TWÓJ KOKPIT
0

James Bond 007 :: Newsy

NEWSY (78) TEKSTY (0)

<< POPRZEDNIA     NASTĘPNA >>

Drobne wieści o spin-offie

2014-12-27 09:08:42

Co prawda o tym, że spin-off Garetha Edwardsa będzie kręcony w Pinewood wiemy już od dłuższego czasu, teraz jednak zaczynają się pojawiać konkrety. Otóż obecnie najważniejszym filmem, który powstaje w tym studio jest „SPECTRE”, czyli najnowszy James Bond. Zdjęcia rozpoczęły się 8 grudnia 2014. Plan jest taki by zakończyć je w czerwcu w Maroko. Z tym, że z nowym Bondem wiąże się więcej wyjazdów na lokacje, więc prawdopodobnie studio zostanie zwolnione wcześniej. Jedno jest natomiast pewne, w miejsce Bonda wchodzą „Gwiezdne Wojny”. Wszystko wskazuje na to, że duża część ekipy pracującej przy „SPECTRE” przeniesie się od razu do pierwszego spin-offa.

Teraz dochodzimy do najważniejszego, otóż przedstawiciele Lucasfilmu już są w Pinewood i zaczynają przygotowywać biura do otwarcia, a następnie nadzorowania produkcji. Zatem im mniej będzie Bonda w studio tym więcej będzie tam „Gwiezdnych Wojen”, dla przypomnienia informacje o budowaniu scenografii i innych rzeczy w studio przy „Przebudzeniu Mocy” pojawiały się na kilka miesięcy przed rozpoczęciem zdjęć. Więc należy się po nowym roku spodziewać wysypu newsów, wpierw pewnie plotkowych o ekipie i obsadzie. Ale pierwsze jaskółki już mamy.

Tymczasem wg MakingStarWars.Net nazwa kodowa produkcji nowego filmu to: „Luminac Industrial Goods”. Podobno produkcja ma się tam częściowo nakładać w Pinewood wraz z produkcją VIII Epizodu. Źródła tamtego serwisu podają też, że film będzie koncentrował się na Hanie Solo. No i pojawiło się pierwsze aktorskie nazwisko, które podobno ma być powiązane z produkcją. Jest to Aaron Paul, aktor znany z „Breaking Bad”, „Need for Speed” czy ostatnio „Exodusu: Bogowie i królowie”. Plotki łączą go ze spin-offem, ale nie z postacią Hana Solo. Ostatnio aktor był zamieszany w akcję publicznego czytania „Imperium kontratakuje”.

Na razie wiemy, że reżyserią zajmie się Gareth Ewards, scenariusz pisze Gary Whitta, produkują Kathleen Kennedy i Jason McGatlin i podobno za zdjęcia ma odpowiadać Greig Fraser (nie potwierdzono oficjalnie).
KOMENTARZE (8)

James Bond na planie AVCO

2014-09-23 17:55:33

Na początek zaczynamy od spostrzeżeń uważnych fanów. Otóż zakładają oni, że część rekwizytów, które pojawiły się w Emiratach Arabskich przewieziono także do Greenham Commons.

Wygląda na to, że kolejny Bond pojawił się na planie Epizodu VII. Tym razem był to Sir Roger Moore, który jak się okazało był zdecydowanie bardziej wylewny niż większość gości o których wiemy. Zapytany o to, co widział na planie przyznał, że kręcono tam scenę z dużą ilością gór i śniegu. Niewiele więcej o tym wiadomo, ale warto dodać, że o lodowym planie pisaliśmy tutaj, pokrywa się to też z plotkami o kręceniu zdjęć na Islandii. Swoją drogą warto zastanowić się, co Moore robił na planie Epizodu VII. Odpowiedź oczywiście jest prosta, przyszedł w odwiedziny, jak sam twierdzi, jest on bardzo dobrym znajomym J.J. Abramsa. Natomiast w tamtym tygodniu pisaliśmy o Danielu Craigu, czyli innym Bondzie i warto te informacje połączyć, bowiem w Pinewood trwają przygotowania do zdjęć do kolejnego filmu z cyklu o przygodach agenta 007. Więc takich sąsiedzkich wizyt na planie może być więcej.

Kolejne doniesienia z brytyjskiego tabloida. „The Sun” donosi, że w Epizodzie VII w rolach statystów pojawią się Robert Downey Jr., Hugh Jackman i Samuel L. Jackson oraz Nick Frost. Na ile można wierzyć w te rewelacje, nie wiadomo.

Za to Disney wyciąga rękę po kasę, gdzie tylko może. Produkcja Epizodu VII dostała przerwę na 8 milionów GBP w płaceniu podatków. Podobno zdjęcia w samym Pinewood kosztują już około 58,4 miliona GBP. Same wypłaty dla 128 osób pracujących tam pochłonęły 6 milionów GBP. Wszystko jest związane ze zniżkami dla producentów filmowych, których budżety przekraczają 20 milionów GBP. Mogą oni zaoszczędzić dzięki subsydiom nawet do 20% kosztów produkcji. Brytyjczykom zaś zależy na tym, by filmy kręcono u nich i by to ich ludzie mieli tu zatrudnienie. O wizycie brytyjskiego sekretarza skarbu, George’a Osborne’a na planie Epizodu VII pisaliśmy tutaj. Teraz widać efekty tej wizyty.

Anthony Daniels także wypowiedział się na temat Epizodu VII. Rzucił nawet małą anegdotkę. Otóż gdy Abrams rozmawiał z nim po raz pierwszy zapytał go:
– Czy byłbyś zainteresowany robić w tym filmie tylko głos?
– Nie! – odparł Daniels.
– Dobrze – odrzekł Abrams.
Podobno wiedział od samego początku, że tak będzie. Ale warto dodać, że obecnie Lucasfilm ma już bardzo dobrą, fotorealistyczną animację C-3PO, którą używano w „Star Tours II”, więc pytanie wcale nie było tak nie na miejscu. Daniels natomiast pochwalił się jeszcze innym szczegółem, otóż ma on nowy strój C-3PO, na zewnątrz ponoć wygląda jak poprzedni, ale w środku jest wygodniejszy. W końcu wcześniejsze filmy skończyły się kilkoma urazami Danielsa, może tym razem będzie lepiej.

W Internecie można też było przeczytać plotkę na temat zdjęć w Oxfordshire, gdzie pojawiły się tabliczki z napisem „Endor”, no i całkiem spora ekipa filmowa. Jednak tym razem to nie „Gwiezdne Wojny”, firma która zajęła się produkcją obrazu o II wojnie światowej nazywa się Endor Productions, więc tym razem fałszywy trop.

Daisy Ridley wrzuciła na Twittera swoje zdjęcie z Garym (pies Carrie Fisher). Jak zwykle istotny jest jednak komentarz do zdjęcia, gdzie napisała „Najlepszy pies. Najlepsza rodzina” i podlinkowała Carrie Fisher oraz Abe’a Gurko, asystenta Carrie. Niby nic ważnego, ale tym samym potwierdziła autentyczność jego ćwierkań. Dla przypomnienia w czerwcu wspominał on o tym, że kocha swoje gwiezdno-wojenne dziewczyny i wymienił: Carrie Fisher, Daisy Ridley, Billie Lourd oraz Maisie Richardson Sellers. Udział tych dwóch ostatnich wciąż nie został potwierdzony. Oczywiście dalej wywołuje to spekulacje, przede wszystkim czy biologiczna córka Carrie Fisher (Lourd) zagra córkę Lei? Jeśli tak to kogo zagra Daisy?

Natomiast nie tylko Daisy ćwierka. To samo robi także John Boyega, który tym razem wybrał się do teatru z Lupitą N’yongo. To co istotne, to fakt, że Lupita jest obecnie w Londynie i okolicach, czyli prawdopodobnie bierze udział w zdjęciach. Boyega twittuje także, że Harrison Ford jadł nigeryjskie jedzenie (także pewnie na planie), no i że mają mało czasu, więc pewnie zdjęcia trwają w najlepsze.

Na koniec kolejna anegdotka. Otóż jak wszyscy wiemy, Abrams lubi tajemniczość. Tajemnicze pudełko Abramsa jest czymś co charakteryzuje wszystkie jego produkcje. No ale jak się patrzy na zdjęcia z Greenham Commons, można się zastanawiać czemu tak łatwo tym razem poszło. Czy to kontrolowany przeciek, czy nie. Otóż producent sprzętu DronShield, który ma za zadanie ostrzegać przed helikopterami i dronami, twierdzi, że do Pinewood sprowadzono taki sprzęt. Nie ma oczywiście potwierdzeń. W każdym razie nie wiadomo, czy sprzęt nie zadziałał, J.J. pozwolił filmować, czy może w ogóle go nie dostarczono. To prowadzi do przedziwnych plotek... Bo skoro Abrams miałby system ostrzegania przed paparazzi, to mógłby przygotować jakieś fałszywe tropy. Czy takie znalazły się na wcześniejszych zdjęciach? Na razie jak zwykle nic nie wiadomo.
KOMENTARZE (6)

Obsada Epizodu VII: Max Carl Adolf von Sydow

2014-05-05 18:11:03

Wygląda na to, że także nowe „Gwiezdne Wojny” będą miały swoją legendarną gwiazdę w obsadzie. W dodatku wygląda na to, że urodzony 10 kwietnia 1929 roku Max Carl Adolf von Sydow będzie najstarszym aktorem, który dołączy do sagi. Christopher Lee, gdy pojawił się po raz pierwszy na planie miał sagi miał 78 lat, a Sebastian Shaw 77. Max von Sydowa ma 86 lat, tym trudniej będzie go pobić.

Choć jego matka (Grety Rappe) była baronową, a i ojciec, profesor etnologii, Carl Wilhelm von Sydow nosił szlacheckie nazwisko, to oboje należeli do klasy średniej. Mieszkali w Lund w Szwecji, tam też urodził się ich syn. Młody Max aktorstwem zainteresował się już w szkole średniej, gdzie założył wraz z kolegami klub teatralny. To jedynie przekonało go do tego, co chce robić w życiu. Choć kojarzymy go dziś głównie z roli filmowych, to jednak von Sydow nie raz powtarzał, że teatr daje mu więcej swobody twórczej i jest lepszym medium dla aktora.

