TWÓJ KOKPIT
0

The Clone Wars :: Newsy

NEWSY (1414) TEKSTY (271)

<< POPRZEDNIA     NASTĘPNA >>

Tom Kane o opóźnieniu Epizodów II-VI w 3D PRIMA APRILIS

2013-04-01 08:31:13

Tom Kane (znany aktor dubbingowy, podkładający m. in. głos w "The Clone Wars" i "The Old Republic") udzielił niedawno wywiadu, w którym wyjawił dlaczego na epizody II-VI w 3D musimy czekać dłużej niż było to zapowiadane.

- A co do pytania, czy może udzielono nam [ekipie związanej z Lucasfilm i aktorom - przyp. red.] informacji dlaczego "Ataku Klonów", "Zemsty Sithów", "Nowej Nadziei", "Imperium Kontratakuje" i "Powrotu Jedi" fani nie zobaczą w wersji 3D w kinie ani w tym, ani w następnym roku, to tak, mogę powiedzieć co się stało. Jest mi miło ogłosić, że zaczynam nagrywanie kwestii Yody w owych filmach tak, aby miały ciągłość z serialami "Clone Wars" Gendy'ego Tartakovsky'ego oraz "The Clone Wars". Muszę przyznać, że to wielka odpowiedzialność zastąpić Franka Oza (który udzielił nam swojego "błogosławieństwa" w tej materii). Niestety z powodów napiętych terminów i chęci szybszego pokazania przez twórców fanom Epizodu I 3D, nie zdążyłem nagrać tam kwestii Yody, ale na pewno usłyszycie mnie w wydaniu DVD oraz Blu-Ray z "Mrocznym Widmem 3D". Na razie nikt nie zaproponował mi udzielania głosu mistrzowi w planowanym spin-offie, ale [mówi głosem Yody] "w ciągłym ruchu przyszłość jest". [śmieje się]


KOMENTARZE (14)

Na czym bazował finał 5 sezonu „Wojen klonów”?

2013-03-26 17:05:05 oficjalny blog



Bryan Young nie odpuszcza Filoniemu i jego ekipie, która z zamiłowaniem ogląda stare, klasyczne filmy i przerabia je na „Wojny klonów”. Wcześniej mieli jakiekolwiek opory, ale teraz już ich nie ma. Zrzynka trwa w najlepsze, na szczęście Young wszystko wyłapał.

Jeśli widzieliście finałowe odcinki piątego sezonu „Wojen klonów”, z pewnością zauważyliście coś ciekawego w każdym z tytułów tych odcinków. (A jeśli jeszcze nie obejrzeliście finału piątego sezonu „Wojen klonów”, to czemu tego nie zrobicie?)

Każdy z tych tytułów – Sabotage, The Jedi Who Knew Too Much, To Catch a Jedi i The Wrong Jedi odnoszą się do filmów Alfreda Hitchcocka. „Sabotaż” („Sabotage”), „Człowiek, który wiedział za dużo” („The Man Who Knew to Much”), „Złodziej w hotelu” („To Catch a Thief”) i „Niewłaściwy człowiek” („The Wrong Man”) wszystkie one opowiadają o tematach i sytuacjach bardzo podobnych do tych, z którymi zmaga się Ahsoka Tano w tej serii odcinków. W „Sabotażu” policjanci prowadzą dochodzenie w sprawie terrorystów, którzy wysadzili w powietrze zatłoczony autobus, co z łatwością możemy odnieść do zamachu bombowego w Świątyni Jedi. W „Człowieku, który wiedział za dużo”, szpieg wyznaje swoją wiedzę na temat zabójczego spisku na kilka chwil zanim sam zostaje zamordowany, zostawiając tym samym Jimmy’ego Stewarta, by rozwikłał sprawę i zapobiegł kolejnym morderstwom. „Złodziej w hotelu” ukazuje nam Cary’ego Granta, który usiłuje oczyścić swoje imię ze zbrodni o którą go posądzono, ale której nie popełnił. No i w końcu „Niewłaściwy człowiek”, gdzie Henry Fonda stara się udowodnić swoją niewinność w systemie, który większą wagę przywiązuje do poszlak, niż prawdy.

To fantastyczne filmy. Kiedy poznałem tytuły tych odcinków, upewniłem się, by ponownie wrócić do tych filmów wraz z moim synem. Wszystkie są odpowiednie dla dzieciaków, które chcą oglądać stare filmy, ale napięcie w wielu z tych filmów spada do niekomfortowego poziomu, zupełnie jak w tych odcinkach „Wojen klonów”.

Choć te zapierające dech w piersiach odcinki „Wojen klonów” czerpią mnóstwo inspiracji z tych klasyków Hitchcocka, dużo więcej niż tylko tytuły, było jeszcze kilka innych filmów, które w sposób oczywisty wpłynęły na te odcinki.

Prawdopodobnie dwie najbardziej oczywiste wizualne inspiracje w całym tym cyklu pojawiają się w odcinku „The Jedi Who Knew too Much”. Inspiracje pochodzą z filmów „Ścigany” („The Fugitive”) oraz „Trzeci człowiek” („The Third Man”) Carola Reeda. Kiedy Ahsoka ucieka przed klonami kieruje się w kierunku rur i kanałów, zupełnie jak Orson Welles w „Trzecim człowieku”. Kanały Wiednia stworzyły jeden z najbardziej ikonicznych pościgów w historii kina, z bohaterem Josepha Cottena, szukającym swego uciekającego przyjaciela. Tu mamy nie tylko zbieżność opowieści, ale też specyficzne ujęcia, które odbijają się niczym echo oryginalnego filmu. W jednym szczególnym ujęciu widzimy Ahsokię na przednim planie, a na jej twarzy widać pasmo światła, zupełnie jakby to był obraz z filmu noir, jak Harry Lime, czyli drugi najbardziej znany bohater grany przez Orsona Wellesa.

Ahsoka ostatecznie znajduje się na wylocie w tunelu w sytuacji bardzo przypominającej tę w której znalazł się doktor Richard Kimble Harrisona Forda w filmie „Ścigany”. Zarówno w filmie jak i odcinku, oskarżony (Ahsoka i doktor Kimble) zgłaszają swoją sprawę ścigającym, ale ci ich nie wysłuchują. Wtedy, zupełnie jak dobry doktor przed nią, Ahsoka skacze z rury oddając się w objęcia losu.

