TWÓJ KOKPIT
0

Kevin Kiner :: Newsy

NEWSY (45) TEKSTY (0)

<< POPRZEDNIA    

Rebeliancka ekipa

2014-08-20 16:55:26

Serial „Rebelianci” rusza niebawem z kopyta, pierwsze książki pojawiły się już w sklepach, a premiera telewizyjna już niedługo. To dobry moment by przyjrzeć się sylwetkom twórców, których już nam przedstawiono.

Mózgiem serii jest Simon Kinberg, który też jest jej producentem i jednym ze scenarzystów. To Kinerg jest oficjalnie twórcą tego serialu, chwali się także tym, że jest autorem finału pierwszego sezonu. Więcej o Kinbergu pisaliśmy tutaj. Warto dodać, że obecnie jest jedną z ważniejszych osób zaangażowanych w przyszłość sagi, bowiem jest także konsultantem Epizodu VII, choć sam przyznaje, że nie ma z tym dużo do roboty, a także scenarzystą (i prawdopodobnie producentem) jednego ze spin-offów.

Producentów serialu jest jednak więcej. Jednym z nich jest oczywiście Kathleen Kennedy ale jej wkład w serial jest ograniczony, ona bardziej pełni rolę nadzorcy całego Lucasfilmu i osoby zatwierdzającej wydatki. Jej filmowy dorobek prezentowaliśmy tutaj.

Drugim filarem serialu jest Greg Weisman (właściwie to Gregory David Weisman urodzony 28 września 1963 w Los Angeles). Greg jeszcze od czasów szkolnych bardzo lubił historię, stąd nie raz wykorzystywał ją w swojej pracy. Po studiach przeniósł się do Nowego Jorku, ale nie udało mu się znaleźć pracy w zawodzie. Następnie wrócił do Los Angeles, gdzie dostał pracę w D.C. Comics nad „Capton Atom”. Pracował także nad serią komiksową „Black Canary”, która jednak nie ujrzała światłą dziennego. W 1991 został zauważony przez ludzi w Disneyu i zaczął u nich pracować. Początkowo robił drobne rzeczy, ale potem przyszedł czas na serial „Gargoyles” którego był współtwórcą (choć nieoficjalnie), a także „The Spectacular Spider-Man”, którego był producentem. Znany jest też z seriali „Young Justice” oraz scenariusza dla „DC Showcase: green Arrow” oraz filmu na DVD „Superman/Batman: Apocalypse”. W grudniu 2013 zadebiutował jako pisarz powieścią „Rain of the Ghosts”, jej sequel „Spirits of Ash and Foam” się ukazał w Stanach w wakacje. Tworzył także komiksy będące dodatkami do jego seriali („Gargoyles” i „Young Justice”), a nawet próbował swoich sił z parodią swoich dzieł.
Weisman znany jest z tego, że lubi posiedzieć na forach i online rozmawiać z fanami o serialach nad którymi pracuje. Jest też wielkim miłośnikiem dzieł Williama Szekspira, do którego często nawiązuje. Właściwie wszystkie postacie „Gargoyles” w sposób luźny bazują na bohaterach szekspirowskich. Swoją drogą zauważono, że lubi także w swoich dziełach obsadzać aktorów ze „Star Treka” (Nichelle Nichols, Jonathan Frakes, Marina Sirtis, Brent Spiner czy Bruce Greenwood). W 1991 ożenił się z Beth z którą ma dwoje dzieci, córkę Erin (1995) i syna Bennyego (1997).

Trzeci filar serialu to znany fanom Dave Filoni, twórca „Wojen klonów”. Również będzie tym razem bardziej producentem, choć pewnie napisze parę scenariuszy i wyreżyseruje czasem jakiś odcinek. Producentami wykonawczymi pozostaną Cary Silver i Athena Yvette Portillo (producentka liniowa), także weterani „Wojen klonów”.

Na razie nie znamy za bardzo reżyserów poszczególnych odcinków, póki co zdradzono dwóch. Są to Steward Lee, Steven G. Lee. Steven zadebiutuje w „Rebeliantach” jako reżyser, ale od lat jest związany z Lucasfilm (i Industrial Light and Magic). Jako animator i spec od efektów pracował przy „Mrocznym widmie”, „Raporcie mniejszości” Stevena Spielberga, „Mission: Impossible II: czy „Sky Kapitan i świat jutra”. Miał też swój wkład w obie części „The Force Unleashed”. Steward Lee natomiast pracował już przy „Wojnach klonów” jako animator, ale też i reżyser. Ma też na koncie udziały w kilku innych serialach animowanych w tym „Batmanie” z lat 2005-2006, czy „Powrocie do przyszłości”.