W 1948 został przyjęty do Królewskiej Akademii Teatralnej w Sztokholmie, od tego czasu też rozpoczęła się jego kariera, wówczas teatralna. Studia skończył w 1951, wtedy też przeniósł się ze stolicy Szwecji do Norrköping i Malmö, gdzie dalej rozwijał się jako aktor sceniczny. W czasie studiów rozpoczął się także jego romans z kinem. Zadebiutował drugoplanową rolą Nilsa w „Tylko matka” (Bara en mor, 1949) Alfa Sjöberga. Jednakże przez następne lata to nie filmy były jego głównym źródłem utrzymania. Grywał w nich raczej okazyjnie, aż do 1957, kiedy jego drogi skrzyżowały się z Ingmarem Bergmanem jednym z najważniejszych reżyserów szwedzkiej kinematografii. Zresztą ich pierwszy wspólny film „Siódma pieczęć” (Det sjunde inseglet) uchodzi za jeden z najważniejszych w dorobku Bergmana, dostał za niego Złotą palmę, ale też film ten bardzo często jest wymieniany na różnych listach najważniejszych filmów w dorobku ludzkości. Dla von Sydowa to ważny zwrot w karierze, bo w „Siódmej pieczęci” zagrał jedną z głównych ról, a następnie przez jakiś czas związał się z twórczością Bergmana. Wystąpił między innymi w takich filmach jak „Tam, gdzie rosną poziomki” (Smultronstället, 1957) czy „Źródło” (Jungfrukällan, 1960). W sumie wystąpił w 12 filmach Bergmana oraz jednym, który się nie doczekał premiery. Filmy te sprawiły, że jako aktor stał się rozpoznawalny także za granicą. Na kolejny przełom nie musiał czekać długo. Była nim epopeja filmowa „Największa historia, jaką kiedykolwiek opowiedziano” (The Greatest Story Ever Told, 1965, znana także u nas pod tytułem „Opowieść wszechczasów”) George’a Stevensa. Ten film to adaptacja ewangelii zrobiona z wielkim rozmachem z udziałem największych gwiazd tamtych czasów (jak John Wayne, Sidney Poitier, Chartlton Heston, Martin Landau czy Telly Savalas). Max zagrał tam Jezusa, a to szybko przyniosło mu międzynarodową sławę. Sam film ma też pewne powiązania z sagą. Muzykę skomponował w nim Alfred Newman (autor fanfar Foxa), a część scen wyreżyserował David Lean, który jak wiemy miał wpływ na sagę. Film sprawił, że nie raz osadzono go w filmach związanych z tematyką biblijną. Nie bał się też produkcji telewizyjnych. Wcielił się między innymi w Sidka w „Samsonie i Dalili” z 1984, apostoła Piotra w „Quo vadis?” z 1985 czy króla Dawida w „Salomonie” (1997). Sławę przyniosła mu także rola ojca Lankestera Merrina w „Egzorcyście” z 1973.

Ale nie dał się zamknąć w jednego typu rolach. Z powodzeniem grywał zarówno w dramatach jak „Hawaje” (1966), „Wilk stepowy” (1974), czy „Hanna i jej siostry” (1986) Woody’ego Allena (w filmie wystąpiła też Carrie Fisher), „Aż na koniec świata” (1990) Wima Wendersa. Filmach sensacyjnych jak „Trzy dni Kondora” (1975) Sidneya Pollacka, „Godziny szczytu 3” (2007), „Wyspa tajemnic” (2010) Martina Scorsese z Leonardo DiCaprio (niedoszły Anakin) czy też „Nigdy nie mów nigdy” (1984) Irvina Kershnera z nieoficjalnego bondowskiego cyklu. Tam wcielił się w rolę Ernsta Stavro Blofelda. Zresztą jeśli chodzi o Bonda, był jednym z kandydatów do roli doktora No (jak wiemy, innym był Christopher Lee). Były też filmy wojenne – „Celuj do generała” (1978), jak i kostiumowe - „Krzysztof Kolumb” (1985), „Robin Hood” (2010) Ridleya Scotta (w tym filmie gra Oscar Isaac). Wcielił się także w rolę kardynała von Waldburga w serialu „Dynastia Tudorów”, oraz Zygmunta Freuda w „Kronikach młodego Indiany Jonesa”.

Nie zabrakło też SF i fantasy. „Ostatni wojownik” (1975) Roberta Clouse, „Flash Gordon” (1980), gdzie wcielił się w rolę imperatora Minga (w filmie występuje między innymi Brian Blessed (boss Nass) i William Hootkins (Porkins), a sam Flash Gordon był jedną z najważniejszych inspiracji Lucasa), no i oczywiście „Conanie Barbarzyńcy” (1982) Johna Miliusa z Arnoldem Schwarzeneggerem i Jamesem Earlem Jonesem, gdzie wcielił się w rolę króla Osrica oraz „Diunie” (1984) Davida Lyncha (niedoszły reżyser „Powrotu Jedi”) jako doktor Kynes, „Sędzia Dredd” (1995) czy „Raport mniejszości” 2002) Stevena Spielberga, gdzie zagrał dyrektora Lamara Burgessa. Miał też epizod z podkładaniem głosu w „Pogromcach duchów II” (1989) czy „Wilkołaku” (2010) Joe Johnstona.

Jego głos mogą też kojarzyć fani gry „The Elder Scrolls V: Skyrim” gdzie wcielił się w Esberna.

Dwukrotnie nominowano go do Oskara. Pierwszy raz w 1989 za film „Pelle zwycięzca” (Pelle erobreren , 1987) za pierwszoplanową rolę męską, przegrał z Dustinem Hoffmanem („Rain man”). Tu warto dodać, że tę nominację dostał za film nie-angielskojęzyczny. Drugi raz miało to miejsce w 2012 za film „Strasznie głośno, niesamowicie blisko” ( Extremely Loud & Incredibly Close, 2011), tym razem w kategorii aktor drugoplanowy. Przegrał z innym weteranem kina – Christopherem Plummerem za film „Debiutanci”.

Próbował swoich sił jako reżyser, ale nie licząc filmu „Ved vejen” z 1988 nie udało mu się zaistnieć w tym zawodzie.

1 sierpnia 1951 ożenił się z Christiną Olin, z którą ma dwóch synów (Claesa S. i Henrika). Małżeństwo rozpadło się w 1996, ale aktor długo nie pozostał samotny. 30 kwietnia 1997 ożenił się z francuską reżyserką Catherine Brelet, z którą ma dwóch kolejnych synów Cédrica i Yvana. Obecnie mieszkają w Paryżu. Od 2002 ma francuskie obywatelstwo. Biegle włada szwedzkim, angielskim, włoskim i francuskim. Przez pewien czas mieszkał w Los Angeles i Rzymie.

Na koniec kilka twarzy postaci von Sydowa:



Jako Jezus



Jako cesarz Ming w „Flashu Gordonie”



w „Egzorcyście”



w „Siódmej pieczęci”



W „Diunie”



Jako Ernst Starvo Blofeld


W ramach poznawania nowej ekipy prezentowaliśmy już sylwetki:
Kathleen Kennedy (producentka)
Bryana Burka (producent i wspólnik Abramsa)
Michaela Arndta (scenarzysta)
Simona Kinberga (konsultant i współtwórca serialu „Rebels” i twórca spin-offa)
J.J. Abrams (reżyser, scenarzysta, producent)
KOMENTARZE (14)

Gwiezdne Wojny Epizod 7: Ekipa

2013-10-24 22:37:33 StarWars.Com

Dziś na oficjalnej stronie „Gwiezdnych Wojen” zamieszczono informację na temat produkcji Epizodu VII. Po pierwsze, zdjęcia ruszą na wiosnę 2014 w studiach Pinewood w Wielkiej Brytanii. Premiera powinna nastąpić w 2015.

Po drugie, pracę nad scenariuszem przejęli J.J. Abrams i Lawrence Kasdan. Nie jest jasne, czy Michael Arndt opuścił projekt i dlaczego, czy Abrams z Kasdanem jedynie go poprawiają. W tej kwestii oficjalna milczy.

- Jestem bardzo podekscytowana opowieścią, którą mamy i zelektryzowana tym, że Larry i J.J. pracują nad scenariuszem – mówi Kathleen Kennedy, producentka i prezes Lucasfilmu. – Jest bardzo niewiele osób, które fundamentalnie rozumieją sposób w jaki opowiada się „Gwiezdne Wojny”, Larry jest jedną z takich osób, więc jest to niesamowite, że mamy go tak mocno zaangażowanego w powrót sagi na wielki ekran. J.J. oczywiście jest też na swój sposób wspaniałym twórcą opowieści. Michael Arndt zrobił kawał świetnej roboty, przeprowadzając nas do tego miejsca, a my mamy wspaniałą ekipę filmową i projektową na miejscu, która już przygotowuje produkcję.

Obecnie trwają poszukiwania lokacji, tworzenie scenografii, projektowanie, poszukiwanie aktorów oraz projektowanie kostiumów do Gwiezdnych Wojen 7. Podano też część ekipy, będzie kilka powrotów, ale dochodzą także nowi ludzie, w tym pracownicy Bad Robot, ale także osoby, które wcześniej współpracowały z Kathleen Kennedy.

Ekipa wygląda następująco:

Zdjęcia: Dan Mindel („Star Trek”, „W ciemność. Star Trek”, „Mission: Impossible III”).

Scenografia: Rick Carter („Avatar”, „Lincoln”, „Forrest Gump”, „Czas wojny”, „Park jurajski”) i Darren Gilford („Niepamięć”, „Tron: Dziedzictwo”).

Kostiumy: Michael Kaplan („W ciemność. Star trek”, „Podziemny krąg”).

Kierownictwo nad efektami specjalnymi: Chris Corbould („Skyfall”, „Casino Royale”, „John Carter”, „Mroczny Rycerz powstaje”).

Dźwięk: Ben Burtt („Gwiezdne Wojny” Epizody I-VI, „Lincoln”, „Wall-E”).

Nagrywanie i miksowanie dźwięków: Gary Rydstorm („Park jurajski”, „Mroczne widmo”, „Atak klonów”).

Montaż dźwięków: Matthew Wood (prequele, „Wojny klonów”) z Skywalker Sound.

Kierownictwo nad efektami wizualnymi: Roger Guyett („Zemsta Sithów”, „W ciemność. Star Trek”) z Industrial Light and Magic.

Produkcja: Kathleen Kennedy, J.J. Abrams, Bryan Burk.

Producenci wykonawczy: Tommy Harper („Jack Ryan”, „W ciemność. Star Trek”), Jason McGatlin („Przygody Tintina”, „Wojna światów”).

Muzykę skomponuje: John Williams.

Temat na forum
KOMENTARZE (12)

„Mroczne widmo” 18 miesięcy przed premierą

2013-10-04 21:38:41

Jeśli termin majowej premiery Epizodu VII się potwierdzi, to zostało nam jakieś 18 miesięcy do premiery. The Brearded Trio postanowiło na swój nostalgiczny sposób przypomnieć nam, co czuliśmy w październiku 1997, na 18 miesięcy przed premierą „Mrocznego widma”, a przede wszystkim co wiedzieliśmy i o czym słyszeliśmy.

Lucasfilm wówczas nie rozpieszczał fanów, jęli chodzi o informacje. Po świecie, częściej jeszcze w telewizji i papierowych magazynach, niż w sieci, krążyło kilka plotek, które w październiku 1997 wciąż jeszcze powielano.

  • Epizod I miał być w całości komputerowy
  • Miało nie być scenografii
  • Miało w nim grać tylko 4 głównych aktorów, reszta miała zostać wygenerowana koputerowo
  • Do roli młodego Obi-Wana mieli wykorzystać archiwalne ujęcia Aleca Guinnessa z lat 50., głównei z komedii.
  • Kenneth Branagh podpisał kontrakt, Macauley Culkin prowadził negocjacje, a Charlton Heston miał zagrać Yodę.
  • Film miał mieć podobno tytuł „Fall of the Republic”
Różnych plotek oczywiście było więcej, ale dzięki magazynowi Star Wars (późniejszy Insider) zaczęły się pojawiać oficjalne informacje. Od stycznia do lipca 1997 wiedzieliśmy:

  • Zdjęcia będą odbywać się Leavesdon Studios w Anglii. Trwają prace nad scenografią. Prowadzono rozmowy na temat ewentualnej rozbudowy studia, a dodatkowo EON Productions musiało znaleźć sobie inne miejsce na kręcenie Bonda.
  • Na ranczu Skywalkera powstawały scenopisy oraz projekty pojazdów i postaci.
  • Rozmawiano z ponad 3000 aktorów, którzy mieli zagrać dwie główne role.
  • Lucasfilm zdementował plotki o tym, że w filmie pojawi się młody Luke Skywalker.
  • Akcja miała się dziać jakieś 40 lat przed „Nową nadzieja”.
  • Potwierdzono, że George Lucas wyreżyseruje pierwszy film i napisze scenariusze do całej trylogii.
  • 6 maja Lucasfilm wydało oświadczenie, że prowadzą rozmowy z Liamem Neesonem, Natalie Portman oraz Ewanem McGregorem.
  • 9 czerwca Lucasfilm potwierdziło, że Jake Lloyd zagra młodego Anakina, a że Natalie Portman zagra „młodą królową”.
  • Ewan McGregor w wywiadzie dla Entertainment Weekly potwierdził, że będzie w Epizodzie I, choć negocjacje trwały.
  • Zdjęcia rozpoczną się 26 czerwca.


