TWÓJ KOKPIT
0

Incydent na stacji Horn :: Komiksy


Tytuł oryginału: Star Wars Tales #2: Incident at Horn Statione
Scenariusz: Dan Jolley
Rysunki: Sean Phillips
Litery: Sean Konot
Kolory: Matthew Hollingsworth
Tusze: Sean Phillips
Tłumaczenie: Zbyszek Grzędowicz
Wydanie PL: Egmont w SWK 1/2014
Wydanie USA: Dark Horse 2000 w Star Wars Tales 2


Recenzja Lorda Sidiousa

George Lucas tworząc swoje filmy czerpał z różnych źródeł i wielu gatunków filmowych, także z westernu. Obecnie ten jakże wspaniały gatunek jest już prawie na wymarciu, tak w kinach jak i Gwiezdnych Wojnach. W EU można go szukać z świeczką w ręku, jednak tym razem autorzy Star Wars Tales postanowili zabawić się właśnie westernem i stworzyli ciekawą historyjkę w tych klimatach.

Ta historyjka ma w sobie jeszcze coś, przede wszystkim ukazuje nam jak w Starej Republice Jedi podchodzili do przestępców i syndykatów, w jaki sposób się z nimi rozliczali. Obserwujemy przygodę bezimiennego awanturnika, który zdecydowanie jest na bakier z prawem. A to, co się wydarzyło gdy udał się na spotkanie ze swoimi szefami, to właśnie wspaniała, zaskakująca końcówka komiksu, dlatego więcej o treści nie napiszę. Bo dopiero po finale wszystko układa się w całość.

Natomiast miło jest zobaczyć, tak pojedynki „rewolwerowców”, samotnych mścicieli, piękne kobiety, klimat niczym z zajadu na pustyni, względnie kantyny. To coś, czego nie możemy oglądać zbyt często. Te klimaty przewijały się przez wczesne EU książkowe, dziś są kompletnie zapomniane. Dzięki temu, komiks choć w sumie banalny fabularnie porywa. Trochę też zaskakuje, ale to już inna kwestia.

Na dodatek wszystko jest okraszone grafiką Seana Phillipsa, stonowaną, ostrą, a przede wszystkim wypełnioną ciemnymi odcieniami i kolorami piasku i pustyni. To tworzy niezapomniane wrażenie, zwłaszcza, że komiks jest trochę dłuższy bo ma aż 18 stron.

I znów mamy raczej do czynienia z historią klimatyczną, a nie mądrą czy śmieszną. I ponownie jest to klimat, który potrafi wciągać, który przypomina pewne klasyczne schematy, których dziś już nie ma. I jedynie człowiekowi żal serce ściska, że takie opowieści są jedynie dodatkami do mainstreamu gwiezdno-wojennego. Ale na prawdę miło, że czasem ktoś pamięta skąd wyszła nasza saga.


Ocena końcowa
Ogólna ocena: 8/10
Klimat: 10/10
Rozmowy: 8/10
Rysunki: 8/10
Kolory: 8/10
Opis walk: 8/10
Opis świata SW: 6/10

OCENY UŻYTKOWNIKÓW:
Aby wystawić ocenę musisz się zalogować
Wszystkie oceny
Średnia: 7,12
Liczba: 17

Użytkownik Ocena Data
darth ryba 10 2014-04-22 07:41:55
Przemekk9 8 2021-02-01 10:53:18
San Holo 8 2016-09-13 20:28:43
Lord Jabba 8 2014-03-19 20:46:23
GiP 8 2014-03-16 14:56:50
Onoma 8 2014-01-04 22:42:42
Hansavritson 8 2008-09-24 21:07:05
Lord Sidious 8 2008-03-09 20:31:05
Staaszek 7 2018-06-17 22:22:34
Donmaślanoz14 7 2014-09-03 02:39:22
rajmund 7 2014-08-24 13:33:35
Bolek 7 2014-05-30 13:20:49
FEL-1996 7 2014-02-20 21:25:49
Adakus 6 2023-02-25 14:03:35
Crystiano02 6 2016-03-04 17:38:26
Vergesso 4 2016-10-21 15:09:52
Wolf Sazen 4 2014-06-21 15:41:52


TAGI: Dan Jolley (2) Dark Horse Comics (602) Egmont Polska / Story House Egmont (848) Sean Phillips (5) Star Wars Tales (108) Zbigniew Grzędowicz (48)

KOMENTARZE (1)

  • Hansavritson2008-09-24 21:10:09

    Ciekawy, klimatyczny i niepowtarzalny. Postać jąkającego się Jedi naprawdę jest bardzo ciekawa. 8/10
    PS. Nie jest jasno określone, czy historia dzieje sie w starej czy nowej Republice możemy się zasugerować jedynie póżniejszym strojem Jedi. W jakimś tam kraju stwierdzili, że to Obi-Wan.

ABY DODAWAĆ KOMENTARZE MUSISZ SIĘ ZALOGOWAĆ:

  REJESTRACJA RESET HASŁA
Loading..