TWÓJ KOKPIT
0

Ryan Gosling :: Newsy

NEWSY (23) TEKSTY (0)

NASTĘPNA >>

Mara Jedi, Gosling Jedi z żoną i inne teorie o „Starfighterze”

2025-09-01 21:11:13

Oficjalne ogłoszenia dotyczące „Starfightera” mamy już za sobą. Teraz pora na to, co donosi Internet. A jest tu tego sporo, wiele plotek się wzajemnie wyklucza. Jednym ze źródeł jest Daniel RPK Ritchtman. Wiemy, źródło raczej mało wiarygodne, ale tym razem może być trochę inaczej. Przede wszystkim dlatego, że on jako pierwszy opisał fabułę tego filmu mówiąc o ratowaniu / niańczeniu 15-letniego chłopca. Obsada zdradza, że sporo z tego, może być prawdą.



Plotka Richtmana to kolejna niespodzianka w obsadzie. Podobno na krótko ma wystąpić w filmie Eva Mendes, która ma zagrać rolę bohatera granego przez Ryana Goslinga. Aktorka ta pojawia się bardzo rzadko na ekranie, a prywatnie jest żoną Goslinga.

Reszta plotek pochodzi z innych źródeł i to już jest jazda bez trzymanki. To często wymysły, domysły, a nawet oczekiwania. Jedno z nich mówi, że Amy Adams miałaby zagrać Marę Jade. Natomiast jeśli chodzi o jej rolę, to sieć zastanawia się, czy w ogóle ją zobaczymy dużo na ekranie, czy raczej w jakiś wspomnieniach. Bo podobno rodzice głównego chłopca mają nie żyć. Więc może zginie na początku, albo pojawi się w jakiś wspomnieniach.

Natomiast jeśli chodzi o rolę Goslinga to są dwie plotki. Jedna miałby grać Jedi… Przypominamy, w tym filmie miała gdzieś pojawić się Rey, zobaczymy ile z tego zostanie. Druga plotka mówi, że nie, gdyż Mocy ma być tu mało. Tytuł zobowiązuje, a „Starfighter” podobno wykorzystuje elementy scenariusza filmu „Rogue Squadron” Patty Jenkins. Znów ile w tym prawdy a ile legend sieciowych, nikt nie wie.

Wiemy za to, że zdjęcia trwają i możemy spodziewać się większej ilości lokacji niż było to standardem w serialach. Szczegółów niestety brak. „Starfighter” zadebiutuje w kinach w 2027.
KOMENTARZE (2)

Pierwsze zdjęcie ze „Star Wars: Starfighter”

2025-08-28 21:41:00

W ramach zainaugurowania produkcji filmu „Star Wars: Starfighter” oficjalna opublikowała pierwsze zdjęcie na którym są widoczni Ryan Gosling i Flynn Gray. Podano również trochę więcej informacji na temat obsady filmu.

Wcześniej wiedzieliśmy już, że w filmie zagra Ryan Gosling, Mia Goth i Matt Smith. Teraz dołączył do nich właśnie widoczny na zdjęciu Flynn Gray oraz Aaron Pierre, Simon Bird, Jamael Westman, Daniel Ings i Amy Adams. Na razie nie wiadomo jeszcze w jakich rolach zostaną obsadzeni, choć możemy mieć nadzieję, że więcej szczegółów poznamy podczas D23 odbywającego się w ten weekend.

Film wyreżyseruje Shawn Levy, który wraz z Kathleen Kennedy będzie również jego producentem. Wśród producentów wykonawczych znajdzie się Ryan Gosling, Dan Levine, Mary McLaglen i Josh McLaglen. Scenariusz do filmu natomiast napisał Jonathan Tropper.



Premiera filmu zapowiedziana jest na 28 maja 2027.
KOMENTARZE (11)

Ron Howard o swoim angażu do „Hana Solo”

2025-08-14 17:25:30

Ron Howard promuje swój film „Eden”. Przy tej okazji udzielił wywiadu Vulture, gdzie odniósł się do swoich innych projektów, w tym także „Hana Solo”.



Powiedział, że zawsze go fascynowały „Gwiezdne Wojny”, a „Han Solo” trafił się mu akurat, gdy nie miał żadnego innego projektu. Pojechał sobie z żoną Cheryl do Paryża a potem Londynu, poszli na koncert Hansa Zimmera i tam zagadnął Kathleen Kennedy. Ta szybko zaprosiła go na śniadanie. Tam również okazało się, że zostali ściągnięci Jon Kasdan i Alli Shearmur. I wprost powiedzieli mu, że mają problem kreatywny z Philem Lordem i Chrisem Millerem i czy by im nie pomógł.

Przyszedł, zobaczył nakręcony materiał i zrozumiał o co chodzi. W Lucasfilmie podobał się scenariusz i chcieli dostać film gwiezdno-wojenny. Tyle, że nakręcony materiał nie tylko za bardzo odchodził od oczekiwanego tonu, to jeszcze nie mieli przekonania, że Lord i Miller pracują efektywnie. Tego akurat Howard nie jest w stanie osobiście potwierdzić. Ale wiedział jedno, że potrafi nakręcić ten scenariusz, tyle, że będzie trzeba wiele rzeczy nakręcić na nowo. Zgodzili się. Przejrzał cały materiał, który powstał i zaznaczył, które elementy są świetne, tak by je zostawić. Przyznaje, że Phil i Chris zachowali się znakomicie podczas tej wymiany, ale to były dwa zupełnie inne filmy. Wciąż czeka na ich kolejne dzieło (czyli „Projekt Hail Mary” z Ryanem Goslingiem).