Inne odcinki z tego cyklu, zwłaszcza te które się dzieją w wytartym podbrzuszu Coruscant, przypominają wizualnie inny klasyczny film z Harrisonem Fordem, chodzi o „Łowcę androidów” („Blade Runner”) Ridleya Scotta. Światła neonów i śmieci zalewające ulice to prawie sobotwór Los Angeles 2019, jakie przedstawiono w tym przełomowym filmie. Scenografia i efekty specjalne, które nadały wygląd „Łowcy Androidów”, w latach 80 zostały okrzyknięte arcydziełem samym w sobie, jest to zaszczyt, którego, jestem o tym przekonany, dostąpią także artyści „Wojen klonów”.

Jeśli zamierzacie wrócić do któregoś z tych filmów z młodszymi fanami, pamiętajcie, że „Ścigany” jest oznaczony jako PG-13, ze względu na brutalne morderstwo i intensywne sekwencje akcji, „Łowca androidów” zaś jest oznaczony jako R ze względu na przemoc. Filmy Hitchcocka i „Trzeci człowiek” mogą być dla nich trochę za trudne, ale z pewnością są odpowiednie dla młodszej widowni.



Na koniec jeszcze dwa ujęcia. „Wojny klonów” ala „Łowca androidów”.



Oraz „Wojny klonów” ala „Trzeci człowiek”.



Warto też sobie przypomnieć o innym ściąganiu z Hitchcocka, którego dopuścił się Dave Filoni.
KOMENTARZE (5)

Okiem Bastionowiczów: Przyszłość gwiezdnowojennych animacji - część I

2013-03-26 13:35:20



Dwa tygodnie temu informowaliśmy was o tym jaka przyszłośc czeka gwiezdowojenne animacje. Wojny klonów zostaną zakończone, jednak szybciej niż przewidywali ich twórcy, Detours zostało anulowane i wygląda na to, że za niedługo w internecie nie zostaną żadne materiały dotyczace tego serialu a studia już przygotowuje nowy serial. Mało tego jego akcja będzie rozgrywać się w w erze jeszcze nie wyeksploatowanej. Poniżej prezentujemy kilka opinii członków redakcji dotyczących tej informacji. Przekonajcie się sami o tym myślą i jakie mają oczekiwania wobec nowych seriali animowanych z logo Star Wars.

Shedao Shai: Ja bym wolał, żeby żadnych nowych gwiezdnowojennych animacji nie było. Doświadczenie pokazuje, że (delikatnie mówiąc) nie stoją one na najlepszym poziomie.

ShaakTi: Perspektywa nowej animacji niesie ze sobą zarówno wiele zagrożeń, jak i możliwości. Z jednej, tej gorszej strony, raczej mało prawdopodobne jest, by twórcy respektowali kanon - nie mówię oczywiście, że czekają nas gigantyczne retcony, bo, wbrew obiegowe opinii, TCW sporo czerpało z EU, ale pewne zmiany z pewnością będą nieuniknione. Z drugiej jednak strony możliwość eksploracji “nieodkrytej ery” jest niezwykle fascynująca, bo - powiedzmy sobie szczerze - w “Gwiezdnych Wojnach” to właśnie media filmowe i telewizyjne mają największą siłę i wpływ na całe uniwersum - zarówno to fikcyjne, jak i fanowskie.

Ci, którzy namiętnie hejtują “The Clone Wars” powinni obejrzeć kilka odcinków z sezonu pierwszego i porównać je z końcówką sezonu piątego - różnica w poziomie animacji, grze aktorskiej oraz dojrzałości opowiadanej historii jest głęboka niczym przepaść. I jeśli przyszli twórcy zdecydują się na skierowanie serialu w stronę trochę starszego widza oraz zachowanie mrocznego klimatu, to jestem pewna, że czeka nas coś dobrego i wartego uwagi.

Lorn: Żałuję, że anulowano Detours, byłem w wąskiej grupie entuzjastów tego projektu i chciałbym go kiedyś zobaczyć. TCW nie było dla mnie czymś bardzo ważnym, kolejne odcinki oglądałem jednak z zaciekawieniem i chciałbym aby całość została jakoś logicznie zakończona, nie na zasadzie połatania wszystkich wątków w dwóch czy trzech odcinkach. Nowe projekty to zarówno szansa jak i zagrożenie. Wszystko zależy od tego czy mówimy o okresie na prawdę niezbadanym czy tylko nieznanym szerszej publiczności. Z drugiej strony liczę na serię będącą wprowadzeniem do Nowej Trylogii, w której poznamy bohaterów już starszych niż w OT.

Kasis: Ten news wywołał we mnie mieszane uczucia, z jednej strony entuzjazm (nowy serial!), a z drugiej smutek i rozczarowanie (Detours i TCW).

Cieszy mnie każda informacja o nowym filmie czy serialu Star Wars, uwielbiam oglądać Gwiezdne Wojny, a im więcej tym lepiej. Poza tym, na tym etapie, kiedy wiemy o nowym produkcie prawie nic, nie widzę powodu, żeby z góry zakładać, że ten serial namiesza i rozpaczać. Jestem pewna, że od strony technicznej będzie przynajmniej tak dobrze, jak na końcu “Wojen klonów”. Oczywiście duże znaczenia ma to w jakich czasach go umieszczą, bo jak słusznie zauważono, mało wyeksploatowane czasy nie muszą oznaczać takich, których nie opisano w książkach czy komiksach. Jednak jak wiemy świat Gwiezdnych Wojen jest bardzo szeroki i możliwości jest mnóstwo, może faktycznie będzie on dotyczył, którejś z białych plam w historii SW? Jestem dobrej myśli i czekam na więcej informacji.

Jeśli chodzi o “The Clone Wars”, to z jednej strony nie podobają mi się te trochę gwałtowne zmiany. Skoro większość (całość?) szóstego sezonu powstała, mogliby go normalnie pokazać. Z drugiej strony, osobiście uważałam, że serial powinien już wkrótce się zakończyć. Nie dlatego, że mi się nie podoba, ponieważ bardzo go lubię, ale dlatego, że Wojny klonów nie trwały w nieskończoność i zbliżył się już znacznie do “Zemsty Sithów”. Jednak chciałabym normalnie zobaczyć wszystko co przygotowali twórcy. I po prostu trochę mi szkoda, że to już koniec.

Natomiast informacja o “Detours” bardzo mi się nie spodobała. Pierwsze fragmenty, które nam pokazano były, moim zdaniem, rewelacyjne i zabawne. Czkałam na ten serial. Mam nadzieję, że jednak kiedyś go zobaczymy. Choć informacje o usuwaniu oficjalnych materiałów nie nastrajają optymistycznie. W przypadku wszystkich tych zmian trzeba po prostu poczekać na więcej konkretów. Klasycznie “pożyjemy, zobaczymy”.

