TWÓJ KOKPIT
0

Marvel Comics :: Newsy

NEWSY (410) TEKSTY (382)

<< POPRZEDNIA     NASTĘPNA >>

Powstanie serial o Cadzie Banie?

2013-12-08 22:13:09 Yahoo UK

Disney ostatnio rozszerzył swoją działalność marvelową, podpisując z Netfliksem - największą na świecie wypożyczalnią filmów online - umowę na dystrybucję kilku nowych seriali aktorskich o komiksowych superbohaterach.

Wydaje się, że firma ma podobne odczucia dotyczące "Gwiezdnych Wojen". Jak donosi brytyjski Yahoo, w planach jest nowy serial, opowiadający o znanym z "The Clone Wars" duroskim łowcy nagród, Cadzie Banie. Serii nie należy mylić z "materiałami bonusowymi" z TCW, miałaby to być całkiem nowa produkcja, choć nie ma słowa o tym czy animowana, czy aktorska. Rozmowy są rzekomo na bardzo wczesnym etapie, ale jeśli by doszły do skutku, to serial byłby dystrybuowany wyłącznie na Netfliksie. Tam też, wedle Yahoo, można byłoby obejrzeć również "Rebels". Potencjalnie mogłoby powstać również wiele innych serialowych spin-offów, opowiadających o różnych postaciach z Sagi. Autor artykułu teoretyzuje ponadto, że wybór głównego bohatera miałby być niejako testem - jeśli serial miałby oglądalność, to Disney skupiłby się na popularniejszych bohaterach, jak Han, Obi-Wan lub Yoda.

Bane nie pojawił się w TCW od czasu sezonu czwartego i w "chwili obecnej" znajduje się w więzieniu. Wiadomo, że miał pojawić się w sezonie szóstym, w kolejnym akcie o łowcach nagród, gdzie połączyłby swoje siły z Bobą Fettem - obecnie wyświetlenie tej historii jest mocno niepewne, jedne źródła zaprzeczają, jakby miała się pojawić, inne potwierdzają. Potencjalny serial mógłby zatem podjąć ten urwany wątek. Oczywiście do czasu oficjalnego potwierdzenia należy traktować te doniesienie jako plotkę, choć pogłoski o gwiezdno-wojennych serialach na Netfliksie krążą od jakiegoś czasu. Jeśli rzeczywiście jakikolwiek projekt doszedłby do skutku, to warto odnotować, że jak na razie w Polsce bez kilku "sztuczek" nie da się legalnie wypożyczać filmów z Netfliksa.

Zapraszamy do dyskusji na forum.
KOMENTARZE (7)

Luke i Vader w nowym evencie Marvela

2013-09-08 12:13:42 Różne

Niecały rok temu do sieci wyciekła plotka o powrocie komiksów Star Wars do Marvela. Została szybko zdementowana, lecz są szanse, iż sprawdzi się ona w styczniu 2015 roku, gdy skończy się licencja Dark Horse'a.
Niedawno wydawnictwo Marvel Comics wydało pierwszy zeszyt swojego nowego eventu pt. Infinity. Nie byłoby nic w tym dla fanów Gwiezdnych Wojen szczególnego, gdyby nie nie kilka kadrów, które przedstawiają bohaterów łudząco podobnych do tych z gwiezdnej sagi, a dokładniej Luke'a i jego ojca, Vadera. Można je zobaczyć poniżej. Rysownikiem Infinity #1 jest Jim Cheung.

UPDATE: Spostrzegawczy bastionowicze doszukali się też przywódcy Unii Technokratycznej, Wata Tambora (na zdjęciu wraz z Vaderem).



KOMENTARZE (14)

Detale dotyczące "Fineasza i Ferba Star Wars"

2013-08-18 11:09:18 Comicbook Movie





Miesiąc temu pisaliśmy o nowym crossoverze "Gwiezdnych Wojen" z disneyowskim serialem "Fineasz i Ferb", który zagości na ekranach telewizorów w przyszłym roku. W poprzednim newsie podaliśmy opis odcinka z Oficjalnej, a teraz, po niedawnej premierze "Phineas and Ferb: Mission Marvel", wypłynęły kolejne detale. Twórca serii, Dan Povenmire, mówi, że zobaczymy całą akcję "Nowej nadziei", tylko w szerszej perspektywie - jak odczekamy pięć minut po "oficjalnych" wydarzeniach, to na scenie zobaczymy wkraczających do akcji tytułowych chłopców, których porywa przygoda.

Povenmire powiedział też kilka słów o aktorach dubbingowych. Wielu z tych, którzy grali w Oryginalnej Trylogii, mocno się zestarzało i nie brzmią już tak, jak kiedyś. Dlatego twórcy szukają dublerów - mają już zastępcę Harrisona Forda, który podobno brzmi niemal identycznie jak młody Han Solo. I choć ani Mark Hamil (zresztą, zawodowy dubbingowiec), ani Carrie Fisher nie powrócą, to twórcy zdradzają, że zobaczymy kilka osób, które już w jakiś sposób były powiązane ze światem "Gwiezdnych Wojen".

Na koniec inna informacja - zapytany o możliwy crossover Star Wars/Marvel, wicedyrektor Marvel Television, Cort Lane, odpowiedział, że nie ma takich planów, ale jak podejrzewają redaktorzy z Comicbook Movie, wszystko może zmienić się w przyszłości.

Zapraszamy do dyskusji na forum.
KOMENTARZE (10)

SDCC 2013: Panel Dark Horse'a

2013-07-22 12:26:51 Różne

Późnym wieczorem polskiego czasu odbył się w zeszły piątek panel wydawnictwa Dark Horse Comics dotyczący komiksów Star Wars. Poniżej prezentujemy najważniejsze informacje, jakie Randy Stradley wraz z wieloma scenarzystami i rysownikami przedstawił.