Mówił też, że pogadał z Georgem Lucasem o tym filmie, ale on nie był zbyt zaangażowany w to co się działo w Disneyu. Tylko powiedział, żeby Ron pamiętał, iż to dzieło dla 12-latków. Wcześniej Howard pracował z Lucasem nad „Willow”, ale też przyznaje, że to bardziej było dzieło George’a, a on tam był tylko reżyserem wykonawczym.
KOMENTARZE (6)

Matt Smith dołącza do ekipy „Starfightera”

2025-08-06 16:25:41

Zgodnie z obietnicą złożoną przez Jeffa Sneidera rozpoczyna się sezon newsów o obsadzie „Starfightera”. Jak donosi Deadline właśnie do obsady dołączył Matt Smith.



Na tę chwilę Lucasfilm ani przedstawiciele Smitha nie skomentowali tego. Deadline nie podaje też żadnych dodatkowych szczegółów, z wyjątkiem tego, że Smith ma zagrać jeden z czarnych charakterów w filmie. Drugim szwarccharakterem jest postać grana przez Mię Goth. A ich przeciwnikiem będzie Ryan Gosling.

Shawn Levy obecnie spotyka się z wieloma aktorami, casting trwa w najlepsze. Zdjęcia do „Starfightera” powinny ruszyć w przyszłym miesiącu.

Matt Smith jest obecnie najbardziej znany jako książę Daemon Targaryen z serialu „Ród smoka”, ale fani SF kojarzą go także jako doktora („Doctor Who”). Grał też choćby w serialu „Crown” czy filmach: „Terminator: Genisys”. Był też powiązany z „Gwiezdnymi Wojnami”, gdzie podobno miał grać w „Skywalker. Odrodzenie”. Coś było na rzeczy, o czym więcej przeczytacie tutaj. Nie znamy szczegółów i nie trafił do ostatecznego filmu, ale tam był jakiś zamysł z jego rolą (może młody Palpatine, może Syn). Oby miał więcej szczęścia ze „Starfighterem”.
KOMENTARZE (8)

Zdjęcia do „Starfightera” rozpoczną się we wrześniu

2025-06-14 08:03:12

Kathleen Kennedy była gościem w Brytyjskim Instytucie Filmowym (British Film Institute), gdzie miał miejsce specjalny pokaz „Nowej nadziei”. Specjalny, gdyż na ekrany wróciła jej oryginalna wersja z 1977. Wiele wcześniejszych komunikatów prasowych mówiło, że to wersja nie pokazywana w kinie od premiery. Przy okazji pokazu wprost odniesiono się do tego. George Lucas uważał, że nie ma filmu skończonego i jest tylko odłożony na półkę. Co więcej jest mu bardzo przykro, że ludzie pokochali film, który jedynie w połowie był gotowy. Tym tłumaczył zmianę wersji.

W 1981 na ekrany weszła reedycja tym razem z pełnymi napisami „Gwiezdne Wojny Część IV: Nowa nadzieja”. Zaś w 1997 zobaczyliśmy w kinach „Wersję specjalną”. Potem były zmiany na DVD (2004) i Blu-ray (2011). Wersja 4K z 2019 powstawała bez nadzoru Lucasa, więc ograniczono się do zmian technicznych jak przygotowanie pod HDR, kolory, poprawa niektórych efektów. Historię istotnych zmian możecie prześledzić tutaj.

Wracając jednak do Kennedy na tym pokazie. Poza historią mówiła też o przyszłości. Stwierdziła, że kolejne filmy będą samodzielnymi produkcjami, które nie muszą się ze sobą zazębiać w każdym najdrobniejszym szczególe. Co więcej przyznała, że zdjęcia do filmu „Starfighter” rozpoczną się we wrześniu tego roku. Wcześniej słyszeliśmy o jesieni, Kathleen podaje bardziej konkretne ramy czasowe.



Oczywiście zawsze może być jakieś opóźnienie. Na razie wiemy, że „Starfighter” reżyseruje Shawn Levy. Scenariusz pomaga mu pisać Jonathan Tropper. Obecnie trwa kompletowanie obsady, na razie znamy dwa nazwiska - Ryan Gosling i Mia Goth. Premiera jest zapowiedziana na 28 maja 2027, dokładnie 50 lat i 3 dni od momentu wejścia na ekrany „Nowej nadziei” (25 maja 1977).
KOMENTARZE (2)

Mia Goth dołacza do „Star Wars: Starfighter”

2025-06-07 07:48:20

Wygląda na to, że obsada „Star Wars: Starfighter” Shawna Levy’ego powiększa się. Jak donosi Jeff Sneider do roli w tym filmie zaangażowano aktorkę, Mię Goth. Zdecydowanie najbardziej znana jest z trylogii horrorowej – „X”, „Pearl” i „MaXXXine”, a także filmów takich jak „Suspiria”, „Everest” czy „Infinity Pool”.