Burzol: Niestety „pożyjemy, zobaczymy” to jedyne rozwiązanie dla fanów, bo nic innego nam nie pozostało. Jak widać Gwiezdne Wojny zmieniają się w zaskakujący sposób. Lucasfilm, być może po części poprzez kopniaki Disneya, a może po prostu zgodnie ze strategią, robi wszystko, żeby to właśnie Epizod VII stał się najważniejszym celem zainteresowania fanów i szerzej rozumianej opinii publicznej.

Zastanawiają mnie słowa Jamesa Arnolda Taylora, który dowiedział się ponoć o anulowaniu sezonu szóstego zaledwie kilka chwil przed publicznym podaniem tej wiadomości do publicznej wiedzy, z czego wynika, że ostateczna decyzja o zmianach w strategii Lucasfilm Animation zapadło stosunkowo niedawno. To wiadomości martwiące, bo minimalizowanie dobrze działającego i ambitnego działu animacji, w tym jak rozumiem oddziału w Singapurze, to ruch, który bardzo trudno będzie cofnąć.

No i martwi mnie wieści o Detours, bo kilka zaprezentowanych żartów było fenomenalnych. Ale zobaczymy, ja nadal mam nadzieję, że Mysza wie co robi nie zmarnuje nam gargantuicznego potencjału SW ;).

ogór: Oglądałem wszystkie starwarsowe animacje i do każdej, jakkolwiek by nie była głupia czy dziecinna mam sentyment. Droidy i Ewoki to przykład klasycznych seriali z lat 80-tych, kiedy to EU nie było jeszcze tak rozwinięte jak dziś. Wojny klonów, zarówno te Tartakovsky’ego jak i trójwymiarowe miały ogromny wpływ na rozwój tego okresu jeśli chodzi o chronologię Gwiezdnych Wojen. Byłem zaskoczony tym, że TCW zostanie zakończone (choć “zakończone” to i tak łagodne określenie na drastyczny sposób w jaki został ten serial potraktowany) a Detours anulowane (czy jak kto woli “przesunięty na czas nieokreślony”).

The Clone Wars był jedynym serialem animowanym z odległej galaktyki, który oglądałem na bieżąco, mimo tego, że nie zawsze rozwiązania fabularne mi się podobały to jednak akceptowałem ten serial. Gorzej jest już z Detours, który mógłby być idealnym “odmóżdżeniem” po ciężkim dniu - taki śmieszny, przyjemny serialik, ale.. został anulowany/usunięty. Szkoda, bo żarty były dla każdego, zarówno dla zwykłego człowieka, który kojarzy SW, jak i dla ortodoksyjnego fana. Mało tego, z internetu usuwane są materiały dotyczące tego serialu, więc coś musi być na rzeczy.

A informacja o nowym serialu animowanym, którego akcja będzie rozgrywać się w erze, która jeszcze nie była mocno eksploatowana napawa mnie tylko optymizmem. Uwielbiam Gwiezdne Wojny pod każdą postacią, zarówno książek, komiksów czy też filmów i seriali. Dlatego czekam z niecierpliwością czekam na nowy serial (o Mocy, daj aby to było coś ze Starej Republiki!).

Zapraszam was także do dyskusji w odpowiednich tematach na naszym forum:
Temat o nowym serialu animowanym
TCW sezon 5 - oceny i komentarze
Rozmowy spoilerowe o szóstym sezonie TCW
KOMENTARZE (13)

Reakcje fanów na koniec 5 sezonu The Clone Wars #1

2013-03-24 14:57:48 YouTube.com

Zakończenie piątego sezonu, które dotyczyło historii Ahsoki, a także wieści o losach całego serialu związanych ze zmianami w animowanym światku Star Wars nie przeszły bez echa wśród fanów. Część z nich stara się nawet uratować serial. Inni wyrażają swoje opinie i wrażenia w twórczości. Przyjrzymy się temu co powstaje pod wpływem ostatniego sezonu serialu "The Clone Wars", a także informacji o jego rychłym końcu. Na pierwszy ogień pójdzie kilka przykładowych filmików widocznych poniżej.

Uwaga spoilery!
Jeśli nie oglądaliście jeszcze zakończenia ostatniego sezonu "The Clone Wars" i nie chcecie poznać szczegółów związanych z losami Ahsoki, lepiej nie oglądać poniższych filmików, a zwłaszcza pierwszego i czwartego.

Trybut poświęcony tetralogii o Ahsoce - Linkin Park – "Leave Out All the Rest":



Pięć sezonów serialu - Taryn Manning & KDrew – "Send Me Your Love":



Reakcja na wieści dotyczące serialu:



Akt o Ahsoce - Thomas Bergersen – "Ocean Princess":


KOMENTARZE (38)

P&O 11: Wielki Admirał na Gwieździe Śmierci?

2013-03-24 09:37:23



Znów mamy do czynienia z dość starym pytaniem, sprzed „Wojen klonów”, które łączy nam w pewien sposób „Nową nadzieję” i EU.

P: Który z Wielkich Admirałów Imperium był obecny na Gwieździe Śmierci, podczas konferencji z Darthem Vaderem i Wielkim Moffem Tarkinem?

O: Pomimo, że wyglądał trochę jak Wielki Admirał, ten sędziwy siwowłosy oficer wcale nim nie był. Na jednym z konwentów autor Timothy Zahn, który stworzył pierwszego Wielkiego Admirała, tym samym wprowadził ich do sagi, stwierdził, że bardzo by chciał, by ukazano jednego z nich w poprawionej wersji trylogii (sugerując nawet, że można by komputerowo dodać złote epolety (naramienniki w mundurze Wielkiego Admirała)). Ale EU podążyło inną ścieżką. Twórcy starej karcianki Star Wars CCG opisali, że postać ta, to pułkownik Wullf Yularen z Imperialnego Biura Bezpieczeństwa.

K: Pułkownik Wullf Yularen z Imperialnego Biura Bezpieczeństwa był jednym z najwyższych rangą oficerów tej agencji. Został przydzielony do grupy oficerów podległych Tarkinowi na pierwszej Gwieździe Śmierci. Jego zadaniem było dbanie o lojalność wśród żołnierzy, a także wykorzenianie wszelkich sympatii do Rebelii, a także upewnienie się, czy Tarkin aby przypadkiem nie zamierza przejąć stacji i władzy dla siebie. Gdyby to zrobił, Yularen liczył go powstrzymać, a także zdobyć uznanie w oczach Imperatora, który mógłby go mianować Szefem Biura. Jednak jego plany spełzły na niczym, gdy został zabity w wyniku eksplozji Gwiazdy Śmierci.



