TWÓJ KOKPIT
0

Star Wars Art: Wizje :: Książki

Star Wars Art: Wizje

  • Autorstwo: Opracowanie zbiorowe
  • Ilustracje: Opracowanie zbiorowe
  • Ilustracja okładki: Masey
  • Tłumaczenie: Marcin Bauer
  • Redakcja:
  • Oryginalny tytuł: Star Wars Art: Visions
  • Wydanie oryginalne: Abrams Books, 1 listopada 2010
  • Wydanie polskie: Ameet, 20 października 2015
  • Objętość (oryg/pl): 176 stron
  • Cena (oryg/pl): 40,00 USD/99,99 PLN
  • Uniwersum:
  • Rodzaj publikacji: Album plastyczny
  • Seria powieściowa:
  • Cykl wydawniczy: Star Wars Art
  • Projekt multimedialny:
  • Nota wydawnicza
  • Zawartość
  • Recenzje
  • Dodatkowe informacje
  • Galeria
Nota wydawnicza (Abrams Books, 2010)
When Star Wars debuted in 1977, it revolutionized mainstream American filmmaking, transporting fans to new galaxies and introducing them to countless now-classic characters, aliens, planets, and starships. In the decades since, the Star Wars Saga has become a phenomenon impacting cultures across the globe.

Just as George Lucas drew upon the work of N. C. Wyeth and Norman Rockwell for his own visual inspiration, he has now invited more than 100 well-known and promising artists to draw upon the entire Star Wars galaxy for inspiration. Star Wars: Visions collects these magnificent artworks for the first time. Featuring pieces by renowned artists such as Amano, Allan R. Banks, Harley Brown, Gary Carter, James Christensen, Michael Coleman, Kinuko Craft, Jim Dietz, Phillipe Druillet, Donato Giancola, Ann Hanson, H. R. Giger, Daniel Greene, Ron Kleeman, Arantzazu Martinez, Syd Mead, Moebius, Paul Oxborough, Alex Ross, Anthony J. Ryder, Dolfi Stoki, William Stout, Dan Thompson, Julie Bell and Boris Vallejo, Scott Waddell, and Jamie Wyeth, Star Wars: Visions is a breakthrough tribute to the worldwide inspiration that is Star Wars.


Nota wydawnicza (Ameet, 2015)
Star Wars Art: Wizje jest pierwszym opublikowanym zbiorem fantastycznych prac, które honorują prawie czterdzieści lat Gwiezdnych wojen, i panoramą osiągnięć artystycznych reprezentujących różne style i gatunki. Ilustrując piękno i rozległość filmowej sagi, Star Wars Art: Wizje wyraża zarazem hołd dla pierwowzoru, jak i nowy sposób doświadczania historii rozgrywającej się dawno, dawno temu, w odległej galaktyce?

Recenzja Lorda Sidiousa


Pięć lat temu światło dzienne ujrzał jeden z najbardziej niezwykłych albumów komiksowych - Visionaries. Stworzony nie przez twórców komiksów, a przez artystów i to się dało zauważyć. Niektóre kadry zapadały na długo w pamięć, inne swoimi wizjami zachwycały, inne niestety nie. „Star Wars Art: Visions” jest pewnego rodzaju kontynuacją tego pomysłu, choć tym razem nie ma mowy o tworzeniu historii, tylko pojedynczych obrazów, które w jakiś sposób inspirują się Gwiezdnymi Wojnami.

Niestety nawet „Visonaries” nie było równym dziełem. „Star Wars Art: Visions” jest jeszcze bardziej nierówne, ale tu swój wkład ma nie kilkunastu a kilkudziesięciu artystów. Każdy prezentujący swój własny styl, warsztat i własne rozumienie sagi. Jedni odtwarzają sceny, inni się inspirują, jeszcze inni tworzą coś zupełnie nieoczekiwanego jedynie czerpiąc pojedyncze pomysły wklejając je do innej rzeczywistości. Czasem dochodzi do miksowania pomysłów, wykorzystywania prac klasyków, ba nawet przerabiania ich („Trzej muzykanci” Picassa). Pod tym względem „Star Wars Art: Visions” jest naprawdę oszałamiające. Każdy z obrazów jest inny, nie wszystkie są udane, nie wszystkie mi podpasowały, ale oglądanie ich uświadamia na jak wiele sposób można odczytać i kochać Gwiezdne Wojny. I to jest niesamowite.