Dawn of the Jedi #11: Force Wars #1 (5), nowy zeszyt serii Johna Ostrandera i Jan Duursemy ukaże się w listopadzie bieżącego roku. Xesh dołączy do Je'daii, by bronić system Tython. W komiksie zobaczymy wrogów, którzy w oryginale nazywają się Flesh Raiders. Będą zabijać i jeść swoich przeciwników. Zobaczymy więcej mieczy świetlnych (najprawdopodobniej chodziło o miecze Mocy - Forcesabers), latających rankorów i używania Mocy.

Ewoks: Shadows of Endor będzie najprawdopodobniej pierwszym z serii książeczek pt. Ewoks. Zobaczymy zarówno Ewoki z Powrotu Jedi jak i z kreskówki. Fabuła komiksu ma miejsce zaraz po wylądowaniu Imperium na Endorze. Autor powiedział, że zobaczymy "legendarnego potwora, który się przebudzi przez aktywność Imperium". Wrogowie Ewoków to Duloki.
Na panelu został przedstawiony obrazek przedstawiający Ewoka atakującego głowę szturmowca toporem. Premiera Shoadows of Endor jest zaplanowana na 16. października 2013.

Pierwszy arc Legacy Vol. 2 zakończył się "wielkimi wydarzeniami". W drugim arcu Ania wyruszy w szeroką galaktykę z nowymi kompanami i spotka bohaterów z poprzedniego Legacy.
Corinna Bechko, scenarzystka serii, powiedziała: "Ta seria dzieje się w przyszłości, ale staraliśmy się uchwycić klimat oryginalnej trylogii. Bardzo dobrze bawimy się (wraz z Gabrielem Hardmanem) pisząc ten komiks."

Został również poruszony wątek przyszłości licencji na gwiezdnowojenne komiksy. Randy Stradley powiedział: "Jak dotąd nic się nie zmieniło w naszej pracy. Posiadamy teraz licencję i wykonujemy wszystko, co musimy. W tym roku powinniśmy się dowiedzieć co dokładniej stanie się z licencją. Tymczasem możemy powiedzieć, że pracujemy nad nowymi projektami". Przedstawiciel Dark Horse'a w kontaktach z fanami, Jeremy Atkins, dodał: "Możemy powiedzieć, że będziemy tworzyć komiksy Star Wars jeszcze przez przynajmniej cały 2014 rok".

Następnie pojawiła się seria pytań od fanów. Oto najciekawsze:

Będzie więcej Invasion?

Stradley: "Na razie nie mamy planów na Invasion, ale może pomyślimy nad tym jeśli utrzymamy licencję. Tom Taylor pracuje nad nowym prjektem, którego na razie nie możemy wyjawić."

Fan, któremu spodobał się crossover pomiędzy komiksami, a książką Dawn of the Jedi zapytał, czy podobna sytuacja mogłaby mieć miejsce z Legacy.

Stradley: "Na razie musimy czekać na Epizod VII, by zobaczyć jak wpłynie na wszystko. Zanim to nastąpi nikt nie będzie już chyba tworzył pozycji dziejących się w przyszłości Gwiezdnych Wojen."
Potwierdził to reprezentant Lucasfilmu siedzący obok.

Pojawią się nowe historie o wojnach klonów lub o klonach i szturmowcach?

Stradley: "Zbliża się nowa miniseria o Vaderze, w której klon będzie bohaterem."
KOMENTARZE (4)

„Siedmiu samurajów” a saga

2013-07-15 10:12:49 oficjalny blog



Dawno nie było Bryana Younga, ale on co miesiąc stara się kontynuować swoje badania nawiązań filmowych. Tym razem znów wrócił do Kurosawy.

W przeszłości już rozważaliśmy wpływ filmów Akiro Kurosawy na Gwiezdne Wojny, ale myślę, że największy wpływ bez wątpienia miało „Siedmiu samurajów”. „Siedmiu samurajów” miało swoją premierę w 1954, to opowieść o grupie wieśniaków uprawiających ryż, którzy są terroryzowani przez bandytów. Kiedy bandyci pojawiają się na początku sezonu, informują zubożałych chłopów, że planują wrócić za jakiś czas i zrabować ich zbiory. Zamiast jednak ustąpić, jak robili to w przeszłości, chłopi decydują się nająć samurajów by ich ochronili i znajdują grupę nieprzystosowanych pozbawionych pana samurajów, by stanęli w ich obronie.

Część uroku „Siedmiu samurajów” wynika z tego, że opowiada każdy typ historii w ciągu swoich 207 minut. Dramat jest najbardziej widoczny, ale w filmie jest też akcja, przygoda, równowaga tragedii i humoru, oraz historia miłosna, ale też opowieść o dorastaniu. Wszystko jest reprezentowane, więc łatwo jest czerpać inspirację z fragmentów, ale nawet duch tej opowieści jest łatwy do zaadaptowania.

W „Nowej nadziei” łatwo jest zauważyć jak naiwne i fajtłapowate zauroczenie Luke Skywalkera w księżniczce Lei jest inspirowane podobną historią w „Siedmiu samurajach”, gdzie młody, wciąż szkolący się samuraj zakochuje się w jednej z chłopek. W prequelach takim moim ulubionym hołdem jest jedno ujęcie Yody w „Zemście Sithów”. W „Siedmiu samurajach”, sędziwy mistrz, Kambei Shimada (grany przez niesamowitego Takashi Shimurę), musiał ogolić głowę, by móc przebrać się za mnicha. Przez resztę filmu, za każdym razem gdy pogrąża się w myślach, dotyka ręką głowę, a ruch ten został naśladowany przez Yodę na gdy ten przebywa na kanonierce przewożącej go na okręt wybierający się na Kashyyyk, rodzinną planetę Wookieech. Można też zwrócić uwagę na mroczniejsze tematy ścieżki dźwiękowej „Siedmiu samurajów”, podobną natarczywość można znaleźć w utworach dotyczących Palpatine’a i jego sali tronowej w „Powrocie Jedi”.

