Roku Pańskiego 2004 dnia 9 października w Młodzieżowym Domu Kultury nr 2, przy ul. Stanisława Leszczyńskiego w mieście noszącym dumne miano Bydgoszczy miała miejsce wyjątkowa impreza a mianowicie jak się pewnie domyślacie I Bydgoski Meeting Filmowy.
Zorganizowany przez Bydgoski Fanklub Star Wars przy współpracy z Bydgoskim Klubem Miłośników Fantastyki Maskon.
Tematem przewodnim był oczywiście Star Wars a dokładnie Klasyczna Trylogia, która niedawno ukazała się na DVD (o czym i tak doskonale wiecie ale na wszelki wypadek podaje ten fakt:). Skoro już wiadomo co oglądaliśmy to przejdźmy dalej.
Fani zaczęli się schodzić jeszcze przed otwarciem sali projekcyjnej (dzięki temu byli ochotnicy do ustawiania krzeseł).Tak więc że wszystkim się szybko uporano.
Niestety okazało się że cześć sprzętu poczuła niewytłumaczalną awersję do Trylogii i odmówiła posłuszeństwa, chociaż wcześniejszy test wypadł bez problemu (dla Ante Gregu i innych zainteresowanych testowano sprzęt na anime "Ghost In The Shell").
Siły porządkowe (i wcale nie chodzi o panów w białych zbrojach) zajęły się odmawiającym współpracy sprzętem usuwając go sali. Niestety Wywiad ma pewne problemy że znalezieniem odpowiedzialnej za to osoby. Osobiście obiecuje że jeśli ta osoba sam zgłosi się najbliższej siedzibie Wywiadu Imperialnego nic jej nie grozi (zostanie poddana tylko standardowemu przesłuchaniu a następnie reedukacji by w przyszłości wykluczyć podobne pomyłki :).
Szybko i niezwykle sprawnie (panowie w białych zbrojach potrafią być przekonujący) zamieniono sprzęt i pokaz rozpoczął się bez dalszych problemów.
Projekcja jak już wspomniałem przebiegała spokojnie w doskonałej fanowskiej atmosferze przy licznych komentarzach (tylko Kosmitę i Ragnosa co chwilę uciszano).
Czasem ktoś udawał się do sklepiku, który trzymano otwarty specjalnie dla nas. Przerwy spędzaliśmy na ożywionych dyskusjach na temat zmian w Trylogii i ich sensownością. Po "Imperium Kontratakuje" niektórzy intensywnie się zastanawiali nad faktem braku elementarnej wiedzy u Vadera Madera kwestii kwiatków i pszczółek. Nie brakowało oczywiście dyskusji nad innymi poczynionymi zmianami a także braku zmian tak gdzie by się przydały. Niestety z powodów czasowych nie mogliśmy zaprezentować wszystkich materiałów z 4 płytki. Ale stworzenie Mrocznego Lorda obejrzeliśmy, przy goniącym terminie przejrzeliśmy plakaty filmowe a następnie wpadki podczas kręcenia Trylogii. Zakończyliśmy reklamówką Battlefrontu.
Więcej nie obejrzeliśmy bynajmniej nie z braku chęci, ale jak już pisałem musieliśmy zdać salę.
Po pokazie zorganizowaliśmy wśród holonetowiczów mała ankietę pod tytułem "Jak oceniasz wersję DVD Trylogii w skali 1/10"
A oto poszczególne głosy:
ArTooro: 8,5
Ante Gregu: 10
Devastator: 9
Fan_Star_Wars: 8
Kosmita: 5
Long J.B.: 7
Lukas: 9,5
Ragnos: 7
Worm: 8
Xadhuu: 9
Średnia ocen jak wyliczył produkt pana Billa wynosi: 8,1 czyli jak by nie patrzeć całkiem niezły wynik.
No cóż osobiście się z tym wynikiem nie zgadzam a skoro to mi przypadł ten zaszczyt/obowiązek (niepotrzebne skreślić :) napisania raportu to dodam parę słów od siebie.
Zaczniemy od braku wyciętych scen. Jeśli wersja DVD nie była znakomitą okazją na ich dodanie to kiedy w końcu taka okazja się znajdzie?
