Raport z 48 SWFSW – Zmiana lokum
Planeta: Ziemia,
baza docelowa: Poznań, klub Corner/Kolokwium, później Academic,
początek operacji: data gwiezdne 14/06/2008; 12:15 czasu lokalnego.
Choć ze zboczonego poczucia kronikarskiego obowiązku powinienem grubo przed 12:00 przybyć pod Krzyże, skierowałem swe gadzie cielsko prosto do Cornera. Pogoda w wielkopolskim sercu, choć wietrzna dopisywała ciepłymi promieniami słońca i zerowym stanem opadowym. Po wyłonieniu się zza winkla dostrzegłem dwójkę fanów, czujnym wzrokiem wypatrujących innych. Niczym mistrz i uczeń, omawiali zapewne niecny plan przejęcia kontroli nad Bastionem bądź też podszeptami snuli makiaweliczny pomysł pozbycia się Nestora... [Burzol edited: w końcu ktoś się za niego weźnie!] Prezes Zax wraz z Harpoonem uradowani zaiste na mój widok, szybko popadli w dalszy wir dyskusji. Około 12:25 zaczęli się schodzić nasi pozytywnie nastawieni starwarsiacy. Swoiste zaskoczenie wywołała lista obecności rzucana każdemu w ramiona, gdy tylko baczne kronikarskie oczy namierzyły nowoprzybyłego. Niczym komandos-snajper ze swojego DC-17 strzelałem także zdjęcia.
Po zajęciu wygodnej pozycji w fotelu ogródka pubu, przybycie Darth Death wywołało monsun szumiących plotek romansu z sithańskim Bratem w Mroku. Death zabiegała o zajęcie miejsca obok Sith Warriora Lekt’a, co poczytane zostało za dalszy przyczynek do gruchania korribańskich gołąbków. Lecz w późniejszej części spotkania mroczna Adeptka Lorda Ahrimana, wystosowała kilka słownych gróźb za próby sfotografowania swego uczniowskiego oblicza.
Gdy skład personalny podskoczył powyżej liczby 15 rozpoczęto spotkanie omówieniem kwestii koszulek z logiem Wielkopolskiego Fandomu. Odprawiono ewokowe modły śpiewane pod adresem Frankiego, aby na zbliżające się DF we Wrocławiu koszulki były gotowe. Nestor zebrał pieniądze niczym Imperialny poborca podatkowy, a każdy zaś chętny podpisał listę niczym cyrograf – teraz pozostaje tylko czekać.
Dalszym punktem było huczne hasło: 50. SWFSW! Omawianie szóstej rocznicy fanowskich spotkań okazało się burzą mózgów, stosy pomysłów płonęły niczym pochodnie yavińskich świątyń. Zaproponowane na razie luźne koncepty choć winny być niespodzianką, dotyczą stałych konwentowych punktów programu. Żelazny repertuar ma objąć m.in.: Sabbacowy Turniej o Puchar Prezesa, tajemniczo brzmiące „Zabawy z Piwem” [Zax edited: nie pozwolę by ten turniej wygrał ktoś spoza Poznania!] (niczym „Zabawy z Bronią”?), Planety-Miasta, konkurs pt. „Pokaż Zax’a”. Będzie także urodzinowy tort. Wybór miejsca 50. Spotkania przyniósł za sobą ciekawą wyprawę Nestora oraz Zax’a [Nestor edited: oficjalnie nie piliśmy nic w czasie podróży], najpierw do Fortu (gdzie zażądano 700,00 polskich nowych złotych), następnie Corner (tu zaśpiewano calutkie 600,00!), dopiero po przenosinach do Academica za 200 złotych zwrotnej kaucji zapewniliśmy sobie jedną z sal na wrzesień.
O 13:41 Nestor tym razem z wydrukowanym planem przystąpił do omawiania faktycznego celu spotkania. Burzol wraz z Netorem zadając standardowe pytanie: „Kto czyta komiksy?!” zagadali wszystkich potokiem nowinek. Nasi komiksowi przyjaciele ukierunkowali dalszy ciąg dyskusji na tory dystrybucji zeszytów oraz reanimacji wydawnictwa Madragora. W tak zwanym między czasie, Prezes Zax wraz z Burzolem podsumowali wątek arcypatriotycznym stwierdzeniem: „Pilsner jest gorszy od Lecha”… Dosłownie kilka minut później niczym grom z jasnego (a da się z ciemnego?) nieba pojawił się… Darth GROM!