Wiele technik filmowych z „Siedmiu samurajów” znalazło swoje zastosowanie w „Gwiezdnych Wojnach”. W „Siedmiu samurajach” często używa się przejść, które są od dawna związane z każdą zmianą sceny we wszystkich filmach z sagi „Gwiezdnych Wojen”. W pierwszym filmie mamy złych wyłaniających się na grani na horyzoncie. „Siedmiu samurajów” prawie literalnie wpłynęło na ujęcie uzbrojonego czołgu ofensywnego (Armored Attack Tank) Federacji wynurzającego się zza pagórka by zaatakować armię Gungan zbierających się na Naboo.


Ale pierwsze nawiązanie do „Siedmiu samurai”, w dodatku takie najbardziej wprost, znajdujące się w uniwersum „Gwiezdnych Wojen” jest jedną z pierwszych opowiedzianych historii z Expanded Universe: zaczyna się w komiksie Marvela Star Wars #7, pierwszej historyjce dziejącej się po adaptacji filmu, Han Solo opuszcza Rebelię by spłacić Jabbę Hutta, ale jego pieniądze kradnie pirat. Han osiada na planecie Aduba-3, bardzo podobnej do Tatooine. Tam spotyka grupę wieśniaków, którzy proszą go by zabił hordę latających bandytów, którzy kradną wszystko, co chłopi posiadają. Han zbiera grupę łotrów (w tym ulubieńca fanów, wielkiego zielonego królika Jaxxona, oraz zwariowanego staruszka, który myśli, że jest Jedi o imieniu Don-Wan Kihotay), i bronią wioski tak jak „Siedmiu samurajów”.

Ale to nie był ostatni raz kiedy „Siedmiu samurajów” zostało zaadaptowanych w „Gwiezdnych Wojnach”. Ostatni przykład to prawdopodobnie odcinek z drugiego sezonu „Wojen klonów” pt. The Bounty Hunters.

W tym odcinku widzimy Anakina, Obi-Wana i Ahsokę, którzy rozbijają się na planecie i lądują w wiosce znajdującej się pod ochroną trojga łowców nagród, wynajętych by walczyć z Hondo Ohnaką, który zagroził, że ukradnie cenne zbiory.

W tej wersji opowieści, to Ahsoka odgrywa rolę Katsuhiro, młodego samuraja, który wciąż się uczy, zbyt młodej by się liczyła, ale jednocześnie kluczowej dla misji. Mistrz miecza, którym był Kyuzou w „Siedmiu samurajach” jest zastąpiony przez Embo, łowcy z charakterystycznym kapeluszem przypominającym zbieracza ryżu, któremu głos podłożył osobiście Dave Filoni.


Jednym z moich ulubionych wątków w „Siedmiu samurajach” jest ten, który dzieje się wokół trzech strzelb, które posiadają bandyci. Strzelby są śmiercionośną technologią, z którą samurajowie nie mogą konkurować. W „The Bounty Hunters” czołgi Hondo służą dokładnie temu samemu celowi, i jest to jak najbardziej zadawalające.

„Siedmiu samurajów” sączyło się do wszystkich zakątków uniwersum „Gwiezdnych Wojen”, a że film jest dobry, cieszę się, że nie wygląda iż miałoby się to skończyć.

„Siedmiu samurajów” to film odpowiedni dla każdego, kto potrafi czytać, gdyż można go oglądać jedynie z podpisami. To fantastyczny film, i prawdę mówiąc to mój ulubiony film, który nie jest „Gwiezdnymi Wojnami” czy „Indianą Jonesem”. Zabrałem mojego dziesięcioletniego syna do naszego lokalnego kina, pokochał każdą minutę tego filmu, ale był wdzięczny za przerwę.

Tak swoją drogą to w Polsce ten film był wydany z także w wersji z lektorem. Natomiast w ramach nawiązań do Kurosawy, Young pisał już o Kagemushy oraz Ukrytej fortecy. Swoją drogą przy temacie „Siedmiu samurajów” nie można zapominać o Siedmiu wspaniałych, czyli westernowej wersji dzieła Kurosawy, która także inspirowała twórców sagi.
KOMENTARZE (2)

Dark Horse w Chicago

2013-05-03 15:38:26 BleedingCool.com

Wczoraj w trakcie Diamond Retailer Summit w Chicago swój panel miało wydawnictwo Dark Horse. Nie dotyczył on wyłącznie gwiezdnowojennej tematyki, ale na ten temat również padło kilka ciekawych pytań i co najważniejsze, odpowiedzi.