Najciekawsze jest jednak to, że ta postać dostała „drugie życie” dzięki serialowi „Wojny Klonów” Filoniego. Tam Yularen jest jeszcze oficerem Republiki i należy raczej do tych dobrych.


KOMENTARZE (17)

Sezon szósty TCW to dwa akty

2013-03-24 09:22:33 TheForce.net

Od jakiegoś czasu wiemy już, że sezon szósty "The Clone Wars" zostanie w pewien sposób skrócony; od tego czasu fani zadawali sobie pytanie co to tak naprawdę znaczy - innymi słowy, ile odcinków rzeczywiście dostaniemy.

Prawdopodobnie nie będzie ich wiele - TheForce.net twierdzi, ponownie powołując się na źródła z Lucasfilmu, że dostaniemy jedynie dwa akty. Przez pojęcie "aktu" należy tu rozumieć zamkniętą historię, która może się składać od dwóch do pięciu odcinków; najpopularniejsze były trylogie i tetralogie. Nie ujrzymy niemal już skończonej historii, która miała opowiadać o Bobie Fetcie i innych łowcach nagród. Tam rzekomo mieliśmy poznać losy Cada Bane'a i Aurry Sing. Na ile źródło TFN-u jest wiarygodne, tego nie wiadomo.

Potwierdziły się również wieści o zwolnieniach pracowników Lucasfilm Animation. TFN donosi, że reagowali oni różnie na akcje fanów mające na celu przywrócenie serialu - jedni dość chłodno, twierdząc, że widzowie przyjęli fakt końca serialu ze spokojem, inni przyjęli inicjatywy fanowskie z entuzjazmem. Jeśli chcecie wesprzeć taką akcję, kliknijcie w powyższy link, tam znajdują się informacje jak można to zrobić.

Zapraszamy do dyskusji na forum.
KOMENTARZE (29)

Piąty sezon "The Clone Wars" w Polsce

2013-03-21 09:34:37 Cartoonnetwork.pl

Dobra wiadomość dla wszystkich oczekujących na piąty sezon "The Clone Wars" w naszym kraju - jego premiera nastąpi już w poniedziałek, 15 kwietnia, o godzinie 20:15 na antenie Cartoon Network Polska. Jak w poprzednim roku, odcinki będą emitowane pięć dni w tygodniu, od poniedziałku do piątku, zapewne możemy też spodziewać się weekendowych maratonów. Poniżej zapraszamy do zapoznania się z informacją prasową z oficjalnego bloga kanału, dotyczącą pierwszego odcinka serii.

„Gwiezdne Wojny: Wojny klonów” George’a Lucasa wracają na antenę Cartoon Network z 5 sezonem przygód bohaterów z odległej galaktyki. Pełni gniewu i pragnienia zemsty, bracia Savage Opress i Maul sieją terror w całej galaktyce. Przemocą rekrutują Hondo Ohnaka i jego piratów, za którymi w pościg ruszają Obi-Wan Kenobi i Adi Gallia, co prowadzi ich do niebezpiecznej konfrontacji. Czy Rycerze Jedi zwyciężą?

Zapraszamy do dyskusji na forum.
KOMENTARZE (26)

Fani w obronie "The Clone Wars"

2013-03-20 14:16:04 Różne

Po ostatnich wieściach na temat skasowania/skrócenia "The Clone Wars" w sieci wiele się dzieje. Choć jeszcze nikt nie jest pewny co właściwie oznacza to dla serialu i jak będzie wyglądała jego przyszłość, to wielu zaczęło wzywać do akcji mającej na celu przywrócenie normalnej emisji.

Fani serialu na pewno mają o co walczyć - jak donosi Big Shiny Robot, wedle aktorów, "The Clone Wars" miało mieć osiem sezonów, a z ostatnich wypowiedzi Jamesa Taylora wiemy, że nagrywanie szóstego zostało zakończone. Aktor uważa też, że nazywanie szóstej serii "materiałami bonusowymi" jest czystym nieporozumieniem - z całą pewnością nie będą to dodatki z rodzaju tych znajdowanych na płytach DVD lub w internecie. Co więcej, redakcja TFN-u twierdzi, że źródła z Lucasfilmu podają, iż w sezonie szóstym nie znajdziemy konkluzji historii takich postaci jak Ahsoka Tano czy Asajj Ventress - a co za tym idzie, obietnica "dokończenia wszystkich wątków" byłaby niespełniona. Dodatkowo, wszystko to wiąże się z redukcjami w Lucasfilm Animation - osoby, które do tej pory tworzyły TCW zostaną albo przeniesione, albo stracą pracę. Ewentualne przyszłe seriale telewizyjne będą powstawać bliżej Disneya.

Wbrew pozorom, z wielkimi korporacjami da się walczyć, a Disney w przeszłości ulegał presji widzów. Tak było w przypadku serialu "Kim Kolwiek", który zamierzano skończyć po trzech sezonach, lecz fani listownie przekonali przedstawicieli firmy do zrobienie jeszcze jednego. Udało im się również nakłonić Disneya do dystrybucji "Księżniczki Mononoke" na DVD z oryginalnym, japońskim dubbingiem. Swoje poparcie dla "The Clone Wars" możecie pokazać na wiele sposobów:
  • Na Facebooku - strony Save Star Wars: The Clone Wars i Save The Clone Wars.

  • Podpisując petycję - w internecie jest ich wiele, ale na szczególną uwagę zasługuje ta, zorganizowana między innymi przez stronę Save The Clone Wars. Do jej podpisania niezbędne jest przejście do aplikacji Causes na Facebooku.

  • Wysyłając list do przedstawicielstwa Disneya i Lucasfilmu - ponieważ większość z nas żyje poza Stanami Zjednoczonymi, sprawa ta jest nieco kłopotliwa; na szczęście przedstawiciele tej strony pomogą w przekazaniu mejli od osób spoza USA. Pierwsza fala listów będzie wysłana 25 marca. Oczywiście mejl powinien być napisany w języku angielskim.

Zapraszamy do dyskusji na forum.
KOMENTARZE (37)

Gwiezdnowojenne "drzewo genealogiczne"

2013-03-19 18:29:55 Comicbookmovie

Grafik Joe Stone pokusił się o stworzenie "drzewa genealogicznego" postaci ze Star Wars, powiązawszy je różnokolorowymi liniami. Znajdziemy tam oprócz postaci filmowych także postacie z serialu "The Clone Wars".

