Tytuł oryginału: Star Wars Jedi: Count Dooku Scenariusz: John Ostrander Rysunki: Jan Duursema Tusz: Dan Parsosns Edytor: Randy Stradley Okładka (oryginalna): Jan Duursema, Brad Anderson Wydanie PL: Egmont 2011 w SWK #5/2011 Tłumaczenie: Zbyszek Grzędowicz Wydanie USA: Dark Horse Comics 2003 Liczba stron: 48 Wydano także w: Clone Wars Volume 4: Light and Dark |
Recenzja Lorda Sidiousa
Jakieś siedem i pół miesiąca po bitwie o Geonosis.
Quinlan Vos należy już do drużyny hrabiego Dooku, ale wciąż nie wszyscy mu ufają. Co prawda imponuje hrabiemu, tym, że zamiast być okrutny, stara się zawsze znaleźć najkorzystniejsze wyjście z sytuacji, ale często też korzysta przy tym z Jasnej Strony. I choć, Vos ciągle twierdzi, że nie przeszedł na stronę Separatystów, z powodu Jasnej czy Ciemnej strony, a raczej poglądów ekonomicznych Konfederacji, to Dooku wciąż obawia się, że Jasna strona może wziąć górę nad lojalnością wobec Separatystów.
Tymczasem Tholme jest zaniepokojony brakiem informacji od Vosa, a także zaczyna sam się o niego obawiać. Uwalnia z więzienia przyjaciółkę Quinlana Khaleen, która miałaby wspomóc Vosa w tej trudnej misji, a dodatkowo donosić Tholme’owi o tym co się dzieje.
Dooku wraz ze swoją ekipą knuje po galaktyce kolejne spiski i intrygi. Na planecie rodzinnej planecie rasy Ishi-Tib – Tibrin, Dooku wywzala lud spod jarzma lokalnego tyrana i wkrótce zostaje okrzyknięty wyzwolicielem.
Osaczony przez Jedi renegatów, Quinlan nawet nie zdaje sobie sprawy, z tego, że Dooku szykuje na niego pułapkę. Wyruszają z misją na rodzinną planetę Vosa, do Strażników i tam wychodzi na jaw intryga hrabiego. Okazuje się, że rodzice Vosa zostali wydani na pastwę Anzatich, przez jego ciotkę, obecnie sprawującą władzę. Quinlan ulega emocją i poddaje się Ciemnej Stronie.
Mimo, że komiks nazywa się Dooku, to tak na prawdę całość koncentruje się dość jednoznacznie na Quinlanie Vosie, a hrabia jest jedynie pewną siłą sprawczą i dodatkiem do wszystkiego. Fakt, jak na komiksy związane z Wojnami Klonów jest go wyjątkowo dużo, a w dodatku koncentruje się na knuci spiksów, niż jakąś konkretną walką. Vos natomiast targany jest przez wewnętrzne konflikty, które prowadzą go w objęcia Dooku i Ciemnej Strony. Niestety znając możliwości Ostrandera i Duursemy, Quinlana tu trochę słabo zobrazowano, i to nie tyle jest kwestia rysunku, co otaczających go emocji. Vos tutaj niestety zaczyna nam przypominać trochę rozbrykanego nastolatka, wpadającego czasem w furię.
Olbrzymim plusem jest to, że oboje autorzy siedzą już w komiksach Gwiezdno-Wojennych kawał czasu i znają wiele ciekawych miejsc i elementów, nie muszą podkreślać swojej znajomości filmowej, po prostu czerpią ze świata, który powstał wokół filmu. I to jest bardzo dobre, ale też czasem wymaga znajomości wielu innych komiksów, od czytelnika. Tym razem znów wałkowana jest historia młodego Quinlana, polskiemu czytelnikowi znana głównie z Ciemności. Niestety, bez tego wiele fragmentów komiksu nie będzie należycie zrozumiałych.
Niestety tym razem komiks zostawił mi trochę niedosytu, ale i tak jest to bardzo dobra pozycja, którą dobrze byłoby zobaczyć przed „Zemstą Sithów”.
Ocena końcowa
|
Ogólna ocena: 8/10 Klimat: 8/10 Rozmowy: 8/10 Opis świata SW: 9/10 Kolory: 10/10 Rysunki: 10/10 |
OCENY UŻYTKOWNIKÓW:
Aby wystawić ocenę musisz się zalogować Wszystkie oceny Średnia: 9,21 Liczba: 28 |
|
SW-Yogurt2019-04-18 23:28:09
Trzecia część "Światła i mroku".
Zabawne jest wydanie tego komiksu jako Jedi: Count Dooku. ~:D A to knuciciel przecież. Dobre! ~:)
FoX2011-05-29 15:00:56
Idealny komiks, oby takich więcej było !! 9,5/10 !!
Dark Count2009-06-11 19:20:36
Cholera !!! Toż to prawie ideał :D 9,999999/10
Master Vos2007-01-31 14:12:50
Vos !!! Po prostu Quinlan rzadzi :) Ma to po mnie :)
masterYoda2007-01-21 11:50:13
Ja wystawiłem 8 ?!?!?! Nie wiem jakim cudem... w każdym razie komiks oceniam na 10! Genialnie pokazane przejście Vosa na CSM :).
Losh Noita2006-06-25 18:03:08
Świetny komix
Włochacz2006-06-19 20:57:37
Revan ,z Dooku też byś się przespał?Tak jak z Aaylą ,co nie?
Hego Damask2006-03-29 07:47:14
dobrze, że przedtem przeczytałem Ciemność :)
Louie2006-02-12 16:28:57
Ja osobiście nie czytałem ale z chęcią bym to zrobił jeżeli wyszło by polskie tłumaczenie :)
Maximus2005-09-25 14:50:01
Polecam komiks, Dooku jest moją ulubioną postacią Nowej Sagi, więc komiks o nim musiał mi przypaść do gustu:D Tylko po kiego Vosa tam wrzucili-_-
Dark Lord Revan2005-03-14 19:03:34
szczerze wątpie... dobrze że Sidious mowi co jest w tym komiksie - jak ktos nie chce to niech nie czyta - bo tak i tak i nie dostaniemy tego komiksu w Polsce a tak to mozna sie dowiedziec co i jak z Dooku :)
Kyp Durron2004-11-16 11:09:18
Szkoda że zaspoilerowałeś trochę wątek o Tinte, a nuż polscy fani będą mieli okazje to kiedys przeczytać i już nie bedzie niespodzianki.