Wkrótce po Sneiderzę informację tę potwierdził The Hollywood Reporter. Dodali oni, że Mia Goth zagra szwarccharakter w tej produkcji. Według nich Ryan Gosling ma wcielić się w postać, która chroni młodego podopiecznego przed prześladowcami. Goth ma zagrać jednego z prześladowców.

Wcześniej do roli, którą przejęła Goth rozważano zdobywczynię Oskara - Mikey Madison, aczkolwiek nie dogadała się ona z Lucasfilmem w sprawie warunków kontraktu.

Pewne źródła sugerują, że podopiecznego (lub siostrzeńca/bratanka) Goslinga miałby zagrać Dacre Montgomery, ale na razie chyba nie ma co tej informacji traktować poważnie.



„Star Wars: Starfighter” powinien zadebiutować 28 maja 2027. Zdjęcia ruszą prawdopodobnie jeszcze w tym roku. Film będzie osobną produkcją od sagi Skywalkerów.
KOMENTARZE (9)

Plotki o fabule „Star Wars: Starfighter” Shawna Levy’ego

2025-04-24 19:07:54

Lucasfilm zdecydował, że z okazji 50-lecia sagi na wielki ekran trafi film „Star Wars: Starfighter” z Ryanem Goslingiem w reżyserii Shawna Levy’ego (reżyser takich hitów jak: „Deadpool & Wolverine”, „Free Guy”, „Nocna randka”, „Stażyści” czy „Noc w muzeum” z sequelami). Na Celebration jednak nie zdradzono fabuły, ani szczegółów, ale internet już huczy od plotek.

Niestety ich głównym źródłem jest DanielRPK, czyli jeśli chodzi o filmy gwiezdno-wojenne, źródło raczej mało zaufane i konfabulujące. Ale był pierwszy, a newsów na temat filmu brak, więc trafiają one na różne portale. Ostatnio okazało się bowiem, że projekt, który niedawno DanielRPK określił jako martwy i porzucony, znalazł nowego scenarzystę i porusza się do przodu. Tak więc jego rewelacje przywołujemy z powodu, iż piszą o nich w sieci. Należy je traktować jako plotkę.



Według DanielaRPK film opowie historię 15-letniego chłopca, który wraz z wujkiem wyrusza na misję, a jest ścigany przez dwójkę złoczyńców. Wujka zagra Gosling. Złoczyńców ma być dwóch – kobieta i mężczyzna. Początkowo te role miały trafić do Jessego Plemonsa i Jodie Comer, ale podobno odmówili. Następnie zaproponowano rolę Comer nagrodzonej oskarem Mikey Madison, ale ona również powiedziała nie. Zaczęto więc szukać innych ról Sarah Snook miała zagrać matkę chłopca, ale aktorka znana z „Sukcesji” także odmówiła. Niewielką rolę właścicielki kantyny zaproponowano znanej z „Poprzedniego życia” Grecie Lee, ale Greta także podziękowała. Jeśli to prawda, to strasznego pecha ma ten film. Natomiast wszyscy wymienieni twórcy z wyjątkiem Grety Lee pojawiali się w niedawnych plotkach (więc DanielRPK ich wymienia).

Wróćmy do filmu. Podobno jego akcja ma się dziać jakieś 5 lat po „Skywalker. Odrodzenie”, czyli w roku 40 po bitwie o Yavin, ale przed filmem Sharmeen Obaid-Chinoy o Rey, no i filmami Simona Kinberga. Czy będą one ze sobą powiązane? Jak sugerowała na Celebration Kennedy – i tak i nie. To ma być samodzielna historia, ale ponieważ będą się działy w podobnym okresie, jakoś mogą się przenikać i nawiązywać.

Ryan Gosling powiedział, że scenariusz jest naprawdę świetny, a historia jest wspaniała i oryginalna (podobnie jak bohaterowie). Film ma być też wypełniony przygodą. Levy mówi, że to nie jest żaden sequel, prequel, tylko nowa przygoda osadzona w okresie, którego jeszcze nikt nie eksplorował.

Premiera już 28 maja 2027. Produkcja rusza jesienią.
KOMENTARZE (12)

Celebration: „Star Wars: Starfighter” – nowy film

2025-04-18 07:28:18

Star Wars Celebration Japan właśnie się zaczęło i to z przytupem. Ogłoszono nowy film (może nie aż tak bardzo nowy, bo wiemy o nim już od pewnego czasu), ale w końcu pojawiły się szczegóły.

W maju 2027, w okolicy amerykańskiego Memorial Day (to powinien być ostatni weekend maja, koło 31, więc premiera 28) zadebiutuje film „Star Wars: Starfighter” w reżyserii Shawna Levy’ego. Główną rolę zagra Ryan Gosling. Produkcja zacznie się jesienią tego roku. Akcja filmu dzieje się jakieś 5 lat po „Skywalker. Odrodzenie”, ale nie będzie to kolejny epizod, a nowy film. Gosling zagra zupełnie nową postać.



Dodatkowo Lucasfilm potwierdził, że obecnie pracuje również nad filmami: Sharmeen Obaid-Chinoy, Jamesa Mangolda, Taika Waititiego oraz trylogią Simona Kinberga.