Opis linii:

Ciągła niebieska - potomstwo

Przerywana niebieska - romans

Ciągła czerwona - ważniejsze bitwy jakie stoczyli ze sobą

Przerywana pomarańczowa - Mistrz i uczeń

Ciągła zielona - przyjaźń

Ciemnofioletowa - inne relacje




KOMENTARZE (8)

Dave Filoni pracuje nad nowym serialem animowanym?

2013-03-14 14:21:06 Różne



Od czasów ostatnich wieści o "skróceniu" serialu "The Clone Wars" i zapowiedzi nowej animacji, w sieci nie kończą się domysły na temat ery, w której miałaby się ona dziać. Lecz równie ważna wydaje się kwestia kto wyreżyseruje nowe dziecko Lucasfilm Animation. We wtorek odbyła się konferencja prasowa Disneya, podczas której Gary Marsh, szef Disney Channel Worldwide, powiedział, że firma "(...) pracuje blisko z Lucasfilmem, Kathleen Kennedy i reżyserem Dave'em Filonim, by odkryć nowości z "Gwiezdnych Wojen" na naszych platformach." Więcej detali mamy dostać w najbliższych miesiącach.

Zdanie to może prowadzić do dwóch wniosków: po pierwsze, skoro Disney współpracuje i z Kennedy, i z Filonim, może to oznaczać, że reżyser nie stracił jednak pracy i powróci jako twórca najnowszego serialu animowanego. Za tym argumentem przemawia zarówno fakt, że miał on wcześniej do czynienia z Disneyem, jak i waga jego ośmioletniego doświadczenia reżysera "The Clone Wars".

Po drugie, owe "nowości" mogą oznaczać sezon szósty "The Clone Wars" (który media internetowe zaczynają nazywać "materiałami bonusowymi", ponieważ chodzą słuchy, że odcinków będzie jedynie kilkanaście); skoro w sprawie wypowiadał się szef Disney Channel, być może zatem ostatnia odsłona serialu zadebiutuje właśnie tam, a nie na Disney XD. Ten drugi kanał jest głównie przeznaczony dla chłopców, ale cieszy się mniejszą popularnością z powodu gorszej dostępności i faktu wyświetlania niemal wyłącznie powtórek.

Na IGN-ie możecie poczytać w jakich erach, wedle redaktorów serwisu, mógłby dziać się serial. Jeśli zaś sami chcecie oddać swój głos w tej sprawie, zapraszamy do udziału w nowej sondzie w dziale "Star Wars TV".

Zapraszamy do dyskusji na forum o sezonie szóstym TCW i nowym serialu animowanym.
KOMENTARZE (39)

Han Solo zginie?

2013-03-13 14:29:52 DiamondComicsDistributors.com

Dzisiaj za oceanem na półki sklepów komiksowych trafiły dwie nowe gwiezdnowojenne pozycje. Pierwszą z nich jest trzeci zeszyt bestsellerowej serii Briana Wooda pt. Star Wars, której fabuła akcja dzieje się zaraz po bitwie o Yavin. Natomiast drugim komiksem, który miał dzisiaj swoją premierę jest dziesiąty tom serii The Clone Wars. Zachęcamy do poznania się z poniższymi szczegółami.

Star Wars #3: In the Shadow of Yavin #3 (6)

Księżniczka Leia utworzyła w tajemnicy nową eskadrę X-wingów, której zadaniem jest wykrycie szpiega w szeregach Rebelii. Ale dowodzenie tą eskadrę oddziela ją od Luke Skywalkera w czasie gdy jak nigdy muszą być solidarni. W dodatku szpieg powiadomił Imperium o niedawnym wypadzie Hana Solo!
Scenariusz Brian Wood, rysunki Carlos D'Anda, kolory Gabe Altaeb, okładka Alex Ross. Cena $2,99, 32 strony. Preview dostępny tutaj.

Temat na forum.

The Clone Wars Volume #10: Defenders of the Lost Temple

Podczas misji wykonywanej z generałem Jedi pewien klon zastanawia się nad swoją wartością jako tego, do którego powstania przyczynił się wielki mandaloriański wojownik, Jango Fett. Zadanie, które prowadzi przez pełną pułapek opuszczoną świątynię Jedi uświadomi mu kim jest i skąd pochodzi. Tymczasem pojawia się Straż Śmierci!
Scenariusz Justin Aclin, rysunki Ben Bates, kolory Michael Atiyeh, okładka Mike Hawthorne. Cena 7,99 $, 80 stron. Preview dostępny tutaj.

Temat na forum.
KOMENTARZE (15)

Przyszłość gwiezdnowojennych animacji

2013-03-11 19:07:59 Starwars.com

Na tę wiadmości wielu czekało niecierpliwie od kilku miesięcy - bo co się stanie z gwiezdnowojennymi produkcjami po przejęciu firmy przez Disneya? Oficjalna zaczęła dostarczać nam pierwszych odpowiedzi. Serial "The Clone Wars" zakończył swój piąty sezon, przyjęty bardzo dobrze przez fanów i krytyków, ale twórcy zadecydowali, że seria "zmieni kierunek". Co to dokładnie znaczy - nie wiadomo. Owszem, nowe epizody powstaną (w powyższym linku możecie obejrzeć zajawkę, wersja z YouTube poniżej), ale studio nie produkuje ich już dla Cartoon Network i "mamy wypatrywać gdzie się pojawią". Jak sugerowało wiele fanowskich stron, może to oznaczać dystrybucję wyłącznie przez iTunes lub na DVD i blu-ray. W filmiku Filoni wspomina też, że serial faktycznie zbliża się do końca, ale najważniejsze akty fabularne zostaną dokończone. Ile zatem czeka nas odcinków i czy któreś z już wyprodukowanych nigdy nie ujrzą światła dziennego - tylko czas pokaże.

Ważniejsza jednak wydaje się druga informacja - studio produkuje nowy serial animowany, umieszczony w erze jeszcze nie wyeksploatowanej. Na razie wiadomo tylko tyle, na więcej informacji trzeba będzie poczekać zapewne do Celebration. Niestety, gorszą wiadomość Oficjalna podała dla fanów oczekujących na "Detours" - serial zaczął powstawać jeszcze przed decyzją o nakręceniu trylogii sequeli, a po przemyśleniu sprawy, ludzie z Lucasfilmu stwierdzili, że wyświetlanie go przez miałoby mało sensu, dlatego został on przeniesiony "w nieokreśloną przyszłość".