I wówczas nastał pozytywny, zakręcony dyskusyjny chaos. W swój specyficzny sposób rozpoczął dominującym głosem polemikę o TCW. Nie obył się również bez poruszenia tematu gier, tu królowały ostatnio zamieszczona na łamach Bastionu screeny z The Force Unleashed. Burzol podjął rękawicę wymieniając poglądy z GROMEM o wypowiedziach graczy [Zax edited: i poległ...], wpływie na kreowany przez LucaArts świat – o istnym bóju zawodowców z laikami! Słynny kolekcjoner otrzymał również niegroźną reprymendę od pięknych pań [Nestor edited: eeeee?] zasiadających stolik dalej blisko naszej wesołej gromadki. Orzeczono wówczas: „Jakże smutne były spotkania bez GROMA”. Następnie po raz drugi podjęto temat fandomowych koszulek – odbyło się głosowanie nad kolorem loga, upadł bastion sithańskiej czerwieni – uznaliśmy z Death iż będziemy solidarni. GROM stoczył kolejną batalię z Nestorem o umieszczenie loga z koziołkami na plecach, tym samym wyłamując się indywidualizmem. Następnie wypłynął temat nowych przygód Indiany. Tu również GROM zawładnął koncepcją wymiany osądów, nawiązując do wizji o ET oraz związków z „Obcym”. Burzol dorzucając swoje trzy kredyty, rzekł coś na kształt: „Od realizmu jest Klan…” – po czym widząc mnie z rozgrzanym ogniwem długopisu skwitował: „Lekt zapisz to!”… [Burzol edited: mam władze, jupi!] Przyznam szczerze, iż między jednym napojem chmielowym na drugim, po odbyciu kilku wizytacji tam gdzie nawet Imperator chodził piechotą, zgubiłem na czas jakiś wątek.
[Nestor edited: zdjęcie naszego kronikarza nie działa :( ]
Przez moje gadzie uszy przewinęły się takie wyrażenie jak NARNIA, DNI FANTASTYKI, nawet tknięto kwestię Bonda. Po zakończeniu mini-wykładu o GTA IV, GROM niczym Interceptor opuścił nas niestety, równie szybko i niespodziewanie jak się pojawił (polecam zdjęcie GROMA wyrażającego zdziwienie podczas podpisywania listy obecności). Po uszczupleniu grona, Nestor zaczął marudzić jak też „kocha” Pocztę Polską [Nestor edited: a kto nie kocha? Ja się pytam, kto ich nie kocha?] oraz przy wydatnej pomocy w zwróceniu uwagi na swą osobę poprzez pukanie kronikarskim narzędziem piśmienniczym w kufel, rzucono panelowe swojsko brzmiące hasełko: Ulubiona książka? Odpowiedzi jak galaktyka długa i szeroka bywały wszelaki: Republic Commando, Dziedzic Imperium (choć jak uznał autor wypowiedzi: „Fabuły nie pamiętam”), ostatnia opowiadanie Opowieści z Kantyny Mos Esley (Zao), Eskadra Łotrów i ogólnie seria X-Wingow (Harpoon), Sonya – brak takowej, Labirynt Zła (Raptor), Czarny Lord (Kejosan), Uczeń Ciemnej Strony (Lekt – pierwsza od której wszystko się zaczęło), Darth Maul: Łowca z Mroku (Darth Death), Opowieści z Pałacu Jabby (by Burzol, który uznał iż są śmieszne), Trylogia Wojny Łowców Nagród (HMM), Prezes Zax powalił wszystkich na kolana: „Nie ma takiej!”, choć za najlepsze uznał po krótkich torturach trylogię Thrawna, Droidka wymieniła nowelizację Powrotu Jedi, Eleeri – Ślub księżniczki Lei (ze wskazaniem na pieść pochwalną C-3PO na cześć Hana), Nestor zamykając kółeczko – seria X-wingów ze wskazaniem na tom IV. Burzol nader słusznie uznał, iż X-Wingi mają najlepsze okładki całej serii (widać nawet Ewokom