Prócz reprodukcji prac wykonanych przeróżnymi technikami, znalazły się też krótkie opisy każdego z artystów, oraz słowa wstępu pisane przez George’a Lucasa, J.W. Rinzlera oraz Seana McLaina. Z tych tekstów można wyczytać, że sam pomysł albumu narodził się w 2005 roku, a Lucasowi bardzo zależało na tym, by dać artystom wolną wolę twórczą. By poszli tam, gdzie chcą. No i twórcy nadal liczą na to, że te prace zainspirują innych, być może uda się je zebrać w kolejnym albumie tego typu.

Jeśli miałby powstać dalszy ciąg, to chciałbym by przynajmniej jedną rzecz zmieniono w samym wydaniu. Niektóre prace nie mieszczą się na całej stronie, więc chyba należałoby je trochę zmniejszyć. Teraz jest tak, że zajmują półtorej lub dwie strony i miejsce sklejenia, przejścia wygląda fatalnie. To zdecydowanie utrudnia odbiór.

Tak jak pisałem na początku. Ten album bardzo trudno ocenić jednoznacznie, inaczej niż ciekawostkę. Każda praca jest inna, trudno rozpisać się o nich wszystkich. Całość to coś, z czym warto się zapoznać, choć niekoniecznie jest sens kupowania tego. A przeglądanie takiego albumu z pewnością robi spore wrażenie.
Ocena końcowa
Ogólna ocena: 8/10
Wydanie: 9/10
  • Przedmowę do albumu napisał George Lucas, wstęp natomiast Sean McLain, a wprowadzenie stworzył pisarz Jonathan W. Rinzler, autor wielu opracowań związanych z filmami Sagi.

OCENY UŻYTKOWNIKÓW:
Aby wystawić ocenę musisz się zalogować
Wszystkie oceny
Średnia: 8,44
Liczba: 9

Użytkownik Ocena Data
Vergesso 10 2015-12-27 02:30:22
Master Simon 10 2012-08-19 14:41:03
Wolf Sazen 9 2016-09-08 23:04:04
Adakus 8 2022-08-24 21:24:02
szymon3258 8 2016-08-05 17:08:55
Master of the Force 8 2012-05-08 11:33:48
Ren Kylo 8 2011-02-18 00:51:41
Lord Sidious 8 2010-12-19 15:38:47
Stele 7 2011-07-02 23:13:06


TAGI: Abrams Books (34) Album (107) Ameet (138) Marcin Bauer (5) Masey (1) Star Wars Art (7)

KOMENTARZE (4)

  • Wolf Sazen2016-09-08 23:03:56

    Album zdecydowanie warty jest zakupu. Zbiór przepięknych obrazów wielu wybitnych malarskich twórców dzisiejszych czasów. Jeżeli ktoś ma w sobie choć odrobię artystycznej wrażliwości to nie powinien być zawiedziony :) 9/10

  • eLukas772015-11-11 22:31:15

    Warto zaktualizować opis tego albumu, bo polskie wydanie już jest, edytorsko moim zdaniem na wysokim poziomie. Pojawiło się wszędzie (empiki, auchany, nawet mediamarkty) więc teraz każdy może przekonać się o wartości tego albumu.

  • Stele2011-07-02 23:12:44

    Zupełnie przypadkiem natknąłem się kilka dni temu na skany ...i się zawiodłem. Jak LS już zaznaczył, poziom jest strasznie nierówny. Koneser sztuki ze mnie żaden, ale większość zwyczajnie mi się nie podobała. :P

    Najdziwniejsza była Twi'lekanka z lekku zawiązanymi na supeł. Przecież to boli. ;/

  • Ren Kylo2011-02-22 00:16:26

    Niektóre prace artystyczne bardzo interesujące. Najbardziej podobały mi się prace o lekkim zabarwieniu erotycznym prezentujące Twilekanki.
    Obrazy wykonane w różnorodny sposób, w wielu stylach od realistycznego do kubistycznego. Ogólnie album jest bardzo wartościowym nabytkiem, z pewności nabywca tego dzieła nie będzie żałował wydanych na tą pozycję pieniędzy.

ABY DODAWAĆ KOMENTARZE MUSISZ SIĘ ZALOGOWAĆ:

  REJESTRACJA RESET HASŁA
Loading..