Potem pojawiały się już informacje trochę z planu. Między sierpniem a listopadem 1997 dowiedzieliśmy się:

  • Rick McCallum potwierdził, że do postprodukcji będą potrzebować więcej czasu niż rok.
  • Epizod I to tytuł roboczy filmu, nie podano żadnego innego.
  • Potwierdzono, że zarówno Yoda jak i Obi-Wan będą w filmie.
  • Początkowo planowano rozpocząć zdjęcia w sierpniu 1997.
  • Ogłoszono obosadę. Liam Neeson miał zagrać mistrza Jedi, mentora Obi-Wana. Ewan McGregor miał się wcielić w Obi-Wana, Jake Lloyd w Anakina Skywalkera, Natalie Portman miała zagrać Królową, a Pernilla August Shmi Skywalker, matkę Anakina.
  • Rick McCallum przyznał, że Leavesden Studio było największym studiem filmowym w tym czasie. Zbudowano tam 50 scenografii do różnych scen.
  • Praktycznie większość ekipy, zwłaszcza kierowniczej, pracowała przy „Kronikach Młodego Indiany Jonesa”.
  • Frank Oz zagra Yodę, a postać nie będzie komputerowa.
  • Potwierdzono udział R2-D2 i C-3PO, a także mały występ Jabby Hutta.
  • George Lucas namawiał Stevena Spielberga by wyreżyserował Epizod II, ale ten powiedział „Nie!”.
  • Zdjęcia skończono we wrześniu.
  • Nisko latający helikopter latał niedaleko studia, starając się wykraść sekrety produkcji.
  • Spekulowano, że tytułem Epizodu I może być „Balance of the Force”, czemu Lucasfilm zaprzeczył.
  • Przed końcem roku potwierdzono większość obsady, w tym Samuela L. Jacksona, Kenny’ego Bakera i Iana McDiarmida.
Jak widać nawet po skończeniu zdjęć, większość informacji była dość ogólnikowa. Zobaczymy na ile utrzyma wszystko w tajemnicy J.J. Abrams i Disney. A tak dla przypomnienia, pisaliśmy też kiedyś o bzdurnych spoilerach dotyczących klasycznej trylogii, które pojawiały się w magazynach.
KOMENTARZE (4)

Bez oficjalnej zapowiedzi 4 maja

2013-05-06 17:30:30

Większość fanów liczyła, że 4 maja Lucasfilm/Disney zapowiedzą coś w sprawie nowych filmów, niestety obyło się bez tego. Jednak z różnych plotek pozbierało się kilka ciekawych informacji.

Po pierwsze lokacje, ten temat wraca. Wpierw Kathleen Kennedy wspomniała, że lokacje będą prawdziwe, że film nie będzie w całości kręcony w studiu i że produkcja nie będzie jakoś specjalnie ukrywana przed fanami. Producentka zdaje sobie sprawę z tego jak bardzo fani są zaciekawieni procesem i jak łatwo wszystko przedostaje się do Internetu, zwłaszcza gdy kręcą w plenerze. Kathleen wychodzi z założenia, że nie ma sensu kruszyć kopii, lepiej zmienić definicję i uznać, że fani są bardzo ważni. Przynajmniej możemy liczyć na świeże spoilery.

Teraz pojawiają się pierwsze plotkowe konkrety odnośnie lokacji. Pierwszy z nich podała brytyjska „The Sun”. Podobno w grę wchodzi wyspa Skye oraz Highlands, obie w Szkocji. Niedawno w tamtych rejonach był kręcony najnowszy Bond – „Skyfall”, więc mielibyśmy kolejną współdzieloną lokację. Druga informacja pochodzi z Islandii. Podobno tam już dotarli spece od wyszukiwania lokacji z Lucasfilmu. Sam Abrams rzekomo jest zainteresowany Islandią, próbował tu kręcić „Star Treka”, ale nie wyszło. Skończyło się na tym, że „Star Trek 2” ma jedynie tła nakręcone na Islandii.

To nie koniec anglocentrycznych plotek. Otóż podobno po tych wszystkich cięciach w Lucasfilmie i w szczególności w ILM, zaczną na nowo zatrudniać ludzi. ILM podobno ma otworzyć swoją nową filię w Wielkiej Brytanii, dedykowaną do produkcji nowych filmów. Może to potwierdzać informacje, że filmy będą kręcone właśnie tam.

Druga ważna wiadomość to kompozytor. Ostatnio Michael Giacchino, nadworny kompozytor Abramsa stwierdził, że widziałby w tej roli Johna Williamsa, teraz potwierdza to sam J.J. Abrams. Powiedział wręcz, że wierzy w to, że John Williams powróci do „Gwiezdnych Wojen”. Nie jest to oficjalna zapowiedź, ale na razie chyba nic lepszego nie dostaniemy.
KOMENTARZE (9)

50 lat Jamesa Bonda: Skyfall w kinach

2012-10-26 17:18:15



Dziś na ekrany naszych kin wchodzi kolejny film z Jamesem Bondem „Skyfall”. 23 według oficjalnej nomenklatury, 25 jeśli patrzeć szerzej. Agent 007 męczy nasze portfele od 50 lat. To jedna z najstarszych (nadal ciągniętych) i najlepiej zarabiających marek filmowych, więc z okazji 50-lecia warto zobaczyć sobie jakie punkty styczności ma z „Gwiezdnymi Wojnami”. Nawiązań i wspólnych elementów jest bardzo dużo, więc prezentujemy tylko pewną ich część. Owszem seria bondowska zdecydowanie bardziej stanowiła inspirację dla „Indiany Jonesa”, ale inspiracja to nie wszystko.

Oto kilka nieznanych faktów z życia najsłynniejszego agenta jej królewskiej mości:

Dr No (1962)
Film ten miał swoją uroczystą premierę w Londynie 5 października 1962, zapoczątkował tym samym kinową serię przygód Jamesa Bonda. Tę datę uznaję się za początek bondowskiej marki, ale niekoniecznie samego Bonda. Ian Fleming, autor powieściowego cyklu o Bondzie wydał swą pierwszą powieść „Casino Royale” w 1953. Rok później ta książka została zekranizowana w pewien sposób w ramach serialu „Climax!”. Jednak to właśnie „Doktor No” był pierwszym poważnym podejściem do ekranizacji cyklu, poniekąd bardzo udanym. Sam Ian Fleming był też zaangażowany trochę w produkcję filmu i jedną z rzeczy, którą próbował forsować, był odtwórca roli tytułowego doktora No. Fleming chciał, by zagrał go jego kuzyn, z którym nieraz grywał w golfa, ten kuzyn to nie kto inny a Christopher Lee, czyli późniejszy hrabia Dooku. Dodajmy, że doktor No jest Chińczykiem, ale dla Christophera Lee nie stanowi to żadnego problemu, już w 1965 zadebiutował pierwszy z filmów o doktorze Fu Manchu, w którym Lee grał główną rolę. Swoją drogą na bardzo wczesnym etapie przygotowania filmu Ian Fleming nalegał, by to właśnie Lee grał Bonda. Potem tylko stwierdził, że Connery to nie jest ten typ Bonda o którym myślał.
Wśród kaskaderów znaleźli się też Arthur Howell i Peter Bace, który potem był jednymi z kaskaderów w „Nowej nadziei”.

Pozdrowienia z Rosji (1963)
Początkowo sequele Bonda wychodziły bardzo szybko. Drugi też ma pewien gwiezdno-wojenny smaczek i to w dodatku podwójny. Bob Anderson, kaskader i koordynator walk szermierczych z klasycznej trylogii wykonywał tu popisy kaskaderskie. Zresztą nie tylko on. Tak samo Peter Diamond, który w klasycznej trylogii był nie tylko kaskaderem, ale dwukrotnie też koordynował ich pracę („Nowa nadzieja”, „Imperium kontratakuje”).
Z mniej ważnych kaskaderów pojawia się tu Arthur Howell (ponownie), Peter Brace (ponownie), oraz Richard Graydon, który potem będzie pracował przy „Nowej nadziei”. Graydon pracował także z Lucasem przy „Willow” oraz „Poszukiwaczach Zaginionej Arki”. Kolejni „nowi” kaskaderzy to Nosher Powell („Nowa nadzieja”) i Terry Richards („Imperium kontratakuje”).

Goldfinger (1964)
Arthur Howell, Peter Brace, Richard Graydon, Terry Richards i Nosher Powell ponownie pracują w roli kaskaderów. Dochodzą też kolejni: Tim Condren („Nowa nadzieja”), Alf Joint, który także jest dublerem Seana Connery’ego, a potem będzie kaskaderem w „Powrocie Jedi”. Peter Brace gra też jednego ze strażników.

Michael CulverOperacja „Piorun” (1965)
Dotychczas mieliśmy kaskaderów, teraz pora na aktorów. Michael Culver, czyli kapitan Needa pojawia się w tym Bondzie. Nie jest to z pewnością rola życia, nie załapał się na napisy końcowe, ba właściwie robi za statystę. Jest jednym z załogantów bombowca Vulcan. Dodatkowo w filmie pojawia się też Roland Culver, który jest ojcem Michaela.
No i dochodzą powracający kaskaderzy: Richard Graydon, Arthur Howell oraz Nosher Powell.

Żyje się tylko dwa razy (1967)
Znów przede wszystkim mamy powracających kaskaderów: Arthur Howell, Peter Brace, Richard Graydon, Terry Richards i Nosher Powell. Dochodzi też kolejny Vic Armstrong, który prężył swoje mięśnie w „Powrocie Jedi”, gdzie był także dublerem Harrisona Forda. Dublował Forda także w trzech pierwszych filmach o Indiana Jonesie, no i w „Ostatniej krucjacie” był koordynatorem kaskaderów. Tym razem Armstrong miał także swoją małą rolę filmową i grał jednego z ninjów. Kolejni nowi kaskaderzy to Frank Henson („Nowa nadzieja”, „Powrót Jedi”), Mark Boyle („Imperium kontratakuje”, „Powrót Jedi”), Doug Robinson („Imperium kontratakuje”) oraz Paul Weston („Powrót Jedi”) i Tony Smart („Imperium kontratakuje”).