Jednym z najważniejszych tematów była kwestia licencji na komiksy spod znaku Star Wars (od momentu zakupu Lucasfilmu przez Disneya pojawiły się plotki o przejściu licencji z Czarnego Konia do Marvela). Wysłannicy wydawnictwa zapewnili, że Dark Horse będzie tworzył gwiezdnowojenne komiksy przynajmniej przez cały 2014 rok.
Dodatkowo w tym okresie (do końca 2014) mają się ukazywać kolejne miniserie o Vaderze (poprzednie to Lost Command, Ghost Prison i aktualna - Ninth Assassin). Serie Legacy Vol. 2 i Star Wars mają pozostać ongoingami, a The Star Wars (adaptacja pierwszego scenariusza George'a Lucasa z 1974 roku) ma dostać nowe, wyróżniające się logo.
KOMENTARZE (1)

Zmarł Carmine Infantino

2013-04-05 17:37:44 ComicBookResources.com

Zmarła dzisiaj w wieku 87 lat legenda rynku komiksowego - Carmine Infantino.
Urodzony 24. maja 1925 roku, młody Carmine ukończył Szkołę Sztuki Miejskiej na Manhattanie. Mimo iż jest głównie kojarzony z Batmanem i wydawnictwem DC Comics, Infantino przez kilka lat współpracował z Marvelem przy serii Star Wars. Oto wyniki jego gwiezdnowojennej pracy:

Rysunki:

  • Star Wars #11-54
  • Star Wars Annual #2

    Okładki:

  • Star Wars #12, 14-15, 18-37, 48
  • Star Wars Annual #2
    KOMENTARZE (5)
  • Komiksowe ciekawostki

    2013-03-20 20:58:14 Wywiad Mastera

    Trochę czasu minęło, od kiedy ostatnio publikowaliśmy komiksowe ciekawostki. Tym razem mamy w zanadrzu aż pięć informacji.

    1. Kolejny dodruk Star Wars #1

    Nowa seria komiksowa Briana Wooda pt. Star Wars bardzo dobrze sobie radzi od samego początku, czyli od premiery pierwszego zeszytu. W ciągu kilkunastu godzin został wyprzedany cały nakład i wydawnictwo było zmuszone wydać ten sam numer komiksu w ramach drugiego drukowania. Lecz to i tak było za mało. Niedawno swoją premierę miało już trzecie drukowanie Star Wars #1 i parę dni temu wydawnictwo ogłosiło, że na tym się nie skończy.

    Czwarte drukowanie In the Shadow of Yavin #1 trafi na półki sklepów komiksowych 17. kwietnia. Poniżej prezentujemy okładkę tego wydania, która jest bardzo podobna do tej z trzeciego drukowania (różni się tylko kolorem loga Star Wars).



    2. Komiksy Star Wars u Marvela według Michaela Heislera

    W ostatnich miesiącach nie słyszeliśmy wiele na temat rzekomej zmiany wydawcy komiksów Star Wars (licencja miałaby przejść z Dark Horse'a do Marvela). Większość oficjalnych źródeł zdementowała te plotki pisząc, że jeszcze nic nie jest postanowione. Ale nikt nie wykluczył takiego manewru z licencją, jaki może wykonać w najbliższym czasie Disney.
    Na forum Czarnego Konia Michael Heisler, człowiek odpowiedzialny za litery w większości nowych komiksów Star Wars określił swoje stanowisko w tej sprawie. Jego przetłumaczoną wypowiedź prezentujemy poniżej.

    Niedawno przedłużyłem kontrakt na robienie liter w komiksach Star Wars do 2014 roku.

    Nie mogę powiedzieć, że gwiezdnowojenna licencja nigdy nie trafi do Marvela. Ale to jest o wiele abrdziej skomplikowane, niż się wydaje być. Disney może być właścicielem, ale Star Wars jest nadal ŸŸwłasnościąˆˆ Lucasfilmu. Bohaterowie Marvela są nadal własnościąˆˆ Marvel Characters. Po ponad trzech latach posiadania Marvela przez Disney, nie znajdziesz zmian w ich komiksach, które mogłyby świadczyć o ingerencji Disneya. Marvel jest nadal w Nowym Jorku, Lucasfilm w San Francisco, a Disney w Burbanku. Nie ma szans, że w jednej chwili wszyscy się znajdą szczęśliwi w jednym pomieszczeniu w Disneylandzie.

    To wyjątkowa sytuacja. Jedyna duża korporacja (podobna do Disneya), która posiadała prawa do jednego z większych wydawnictw komiksowych to Time Warner, które było właścicielem DC Comics. Jeżeli zpojrzysz na oznaczenia komiksów od DC, nie będziesz miał wątpliwości, kto jest właścicielem. Ale Warner Bros posiada również prawa do Harry'ego Pottera i nie doszło do komiksów o Harrym od DC. Time Warner produkuje również True Blood, a komiksy o tym pisze IDW. WB produkował przez pięć lat przygody Buffy, a wszyscy wiemy, że komiksy o niej tworzy Dark Horse.

    To tylko kilka przykładów, na których podstawie można zauważyć, że to nie jest pewne, że Marvel przejmie licencję na komiksy Star Wars. Nie wierzcie w to, co nie pochodzi od Lucasfilmu, czy Dark Horse'a.


    3. Legacy Volume 2

    W niedawnym wywiadzie twórcy nowego Legacy, Gabriel Hardman i Corinna Bechko na pytanie o sposób numerowania ich serii odpowiedzieli dość niejednoznacznie. Pytanie dotyczyło, czy nowe Legacy będzie numerowane od #1 jako zupełnie nowa seria, czy jako Legacy Volume 2 #1.

    Mimo, iż Gabriel i Corinna nie udzielili nam pewnej odpowiedzi, od wczoraj wiemy, że ich seria będzie numerowana jako Legacy Volume 2. Do wszystkich nazw zapowiedzianych zeszytów na stronie wydawnictwa została dodana fraza Volume 2.

    4. Zapowiedź nowej serii

    W jednym z ostatnich wywiadów Randy Stradley zapowiedział, że zostanie ogłoszona nowa seria (miało się to odbyć w zeszłym tygodniu, ale Stradley zaznaczył, że ten termin może się przesunąć). Parę dni temu na forach Czarnego Konia redaktor naczelny gwiezdnowojennych komiksów przeprosił fanów, że w wyznaczonym terminie nowa seria nie została ogłoszona, ale dodał, że wszystko zostanie wyjawione w okolicach najbliższego piątku (za dwa dni).