Scenarzyści o których wiemy to Kinberg, Filoni oraz Katie Lucas, która debiutowała w tej roli w „Wojnach klonów”. Krążą plotki, że jeszcze jednym ze scenarzystów będzie Kevin Hopps, twórca komiksów, który kiedyś współpracował z Weismanem.

Za koncept strony wizualnej odpowiada cały zespół, któremu przewodniczy Kilian Plunkett, który odpowiadał między innymi za koncepcje podstawowe „Wojen klonów”. Poza filmami znamy go przede wszystkim jako rysownika komiksowego (w tym z Cieni Imperium). Wśród osób w jego zespole znajdziemy Amy Beth Christenson, która również od lat współpracuje z Lucasfilmem, zarówno przy grach („The Force Unleashed”) jak i „Wojnach klonów”. Z ekipy „Wojen klonów” ponadto powrócą Chris Glenn, Andre Kirk i Phattrapun C. Presley. Wspomagać ich będzie Darren Marshall, który wykona także rzeźby postaci. Oczywiście wspierać ich będzie także Dave Filoni, oraz podobno Chris Henderson (który także pracuje przy Epizodzie VII – info nie zweryfikowane). Wielkim nieobecnym natomiast jest Ralph McQuarrie, który choć nie żyje wciąż będzie miał wielki wpływ na serial.

Za animację odpowiada zespół, któremu przewodzi kolejny weteran nie tylko „Wojen klonów” ale i ILM - Joel Aron. Zadebiutował on jeszcze w 1991 przy filmie „Hook” Stevena Spielberga. Pracował przy wielu filmach takich jak „Park jurajski”, „Lista Schindlera”, „Star Trek: Pokolenia”, „Jumanji” Joe Johnstona, „Zemsta Sithów”, „Piraci z Karaibów” (2 i 3 część) czy „Indiana Jones i królestwo kryształowej czaszki”. Pomagać mu będą Keith Kellogg („Wojny klonów”, „Patriota”, „Opowieści z Narnii: Lew, Czarownica i stara szafa”, „Matrix” (2 i 3)) i Paul Zinnes ( Star Wars Racer”, „Wojny klonów”, „Pajęczyna Charlotty”), obaj związani też z ILM.

Za dźwięk będzie odpowiadał Matthew Wood, który pracuje przy Epizodzie VII, ale na swoim koncie ma „Wojny klonów”, „Zemstę Sithów” (dodatkowo podkładał głos generałowi Grievousowi), „Super 8” czy „W ciemność. Star Trek” J.J. Abramsa, „Red Tails” czy „Kroniki Młodego Indiany Jonesa”. Od lat związany z Lucasfilmem.

Muzykę skomponuje ponownie Kevin Kinner, czyli kolejny weteran „Wojen klonów”, choć z pewnością usłyszymy też wariacje utworów Johna Williamsa, co już zresztą zapowiadają pierwsze fragmenty.

Ze strony Lucasfilm Story Group za serial odpowiada na pewno Pablo Hidalgo. Reszta na razie się nie ujawniła.
KOMENTARZE (5)

Ścieżka dźwiękowa z "The Clone Wars" w przygotowaniu

2014-08-01 09:52:01 Star Wars Underworld



W lutym kompozytor Kevin Kiner udostępnił część utworów z "The Clone Wars" na swojej stronie, gdzie można nadal ich słuchać. Wczoraj zaś ekipa ze Star Wars Underworld natrafiła na wywiad z nim w jednym z podcastów. Kiner potwierdził w nim, że Lucasfilm pracuje nad wydaniem płyty CD zawierającej utwory ze wszystkich sześciu sezonów TCW. To z całą pewnością dobra wiadomość dla fanów serialu, bo do tej pory ukazała się jedynie muzyka z filmu pełnometrażowego.

