Tytuł Oryginału: Star Wars A New Hope Manga Scenariusz: George Lucas Rysunki: Hisao Tamaki Liternictwo i retusz: Tom Orzechowski Projekt okładki: Adam Warren Stron: 80/zeszyt Oryginalne wydanie: Dark Horse Comics 1998 Cena 70 zł/ 10 USD za tom |
Troszkę historii
Pierwszy film z cyklu „Star Wars” powstał w roku 1977 i od razu przypadł do gustu publiczności, choć miał niezbyt pochlebne recenzje krytyków. Tym co szokowało, poza piękną i baśniową fabułą, były efekty specjalne. „Nowa nadzieja”, a także dwa następne filmy z serii „Gwiezdne wojny” (czyli kolejno „Imperium kontratakuje” i „Powrót Jedi”) cieszyły się i cieszą nadal niesłabnącym powodzeniem. Wielu ludziom robi się gorąco, kiedy widzą niebieski napis na czarnym ekranie: Dawno, dawno temu w odległej Galaktyce... a zaraz potem słowa GWIEZDNE WOJNY przesuwające się w pustki kosmosu ekranu przy akompaniamencie wspaniałych fanfar Johna Williamsa. Poczujmy jeszcze raz ten dreszczyk, zasiadając do czytania Mangi Hisao Tamakiego, której akcja dzieje się „Dawno, Dawno temu...”
W mandze świat SW nabrał jeszcze więcej wyrazu. Trzeba tutaj wspomnieć o pięknym rysunkach przedstawiających broń i statki kosmiczne. Naprawdę doskonale widać szczegóły. Wystarczy popatrzeć na okładkę pierwszego tomu, aby zobaczyć pistolet blasterowy Hana, a już wewnątrz tomu - miecz świetlny, lub koreliańską korwetę – Tantine IV – mniam :). Kreska jest “bardzo mangowa”, jeśli można tak powiedzieć. Rysunkowa Leia to gwarantowana miłość od pierwszego wejrzenia.
Informacje o Mandze
Manga została narysowana przez Hisao Tamakiego. W Japonii ukazała się dzięki wydawnictwu Media Works. Wydanie angielskie powstało w „stajni” Dark Horse Comics. Całość „Nowej nadziei” podzielono na 4 tomy. I tak pierwszy kończy się powrotem Luke’a do spalonego domu i jego postanowieniem zostania rycerzem Jedi. Zakończenie drugiego - to lądowanie „Sokoła Millenium” na Gwieździe Śmierci. Trzeci tom to ucieczka Sokoła z Gwiazdy Śmierci, a czwarty, jak nietrudno się domyślić to końcowa walka Rebelii z Imperium. Każdy zeszyt ma po około 70 stron i jest wydany w czerni i bieli. Oczywiście, całość czytana jest od lewej do prawej, a nie jak w Japonii odwrotnie niż u nas. Papier wewnątrz jest gruby i kredowany, rysunki na nim wyglądają bardzo ładnie. Na końcu każdego z tomów są dwie lub trzy strony poświęcone na galerię. Pokazane tam są wykonane ołówkiem szkice postaci i inne wersje okładek. Sam rysunek „okładkowy” nie należy do Pana Tamakiego, tylko do Adama Warrena. Powinienem też wspomnieć o tym, co mnie zdziwiło gdy przeglądałem listę autorów... Za liternictwo (czyli wpisywanie wyrazów w „dymki”) odpowiedzialny jest niejaki TOM ORZECHOWSKI – Polak z pochodzenia, pracujący obecnie w Dark Horse. Wracając do okładki. Jest twarda, wykonana na dobrej jakości papierze i ładnie się błyszczy. Wszystkie tomy są klejone i co ważne nie rozpadają się natychmiast.
Słowo podsumowania
Manga „Gwiezdne wojny nowa nadzieja” wydana jest porządnie i naprawdę polecam ten tytuł gorąco. Niestety ma ona też swoje minusy. Pierwszym i chyba najważniejszym jest cena. Nominał wydrukowany na okładce to 10 USD. Trzy lata temu w Polsce zapłaciłem 70 złotych za jeden tom. Pomnóżmy to jeszcze razy cztery... Sporo. I zastanówmy się, czy warto wydawać tyle na komiks, który opowiada znaną już historię? Pytanie pozostawiam bez odpowiedzi. Dla tych, którzy uwielbiają „Gwiezdne wojny” i Mangę jednocześnie – posiadanie tego komiksu jest obowiązkowe!
Yako
Ocena końcowa
|
Ogólna ocena: 8/10 Klimat: 7/10 Rysunki: 10/10 Kolory: (komiks czarnobiały) |
OCENY UŻYTKOWNIKÓW:
Aby wystawić ocenę musisz się zalogować Wszystkie oceny Średnia: 4,43 Liczba: 7 |
|
Adhara2007-05-01 02:04:26
Tylko w tym tomie (z serii mangowych SW) jest niezła kreska, w pozostałych to zwykła żenada. Nierozumiem czemu całej serii nie tworzył jeden twórca, a trzech...
Monia2007-02-08 12:05:25
tak sie sklada ze mam wszystkie tomy mangi SW jakie do tej pory wyszly i jest to moj najcenniejszy skarb!!!! Nie rozumiem czemu wielu fanow SW nie lubi mangi - jest to dla mnie niepojete!
Jedi-Lord2005-01-06 17:42:00
Gin Mango, gin!!!!!
Kaczor2004-07-08 10:24:34
Polecam wszystkim, których nie odrzuca mangowe Star Wars. Gdyby nie cena kupiłbym w ciemno wszystkie częci. Fantastyczne, szczegółowe rysunki, genialne sekwencje walk... Czego chcieć więcej?