Tytuł oryginału: Droids: The Kalarba Adventures #5 Scenariusz: Ryder Windham Rysunki: Ian Gibson Litery: Steve Dutro Kolory: Pamela Rambo Okładka: Kilian Plunkett Edytor: Dan Thorsland Wydanie PL: brak Wydanie USA: Dark Horse 1994 Wydanie USA TPB: w The Kalarba Adventures, Omnibus: Droids |
Recenzja Lorda Sidiousa
Tym razem w komiksie Olag nawet nie jest wspomniany. Czy to znaczy, że będzie gorzej niż ostatnio? Ja bym powiedział, że tak.
Ta opowieść niestety mnie znużyła, całkowicie mi nie podeszła. Tym razem jej bohaterami są dwa przestarzałe droidy 2-E i Q-E, które służyły mieszkańcom Kalarby jako opiekunowie, nianie i pielęgniarze. Droidy nie dość, że nie są niczyje, to tak na prawdę prawie każdy pamięta jak go odprowadzały, służyły społeczności. Tyle, że cała ich seria od lat jest już nie produkowana i praktycznie zapomniana. Ale dwa małe robociki poza oferowaniem pomocy innym, mają też pewien mroczny sekret, dotyczący U-E, kolejnego z nich i nie tylko. Oczywiście C-3PO, R2-D2 oraz Nek Pirateeze będą musieli go rozwikłać i pomóc sympatycznym robocikom.
A to z kolei jest znów powrót Iana Gibsona, choć nie wiem czy przygody 2-E i Q-E chciałbym oglądać w lepszej formie graficznej. Myślę, że Gibson się tu sprawdza, gorzej niestety jest ze scenariuszem.
Po dość poważnej historyjce jak na tę serię chyba postanowiono zrobić ukłon w stosunku małych dzieci. 2-E i Q-E są sympatycznymi robocikami, które świetnie nadawałyby się na wzór przytulanek. I chyba o to tu głównie chodziło, brakuje tu humoru, sztampy znanej z poprzednich zeszytów serii. Mnie ten numer zupełnie nie podszedł do gustu, ale może nie miał, bo przecież nie jestem odbiorcą docelowym. Inną sprawą jest to, że ten komiks w porównaniu z resztą ma na prawdę smutną wymowę, bo tu „tragedia” się wydarzyła i tego już nie da się odwrócić.
Ocena końcowa
|
Ogólna ocena: 2/10 Klimat: 3/10 Rozmowy: 4/10 Rysunki: 6/10 Kolory: 7/10 Opis świata SW: 7/10 |
OCENY UŻYTKOWNIKÓW:
Aby wystawić ocenę musisz się zalogować Wszystkie oceny Średnia: 2,00 Liczba: 2 |
|
SW-Yogurt2020-09-09 22:48:08
Wow! Wreszcie historia z sensem i humorem. SerioSerio! ~:) Szkoda, że nie oceniam, bo dycha jak nic.
Nestor2013-03-27 10:06:44
Nudyyy!