To teraz po kolei wymienię co mnie zabolało:
- zmiana wizerunku Jabby:
wizerunek Jabby w EI powinien być dopasowany do Klasycznej Trylogii a nie na odwrót, ale ten temat poruszę jeszcze poniżej
-o ile zmianę wizerunku Imperatora można uznać za sensowną to zmianę dialogu między Vaderem a Imperatorem wywołuje chęć do całej gamy koleriańskich/huttyjskich... (mógłbym wymieniać dalej, jednak wymienienie wszystkich 6 milionów form komunikowania się przekracza moje możliwości, więc poprosiłem model protokólarny o pomoc, może skończy do premiery EIII. Tymczasem: Koo ja maia stiupa !!!- w stronę pomysłodawcy tej zmiany.).
Dzięki tej zmianie w dialogu dowiadujemy się że Mroczny Lord Sith nie ma najmniejszego pojęcia skąd się biorą dzieci. Biedaczek bał się pewnie spytać swojego mistrza co znaczą terminy takie jak noc poślubna, pożycie małżeńskie i czemu Padme nie pozwala mu w nocy usnąć. .(Może to wtedy tak dobrze opanował telekineze J [o mieczu świetlnym to lepiej nawet nie wspominać]).
Chociaż z drugiej strony może ma to sens, brak wiedzy i umiejętności w tej dziedzinie mógł zrodzić gniew i frustrację a to jak wiadomo prowadzi na Ciemną Stronę Mocy, tylko czemu oficjalna historia milczy o tym?
-ponownie nagranie dialogów Boby Fetta:
Nie pojmuje komu tak bardzo zależało na zepsuciu w odbiorze tak świetnej postaci. Limit przekleństw wyczerpany został powyżej.
-zmiana koloru oczu starego Anakina na oczy koloru Haydena czyli niebieskie:
Pytanie brzmi czy naprawdę było tak trudno kupić szkła kontaktowe o odpowiednim kolorze a może budżet był za mały?
-dodanie Gungan w końcowych scenach:
Aż dziw bierze że pan L. nie postanowił rozwalić Starej Trylogii do końca i nie dodał Yuuzhaan
- dodanie Haydena na koniec
To jest dłuższy temat ponieważ widmo Anakina pojawia się w stanie przed przemianą w Vadera, a jak wszyscy wiemy pierwotnie pojawił się Anakin nawrócony z Ciemnej Strony.
Podsumowując zmiany odnoszę wrażenie że pan L. zapomniał o prostym fakcie że to nowa trylogia powinna być dopasowana do Klasycznej a nie na odwrót. Nie wspominając o szkodliwości w odbiorze Trylogii większości z tych zmian.
Wróćmy jednak do samego pokazu.
Bardzo mile zaskoczyła nas duża rozpiętość wiekowa. Najmłodsza osoba miała 13 lat a najstarsza 47 jak widać wiek nie jest przeszkodą dla fana.
Również frekwencja była zadowalająca, doliczyliśmy się 34 osób, w tym także fanów Grudziądza w osobie Devastatora.
W podsumowaniu znowu oddam głos holonetowiczom:
ArTooro:
Co było zapowiedziane zostało spełnione. Można by powiedzieć, że frekwencja nie dopisała, ale co tam, bawiłem się dobrze. Jestem zadowolony.
Ante Gregu:
A cóż ja mogę dodać od siebie? Ano podobało mi się, a w szczególności mi się podobał wyświetlany film. Jeśli ktoś z was pamięta tytuł to niech mi podeśle, bo chętnie bym go sobie obejrzał jeszcze raz. Co do oprawy pokazu. Zaskoczyła mnie obecność aż tylu osób. Nawet Brotherhood of the Sith podesłało jednego ze swoich akolitów, aby szerzył wśród nas propagandę ciemnej strony, kusił młodych ludzi sławą i bogactwem. A po głowie już mi chodzi pokaz Epizodów I i II.
Devastator:
Jestem zadowolony z pokazu (ale mój tyłek nie). Już oglądanie samej trylogii na rzutniku było czymś fajnym, a tu oprócz oglądania miałem możliwość spotkania się z innymi fanami. Jestem w 100% zadowolony i czekam na kolejne spotkania.
Fan_Star_Wars:
Pokaz w sensie jakości był naprawdę pierwszorzędny. Zjawiło się wiele osób, ale generalnie na wszystkich filmach był "trzon" i kilku niezrzeszonych. Ogólnie impreza była udana, oby takich więcej! Wielki THX dla Lukasa za organizacje.
Long J.B.:
Impreza udana-miło,kameralnie,pozytywna atmosfera i świetne warunki wyświetlania(poza wyciemnieniem Sali). IMO trochę zawiedli ludzie, kturzy nie zjawili się tak licznie,jak było to możliwe i właściwie BFSW dobrze bawił się w swoim gronie;)
Lukas:
Impreza była udana w 100%. Ale Klub Miłośników Fantastyki Maskon nie został do samego końca. Ale byli na początku imprezy.
