Konwent Celebration VI skończył się już definitywnie. To był ciekawy weekend. Wśród wielu licznych atrakcji i ciekawych wiadomości dowiedzieliśmy się po raz pierwszy o
nowym serialu komediowym, o
premierach kinowych epizodów i o tym, że kolejne Celebration
odbędzie się na naszym kontynencie.
Teraz przyszła pora tylko na wspomnienia. Swoje ostatnie notki z Ameryki spisuje jeszcze Lord Sidious na
swoim blogu, a my możemy przeglądać zdjęcia z konwentu w naszej
galerii na Facebooku. Ponadto zachęcamy do niecierpliwego oczekiwania na wielką oficjalną bastionową relację z Celebration. Ale jest jeszcze kilka innych tematów do wspomnień:
Wśród licznych atrakcji na konwencie było też stoisko z fragmentem kolekcji Steve'a Sansweeta, który pewnego razu przysiadł w swoim Ranczo Obi-Wan Experience, żeby pochwalić się swoim najnowszym nabytkiem w kolekcji:
Ale przecież kogo interesują jakieś tam gadżety, skoro w sali obok znajdował się Jabba, wokół którego zebrała się pokaźna grupka Leii w stroju niewolnicy. Ostrożnie! Nie wszystkie "niewolnice" to kobiety.
I jeszcze zdjęcia w nieco lepszej jakości
Wbrew tak silnym pozorom, niewolnicza Leia to nie jedyny kostium, jaki pojawił się na konwencie, poniżej prezentujemy ciekawy przegląd najciekawszych kostiumów z Celebration VI:
Na koniec, na uspokojenie emocji i powrót to klimatu najodleglejszej galaktyki prezentujemy jeszce wideo z parady droidów:
Nagranie z tej samej parady z innej kamery można też obejrzeć
w tym miejscu.
KOMENTARZE (10)