Kiedy świętowaliśmy Nowy Rok to każdy wie.
Ale nie każdy wie co się działo tydzień później w Bydgoszczy.
A o tym co się działo przeczytacie poniżej.
To kontynuując ten wstęp trzeba by podać czas i miejsce akcji: klub Pod Pegazem od godziny 16.00 do godziny 23 z kawałkiem(nikt jakoś nie pamięta do której dokładnie[ciekawe czemu]).
Jak się pewnie zorientowaliście z tytułu chodzi o XXII Spotkanie Bydgoskiego Fanklubu Star Wars.
To żeby was nie zanudzić przejdę do opisu spotkania.
Najpierw zaczekaliśmy aż wszyscy się zbiorą co niestety trochę trwało i przy okazji dowiedzieliśmy się, że niektórzy nie odróżniają seriali od reality show i powstała kwestia co kto tak naprawdę ogląda. Zanim to wyjaśniliśmy to ostatni spóźnialscy się pojawili (szkoda Chabo że nie mogłeś dłużej zostać) i mogliśmy zacząć spotkanie.
Zaczął oficjalnie Prezes BFSW Raujourney (zwany nieoficjalnie Preziem, jak również paroma innymi określeniami) szybko się jednak zmęczył i dalszą cześć prowadziłem Ja, czyli biedny gumiś starający się jak najlepiej napisać ten raport zwany oficjalnie Kosmitą lub jak kto woli I Sekretarzem (zwany nieoficjalnie bardzo różnie).
Na początek poszły oczywiście kwestie klubowe.
Tak więc postanowiliśmy zorganizować 5 Meeting Filmowy, na którym zaprezentujemy fanfilmy.
I oczywiście 2 Urodziny Bydgoskiego Fanklubu Star Wars, które odbędą się w kwietniu a reszty szczegółów nie będę na razie zdradzał.
Podjęliśmy decyzję o współorganizowaniu wraz Bydgoskim Klubem fantastyki Maskon Dni Fantastyki w Zespole Szkół nr 25 w dniach 7-8 kwietnia bieżącego roku.
Zapadły także decyzje w kwestiach wewnątrzklubowych ale nimi to nie będę was tutaj zanudzał.
Wystarczy powiedzieć, że podjęliśmy decyzje rokujące bardzo dobrze na przyszłość.
Jak skończyliśmy kwestie oficjalne to część klubowiczów udała się na posiłek regenerujący, a pozostali regenerowali swoje siły złocistym napojem opartym na cudownej roślinie jaką bez wątpienia jest chmiel.
Jak już wszyscy wrócili, przeszliśmy do kolejnego punktu programu czyli dyskusji na temat „Bohaterowie z krwi i kości kontra postacie o nadludzkich możliwościach” prowadzonej przez ArTooRo. Jak to bywa, trochę zbaczaliśmy z tematu ale ArTooRo pilnował by nikt nie zbaczał za bardzo. Przy niektórych postaciach pojawiły się nierozstrzygnięte do końca kwestie do której kategorii je zaliczyć. Odnośnie Thrawna udało nam się ustalić w końcu tylko tyle, że nie był człowiekiem tylko obcym obdarzonym niezwykłym geniuszem. Dyskusja trwała dość długo i trudno by było opisać tu wszystkie poruszane wątki. W końcu stwierdziliśmy, że wolimy postacie nieobdażone nadludzkimi zdolnościami.
Trzeba stwierdzić, że pomysł dyskusji tematycznej był jak najbardziej trafiony i będzie kontynuowany na kolejnych spotkaniach.
Następnie zaczęła się część kompletnie nieoficjalna, która zawsze jakoś tak dziwnie zazwyczaj łączy się z konsumpcją wiadomego napoju.
I jak zwykle było bardzo ciekawie i można by jeszcze długo pisać co się wtedy działo, ale że ten tekst nie powinien być za długi to nie będę wszystkiego wymieniał.
To teraz powinienem wymienić kto był na spotkaniu: Ante Gregu, ArTooRo, Benedykt, Chabo(króciuteńko ale pojawił się a chwilę), Dark Conqueror, fan_Star_Wars, Gargooletz, GLAURUNG, Kosmita, Long J.B., Lukas, Santa Misiek, Nightmare, Obi Van, Rajourney, Y@siu.
Podsumowując atmosfera była jak zwykle świetna.
Dobrze się bawiliśmy a co najważniejsze zapadły decyzje dobrze wróżące przyszłości BFSW.
MAY THE FORCE BE WITH YOU!!!
Kosmita
P.S. 1 Jakbyście mieli jakieś uwagi to kierujcie je na michal_kosmita@o2.pl (chociaż nigdy ich nie macie)
P.S.2 Zna ktoś może odpowiedź na pytanie gdzie się wszystkie fanki podziały??
