22 sierpnia 2009 roku odbyło się 61. Spotkanie Śląskich Fanów Star Wars. Zebraliśmy się w naszym nowym stałym miejscu, czyli w pizzerii „Pod Starym Drzewem” w Katowicach. Reszta jest historią...
Początek, czyli niektórzy już siedzą, a niektórzy jeszcze stoją. Ale już jest fajnie.
Ważnym wydarzeniem tego spotkania były odwiedziny delegacji fandomu częstochowskiego. W jej skład wchodzili (od lewej) FoolECK, zawsze poważny i skupiony, oraz Girdun, straszny jajcarz i zgrywus.
Ale to jeszcze nie wszystkie nowe twarze. Po raz pierwszy zawitał do nas również Darth Kamil, znany dotąd z forów i z produkcji brickfilmów. Na zdjęciu widzicie go jako drugiego z prawej, reszta to, oczywiście, Gunfan, Jaya i Shelob.
Ekipa jest już dość liczna i się porozsiadała, widzimy tu klasyczny moment oczekiwania na żarcie – wszyscy popatrują na pana kelnera.
A w międzyczasie strawa duchowa: oto fantastyczne dziary na przedramionach Switcha. Niezły hardkor.
Prawdziwe oblicza niektórych śląskich fanów (Gunfan, Ri Rakhis).
Dla kontrastu: X-Yuri i Phab – spokojne, dobrze ułożone chłopaki.
(zdjęcie umieszczone w raporcie pod naciskami lobby minisowego)
Tak, to MOJE piwo. I nie, nie dam ci łyka!
Ekipa pod koniec spotkania.
Śląskie buty, tym razem bardziej niż zwykle w ruchu.
Już po spotkaniu: fani odchodzą w stronę zachodzącego słońca.
I to już wszystko, zlot jak zwykle bardzo udany. Dzięki wszystkim za przybycie, a Dartha Kamila chciałbym serdecznie powitać w ekipie. Prócz tego cieszę się bardzo z odwiedzin Częstochowy – zawsze jesteście u nas mile widziani, a i my się musimy w końcu do was wybrać.
Do następnego!
Gunfan
Początek, czyli niektórzy już siedzą, a niektórzy jeszcze stoją. Ale już jest fajnie.
Ważnym wydarzeniem tego spotkania były odwiedziny delegacji fandomu częstochowskiego. W jej skład wchodzili (od lewej) FoolECK, zawsze poważny i skupiony, oraz Girdun, straszny jajcarz i zgrywus.
Ale to jeszcze nie wszystkie nowe twarze. Po raz pierwszy zawitał do nas również Darth Kamil, znany dotąd z forów i z produkcji brickfilmów. Na zdjęciu widzicie go jako drugiego z prawej, reszta to, oczywiście, Gunfan, Jaya i Shelob.
Ekipa jest już dość liczna i się porozsiadała, widzimy tu klasyczny moment oczekiwania na żarcie – wszyscy popatrują na pana kelnera.
A w międzyczasie strawa duchowa: oto fantastyczne dziary na przedramionach Switcha. Niezły hardkor.
Prawdziwe oblicza niektórych śląskich fanów (Gunfan, Ri Rakhis).
Dla kontrastu: X-Yuri i Phab – spokojne, dobrze ułożone chłopaki.
(zdjęcie umieszczone w raporcie pod naciskami lobby minisowego)
Tak, to MOJE piwo. I nie, nie dam ci łyka!
Ekipa pod koniec spotkania.
Śląskie buty, tym razem bardziej niż zwykle w ruchu.
Już po spotkaniu: fani odchodzą w stronę zachodzącego słońca.
I to już wszystko, zlot jak zwykle bardzo udany. Dzięki wszystkim za przybycie, a Dartha Kamila chciałbym serdecznie powitać w ekipie. Prócz tego cieszę się bardzo z odwiedzin Częstochowy – zawsze jesteście u nas mile widziani, a i my się musimy w końcu do was wybrać.
Do następnego!
Gunfan