akcji rodem z chińskiego Guangzhou (na koncie m.in. słynny Hard Boiled z Chow Yun Fatem), pracuje właśnie nad kolejnym obrazem, w którym główną rolę zagra prawdopodobnie Liam Neeson. Flying Tigers, bo taki ma nosić tytuł ów dramat wojenny, opowiadać ma o pilotach z 1. Amerykańskiej Grupy Ochotniczej (1st American Volunteer Group - AVG), którą w latach 1941-42 wchodziła w skład Sił Powietrznych Republiki Chińskiej i walczyła z Japończykami. Od charakterystycznych insygniów przyjętych przez pilotów wzięła się nazwa jednostki "Latające Tygrysy", która posłużyła za tytuł filmu. Neeson wcielić się ma w rolę charyzmatycznego dowódcy tej jednostki generała porucznika Claire'a Lee Chennaulta. Wybór odtwórcy głównej roli John Woo wyjaśnia następująco: To musi być znany aktor, jednak trudno znaleźć odpowiednią gwiazdę, ponieważ w czasie II wojny światowej Chennault miał prawie 50 lat. Myślę, że idealnym odtwórcą tej roli byłby Liam Neeson. Wcześniej media spekulowały, iż zainteresowanie udziałem w projekcie wyrażał Tom Cruise (współpracował już z Woo na planie Mission: Impossible II). Zdjęcia do Flying Tigers mają rozpocząć się na wiosnę przyszłego roku. Autorami scenariusza są Woo i Chris Chow. Film ma być przeznaczony do kin typu IMAX, więc można przypuszczać, iż twórca Bez twarzy zaoferuje widzom bardzo widowiskową produkcję.

W internecie można już obejrzeć zwiastun postapokaliptycznego thrillera z Haydenem Christensenem w jednej z głównych ról. Mowa o Vanishing on 7th Street w reżyserii Brada Andersona (twórcy słynnego Mechanika z wychudzonym Christianem Bale'em w roli głównej). Obraz opowiada o grupce osób chroniących się przed zagładą. Na świecie następuje tajemnicze zaciemnienie (blackout) w skutek czego bez śladu znika znaczna część światowej populacji. Uniknąć śmierci i przetrwać w tak niebezpiecznych warunkach starają się prezenter telewizyjny Luke (Christensen), pracujący w kinie Paul (John Leguizamo), Rosemary (Thandie Newton), która poszukuje swego zaginionego dziecka oraz tajemniczy James (Jacob Latimore). Autorem scenariusza jest Anthony Jaswinski, za zdjęcia odpowiada Uta Briesewitz, zaś ścieżkę dźwiękową skomponował Lucas Vidal. Pierwszy pokaz we wrześniu podczas Toronto International Film Festiwal. Data wejścia obrazu do szerokiej dystrybucji nie jest jeszcze znana. Wczoraj donosiliśmy o premierze filmu Takers, w którego obsadzie również znajdziemy odtwórcę roli Anakina Skywalkera.



KOMENTARZE (3)

Co się kręci?

2010-07-31 13:57:11 Różne

3 sierpnia nastąpi amerykańska premiera DVD i Blu-ray psychologicznego horroru After.Life, w którym w głównej roli zobaczymy Liama Neesona oraz Christinę Ricci. Film wyreżyserowała na podstawie własnego scenariusza Agnieszka Wójtowicz-Vosloo - Polka pracująca w Hollywood. Główna bohaterka imieniem Anna (Ricci) budzi się w prosektorium po straszliwym wypadku i nagle zdaje sobie sprawę, że jest w trakcie przygotowywania jej ciała do pochówku przez dyrektora zakładu pogrzebowego Elliota Deacona (Neeson). Przerażona Anna uważa, że jest całkowicie żywa, ale Deacon wyjaśnia jej, że jest martwa i znajduje się w okresie przejścia do "życia po życiu". Kinowa premiera tej niezależnej produkcji miała miejsce 9 kwietnia bieżącego roku. Film zarobił do tej pory jedynie niewiele ponad 108 tys. dolarów, a na portalu Rotten Tomatoes poziom ocen fresh wynosi 26% (w oparciu o 43 recenzje) Niezwykle ciekawy wywiad z reżyserką możecie przeczytać w tym miejscu, zaś zwiastun obejrzeć tutaj. Rozmowy na temat dystrybucji w Polsce trwają.

Liam Neeson potwierdził ostatnio doniesienia mediów, iż jednak nie zagra głównej roli w przygotowywanym przez Stevena Spielberga biograficznym fresku o Abrahamie Lincolnie. Aktor przyznał w wywiadzie dla brytyjskiego programu telewizyjnego GMTV, że w jego mniemaniu jest za stary do tej roli. Na osłodę pozostaje Neesonowi film Selma, w którym również wcieli się w prezydenta USA - Lyndona B. Johnsona.

Black Swan w reżyserii Darrena Aronofsky'ego z Natalie Portman w roli głównej otworzy tegoroczną edycję Festiwalu Filmowego w Wenecji. 67. Mostra Internazionale d'Arte Cinematografica di Venezia będzie trwał w dniach 1-11 września. Serwis internetowy magazynu Variety donosi, iż nowy obraz Aronofsky'ego na pewno będzie pierwszym filmem wyświetlonym podczas imprezy. Black Swan jest thrillerem rozgrywającym się w środowisku tancerek baletowych przygotowujących się do premiery "Jeziora Łabędziego". Scenariusz filmu napisał Mark Heyman, zaś na ekranie oprócz Natalie ujrzymy również Milę Kunis, Winonę Ryder oraz Vincenta Cassela. Jak zwykle w przypadku filmu reżyserowanego przez twórcę Requiem dla snu za ścieżkę dźwiękową odpowiedzialny jest Clint Mansell, zaś autorem zdjęć ponownie jest Matthew Libatique. Premierę w USA zapowiedziano na pierwszy dzień grudnia. Serwisy internetowe traktujące o kinie obiegły ostatnio zdjęcia przedstawiające Portman w wyjątkowo ekstrawaganckiej charakteryzacji z Black Swan.
KOMENTARZE (5)
Loading..