Tytuł oryginału:Wreckage Scenariusz: Ron Marz Rysunki: Adriana Melo Litery: Michael David Thomas Kolory: Michael Atiyeh Tłumaczenie: Maciek Drewnowski Wydanie PL: Egmont w SWK #6/2012 Wydanie USA zeszytowe: Dark Horse Comics 2004 |
Recenzja Lorda Sidiousa
Kolejny jednostrzałowiec z cyklu Empire. Od samego początku można powiedzieć, że to jeden z najmniej przegadanych komiksów, jakie spotkałem, z prostej przyczyny, przez połowę właściwie nie ma tekstu, same rysunki przerywane tajemniczym odliczaniem, jak się okazało do wybuchu.
To kolejna misja Boby Fetta, tym razem jednak nie poluje na żywą istotę, a szuka pewnego holoprojektora, choć właściwie musi go tylko odzyskać. Znajduje się on na wraku imperialnego niszczyciela. Jednak tym razem właściwie jest to bezcenna pamiątka, która znaczy bardzo wiele dla imperialnego oficera Arona Harcounta. Zawiera nagranie jego żony, która zwraca się do niego po imieniu. Taki sentymentalny oficer, który wie, że tym razem się nie wywinie i nadszedł jego czas, a Boba spełnia jego ostatnią zachciankę.
To co jednak rzuca na podłogę, to sam początek, otwarcie komiksu, gdzie dwóch patrolujących w TIE Fighterach pilotów narzeka sobie na nudną robotę, i że postrzelaliby sobie. No i właściwie mają okazję, gdy pojawia się Boba Fett, problemem jest tylko to, czy zdążą.
Nie jest to pierwszy raz, kiedy możemy podziwiać twórczość Adriany Melo (znamy ją choćby z połowy „Generała” Skywalkera), tym razem koncentrujący się głównie na Fetcie prezentuje się raczej jak malowidła, niż klasyczny komiks. Ale to właśnie ona tym razem gra pierwsze skrzypce i sprawdza się.
Historyjka jest prosta jak drut, ale ładnie narysowana. Właściwie trudno chcieć czegoś więcej, to przede wszystkim strawa dla oka, ale jeszcze nie uczta.
Tym razem widzimy Bobę Fetta skoncentrowanego na misji. Nie musi zadawać pytań, nie musi nikogo szukać, ani nikogo zabijać. Wystarczy, że odzyska pewien holo-projektor i odda go dawnemu właścicielowi. Tylko, po co imperialnemu oficerowi taki sentymentalny przedmiot?
Ocena końcowa
|
Ogólna ocena: 7/10 Klimat: 7/10 Rozmowy: 5/10 Rysunki: 8/10 Kolory: 8/10 Opis świata SW: 7/10 |
OCENY UŻYTKOWNIKÓW:
Aby wystawić ocenę musisz się zalogować Wszystkie oceny Średnia: 7,00 Liczba: 15 |
|
SW-Yogurt2020-02-04 20:32:41
Bobik trochę za dużo gada, ale i tak dobre to jest. ~:)
Shedao Shai2017-03-24 11:04:26
Po 10 latach przeczytalem ten komiks ponownie i podnoszę ocenę z 5 na 7. Krótka, zwięzła historyjka, prosta, ale zarazem pod koniec nieco poruszająca. Niezła.
Lord Jabba2010-01-12 10:10:47
Jak by ktoś nie wiedział jest też polskie nieoficjalne tłumaczenie tego komiksu, które można pobrać z neta.
A sama komiks jest warty przeczytania.