    5. Ghost Prison a Fire Carrier

    Nadszedł czas na dość nietypową ciekawostkę. Chodzi o to jak dwa niedawno wydane komiksy, Darth Vader and the Ghost Prison i Dark Times: Fire Carrier, się ze sobą łączą dzięki parze kadrów. Przedstawiamy je poniżej (po lewej kadr z Darth Vader and the Ghost Prison #1 (5) a po prawej z Dark Times: Fire Carrier #1 (5)).


    KOMENTARZE (9)

    Marvel powraca do komiksów Star Wars

    2012-12-20 16:14:55 BleedingCool.com

    Niedawno pisaliśmy o przyszłości komiksów Star Wars i reakcji wydawnictwa Dark Horse Comics na zakup Lucasfilmu przez Disneya.

    Dzisiejszy dzień powinien zostać na długo zapamiętany przez fanów gwiezdnowojennych komiksów. Dosłownie przed chwilą pojawiła się informacja, iż wydawnictwo Marvel Comics (własność Disneya) zajmie się wydawaniem komiksów spod znaku Star Wars od razu jak wygaśnie licencja Czarnego Konia. Tak brzmi pełna informacja, która pochodzi od Disneya:

    Chcielibyśmy poinformować, że po wygaśnięciu kontraktu z Dark Horsem nie zostanie podpisana żadna nowa umowa. Więc wszystkie projekty po 2013 roku będą nadzorowane przez Marvela.

    Nie wiadomo jeszcze czy nowe serie będą współgrały z aktualnie wydawanymi, czy Marvel stworzy zupełnie nową linię komiksów specjalnie przeznaczoną dla Star Wars. Zanim Marvel w całości przejmie wydawanie komiksów gwiezdnowojennych minie parę lat, w trakcie których skończą się aktualne umowy. Fani mogą się spodziewać gwiezdnowojennych serii Marvela w okolicach 2015 roku.


    Warto też wspomnieć, iż ten termin znajduje się w okolicach premiery Epizodu VII.

    Zapraszam do dyskusji na forum.

    Update, dzień końca świata

    Randy Stradley z Dark Horse'a przemówił dość enigmatycznie na forum wydawnictwa: "Nie wierzcie wszystkiemu, co czytacie w Internecie". Zatem pozostaje nam poczekać na oficjalne informacje.

    Update #2

    Wydawnictwo Dark Horse Comics tak skomentowało tę informację na swoim Facebooku:

    "Ze względu na plotki krążące po internecie Dark Horse Comics nie zamierza ogłaszać nic do 1. stycznia przyszłego roku (z prośby Lucasfilmu). Miłego spekulowania i czekajcie na nowe informacje!"
    KOMENTARZE (40)

    Dark Horse o swojej przyszłości z Gwiezdnymi Wojnami

    2012-10-31 16:06:20 ComicBookResources.com

    Chyba nie ma już na świecie fana, który nie wiedziałby o wykupieniu Lucasfilmu przez Disneya za ponad 4 miliardy dolarów amerykańskich. Wczoraj wieczorem redakcja gwiezdnowojennego działu Dark Horse'a z Mikiem Richardsonem na czele ogłosiła jak będzie wyglądać ich współpraca z Disneyem. Oto ta wypowiedź:

    "Dark Horse Comics i Lucasfilm współpracowali przez ponad 20 lat i razem stworzyli nieodłączną część uniwersum Gwiezdnych Wojen. W niedalekiej przyszłości nadal będziemy się zajmować Gwiezdnymi Wojnami. Oczywiście kupienie Lucasfilmu tutaj wszystko zmienia i niedługo zobaczymy jaki konkretnie wpływ będzie ta transakcja miała na naszą przyszłość z komiksami spod znaku Star Wars."

    Warto też przypomnieć, iż w skład Disneya wchodzi jedno z największych wydawnictw komiksowych na świecie, Marvel Comics, które w latach 70. i 80. wydawało gwiezdnowojenne komiksy. Jest więc szansa, że po wygaśnięciu umowy z Czarnym Koniem, Disney postanowi by to właśnie "ich" firma, czyli Marvel zabrała się za historie obrazkowe o galaktyce The Makera.

    Zapraszamy do dyskusji na ten temat w komentarzach i na forum.
    KOMENTARZE (6)

    Spekulacje o „Crucible”

    2012-08-15 14:35:00

    No i Troy Denning zafundował nam zagwostkę. Zapowiedział, że jego kolejna powieść „Crucible”, będzie powiązana z jakąś starą grą z West End Games i nic więcej nie dodał, choć sugerował, że stamtąd będzie pochodzić główny antagonista, wróg bądź zagrożenie, czym lub kimkolwiek to będzie. Fani wzięli na warsztat tamten okres i okazało się, że Troy napisał trzy książeczki dla West End Games. Były to „Galaxy Guide 4: Alien Races” (pierwsze wydanie), „Jedi’s Honor” i „Scoundrel’s Luck”. Miała być jeszcze czwarta – „Gambler’s Luck” ale ostatecznie ją skasowano. W „Alien Races” nie pojawia się Han Solo, a w „Jedi’s Honor” jest zaledwie wspomniany, więc prawdopodobnie to właśnie „Scundrel’s Luck” jest tą książką, która może zawierać klucz do „Crucible”. Zresztą sugerowały to także inne źródła.



