Recenzja tomu I napisana przez Andarala
Gdy po raz pierwszy usłyszałem, że wydawnictwo Amber ma zamiar wypuścić na rynek nowy produkt jaki miały być komiksy, a na dodatek Star Warsowe ucieszyłem się, ale za moment mina trochę mi zrzedła, przypomniałem sobie o innych komiksach SW na rynku. Moje wszelkie obawy rozwiały się z momentem gdy w moje ręce wpadły pierwsze komiksy Amberu z rodzaju 'graphic novels'.
Teraz otrzymaliśmy piąty komiks z serii Star Wars i jest nim, dawno zapowiadana pierwsza część "Dziedzica Imperium", który powstał na podstawie jednej z najlepiej sprzedającej się trylogii autorstwa Timothy'iego Zahn'a. Samo to powinna już wystarczyć.
Autorem scenariusza jest Mike Baron, a rysunkami zajęli się Olivier Vatine i Fred Blanchard. Na ich barkach spoczywała spora odpowiedzialność, musieli bardzo wiernie oddać klimat całego książkowego "Dziedzica..." tak aby nie narazić się Fanom z za oceanu i udała im się ta bardzo trudna sztuka. Czytając książek miałem pewne wyobrażenie o bohaterach i Świecie jakie przedstawił T. Zahn., inaczej wygląda to w przypadku komiksów. Każdy zapewne ma przed oczami Kapitana Pallaeon'a, Wielkiego Admirała Thrawn'a, Luke'a, znanej pary robotów czy też Talon'a Karrde'a lub Jorus'a C'Baoth'a, ale jak wygląda np. Rukh lub mieszkańcy Bimmisaari - Bimmowie, tu można mieć kilka obrazów. Autorzy tego komiksu, moim zdaniem oddali bardzo wiernie obraz i wygląd w/w postaci. To samo tyczy się wszystkich planet i budowli jakie opisał Zahn w swojej trylogii.
Akcja "Dziedzica .." rozpoczyna się dziewięć lat po NN, i na samym początku widzimy powracające ze zwiadu, na pokład Imperialnego niszczyciela myśliwce typu 'Tie'. Poznajemy tu Kapitana Pallaeon'a i Wielkiego Admirała Thrawn'a oraz jego osobistego ochroniarza rasy Noghri, Rukh'a. Widzimy bitwę jaką stoczyło Imperium z Rebeliancką flota, gromiąc ją prawie co do nogi. Następnie poznajemy Mistrza C'Baoth'a i jego bezradność wobec Imperialnych posiadających Issalamiry. Ponad to komiks wiernie pokazuje nam zasadzkę, zastawioną przez Imperium na rodzeństwo Skywalkerów i Hana Solo na Bimmisaari, gdzie widzimy pojedynek Luke'a z grupą komandosów rasy Noghri i ich pogrom. Pierwsza część kończy się jak cała czwórka naszych bohaterów zbliża się do lądowiska na planecie w systemie Nkllon.
Komiks czyta się bardzo szybko i moim zdaniem cały "Dziedzic .." powinien być wydany w góra dwóch zeszytach, a zapowiada się na trzy. Wydany jest bardzo dobrze, sztywna lakierowana oprawa, druk na kredowym papierze - luksus, ale za który trzeba zapłacić i to niemało, bo prawie dwadzieścia złotych, gdyby tego typu komiksy kosztowały do piętnastu złotych - np.14,90 zł., rozchodziły by się niemal jak przysłowiowe 'ciepłe bułeczki', ale cóż tak nie jest. Za całą serię "Dziedzica Imperium", będziemy musieli wydać prawie sześćdziesiąt złotych, a już szykowane są następne komiksy Star Warsowe z Amberu.
Ocena końcowa
|
Ogólna ocena: 8,5/10 Klimat: 8/10 Rozmowy: 7/10 Opis świata SW: 8/10 Opis walk: 9/10 Rysunki: 9/10 Kolory: 7/10 Papier: 10/10 Okładka: 10/10 Cena/jakość: 6/10 |
OCENY UŻYTKOWNIKÓW:
Aby wystawić ocenę musisz się zalogować Wszystkie oceny Średnia: 7,18 Liczba: 22 |
|
SW-Yogurt2019-09-29 23:11:19
Gdyby nie kolekcja DeA, pewnie przez lata nie wróciłbym do tego komiksu; a może wcale? A szkoda, bo to całkiem fajnie narysowana adaptacja, oczywiście ze sporymi skrótami w stosunku do książki. Warto było sobie to przypomnieć. ~:)
Onoma2014-07-30 15:13:57
Nie czytałem książki, więc nie mam por.ównania, jednak pupy nie urwało. Może faktycznie w książce fabuła jest nieco bardziej rozbudowana, tutaj wydaje mi się zbyt prosta i liniowa. 6/10
Death Star2011-02-02 20:42:31
Mi się średnio podobało. Fabuła uproszczona w porównaniu do książki, za krótki(rozmowy wyglądają śmiesznie, bo są po prostu za krótkie) i rysunki też mnie nie powaliły. Komiks nie umywa się do książki w żadnym względzie. Daję 6/10
Vos2009-09-01 21:29:50
Komiks całkiem dobry. Fabuła w porządku, rysunki jakoś mnie nie powaliły. 7/10 :)
Darth P2009-03-18 21:39:28
Popraw błędy ortograficzne, ech czytałeś wogóle (<-tak to się pisze) zasady ?! Pisze tam aby nie przeklinać.
A mi to się komiksik bodoba. 8/10
Tristian2008-12-15 20:48:35
lol CO TO WOGULE JEST!
Guwno jakieś. Beznsdzjena kreska a fabuły to to nie ma.Poc o robić słaby komiks na podstawie i tak słąbej ksiąkzi.!
1/10
Louie2008-12-15 14:25:04
owned, nie zauważyłem, że już komentowałem. xD
Ale wtedy waliłem same 10-9 albo 1-2 więc się nie dziwcie :P
Louie2008-12-15 14:24:17
Kreska o wiele gorsza niż w porównaniu do CSM, czytałem kilka lat temu bez książki i w sumie mało co zrozumiałem. :P
6/10
Vergesso2008-10-19 13:55:03
Dziedzic Imperium, czyli początek słynnej trylogii Thrawna. Cóż, co prawda komiks, ale na podstawie książki. I podobnie jak w przypadku Nowego z Legajsa przyszło zaskoczenie: tym razem jednak rozczarowanie. Komiks był niezły, ale spodziewałem się czegoś lepszego. Rysunki pzreciętne, fabuła niezła ale nic nadzwyczajnego. Dziwi też, że Mara utraciła wpływy po śmierci Sidiousa. Ale duży plus za ciekawe przedstawienie Talona Karrde'a i Thrawna. 7/10
Karaś2007-02-18 18:16:46
przeczytałem I cześć i musiałem ksiazke kupic :-)
En Sabah Nur2007-01-10 12:52:50
KSIĄŻKA JEST O WIELE FAJNIEJSZA.
Louie2006-02-11 09:49:24
9/10
Wkurza mnie niebieski miecz Luke'a
Nicolas2005-01-25 08:39:50
Jednym słowem 10
Domator2004-05-05 08:58:09
rysunki na 10! Fabuła jak w książce