Casino Royale (1967)
To pierwszy film o Bondzie z nieoficjalnego cyklu. To dość interesująca parodia, a nie pełnoprawny film szpiegowski, ze wspaniałą obsadą: Orson Welles, Peter Sellers, David Niven czy Woody Allen. Welles to nasze kolejne nawiązanie. George Lucas początkowo chciał, by to właśnie Orson Welles podkładał głos Dartha Vadera, jednak ostatecznie uznał, że Welles jest zbyt rozpoznawalny.
Jak można się domyśleć, pojawiło się tu kilku kaskaderów z klasycznej trylogii: Arthur Howell, Peter Brace , Nosher Powell, Terry Richards, Tony Smart i Bob Anderson. Ale mamy też kilku aktorów, którzy grają tu ogony. Jednym z nich jest John Hollis wcielający się we Freda. Hollis potem zagrał Lobota w „Imperium kontratakuje”. Natomiast David Prowse debiutował tym filmem. Co prawda jest przebrany za potwora Frankensteina i nawet nie jest wymieniony w czołówce, ale jest.
Jakby tego było mało, to zdjęcia do filmu miały miejsce w studiach Shepperton.

W tajnej służbie Jej królewskiej mości (1969)
Pierwszy oficjalny Bond bez Seana Connery’ego, którego zastąpił George Lazenby. Jak można się domyśleć znów mamy wspólnych kaskaderów, którymi są Richard Graydon, Nosher Powell, Alf Joint, Terry Richards, Tony Smart oraz Vic Armstrong. Dochodzi też Bill Weston („Nowa nadzieja”, gdzie dodatkowo wciela się w rolę szturmowca).
Kamerzystą jest Alec Mills, który tę rolę odgrywał także w „Powrocie Jedi” i był pomocnikiem operatora Alana Hume’a. Akcja tego filmu dzieje się Alpach Szwajcarskich, część plenerów kręcono w Grindelwald, w miejscu które w „Zemście Sithów” robiło za Alderaan.

Diamenty są wieczne (1971)
Wraca Sean Connery jako 007. Dla nas w tym filmie jest jedno drobne nawiązanie i anegdotka. Nawiązanie to kaskaderzy – Nosher Powell i Doug Robinson. Do grona wspólnych kaskaderów dochodzą też Reg Harding („Imperium kontratakuje) i Glen Randall Jr („Powrót Jedi”).
Anegdotka zaś dotyczy Stevena Alana Spielberga, dobrego przyjaciela George’a Lucasa, który pełnił rolę jednego z jego pomocników i asystentów przy „Zemście Sithów” (dokładniej przy scenach animatycznych). Otóż w 1971 miał premierę „Pojedynek na szosie” Spielberga, a ten był żywo zainteresowany zrobieniem filmu o Bondzie. Nawet udało mu się porozmawiać z producentem Cubbym Broccolim, który stwierdził tylko, że do reżyserii wynajmą jedynie doświadczonych brytyjskich reżyserów.

Żyj i pozwól umrzeć (1973)
Pierwszy film z Rogerem Moorem w roli 007. Sean Connery odrzucił ofertę powrotu do roli Bonda, choć oferowano mu 5,5 miliona. Ale nie od razu wybrano Rogera Moore’a, byli też i inni pretendenci. Jednym z kandydatów by zostać nowym 007 był Julian Glover (generał Veers w „Imperium kontratakuje” czy Walter Donovan w „Indiana Jones i ostatnia krucjata”). Natomiast w filmie główną rolę kobiecą gra Jane Seymour, wcielająca się w postać Solitaire, kolejnej dziewczyny Bonda. Seymour będzie potem ubiegać się o rolę księżniczki Lei, acz bez skutku.
No i oczywiście nie mogło zabraknąć wspólnych kaskaderów. Wracają Nosher Powell, Reg Harding, Doug Robinson, Paul Weston i Vic Armstrong. Dochodzi zaś Colin Skeaping (“Nowa nadzieja”, „Imperium kontratakuje”, „Powrót Jedi”, gdzie dodatkowo był dublerem Marka Hamilla).

Człowiek ze złotym pistoletem (1974)
W końcu pojawia się nam Christopher Lee jako Scaramanga, czyli tytułowy człowiek ze złotym pistoletem, człowiek o trzech sutkach, płatny zabójca z którym będzie musiał zmierzyć się James Bond. Zdjęcia wyspy na której znajduje się rezydencja Scaramangi kręcono w Tajlandii na wyspie Phuket, potem ta lokacja służyła jako część Kashyyyku w „Zemście Sithów”.
To nie koniec nawiązań. Paul Engelen, odpowiedzialny za makijaże w „Mrocznym widmie” także tu pracował w tej roli. Nie mogło zabraknąć też kaskaderów – Noshera Powella i Douga Robinsona.

Szpieg, który mnie kochał (1977)
Ten film dzieli z „Nową nadzieją” nie tylko rok premiery. Zaczynamy od aktorów, którzy niestety tym razem pojawiają się jako tło, ale czasem da się zobaczyć ich twarze. Garrick Hagon czyli Biggs Darklighter pojawia się jako jeden z załogantów na USS Wayne. Towarzyszy mu Anthony Forrest, którego znamy lub nie znamy z roli Fixera (sceny wycięte z „Nowej nadziei”). Jeremy Bulloch (Boba Fett) jest z kolei załogantem na HMS Ranger. I to jeszcze nie koniec. Nick Joseph, który w „Nowej nadziei” niósł medale, w tym filmie też miga przez chwilę, a przynajmniej sam tak twierdzi.
Ponownie kamerzystą jest Alec Mills. No i znów mamy kaskaderów, wracają Tim Condren, Reg Harding, Bill Weston, Mark Boyle, Doug Robinson, Tony Smart, Paul Weston i Nosher Powell a dochodzą Nick Gillard, późniejszy koordynator walk w prequelach oraz Jim Dowdall („Nowa nadzieja” i „Imperium kontratakuje”) i Billy Horrigan („Powrót Jedi”). Makijażami zaś znów zajął się Paul Engelen.
Kolejna ciekawostka to Oskary. „Szpieg, który mnie kochał” przegrał starcie z „Nową nadzieją” w kategoriach najlepsza scenografia (tam Oskara dostali Roger Christian, John Barry, Norman Reynolds i Leslie Dilley), muzyka (John Williams). Miał też nominację w kategorii najlepsza piosenka, ale i tu pozostał bez statuetki.

Moonraker (1979)
Duży sukces „Gwiezdnych Wojen” nie pozostał bez echa, spowodował, że producenci zdecydowali się osadzić akcję filmu w kosmosie. Pod nóż wzięto powieść „Moonraker”, która co prawda w oryginale nie działa się w kosmosie, ale to nie był żaden problem dla producentów. Owszem twórcy efektów specjalnych mocno inspirowali się walkami w „Gwiezdnych Wojnach”, ale producenci nie chcieli mieć tylko odwołania do tego jednego filmu. „Bliskie spotkania trzeciego stopnia” uznano za bardziej neutralne, mniej oczywiste. Tak więc słynna muzyczka z tego filmu, skomponowana przez Johna Williamsa, pojawia się przy otwieraniu pewnych drzwi. Zaś z „Nową nadzieją” dzielona jest lokacja, piramidy w Tikal, w Gwatemali, które robiły za bazę Rebeliantów na Yavinie. Stąd Drax i Bond startują w kosmos.
Znów mamy powroty w ekipie. Paul Engelen – ponownie zajmuje się makijażem. Alec Mills znów jest operatorem kamery. Richard Graydon, Reg Harding, Tony Smart i Nosher Powell znów zajmują się kaskaderką. Wraca też Bob Anderson, który teraz robi za mistrza miecza, który ćwiczy aktorów i kaskaderów w szermierce.

Tylko dla twoich oczu (1981)
Julian Glover (Veers), któremu nie udało się zagrać Bonda pojawia się w serii jako Kristatos, rola prawie tak niejednoznaczna jak Walter Donovan. Jeremy Bulloch za to tym razem ma już prawdziwą rolę, może jeszcze nie drugoplanową, ale już rozpoznawalną. Pojawia się jako Smithers, pomocnik Q. Zresztą będzie miał okazję powrócić jeszcze w tej roli. Kolejny aktor znany z sagi to John Hollis, czyli Lobot. Temu udało się zagrać nie byle kogo, samego arcywroga Jamesa Bonda, czyli Ernsta Starvo Blofelda. Mało go widać, zresztą Ernst Starvo Blofeld nawet nie jest przeciwnikiem w tym filmie, a jedynie pewnym nawiązaniem, które pojawia się przed czołówką.
Operatorem zdjęć jest Alan Hume („Powrót Jedi”), a towarzyszy mu jako kamerzysta Alec Mills (po raz koleiny). Mamy też powracających kaskaderów, a są to Nick Gillard, Richard Graydon, Tim Condren, Jim Dowdall, Reg Harding, Bill Weston, Doug Robinson, Tony Smart i Nosher Powell. Dochodzi też kaskaderka – Wendy Leech („Nowa nadzieja”) oraz kaskaderzy Stuart Fell („Imperium kontratakuje”) i Malcolm Weaver („Powrót Jedi”).

Ośmiorniczka (1983)
1983 to ciekawy rok, do kin wchodzi „Powrót Jedi” oraz dwa filmy o Bondzie. Pierwszy z nich należy do oficjalnego cyklu. Z nawiązań mamy to jednak głównie powroty. Jeremy Bulloch ponownie wraca jako Smithers. Alan Hume znów jest operatorem. No i wracają kaskaderzy: Arthur Howell, Richard Graydon, Jim Dowdall, Reg Harding, Frank Henson, Bill Weston, Colin Skeaping, Mark Boyle, Stuart Fell, Tony Smart, Malcolm Weaver i Nosher Powell. Dermot Crowley (generał Madine) pojawia się w filmie jako Kamp. Richard LeParmentier (generał Motti) natomiast jest amerykańskim wojskowym. Z aktorów tła mamy też Dereka Lyonsa, który w „Nowej nadziei” był jednym ze strażników w świątyni na Yavinie, tu jest jednym z oficerów w bazie amerykańskiej.

Nigdy nie mów nigdy (1983)
Drugi nieoficjalny Bond to prawdziwa bomba. Po pierwsze jest to swoisty remake „Operacji „Piorun””. Wynika to z procesów o autorstwo, które w zmienionych scenariuszach było trudne do ustalenia, w efekcie sąd pozwolił jednemu z właścicieli nakręcić własną wersję. Po drugie wraca Sean Connery jako 007, w filmie debiutuje też Rowan Atkinson (Jaś Fasola), ale najważniejszy dla nas i tak pozostaje reżyser – Irvin Kershner („Imperium kontratakuje”). Wraz z nim pojawia się i ekipa Lucasa. David Tomblin, asystent reżysera w „Imperium” i „Powrocie Jedi” oraz reżyser drugiej ekipy „Powrocie Jedi”, nie wspominając o „Indiana Jonesie”, tu także jest asystentem Kershnera. Z Indianowych powiązań warto zauważyć, że zdjęcia robi Douglas Slocombe. Wróćmy jednak do „Gwiezdnych Wojen”. Kim Basinger, kolejna dziewczyna Bonda – Domino Petachi, także próbowała swoich sił w castingu na Leię.
Film nakręcono w Wielkiej Brytanii w studiach Elstree. No i znów mamy powracającego kaskaderów – Vic Armstrong, Jim Dowdall, Bill Weston, Mark Boyle, Doug Robinson, Tony Smart, Billy Horrigan, Glen Randall Jr i Wendy Leech. Mało? To jeszcze dwóch dochodzi: Dickey Beer i Tracey Eddon, obaj pracujący w „Powrocie Jedi”.