    West End Games wydało tę pozycję w 1990, jeszcze przed trylogią Thrawna, a Troy opisał tam jedną z przygód Hana Solo. Uwaga, nie jest to powieść, czy podręcznik, a gra paragrafowa. Są więc pewne problemy z tym, co z niej jest kanoniczne, a co nie. Same paragrafówki były popularne w latach 80. i 90. wśród dzieciaków. Pierwsze książki tego typu w Stanach pojawiły się w 1976, jednak w drugiej połowie lat 90. zaczęły znikać z rynku, gdyż nie mogły już konkurować z grami komputerowymi, bądź RPGami czy bitewniakami. Czasem pojawia się próba wskrzeszenia tego typu gier, choćby całkiem niedawno przez wydawnictwo Grosset & Dunlap, a u nas Hachette.

    Historia zawarta w „Scundrel’s Luck” właściwie jest dość prosta. Ot niejaka Alfreda Goot porywa księżniczkę Leię i wyzywa na wyścigi do Mos Eisley Hana Solo. Oczywiście sytuacja się komplikuje, bo Hanowi w drogę wchodzą też imperialni dezerterzy z tajemniczym ładunkiem, a on przecież musi uratować Leię. I żeby było zabawniej, akcja dzieje się tuż po zniszczeniu Gwiazdy Śmierci, więc gdzieś przewija się dryfujący Vader i łowcy ścigający Hana. Dalej rozwój zależy od czytelnika, czasem kończy się bitwą kosmiczną, czasem na lodowej planecie, a czasem to tylko bójka w kantynie na Tatooine. To taka napakowana akcją przygodówka dla 10-latków, choć Troy pokazał, że ma jaja i umieścił kilka możliwości, z których Han Solo nie wychodzi cało z opresji, podobno może też zginąć. Wiadomo tylko, że te śmierci głównych bohaterów kanoniczne nie są. Zresztą kanon, na którym bazuje ta pozycja to głównie pozycje WEGa, kilka książek i Marvele. Czyli niewiele, patrząc z dzisiejszej perspektywy.

    Natomiast warto zwrócić uwagę na dziwne aspekty tej pozycji. I nie chodzi o to, że Troy w książce dla dziesięciolatków (w 1990) władował Twi’lekańskie tancerki, użył słowa erotyczne i jeszcze sugerował, że działo się tam coś więcej.




    Jednym z ciekawych i dziwnych informacji jest postać handlarki informacjami imieniem Mama. I choć w książce nie ma nic o jej gatunku, wiemy tylko że Han Solo nawet nie miał pojęcia z jakiej rasy ona pochodzi, to z czasem dzięki retconom udało się ustalić, że Mama należy do tajemniczej rasy Columnów, którzy charakteryzowali się dużymi głowami. Czyżby zatem zagrożeniem mieli być tym razem Columni, względnie ktoś z ich rasy?

    Na obecny stan wiedzy wiemy, że Columni są jedną z najstarszych ras rozumnych w galaktyce. Ich ewolucja skoncentrowała się na siłach umysłach, więc ich kończyny już prawie w ogóle nie funkcjonują, więc Columni zdani są na to, by siłą umysłu operować wszystkimi urządzeniami. Kiedyś oblatywali galaktykę, spotykali inne rasy, ale z czasem zamknęli się na swojej planecie i zaczęli izolować, wierząc że wszechświat nie ma im nic do zaoferowania. I tu znów ciekawostka, bowiem Columni pojawiają się także w „Alien Races”. No i wiemy, że Troy lubi pisać o obcych rasach, choćby o Squibach, Barabelach, Killikach czy ostatnio też Celestialach (Niebiańskich). Columni zatem idealnie wpisują się w jego upodobania.




    Druga interesująca postać to właśnie Alfreda Goot, togorianka. Faktem jest, że w wielu rozwiązaniach tej gry, Han zabija ją na koniec, ale przecież to wszystko nie jest do końca kanoniczne i tu można ładnie ją ożywić, a potem zretconować.

    Natomiast patrząc na Togorian jedyne zagrożenie z ich strony wiąże się ze związkami z Mandalorianami. Owszem możemy mieć zemstę ze strony np. matki, wujka, ciotki Alfredy, ba nawet jej samej, ale skoro „Crucible” ma być wstępem do nowej serii, co się sugeruje, więc powinniśmy się chyba spodziewać czegoś więcej niż jednej postaci.



    Owszem może być tam jeszcze coś innego, czego dotychczas nikt nie zauważył, nie wziął pod uwagę. Ale za Columnami przemawia jeszcze jeden drobny fakt - Star Wars Komiks #5/2012. Czy to przez przypadek znalazł się ostatnio artykuł o nich? Może nie bezpośrednio, ale dziwne, że taka informacja wypływa właśnie teraz. A może wypłynęło to gdzieś w Holokronie i stamtąd trafiło do SWK? Być może więcej wskazówek dostaniemy już na Celebration VI. Na pewno kolejna, stara i zaginiona rasa idealnie wpasowałaby się w dorobeg Troya Denninga.
    KOMENTARZE (0)

    Komiksowe nowości

    2012-06-07 12:39:29 DCD.com

    Wczoraj do komiksowego obiegu trafił nowy Omnibus pt. Droids & Ewoks. W jego skład wchodzą tutułowe serie Droids i Ewoks, które zostały wydane przez wydawnictwo Marvel w latach 80. ubiegłego stulecia. Poniżej znajdują się szczegółowe informacje dotyczące tego wydania zbiorczego.

    Omnibus: Droids and Ewoks TPB

    Na podstawie kreskówek o takich samych tytułach. Poznaj przygody robotów R2-D2 i C3-PO, gdy Ewoki zostają wplątane w wiele niebezpieczeństw na swojej planecie – wojownicy-jaszczury, podwodne królestwa, czary – i poza nią! Droidy spotkają więcej jak jednego mistrza, droidy wojenne, megabronie, podróże w czasie i nawet Ewoki! To wydanie Omnibusa zawiera wszystkie numery serii Ewoks i Droids, które zostały wydane przez wydawnictwo Marvel.
    Scenariusz David Manak i George Caragonne, rysunki Warren Kremer, Ernie Colon, John Romita i Mary Wilshire, litery Jon D'Agostino, Carlos Garzón, Jacqueline Roettcher, Marie Severin, Joe Sinnott i Al Williamson, tusz Marie Severin i George Roussos. Cena 24,99$, 528 stron. Preview dostępny tutaj.