zdarza się powiedzieć coś mądrego). Dalej Burzol tako rzecze: „Prawdziwe historyjki komandosów, historie wojskowe”. Tym jakże uczonym zdaniem zamknięto książkową kwestię panelową. Dalej omówiliśmy koncepcje spotkania pod roboczym tytułem pożegnanie lata, choć moim skromnym zdaniem nazwa: Pożegnanie Lata z SWFSW: 49 ½ Nagi Blaster – byłoby idealne. Ostatni punktem nestorowego planu traktował o TCW, nadchodzącym ogromnymi krokami niczym AT-AT! Rozmawialiśmy o serialowej wersji TCW, Harpoon zrobił wywód o kontrowersyjności postaci Ashoki – marketing w najczystszej postaci. Zastanawialiśmy się także na temat momentu zapalnego, w którym machina promocyjna TCW ruszy pełną parą. Burzol napomknął o wizji wojny, w tym samym momencie kątek oka dostrzegłem przysypiającego Zax’a… Wreszcie po ponad dwóch godzinach, plan został zrealizowany całkowicie a nas czekała zasłużona przerwa na szybkie jadło. Chociaż 48 Spotkanie było wyjątkowo krótkie, gdyż jako ostatnio wraz z grającym w Miniaturki Wes’em oraz Nestorem opuściliśmy Academic około godziny 19:00. Do końca siedzieli jeszcze Harpoon zerkając wraz ze mną na toczony przez Hiszpanię mecz dzielnie towarzyszyli nam Sonya, Urthona wraz z Droidką. Lady Morte oraz HMM.
Na koniec obecność według podpisów na liście:
1. Strid
2. HMM
3. ZAO
4. Burzol
5. Wes1330
6. Zax
7. Harpoon
8. Nestor
9. Urthona
10. Droidka
11. Darth Death
12. Kejosan
13. Eleeri
14. GROM
15. Raptor
16. Lady Morte
17. Sonya
18. Lekt
Pozdrawiam wszystkich sesyjnie! Jeżeli UAM pozwoli widzimy się na DF!
Wasz kronikarz
Lekt Ridan II
* * *
--- 'Pride, Honour and Ambition' ---
galeria zdjęć z spotkania okiem Urthony
Planeta: Ziemia,
baza docelowa: Poznań, klub Corner/Kolokwium, później Academic,
początek operacji: data gwiezdne 14/06/2008; 12:15 czasu lokalnego.
Choć ze zboczonego poczucia kronikarskiego obowiązku powinienem grubo przed 12:00 przybyć pod Krzyże, skierowałem swe gadzie cielsko prosto do Cornera. Pogoda w wielkopolskim sercu, choć wietrzna dopisywała ciepłymi promieniami słońca i zerowym stanem opadowym. Po wyłonieniu się zza winkla dostrzegłem dwójkę fanów, czujnym wzrokiem wypatrujących innych. Niczym mistrz i uczeń, omawiali zapewne niecny plan przejęcia kontroli nad Bastionem bądź też podszeptami snuli makiaweliczny pomysł pozbycia się Nestora... [Burzol edited: w końcu ktoś się za niego weźnie!] Prezes Zax wraz z Harpoonem uradowani zaiste na mój widok, szybko popadli w dalszy wir dyskusji. Około 12:25 zaczęli się schodzić nasi pozytywnie nastawieni starwarsiacy. Swoiste zaskoczenie wywołała lista obecności rzucana każdemu w ramiona, gdy tylko baczne kronikarskie oczy namierzyły nowoprzybyłego. Niczym komandos-snajper ze swojego DC-17 strzelałem także zdjęcia.
Po zajęciu wygodnej pozycji w fotelu ogródka pubu, przybycie Darth Death wywołało monsun szumiących plotek romansu z sithańskim Bratem w Mroku. Death zabiegała o zajęcie miejsca obok Sith Warriora Lekt’a, co poczytane zostało za dalszy przyczynek do gruchania korribańskich gołąbków. Lecz w późniejszej części spotkania mroczna Adeptka Lorda Ahrimana, wystosowała kilka słownych gróźb za próby sfotografowania swego uczniowskiego oblicza.
