Piotr "Master of the Force" Rutkowski: Jak rozpoczęła się twoja przygoda z komiksami i jak nadarzyła ci się możliwość pisania komiksów Star Wars dla Dark Horse'a?
John Ostrander: Mój przyjaciel, Mike Gold, był jedną z tych osób, które założyły First Comics (amerykański wydawca komiksowy w latach 1983–1991 - przyp. red.) i zarazem znał moją długotrwałą i głęboką pasję, jaką były komiksy. Wcześniej, widział kilka moich scenariuszy i postanowił dać mi szansę przy jednym z projektów. To były lata osiemdziesiąte. Pracę nad komiksami Star Wars rozpocząłem okoły dekady temu. My dobry przyjaciel, Tim Truman, pisał je wtedy, ale został poproszony o zabranie się za pewien specjalny projekt niezwiązany z Gwiezdnymi Wojnami. Polecił mnie na swoje stanowisko, a to doprowadziło do tego, że zająłem jego cały etat, gdy zrezygnował z powrotu. Wiele zależało w przeciągu tych lat od moich przyjaciół.
Jaki jest twój ulubiony komiks, który został kiedykolwiek wydany? Masz taki?
Oh, ciężko odpowiedzieć na to pytanie - przeczytałem tyle świetnych komiksów. Bardzo podobały mi się Green Latern i Green Arrow od Denny'ego O’Neila i Neala Adamsa, Manhunter Walta Simonsona i Archie'go Goodwina, Fantastic Four Jacka Kirby'ego, SHIELD Steranka, Green Lantern Geoffa Johnsa, dzieła Alana Moore'a i wiele innych - wypisanie wszystkich zajęłoby mi wiele stron.
Gdybyś mógł napisać gwiezdnowojenny komiks swoich marzeń, jaki on by był? Kogo wybrałbyś na rysownika?
Rysownikiem byłaby niewątpliwie Jan Duursema, która na szczęście już pracuje ze mną w duecie nad komiksami Star Wars.
Kto wpadł na pomysł, by połączyć dwie znane marki: Star Wars i Jamesa Bonda Iana Fleminga i stworzyć Jahana Crossa?
Ja wpadłem na ten pomysł. Było to dla mnie naturalne - obie marki mają bardzo wiele wspólnego. Mnóstwo akcji, niesamowitych lokacji, ponadwymiarowych złoczyńców i charyzmatycznych bohaterów. Czułem, że z połączenia tych dwóch rzeczy wyjdzie coś świetnego.
Niedawno ukazał się ostatni zeszyt drugiej miniserii Agenta Imperium - Hard Targets. Jakie są plany dotyczące przyszłości Jahana Crossa?
Niestety Dark Horse nie ma w planach trzeciego arca. Szkoda; bardzo lubiłem pracować nad tym bohaterem.
Kto i kiedy wyszedł z pomysłem na Dawn of the Jedi? Stało się to zanim skończyłeś wraz z Jan Legacy, czy po premierze Legacy: War #1?
Razem z Jan wpadliśmy na ten pomysł. Wiedzieliśmy, że chcemy się zająć następną serią jak Legacy się już skończy. Pracując cały czas nad przyszłością Gwiezdnych Wojen, postanowiliśmy się cofnąć w chronologii do samego początku.
Mógłbyś nam wyjawić jakąś małą zajawkę trzeciego arca Dawn of the Jedi?
Rakatanie wyruszą po Je'daii. Będzie wojna.
Co sądzisz o możliwości zmienienie posiadacza licencji na komiksy Star Wars z Dark Horse'a na Marvela? Gdyby coś takiego się wydarzyło, pisałbyś dalej komiksy gwiezdnowojenne?
Czy to się wydarzy? Nie ma pewności. Pracowałem w przeszłości zarówno dla Marvela, DC, jak i dla innych firm. Gdyby jednak to się wydarzyło, to czy będę pisać komiksy Star Wars będzie zależało tylko i wyłącznie od Marvela (jeśli tam przejdzie licencja) i ich planów oraz wizji dotyczących Gwiezdnych Wojen. To nie będzie zależało ode mnie.
Czy ty i Jan spotkaliście się z Corinną Bechko i Gabrielem Hardmanem, by udzielić im kilku wskazówek do Legacy Vol. 2?
Nie. Trzymaliśmy się od tego z dala. Osobiście uważałem, że powinnie dostać szansę samodzielnego rozwijania własnych wizji bez moich interferencji.
Planujesz rozwijanie powiązań rodzinnych (jak z np. Aaylą w Republic, czy rodziną Dooku w Agencie) bohaterów, których drzewa genealogiczne nie są dobrze rozwinięte?
W Dawn of the Jedi? Ta seria dzieje się za wcześnie, by rozsądnie tworzyć drzewa rodzinne.
Ostatnie pytanie. Wiem, że pewnie nie możesz w pełni odpowiedzieć na to pytanie, ale zadowoli mnie prosta odpowiedź "tak" lub "nie". Czy planujesz pracować/pracujesz aktualnie nad jakąś nową serią Star Wars? Mam na myśli całkowicie nową.
Nie chciałbym tworzyć nowego komiksu, który mógłby się nie zgadzać z nowymi filmami. Ale nie, aktualnie nie pracuję nad żadną nową serią. Czy to się zmieni? Może - jeśli Moc będzie ze mną.