Raport z 65. SWFSW / 12.12.2009 r.
Zimowe Spotkanie za nami, zaokienny mróz delikatnie smagał fanowskie lica w drodze na przedświąteczną zbiórkę. Choć na samo Spotkanie, przybyłem późno, nie ominęły mnie najprzyjemniejsze elementy 65. SWFSW, które uważam osobiście za wyborną zapowiedź na kolejny rok naszego gwiezdnego żywota. Frekwencja dopisała nad wyraz, zaś rozmowy rozgrzewały przy akompaniamencie kolejnych salw śmiechu. Miażdżąca ilość gagów, sytuacyjnych żartów i publiczne matrymonialne zwierzenia Vissana (plus niezapomniany rzut telefonem, zakończony nadprzestrzennym uderzeniem o podłogę), pozytywnie zamknęły drzwi działalności Fandomu mijającemu rokowi. Ominęła mnie wizyta w Magdonaldzie, gdzie kochane nerdy wesoło pałaszowały „Szczęśliwe Posiłeczki” dla małych dzieci, aby zdobyć Star Warsowe gadżety. Minimalistyczne świetlne mieczyki cieszyły się największą popularnością.
Technicznym gwoździem programu było złożenie raportu, m.in. z działalności przedpyrkonowej. W gładkiej ciszy i bez oznak buntu, zachęcony miłym powitaniem na wejściu, przystąpiłem do omówienia wypadu do Drugiej Ery. Wieści zgodnie stwierdzono pomyślne i dobrze rokujące, pozwalają ciut spokojniej patrzeć na dalszy rozwój wypadków.
W milczącym zaufaniu, iż nie dokonaliśmy nerdowskiej profanacji tradycji, ryżowe wafle Mini’ego dostrzeżone nieco wcześniej przez Nestora, posłużyły spontanicznie za… opłatek. Złożone życzenia na nowy rok, niosły za sobą główny wątek rozwoju Fandomu oraz udanego Pyrkonu.
Jak wiadomo, każdorazowo z nadejściem nowego galaktycznego roku, spieszno galopuje pora podsumowań i rozliczeń. Warto wspomnieć, że odchodzący w zapomnienie rok obfitował w różnobarwne rozrachunki pomiędzy Wielkopolskimi fanami, jak i pozostałymi fandomami. Marcowy Pyrkon, był dla wszystkim wielką imprezą i możliwością spotkania przyjaciół z wielu zakątków słowiańskiej ziemi. Z edycji na edycję, jesteśmy coraz silniejsi jako Fandom – jako ludzie i organizacja zarazem. Nadchodzący marzec, gdy wyjdzie pomyślnie, będzie sztandarem propagandy i promocji Wielkopolskiego Fandomu w całej Polsce, na skalę o jakiej nie mogliśmy do tej pory nawet marzyć. Warto również odhaczyć wspaniałą wrześniową imprezę w Toruniu, czyli StarForce. Zorganizowany z okazji 30-lecia egzystencji Gwiezdnych Wojen w Polsce, był wydarzeniem, które wspominać będziemy jeszcze długo. Zaś dla SWFSW rok 2010, prócz wspominanego częstokroć Pyrkonu, będzie ważny z powodu wielkiego jubileuszu siedmiolecia istnienia na 75 Spotkanie. Wpiszcie zatem w kalendarze termin, aby dotrzeć licznie i hucznie świętować z Wielkopolskimi Fanami.
Korzystając z okazji, pragniemy Bastionowiczom, Fandomom zaprzyjaźnionym oraz wszystkim, dla którym Star Wars stanowią pasję, złożyć serdeczne i mocno gwiezdne życzenia świąteczne. Aby Was Moc obdarowała galaktycznie unikatowymi prezentami, a między Imperialnymi i Rebelią zapanowało zawieszenie broni. Niech Sith i Jedi powrócą na łono Żywej Mocy. A nasze ziemskie rodzinne kolacje wigilijne, były długie i radosne!
Życzenia składają
Spotkania Wielkopolskich Fanów Star Wars
Podpisano
Dowódca SWFSW
Marcin „Lekt” Ridan
P.S. Lista obecności na 65. SWFSW:
1. Burzol
2. Death
3. Eleeri
4. GROM (jak po ogień)
5. Heavy Metal Mando
6. Kirkor
7. Lekt
8. Nestor
9. Strid
10. Vigo
11. Vissan
12. Amadeusz
13. Yahoo
14. Mihoo
[Zdjęcia z komórek, autorstwa Vigo i Kirkora]
Death - mmm alderańskie frytki i hamburger z nerfa
ZA DOWÓDCE! Toast szejkiem!
Koniec Egzekutora - historia prawdziwa
Mroczna strażnica czuwa
Nestor i Vissan - Zmiana hobby
Vissan - Szukam żony