KOMENTARZE (48)

Mejle o Ahsoce

2013-03-07 20:20:50 Oficjalny blog



Tym razem w Holo z Oficjalnej przyjrzymy się mejlom wymienianym przez Dave'a Filoniego i Ashley Eckstein, a które pomogą lepiej zrozumieć wybór, którego dokonała Ahsoka - oczywiście znajdują się w nich spoilery dotyczące końcówki sezonu piątego. Główny reżyser udzielił też ciekawego i długiego wywiadu, w którym analizuje po kolei wszystkie akty z piątej serii. Najważniejsze pada jednak pod koniec: sezon szósty definitywnie istnieje (Codziennie widzę fajne rzeczy... to takie niesprawiedliwe!), ale Filoni nie może jeszcze podać do wiadomości publicznej jego szczegółów i, jak Eckstein w kilku poprzednich wywiadach, każe czekać.

Jestem pewna, że do tej pory wszyscy mieliście już okazję przetrawić to, co stało się pod koniec sezonu piątego "The Clone Wars". Było to bardzo emocjonalne i, jak dawałam do zrozumienia przez cały sezon, macie teraz więcej pytań niż odpowiedzi odnośnie tego, co się stało i tego, co stanie się potem.

Spróbujcie postawić się na moim miejscu, musiałam trzymać to w sekrecie przez tak długi czas! Niepewność mnie zabijała! Te cztery odcinki nagraliśmy rok temu i byłam definitywnie zszokowana, gdy Dave Filoni powiedział mi, że Ahsoka odejdzie z Zakonu Jedi. Trochę czasu zajęło mi przetrawienie tych wieści i pamiętam jasno, jakby to było wczoraj, że w końcu do mnie dotarło, iż moje i jej życie zmieni się na zawsze. Dave Filoni wysłał mi mejla o nagraniu ostatniej wspólnej sceny z Mattem Lanterem. Słowo "ostatnia" uderzyło we mnie niczym tona cegieł. Robiliśmy "The Clone Wars" przez siedem lat. Czas spędzony w studiu nagraniowym zaczął mi się niezmiernie podobać, a zwłaszcza te chwile, gdy odgrywałam razem z Mattem sceny pomiędzy Anakinem i Ahsoką.

Natychmiast odesłałam mejla Dave'owi, aby zrozumieć CZEMU? Aby dobrze oddać natężenie emocjonalne ostatnich odcinków, musiałam wejść do głowy Tano. Jego odpowiedzi były niesamowite i chciałabym się nimi z wami podzielić, jeśli macie takie same pytania, jakie ja miałam.

Ashley: Łał, naprawdę dużo się zmieniła. Wiedziałam, że to nadchodzi, ale ta zmiana dopiero teraz we mnie uderza, gdy zaczynam zdawać sobie sprawę, że wszystko idzie do przodu i do tego w innym kierunku; to nie będzie tylko jeden odcinek, po którym można wrócić. To świetne! Historia jest fantastyczna i zaszczytem jest brać w niej udział. Chcę porozmawiać więcej o przyszłym tygodniu. Czemu odchodzi, zamiast powrócić?

Dave: Ahsoka odchodzi, ponieważ czuje wewnętrzny konflikt. Nie jest wściekła na Anakina, wie, że zrobienie tego zrani go, ale ma nadzieję, że zrozumie. Jest sfrustrowana z powodu Rady, ma poczucie, że została zdradzona. Wiele z tego jest związane z treningiem Anakina i jej przywiązaniem do niego. Odchodzi też, ponieważ, mimo przekonania, iż Barrissa popełniła błąd, to nie może zaprzeczyć, że w jej słowach kryła się prawda, zwłaszcza w świetle własnych doświadczeń. Potrzebuje szerszej perspektywy.

Ashley: To znaczy powrót byłby rzeczą łatwą, ale nie właściwą... Odejście to właściwa rzecz, prawda?

Dave: Tak naprawdę nie ma właściwej i niewłaściwej rzeczy. Podjęła decyzję. Ta decyzja "zdaje się" właściwa. Nie jest gotowa na powrót. Łatwo byłoby wrócić, przyjąć wdzięczność Rady. Ale nie "czułaby", że to jest stosowne. Jej ścieżka się zmieniła, przynajmniej na razie.

Ashley: Czy widzi to, że nic nie będzie już takie samo?

Dave: Myślę, że w kryzysie nigdy nie jesteśmy pewni co się zdarzy. Niepewność rodzi strach. Zmiana rodzi strach. Ale nie musimy bać się zmian. Wszystko im podlega, nic nie zostaje takie samo. To główna zasada dorastania. Myślimy, że nasi rodzice zawsze będą naszymi rodzicami, nie rozumiemy, że mają wady, że sami byli kiedyś dziećmi, które dorosły. Ahsoka w pewien sposób potyka się z tym wszystkim. Wadami w Radzie, wadami w niej samej. Próba udowodnienia swojej wartości to wysiłek polegający na pozostawieniu rzeczy takimi, jakimi są, nie tylko zachowania samej siebie, lecz także życia, które miała, i które zna. Zachowania jej komfortowej strefy.

Ashley: Czy Ahsoka zawsze robi wszystko, by postępować dobrze?

Dave: Nikt tak naprawdę nie wie, co jest dobre. Tano idzie za głosem swojego serca w sposób, który czasem przeciwstawia się naukom Jedi. To jest to, co robią Anakin i Qui-Gon. Rządzi nią serce, a nie logika umysłu. Nie jest zupełnie bezinteresowna, ale nie jest też całkiem zła. Czynienie wyłącznie dobra jest absolutem, a tylko Sithowie wierzą w absoluty. Ktoś mógłby powiedzieć: słuchaj Kanclerza Republiki za wszelką cenę, ale czy to jest właściwe? Zdaje się, że tak, ale można również nazwać to ślepotą.

Ashley: Czy to jej kompas moralny i to, kim jest?

Dave: Jej kompas moralny wiedziony jest przez serce i instynkt. Ahsoka przejmuje się, bierze wiele rzeczy do siebie, a przynajmniej bardziej, niż robi to przeciętny Jedi. Właśnie przez to może zostać zraniona i rani ją decyzja Rady. W pewien sposób nie jest na tyle dojrzała, by zrozumieć niebezpieczeństwo w jakim znajduje się Rada oraz większych decyzji, które jej nie dotyczą, a które są podejmowane w jej otoczeniu. W tej chwili dostrzega tylko to, co dzieje się z nią i czuje żal, smutek, frustrację, które są tego nieodłącznym elementem. Ludzie chcą być elementem czegoś, mieć zasady, iść za tłumem, ale często wielkie ruchy w historii były zapoczątkowywane przez osoby, które szły w przeciwnym kierunku i zachowywali się niezgodnie z tym co było "popularne", "właściwe", a nawet "etyczne". Ahsoka musi teraz zdecydować co jest dla niej etyczne, co jest właściwe oraz jaka jest jej większa rola w tym wszystkim.

