Jak to zwykle bywa w przypadku Imperialnych akcji, również i nasza rozpoczęła się wraz z pierwszymi promieniami słońca. Tym razem na barki wytrwałych i niestrudzonych członków Legionu spadło niezwykle odpowiedzialne zadanie. Owa tajemnicza misja polegała na odnalezieniu Szkoły Podstawowej nr 68 we Wrocławiu oraz przekazania możliwie najwięcej informacji o Gwiezdnych Wojnach żądnym wiedzy przedstawicielom najmłodszego pokolenia. Cała akcja rozpoczynała się o godzinie 10.00, czasu Wrocławskiego. Ale zacznijmy od początku…
Gotów podjęcia się najniebezpieczniejszych działań na nieznanym terenie, dolnośląski oddział, w składzie: YangObi (SL/DZ/ID-7061), Papajek (ID-7239) oraz Martinus (ID/DZ-6207), ruszył na umówione miejsce, gdzie mieliśmy się przegrupować i przystąpić do wykonania misji. Po pewnych niezamierzonych komplikacjach, nieświadomi rozwoju oświaty (a w szczególności rosnącej jak grzyby po deszczu ilości placówek edukacyjnych) ostatecznie dotarliśmy do celu. Pod szkołą oczekiwał już nas obywatel Rav (DZ-7063), jednak nigdzie nie było widać naszego niezbędnego, jedynego, wszechwiedzącego, budzącego grozę Imperatora… Po małej holokonferencji YangObiego z Yularenem, udaliśmy się więc do szkoły samotnie, licząc, iż taka błahostka, jak brak orientacji w terenie, nie powstrzyma Szczęśliwie Nam Panującego od przybycia na miejsce naznaczenia. Po otrzymaniu sali i zapoznaniu się z programem spotkania, rozpoczęliśmy przygotowania naszego stanowiska. Po pewnym czasie Imperator Asimmo (SL-3670), dzięki nieocenionej pomocy Taraissu z Wrocławskiego Fankluby Gwiezdnych Wojen, cały i zdrowy dołączył do naszego grona. Wszyscy przywdzialiśmy imperialne kostiumy, a Martinus zajął się obsługą naszego holo-aparatu.
Punktualnie o godzinie 10:00, drzwi do sali otworzyły się i naszym oczom ukazała się zatrważająco liczna, żywa, energiczna grupka małych fanów. Niezwykłą przyjemność sprawiło nam olbrzymie zaskoczenie na ich twarzach. Zostaliśmy powitani wielkimi „ochami”, „achami” i innymi niezidentyfikowanymi odgłosami, które niewątpliwie były wyrazami zachwytu. Po małym wstępie w wykonaniu Issu, przeszliśmy do prezentacji naszej placówki 501st Legion. Najmłodsi z zaciekawieniem chłonęli nasze słowa. Po części mówiącej o naszej jednostce przeszliśmy do prezentacji postaci i ich kostiumów. Jako pierwszy, pod osąd najmłodszych trafił Rav w swoim kostiumie Tusken Raidera AOTC. Ku naszemu zaskoczeniu, Ci niezwykle obiecujący młodzi ludzie potrafili precyzyjnie opowiedzieć zarówno o prezentowanej postaci, jak i o różnych ciekawostkach z nią związanych. Nie obyło się też bez okrzyków i prezentacji postaw bojowych, w wykonaniu samego Rav’a. Drugą prezentowaną postacią była Kapitan Juno Eclipse. I tu, ku jeszcze większemu zaskoczeniu, nie nastała standardowa cisza, lecz po pytaniu „Co to za postać?” w górę powędrowały prawie wszystkie łapki zgromadzonych. Nie zabrakło też pytań, co do losów Juno, oraz barwnych stwierdzeń typu: „A ja mam Cię z klocków LEGO!”. Następnie przystąpiliśmy do zaprezentowania Darth’a Sidiousa i jego mrocznych losów. Asimmo świetnie wykonał swoje zadanie i nawet zaprezentował pokaz „błyskawic mocy”, w co nie wszyscy chcieli uwierzyć. Nie tak łatwo zadowolić świetnie wyszkolonych młodych ludzi. Kolejną prezentowaną postacią był Anakina Skywalker/Darth Vader. Zostało zaprezentowane całe oprzyrządowanie rycerza Jedi, "jednak to, co najbardziej zachwyciło dzieciaki, to oczywiście miecz świetlny, ze wszystkimi efektami audiowizualnymi;)
Aż tu nagle, w pewnej chwili ponownie otworzyły się drzwi, i naszym oczom ukazał się powitany gromkimi brawami Yularen (ID-8098). Okazało się, iż żądni naszej klęski Rebelianci podjęli, z góry skazaną na niepowodzenie, próbę sabotażu i transportowiec naszego dzielnego współtowarzysza miał problemy z dotarciem do wrocławskiej placówki. Oczywiście, jak na kompetentnego oficera bezpieczeństwa przystało, Yularen przedstawił wszystkim pokrótce swoje obowiązki. Omówiony został również jego kostium. I na koniec naszej prezentacji pozostała jeszcze Taraissu, która specjalnie dla najmłodszych przywdziała na tę akcję kostium Padme Amidali z Ep2. Opowiedziała także wszystkim zebranym o zbliżających się imprezach we Wrocławiu oraz o tym, jak można dołączyć do 501st Legion oraz do Wrocławskich Fanów. Po części „wykładowej” przyszedł czas na pytania, rozmowy z postaciami oraz możliwość przymierzania hełmu Tuskena czy też zobaczenia miecza świetlnego, czy innej broni.
