Pełną listę można obejrzeć/przesłuchać tutaj.
#TheCloneWars pic.twitter.com/BqqA8Lv1uU
— Dave Filoni (@dave_filoni) April 17, 2020
#TheCloneWars pic.twitter.com/BsSfTXfoJq
— Dave Filoni (@dave_filoni) April 24, 2020
#TheCloneWars #Order66 pic.twitter.com/koeeAEYvcm
— Dave Filoni (@dave_filoni) May 1, 2020
#TheCloneWars pic.twitter.com/9Sq8SjMRvh
— Dave Filoni (@dave_filoni) May 4, 2020
2018-07-20 00:04:15 ShaakTi1138 Twitter
The final sound mix for #StarWarsRebels is complete. The music, the sound design; it’s everything I hoped it would be. #FollowTheWhiteLothcat pic.twitter.com/YmuLoppptI
— Dave Filoni (@dave_filoni) 27 stycznia 2018
#StarWarsRebels pic.twitter.com/XUX1ZnvUaA
— Dave Filoni (@dave_filoni) 2 lutego 2018
30 days of #StarWarsRebels - in preparation of the series finale. Looking back at the earliest Filoni white board scribble for the S2 finale. Jedi & Maul ready to face Inquisitors... pic.twitter.com/rdHBI2uf9x
— Henry Gilroy (@HGilroy67) 23 stycznia 2018
30 days of #StarWarsRebels. Observing #AhsokaTanoDay, some Filoni whiteboard images of Ahsoka from ep. 218, "Shroud of Darkness", her emotional conflict obvious as she talks about Anakin with Ezra, while projecting her former Master's saber training holo. #doessheknow? pic.twitter.com/w2Fs5NrIem
— Henry Gilroy (@HGilroy67) 30 stycznia 2018
— Henry Gilroy (@HGilroy67) 30 stycznia 2018
30 days of #StarWarsRebels in preparation of the series finale. Art Director Kilian Plunkett returns from vacation to find his desk festively decorated by the design team. Kilian and co. can't get enough credit for their terrific work on the series. #amazingtalentskill&dedication pic.twitter.com/lkvnGaUqc7
— Henry Gilroy (@HGilroy67) 26 stycznia 2018
30 days of #StarWarsRebels in preparation of the series finale. During our 3 day story summits, I'd keep score of good & bad ideas writers pitched. Good ideas - points, bad ideas - negative. @starwars pic.twitter.com/2vGuMPSlNv
— Henry Gilroy (@HGilroy67) 26 stycznia 2018
New episode dates will be announced soon. 😉
— Tracy Cannobbio (@Tcann13) 2 stycznia 2018
Though here at journey's end I lie
— Dave Filoni (@dave_filoni) 23 grudnia 2017
In darkness buried deep,
Beyond all towers strong and high,
Beyond all mountains steep,
Above all shadows rides the Sun
And Stars for ever dwell:
I will not say the Day is done,
Nor bid the Stars farewell.
~J.R.R. Tolkien
Happy Holidays! pic.twitter.com/DRe9ic2EHH
Rebel #StarWarsRebels pic.twitter.com/fotbX9DaT0
— Dave Filoni (@dave_filoni) 14 listopada 2017
Nowa ścieżka dźwiękowa z „Przebudzenia Mocy” wyszła 18 grudnia, co sprawia, że jestem bardziej podekscytowany muzyką z „Gwiezdnych Wojen” niż kiedykolwiek wcześniej. Podczas gdy inspiracji i powiązań z muzyką „Gwiezdnych Wojen” jest wiele, jedną z najciekawszych jest kompozytor złotego wieku, Erich Wolfgang Korngold, którego tematy wojenne zmieniły historię kina na zawsze.
Od najwcześniejszych dni ścieżka „Gwiezdnych wojen” skomponowana przez Johna Williamsa intrygowała zarówno fanów, jak i krytyków. W 1977 krytyk filmowy Charles Champlin napisał w „Los Angeles Times”, że „John Williams skomponował muzykę nieszczędzącą wymiarów, z rozbrzmiewającą sekcją smyczkową, grzmiącymi basami i wspaniałymi rogami. Nagrane przez Londyńską Orkiestrę Symfoniczną we wybornym systemie dźwiękowym, aż podnosi cię z twojego siedzenia.”
