Tytuł oryginału: Jedi Council: Acts of Wars Scenariusz: Randy Stradley Rysunki: Davide Fabbri Litery: Steve Dutro Kolory: Dave McCaig Tusz: Christian Dalla Vecchia Okładka: David Michael Beck Tłumaczenie: Maciek Drewnowski Wydanie PL: Egmont 2011 w SWK WS #2/2011 Wydanie USA: Dark Horse Comics 2000-2001 Wydanie USA TPB: Dark Horse Comics 2001 Cena: 12,95 USD |
Recenzja Lorda Sidiousa
Moim zdaniem mało jest pozycji, które ukazywałyby ten ulotny klimat schyłku Starej Republiki, gdzie mądrzy Jedi pilnowali porządku w galaktyce, stojąc na straży pokoju, czasem tylko sięgając po miecz. Ten komiks jest jedną z tych pozycji i co tu dużo mówić całkiem udaną.
Gdy zdradzieccy Yinchorri rozpoczynają swoja galaktyczną wendettę, Mace Windu i reszta rady Jedi będą musieli rozwiązać sprawę, zanim dojdzie do eskalacji konfliktu. Ale Yinchorri, nie boją się Jedi, z dwóch powodów. Pierwszy to fakt, że są odporni na myślowe sztuczki, a drugi, że są tylko pionkiem w grze kogoś potężniejszego. Dodatkowo są uzbrojeni w tarcze z kortozis. Dla Jedi będzie to nie łatwe zadanie.
Jedną z najciekawszych postaci pojawiających się w tym komiksie jest mistrz Jedi Giiett, który nawet z wyglądu przypomina jakiegoś dobrotliwego mistrza tajemnej wiedzy z chińskiej mitologii czy czegoś w stylu „Przyczajonego tygrysa i ukrytego smoka”. Mistrz ten, który szkoli K’Kruhka jest cennym członkiem rady Jedi, dobrze skonstruowaną postacią, która budzi respekt u czytelnika. Stworzenie takiej postaci w jednym komiksie to naprawdę sztuka i tu się to udało.
Druga sprawa to powrót znanych postaci tu mamy ich na pęczki, zwłaszcza już znając późniejsze komiksy. Bo jest i Maul, i Sidious i Vilmarh Grahrk, Qui-Gon Jinn i Obi-Wan i jeszcze kilku prominentniejszych członków Rady Jedi.
Sam sposób rysowania przywodzi na myśl jakąś kreskówkę sprzed lat, ale doskonale oddaje to klimat tak i komiksu, jak i epoki, pięknej, pełnej przepychu, acz powoli odchodzącej w niepamięć.
Dziś komiks ten może wyglądać na naiwny w porównaniu z poważnymi Republicami, ale mimo wszystko, mimo swego wieku, mimo kolorowych mieczy świetlnych, ma w sobie coś. To coś to klimat Starej Republiki, tak fenomenalnie oddany przez film Mroczne Widmo, a tu jak najbardziej utrzymany.
Ocena końcowa
|
Ogólna ocena: 8/10 Klimat: 8/10 Rozmowy: 9/10 Rysunki: 7/10 |
OCENY UŻYTKOWNIKÓW:
Aby wystawić ocenę musisz się zalogować Wszystkie oceny Średnia: 7,89 Liczba: 38 |
|
SW-Yogurt2020-02-25 21:42:33
Zawsze w starym EU bawiło mnie wielkie zagrożenie wywodzące się z jakiegoś jednego układu na zadupiu Galaktyki. ~;) Mimo to całkiem solidny i klimatyczny kawałek.
Koniec sześćdziesiątego trzeciego DeA.
Dark Count2009-06-20 15:51:49
Wszystkie zalety wymienili już przedmówcy , ale chciałbym coś dodać . Mamy tu przykład anomalii . Tak jak w Tag'u i Bink'u kreska jest trochę dziecinna , ale ten efekt tutaj nie odstrasza , wręcz przeciwnie , jest bardzo efektowny . To w połączeniu z sporą dawką akcji daje dobre rezultaty . 8/10
Hansavritson2009-06-06 11:35:47
Na kolana nie powala, ale jest interesujący, fajnie narysowany i ogólnie 7/10
Lord Sidious2007-08-31 18:10:23
Baca - najlepiej sprawdź w źródle - w wydaniu TPB to są strony od 10 do 13 (czy jakoś tak). Być może wyciągasz pochopne wnioski, ale na mój gust, tam właśnie Giiett szkoli K'Kruhka. A że jego mistrzynią jest ktoś inny, to kwestia całkowicie poboczna, której nawet tu nie poruszyłem.
Nestor2007-08-31 16:39:40
dobru 7/10
Baca2007-02-03 18:34:28
"Mistrz ten, który szkoli K'Kruhka jest cennym członkiem rady Jedi, dobrze skonstruowaną postacią, która budzi respekt u czytelnika."
To oczywiście bardzo ciekawe co piszesz, ale K'Kruhka szkoliła Mistrzyni LILIT TWOSEAS.
masterYoda2007-01-19 15:08:50
Taaaak... piękny komiks. Klimat ma niesamowity. Niektóre dialogi są świetne. Jest tu mnogośc postaci, jednak nie czuje się przesytu. Rysunki też mi się podobają. Daję 9.
Khameir Sarin2006-08-10 20:37:58
A co do komiksu, to bym z chęcią przeczytał, bo komiks ciekawy się wydaje, hhmm?
Khameir Sarin2006-08-10 20:25:11
dooku18 -> jak zwykle wiesz co powiedziec... nabijacz postów...
Mihoo2006-05-27 17:50:57
Zgadzam się w pełni, komiks niesamowicie klimatyczny, bije na głowę niektóre z serii Republic. No i rewelacyjny Micah...
dooku182006-05-26 10:23:20
nie znam tego komiksu