Kompozytor wspomniał też o tworzeniu muzyki do "Rebeliantów". Stwierdził, że będzie bliżej jej do przeróbek utworów z "Nowej nadziei", które miały wedle niego specyficzny klimat.
KOMENTARZE (6)

WonderCon 2014: Informacje o "Rebeliantach" - UPDATE

2014-04-20 00:48:25 Różne

Niedawno zakończył się panel poświęcony serialowi "Star Wars: Rebelianci" na tegorocznym WonderConie. Liczne ekipy ze stron internetowych oraz indywidualni goście przekazywali informacje głównie za pośrednictwem Twittera. Panel prowadził David Collins, a gośćmi byli producent Dave Filoni, aktorka odgrywająca rolę Hery, Vanessa Marshall, oraz artysta koncepcyjny Killian Plunkett. Informacje zacznijmy od tej podanej na samym końcu, ale chyba najważniejszej z całej imprezy - muzykę do serialu napisze Kevin Kiner, kompozytor "The Clone Wars". Widzom puszczono motyw główny serialu, który sięga do muzyki Williamsa, przede wszystkim „The Force Theme” i tej z „Nowej nadziei”, aczkolwiek „stare” będzie wymieszane z „nowym”.



Sporą część panelu poświęcono postaciom. Plunkett i Filoni powiedzieli kilka słów o Zebie – podobno było „50 wersji” jego rasy i wyglądu, brano pod uwagę między innymi Ithorianina i Snivviania. Prawdziwą gwiazdą była jednak Hera – Dave powiedział, ze praca z Vanessą jest bardzo interesująca, bo aktorka zna „The Clone Wars” na wylot. Marshall dodała też, że podczas nagrywania bawi się tak dobrze, że czuje się winna. Jeśli chodzi zaś o Syndullę, na początku rozważano zrobienie z niej Togrutanki, myślano też wiele nad jej wiekiem, dlatego na zaprezentowanych pracach koncepcyjnych jest dużo młodsza. Za jej ostateczny wygląd odpowiada Amy Beth Christenson, autorka imperialnych plakatów. Jak już wiemy, serial skupi się głównie na jednej grupie bohaterów, a Hera wystąpi w każdym odcinku pierwszego sezonu. Następnie pokazano klip z udziałem Twi’lekanki, który Oficjalna udostępniła kilka minut po zakończeniu panelu.



Kolejnym punktem programu było kilka słów o animacji. Wygląd postaci i przedmiotów będzie o wiele bardziej jednolity, niż było to w TCW, paleta za to będzie jaśniejsza, aby lepiej wpasowywać się w ton serialu. Animatorzy stosują wiele aluzji do Oryginalnej Trylogii – przykładowo, w powyższym klipie TIE wybuchają dokładnie tak, jak było to w „Nowej nadziei”. Filoni wyznał też swoją miłość do filmu „Zaplątani” i kazał Keithowi Kelloggowi przypatrzeć się animacji, zwłaszcza twarzom.



Następnie przyszła pora na pytania od fanów, które mogliśmy parę dni temu zadać na oficjalnym blogu. Wedle Plunketta, zobaczymy dużo bitew kosmicznych, a Filoni zdradził, że Lothal znajduje się na Odległych Rubieżach, ale bohaterowie raczej nie polecą na Coruscant. Producent zapewnił też, że „Gwiezdne Wojny” znajdują się w tych samych rękach, co do tej pory. Z prac koncepcyjnych pokazano jeszcze kopalnię, bar i wioskę. Nie podano jeszcze kto będzie użyczał głosu czarnym charakterom, być może tego dowiemy się podczas Star Wars Weekends – zresztą, już zapowiedziano, że 4 maja, w święto „Gwiezdnych Wojen”, mamy spodziewać się kolejnych nowości o serialu.

UPDATE

Na oficjalnym blogu pokazano jeszcze więcej prac koncepcyjnych a także wywiad z Kinerem, który można obejrzeć niżej. Kompozytor opowiada o swojej inspiracji Williamsem, jak dorastał, grając w rockowej kapeli garażowej oraz o swoim uzależnieniu od instrumentów strunowych. Pod koniec możemy posłuchać fragmentu utworu z serialu. Dłuższa wersja z panelu dostępna jest tutaj.



Zapraszamy do dyskusji na forum.
KOMENTARZE (30)

Muzyka z "The Clone Wars" online

2014-02-10 16:12:29 Kevinkiner.com



"Wojny klonów" co prawda doczekały się ścieżki dźwiękowej wydanej na płycie i w dystrybucji cyfrowej, ale tylko z filmu. Teraz jednak fani twórczości Kevina Kinera mogą się cieszyć jego utworami - na odświeżonej stronie kompozytora znalazło się 57 kompozycji z pięciu sezonów, w tym te z udziałem pełnej orkiestry z ostatnich czterech odcinków. Wedle Making Star Wars, Kiner zapłacił z własnej kieszeni za wykonanie ich przez orkiestrę w Pradze (która to nagrała pod jego batutą również muzykę z filmu pełnometrażowego).