Ragnos:
Świetna impreza. Kto mógł przyjechać by razem oglądać Trylogię, a nie przyjechał ma czego żałować.
Worm:
Fakt, mało z ludźmi rozmawiałem, ale uważam spotkanie za znakomite! Pierwszy raz w życiu widziałem więcej niż 3 fanów Star Wars w jednym miejscu
Towarzystwo wspaniałe, nawet sklepik był... po prostu raj dla prawdziwego fana Star Wars (który na co dzień musi przybywać w towarzystwie łysych 3-paskowców)
PS. Nie, nie trzymam się z takimi, ale mieszkam w otoczeniu takich :]
Xadhuu:
Imprezę mogę określić jako prawie doskonałą. Prawie, ponieważ nie było fanów spoza regionu.
To teraz jakby było mało to teraz parę słów ode mnie, czyli co o tym sądzi Kosmita:
Była to nasza pierwsza większa impreza i trzeba przyznać że się udała. Szkoda że pojawiło się tak mało nowych fanów z holonetu(nie liczę tu tych co chodzą na spotkania), bynajmniej pozdrowienia dla Worma i Devastatora(chłopak przyjechał z Grudziądza-godna postawa fana). Ciekawe co się stało z resztą ludzi z Bydgoszczy?
Czemu się nie pojawili? Tego się pewnie nigdy nie dowiemy.
To teraz pora na zakończenie.
Więc końce :D
MAY THE FORCE BE WITH YOU!!!
Kosmita
P.S. Wszelkie uwagi możecie zgłaszać pod ten adres michal_kosmita@o2.pl
P.S.2 Na kolejnym meetingu obejrzymy fanfilmy lub EI i EII, konsultacje w tej sprawie trwają
P.S.3 Może ktoś wie po co była Gunganon czerwona flaga bez sierpa i młota? :)
P.S.4 O części nieoficjalnej może lepiej nie będę pisać bo ... pozostawię waszej wyobraźni
Co się wtedy działo :)
Przygotowania fanów do pokazu
Przygotowania Lukasa
Początek i przemowa Lukasa
Konkurs dla spostrzegawczych "Znajdź twórcę raportu"(podpowiedź: to ten z inteligentnym wyrazem twarzy i fryzury) :)
Pokaz w toku
Ante Gregu próbuje odkryć co to jest aparat fotograficzny i do czego toto służy :D
Vader powraca!
Ostatni, którzy wytrwali na polu
Tematem przewodnim był oczywiście Star Wars a dokładnie Klasyczna Trylogia, która niedawno ukazała się na DVD (o czym i tak doskonale wiecie ale na wszelki wypadek podaje ten fakt:). Skoro już wiadomo co oglądaliśmy to przejdźmy dalej.
Fani zaczęli się schodzić jeszcze przed otwarciem sali projekcyjnej (dzięki temu byli ochotnicy do ustawiania krzeseł).Tak więc że wszystkim się szybko uporano.
Niestety okazało się że cześć sprzętu poczuła niewytłumaczalną awersję do Trylogii i odmówiła posłuszeństwa, chociaż wcześniejszy test wypadł bez problemu (dla Ante Gregu i innych zainteresowanych testowano sprzęt na anime "Ghost In The Shell").
Siły porządkowe (i wcale nie chodzi o panów w białych zbrojach) zajęły się odmawiającym współpracy sprzętem usuwając go sali. Niestety Wywiad ma pewne problemy że znalezieniem odpowiedzialnej za to osoby. Osobiście obiecuje że jeśli ta osoba sam zgłosi się najbliższej siedzibie Wywiadu Imperialnego nic jej nie grozi (zostanie poddana tylko standardowemu przesłuchaniu a następnie reedukacji by w przyszłości wykluczyć podobne pomyłki :).
Szybko i niezwykle sprawnie (panowie w białych zbrojach potrafią być przekonujący) zamieniono sprzęt i pokaz rozpoczął się bez dalszych problemów.
Projekcja jak już wspomniałem przebiegała spokojnie w doskonałej fanowskiej atmosferze przy licznych komentarzach (tylko Kosmitę i Ragnosa co chwilę uciszano).