Tyle jeśli chodzi o oficjalne informacje. Z plotek dodajmy, że podobno do filmu Levy’ego chciano zatrudnić Mikey Madison, która dostała Oskara w tym roku za „Anorę”. Ale na razie chyba się nie dogadano, Madison podobno chciała zagrać główną rolę.
KOMENTARZE (26)

Kolejne plotki obsadowe do filmu Levy’ego

2025-04-09 21:11:12

Wygląda na to, że sezon plotek obsadowych do kolejnego filmu mamy już rozpoczęty. Zaledwie niedawno informowaliśmy o domniemanym udziale Jodie Comer, a tymczasem pojawia się kolejne, znane nazwisko. Jesse Plemons podobno ma zagrać główny szwarccharakter obrazu.

Wszystko byłoby fajnie, gdyby nie to, że źródłem informacji jest DanielRPK. O ile w przypadku animacji gwiezdno-wojennych miał kilka dobrych cynków, o tyle w przypadku produkcji aktorskich najczęściej zmyśla, zgaduje lub konfabuluje. Ale potrafi pokazać swój „dorobek” (stary głównie), więc media podchwytują ten temat.



Swoją drogą nie jest to pierwszy raz, gdy Plemons pojawia się w kontekście „Gwiezdnych Wojen”. Otóż Plemons był na liście potencjalnych kandydatów do roli najprawdopodobniej Finna, ale wybrał inny, wówczas bezpieczniejszy film (w kontekście castingu, dostał rolę, a nie udział w dalszych przesłuchaniach). Plemons ma dość ciekawą filmografię, warto wymienić tu choćby „Rodzaje życzliwości”, „Civil War”, „Czas krwawego księżyca”, „Psie pazury”, „Wyprawa do dżungli”, „Irlandczyk”, „Vice”, „Wieczór gier”, „Czwarta władza”, „Barry Seal: Król przemytu”, „Most szpiegów”, czy „Pakt z diabłem” (ten film wybrał zamiast „Przebudzenia Mocy”). Ma też spore doświadczenie w telewizji, warto tu wymienić seriale: „Czarne lustro”, „Fargo” czy „Breaking Bad”.

Na chwilę obecną, jeśli wierzyć plotkom, w filmie Shawna Levy’ego mogą dodatkowo wystąpić: Daisy Ridley, Ryan Gosling, wspomniana Jodie Comer, a także być może ktoś inny z obsady sequeli. Niemniej jednak film będzie samodzielną produkcją i nawet nie spodziewamy się dużej roli Rey. Premiera na razie oczekiwana jest 17 grudnia 2027.
KOMENTARZE (2)

Jodie Comer wraca do „Gwiezdnych Wojen”?

2025-04-07 17:53:34

Jak słyszeliśmy, film Shawna Levy’ego powoli nabiera kształtu i pracę nad nim ruszą niebawem z pełnym impetem (czekamy na potwierdzenie na Celebration). To też moment w którym można zacząć kompletować obsadę i podobno to właśnie się dzieje. Jak donosi MyTimeToShine, podobno Jodie Comer rozmawia na temat występu w tym filmie.

Zanim przejdziemy do aktorki, warto jednak pochylić się nad samym źródłem. Parę razy na nie się pokołowaliśmy, ale dotychczas nie ma ono żadnych sprawdzonych newsów. Choć jeszcze większość z nich nie została zdementowana i może się wydarzyć. Więc na weryfikacje należy poczekać, ale póki co, odpowiednia strategia newsowa (nie wymyślają wiele historyjek), sprawia, że media podchwytują tę informację. Póki, co sugerujemy by jednak traktować to jako plotkę krążącą po sieci, niejako do odhaczenia.



Natomiast Jodie Comer w „Skywalker. Odrodzenie” zagrała mamę Rey, czyli Miramir. Ją i ojca Rey – Dathana, zabił Ochi. Więc, nie do końca wiadomo, jak miałoby to wyglądać fabularnie, gdyby wróciła do tej roli. Czy byłaby to retrospekcja czy może raczej akcja działa się przed „Przebudzeniem Mocy”.

Na razie słyszeliśmy tylko, że w filmie Levy’ego powinna wystąpić: Daisy Ridley i możliwe, że Ryan Gosling. Wcześniej słyszeliśmy, że film miał się dziać jakieś 5-6 lat po IX Epizodzie, być niezależną produkcją. Premiera na razie oczekiwana jest 17 grudnia 2027.
KOMENTARZE (8)

Ryan Gosling w „Gwiezdnych Wojnach” Shawna Levy’ego

2025-01-22 16:36:40

Jak przypomnimy sobie to, co mówił jakiś czas temu Jeff Sneider, że film Shawna Levy’ego może ruszyć ze zdjęciami jeszcze w tym roku, to z dzisiejszym newsem wygląda to na bardzo prawdopodobny scenariusz. Jak donosi Hollywood Reporter, rozmowy dotyczące obsady są w toku. Aktorem, który miałby zagrać w filmie jest hollywodzka gwiadza, Ryan Gosling.



Oczywiście na tę chwilę nikt nie potwierdza rewelacji „The Hollywood Reporter”. Lucasfilm nie komentuje w ogóle tego projektu.