Zabójczy widok (1985)
Ostatni Bond z Rogerem Moorem w roli głównej. Jego akcja dzieje się częściowo w San Francisco, także w Bay Area, miejscu gdzie przez wiele lat pracował i z którym jest związany George Lucas. Przeciwnikiem 007 jest tym razem Max Zarin, którego gra Christopher Walken, jeden z kandydatów do roli Hana Solo, którą zresztą odrzucił. W 2000 chodziły też plotki, że Walken został wybrany do obsady „Ataku klonów”, jednak nie wiadomo kogo niby miałby tam grać. Niektóre pogłoski mówiły nawet o duchu Dartha Bane’a, ostatecznie okazało się to być jednak wymysłem fanów i kaczką dziennikarską. Za to w filmie pojawia się Alison Doody, czyli Elsa Schneider z „Indiana Jones i ostatnia krucjata”.
Powroty: Alan Hume jest operatorem, Derek Lyons znów jest statystą w kolejnej bazie, a numery kaskaderskie robią: Peter Diamond, Tim Condren, Richard Graydon, Reg Harding, Bill Weston, Stuart Fell, Tony Smart, Malcolm Weaver i Nosher Powell.

W obliczu śmierci (1987)
Pierwszy z dwóch filmów z Timothym Daltonem w roli Bonda. Ten ma niewiele nawiązań, ale dadzą się znaleźć. Nick Gillard, Colin Skeaping, Doug Robinson, Paul Weston i Frank Henson byli znów kaskaderami, a Alec Mills tym razem wraca już nie jako kamerzysta, a operator. Derek Lyons tym razem jest jednym z agentów MI-6.

Licencja na zabijanie (1989)
Drugi i ostatni z filmów z Daltonem. Alec Mills ponownie robi zdjęcia (operator). W filmie występuje też Benico Del Toro, który wcielił się w postać Dario. Kilka lat później był jednym z kandydatów do roli Dartha Maula. Wraca też dwóch kaskaderów: Mark Boyle, Paul Weston.

Goldeneye (1995)
W Polsce o tym filmie było głośno głównie za sprawą Izabelli Scorupco, która zagrała jedną z głównych ról kobiecych. To także debiut Pierce’a Brosnana w roli 007. Zanim jednak Pierce Brosnon został Jamesem Bondem brano pod uwagę kilku kandydatów, w tym Liama Neesona, czyli Qui-Gon Jinna.
„Goldeneye” było pierwszym filmem kręconym w Leavesden Studios. Większość Bondów z oficjalnego cyklu powstawała w Pinewood, tym razem jednak studio to było zajęte. Leavesden Studios wykorzysta potem George Lucas do kręcenia „Mrocznego widma”.
Jeśli chodzi o kaskaderów to tym razem jest ich tu całe mnóstwo. Po pierwsze Nick Gillard, Jim Dowdall, Colin Skeaping, Tony Smart i Tracey Eddon wracają. Ale jest też duża część późniejszej ekipy „Mrocznego widma”, czyli Ray De-Haan, Andreas Petrides, Marc Cass i Sean McCabe (koordynator kaskaderów w pierwszym epizodzie). Dochodzi także Richard Hammatt („Nowa nadzieja”, „Imperium kontratakuje”).
Na koniec warto wspomnieć o Dereku Lyonsie, który tym razem jest jednym z gości w kasynie.

Jutro nie umiera nigdy (1997)
Film powstawał bardzo blisko „Mrocznego widma”, przez to pojawiły się tu komplikacje ze studiami – Pinewood i Leavesden. Początkowo zdjęcia miały powstać w Leavesden z tym, że twórcy czuli już oddech Lucasa na karku, więc wrócili do Pinewood, gdzie Lucas ulokował część swoich maneli. Film ten dzieli z „Gwiezdnymi Wojnami” jeszcze lokację. Twórcy wrócili na wyspę Phunket w Tajlandii (Kashyyyk w „Zemście Sithów”).
Jest też dużo nawiązań jeśli chodzi o kaskaderów. Wracają Vic Armstrong (który jest tu także koordynatorem i reżyserem drugiej ekipy), Nick Gillard, Jim Dowdall, Richard Hammatt, Wendy Leech, Terry Richards, Tony Smart, Dickey Beer, Billy Horrigan i Ray Dee-Haan. Dochodzą Dani Biernat (lub Daniela Biernat), Mark Anthony Newman (lub Mark Newman) i Dominic Preece. Cała trójka będzie niebawem pracować na planie „Mrocznego widma”. Kolejnymi kaskaderami są też Richard Bradshow, Rowley Irlam, którzy pracowali przy „Ataku klonów” oraz Bronco McLoughlin z „Nowej nadziei”.

Świat to za mało (1999)
Rok 1999 to premiera „Mrocznego widma”. Film tym razem udało się nakręcić w Leavesden Studios, zwłaszcza, że George wyniósł się z Anglii by kręcić prequele w Australii.
Wracają nam kaskaderzy – Vic Armstrong (ponownie także jako koordynator i reżyser drugiej ekipy), Jim Dowdall, Richard Hammatt, Ray Dee-Haan, Marc Cass, Frank Henson, Wendy Leech, Bill Weston, Terry Richards, Tracey Eddon i Sean McCabe. Dochodzi kolejny: Kiran Shah („Powrót Jedi”).

Śmierć nadejdzie jutro (2002)
Ostatni Bond z Brosnanem. Tym razem na Bonda trzeba było czekać trzy lata, więc znów pokryło się z rokiem premiery „Ataku klonów”. Ale tym razem nawiązań jest więcej. David Tattersall, operator w prequelach także i tu robi zdjęcia. Powraca Paul Engelen jako makijażysta. Richard Glass, który robił soczewki kontaktowe do „Mrocznego widma” przygotowuje je także tutaj. No i oczywiście wracają kaskaderzy – Vic Armstrong (ponownie jako drugi reżyser i koordynator), Jim Dowdall, Ray Dee-Haan, Andreas Petrides, Richard Bradshaw, Rowley Irlam, Tony Smart i Marc Cass. Walkami szermierczymi zaś zajmuje się Bob Anderson.

Casino Royale (2006)
Na ten film czekano cztery lata, ale w sumie nawet dłużej, bo to jedyna powieść Iana Fleminga, która nie została zekranizowana w ramach oficjalnego cyklu. Dopiero po odkupieniu praw zrobiono nawet nie remake, ale swoisty restart serii, choć też nie do końca. Nas jednak nie interesuje chronologia cyklu filmowego, a obsada. Oczywiście Bondem został Daniel Craig, ale wśród poważnych kandydatów do tej roli znajdował się także Ewan McGregor. Popierali go mocno Pierce Brosnan i Roger Moore, no ale nie wyszło. Wyścig też był o rolę Vesper Lynd, którą ostatecznie zagrała Eva Green. Keira Knightley (Sabe) odpadła w przedbiegach. Dłużej walczyła, głównie w mediach, Rose Byrne (Dorme). No i na koniec jeszcze Samuel L. Jackson próbował powtórzyć manewr z Macem Windu, czyli opowiadał w mediach, że chce zagrać przeciwnika Bonda i skopać mu tyłek. Tym razem nie odniosło to skutku, choć to nie koniec bondowych aspiracji Jacksona. Przy tym Bondzie szukano trochę nowej formuły cyklu, więc jednym z pomysłów było zatrudnienie Quentina Tarantino w roli reżysera (uznany amerykański reżyser). Tarantino jako jeden z warunków chciał mieć w filmie Umę Thurman w roli Vesper i właśnie Samuela L. Jacksona jako Felixa Leitera.
Niesamowitym punktem stycznym tym razem są lokacje, a dokładniej jedna Villa Balbianello nad jeziorem Como. Ona była wykorzystana w „Ataku klonów” i potem w „Casino Royale”. Tę budowlę bardzo łatwo rozpoznać w obu filmach, więcej na jej temat możecie przeczytać tutaj.
Nie mogło zabraknąć powrotów. Richard Glass ponownie robi soczewki kontaktowe. Paul Engelen znów zajął się makijażami. Wracają kaskaderzy Mark Anthony Newaman, Rowley Irlam (który zajmował się też tresurą koni) oraz dochodzi Ben Cooke, dubler Haydena Christensena w „Zemście Sithów”, a teraz dubler Daniela Craiga.

007 Quantum of Solace (2008)
Drugi Bond z Craigiem to przede wszystkim powroty. Paul Engelen znów zajął się makijażami. Wracają kaskaderzy – Dani Biernat, Dominic Preece, Rowley Irlam i Ben Cooke znów dublujący Craiga. Do ekipy dołączył też Rob Inch, który w „Mrocznym widmie” był kaskaderem, tu dodatkowo jest asystentem koordynatora kaskaderów.

Skyfall (2012)
Najnowszy obraz o Jamesie Bondzie, na razie znamy kaskaderskie powiązanie. Ben Cooke, znów wraca jako kaskader i dubler Craiga, wraca też Rowley Irlam, dochodzi zaś Justin Pearson („Atak klonów”).

Podobnych nawiązań można by wypatrzyć jeszcze więcej w ekipie technicznej. Cztery pierwsze filmy z sagi powstały w Wielkiej Brytanii, podobnie jak prawie cała seria o Bondzie, dlatego tak wiele osób mogło pracować w tych dwóch markach. Można też pobawić się w nawiązania aktorskie drugiego stopnia, czyli który aktor wystąpił gdzie z innym aktorem. Najlepszy przykład to „Indiana Jones i ostatnia krucjata”, gdzie James Bond (Sean Connery) spotyka się z Hanem Solo (Harrison Ford). Tego typu nawiązań można by mnożyć i mnożyć, więc na razie na tym poprzestańmy.

Temat o Bondzie na forum
KOMENTARZE (14)

„Mroczne widmo” już nie jest najbardziej rozczarowującym filmem

2012-09-13 16:59:18 Total Film

Od premiery „Mrocznego widma” minęło już 13 lat. Odkąd pierwszy epizod pojawił się w kinach, krytycy nieustannie na niego narzekali, umieszczając go na pierwszej pozycji najbardziej rozczarowujących filmów wszechczasów. Wygląda na to, że czasy się trochę zmieniły i krytycy z magazynu „Total Film” albo docenili pierwszą część „Gwiezdnych Wojen”, albo znaleźli coś jeszcze gorszego. Niedawno opublikowali oni listę 50 najbardziej rozczarowujących filmów, a „Mroczne widmo” spadło tam na drugą pozycję. Pierwszą zajmuje „Indiana Jones i królestwo kryształowej czaszki”, czyli inny film w którym George Lucas maczał swe palce.

„Mroczne widmo” oceniono jako film, który miał niesamowitą obsadę i wspaniałego przeciwnika, jakim był Darth Maul, jednak film nie był przeznaczony dla fanów klasycznej trylogii, ale dla nowego pokolenia. Dodatkowo doszły do tego dwie postaci – młody Anakin (Jake Lloyd) i Jar Jar Binks.



W przypadku Indiany Jonesa krytyków dobiły istoty z przestrzeni między przestrzeniami.

Sama lista znajduje się tutaj. Na liście znajdują się między innymi takie filmy jak „Kongo”, „Shrek trzeci”, „Piraci z Karaibów: Na krańcu świata”, „Hulk” (z 2003), „Policjanci z Miami”, „Prometeusz”, „Iron Man 2”, „Batman & Robin”, „Planeta małp” (z 2001), „Quantum of Solace”, „Terminator – Ocalenie”, „Matrix: Rewolucje”, „Sucker Punch”, „Spider-Man 3”, czy „Ojciec chrzestny 3”. O dziwo na liście nie ma ani „Wojen klonów”, ani dwóch pozostałych części nowej trylogii.
KOMENTARZE (34)

Fantastyczne bzdury, czylo o nauce w SF

2010-12-29 18:15:00

W filmach science-fiction dość często drugi przedrostek jest zdecydowanie bardziej wysunięty na pierwszy plan. Fani tego gatunku, przygotowali ciekawe zestawienie, w którym skonfrontowano ze sobą 18 filmów z prawami nauki.



