Tytuł oryginału: Star Wars Tales #14: Urchins Scenariusz: Stan Sakai Rysunki: Stan Sakai Kolory: Tom Luth Tłumaczenie: Jarosław Grzędowicz Wydanie PL: Egmont 2009 w Star Wars Komiks #4/2009 Wydanie USA: Dark Horse 2002 w Star Wars Tales 14 |
Recenzja Lorda Sidiousa
Egmont zaczyna nas przyzwyczajać do tego, że ostatni komiks numeru ma dużo lżejszy charakter. Humorystyczny, niekanoniczny, bynajmniej nie zawsze musi oznaczać, że niepełnoprawny. Tak jest i tym razem.
Urwisy to prosta historyjka o dzieciakach z Tatooine, młodym Anakinie i jego przyjaciołach, którzy wykradłszy miecz świetlny z graciarni Watto, bawią się nim. I jak to dzieci, rozrabiają. Konsekwencje bynajmniej nie są opłakane, wszystko dzieje się ze szczyptą humoru. W wejściu świat tej opowiastki pomaga też grafika, prosta, bajkowa, umowna. Całość swoim klimatem mocno ociera się o serię „Clone Wars Adventures”, co sprawia, że jest ewidentnie skierowana do młodszego odbiorcy, acz przy tym przyjazna w odbiorze dla kogoś trochę starszego i zdystansowanego. Tu musimy odstawić kanon na bok, to tylko „baśń” osadzona w realiach sagi, nic ponadto. A to, że pojawiają się znane postaci – jak Anakin, Watto, Sebulba, Wald czy Jabba, to nic innego jak dodanie smaczków. Ma jeszcze w sobie inną rzecz, pewną prawdę, wskazuje bowiem, czyny i ich konsekwencje, które potrafią zmienić życie innych. W tym przypadku to ten najbardziej niedobry (acz nie zły), traci, a ten ciut lepszy zyskuje, jednak należy pamiętać, że obrót spraw może być różny.
Warto zwrócić też uwagę na rysunki, których autorem jest Stan Sakai. Są proste w swojej formie, acz zjadliwe w odbiorze, jednak przede wszystkim w tle znajdziemy mnóstwo ciekawych żarcików, stworów, przedmiotów. Dodatkowo sam napisał scenariusz.
Ta historyjka, owszem jest prosta, ale co sprawia, że jest lepsza niż ostatnie dodatki do Star Wars Komiks? Myślę, że jedna rzecz, przede wszystkim nie próbuje być śmieszna na siłę, jest napisana i narysowana z przymrużeniem oka, z pewnym dystansem, a przy tym pomimo zawartej w niej myśli bynajmniej nie jest moralizatorska. Myślę, że to idealne rozwiązanie, coś co powinno przyświecać autorom komiksów skierowanych do młodszego odbiorcy. By przede wszystkim bawić a resztę przemycać.
Ocena końcowa
|
Ogólna ocena: 7/10 Klimat: 6/10 Rozmowy: 6/10 Rysunki: 5/10 Kolory: 5/10 Opis świata SW: 4/10 |
OCENY UŻYTKOWNIKÓW:
Aby wystawić ocenę musisz się zalogować Wszystkie oceny Średnia: 5,96 Liczba: 27 |
|
Jasiek7572011-04-08 20:41:14
sebulwa przegrał!!!!!!
Melethron2010-04-23 13:24:03
rysunki pasują do fabuły jednak jako całość to komiks mi się nie podoba 6/10
Lord Jabba2009-05-26 23:46:39
Może być a rysunki jak najbardziej pasują do tego komiksu.Rozwalił mnie Jawa który prowadzi na smycz psa droida:D
Onoma2009-05-23 18:43:36
A moim zdaniem rysunki są bardzo dobre, idealnie wpasowują się w klimat historyjki. ;)
Vergesso2009-05-17 14:42:00
Sielankowa historyjka, całkiem miła, jednak całość psują kompletnie tragiczne rysunki. 5/10