Ashley: Czy będzie już taka zawsze?

Dave : Jak każdy, Ahsoka ewoluuje. Jak Luke w filmach.

Ahsley : Na chwilę obecną, jaką wiadomość chcesz przekazać poprzez jej wybory?

Dave : To, że mamy wybór, i że czasami nie zawsze jest on łatwy. To, że często właściwy nie jest prosty i uderza w twoich przyjaciół. To nie oznacza, że są złymi ludźmi, a ty nie masz z nimi nic wspólnego, ale musisz zdecydować się na coś, co jest dobre dla ciebie.

No i macie! Mam nadzieję, że to pomogło. Chciałabym podziękować wszystkim fanom za miłe słowa podczas tego weekendu To było fantastyczne pięć sezonów i wasze wsparcie było niesamowite!



Zapraszamy do dyskusji na forum
KOMENTARZE (17)

Nowości od Ameet

2013-03-05 16:53:22

W nowym roku wydawnictwo Ameet postanowiło nie odpuszczać „Gwiezdnych Wojen”. N naszym rynku ukazały się już 4 pozycje od tego wydawcy, oczywiście skierowane do grupy młodszych odbiorców.

LEGO ®STAR WARS™. Księga złoczyńców
ISBN: 978-83-253-1222-0
EAN: 9788325312220
Cena: 13,90 PLN
STRON: 16
OKŁADKA: Miękka
FORMAT: 217x280mm

Witaj w galaktyce LEGO® Star WarsTM!

Poznaj sekrety największych galaktycznych złoczyńców! Z tej książki dowiesz się wielu niesamowitych ciekawostek o potężnych Sithach, okrutnych najemnikach Separatystów i bezwzględnych łowcach nagród, a także o ich droidach, pojazdach i straszliwej broni.
W środku znajdziesz również mnóstwo fantastycznych naklejek. Obchodź się z nimi ostrożnie, a będziesz mógł ich użyć wielokrotnie.


LEGO ®STAR WARS™. Księga bohaterów
ISBN: 978-83-253-1217-6
EAN: 9788325312176
Cena: 13,90 PLN
STRON: 16
OKŁADKA: Miękka
FORMAT: 217x280mm

Witaj w galaktyce LEGO® Star WarsTM!

Dołącz do dzielnych Rebeliantów walczących przeciwko złemu Imperium. Z tej książki dowiesz się niesamowitych ciekawostek o Anakinie, Luke'u, Hanie Solo i wielu innych bohaterach galaktyki, a także o ich fantastycznych pojazdach i droidach.
W środku znajdziesz również mnóstwo kolorowych naklejek. Obchodź się z nimi ostrożnie, a będziesz mógł ich użyć wielokrotnie.


STAR WARS! 3D Nowy wymiar zabawy
ISBN: 978-83-253-1250-3
EAN: 9788325312503
Cena 19,90 PLN
STRON: 64
OKŁADKA: Półtwarda
FORMAT: 206x290mm

Przed Tobą fascynująca przygoda w świecie STAR WARS!

Po upadku galaktycznej Republiki nastał czas złego Imperium. Jednak wraz z nowym pokoleniem bohaterów rośnie nadzieja na pokonanie okrutnego Imperatora i przywrócenie pokoju w galaktyce.

W książce oprócz opisów bohaterów i złoczyńców ze świata Gwiezdnych wojen znajdziesz zadania, łamigłówki i quizy. Podejmij wyzwanie, rozwiąż je, wykorzystując arkusze zawierające ponad 40 fantastycznych naklejek. Na koniec przygotuj nożyczki i klej, by zbudować model legendarnego śmigacza Luke'a Skywalkera.

Dzięki dołączonym do książki trójwymiarowym okularom przeżyjesz ekscytującą przygodę w technologii 3D.
Włóż okulary i pomknij przez galaktykę na pełnej mocy!


STAR WARS: The Clone Wars! 3D Nowy wymiar zabawy
ISBN: 978-83-253-1249-7
EAN: 9788325312497
Cena: 19,90 PLN
STRON: 64
OKŁADKA: Półtwarda
FORMAT: 206x290mm

Przed Tobą fascynująca przygoda w świecie STAR WARS: The Clone Wars!

Galaktyka jest w stanie wojny! Armia Republiki toczy zacięte bitwy z rosnącą w siłę armią Separatystów, a bohaterscy rycerze Jedi tropią nowych wrogów, służących ciemnej stronie Mocy.

W książce oprócz pasjonujących opowieści ze świata Wojen klonów znajdziesz zadania, łamigłówki i quizy. Podejmij wyzwanie, rozwiąż je, wykorzystując arkusze zawierające ponad 45 fantastycznych naklejek. Na koniec przygotuj nożyczki, linijkę, klej, spinacz biurowy oraz czarną farbę i wykonaj niepowtarzalny przybornik Sitha na biurko.

Dzięki dołączonym do książki trójwymiarowym okularom przeżyjesz ekscytującą przygodę w technologii 3D.
Włóż okulary i pomknij przez galaktykę na pełnej mocy!

KOMENTARZE (8)

Aktorzy i twórcy opowiadają o "The Clone Wars"

2013-03-03 19:13:41 Różne

Piąty sezon "The Clone Wars" właśnie się skończył, więc nie mogło się przy tej okazji obejść bez kilku wywiadów, w których twórcy i aktorzy dzielą się swoimi spostrzeżeniami oraz zdradzają co nieco na temat nadchodzącej serii. O sezonie szóstym można już dyskutować w nowym temacie na forum, gdzie zebrano wszystkie plotki i pogłoski, jakie do tej pory ukazały się na jego temat. Wedle słów Ashley Eckstein, Lucasfilm Animation pracuje obecnie nad wydaniem oficjalnego oświadczenia w sprawie nowego kanału dla serialu, więc należy uzbroić się w cierpliwość. Przypominamy też, że polscy widzowie będą mogli obejrzeć piąty sezon "The Clone Wars" już w kwietniu na antenie Cartoon Network.