Filmami, które nie złamały żadnego prawa to "Apollo 13" oraz "The Right Stuff". By zobaczyć z kolei, które filmy fantastycznonaukowe mają w sobie najmniej naukowości, sprawdźcie sami poniżej.



Filmów raczej nie trzeba przedstawiać, ale warto zatrzymać się chwile na nauce. Od lewej bzdury w SF: dźwięk w kosmosie, wszystkie planety mają grawitację ziemską, jeden klimat na całej planecie, łatwo się komunikuje z obcymi, łatwo się rozmnaża z obcymi, dziwne zachowanie próżni, ogień i wybuchy w kosmosie, w pasie asteroid brakuje grawitacji, odbijanie broni świetlnej (laserów), ludzie poruszają się wolniej gdy nie ma grawitacji, okręty poruszają się szybciej niż światło.

Jak widać w materii nieznajomości nauki Gwiezdne Wojny nie mają sobie równych.
KOMENTARZE (0)

Lucas myśli o kręceniu "Gwiezdnych Wojen" w Czechach

2010-02-16 19:36:00 Stopkatka.pl

Czesi, podobnie jak Węgrzy czy Niemcy, będą mieli system podatkowy, który zaoferuje specjalne ulgi zagranicznym twórcom chcącym kręcić swoje znaczące filmy na terenie ich kraju. Swoje zainteresowanie realizacją serialu "Gwiezdne Wojny" w Czechach wyraził sam George Lucas George Lucas (65 lat). Czechy były od lat miejscem, w którym Hollywood bardzo często kręcił swoje filmy. Niestety ostatnimi czasy system wspierania zagranicznych produkcji u naszych południowych sąsiadów napotkał znaczące problemy i wielkie produkcje szukały lokalizacji w innych, bardziej atrakcyjnych krajach. Czesi stracili więc dominację w tym zakresie, co spotkało się z wielkim niezadowoleniem środowiska filmowego w tym kraju.

Dziś wygląda na to, że Czesi będą mieli szansę odbudować swoją pozycję w tym zakresie. Parlament Czeski przygotował bowiem projekt, który da zagranicznym producentom podobne udogodnienia jakie mają miejsce na przykład na Węgrzech. Będzie to 20 proc. ulga podatkowa dla producentów opatrzona kilkoma wymogami. Jednym z nich będzie konieczność zaangażowania miejscowych firm do pomocy przy realizacji filmu.

To daje Czechom szansę na odbudowanie utraconej pozycji lidera w naszym regionie. A Hollywood lubi Czechy. Niedawno George Lucas powiedział, że chętnie nakręciłby tutaj aktorski serial zatytułowany "Gwiezdne wojny", gdyby tylko Czesi umieli go zachęcić specjalnymi udogodnieniami podatkowymi.

Informacja o ulgach w Czechach ucieszy na pewno studio Barrandov, w którym powstawały już takie filmy jak: "G.I. Joe: Czas Kobry", "Wanted: Ścigani" czy "Casino Royale".

KOMENTARZE (0)

Tydzień ''Mrocznego Widma'' – rok 1999

2009-05-20 18:18:24



Dla nas, fanów Star Wars, rok 1999 przyniósł długo wyczekiwany Epizod I, ale w tym roku miało miejsce więcej wydarzeń godnych zapamiętania. Zapraszamy więc na małą wyprawę w czasie, cofniemy się o 10 lat i przypomnimy sobie co jeszcze wydarzyło się gdy żyliśmy premierą „Mrocznego Widma”- największego hitu kinowego tamtego roku.

Wydarzenia w Polsce:
  • wprowadzono nowy podział administracyjny na 16 województw,
  • Polska wstąpiła do NATO,
  • rolnicy prowadzili blokady dróg,
  • siódma pielgrzymka papieża Jan Paweł II do Polski,
  • w Polsce był to rok Juliusza Słowackiego z okazji 150 rocznicy śmierci poety,
  • ukazał się ostatni tom Sagi o Wiedźminie Andrzeja Sapkowskiego – „Pani Jeziora”,
  • wyemitowano pierwsze odcinki „Świata według Kiepskich”.

    Wydarzenia na świecie:
  • wprowadzono wspólną walutę w Unii Europejskiej – Euro,
  • miał miejsce pożar w tunelu pod Mont Blanc (zginęło 39 osób, tunel zamknięto na 3 lata),
  • masakra w amerykańskiej szkole średniej w Columbine (zginęło 13 osób),
  • zakończyła się wojna w Kosowie trwająca od 1996,
  • Borys Jelcyn zrzekł się urzędu Prezydenta Federacji Rosyjskiej na rzecz Władimira Putina,
  • miało miejsce zaćmienie Księżyca oraz całkowite zaćmienie Słońca,
  • dobiliśmy do 6 miliardów ludzi na Ziemi,
  • Michael Jordan zakończył swoją karierę koszykarza,
  • zmarli: Stanley Kubrick, Mario Puzo, Dusty Springfield oraz Joe DiMaggio

    Obok „Mrocznego Widma” na ekranach kin zagościły takie filmy jak:
  • American Beauty
  • American Pie
  • Matrix
  • Szósty zmysł
  • Ogniem i mieczem
  • Świat to za mało
  • Toy Story 2
  • Zielona mila
  • Pan Tadeusz
  • Wszystko o mojej matce
  • Chłopaki nie płaczą
  • Dług
  • Dogma
  • Notting Hill
  • Być jak John Malkovich
  • Bardzo dziki zachód
  • Przerwana lekcja muzyki
  • Pokémon 2: uwierz w swoją siłę



    Natomiast wśród wydanych gier znalazły się następujące tytuły:
  • Star Wars: X-Wing Alliance
  • Star Wars: Episode I Racer
  • Heroes of Might and Magic III: The Restoration of Erathia
  • Baldur’s Gate: Tales of the Sword Coast
  • Final Fantasy VIII
  • Soul Calibur
  • Age of Empires II: The Age of Kings
  • Half-Life: Opposing Force
  • Unreal Tournament
  • Quake III Arena
  • Battlezone II: Combat Commander

    Wśród piosenek, które można było usłyszeć tego roku znalazły się:
  • Christina Aguilera - Genie In A Bottle
  • The Backstreet Boys - I Want It That Way
  • Lou Bega - Mambo No. 5 (A Little Bit Of...)
  • Cher - Believe
  • Eagle-Eye Cherry - Save Tonight
  • Celine Dion - That's The Way It Is
  • Whitney Houston - It's Not Right But It's Okay
  • Lenny Kravitz - Fly Away
  • Jennifer Lopez - Waiting For Tonight
  • Madonna - Beautiful Stranger
  • Ricky Martin - Livin' La Vida Loca
  • Pearl Jam - Last Kiss
  • Santana Featuring Rob Thomas - Smooth
  • Sixpence None The Richer - Kiss Me
  • Smash Mouth - All Star
  • Will Smith featuring Dru Hill and Kool Mo Dee - Wild Wild West
  • Britney Spears - (You Drive Me) Crazy
  • Shania Twain - That Don't Impress Me Much

    A czym Wy żyliście wtedy? Zapraszam do tematu wspominkowego na forum – 10 lat temu – dekada z „Mrocznym Widmem”.

    Natomiast wszystkie atrakcje Tygodnia znajdziecie w tym miejscu.
    KOMENTARZE (14)
  • Jack Sparrow pokonuje Vadera

    2007-10-02 10:51:24 Urthona

    Kolejny ranking, w którym nie obyło się bez „Gwiezdnych Wojen”. Tym razem głosowali czytelnicy brytyjskiego magazynu filmowego „Total Film”. Wybrali oni swoje ulubione postacie filmowe.
    Pierwsze miejsce, pokonując Dartha Vadera, zajął Jack Sparrow (Johnny Depp) znany wszystkim szalony pirat z „Piratów z Karaibów”. Na drugiej pozycji uplasował się Mroczny Lord, a na trzeciej James Bond, któremu po piętach deptał Indiana Jones (Harrison Ford).
    W całej setce wybranych postaci znaleźli się również inni bohaterowie „Gwiezdnych Wojen”: Han Solo – miejsce 9., Yoda – miejsce 15. oraz księżniczka Leia – miejsce 65.
    Poniżej prezentujemy pierwszą dziesiątkę, a całą listę znajdziecie na stronie czasopisma.

    1. Captain Jack Sparrow - trylogia Piraci z Karaibów
    2. Darth Vader - Star Wars: Epizody 3-6
    3. James Bond - seria James Bond
    4. Indiana Jones - trylogia Indiana Jones
    5. Gollum - trylogia Władca Pierścieni
    6. Travis Bickle - Taxi Driver
    7. Ellen Ripley - seria Obcy
    8. Michael Corleone - trylogia Ojciec Chrzestny
    9. Han Solo - Star Wars: Epizody 4-6
    10. Hannibal Lecter - Łowca; Milczenie Owiec; Hannibal; Czerwony Smok; Hannibal. Po drugiej stronie maski
    KOMENTARZE (16)

    Christine Hewett nie żyje

    2007-09-23 22:13:00

    Jak donosi TFN, zmarła aktorka Christine Hewett, znana nam lepiej jako jedna z odtwórczyń sióstr Tonika. Nie należała do dobrze znanych aktorek, poza ANH występowała gościnnie w serialach „Kosmos 1999” czy „Doktor Who”, oraz filmach „Śmierć nadejdzie jutro”, „Dziennik Bridget Jones”, „Kto wrobił królika Rogera” oraz „Superman IV”. Bardziej znana była jako modelka.


    W ANH


    W Bondzie


    W Kosmosie 1999


    I jedno z ostatnich zdjęć.

    KOMENTARZE (0)

    Kręci się, a może już nie...

    2007-05-15 22:43:00 Stopklatka, Onet i inne

    Paul McCartney tańczy z Natalie Portman

    4 czerwca ukaże się nowy album Paula McCartneya - "Memory Almost Full". Dzieło zwiastuje singel z piosenką "Dance Tonight".

    Za reżyserię teledysku do nagrania odpowiada Michel Gondry. Na planie gościnnie pojawili się Natalie Portman oraz, znany z serialu "Biuro" i filmów z serii "Piraci z Karaibów", Mackenzie Crook.

    Na płytę byłego członka zespołu The Beatles trafi 13 kompozycji. Ukaże się ona nakładem wytwórni Hear Music, założonej przez koncern Starbucks.

    Oto pełna tracklista "Memory Almost Full":
    "Dance Tonight"
    "Ever Present Past"
    "See Your Sunshine"
    "Only Mama Knows"
    "You Tell Me"
    "Mister Bellamy"
    "Gratitude"
    "Vintage Clothes"
    "That Was Me"
    "Feet In The Clouds"
    "House of Wax"
    "End of the End"
    "Nod Your Head"

    We wrześniu 2006 roku ukazał się ostatni solowy projekt Paula McCartneya - longplay "Ecce Cor Meum".

    Natalie Portman można było niedawno podziwiać w obrazie "Duchy Goi" Milosa Formana.