Kompozytor co prawda wstawiał w przeszłości niektóre kawałki na swoją stronę, ale nigdy wcześniej nie było ich tak wiele. Muzyki nie można ściągnąć, lecz zawsze jest nadzieja, że soundtrack pojawi się w przyszłości. Zainteresowani mogą też tam posłuchać jego utworów z innych projektów, na przykład Bonda czy "CSI: Miami".
KOMENTARZE (4)

„Wojny klonów” nagrodzone

2013-06-19 17:44:35

Co prawda serial „Wojny klonów” dogorywa, nie będzie już nawet pełnego szóstego sezonu, większość sił jest przerzucana na „Star Wars: Rebels”, ale jednak jeszcze nie umarł. „Wojny klonów” dostały dwie nagrody Emmy, a właściwie to Daytime Emmy. Nagrody Emmy są telewizyjnym odpowiednikiem Oskarów, ale od kilkudziesięciu lat są podzielone na osobne wydarzenia (np. oddzielne dla programów sportowych). To bardziej znane to oczywiście Primetime Emmy, nagrody przyznawane dla programów, filmów i seriali, które lecą w szczycie oglądalności, czyli najczęściej wieczorami. Te nagrody zostaną przyznane po raz 65 we wrześniu. 14 czerwca natomiast odbyła się 40. gala Daytime Emmy, nagród przyznawanych serialom, programom czy filmom, które lądują w dziennej ramówce (od rana mniej więcej do popołudnia, choć tu czasem ciężko znaleźć sztywne godziny rozgraniczające).

„Wojny klonów” zgarnęły nagrody w dwóch kategoriach. Pierwsza z nich to najlepszy występ w programie animowanym. Zwyciężył David Tennant (przez wielu bardziej znany jako doktor Who), który wcielił się w rolę Huyanga. Swoją drogą „Wojny klonów” miały dość ciężko w tej kategorii, gdyż konkurowały ze sobą. Nominowano tu także Jima Cummingsa (Hondo Ohnaka) oraz Sama Witwera (Darth Maul).

Jednak jeszcze bardziej cieszy inna nagroda, za najlepszy program animowany. Tę nagrodę odebrali producent wykonawczy George Lucas, główny producent serii Cary Silver, producentka Athena Yvette Portillo oraz główny reżyser Dave Filoni. Nagrodę wręczyła Carrie Fisher.

Inne nominacje to najlepszy montaż dźwięków (David Acord i Cameron Davis), muzyka (Kevin Kiner). Na koniec kilka zdjęć z ceremonii.








Listę wszystkich nominacji i zwycięzców możecie znaleźć tutaj.
KOMENTARZE (10)

Plotki o "The Clone Wars" #36

2013-06-14 10:43:38 Różne

Nadal brakuje konkretów dotyczących nadchodzących materiałów bonusowych z "The Clone Wars", acz w sieci udało się zebrać całą garść drobnych plotek. Chyba najważniejszą informację ujawnił ostatnio Kevin Kiner w wywiadzie dla podcastu Full of Sith. Stwierdził on, że ekipa pracuje nad dziesięcioma odcinkami ("shows"), które wejdą w skład materiałów bonusowych. Dodatkowo, trwają negocjacje nad dodaniem do nich ścieżki dźwiękowej z serialu - wielu zaczyna więc teoretyzować, że nowe odcinki zostaną wydane od razu na płytach lub w dystrybucji cyfrowej. Z całą pewnością byłby to miły dodatek, bowiem jedyna płyta z utworami Kinera to muzyka z filmu pełnometrażowego. Części z jego utworów możecie posłuchać na stronie kompozytora.

Nie wiadomo jednak jak można interpretować wypowiedź Kinera - czy będzie to dziesięć odcinków plus akt o Clovisie (trzy epizody, które pierwotnie miały się znaleźć w sezonie piątym), czy też dziesięć odcinków łącznie z nim. Sama zawartość materiałów bonusowych też zaczyna powoli się wyłaniać: Brent Friedman potwierdził, że akt o Yodzie/Sifo-Dyasie ma cztery odcinki. Scenarzysta nie wie czy akt o łowcach nagród (napisany przez Matta Michnovetza, twórcę historii o Umbarze) zostanie ukończony. Jedno jest pewne: mały się tam pojawić zarówno stare twarze, jak i nowi łowcy. Sam Michnovetz wyjawił, że zostałyby ukazane tam ostateczne losy niektórych postaci. Jeśli już o to chodzi, to istnieje szansa, że część nieskończonych wątków z "The Clone Wars" podejmie "Rebels".



