Toruńskie Dni Fantastyki 2008
Toruńskie Dni Fantastyki to rozwinięcie odbywającego się już od kilku lat Toruńskiego Popołudnia z Fantastyką, wzbogaconego tym razem o kolejny dzień. 13-14 grudnia 2008 r. Liceum nr 10 gościło konwentowiczów, w tym Toruński Fanklub Star Wars. Po raz kolejny dostaliśmy własną salę, gdzie z dość dobrym skutkiem stworzyliśmy niepowtarzalny klimat Sagi. Punkty naszego programu otworzył Drzewik, sprawnie przedstawiając miniony rok istnienia fanklubu, a trzeba przyznać, że mówić było o czym. Potem posypały się prelekcje.
Gościom zaserwowaliśmy kurs podstawowych zwrotów w językach planety Tatooine, Prezicz przedstawił sylwetki najbardziej znanych Lordów Sith, Vergesso i AlanAku powiedzieli co nieco o grze Star Wars Miniatures, a Nero zagłębiła nas w świat zoologii Star Wars. Ciekawie wypadła też dyskusja na temat Ciemnej Strony przeprowadzona przez Creada.
W międzyczasie odbywały się pokazy walk przeprowadzane przez współpracującą z nami grupę Sugata, wśród których nie zabrakło i naszego akcentu okraszonego kojącym brzęczeniem mieczy świetlnych.
Pierwszy dzień zakończyliśmy kolejnym pokazem filmów fanowskich, który trwał aż do godziny 23:00. Dzień następny to ponowna odsłona językowego bogactwa Sagi, którą przedstawił Gajowy w formie podstaw języka mandaloriańskiego.
AlanAku omówił statki, okręty i pojazdy z Gwiezdnych Wojen, Melquides i Korlic przedstawili historią ataku Vongów na Galaktykę, a Drzewik przeprowadził turniej Star Wars Revenge of The Sith.
Nie zabrakło oczywiście strojów i, mimo chłodu, wypadów na miasto, połączonych tym razem z odwiedzeniem stajenki betlejemskiej na Nowym Rynku i, tradycyjnie już, naszego kochanego Kopernika. Przez całą imprezę towarzyszył nam nieoceniony gość, Kosmita z Bydgoskiego Fanklubu Star Wars, któremu bardzo dziękujemy.
Jeśli chodzi o całokształt imprezy, trzeba przyznać, że mogła wypaść nieco lepiej. W organizację wkradł się pewien bałagan i trudno było się czasem zorientować co, gdzie i kiedy się odbędzie. Duża część winy leży oczywiście po stronie drukarni, która nie zdążyła przygotować informatorów na czas i odwołania swoich wystąpień przez kilku prelegentów, ale miało się wrażenie, że w niektórych momentach orgowie mogliby zadziałać sprawniej. Może na karby tego należy też złożyć to, że w niedzielę wiało już nieco nudą. Mimo to impreza, dwudniowa po raz pierwszy, co trzeba podkreślić, wypadła dość dobrze, nie tylko jeśli chodzi o nasz program. Na plus należy zaliczyć lokalizację szkoły konwentowej i jej specyficzny klimat, a także (bardzo istotne!) niesamowicie czyste, jak na taką placówkę, toalety. Pojawiły się ciekawe prelekcje, na wysokości zadania stanęła Sugata, a i zapaleni gracze nie mogli się nudzić. Osobiście dziękujemy za zaproszenie i czekamy już na kolejną odsłonę Toruńskich Dni Fantastyki.
Darth Sumek
Foto Galeria