|
Tyt. oryginału: Star Wars: Darkness Napisał: John Ostrander Rysunki: Jan Duursema Okładka: Andrew Robinson Tłumaczenie: Andrzej Syrzycki Oryginalne wyd.: Dark Horse Comics 2001 Polskie wydanie: Amber 2003 Stron: 48 x2 Cena: 24,80 x2 |
„Jestem tylko liściem na wietrze Mocy” – mistrz Zao.
Nie mam pojęcia, co podkusiło Amber, by wydać komiks „Ciemność”. Nie to, żebym jakoś się negatywnie do niego nastawił, ale bardziej chodzi o to, że został on wyrwany z pewnego kontekstu, ciągu przyczynowo-skutkowego, a to generalnie bardzo utrudnia odbiór. Na dodatek wydano go oczywiście we wspaniałej twardej okładce i by ładniej wyglądał na półkach, aż (a może tylko) w dwóch tomach. Razem oba tomy kosztowały normalnie prawie 50 PLN. Od razu powiem, że tyle moim zdaniem nie warto wydawać na ten komiks. Sam go zakupiłem w dwupaku, gdzie cenę zbito o ponad połowę i to chyba jest najlepsze rozwiązanie, no chyba, że będzie gdzieś tańszy.
Aayla Secura straciła pamięć, obwinia swojego mistrza Quinlana Vosa oraz poddaje się złemu wpływowi Volfe Karkko, upadłego Jedi, jedynego Anzata w historii zakonu. Mistrz Vos rusza na ratunek swojej uczennicy, werbując przy tym sojuszników. Jednym z nich jest mistrz Zao.
Rusunki Jan Duursemy doskonale ewokują mroczny klimat opowieści oraz jej dynamikę. Ciemna kolorystyka, podkreśla wagę mrocznej opowieści. Mrocznej? Na swój sposób, gdyż przypomina ona przede wszystkim gotyckie nowele grozy, zwłaszcza te o wampirach. Bo kimże są Anzatowie, jeśli nie wampirami odległej galaktyki? Historyjka może nie jest ani specjalnie wciągająca, ani skomplikowana, ale daje Duursemie pole do popisu. „Ciemność” jest jednym z najlepiej narysowanych komiksów wydanych w Polsce.
Dodatkowym plusem jest na pewno postać mistrza Zao, niewidomego Jedi, który miotał się po galaktyce i pomagał innym. Postać na pewno bardzo ciekawa, jedna z lepiej naszkicowanych postaci w całym EU. Fajnie byłoby, dowiedzieć się o nim czegoś więcej.
Również tłumaczenie Andrzeja Syrzyckiego nie nastręcza żadnych problemów. Skromne, lekkie, takie jakie powinno być w komiksie.
Komiks ten, zwłaszcza ze względu na doskonałe rysunki, jest wart posiadania. I choć z jednej strony, papier kredowy i oprawa w, jedynie zwiększają wartości kolekcjonerskie, tyle, że to nie było wydanie kolekcjonerskie a zwykłe. Moim zdaniem komiks ten nie jest wart swojej ceny, przynajmniej tej nadrukowanej. Jedynie nad promocjami (i to przynajmniej z rabatem 50%) warto się zacząć zastanawiać nad zakupem. Dodatkowym plusem byłoby wydanie zwłaszcza poprzednich tomów z Quinlanem Vosem, bo tak jak jest teraz, to dostajemy zupełnie wyrwany z kontekstu fragment opowieści. A szkoda.
Oficjalny wątek na forum
|
Ocena końcowa
|
|
Ogólna ocena: 7/10 Klimat: 8/10 Rozmowy: 6/10 Opis świata SW: 7/10 Kolory: 9/10 Rysunki: 9/10 |
OCENY UŻYTKOWNIKÓW:
|
Aby wystawić ocenę musisz się zalogować Wszystkie oceny Średnia: 8,19 Liczba: 32 |
|
Vergesso2015-07-05 11:48:47
Po wielu latach - jednak 5/10, kiedyś byłem oszołomiony jednym z pierwszych komiksów SW jakie przeczytałem, teraz...sentymentu po latach zabrakło, to po prostu przeciętna historyjka, choć z fajnymi motywami Anzatów i potrawki mistrza Zao.
Calsann2010-04-04 17:12:56
Jeden z moich pierwszych komiksów. Ach, początki wielkiej miłości do Quinlana Vosa...
Lord Jabba2009-07-24 14:57:53
Mimo prostego scenariusza bardzo dobry komiks SW.
Na uwage zasługują równierz rewlacyjne rysunki Duursemy.9/10
Vergesso2009-04-04 13:12:36
Całkiem dobry komiks, choć trochę jakby wyrwany z większej całości. Przydałby się w Polsce komiks, w którym Secura traci pamięć, a Vos zabija Pola Securę, by było wiadomo, o co kaman. Ale za to wielki plus za wyjaśnienie na wstępie, o co chodzi. Plusy za komiks z Vosem, za Anzatów(na swój sposób są przerażający), za rysunki Duursemy i za postać ciekawego Volfe'a Karrko. Ta historia to jednak nic specjalnego, choć fajnie się czyta. 7/10
Abe2008-05-19 20:09:04
Komiks bardzo dobry, dla mnie nie był nudny, tylko tego który robił okładki to bym za jaja powiesił na trzepaku (obok tego, który robił okładkę do Rule of Two)
lord teo2008-05-03 20:43:52
rozmowy do bani reszta nawet nawet
darth Kabaczek2007-05-22 21:13:07
Komiks ogółem niezły 8/10 ale:
-niektóre momenty naprawdę nudne
Lecz wiekszość jest w porzadku ! :P
Sith662007-02-05 13:05:47
Mi się on bardzo podobał
Żaba obi2006-09-14 23:00:54
dość dobry komiks, choć troche nudnawy, POLECAM
kabaczek2006-09-10 10:39:58
Fajne, fajne czasem w niektórych mmentach nudne ale fajne. Dwie części mam i jestem z tego zadowolony. 7/10
the chosen one2006-08-08 15:56:39
ech
7/10
DARTH PAFCIO2006-05-23 07:44:25
Strasznie się zawiodłem. Brzydkie rysunki i beznadziejny scenariusz.
Asturas2006-01-18 19:17:41
Krótkie, historia raczej banalna, ale jest sith i Ciemność. I dużo Jedi. 7/10
masterjade2005-10-21 16:07:55
hehe, ja kupiłam "Ciemność" na promocji w hipermarkecie (nb. uwielbiam hipermarkety! Ileż "Gwiezdnych Wojen " tam kupiłam po sympatycznej cenie:) po 6,99 za tom. Nie licząc krótkiej historyjki o Anakinie sprzed spotkania Qui-Gona i Obi-Wana to pierwszy komiks "Star Wars", króry kupiłam, a to ze względu na absolutnie PRZEPIĘKNE rysunki (no i tę promocję...:) Postać QUinlana Vosa bardzo mi się podoba, cchętnie coś bym jeszcze o nim przeczytała (coś więcej niż wzmianki w LoE), no a w Aayli słusznie domyśliłam się Jedi Twi'lekianki, która ginie w EIII. Daje 10 pkt. - i CHCE WIĘCEJ!!!
dooku2005-07-04 20:18:36
Fajne te komiksy.Ale nie moge dac 10 ponieważ dialogi sa(niekktoe)banalne.Mocna 8