Według THR udział Gosligna w projekcie Levy’ego spowoduje zamieszanie w harmonogramach. Jeśli umowa zostanie podpisana, to będzie to kolejny obraz Levy’ego, ale jednocześnie, dokładnie to, o czym mówił Sneider, to będzie następny film gwiezdno-wojenny do którego ruszą zdjęcia.

Był Kenem, będzie Jedi?

Tak jako ciekawostkę warto dodać, że Gosling był jednym z kandydatów do roli Kylo Rena w „Przebudzeniu Mocy”. Dziś Gosling uchodzi za jedną z największych gwiazd Hollywoodu. Z pewnością to coś, co przyśpieszy pracę nad tym filmem, bo Gosling jest przecież rozchwytywany.

Nie wiadomo kogo miałby zagrać Ryan. Na temat samego filmu Levy’ego nie wiemy właściwie nic, poza tym, że ma się w nim pojawić Rey. Miejmy nadzieję, że Lucasfilm niebawem odsłoni karty filmowe.
KOMENTARZE (14)

Pierwsze oblicze dziadka do orzechów

2018-11-02 07:13:28

Dziś mamy dwie premiery kinowe z osobami ze Starwarsówka. Pierwsza z nich to „Dziadek do orzechów i cztery królestwa” (The Nutcracker and the Four Realms) w reżyserii Lasse Hallströma i Joe Johnston. Lasse Hallström nakręcił pierwszą wersję filmu, jednak nie mógł nadzorować dokrętek, więc dokończeniem filmu (wliczając to kolejne 32 dni zdjęciowe) zajął się Joe Johnston. Za scenariusz odpowiada Asleight Powell. Jest luźna adaptacja baletu jak i oryginalnej baśni E.T.A Hoffmana na której balet bazował.

Występują: Mackenzie Foy, Tom Sweet, Meera Syal, Morgan Freeman, Hellen Mirren, Keira Knightley (Sabe) i Richard E. Grant (Epizod IX).

Młoda dziewczyna przenosi się do magicznego królestwa pełnego żołnierzy z piernika i armii myszy. Ten świat stworzyła matka dziewczyny, teraz ona musi go uratować przed zagładą...



„Oblicze mroku” (Look Away) to thriller który napisał i wyreżyserował Assaf Bernstein. Występują: India Eisley, Jason Isaacs (głos Inkwizytora), Mira Sorvino, Penelope Mitchell i Harrison Gilbertson.

Maria to nieśmiała, wyalienowana licealistka, gnębiona i upokarzana przez rówieśników. Zdesperowana dziewczyna zwierza się własnemu odbiciu w lustrze. Okazuje się wkrótce, że jej bliźniaczy, wyrozumiały i okazujący wsparcie lustrzany obraz to w rzeczywistości bezwzględna i głodna przemocy Airam. Następuje zamiana miejsc, która doprowadza do nieoczekiwanych i przerażających zdarzeń. Czy Airam to osobna postać, czy inna twarz tracącej zmysły i coraz bardziej żądnej zemsty Marii? (opis dystrybutora)



Wciąż na naszych ekranach można jeszcze oglądać film „Pierwszy człowiek” (First Man) w reżyserii Damiena Chazelle’ego. Jednym z producentów obrazu jest Steven Spielberg. Występują: Ryan Gosling, Claire Foy, Jason Clarke, Kyle Chandler i Ciarán Hinds.

Film przedstawia fragment biografii Neila Armstronga, pierwszego człowieka, który postawił swoją nogę na Księżycu. Zobaczymy ciężką drogę, jaką musiał przebyć by zrobić ten niewielki krok dla człowieka, a wielki dla ludzkości.


KOMENTARZE (2)

Czy Harrison Ford znów marzy o elektrycznych owcach?

2017-10-06 19:06:08

Dziś na nasze ekrany wchodzi wyczekiwany film Denisa Villeneuve’a, czyli „Blade Runner 2049”. To oczywiście sequel słynnego obrazu Ridleya Scotta „Łowca androidów” opartego na motywach powieści Philipa K. Dicka. Scott jest także producentem obrazu. Harrison Ford powraca do roli Ricka Deckarda. Ponadto występują: Ryan Gosling, Dave Bautista, Robin Wright i Mark Arnold. Za scenariusz odpowiadają Hampton Fancher i Michael Green. Muzykę stworzyli Hans Zimmer i Benjamin Wallfisch.

Młody łowca androidów znajduje sekret, który doprowadza go do innego łowcy – Ricka Deckarda, który zaginął w niewyjaśnionych okolicznościach trzydzieści trzy lata temu...



Temat na forum

Za tydzień zaś w kinach pojawi się film „Pierwszy śnieg” (The Snowman) Tomasa Alfredsona. To kryminał na podstawie powieści Jo Nesbø. Występują Michael Fassbender, Rebecca Ferguson, Val Kilmer, J.K. Simmons, Charlotte Gainsbourg i Genevieve O'Reilly
KOMENTARZE (6)

Zemsta Salazara, Krąg Boeygi, Przymierze Obcego i piosenka Portman

2017-05-19 07:16:55

Od dziś w naszych kinach grają dwa nowe filmy z osobami ze Starwarsówka, ale to nie wszystko, na co warto zwrócić uwagę. Zaczynamy od nowości.