Gdy skład personalny podskoczył powyżej liczby 15 rozpoczęto spotkanie omówieniem kwestii koszulek z logiem Wielkopolskiego Fandomu. Odprawiono ewokowe modły śpiewane pod adresem Frankiego, aby na zbliżające się DF we Wrocławiu koszulki były gotowe. Nestor zebrał pieniądze niczym Imperialny poborca podatkowy, a każdy zaś chętny podpisał listę niczym cyrograf – teraz pozostaje tylko czekać.
Dalszym punktem było huczne hasło: 50. SWFSW! Omawianie szóstej rocznicy fanowskich spotkań okazało się burzą mózgów, stosy pomysłów płonęły niczym pochodnie yavińskich świątyń. Zaproponowane na razie luźne koncepty choć winny być niespodzianką, dotyczą stałych konwentowych punktów programu. Żelazny repertuar ma objąć m.in.: Sabbacowy Turniej o Puchar Prezesa, tajemniczo brzmiące „Zabawy z Piwem” [Zax edited: nie pozwolę by ten turniej wygrał ktoś spoza Poznania!] (niczym „Zabawy z Bronią”?), Planety-Miasta, konkurs pt. „Pokaż Zax’a”. Będzie także urodzinowy tort. Wybór miejsca 50. Spotkania przyniósł za sobą ciekawą wyprawę Nestora oraz Zax’a [Nestor edited: oficjalnie nie piliśmy nic w czasie podróży], najpierw do Fortu (gdzie zażądano 700,00 polskich nowych złotych), następnie Corner (tu zaśpiewano calutkie 600,00!), dopiero po przenosinach do Academica za 200 złotych zwrotnej kaucji zapewniliśmy sobie jedną z sal na wrzesień.
O 13:41 Nestor tym razem z wydrukowanym planem przystąpił do omawiania faktycznego celu spotkania. Burzol wraz z Netorem zadając standardowe pytanie: „Kto czyta komiksy?!” zagadali wszystkich potokiem nowinek. Nasi komiksowi przyjaciele ukierunkowali dalszy ciąg dyskusji na tory dystrybucji zeszytów oraz reanimacji wydawnictwa Madragora. W tak zwanym między czasie, Prezes Zax wraz z Burzolem podsumowali wątek arcypatriotycznym stwierdzeniem: „Pilsner jest gorszy od Lecha”… Dosłownie kilka minut później niczym grom z jasnego (a da się z ciemnego?) nieba pojawił się… Darth GROM!
I wówczas nastał pozytywny, zakręcony dyskusyjny chaos. W swój specyficzny sposób rozpoczął dominującym głosem polemikę o TCW. Nie obył się również bez poruszenia tematu gier, tu królowały ostatnio zamieszczona na łamach Bastionu screeny z The Force Unleashed. Burzol podjął rękawicę wymieniając poglądy z GROMEM o wypowiedziach graczy [Zax edited: i poległ...], wpływie na kreowany przez LucaArts świat – o istnym bóju zawodowców z laikami! Słynny kolekcjoner otrzymał również niegroźną reprymendę od pięknych pań [Nestor edited: eeeee?] zasiadających stolik dalej blisko naszej wesołej gromadki. Orzeczono wówczas: „Jakże smutne były spotkania bez GROMA”. Następnie po raz drugi podjęto temat fandomowych koszulek – odbyło się głosowanie nad kolorem loga, upadł bastion sithańskiej czerwieni – uznaliśmy z Death iż będziemy solidarni. GROM stoczył kolejną batalię z Nestorem o umieszczenie loga z koziołkami na plecach, tym samym wyłamując się indywidualizmem. Następnie wypłynął temat nowych przygód Indiany. Tu również GROM zawładnął koncepcją wymiany osądów, nawiązując do wizji o ET oraz związków z „Obcym”. Burzol dorzucając swoje trzy kredyty, rzekł coś na kształt: „Od realizmu jest Klan…” – po czym widząc mnie z rozgrzanym ogniwem długopisu skwitował: „Lekt zapisz to!”… [Burzol edited: mam władze, jupi!] Przyznam szczerze, iż między jednym napojem chmielowym na drugim, po odbyciu kilku wizytacji tam gdzie nawet Imperator chodził piechotą, zgubiłem na czas jakiś wątek.