I na koniec praca koncepcyjna, którą Dave Filoni podzielił się z okazji swoich niedawnych urodzin, a która powstała podczas jednego z zebrań z udziałem Lucasa. Stanowi prawdopodobnie drobną wskazówkę na temat tego, czego możemy się spodziewać w historii o Yodzie.

Zapraszamy do dyskusji na forum.
KOMENTARZE (7)

TCW #104 w USA

2013-02-01 09:34:57 Różne

Dzisiaj wieczorem czasu kanadyjskiego na Teletoonie i jutro rano w Ameryce na Cartoon Network zostanie wyemitowany kolejny odcinek serialu "The Clone Wars", zatytułowany "The Lawless". Poniżej można przeczytać opis i zobaczyć klipy z odcinka.

Darth Maul używa księżnej Satine jako przynęty, by wciągnąć Obi-Wana w pułapkę.







Choć akt z Darthem Maulem niebawem się zakończy, to nie kończą się wieści o nim; przy okazji premiery "Eminence" ekipa TCW odwiedziła bazę wojskową w San Diego, gdzie zaprezentowano specjalny pokaz serialu dla żołnierzy i ich rodzin. Poniżej przedstawiamy filmik z imprezy, jak również kilka ciekawostek wyczytanych z sesji pytań i odpowiedzi.



  • Choć na te pytanie padła już kiedyś odpowiedź, powtórzmy - raczej nie zobaczymy więcej drużyny Delta z "Republic Commando", ponieważ twórcy nie chcą mieszać z kanonem jej dotyczącym. TCW ma już własnego komandosa - Gregora - ale niewykluczone, że w przyszłości zobaczymy też nowe drużyny. Twórcy celowo nie pokazali dokładnie sceny jego śmierci, ponieważ wierzą, że może jeszcze kiedyś wróci.

  • Filoni powiedział, że w trakcie procesu produkcji myślano o Maulu i Savage'u jako o nierodzonych braciach, to jest mających różne matki. W odcinkach celowo pozostawiono tę kwestię jako niejasną. Reżyser nie chciał też zdradzić kto wydał na świat dwóch Sithów. Nie da się nie zauważyć, że jeśli twórcy w istocie pociągną ten wątek dalej w serialu, to (Spoiler): będzie się to w oczywisty sposób kłóciło z "Darthem Plagueisem", w którym i tak naciągnięto istniejącą dotąd historię.(Koniec Spoilera)

  • Cad Bane nie powróci w tym sezonie - za to następnym razem może pokazać się u boku Boby Fetta.

  • Podczas nagrywania ostatniego odcinka tego sezonu w jednej ze scen wyproszono wszystkich aktorów ze studia i pozwolono zostać jedynie Mattowi Lanterowi (Anakin) i Ashley Eckstein (Ahsoka). Tydzień później reżyser zaprosił ich ponownie do studia i nagrali tę scenę ponownie, ale w zupełnie inny sposób. To kluczowa scena dla ich postaci pod koniec tego sezonu i tylko nasza trójka zna szczegóły. A przynajmniej tamci dwoje myślą, że znają, ponieważ mogłem znowu namieszać i poskładać scenę jeszcze raz, gdy nic o tym nie wiedzieli. Uwielbiam to robić, zwłaszcza Eckstein. Pomysł wziąłem [od sceny z Vaderem i Lukiem w Epizodzie V]. Gdy George robił "Imperium", powiedział tylko Markowi Hamilowi. Aktor grający Vadera nawet nie wiedział co mówi, tylko to odgrywał. Mark Hamil, Irvin Kershner i George Lucas byli jedynymi osobami, które wiedziały co Darth naprawdę powiedział.

  • Zaczynający się w przyszłym tygodniu akt z Ahsoką to krok naprzód, jeśli chodzi o muzykę - po raz pierwszy Kevin Kiner dostał pod swą batutę pełną orkiestrę.

  • Nie ma szans na Starkillera z "The Force Unleashed" z logicznego powodu - jeszcze wówczas nie było go na świecie.