    Temat na forum.



    Dodatkowo wczoraj kilka komiksów doczekało się swojej elektronicznej premiery. Oto one:

  • Republic #7-#12: Outlander
  • Adventures Volume #1: Han Solo and the Hollow Moon of Khorya
  • Omnibus: A Long Time Ago... Volume #4
  • Clone Wars Adventures Volume #3
  • Clone Wars Adventures Volume #4
  • Tales #19
    KOMENTARZE (6)
  • Nowy projekt okładki

    2011-12-03 14:37:33 DakHorse.com

    Historia gwiezdnowojennego komiksu liczy sobie około 30 lat. Przez cały ten czas fani z całego świata śledzili z zapartym tchem przygody swoich bohaterów za sprawą ogromnej ilości serii. Na stronie Dark Horse'a (aktualnego wydawcy komiksów spod znaku Star Wars) zostały pokazane pierwsze okładki nowej serii - Agent of the Empire, której premiera jest planowana na grudzień tego roku. Nie byłoby w tym nic specjalnego gdyby nie nowy projekt okładki. Od samego początku okładka komiksów gwiezdnowojennych wyglądała dość szablonowo: na samej górze duży napis Star Wars, w którymś z rogów znak wydawnictwa i numer zeszytu. Można powiedzieć, że okładka nowej serii jest całkowitym przeciwieństwem poprzednich wersji. Poniżej przedstawiamy jak okładki komiksów Star Wars ewoluowały przez te 30 lat.

    Okładki wydawnictwa Marvel.



    Pierwsze okładki wydawnictwa Dark Horse Comics.



    Okładki wydawnictwa Dark Horse Comics z nowym logiem.



    Najnowsza wersja okładki z serii Agent of the Empire


    KOMENTARZE (21)

    Komiksowe nowości za oceanem

    2011-08-10 09:24:12 DiamondComics.com

    Na terenie Ameryki Północnej do sprzedaży trafiły nowe pozycje. Tym razem czytelnicy komiksów Star Wars będą mogli cieszyć się pojawieniem kolejnych zeszytów Invasion oraz The Old Republic, ponadto fani tych najstarszych historii będą mogli zapoznać się z nimi na nowo dzięki czwartemu tomowi Omnibusa "A long Time Ago … " zawierającemu przedruki opowieści wydawnictwa Marvel.
    Invasion #13: Revelations # 2(5)

    Kaye i Nina Galfridian znalazły się na froncie wojny z Yuuzhan Vongami, gromadząc uchodźców z ich rodzinnej planety oraz innych znajdujących się na ich trasie. Teraz kiedy przygotowują się do ponownego połączenia uchodźców z ich rodzinami w bezpiecznym porcie, na ich statku dochodzi do ataku, pochodzącego z najbardziej nieoczekiwanego pomieszczenia!
    Scenariusz Tom Taylor, rysunki Colin Wilson, kolory Wes Dzioba, okładka Chris Scalf, druga okładka Dave Dorman. Cena 3,50$, 32 strony. Preview dostępne tutaj.

    Temat na forum.
    The Old Republic #9: The Lost Suns # 3(5)

    Istnieje ryzyko, że wojna, która zakończyła się napiętym pokojem, znów wybuchnie, jednak elitarny szpieg Republiki Theron Shan (syn legendarnej mistrzyni Satele Shan) zamierza zrobić wszystko co w jego mocy, aby temu zapobiec, włącznie z przeniknięciem do Imperialnej przestrzeni Dartha Mekhisa, aby dowiedzieć się co się dzieje! Wraz z mistrzem Zho, oraz przestępcą znajdującym się pod jego opieką, Teff'ithem, Theron jest kierowany do Port Nowhere. Nie ma jeszcze planu lub jakiejkolwiek świadomości z czym będzie musiał się zmierzyć, jednak jak na szpiega, ma świetny styl!
    Scenariusz Alexander Freed, rysunki George Freeman i Dave Ross, tusz Mark McKenna, kolory Michael Atiyeh, okładka Benjamin Carré. Cena 3,50$, 32 strony. Preview dostępne tutaj.

    Temat na forum.
    Omnibus: A Long Time Ago ... Volume #4

    Niniejszy tom zawiera ponad pięćset stron klasycznych przygód Star Wars. Luke Skywalker i jego przyjaciele rebelianci walczą z despotycznym Imperium w opowieściach rozgrywających się na krótko przed i po przywróceniu w galaktyce Nowej Republiki w Powrocie Jedi. Omnibus zawiera komiksy Star Wars #68-85, które ukazały się oryginalnie nakładem wydawnictwa Marvel, w tym czteroczęściową adaptację Powrotu Jedi.
    Scenariusz Jo Duffy, Archie Goodwin, David Michelinie, rysunki Gene Day, Ron Frenz, Kerry Gammill, Klaus Janson, M. Hands, Carmine Infantino, Luke McDonnell, Tom Palmer, Al Williamson, tusz Bob Layton, Tom Palmer i inni. Cena 24,99$, 576 stron. Preview dostępne tutaj.