Zaraz potem zostaliśmy mile zaskoczeni przez naszych najmłodszych, ponieważ przygotowali oni dla nas rysunki, przedstawiające bohaterów Star Wars (i nie tylko) a także przynieśli słodki poczęstunek, któremu nie oparł się nawet sam Darth Sidious.
Oczywiście nie pozostaliśmy dłużni naszym małym gospodarzom. Każdy uczestnik spotkania otrzymał od nas nie tylko po małym prezencie z logiem legionu, ale również zapewniliśmy im niezapomniane przeżycia oraz szeroki uśmiech, który na pewno długo jeszcze gościł na buziach dzieci. Możemy więc śmiało stwierdzić, iż nasz plan został wykonany w 100%, a nawet (nieskromnie mówiąc) w 200%. Po zakończonej akcji wszyscy udaliśmy się na zasłużony odpoczynek. Trafiliśmy do niebiańskiego miejsca o nazwie „Coffee Heaven”, gdzie każdy z nas mógł uraczyć się równie boskim napojem i spędzić godzinkę na rozmowie w miłej, sympatycznej atmosferze ;)
Autorzy raportu:
Agnieszka „Papajek” Papaj ID-7239
Michał „YangObi „ Żołyński SL/DZ/ID-7061
W akcji udział wzięli:
Polish Garrison:
Michał „YangObi” Żołyński (SL/DZ/ID 7061) jako Darth Vader Pre-Suit
Agnieszka „Papajek” Papaj (ID 7239) jako Juno Eclipse
Adam 'Yularen' Santorski (ID 8098) jako Imperial Officer
Michał “Asimmo” Strzelecki (SL 3670) jako Darth Sidious
Bartłomiej „Rav” Wieczorek (DZ 7063) jako Tusken Raider
Marcin „Martinus” Szulżycki (ID/DZ-6207) jako Support
Gościnnie:
Izabela “Taraissu” Rutkowska jako Padme Amidala
Gotów podjęcia się najniebezpieczniejszych działań na nieznanym terenie, dolnośląski oddział, w składzie: YangObi (SL/DZ/ID-7061), Papajek (ID-7239) oraz Martinus (ID/DZ-6207), ruszył na umówione miejsce, gdzie mieliśmy się przegrupować i przystąpić do wykonania misji. Po pewnych niezamierzonych komplikacjach, nieświadomi rozwoju oświaty (a w szczególności rosnącej jak grzyby po deszczu ilości placówek edukacyjnych) ostatecznie dotarliśmy do celu. Pod szkołą oczekiwał już nas obywatel Rav (DZ-7063), jednak nigdzie nie było widać naszego niezbędnego, jedynego, wszechwiedzącego, budzącego grozę Imperatora… Po małej holokonferencji YangObiego z Yularenem, udaliśmy się więc do szkoły samotnie, licząc, iż taka błahostka, jak brak orientacji w terenie, nie powstrzyma Szczęśliwie Nam Panującego od przybycia na miejsce naznaczenia. Po otrzymaniu sali i zapoznaniu się z programem spotkania, rozpoczęliśmy przygotowania naszego stanowiska. Po pewnym czasie Imperator Asimmo (SL-3670), dzięki nieocenionej pomocy Taraissu z Wrocławskiego Fankluby Gwiezdnych Wojen, cały i zdrowy dołączył do naszego grona. Wszyscy przywdzialiśmy imperialne kostiumy, a Martinus zajął się obsługą naszego holo-aparatu.