Dodatkowo, w tę sobotę o godzinie 10:30 czasu pacyficznego na Google + odbędzie się czat wideo na żywo z reżyserem i kilkoma aktorami z serialu. Moderacją rozmowy zajmą się Pablo Hidalgo (jako przedstawiciel Lucasfilmu) i Christian Blauvelt (z Hollywood.com). Jeśli komuś nie uda się załapać, zawsze będzie mógł obejrzeć relację na oficjalnym kanale Star Wars na YouTube. Podczas rozmowy zostaną przedstawione zdjęcia i klipy, w tym też z kolejnego odcinka, "Sabotage".

Zapraszamy do dyskusji na forum.
KOMENTARZE (24)

TCW #103 w USA

2013-01-25 09:36:31 Różne

Dzisiaj wieczorem czasu kanadyjskiego na Teletoonie i jutro rano w Ameryce na Cartoon Network zostanie wyemitowany kolejny odcinek serialu "The Clone Wars", zatytułowany "Shades of Reason". Poniżej można przeczytać opis i zobaczyć klipy z odcinka.

Sithowie i Straż Śmierci, dzięki wsparciu kryminalnego podziemia, rozpoczynają atak na Mandalorę.







Parę dni temu pisaliśmy o możliwym skróceniu sezonu poprzez wyrzucenie z niego aktu opowiadającego o Clovisie. I choć nadal jest to jedynie plotka, taka opcja staje się coraz bardziej prawdopodobna; serwis związany z Teletoonem opublikował najbliższe plany emisji stacji, z których wynika, że ostatni epizod - "The Wrong Jedi" - będzie miał swoją premierę 1 marca. Po prostym podliczeniu wychodzi na to, że po odcinkach z Maulem pozostanie jedynie czas na cztery epizody z Ahsoką - jeśli oczywiście Teletoon i Cartoon Network nie zwiększyłyby częstotliwości emisji, co jest mało prawdopodobne.

Może jednak nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło, bo inna pogłoska wskazuje na to, że nowych odcinków moglibyśmy się spodziewać szybciej niż zwykle. W Wielkiej Brytanii odbywają się właśnie targi Toy Fair, z których ciekawą informację podała strona Jedi News: na imprezie pokazano rodzaj kalendarza, z podanymi datami ważnych gwiezdnowojennych wydarzeń na przyszłe lata. Wynika z niego, że sezon szósty "The Clone Wars" miałby się rozpocząć w lipcu bieżącego roku oraz zakończyć w grudniu. I choć często informacje z takich konwentów okazują się nieprawdziwe, być może tkwi w tym ziarno prawdy, ponieważ nowy rozkład mógłby się wiązać z ewentualnymi przenosinami serialu na Disney XD.

O nadchodzącym akcie z Ahsoką - jak również o wielu innych sprawach - Dave Filoni wypowiedział się dla nowopowstałego podcastu Rebel Force Radio. Najbliższe odcinki mają być podobno najlepszymi jakie kiedykolwiek wyprodukowano - widzowie mają dostać "wielki puzzel w układance przedstawiającej los Ahsoki" i posłuchać najbardziej udanych utworów Kevina Kinera jakie powstały do tej pory. Reżyser opowiedział też o początkach Rebelii na Onderonie, ale zaznaczył, że Sojusz nie powstał formalnie w okresie wojen klonów - owej formalizacji należy szukać w innych historiach; przy tej okazji wymienił "The Force Unleashed". Jeden z fanów zapytał go o Yularena, który ostatnimi czasy przestał występować - przyczyną tego jest fakt, że twórcy chcą pokazywać różne postaci, ale fani admirała nie powinni być zawiedzeni - wróci on z nowym modelem, na którym bardziej przypomina starszą wersję siebie z "Nowej nadziei".

Na deser dobra wiadomość dla polskich fanów "The Clone Wars" - Cartoon Network oficjalnie wyznaczyło datę premiery piątego sezonu na kwiecień, niestety, na razie bez podawania konkretnej daty.

Zapraszamy do dyskusji na forum.
KOMENTARZE (16)

Tydzień Wojen Klonów: Premiera Wojen Klonów

2008-09-20 14:17:00 Star Wars Blog



Niedawno, z okazji premiery „The Clone Wars” przygotowaliśmy dla Was Tydzień Wojen Klonów. Teraz, gdy wielkimi krokami zbliża się polska premiera tego filmu, zapraszamy do spędzenia tych kilku dni wraz z Bastionem. Czekają Was kolejne atrakcje związane z najnowszą animacją opowiadającą o Wojnach Klonów.
Wszystkie artykuły z tego oraz poprzedniego Tygodnia Wojen Klonów znajdziecie w tym miejscu.


