TWÓJ KOKPIT
0

The Clone Wars #1/2011 :: Różne

Tytuł orygilany: Star Wars The Clone Wars #1/2011
Wydanie PL: Egmont 2011
Cena: 7,99 PLN
Stron: 30

Recenzja Lorda Sidiousa

Nowy i zarazem czwarty magazyn Egmontu ukazał się w bardzo interesującym momencie. Dotychczas nie mieliśmy jeszcze zagospodarowanego segmentu najmłodszych odbiorców sagi, teraz rozpoczęła się tu właściwie regularna bitwa. Z jednej strony Star Wars Magazyn, który mocno stara się pilnować tego rynku. Z drugiej kolejny nowy gracz, czyli wydawnictwo Ameet, a z trzeciej zmasowany atak Egmontu. I to dzięki nowym albumom, jak i czasopismom. Faktycznie ciekawie jak rynek to przyjmie i jak długo będzie to chłonął.

Natomiast główna bitwa rozgrywa się właściwie między Egmonetem a Ameetem. I specjalnie mówię tu o bitwie, bo obie firmy nie tylko celują w tego samego czytelnika, ale właściwie ich produkty są porównywalne. Komiks, rebusy, zabawy i inne bonusy dla dzieci. Różnica polega na tym, że Ameet jest bardziej długo dystansowcem, nastawia się na książki, Egmont poszedł w kierunku miesięcznika. To ma swoje plusy i minusy. O dziwo nie chodzi o cenę, ale o jakość np. papier. Tu Egmont wypada trochę gorzej. Zresztą inna jest też oprawa graficzna Grosset & Dunlap i Titana. Dla mnie ta druga, bardziej pstrokata i kolorowa jest trudniej przystępna, ale nie wiem jak odbierają to młodsi. Może im to bardziej pasuje?

Pierwszy numer magazynu ma jednak dwie tajne bronie, którymi może mocno zagrozić konkurencji. Pierwsza to notatnik, szumnie nazwany 3D. Ma tylko okładkę zrobioną w tej samej technice, co A Scanimation Book. Ale to bonus, który wychodzi poza magazyn, jak wiadomo takie rzeczy się dość dobrze przyjmują.

Druga broń to komiks Nie trać wiary, pochodzący z brytyjskiego magazynu The Clone Wars. Nie, żeby ten komiks był jakoś niesamowicie rewelacyjny, ale jego dostępność poza Wielką Brytanią jest ograniczona. Zatem jest to pewien unikat, po który mogą chcieć sięgnąć starsi fani.

Ponadto w środku znajdziemy trochę opisów postaci/pojazdów/odcinków z „The Clone Wars”, plakat, konkursy i łamigłówki. Te sprawiają wrażenie trochę trudniejszych niż te wydane przez Ameet.

Nowy magazyn ma trochę większy format niż Star Wars Komiks, ale papier i całe wydanie właściwie się niczym nie różnią.

Podsumowując, mamy nowe pismo na rynku, tym razem skierowane już tylko do młodszych. Pozostaje się cieszyć i oby rynek jakoś ten zmasowany atak wytrzymał.



Ocena końcowa
Ogólna ocena: 5/10

OCENY UŻYTKOWNIKÓW:
Aby wystawić ocenę musisz się zalogować
Wszystkie oceny
Średnia: 4,10
Liczba: 10

Użytkownik Ocena Data
Caedus 8 2011-11-13 19:39:26
Ahsoka_Tano 6 2011-11-16 03:56:04
Vergesso 6 2011-11-10 12:55:09
revan19435 5 2011-12-31 02:15:53
kyloboski 5 2011-12-23 08:33:53
Lord Sidious 5 2011-11-07 21:07:52
opinus 2 2012-05-28 21:01:14
SMiki55 2 2011-11-14 20:00:49
Master of the Force 1 2012-04-14 22:43:20
Luke S 1 2012-01-13 23:34:01


TAGI: Egmont Polska / Story House Egmont (848) The Clone Wars (magazyn) (8)

KOMENTARZE (1)

  • Caedus2011-11-13 19:39:19

    Przeglądałem w Empiku i jak najbardziej, dla najmłodszych magazyn jest w sam raz.

    Myślę, że rynek póki co będzie chłonął te wszystkie magazyny ze względu na rosnące zainteresowanie Star Wars, spowodowane premierą filmów w 3D. Zapowiadają się dosyć tłuste lata dla naszego uniwersum :)

ABY DODAWAĆ KOMENTARZE MUSISZ SIĘ ZALOGOWAĆ:

  REJESTRACJA RESET HASŁA
Loading..