    KOMENTARZE (7)

    Komiksowe zapowiedzi na czerwiec i sierpień

    2011-03-20 20:44:12 TheForce.net

    W sieci opublikowano comiesięczne zapowiedzi komiksów. W czerwcowym pakiecie wydawnictwa Dark Horse znajdzie się drugi numer opowiadającej o Qui-Goe Jinnie historii "Jedi – The Dark Side" oraz pierwszy zeszyt nowej miniserii z cyklu The Old Republic. Ponadto w sierpniu do sprzedaży powinny trafić, wydanie zbiorcze Knight Errant oraz kolejny omnibus zawierający przedruki klasycznych komiksów wydanych pierwotnie przez Marvela.
    The Old Republic #7: The Lost Suns # 1(5)

    Nowa opowieść osadzona w świecie Star Wars, której akcja rozgrywa się równolegle do gry online produkowanej przez LucasArts i BioWere oraz napisana przez jednego z jej scenarzystów.
    The Lost Suns to kolejna przygodowa historia Star Wars przedstawiająca nowego bohatera, na nowej misji! To również opowieść przeplatająca się z grą, ujawniająca tajemnice, których gracze nie znajdą w żadnym innym miejscu. Theron Shan, potomek legendarnego rodu, do którego zaliczają się również Jedi Bastila Shan i Satele Shan, nie jest Jedi, ale szpiegiem Republiki! Jego misja: odkryć najmroczniejszy sekret w sercu złego imperium Sith!
    Scenariusz Alexander Freed, rysunki George Freeman i Dave Ross, tusz Mark McKenna, kolory Michael Atiyeh, okładka Benjamin Carré. Cena 3,50$, 40 stron. Premiera: czerwiec 2011 r.

    Temat na forum.
    Jedi – The Dark Side # 2(5)

    Wysłany na planetę Telos IV, Qui-Gon i jego padawan Xanatos oraz urocza mistrzyni Jedi Tahl muszą odkryć tajemnice związane z ostatnim politycznym zamachem i zapobiec wybuchowi wojny domowej. W zawziętym Xanatosie ten powrót do rodzinnego świata budzi ukryte żale, podczas gdy mistrzyni Tahl sama staje się celem zamachu!
    Intryga, akcja, niebezpieczeństwo oraz mroczna strona nadciągają!
    Lata przed wydarzeniami przedstawionymi w Mrocznym widmie, zanim Obi-Wan Kenobi został jego padawanem i zanim spotkał Anakina Skywalkera, mistrz Jedi Qui-Gon Jinn po raz pierwszy spotka się z ciemną stroną …
    Scenariusz Scott Allie, rysunki Mahmud Asrar, kolory Paul Mount, okładka Stéphane Roux. Cena 2,99$, 40 stron. Premiera: czerwiec 2011 r.

    Temat na forum.
    Knight Errant Volume #1: Aflame - TPB

    Kerra Holt jest przedstawicielem nowego rodzaju Jedi, w nowej erze Gwiezdnych Wojen!
    Ponad tysiąc lat przed Lukiem Skywalkerem, galaktyka doświadczyła mrocznego okresu kiedy nieudolna Republika pozostawia całe systemy pod kontrolą Sithów. W czasie swojej pierwszej misji, osiemnastoletnia Jedi Kerra Holt dołączyła do zespołu ochotników Jedi podróżujących za linie wroga. Wydaje jej się, że jest przygotowana na wszystko, jednak gdy misja przebiega niepomyślnie, a ona zostaje sama w przestrzeni Sithów bez jakiegokolwiek wsparcia, Kerra zdaje sobie sprawę, jak bardzo się myliła … jednak nie może porzucić misji i kolonii, której Jedi przybyli z pomocą!
    Ta znajda Jedi jest teraz sama, nieprzygotowana, bez środków i na dodatek utknęła w samym środku bitwy pomiędzy dwoma walczącymi braćmi Sith, Lordem Odionem i Lordem Daimanem!
    Komiks oryginalnie został wydany w zeszytach Knight Errant #1-5.
    Scenariusz John Jackson Miller, rysunki Federico Dallocchio i Ivan Rodriguez, tusz Belardino Brabo i Marcio Loezer, kolory Michael Atiyeh, okładka Joe Quinones. Cena 17,99$, 120 stron. Premiera: sierpień 2011 r.

    Temat na forum.
    Omnibus: A Long Time Ago ... Volume #4

    Niniejszy tom zawiera ponad pięćset stron klasycznych przygód Star Wars. Luke Skywalker i jego przyjaciele rebelianci walczą z despotycznym Imperium w opowieściach rozgrywających się na krótko przed i po przywróceniu w galaktyce Nowej Republiki w Powrocie Jedi. Omnibus zawiera komiksy Star Wars #68-85, które ukazały się oryginalnie nakładem wydawnictwa Marvel, w tym czteroczęściową adaptację Powrotu Jedi.
    Scenariusz Jo Duffy, Archie Goodwin, David Michelinie, rysunki Gene Day, Ron Frenz, Kerry Gammill, Klaus Janson, M. Hands, Carmine Infantino, Luke McDonnell, Tom Palmer, Al Williamson, tusz Bob Layton, Tom Palmer i inni. Cena 24,99$, 576 stron. Premiera: czerwiec 2011 r.

    KOMENTARZE (6)

    Dziedzictwo Marveli

    2011-03-15 16:00:39

    W tym tygodniu w naszym wtorkowym cyklu, pragniemy przedstawić Wam artykuł przybliżający komiksy Marvela z Gwiezdnych Wojen. Nestor starał się w nim pokazać jak bardzo ta, zdawałoby się zapomniana przez wielu, seria wpłynęła na uniwersum Star Wars. Jeśli jesteście ciekawi, dziedzictwa jakie pozostawiły po sobie Marvele, lub po prostu chcecie poznać parę ciekawostek odnośnie tej serii to zapraszamy do lektury poniższego artykułu.

    Dziedzictwo Marvel Comics Star Wars

    KOMENTARZE (2)
    Loading..