[Nestor edited: zdjęcie naszego kronikarza nie działa :( ]
Przez moje gadzie uszy przewinęły się takie wyrażenie jak NARNIA, DNI FANTASTYKI, nawet tknięto kwestię Bonda. Po zakończeniu mini-wykładu o GTA IV, GROM niczym Interceptor opuścił nas niestety, równie szybko i niespodziewanie jak się pojawił (polecam zdjęcie GROMA wyrażającego zdziwienie podczas podpisywania listy obecności). Po uszczupleniu grona, Nestor zaczął marudzić jak też „kocha” Pocztę Polską [Nestor edited: a kto nie kocha? Ja się pytam, kto ich nie kocha?] oraz przy wydatnej pomocy w zwróceniu uwagi na swą osobę poprzez pukanie kronikarskim narzędziem piśmienniczym w kufel, rzucono panelowe swojsko brzmiące hasełko: Ulubiona książka? Odpowiedzi jak galaktyka długa i szeroka bywały wszelaki: Republic Commando, Dziedzic Imperium (choć jak uznał autor wypowiedzi: „Fabuły nie pamiętam”), ostatnia opowiadanie Opowieści z Kantyny Mos Esley (Zao), Eskadra Łotrów i ogólnie seria X-Wingow (Harpoon), Sonya – brak takowej, Labirynt Zła (Raptor), Czarny Lord (Kejosan), Uczeń Ciemnej Strony (Lekt – pierwsza od której wszystko się zaczęło), Darth Maul: Łowca z Mroku (Darth Death), Opowieści z Pałacu Jabby (by Burzol, który uznał iż są śmieszne), Trylogia Wojny Łowców Nagród (HMM), Prezes Zax powalił wszystkich na kolana: „Nie ma takiej!”, choć za najlepsze uznał po krótkich torturach trylogię Thrawna, Droidka wymieniła nowelizację Powrotu Jedi, Eleeri – Ślub księżniczki Lei (ze wskazaniem na pieść pochwalną C-3PO na cześć Hana), Nestor zamykając kółeczko – seria X-wingów ze wskazaniem na tom IV. Burzol nader słusznie uznał, iż X-Wingi mają najlepsze okładki całej serii (widać nawet Ewokom zdarza się powiedzieć coś mądrego). Dalej Burzol tako rzecze: „Prawdziwe historyjki komandosów, historie wojskowe”. Tym jakże uczonym zdaniem zamknięto książkową kwestię panelową. Dalej omówiliśmy koncepcje spotkania pod roboczym tytułem pożegnanie lata, choć moim skromnym zdaniem nazwa: Pożegnanie Lata z SWFSW: 49 ½ Nagi Blaster – byłoby idealne. Ostatni punktem nestorowego planu traktował o TCW, nadchodzącym ogromnymi krokami niczym AT-AT! Rozmawialiśmy o serialowej wersji TCW, Harpoon zrobił wywód o kontrowersyjności postaci Ashoki – marketing w najczystszej postaci. Zastanawialiśmy się także na temat momentu zapalnego, w którym machina promocyjna TCW ruszy pełną parą. Burzol napomknął o wizji wojny, w tym samym momencie kątek oka dostrzegłem przysypiającego Zax’a… Wreszcie po ponad dwóch godzinach, plan został zrealizowany całkowicie a nas czekała zasłużona przerwa na szybkie jadło. Chociaż 48 Spotkanie było wyjątkowo krótkie, gdyż jako ostatnio wraz z grającym w Miniaturki Wes’em oraz Nestorem opuściliśmy Academic około godziny 19:00. Do końca siedzieli jeszcze Harpoon zerkając wraz ze mną na toczony przez Hiszpanię mecz dzielnie towarzyszyli nam Sonya, Urthona wraz z Droidką. Lady Morte oraz HMM.
Na koniec obecność według podpisów na liście:
1. Strid
2. HMM
3. ZAO
4. Burzol
5. Wes1330
6. Zax
7. Harpoon
8. Nestor
9. Urthona
10. Droidka
11. Darth Death
12. Kejosan
13. Eleeri
14. GROM
15. Raptor
16. Lady Morte
17. Sonya
18. Lekt
Pozdrawiam wszystkich sesyjnie! Jeżeli UAM pozwoli widzimy się na DF!
Wasz kronikarz
Lekt Ridan II
* * *
--- 'Pride, Honour and Ambition' ---
galeria zdjęć z spotkania okiem Urthony