Pierwsza z nich to film „Krąg” (The Circle) Jamesa Ponsoldta. Scenariusz jest adaptacją powieści Dave’a Eggersa, napisali go wspólnie autor i reżyser. W filmie występują: Emma Watson, Ellar Coltrane, Glenny Headly, Bill Paxton, Karen Gillian, Tom Hanks i John Boyega (czyli Finn). Za muzykę odpowiada Danny Elfman.

Film ukazuję historię młodej, zdolnej kobiety, która dostaje wymarzoną pracę w firmie technologicznej Circle. Praca wcale nie jest tak cudowna jak się wydaje, zwłaszcza, że firma ma swoją własną agendę, która wpłynie na życie dziewczyny i jej bliskich.



Druga propozycja to „Song to Song” Terrence’a Mallika, który także napisał scenariusz. Film ma doborową obsadę. Występują: Ryan Gosling, Rooney Mara, Michael Fassbender, Natalie Portman, Cate Blanchett, Holly Hunter, Berenice Marlohe i Val Kilmer. W tle zaś przewija się wielu znanych muzyków jak choćby Iggy Pop, Patti Smith czy Florence Welch. Za zdjęcia odpowiada Emmanuel Lubezki.

Film Mallika to opowieść o dwóch przecinających się trójkątach miłosnych, osadzona w realiach sceny muzycznej Teksasu.



Od tygodnia zaś możemy oglądać najnowszy film Ridleya Scotta – „Obcy: Przymierze” (Alien: Covenant). Scenariusz napisali John Logan i Dante Harper na podstawie pomysłu Jacka Paglena i Michaela Greena. Jedną osób odpowiedzialnych za nadzorowanie efektów specjalnych jest Neil Corbould („Łotr 1”). Występują: Michael Fassbender, Katherine Waterston, Billy Crudup i Danny McBride.

Ridley Scott i jego scenarzyści dalej usiłują łączyć „Obcego” i „Prometeusza”. Okręt kolonizacyjny „Przymierze” zmierzając ku swemu przeznaczeniu, jednak w wyniku awarii załoga zostaje wybudzona. Przy okazji wykrywają sygnał z pobliskiej, nadającej się do życia planety. Postanawiają ją sprawdzić, zwłaszcza, że ludzi nie powinno tam być. Na powierzchni jednak spotykają Davida.





Za tydzień zaś zobaczymy „Piratów z Karaibów: Zemstę Salazara” (Pirates of the Caribbean: Dead Men Tell No Tales) w reżyserii Joachima Rønninga i Espena Sandberga. Scenariusz napisali Terry Rossio i Jeff Nathanson. Film był tym razem kręcono w Australii, więc zobaczymy kilka znajomych twarzy z prequeli: Bruce Spence (Tion Medon), Rohan Nihol (kapitan Antilles w „Zemście Sithów”). Pojawi się także niewidziana w czwartej części cyklu Keira Knightley (Sabe). W rolach głównych występują: Johnny Depp, Javier Bardem, Geoffrey Rush, Brenton Thwaites, Kaya Scodelario oraz Orlando Bloom i w małej roli Paul McCartney.

O samym filmie jest głośno jeszcze przed premierą. Z jednej strony reklamowano go jako ostatnią przygodę, ale w kontraktach wciąż jest zagwarantowany sequel (w przypadku Thwaitesa nawet pięć). Podstawieni pod ścianą przez dziennikarzy twórcy przyznali, że to może być dopiero początek ostatniej przygody. Druga jest jeszcze ciekawsza. Otóż film został wykradziony Disneyowi przez piratów jeszcze przed premierą. Postawili oni Disneyowi ultimatum, albo zapłaci, albo upublicznią film. Bob Iger powiedział, że nie będzie negocjował i czeka na wynik działania odpowiednich służb. Przedstawiciele Disneya tłumaczą, że ich polityka bezpieczeństwa gwarantuje, iż nie wyciekną filmy. Niestety nie mogą tego samego powiedzieć o swoich podwykonawcach.

Tym razem Jack Sparrow będzie musiał się mierzyć z kolejnym wrogiem, kapitanem Salazarem, który ongiś ścigał piratów. Teraz wraca zza światów by dokończyć swego dzieła i zemścić się na Jacku. Salazara można powstrzymać jedynie znajdując trójząb Posejdona.


KOMENTARZE (6)

Kto powinien zagrać Hana Solo?

2015-08-10 07:19:54

Serwis /Film przygotował listę potencjalnych aktorów, którzy mogliby się wcielić w rolę Hana Solo w spin-offie Phila Lorda i Chrisa Millera. Szanse tych aktorów są różne, jedni lepiej pasują, inni mniej, ale za to są wolni. Zdjęcia do filmu zapewne ruszą w okolicach przełomu 2016/2017, więc jest sporo czasu na znalezienie dobrego aktora. Rola Harrisona Forda jest bardzo ikoniczna, więc czeka nas mierzenie się z legendą. Oto garść 20 propozycji do rozważenia przez Disney/Lucasfilm.

