| 
Tytuł oryginalny: Skywalkers Scenariusz: Haden Blackman Zawiera dialogi: George'a Lucasa z ANH Rysunki: The Fillbach Brothers Kolory: Wil Glass Litery: Michael David Thomas Edytor: Randy Stradley, Jeremy Barlow Oryginalne wyd.: Dark Horse Comics 2004 Polskie wydanie: brak Wydano w zbiorze Clone Wars Adventures volume 2  | 
Recenzja Lorda Sidiousa:
Historyjki w Clone Wars Adventures mają to do siebie, że bywają bardzo różne. Raz są śmieszne, raz smutne, raz sprawiają wrażenie mocno osadzonych w uniwersum, raz absurdem przewyższają serię Infinities, raz sprawiają wrażenie autentycznych, raz są mocno przegięte. Czasem są ciekawym połączeniem różnych dróg. Tak jest właśnie i tym razem.
Tym, co najbardziej rzuca się w oczy w tej opowieści, to bynajmniej nie są podniebne piruety, a narracja. Mocno nostalgiczna, wspaniale zestawiająca Obi-Wana z Vaderem. Ten fragment na prawdę świetnie się ogląda i mocno podnosi wartość tego komiksu, więcej nie napiszę, sami sięgnijcie.
Natomiast główna opowieść to wspomnienia bitwy z czasów Wojen Klonów, bitwy jak to zwykle bywa przegiętej, toczonej w powietrzu i to nie za pomocą myśliwców czy innych pojazdów, ale skacząc z platformy na platformę zupełnie jak w klasycznych zręcznościówkach. Nie ma tu ani logiki, ani przygody, ani jakiejś normalnej brawury, tylko niewiarygodne wyczyny, które bez pomocy Mocy nie miałyby prawa bytu, nawet w Gwiezdnych Wojnach. Trzeba tylko pamiętać, że forma jak i docelowy odbiorca wyznaczają ramy serii CWA i ta opowieść w niej się jak najbardziej mieści.
| 
 Ocena końcowa 
 | 
| 
Ogólna ocena: 5/10  Klimat: 6/10 Rozmowy: 6/10 Opis świata SW: 6/10 Kolory: 7/10 Rysunki: 8/10  | 
                
OCENY UŻYTKOWNIKÓW:
    
        
            
            
        
    | 
Aby wystawić ocenę musisz się zalogować Wszystkie oceny Średnia: 5,50 Liczba: 2  | 
            
                
  | 
        
                
                
Vergesso2017-04-20 17:46:29
Sam pomysł jest świetny - dwie przestrzenie czasowe pokazujące nam, co by było, gdyby Tartakovsky stworzył kreskówkę w czasach OT, jako że poza młodym Obi-Wanem i Anakinem mamy starego Obi-Wana, Vadera i Luke`a. I samo pomysł ich pokazania jest świetny.
Gorzej jednak z samym wykonaniem: przeraźliwie przegięta bitwa z paroma idiotycznymi pomysłami, no i trochę wygląd Vadera pozostawia do życzenia: czy Genndy by go tak narysował?
6/10 lub 7/10