Czasem ktoś udawał się do sklepiku, który trzymano otwarty specjalnie dla nas. Przerwy spędzaliśmy na ożywionych dyskusjach na temat zmian w Trylogii i ich sensownością. Po "Imperium Kontratakuje" niektórzy intensywnie się zastanawiali nad faktem braku elementarnej wiedzy u Vadera Madera kwestii kwiatków i pszczółek. Nie brakowało oczywiście dyskusji nad innymi poczynionymi zmianami a także braku zmian tak gdzie by się przydały. Niestety z powodów czasowych nie mogliśmy zaprezentować wszystkich materiałów z 4 płytki. Ale stworzenie Mrocznego Lorda obejrzeliśmy, przy goniącym terminie przejrzeliśmy plakaty filmowe a następnie wpadki podczas kręcenia Trylogii. Zakończyliśmy reklamówką Battlefrontu.
Więcej nie obejrzeliśmy bynajmniej nie z braku chęci, ale jak już pisałem musieliśmy zdać salę.
Po pokazie zorganizowaliśmy wśród holonetowiczów mała ankietę pod tytułem "Jak oceniasz wersję DVD Trylogii w skali 1/10"
A oto poszczególne głosy:
ArTooro: 8,5
Ante Gregu: 10
Devastator: 9
Fan_Star_Wars: 8
Kosmita: 5
Long J.B.: 7
Lukas: 9,5
Ragnos: 7
Worm: 8
Xadhuu: 9
Średnia ocen jak wyliczył produkt pana Billa wynosi: 8,1 czyli jak by nie patrzeć całkiem niezły wynik.
No cóż osobiście się z tym wynikiem nie zgadzam a skoro to mi przypadł ten zaszczyt/obowiązek (niepotrzebne skreślić :) napisania raportu to dodam parę słów od siebie.
Zaczniemy od braku wyciętych scen. Jeśli wersja DVD nie była znakomitą okazją na ich dodanie to kiedy w końcu taka okazja się znajdzie?
To teraz po kolei wymienię co mnie zabolało:
- zmiana wizerunku Jabby:
wizerunek Jabby w EI powinien być dopasowany do Klasycznej Trylogii a nie na odwrót, ale ten temat poruszę jeszcze poniżej
-o ile zmianę wizerunku Imperatora można uznać za sensowną to zmianę dialogu między Vaderem a Imperatorem wywołuje chęć do całej gamy koleriańskich/huttyjskich... (mógłbym wymieniać dalej, jednak wymienienie wszystkich 6 milionów form komunikowania się przekracza moje możliwości, więc poprosiłem model protokólarny o pomoc, może skończy do premiery EIII. Tymczasem: Koo ja maia stiupa !!!- w stronę pomysłodawcy tej zmiany.).
Dzięki tej zmianie w dialogu dowiadujemy się że Mroczny Lord Sith nie ma najmniejszego pojęcia skąd się biorą dzieci. Biedaczek bał się pewnie spytać swojego mistrza co znaczą terminy takie jak noc poślubna, pożycie małżeńskie i czemu Padme nie pozwala mu w nocy usnąć. .(Może to wtedy tak dobrze opanował telekineze J [o mieczu świetlnym to lepiej nawet nie wspominać]).
Chociaż z drugiej strony może ma to sens, brak wiedzy i umiejętności w tej dziedzinie mógł zrodzić gniew i frustrację a to jak wiadomo prowadzi na Ciemną Stronę Mocy, tylko czemu oficjalna historia milczy o tym?
-ponownie nagranie dialogów Boby Fetta:
Nie pojmuje komu tak bardzo zależało na zepsuciu w odbiorze tak świetnej postaci. Limit przekleństw wyczerpany został powyżej.
-zmiana koloru oczu starego Anakina na oczy koloru Haydena czyli niebieskie:
Pytanie brzmi czy naprawdę było tak trudno kupić szkła kontaktowe o odpowiednim kolorze a może budżet był za mały?
-dodanie Gungan w końcowych scenach:
Aż dziw bierze że pan L. nie postanowił rozwalić Starej Trylogii do końca i nie dodał Yuuzhaan
- dodanie Haydena na koniec
To jest dłuższy temat ponieważ widmo Anakina pojawia się w stanie przed przemianą w Vadera, a jak wszyscy wiemy pierwotnie pojawił się Anakin nawrócony z Ciemnej Strony.
Podsumowując zmiany odnoszę wrażenie że pan L. zapomniał o prostym fakcie że to nowa trylogia powinna być dopasowana do Klasycznej a nie na odwrót. Nie wspominając o szkodliwości w odbiorze Trylogii większości z tych zmian.
Wróćmy jednak do samego pokazu.
Bardzo mile zaskoczyła nas duża rozpiętość wiekowa. Najmłodsza osoba miała 13 lat a najstarsza 47 jak widać wiek nie jest przeszkodą dla fana.
