TWÓJ KOKPIT
0

Chewbacca: Attichitcuk, czyli smutek ojca :: Komiksy


Tytuł oryginału: Chewbacca #1: Attichitcuk, or: A Father's Sorrow
Scenariusz: Darco Macan
Rysunki: Igor Kordey
Kolory: Matthew Paine
Tłumaczenie: Maciek Drewnowski
Wydanie PL: Egmont 2010 w Star Wars Komiks #6/2010
Wydanie USA: Dark Horse 2000 w Chewbacca


Recenzja Lorda Sidiousa

Drugi rozdział pomnika Chewbaccy jest ukazany z perspektywy Attichitucuka, czyli ojca, znanego w skrócie jako Itchy. Wbrew pozorom jest to jednak kontynuacja pierwszego rozdziału, a nie osobna historyjka.

Może Itchy jest narratorem, ale sednem opowieści są problemy stające na drodze miłości Chewiego i Malli. Autorzy personifikują je, wprowadzając nową postać, wookiego albinosa, który niczym starszak, próbuje zdominować dzieci z młodszych klas. I sam decyduje, kto będzie jego dziewczyną... Tfu, tu nie ma szkoły, tylko wioska wookiech, więc zamiast dziewczyny jest żona. Chewbacca nie zgadza się na takie traktowanie jego ukochanej, więc musi stanąć do walki. Dalej mamy schemat, dzielny, bohaterski, wspaniały, zwycięski. I jedno pytanie ojca, jak zwykły księżyc mógł go pokonać.

Całość, to przede wszystkim historia o dumie rodzicielskiej, z której niestety nic nie wynika. Komiks pomija całkowicie kwestie relacji ojca i syna. Czy były poprawne? Czy Chewie wiedział jak podziwiał go ojciec? Tego się tu nie dowiemy. I szkoda, bo moim zdaniem to zmarnowana szansa.

Ten komiks bardzo wiele traci, gdy wyjmuje się go z całości. Głównie dlatego, że cały zestaw laurek sprawia, że zaczynamy patrzeć na wookiego przez pryzmat wielu postaci. Natomiast tu, dostajemy opowieść o żalu, bez wielkiego żalu. O więzi bez jej ukazania. Patrząc jednak tylko na tą opowieść, gdzie Chewie doprowadza do śmierci swego współbratymca, tylko dlatego, że poszło im o kobietę, ja tego nie kupuję. W moim odczuciu więcej tu raczej negatywnych cech, niż pozytywów, więc komuś ten pomnik ku pamięci nie wyszedł. Zwłaszcza, że to co robi wookie jest ukazane tu jako dobre i właściwe. Natomiast najzabawniejsze jest to, że te elementy nie tylko nie rażą, ale są trudne do zauważenia, gdy patrzymy na tę historię przez pryzmat drogi bohatera, czyli całościowo.


Ocena końcowa
Ogólna ocena: 6/10
Klimat: 5/10
Rozmowy: 4/10
Rysunki: 4/10
Kolory: 5/10
Opis świata SW: 6/10

OCENY UŻYTKOWNIKÓW:
Aby wystawić ocenę musisz się zalogować
Wszystkie oceny
Średnia: 7,00
Liczba: 17

Użytkownik Ocena Data
Grabka 10 2011-12-10 11:06:23
vader015 9 2015-10-22 20:17:43
Onoma 9 2010-07-19 00:42:17
Melethron 8 2016-04-03 04:55:38
rajmund 8 2012-01-25 11:05:30
Obi-Wan Skywalker 8 2010-09-14 16:16:59
Lord Brzoza 8 2010-08-22 18:58:04
San Holo 7 2017-05-16 00:09:45
Reviusz 7 2012-01-09 17:01:26
Darth Kasa 7 2012-01-05 22:46:16
Vergesso 7 2010-07-18 19:13:05
Donmaślanoz14 6 2022-07-03 01:45:24
Adakus 6 2021-12-24 15:02:43
michalomel 6 2014-03-07 01:32:27
Lord Sidious 6 2010-07-04 14:31:03
Mark Swayze 5 2016-02-01 10:29:09
Darth Zabrak 2 2014-09-20 17:58:28


TAGI: Chewbacca (10) Dark Horse Comics (602) Darko Macan (16) Egmont Polska / Story House Egmont (848) Igor Kordey (7) Maciej Drewnowski (197) Matthew Paine (2)

KOMENTARZE (2)

  • SW-Yogurt2019-11-17 16:19:10

    Dobra rzecz.

  • Vergesso2010-07-18 19:12:59

    Dobra historia o rywalizacji. No i ciekawy Wookie-albinos. 7/10

ABY DODAWAĆ KOMENTARZE MUSISZ SIĘ ZALOGOWAĆ:

  REJESTRACJA RESET HASŁA
Loading..