Chris Pratt

Dzięki swoim rolom w „Strażnikach Galaktyki” oraz „Jurassic World” wyrasta na nową gwiazdę kina nowej przygody, nowego Hana Solo czy Indianę Jonesa. Pewne plotki sugerowały, że tego ostatniego mógłby zagrać. Tyle, że póki co ma dużo innych projektów na głowie, a rola Solo może nie ograniczyć się do jednego filmu. No i wiek (36 lat) działa na jego niekorzyść.

Chris Pine

Niektórzy zastanawiają się czy jego kapitan Kirk nie jest bardziej Hanem Solo w wydaniu „Star Trek”. Podobnie jak Pratt jednak on także jest zaangażowany w inne serie. Póki co jeden „Star Trek” kręcą, na drugi ma już kontrakt. Dodatkowo pojawi się w „Wonder Woman”, więc może być to aktor poza zasięgiem Lucasfilmu. Zwłaszcza, że Pine ma 35 lat, a Hana mieliśmy trochę odmłodzić.

Taron Egerton

O nim już było głośno jakiś czas temu, zwłaszcza w kontekście roli Hana Solo. Młody Walijczyk na razie może się pochwalić brawurową rolą w „Kingsman: Tajne służby”. Tyle, że na razie nie wygląda jeszcze na łajdaka, ale może o to chodzi w filmie o młodym Solo?

Joseph Gordon-Levitt

Raz już był młodym Brucem Willisem w „Looperze” Riana Johnsona. Był też przyszłym Robinem w „Mroczny Rycerz powstaje”. Teraz nie może znaleźć miejsca dla siebie. Chyba, że przypadkiem faktycznie zagra w Epizodzie VIII w jakiejś innej roli. Jonhson lubi go obsadzać w swoich filmach. Wiek też nie jest mocnym atutem tego aktora.

Garrett Hedlund

Kolejny młodszy aktor na liście, ale już po trzydziestce. Z doświadczeniem, które jednak nie zwiększa jego szans. „TRON: Dziedzictwo” a teraz „Piotruś. Wyprawa do Nibylandii” pokazują, że ma szansę poradzić sobie z główną rolą, ale czy oczaruje widzów?

Ansel Elgort

Młody aktor najlepiej kojarzony chyba z „Gwiazdy naszych win” oraz serii „Zbuntowana”. Zobaczymy jednak ile z niego wyciągnie Edgar Wright w „Baby Driver”. Na razie trudno stwierdzić, czy podołałby roli.

Brenton Thwaites

Kolejny młody aktor, ale mający zarówno już więcej ról na koncie, jak i ciekawsze perspektywy. „Czarownica”, „Dawca pamięci”, „The Signal” i jeszcze pozostająca w produkcji piąta cześć „Piratów z Karaibów”. Ten ostatni film produkowany przez Disneya to może być jego być albo nie być w tej sprawie.

Miles Teller

Świetnie ukazał swoją zadziorność w „Whiplash”. Dawał sobie radę w produkcjach niezależnych jak „Cudownie tu i teraz”. No i jeszcze ta nowa „Fantastyczna czwórka”, ale to akurat może nie być plus. Ma 28 lat, więc jakieś pole do manewru pozostaje.

Liam Hemsworth

Na razie miał drugoplanową rolę w „Niezniszczalnych 2”, a także istotną, acz nie główną rolę w serii „Igrzysk śmierci”. Teraz czeka go jeszcze poważny test w postaci sequela „Dnia niepodległości”. No i jak na swoje 25 lat jest całkiem rozpoznawalny.

Scott Eastwood

Kariera syna Clinta Eastwooda powoli nabiera tempa. Miał swoje pięć minut w „Najdłuższej podróży”. Pojawi się także w „Legionie samobójców”. Może uda mu się w końcu wyjść z cienia ojca. Jest chyba też w granicznym wieku, ma 29 lat.

Nicholas Hoult

Już raz grał trochę podobną rolę w „Jacku: pogromcy olbrzymów”. Ostatnio szalał w „Mad Maxie: Na drodze gniewu”. No i jeszcze „Young Ones”. Warto zwrócić na niego uwagę. Wiekowo także pasuje.

Sam Claflin

Kolejny aktor z „Igrzysk śmierci”. Tam jego rola wypadła dobrze i stał się jednym z ulubieńców fanów. Gorzej natomiast z czwartymi „Piratami z Karaibów”. W roli zakochanego w syrence księdza jakoś nie odnalazł się zbyt dobrze. Aktor jednak może w ogóle być skreślony z listy, jeśli się okaże, że faktycznie gra w „Rogue One”. No i ma 29 lat.

Ryan Gosling

Jeden z tych aktorów o których dość dawno spekulowano, że mogą dostać tę rolę. Pokazał, że jest zdolnym i pracowitym twórcą. „Idy marcowe”, „Drive”, „Gangster Squad: Pogromcy mafii”, czy „Fanatyk” mówią same za siebie. Niestety w 2017, kiedy ruszą zdjęcia będzie miał 37 lat, więc raczej odpada. Typowano go jako kandydata do roli w Przebudzeniu Mocy, ale się nie udało.