    Zmarł aktor znany z "Gwiezdnych wojen"

    W jednym z brytyjskich szpitali zmarł w wieku 95 lat legendarny gwiazdor "Gwiezdnych wojen", Ron Philips.

    Aktor, który trafił do szpitala po kilku groźnych upadkach, wcielił się w postać Ewoka w filmie "Powrót Jedi" z 1983 roku. Philips miał zaledwie 1,4 metra wzrostu, ponieważ uszkodzenie przysadki mózgowej w dzieciństwie trwale zahamowało jego rozwój fizyczny.


    Temat na forum

    George Lucas uważa, że "Spider-Man" jest głupi

    Kilka dni temu odbył się zorganizowany przez magazyn "Time" obiad dla 100 najbardziej wpływowych ludzi Hollywood. W czasie spotkania Lucas zdradził kilka nowych szczegółów dotyczących swoich najnowszych filmowych projektów, a także nazwał "Spider-Mana 3" głupim.

    W czasie rozmowy z jednym z redaktorów serwisu FoxNews,com Lucas zdradził, że widział już wszystkie filmy, nad których efektami specjalnymi pracowała jego firma Industrial Light & Magic. Mówi, że widział też kilka innych najnowszych produkcji, w tym "Spider-Mana 3", do których ILM efektów nie robiło. Nie to jest chyba jednak powodem, że Lucas nazwał nowy film o człowieku-pająku głupim. Niewiele w nim treści - dowodzi Lucas. Kiedy podzieli się go na części okazuje się, że fabuły wśród nich naprawdę niewiele. Wielu ludzi myślało, że podobnie ma się sprawa z "Gwiezdnymi wojnami", jednak mnie się wydaje, że oni nie mają racji.

    W rozmowie z Lucasem nie mogło oczywiście zabraknąć pytań o dwa najgorętsze z kilku jego najnowszych projektów: "Indianę Jonesa 4" i telewizyjne wcielenia "Gwiezdnych wojen". Jeśli chodzi o najnowszy film o Indym, Lucas zdradza, że choć postać jego ojca rzeczywiście jest w scenariuszu, to Sean Connery wciąż nie podpisał kontraktu na udział w obrazie. O "Gwiezdnych wojnach" mówił natomiast, że trwają prace nad nową serią animowanych "Wojen klonów" oraz wstępne przygotowania do realizacji dwóch telewizyjnych filmów, które będą kontynuacją Gwiezdnej Sagi. Na razie Lucas zdradza jedynie, że każdy z nich będzie trwał około godziny.


    Natalie Portman nagrodzona

    "Superman: Powrót" i serial "Herosi" zdobyli najwięcej Saturnów - nagród przyznawanych przez Academy of Science Fiction, Fantasy and Horror Films.

    Najnowszy film opowiadający o przygodach Człowieka ze Stali zdobył 5 Saturnów w kategoriach: najlepszy film fantastyczny, najlepszy reżyser (Bryan Singer), najlepszy aktor (Brandon Routh), najlepszy scenariusz (Dan Harris i Michael Dougherty) oraz najlepsza muzyka (John Ottman).

    "Herosi", których emisja już za kilka dni rozpocznie się na antenie TVP, zdobyli nagrody w kategoriach: najlepszy serial, najlepsza aktorka drugoplanowa (Hayden Panettiere) i najlepszy aktor drugoplanowy (Masi Oka).

    Poniżej pełna lista nagrodzonych filmów i artystów w kategoriach kinowych:

    NAJLEPSZY FILM SCI-FI
    "Ludzkie dzieci"

    NAJLEPSZY FILM FANTASTYCZNY
    "Superman: Powrót"

    NAJLEPSZY HORROR
    "Zejście"

    NAJLEPSZY FILM AKCJI/PRZYGODOWY
    "Casino Royale"

    NAJLEPSZY FILM ANIMOWANY
    "Auta"

    NAJLEPSZY FILM NIEAMERYKAŃSKI
    "Labirynt fauna"

    NAJLEPSZY AKTOR
    Brandon Routh - "Superman: Powrót"

    NAJLEPSZA AKTORKA
    Natalie Portman - "V jak Vendetta"

    NAJLEPSZY AKTOR DRUGOPLANOWY
    Ben Affleck,, - "Hollywoodland"

    NAJLEPSZA AKTORKA DRUGOPLANOWA
    Famke Janssen - "X-Men: Ostatni bastion"

    NAJLEPSZA ROLA MŁODEGO AKTORA/AKTORKI
    Ivana Baquero - "Labirynt fauna"

    NAJLEPSZY REŻYSER
    Bryan Singer - "Superman: Powrót"

    NAJLEPSZY SCENARIUSZ
    Michael Dougherty i Dan Harris - "Superman: Powrót"

    NAJLEPSZA MUZYKA
    John Ottman - "Superman: Powrót"

    NAJLEPSZE KOSTIUMY
    Yee Chung-Man - "Cesarzowa"

    NAJLEPSZA CHARAKTERYZACJA
    Todd Masters i Dan Rebert - "Robale"

    NAJLEPSZE EFEKTY SPECJALNE
    "Piraci z Karaibów: Skrzynia umarlaka"


    Susie Porter w serialu o małym australijskim miasteczku

    Susie Porter ("Gwiezdne Wojny - Epizod 2: Atak Klonów") zagra u boku Richarda Roxburgh ("Van Helsing") w przygotowywanym dla australijskiej telewizji mini-serialu "East of Everything".

    Będzie to opowieść o pisarzu, który musi powrócić do rodzinnego miasteczka, kiedy umiera jego matka.

    Suzie grała w AOTC Hermionę Bagwę, kelnerkę w knajpię Dexa.

    Spiderman 3 lepszy od Gwiezdnych Wojen

    Niedawna premiera Spidermana 3 okazała się niebywałem sukcesem finansowym i pobiła wszelkie rekordy. Oto jak plasuje się ona w porównaniu między innymi z Zemstą Sithów, która w wielu miejscach wciąż do niedawna królowała.

    Top 20: Otwarcia wszech czasów

    #Tytułotwarcierokbudżet
    1Spider-Man 3*$151,1maj 2007$258
    2Piraci z Karaibów: Skrzynia umarlaka$135,6lipiec 2006$225
    3Spider-Man$114,8maj 2002$139
    4Gwiezdne Wojny - Epizod 3: Zemsta Sithów$108,4maj 2005$113
    5Shrek 2$108,0maj 2004$70
    6X-Men: Ostatni bastion$102,8maj 2006$210
    7Harry Potter i Czara Ognia$102,7listopad 2005$150
    8Harry Potter i więzień Azkabanu$93,7czerwiec 2004$130
    9Matrix Reaktywacja$91,8maj 2003$150
    10Harry Potter i Kamień Filozoficzny$90,3listopad 2001$125
    11Harry Potter i Komnata Tajemnic$88,4listopad 2002$100
    12Spider-Man 2$88,2czerwiec 2004$200
    13X-Men 2$85,6maj 2003$110
    14Pasja$83,8luty 2004$30
    15Gwiezdne Wojny - Epizod 2: Atak Klonów$80,0maj 2002$115
    16Kod da Vinci$77,1maj 2006$125
    17Austin Powers i Złoty Członek$73,1lipiec 2002$63
    18Władca Pierścieni: Powrót Króla$72,6grudzień 2003$94
    19Zaginiony Świat: Park Jurajski$72,1maj 1997$73
    20300$70,9marzec 2007$65
    *dokładny wynik

    Pojedynczy dzień – Top 5:
    #Tytułwynikdata
    1Spider-Man 3$59,84 maj 2007
    2Piraci z Karaibów: Skrzynia umarlaka$55,87 lipiec 2006
    3Spider-Man 3$51,35 maj 2007
    4Gwiezdne Wojny - Epizod 3: Zemsta Sithów$50,019 maj 2005
    5X-Men: Ostatni bastion$45,126 maj 2006

    Piątek – Top 5:
    #Tytułwynikdata
    1Spider-Man 3$59,84 maj 2007
    2Piraci z Karaibów: Skrzynia umarlaka$55,87 lipiec 2006
    3X-Men: Ostatni bastion$45,126 maj 2006
    4Harry Potter i Czara Ognia$40,118 listopad 2005
    5Spider-Man$39,43 maj 2002

    Sobota – Top 5:
    #Tytułwynikdata
    1Spider-Man 3$51,35 maj 2007
    2Shrek 2$44,822 maj 2004
    3Piraci z Karaibów: Skrzynia umarlaka$44,48 lipiec 2006
    4Spider-Man$43,64 maj 2002
    5Gwiezdne Wojny - Epizod 3: Zemsta Sithów$40,721 maj 2005

    Niedziela – Top 5:
    #Tytułwynikdata
    1Spider-Man 3$39,96 maj 2007
    2Piraci z Karaibów: Skrzynia umarlaka$35,49 lipiec 2006
    3Shrek 2$34,923 maj 2004
    4Gwiezdne Wojny - Epizod 3: Zemsta Sithów$34,222 maj 2005
    5Spider-Man$31,85 maj 2002

    Powoli jednak wytraca, czy będzie lepszy od Ataku klonów - raczej tak, czy od Zemsty, raczej nie, ale wątpliwe by dorównał wynikowi Mrocznego Widma.

    Temat na forum



    Na koniec jeszcze jedno małe info. Piraci z Karaibów: Na krańcu świata, trzecia część tej historii, z Keirą Knightley (TPM) i Johnym Deppem oraz efektami ILM wchodzi do naszych kin już 25 maja.
    KOMENTARZE (0)

    Filmowy zawrót głowy

    2007-02-27 23:06:00 Stopklatka, Onet, Filmweb, inne

    Sofia Copolla reżyseruje operę?

    Sofia Coppola zadebiutuje w Montpellier we Francji jako reżyser operowy.

    Dyrekcja tamtejszej opery poinformowała, że w sezonie 2009-2010 wystawi pod jej kierunkiem "Manon Lescaut" Giacomo Pucciniego. O tej nowej inscenizacji "Manon Lescaut" wiadomo na razie tylko tyle, że wystąpi w niej Francuz Roberto Alagna, uważany obecnie za jednego z największych tenorów świata.

    Fragmenty tej opery z udziałem słynnego śpiewaka zostaną wystawione już tego lata. Odbędzie się to w lipcu w ramach Festiwalu Radia Francuskiego w Montpellier.

    Podczas tego festiwalu będzie się zresztą mówiło nie tylko o Sofii Coppoli, ale o całej jej rodzinie. Na jednym z koncertów zostanie wykonana muzyka z filmów Francisa Forda Coppoli "Ojciec chrzestny" i "Czas apokalipsy". Kompozytorem tych utworów jest ojciec słynnego reżysera, Carmine Coppola.


    Ale Sofia Coppola dementuje tę informację

    Sofia Coppola zapewnia, że nie przymierza się do reżyserowania opery.

    Dyrekcja opery w Montpellier ogłosiła w ubiegłym tygodniu, że autorka filmu "Maria Antonina" będzie reżyserować przygotowywaną na sezon 2009-10 operę Pucciniego "Manon Lescaut", jednak rzecznik Coppoli Robert Gatlock dementuje doniesienia z Francji.

    - Wbrew temu, o czym poinformowali niedawno przedstawiciele Montpellier Opera House, Sofia Coppola nie jest zaangażowana w reżyserię tego projektu - powiedział Gatlock.