Również frekwencja była zadowalająca, doliczyliśmy się 34 osób, w tym także fanów Grudziądza w osobie Devastatora.
W podsumowaniu znowu oddam głos holonetowiczom:
ArTooro:
Co było zapowiedziane zostało spełnione. Można by powiedzieć, że frekwencja nie dopisała, ale co tam, bawiłem się dobrze. Jestem zadowolony.
Ante Gregu:
A cóż ja mogę dodać od siebie? Ano podobało mi się, a w szczególności mi się podobał wyświetlany film. Jeśli ktoś z was pamięta tytuł to niech mi podeśle, bo chętnie bym go sobie obejrzał jeszcze raz. Co do oprawy pokazu. Zaskoczyła mnie obecność aż tylu osób. Nawet Brotherhood of the Sith podesłało jednego ze swoich akolitów, aby szerzył wśród nas propagandę ciemnej strony, kusił młodych ludzi sławą i bogactwem. A po głowie już mi chodzi pokaz Epizodów I i II.
Devastator:
Jestem zadowolony z pokazu (ale mój tyłek nie). Już oglądanie samej trylogii na rzutniku było czymś fajnym, a tu oprócz oglądania miałem możliwość spotkania się z innymi fanami. Jestem w 100% zadowolony i czekam na kolejne spotkania.
Fan_Star_Wars:
Pokaz w sensie jakości był naprawdę pierwszorzędny. Zjawiło się wiele osób, ale generalnie na wszystkich filmach był "trzon" i kilku niezrzeszonych. Ogólnie impreza była udana, oby takich więcej! Wielki THX dla Lukasa za organizacje.
Long J.B.:
Impreza udana-miło,kameralnie,pozytywna atmosfera i świetne warunki wyświetlania(poza wyciemnieniem Sali). IMO trochę zawiedli ludzie, kturzy nie zjawili się tak licznie,jak było to możliwe i właściwie BFSW dobrze bawił się w swoim gronie;)
Lukas:
Impreza była udana w 100%. Ale Klub Miłośników Fantastyki Maskon nie został do samego końca. Ale byli na początku imprezy.
Ragnos:
Świetna impreza. Kto mógł przyjechać by razem oglądać Trylogię, a nie przyjechał ma czego żałować.
Worm:
Fakt, mało z ludźmi rozmawiałem, ale uważam spotkanie za znakomite! Pierwszy raz w życiu widziałem więcej niż 3 fanów Star Wars w jednym miejscu
Towarzystwo wspaniałe, nawet sklepik był... po prostu raj dla prawdziwego fana Star Wars (który na co dzień musi przybywać w towarzystwie łysych 3-paskowców)
PS. Nie, nie trzymam się z takimi, ale mieszkam w otoczeniu takich :]
Xadhuu:
Imprezę mogę określić jako prawie doskonałą. Prawie, ponieważ nie było fanów spoza regionu.
To teraz jakby było mało to teraz parę słów ode mnie, czyli co o tym sądzi Kosmita:
Była to nasza pierwsza większa impreza i trzeba przyznać że się udała. Szkoda że pojawiło się tak mało nowych fanów z holonetu(nie liczę tu tych co chodzą na spotkania), bynajmniej pozdrowienia dla Worma i Devastatora(chłopak przyjechał z Grudziądza-godna postawa fana). Ciekawe co się stało z resztą ludzi z Bydgoszczy?
Czemu się nie pojawili? Tego się pewnie nigdy nie dowiemy.
To teraz pora na zakończenie.
Więc końce :D
MAY THE FORCE BE WITH YOU!!!
Kosmita
P.S. Wszelkie uwagi możecie zgłaszać pod ten adres michal_kosmita@o2.pl
P.S.2 Na kolejnym meetingu obejrzymy fanfilmy lub EI i EII, konsultacje w tej sprawie trwają
P.S.3 Może ktoś wie po co była Gunganon czerwona flaga bez sierpa i młota? :)
P.S.4 O części nieoficjalnej może lepiej nie będę pisać bo ... pozostawię waszej wyobraźni
Co się wtedy działo :)
Przygotowania fanów do pokazu
Przygotowania Lukasa
Początek i przemowa Lukasa
Konkurs dla spostrzegawczych "Znajdź twórcę raportu"(podpowiedź: to ten z inteligentnym wyrazem twarzy i fryzury) :)
Pokaz w toku
Ante Gregu próbuje odkryć co to jest aparat fotograficzny i do czego toto służy :D
Vader powraca!
Ostatni, którzy wytrwali na polu