Punktualnie o godzinie 10:00, drzwi do sali otworzyły się i naszym oczom ukazała się zatrważająco liczna, żywa, energiczna grupka małych fanów. Niezwykłą przyjemność sprawiło nam olbrzymie zaskoczenie na ich twarzach. Zostaliśmy powitani wielkimi „ochami”, „achami” i innymi niezidentyfikowanymi odgłosami, które niewątpliwie były wyrazami zachwytu. Po małym wstępie w wykonaniu Issu, przeszliśmy do prezentacji naszej placówki 501st Legion. Najmłodsi z zaciekawieniem chłonęli nasze słowa. Po części mówiącej o naszej jednostce przeszliśmy do prezentacji postaci i ich kostiumów. Jako pierwszy, pod osąd najmłodszych trafił Rav w swoim kostiumie Tusken Raidera AOTC. Ku naszemu zaskoczeniu, Ci niezwykle obiecujący młodzi ludzie potrafili precyzyjnie opowiedzieć zarówno o prezentowanej postaci, jak i o różnych ciekawostkach z nią związanych. Nie obyło się też bez okrzyków i prezentacji postaw bojowych, w wykonaniu samego Rav’a. Drugą prezentowaną postacią była Kapitan Juno Eclipse. I tu, ku jeszcze większemu zaskoczeniu, nie nastała standardowa cisza, lecz po pytaniu „Co to za postać?” w górę powędrowały prawie wszystkie łapki zgromadzonych. Nie zabrakło też pytań, co do losów Juno, oraz barwnych stwierdzeń typu: „A ja mam Cię z klocków LEGO!”. Następnie przystąpiliśmy do zaprezentowania Darth’a Sidiousa i jego mrocznych losów. Asimmo świetnie wykonał swoje zadanie i nawet zaprezentował pokaz „błyskawic mocy”, w co nie wszyscy chcieli uwierzyć. Nie tak łatwo zadowolić świetnie wyszkolonych młodych ludzi. Kolejną prezentowaną postacią był Anakina Skywalker/Darth Vader. Zostało zaprezentowane całe oprzyrządowanie rycerza Jedi, "jednak to, co najbardziej zachwyciło dzieciaki, to oczywiście miecz świetlny, ze wszystkimi efektami audiowizualnymi;)
Aż tu nagle, w pewnej chwili ponownie otworzyły się drzwi, i naszym oczom ukazał się powitany gromkimi brawami Yularen (ID-8098). Okazało się, iż żądni naszej klęski Rebelianci podjęli, z góry skazaną na niepowodzenie, próbę sabotażu i transportowiec naszego dzielnego współtowarzysza miał problemy z dotarciem do wrocławskiej placówki. Oczywiście, jak na kompetentnego oficera bezpieczeństwa przystało, Yularen przedstawił wszystkim pokrótce swoje obowiązki. Omówiony został również jego kostium. I na koniec naszej prezentacji pozostała jeszcze Taraissu, która specjalnie dla najmłodszych przywdziała na tę akcję kostium Padme Amidali z Ep2. Opowiedziała także wszystkim zebranym o zbliżających się imprezach we Wrocławiu oraz o tym, jak można dołączyć do 501st Legion oraz do Wrocławskich Fanów. Po części „wykładowej” przyszedł czas na pytania, rozmowy z postaciami oraz możliwość przymierzania hełmu Tuskena czy też zobaczenia miecza świetlnego, czy innej broni.
Zaraz potem zostaliśmy mile zaskoczeni przez naszych najmłodszych, ponieważ przygotowali oni dla nas rysunki, przedstawiające bohaterów Star Wars (i nie tylko) a także przynieśli słodki poczęstunek, któremu nie oparł się nawet sam Darth Sidious.
Oczywiście nie pozostaliśmy dłużni naszym małym gospodarzom. Każdy uczestnik spotkania otrzymał od nas nie tylko po małym prezencie z logiem legionu, ale również zapewniliśmy im niezapomniane przeżycia oraz szeroki uśmiech, który na pewno długo jeszcze gościł na buziach dzieci. Możemy więc śmiało stwierdzić, iż nasz plan został wykonany w 100%, a nawet (nieskromnie mówiąc) w 200%. Po zakończonej akcji wszyscy udaliśmy się na zasłużony odpoczynek. Trafiliśmy do niebiańskiego miejsca o nazwie „Coffee Heaven”, gdzie każdy z nas mógł uraczyć się równie boskim napojem i spędzić godzinkę na rozmowie w miłej, sympatycznej atmosferze ;)
Autorzy raportu:
Agnieszka „Papajek” Papaj ID-7239
Michał „YangObi „ Żołyński SL/DZ/ID-7061
W akcji udział wzięli:
Polish Garrison:
Michał „YangObi” Żołyński (SL/DZ/ID 7061) jako Darth Vader Pre-Suit
Agnieszka „Papajek” Papaj (ID 7239) jako Juno Eclipse
Adam 'Yularen' Santorski (ID 8098) jako Imperial Officer
Michał “Asimmo” Strzelecki (SL 3670) jako Darth Sidious
Bartłomiej „Rav” Wieczorek (DZ 7063) jako Tusken Raider
Marcin „Martinus” Szulżycki (ID/DZ-6207) jako Support
Gościnnie:
Izabela “Taraissu” Rutkowska jako Padme Amidala