Jako główna gwiazda ostatnich odcinków, Ashley Eckstein miała ostatnio najwięcej do powiedzenia. W facebookowym czacie opowiedziała między innymi o tym jak rozwija się jej firma i jakie nowe produkty spod znaku Her Universe czekają na nas niebawem. Aktorka, choć całym sercem kocha "Gwiezdne Wojny", to dopiero zaczyna się wkręcać w Expanded Universe - ostatnio przeczytała "Scoundrels". Ashley chciałaby też mieć większy udział w tworzeniu wszechświata i powiedziała, że sama mogłaby napisać książkę, najlepiej z silną postacią kobiecą, choć nie pogardziłaby też rolą w filmie lub serialu aktorskim. Jeśli chodzi o nową trylogię, zdradziła, że sama wie tyle, co przeciętny fan, ponieważ wszystko trzymane jest w największej tajemnicy. W czacie twitterowym wyznała, że bardzo chciałaby pojechać do Niemiec na tegoroczne Celebration i należy wypatrywać wieści w tej sprawie. Odpowiedziała też na kilka pytań fanów: raczej nie ma co liczyć na dalsze rozwijanie wątku romansowego pomiędzy jej postacią a Luksem Bonterim. Nagranie odcinka trwa średnio od czterech do sześciu godzin, ale wszystkie prace pochłaniają pół roku.

Eckstein nie wie jeszcze co ostatecznie Filoni i scenarzyści zaplanowali dla Ahsoki, choć "The Wrong Jedi" jest według niej wielką wskazówką. W dwóch rozmowach dla IGN poruszyła ten temat głębiej, choć tu znajdują się spoilery z ostatniego odcinka: (Spoiler):Większość ludzi, z którymi rozmawiała Eckstein, twierdziła, że Ahsoka albo przetrwa rozkaz 66, albo zginie w trakcie wojny; bardzo mało zakładało tę opcję, która wydarzyła się w ostatnim odcinku. Aby dobrze przedstawić uczucia Tano podczas procesu i chwili opuszczenia Zakonu, Filoni wprowadził Ahsley w temat nieco wcześniej - między innymi wymieniali ze sobą wiele mejli, w których reżyser wyjaśnił jej co dokładnie działo się w głowie Togrutanki. Według aktorki Tano czuje się zdradzona przez Radę i Barrissę, więc prawdopodobnie nigdy już nie będzie tą samą osobą, co kiedyś. Dziewczynę ma przerażać też fakt, że Offee nie myliła się całkowicie. Jeśli chodzi o przyszłość byłej padawanki, to oczywiście aktorka nie może nic powiedzieć, ale zdradziła, że końcowa scena odcinka była ostatnią (jak do tej pory), którą nagrała wspólnie z Mattem Lanterem, odtwórcą roli Anakina. Najnowszy Insider potwierdza też fakt, że Ahsoka przez pewien czas będzie nieobecna w serialu.(Koniec Spoilera)



Interesującego wywiadu udzielił też Sam Witwer. Początkowo porusza w niej kwestię roli Dartha Maula w "The Empire Strikes Out" i chyba kultowej już piosenki "I'm So Awesome", która podobno powstała na drodze czystego przypadku. Jeśli chodzi o udział Zabraka w "The Clone Wars", to początkowo ekipa planowała ponownie go uśmiercić, ale Lucas stwierdził, że "drugi raz nie popełnią tego samego błędu". Wedle Witwera, Darth nie tylko wróci po wydarzeniach z piątego sezonu, lecz także jego rola i wpływy będą znaczne, choć Sidious raczej nie będzie się chwalił hrabiemu Dooku z powodu powrotu starego ucznia. Aktor zdradził też, że rozmawiał z Hadenem Blackmanem na temat historii w "The Force Unleashed III", ale jeśli gra powstanie, to raczej po premierze nowej trylogii. Na koniec Sam wyjawił, że jeden z jego przyjaciół będzie grał nową postać w nadchodzących odcinkach serialu - będzie to podobno "słynny bohater z Oryginalnej Trylogii".

Nadal nie ma od Filoniego wyjaśnienia w sprawie skrócenia piątego sezonu, choć reżyser stwierdził, że sprawą oczywistą było, aby to właśnie "The Wrong Jedi" zakończył serię. Fani nie powinni się obawiać o przyszłość serialu i należy po prostu wykazać się cierpliwością. Dave powiedział też kilka słów o nowym aktorze, który dołączył do ekipy - Timie Currym. Filoni jest zadowolony, że głosu Palpatine'owi użycza artysta tego kalibru; ekipie nie chodziło, by znaleźć kogoś, kto umiałby wiernie naśladować głos Iana McDiarmida czy Abercrombiego, ale raczej kogoś, kto mógłby wnieść do postaci coś swojego. Z innych ciekawostek z Insidera: reżyser chciał, by wśród młodzików budujących miecze znalazł się mały Kel Dor (rasa Plo Koona), ale Lucas stwierdził, że jest za brzydki i powiedział "nie".

Zapraszamy do dyskusji na forum.
KOMENTARZE (16)

TCW #108 w USA

2013-03-01 11:35:23 Różne

Dzisiaj wieczorem czasu kanadyjskiego na Teletoonie i jutro rano w Ameryce na Cartoon Network zostanie wyemitowany kolejny, ostatni już w tym sezonie odcinek serialu "The Clone Wars", zatytułowany "The Wrong Jedi". Poniżej dostępne są opis i klipy - w ostatnim można usłyszeć nowego aktora użyczającego głos Palpatine'owi. Według Big Shiny Robot jest to Tim Curry - aktor znany przede wszystkim z "The Rocky Horror Picture Show", choć grał też w wielu innych filmach i serialach animowanych ("Polowanie na Czerwony Październik", "Kevin sam w Nowym Jorku", "Piękna i Bestia", "Scooby Doo").

Podczas procesu, oskarżona o morderstwo Ahsoka staje naprzeciw swemu największemu wyzwaniu.







W tej chwili ciężko powiedzieć kiedy, gdzie, ani nawet czy w ogóle zostanie wyświetlony sezon szósty. W zeszłym tygodniu, podczas pokazu finału piątej serii w siedzibie Lucasfilmu, Filoni i Hidalgo oznajmili, że oficjalnie nie ma jeszcze kanału, na którym serial mógłby się zadomowić. Podkreślili też, że ważne jest dla nich wsparcie fanów, które ma pokazać Disneyowi, że warto zainwestować w TCW. Najbardziej sceptyczni miłośnicy mówią nawet o możliwości zaniedbania serialu z powodu prac nad nową trylogią i fakcie wydawania kolejnych sezonów wyłącznie na płytach DVD i blu-ray, ale są to jedynie plotki. Zapewne wkrótce będziemy mogli spodziewać się większej ilości informacji, zwłaszcza po tegorocznych Star Wars Weekends, Celebration i innych konwentach.

Zapraszamy do dyskusji na forum.
KOMENTARZE (24)
Loading..