Wydanie PL: Egmont 2016 Tłumaczenie: Anna Hikiert Cena: 9,99 PLN Stron: 30 |
Recenzja ShaakTi1138
Przed nami dziewiąty numer "Rebeliantów" i pierwszy w roku 2016. I muszę przyznać, że pismo wystartowało całkiem nieźle, choć nie jest idealnie.
Po słabym komiksie z ostatniego numeru ten nowy, czyli "Senatorska perspektywa" jest całkiem-całkiem, przynajmniej jak na mój gust. Bardzo podobają mi się również zadania z tego numeru - na przykład kolorowanka z Herą, w której polecenie brzmi, aby Twi'lekance nadać zupełnie inny kolor, czy też zadanie "geograficzne", które każe skakać po mapce zgodnie z kierunkami stron świata. Dużo informacji znajduje się na stronach o szturmowcach, trochę gorzej wypada po tym względem część poświęcona karabinowi Zeba.
Dodatki mamy tym razem dwa i ten pierwszy jakoś ratuje ten aspekt pisma. Chodzi o zestaw kart Force Attax. Co prawda w paczce dostajemy ich tylko trzy, ale jest to fajny sposób na zaczęcie kolekcji, no a do tego to dobra pamiątka nie tylko dla młodszych fanów. Drugi prezent zaś to miotacz kul - Moc raczy wiedzieć który z kolei. Tym razem mogłoby być naprawdę ciekawie, bo prócz niego w piśmie są również styropianowe cele z punktacją, więc zabawa mogłaby być bardziej urozmaicona. Tylko co z tego, skoro po raz kolejny gadżet mi nie działa i nie jestem w stanie załadować żadnej kuli? Nie wiem, może mam po prostu pecha i trafiam na felerne egzemplarze, ale zacznijmy od tego, że takie w ogóle nie powinny się trafiać.
Całe szczęście w "Rebeliantach" jest lepiej niż ostatnio, co wróży dobrze na przyszłość. Zawartość pisma jest ciekawa i gdyby tylko popracowano by nad zabawkami, byłoby idealnie.
Ocena końcowa
|
Ogólna ocena: 7/10 |
OCENY UŻYTKOWNIKÓW:
Aby wystawić ocenę musisz się zalogować Wszystkie oceny Średnia: 0,00 Liczba: 0 |
|