Tydzień Wojen Klonów: Premiera Wojen Klonów

„Wojny Klonów” mogą być pilotem serialu telewizyjnego, mogą nie być mocno reklamowane, mogą nie być docenione przez krytyków, ale jak każdy szanujący się film miały swoją oficjalną premierę. A ta odbyła się w miejscu szczególny, w Egyptian Theater w Hollywood, 10 sierpnia 2008. Samo kino jest siedzibą instytutu American Cinematique, a także od 1922 są tu organizowane wielkie Hollywoodzkie premiery.

Oczywiście nie mogło zabraknąć czerwonego dywanu, nie mogło zabraknąć gwiazd światowego kina (nie tylko związanych z produkcją filmu), ale też nie mogło zabraknąć iście Hollywoodzkiej otoczki. A tę organizatorom premiery pomogli stworzyć fani zrzeszeni w 501 Legionie, wspomagani przez wynajętych aktorów i statystów.

Owszem kulminacją tego wieczoru była projekcja, ale wcześniej ważniejsze było prezentowanie siebie na czerwonym dywanie, pozowanie do zdjęć, rozmowy z dziennikarzami i rozdawanie autografów. Pod tym względem główni twórcy filmu nie zawiedli. Owszem zabrakło może tych najbardziej znanych – jak Chritopher Lee czy Anthony Daniels nie wspominając o Samuelu L. Jacksonie, ale byli inni, ci którzy nie tylko są związani z nowym filmem, ale także a może nawet przede wszystkim z serialem.

Ale żeby się lansować wcale nie trzeba grać w tym filmie. Można być sławnym i razem z rodziną, albo samemu wybrać się na premierę. Dziennikarze nie przepuszczą takiej okazji. Warto też zrobić sobie zdjęcie z kimś sławniejszym. Tak wygląda niestety przemysł premierowy, szał, który trudno ogarnąć.

A już tak z zupełnej ciekawości warto wspomnieć jak wyglądały inne miasta oczekujące na premierę. Tym razem było o wiele spokojniej niż w przypadku „Zemsty Sithów”, reklam było dużo mniej, ale to nie znaczy, że ich nie było. W Londynie przystrojono nie tylko kina, ale też autobusy.

A nasze premiery już w piątek, jeśli coś organizujecie to dajcie nam znać i podeślijcie fotorelację.
KOMENTARZE (16)

The Clone Wars Soundtrack - do odsłuchania

2008-07-29 13:13:34 starwarsthemusic.com

Zaprzyjaźniony serwis The Outer Rim wyszukał ciekawą informację. Na oficjalnej stronie poświęconej muzyce z Gwiezdnych Wojen udostępniono fragmenty ze wszystkich 32 utworów dostępnych na ścieżce dźwiękowej z The Clone Wars. Soundtrack autorstwa Kevina Kinera trafi do sprzedaży w USA 12 sierpnia, jednak już teraz można zapoznać się z tym co znajdzie się na krążku. Muzyka jest dostępna w tym miejscu.

Temat na forum.
KOMENTARZE (34)

The Clone Wars Soundtrack - spis utworów

2008-07-21 19:52:59 Amazon.com

Na łamach strony Amazon.com można już zamawiać krążki ze ścieżką dźwiękową do The Clone Wars. Przypominamy, że autorem soundtracka, który trafi do sprzedaży 12 sierpnia, jest Kevin Kiner. Cena sklepowa ma wynieść 18.97 $ (ok. 40 zł), natomiast w internecie 13.99$ (ok. 30zł). Poniżej możecie zapoznać się ze spisem utworów dostępnych na płycie, które łącznie mają zapewnić ponad 67 minut muzyki. (Uwaga! Potencjalne spoilery)
  • 01. Star Wars Main Title & A Galaxy Divided
  • 02. Admiral Yularen
  • 03. Battle Of Christophsis
  • 04. Meet Ahsoka
  • 05. Obi-Wan To The Rescue
  • 06. Sneaking Under The Shield
  • 07. Jabba's Palace
  • 08. Anakin vs. Dooku
  • 09. Landing On Teth
  • 10. Destroying The Shield
  • 11. B'omarr Monastery
  • 12. General Loathsom / Battle Strategy
  • 13. The Shield
  • 14. Battle Of Teth
  • 15. Jedi Don't Run!
  • 16. Obi-Wan's Negotiation
  • 17. The Jedi Council
  • 18. General Loathsom / Ahsoka
  • 19. Jabba's Chamber Dance
  • 20. Ziro Surrounded
  • 21. Scaling The Cliff
  • 22. Ziro's Nightclub Band
  • 23. Seedy City Swing
  • 24. Escape From The Monastery
  • 25. Infiltrating Ziro's Lair
  • 26. Courtyard Fight
  • 27. Dunes Of Tatooine
  • 28. Rough Landing
  • 29. Padmé Imprisoned
  • 30. Dooku Speaks With Jabba
  • 31. Fight To The End
  • 32. End Credits