    Warwick Davis w drugich "Opowieściach z Narnii"

    Warwick Davis, gwiazda "Willowa", a ostatnio także kolejnych części filmowych przygód Hary'ego Pottera gdzie wciela się w rolę profesora zaklęć i uroków Filiusa Flitwicka, dołączył do obsady drugiego filmu serii "Opowieści z Narnii" - "The Chronicles of Narnia: Prince Caspian".

    Fabuła "The Chronicles of Narnia: Prince Caspian" skupiać się będzie na losach tytułowego Księcia Kaspiana, który toczy śmiertelny bój o prawo do tronu ze swoim wujem Mirazem - uzurpatorem na tronie Narnii. Miraz rządzi krajem w sposób niezgodny z jej odwiecznymi prawami, a jego propaganda głosi, że wszelkie mówiące zwierzęta to wymysł wyobraźni a lew Aslan nigdy nie istniał.

    W "Księciu Kaspianie" Davis wcieli się w rolę bardzo cynicznego karła Nikabrika, przedstawiciela ruchu oporu wobec Miraza i zwolennika "realistycznej" magii czarownic, co sprawia, że zwraca się przeciwko Aslanowi.

    Kontrakty na role w "Księciu Kaspianie" podpisali już także: Georgie Henley, Skandar Keynes, Anna Popplewell, William Moseley, Ben Barnes, Alicia Borrachero, Peter Dinklage oraz Vincent Grass i Liam Neeson , który po raz kolejny użyczy swojego głosu Aslanowi.

    Prace na planie "The Chronicles of Narnia: Prince Caspian" rozpoczną się w przyszłym tygodniu w Nowej Zelandii.


    Natalie Portman o izraelskim pisarzu

    Natalie Portman będzie reżyserem i gwiazdą filmowej adaptacji autobiografii znanego izraelskiego pisarza Amosa Oza.

    "Opowieść o miłości i mroku" to historia młodości Oza opowiedziana na tle walki o Jerozolimę, która dała początek powstaniu niepodległego Izraela.

    - Spotkaliśmy się z panią Portman, aby porozmawiać o jej ewentualnym zaangażowaniu w projekt będący filmową adaptacją tej książki - potwierdza rzecznik wytwórni Jerusalem Capital Studios.

    25-letnia aktorka chciałaby zagrać postać matki pisarza, która popełniła samobójstwo, kiedy Oz był jeszcze nastolatkiem.

    Portman urodziła się w Jerozolimie i płynnie mówi językiem hebrajskim.


    Gwiazdy w komedii o spragnionych seksu starszych paniach

    Jason Jurman, Warran Kole, Faye Dunaway, Izabella Scorupco, Carrie Fisher, Loretta Devine i Joe Mantegna spotkali się na planie komedii "The Cougar Club", której reżyserii podjął się Christopher Duddy.

    Film opowiada historię grupy absolwentów college'u zakładających specjalny klub zrzeszający ich rówieśników świadczących usługi seksualne spragnionym miłości starszym paniom.

    Autorami scenariusza komedii są Christopher Duddy, Glenn Garland i Cris Mancuso.


    Reżyser "Więźnia nienawiści" zrealizuje "Black Water Transit"

    Tony Kaye, autor głośnego "Więźnia nienawiści" z Edwardem Nortonem, stanie za kamerą na planie zapowiadanego od kilku lat dreszczowca "Black Water Transit". Gwiazdami produkcji są Bruce Willis i Samuel L. Jackson. Zdjęcia rozpoczną się na początku kwietnia w Nowym Orleanie.

    "Black Water Transit" będzie klasyczną opowieścią o policjantach i złodziejach, z domieszką prawników. Te trzy grupy będę próbowały wykończyć konkurencję i przejąć nielegalny transport broni i zająć się sprawą pewnego morderstwa...

    Scenariusz filmu powstał w oparciu o powieść Cartsena Strouda.


    Zagubiona u boku Liama Neesona

    Maggie Grace, jedna z gwiazd pierwszego sezonu serialu "Lost: Zagubieni", dołączyła do obsady filmu "Taken". Obraz powstanie na podstawie scenariusza autorstwa Luca Bessona i Roberta Marka Kamena, a jego reżyserią zajmie się Pierre Morel, francuski operator, który jako reżyser zadebiutował dwa lata temu filmem "13 Dzielnica". Grace zagra tu główną rolę kobiecą i wcieli się w postać porwanej córki Liama Neesona, który wystąpi w głównej roli męskiej . Grace niedługo będzie można zobaczyć w "The Jane Austen Book Club" w reżyserii Robin Swicord. Ponadto zagrała w "Suburbian Girl" powstałym w oparciu o bestseller "The Girls’ Guide to Hunting and Fishing". Film niedługo trafi na ekrany amerykańskich kin.

    Shia LaBeouf synem Indiany Jonesa

    Shia LaBeouf kandyduje do roli syna Indiany Jonesa w najnowszej części przygód podróżnika.

    Młody aktor ma na swym koncie prace nad filmami "Transformers" i "Disturbia", które niebawem trafią do kin. LeBeouf zagrał w obu produkcjach znaczące role, zwracając uwagę samego Stevena Spielberga. Być może to właśnie młody gwiazdor weźmie udział w filmie "Indiana Jones 4" u boku Harrisona Forda i Seana Connery'ego.

    Premiera obrazu planowana jest na 22 maja 2008 roku.


    Wakacyjne przygody Indiany Jonesa

    Już 18 czerwca rozpoczną się zdjęcia do czwartej części przygód Indiany Jonesa.

    Ekipa spędzi na planie całe wakacje na planie.

    Scenariusz napisał David Koepp ("Wojna światów", "Jurassic Park"). Reżyserią zajmie się Steven Spielberg, a produkcją George Lucas. Za zdjęcia odpowiadać będzie Janusz Kamiński.

    Chociaż nie ogłoszono jeszcze oficjalnej obsady, to bardzo prawdopodobne jest, iż na ekranie zobaczymy Harrisona Forda i, najprawdopodobniej, Seana Connery'ego oraz Liama Neesona.

    Do kin film wejdzie 22 maja 2008 roku.


    "Piraci z Karaibów" z sześcioma nagrodami od Stowarzyszenia Twórców Efektów Specjalnych

    Członkowie Stowarzyszenie Twórców Efektów Specjalnych ogłosili laureatów tegorocznych nagród. Najwięcej wyróżnień otrzymał w tym roku film "Piraci z Karaibów: Skrzynia umarlaka".

    Nagrody Stowarzyszenia Twórców Efektów Specjalnych przyznawane są w 21 kategoriach przeznaczonych dla efektów specjalnych w filmach kinowych, telewizyjnych, wideoklipach muzycznych, grach komputerowych i reklamach. Założone w 1997 roku Stowarzyszenie Twórców Efektów Specjalnych skupia 900 osób pracujących w branży zajmującej się wyczarowywaniem "magicznych" historii na ekranie.

    "Piraci z Karaibów: Skrzynia umarlaka" otrzymali nagrody we wszystkich sześciu kategoriach, w których na początku stycznia otrzymali nominacje, w tym za najlepsze efekty wizualne (w filmie, gdzie efekty pełnią znaczącą rolę) oraz za najlepszy pojedynczy efekt specjalny.

    Lista nagród przyznanych przez członków Stowarzyszenia Twórców Efektów Specjalnych w wybranych kategoriach przedstawia się następująco:

    Najlepsze Efekty Wizualne (w filmie, gdzie efekty pełnią znaczącą rolę)
    "Piraci z Karaibów: Skrzynia umarlaka" - John Knoll, Jill Brooks, Hal Hickel, Charlie Gibson

    Najlepsze Efekty Wizualne
    "Casino Royale" - Chris Corbould, Peter Notley, Ian Lowe, Roy Quinn

    Najlepsze Drugoplanowe Efekty Wizualne w Filmie
    "Sztandar chwały" - Michael Owens, Matthew Butler, Bryan Grill, Julian Levi

    Najlepsze Efekty Wizualne w Filmie Telewizyjnym, Miniserialu lub Programie Specjalnym
    "Nightmares and Dreamscapes - Battlegound" - Eric Grenaudier, Sam Nicholson

    Najlepsze Efekty Wizualne w Teledysku
    U2, Green Day - "The Saints are Coming" - Matt Winkel, Mark Glaser, Wayne England, Graham Fyffe

    Najlepszy Pojedynczy Efekt Specjalny
    "Piraci z Karaibów: Skrzynia umarlaka" - John Knoll, Ned Gorman, Jakub Pistecky, Tom Fejes

    Efekty Wizualne w Grze Komputerowej
    "Fight Night Round 3 for PS3" - Sjoholm Christopher, Kat Kelly Hayduk, Hilson Rob, Jepson Celia

    Najlepsza Animowana Postać w Filmie
    "Piraci z Karaibów: Skrzynia umarlaka" - Davy Jones - Steve Walton, Jung-Seung Hong, Marc Chu, James Tooley

    Najlepsza Animowana Postać w Filmie Animowanym
    "Auta" - Złomek - Mike Krummhoefener, Tom Sanocki, Nancy Kato

    Najlepszy Świat Wykreowany w Filmie
    "Piraci z Karaibów: Skrzynia umarlaka" - Chris Stoski, Susumu Yukuhiro, Jack Mongovan, Greg Salter

    Najlepszy Świat Wykreowany w Serialu, Filmie Reklamowym, Teledysku
    "Elisabeth - Odcinek 1" - Dave Bowman, Jimmy Kiddell, Russell Horth, Gurel Mehmet

    Najlepsze Modele i Miniatury w Filmie
    "Piraci z Karaibów: Skrzynia umarlaka" - Bruce Holcomb, Ron Woodall, Charlie Bailey, Carl Miller

    Najlepsza Kompozycja Obrazu w Filmie
    "Piraci z Karaibów: Skrzynia umarlaka" - Eddie Pasquarello, Francois Lambert, Jeff Sutherland, Tory Mercer

    Najlepsza Kompozycja Obrazu w Programie Telewizyjnym, Reklamówce lub Teledysku
    "Battlestar Galactica - Resurrection Ship, Part 2" - Lane Jolly, Don Kim, Matt Smith, Chris Zapara

    KOMENTARZE (0)

    Filmowe marki wszechczasów

    2007-01-01 12:13:00

    Serwis IGN przygotował pod koniec roku zestawienie 25 największych ekranowych marek wszechczasów. Zanim dojdziemy do tego, co wygrało (patrząc na profilm tego bloga łatwo to zgadnąć) prezentuję kompletną listę:

    25. Piła

    1

    24. Różowa Pantera

    1

    23. Brudny Harry

    1

    22. Zabójcza broń

    1

    21. Koszmar z ulicy Wiązów

    1

    20. Żywe trupy

    1

    19. Park Jurajski

    1

    18. Godzilla

    1

    17. Terminator

    1

    16. Superman

    1

    15. Szklana pułapka

    1

    14. Harry Potter

    1

    13. Obcy

    1

    12. Rocky

    1

    11. Matrix

    1

    10. Ojciec Chrzestny

    1

    9. Powrót do przyszłości

    1

    8. Planeta małp

    1

    7. Piątek 13

    1

    6. Batman

    1

    5. Star Trek

    1

    4. Indiana Jones

    1

    3. Władca pierścieni

    1

    2. Bond. James Bond 007.

    1

    1. Gwiezdne Wojny

    1

    Swoją drogą ciekawe zestawienie, mnie w nim brakuje przede wszystkim Piratów z Karaibów.


    KOMENTARZE (0)
    Loading..