Ale nie każdy wie co się działo tydzień później w Bydgoszczy.
A o tym co się działo przeczytacie poniżej.
To kontynuując ten wstęp trzeba by podać czas i miejsce akcji: klub Pod Pegazem od godziny 16.00 do godziny 23 z kawałkiem(nikt jakoś nie pamięta do której dokładnie[ciekawe czemu]).
Jak się pewnie zorientowaliście z tytułu chodzi o XXII Spotkanie Bydgoskiego Fanklubu Star Wars.
To żeby was nie zanudzić przejdę do opisu spotkania.
Najpierw zaczekaliśmy aż wszyscy się zbiorą co niestety trochę trwało i przy okazji dowiedzieliśmy się, że niektórzy nie odróżniają seriali od reality show i powstała kwestia co kto tak naprawdę ogląda. Zanim to wyjaśniliśmy to ostatni spóźnialscy się pojawili (szkoda Chabo że nie mogłeś dłużej zostać) i mogliśmy zacząć spotkanie.
Zaczął oficjalnie Prezes BFSW Raujourney (zwany nieoficjalnie Preziem, jak również paroma innymi określeniami) szybko się jednak zmęczył i dalszą cześć prowadziłem Ja, czyli biedny gumiś starający się jak najlepiej napisać ten raport zwany oficjalnie Kosmitą lub jak kto woli I Sekretarzem (zwany nieoficjalnie bardzo różnie).
Na początek poszły oczywiście kwestie klubowe.
Tak więc postanowiliśmy zorganizować 5 Meeting Filmowy, na którym zaprezentujemy fanfilmy.
I oczywiście 2 Urodziny Bydgoskiego Fanklubu Star Wars, które odbędą się w kwietniu a reszty szczegółów nie będę na razie zdradzał.
Podjęliśmy decyzję o współorganizowaniu wraz Bydgoskim Klubem fantastyki Maskon Dni Fantastyki w Zespole Szkół nr 25 w dniach 7-8 kwietnia bieżącego roku.
Zapadły także decyzje w kwestiach wewnątrzklubowych ale nimi to nie będę was tutaj zanudzał.
Wystarczy powiedzieć, że podjęliśmy decyzje rokujące bardzo dobrze na przyszłość.
Jak skończyliśmy kwestie oficjalne to część klubowiczów udała się na posiłek regenerujący, a pozostali regenerowali swoje siły złocistym napojem opartym na cudownej roślinie jaką bez wątpienia jest chmiel.
Jak już wszyscy wrócili, przeszliśmy do kolejnego punktu programu czyli dyskusji na temat „Bohaterowie z krwi i kości kontra postacie o nadludzkich możliwościach” prowadzonej przez ArTooRo. Jak to bywa, trochę zbaczaliśmy z tematu ale ArTooRo pilnował by nikt nie zbaczał za bardzo. Przy niektórych postaciach pojawiły się nierozstrzygnięte do końca kwestie do której kategorii je zaliczyć. Odnośnie Thrawna udało nam się ustalić w końcu tylko tyle, że nie był człowiekiem tylko obcym obdarzonym niezwykłym geniuszem. Dyskusja trwała dość długo i trudno by było opisać tu wszystkie poruszane wątki. W końcu stwierdziliśmy, że wolimy postacie nieobdażone nadludzkimi zdolnościami.
Trzeba stwierdzić, że pomysł dyskusji tematycznej był jak najbardziej trafiony i będzie kontynuowany na kolejnych spotkaniach.
Następnie zaczęła się część kompletnie nieoficjalna, która zawsze jakoś tak dziwnie zazwyczaj łączy się z konsumpcją wiadomego napoju.
I jak zwykle było bardzo ciekawie i można by jeszcze długo pisać co się wtedy działo, ale że ten tekst nie powinien być za długi to nie będę wszystkiego wymieniał.
To teraz powinienem wymienić kto był na spotkaniu: Ante Gregu, ArTooRo, Benedykt, Chabo(króciuteńko ale pojawił się a chwilę), Dark Conqueror, fan_Star_Wars, Gargooletz, GLAURUNG, Kosmita, Long J.B., Lukas, Santa Misiek, Nightmare, Obi Van, Rajourney, Y@siu.
Podsumowując atmosfera była jak zwykle świetna.
Dobrze się bawiliśmy a co najważniejsze zapadły decyzje dobrze wróżące przyszłości BFSW.
MAY THE FORCE BE WITH YOU!!!
Kosmita
P.S. 1 Jakbyście mieli jakieś uwagi to kierujcie je na michal_kosmita@o2.pl (chociaż nigdy ich nie macie)
P.S.2 Zna ktoś może odpowiedź na pytanie gdzie się wszystkie fanki podziały??