Champlin uchwycił to co najlepsze, mówiąc o głębokich wymiarach orkiestrowej muzyki filmu. Po prawdzie ścieżka „Gwiezdnych Wojen” jest bardziej złożona, niż mógłbym to opisać. Mówienie, że jest tylko jedna inspiracja dla muzyki „Star Wars”, jest niesprawiedliwe. To złożona i genialna kompozycja, ale bezpiecznie można powiedzieć, że prace kompozytorów złotej ery filmu odegrały szczególną rolę.
W wywiadzie dla „Star Wars Insider” w 1998 John Williams mówił o tych wpływach. Powiedział:
- Fascynowali mnie szczególnie emigranci z Europy z lat 30., ludzie tacy jak Max Steiner czy Erich Korngold, ale też Vernon Duke czy Kurt Weill, który przybyli razem z [reżyserami] Billym Wilderem czy Ernstem Lubitschem do Hollywood. Przynieśli ze sobą tą wspaniała kulturę europejską. W pewnym sensie moi koledzy i ja jesteśmy artystycznymi wnukami tych ludzi. Jesteśmy beneficjentami bogatej tradycji, która rozwijała się tu we wczesnych dniach dźwięku w latach 30. i 40. - Wiliams dodaje - Jestem stary na tyle, by mieć zarówno kontrakt a także pracować z wieloma z tych wspaniałych ludzi, co sprawia, że jestem wielkim szczęściarzem mając takie muzyczne doświadczenie, oraz że mogłem wnieść je w sytuacje tak wspaniałe jak możliwości które przedstawił mi George Lucas.
Dowodu tego wpływu nie trzeba szukać daleko, wystarczy porównać temat „Gwiezdnych Wojen” z ścieżką dźwiękową filmu „King’s Row” z 1942. Jak się wsłucha uważnie, można usłyszeć znane nuty i melodię. Autorem muzyki do tego filmu jest wspomniany wcześniej kompozytor, Erich Wolfgang Korngold. Ale gdyby nie wydarzenia II wojny światowej, być może nigdy nie usłyszelibyśmy melodii Korngolda w „King’s Row”.
Erich Wolfgang Korngold urodził się 29 maja 1897 w Brnie w Austrii, (obecnie miasto znajduje się w Republice Czeskiej). Syn słynnego wiedeńskiego krytyka muzycznego był wyjątkowo utalentowany. Skomponował swoje pierwsze dzieło w wieku 11 lat, był to balet-pantomima, którą odegrano przed cesarzem Franciszkiem Józefem. W 1916 wcielono go do armii austriackiej, gdzie głównie grał na pianinie aż do końca I wojny światowej w 1918.
Korngold pracował w operze, teatrze, a także w filmie, gdy przeniósł się do Los Angeles w 1934, by skomponować muzykę do „Snu nocy letniej” (1935). W 1938 odmówił początkowo skomponowania muzyki w nowym filmie Errola Flynna – „Przygody Robin Hooda”, licząc na to, że uda mu się wrócić do swojej rodzimej Austrii.
12 lutego 1938 inny kompozytor i przyjaciel, Leo Forbstein odwiedził Korngolda w jego domu i przekonał go, by zmienił zdanie. Udało mu się, a tego samego dnia odbyło się inne istotne wydarzenie. Kanclerz Austrii Kurt Schuschnigg podpisał pakt z Niemcami Adolfa Hitlera, który doprowadził do aneksji Austrii przez Niemcy. Korngold, który był żydem, dokładnie wiedział, co to porozumienie oznacza dla jego kraju, został więc w Hollywood i zaczął pracować nad „Robin Hoodem”.
To był nie tylko film z gatunku płaszcza i szpady, ale też hit, zaś muzyka do „Robin Hooda” Korngolda była genialna i sprawiła, że dostał za nią Oscara w 1938. Był pionierem muzyki filmowej, przed zwycięstwem Korngolda nagrodę tę przyznawano szefowi departamentu muzycznego studia, a nie kompozytorowi. Od tamtego momentu nagrodę dostają bezpośrednio kompozytorzy. Teraz 70 lat później John Williams ma pięć nagród i prowadzi w liście nominacji kompozytorów – ma ich 50.
Dzięki II wojnie światowej Erich Korngold został w Stanach Zjednoczonych i komponował muzykę do filmów, które inspirowały „Gwiezdne Wojny”. Teraz, dzięki „Przebudzeniu Mocy” dostaliśmy nową ścieżkę dźwiękową wspaniałego Johna Williamsa i nie mogę się doczekać jak klasyczne melodie zainspirują kolejne pokolenie tematów sagi.
2014-11-10 12:52:44 ShaakTi1138 Różne