Zac Efron

O nim także wspominano nie raz w kontekście roli Hana Solo, ale były to tylko spekulacje medialne. Podobnie jak Gosling był też brany pod uwagę przy kompletowaniu obsady Epizodu VII. Obecnie stara się zerwać z rolami kojarzonymi z Disneyem, ale „High School Musical” będzie się za nim ciągnęło. Tu może być sytuacja podobna jak z Leonardo DiCaprio i Anakinem, gdzie przeszłość bardzo zdolnego aktora odstraszała fanów serii. Jak się później okazało po dalszych rolach DiCaprio oraz grze Haydena Christensena, może warto było dać temu pierwszemu szansę.

Jamie Bell

Kolejny młody aktor, zasługujący na swoją szansę. Na razie nie miał możliwości się zbytnio wykazać. „Jumper”, „King Kong”, „Przygody Tintina”, czy ostatnio „Fantastyczna czwórka”, wszędzie tam nie zawsze go widać. Wiek bliski granicznemu.

Robert Pattinson

O nim także krążyło wiele plotek. Po sadze „Zmierzch” pewnie szuka nowej franczyzy. Ale może w roli Hana Solo by się sprawdził. No i ma 29 lat, więc właściwie ostatni dzwonek do tej roli.

Alden Ehrenreich

„Piękne istoty”, „Tetro”, „Blue Jasmine”, „Stoker”. Młody aktor i raczej ma wolne przeroby przez najbliższe parę lat, więc jeśli myśleć przyszłościowo…

Josh Hutcherson

Kolejny istotny aktor z „Igrzysk śmierci”. Tyle, że jeszcze nie wiemy, czy byłby w stanie pociągnąć główną rolę, a co za tym idzie film. Atutem jest wiek.

Richard Madden

Zdekapitowany król Północy w „Grze o tron”, książę w „Kopciuszku”, więc może teraz pora na łajdaka? Pokazał, że ma charyzmę, no i nie jest uwikłany obecnie w żadną serię. Ale wiek graniczny, 29 lat.

Anthony Ingruber

W jego przypadku ważne są dwie rzeczy. Pierwsza to film „Wiek Adaline”, gdzie grał młodszą wersję postaci Harrisona Forda. Druga rzecz to coś, co aktor wrzucił kiedyś na YouTuba. Udawanie mimiki Harrisona Forda z „Łowcy androidów”.



No i jeszcze rocznik 1990. Szanse są. Swoją drogą ten ostatni aktor obecnie jest ulubieńcem fanów. Powstała nawet petycja by Disney go poważnie rozważył.

Redaktorzy /Film wspomnieli jeszcze o jednym aktorze, ale zupełnie w innym kontekście. Jai Courtney, który ostatnio wcielił się w Kyle’a Reese w nowym „Terminatorze”, ich zdaniem byłby absolutną katastrofą. Należy więc za wszelką cenę unikać jego wyboru.

A wy kogo byście wybrali?

Pewnie przez najbliższy rok podobnych rozważań będzie więcej. Zdjęcia do Antologii o Hanie Solo powinny się zacząć gdzieś w okolicach początku 2017. Premiera 25 maja 2018, zarówno w Polsce jak i na świecie.
KOMENTARZE (26)

Starwarsówek w polskich kinach

2015-07-24 07:14:36

Dziś na naszych ekranach debiutuje film „Klucz do wieczności” (Self/less) Tarsena Singha. Jednym z producentów filmu jest Ram Bergman, czyli producent VIII Epizodu. W filmie występują między innymi Ryan Reynolds, Natalie Martinez, Matthew Goode, Ben Kinsley.

Film opowiada historię zamożnego mężczyzny chorującego na raka, który postanawia oszukać śmierć. Znajduje firmę, która przenosi jego świadomość do ciała zdrowego mężczyzny, ale okazuje się, że ani technologia, ani firma nie jest dokładnie tym, czym miały być...



Na naszych ekranach goszczą też inne filmy o których warto wspomnieć. Pierwszy z nich to „Ted 2” Setha MacFarlane’a. Ponownie w małej rólce pojawia się tu Liam Neeson. Poza nim grają tu Mark Wahlberg, Seth MacFarlane, Amanda Seyfried, Jessica Barth, Giovanni Ribsi, Morgan Freemnan, czy kilka osób z obsady „Star Treków” (Michael Dorn, Patrick Stewart, Nana Visitior).

Tym razem Ted wraz z Tamy Lynn chcą mieć dziecko. Ale wpierw gadający pluszak będzie musiał przekonać sąd, że jest istotą żyjącą.



Inne filmy, na które warto zwrócić uwagę to „Lost River” w reżyserii Ryana Goslinga. W jednej z ról można zobaczyć Bena Mendelsohna, który może pojawi się w „Rogue One”. Partnerują mu Christina Hendricks, Iain De Caestecker, Saoirse Ronan, Eva Mendes i Matt Smith. Film opowiada drogi z mrocznego półświatka wprost do pewnego podwodnego miasta.
Ostatni obraz to „Idol” (Danny Colins) Dana Fogelmana. Za zdjęcia odpowiada tu Steve Yedlin (prawdopodobnie będzie robić zdjęcia do Epizodu VIII). Występują Al Pacino, Annette Bening, Jennifer Garner i Christopher Plummer. To historia starzejącego się muzyka, który pod wpływem listu napisanego przez Johna Lennona i Yoko Ono postanawia zmienić swoje życie.
KOMENTARZE (1)
Loading..