  • KOMENTARZE (12)

    Kevin Kiner o muzyce klonów

    2008-07-17 10:44:47 scorenotes.com

    Na stronie Scorenotes.com pojawił się wywiad z kompozytorem zajmującym się serialem i filmem "The Clone Wars" - Kevinem Kinerem. W wywiadzie wyjaśnił on, że został wybrany na kompozytora drogą castingu. Podejrzewa, że znalazł się wśród grona kandydatów, ponieważ robił już wcześniej seriale SF, w tym "Stargate SG-1". Na przesłuchaniu Dave Filoni dał wszystkim ubiegającym się o tę pracę 10-minutowy fragment pierwszego odcinka serialu, do które każdy miał napisać swoją muzykę. Dostali pewien kierunek w jakim mieli pójść, ale bez konkretów, tak żeby każdy kompozytor mógł pokazać swój styl. Inna sprawa, że Kevin Kiner tak bardzo zaangażował się w proces twórczy, że już nie pamięta do jakiego konkretnie fragmentu pisał pierwsze nuty.

    Muzyka w "Wojnach Klonów" będzie dużo bardziej oszczędna niż ta w prequelach, choć również napisana na dużą orkiestrę, na wiele różnorodnych dźwięków. Kiner korzystał z muzyki Johna Williamsa, ale jest też wiele nowego materiału. Ogółem napisał około 400 minut muzyki do ''The Clone Wars'', w tym około 80 minut do filmu. Przyznaje, że to najtrudniejsza praca jego życia, choć pracuje w branży od 25 lat, nigdy nie pracował tak ciężko. Zajmował się tym tematem od około roku, a ostatnio kończył nagrywać dźwięki do 22 odcinka.

    Podczas pisania Kevin często spotykał się z Goerge'm Lucasem, który tłumaczył mu jaką muzykę wyobraża sobie w konkretnych scenach, czyli pracował przy muzyce tak samo jak z Johnem Wiliamsem w poprzednich filmach. Kiner przyznał, że niektóre wymagania Lucasa były dla niego prawdziwym wyzwaniem, nie mógł jednak podać konkretnych przykładów przed premierą filmu. Jednocześnie Lucas dał Kinerowi wiele artystycznej wolności.

    Opowiadając o ''The Clone Wars'' Kiner wypowiada się w samych superlatywach: bardzo podobał mu się styl kreskówki, powtórzył, że Lucas bardzo zaangażował się w produkcję serialu. Ponadto zwrócił uwagę, że czegoś takiego nigdy jeszcze nie było w telewizji, to zupełnie nowe doświadczenie. Przyznał też, że - tak jak większość ludzi zajmujących się produkcją tego serialu - sam jest wielkim fanem ''Star Wars'', był na wszystkich pięciu nocnych premierach filmów.

    Całego wywiadu można wysłuchać w tym miejscu.

    Przypominamy, że płyta z muzyką Kevina Kinera z "The Clone Wars" ukaże się w USA 12 sierpnia. Będzie składać się z 32 utworów o łącznym czasie około 67 minut.
    KOMENTARZE (10)

    The Clone Wars Soundtrack

    2008-07-09 23:43:57 StarWars.com

    Na oficjalnej stronie pojawiła się zapowiedź ścieżki dźwiękowej do filmu The Clone Wars. Autorem muzyki jest Kevin Kiner. Kompozytor stworzył wiele nowych utworów, jednak na płycie nie zabraknie również klasycznych motywów napisanych przez Johna Williamsa. Soundtrack ma się składać z 32 utworów o łącznym czasie około 67 minut. Wraz z płytą w pudełku ma się także znaleźć rozkładamy plakat, który możecie obejrzeć poniżej. Ścieżka zapowiadana jest w USA na 12 sierpnia, a jej wydawcą został Sony Classical. W tej chwili nie ma jeszcze żadnych informacji o wydaniu płyty w Polsce.


    KOMENTARZE (29)
    Loading..