Disney nie przestaje ww promowaniu nowego Star Tours. Nie dość, że chcą ściągnąć ludzi, pokazać im jedno z ok. pięćdziesięciu możliwych zakończeń, to jeszcze nastawiają się mocno na sprzedaż ekskluzywnych gadżetów. Tym razem dostaniemy nową serię figurek z Muppetami przerobionymi na Gwiezdne Wojny. Kiedyś były już podobne figurki, ale to zupełnie nowa seria. Każde opakowanie ma zawierać dwie figurki. Dodatkowo wśród postaci pojawią się także te najważniejsze czyli Kermit i Piggy.
Ale tego, co mogłoby najbardziej zainteresować fanów, którzy chcieliby to kupić nie ma. Cena na razie nie jest znana, a figurki pojawią się dopiero jesienią.
Ku uciesze fanów z całego świata ogłoszono już, że szósta edycja Celebration, konwentu w całości poświęconego Gwiezdnym Wojnom, który jest współorganizowany przez Lucasfilm odbędzie się tam, gdzie odbyło się poprzednie Celebration V: w USA, w Orlando Orange County Convention Center na Florydzie, w dniach 23-26 sierpnia 2012. Wydaje się, że zeszłoroczna edycja Celebration, z którego relację można przejrzeć tutaj, zorganizowana z okazji 30-lecia "Imperium kontratakuje", mimo, że była robiona trochę na szybko, spodobała się przedstawicielom Lucasfilmu, możemy zatem spodziewać się powtórki tamtej imprezy. Dodatkową atrakcją Orlando jest z pewnością zupełnie nowy Star Tours 3D w Hollywood Studios Disneya. To może być zatem doskonała okazja by zobaczyć obie te wspaniałe atrakcje.
Na oficjalnej stronie konwentu na razie nie ma zbyt wiele informacji. Wszystko, w tym program, powoli dopiero zaczyna się kształtować. Organizatorzy mają na to ponad rok. Bilet czterodniowy dla osoby dorosłej ma kosztować 135 USD, a hotele zaczynają się od 65 USD. Nie będzie specjalnych wejściówek dla członków Hyperspace, który już po prostu nie istnieje, za to już zapowiedziano wejściówki dla VIPów...czyli po prostu fanów posiadających odpowiednią ilość pieniędzy.
Świat rządzi się przeciekami. Tuż przed 1 kwietnia 2011 sieć obiegła informacja, że podobno Celebration VI jest w przygotowaniu i w ciągu 8 tygodni mają być ujawnione szczegóły. W każdej plotce podobno jest ziarno prawdy. Osiem tygodni minęło, szczegółów brak. Ogółów też, ale jest zarys. Tajemnicza zajawka na oficjalnej stronie konwentu.
Wygląda na to, że największa impreza Star Warsowa nadciąga, ale kiedy i gdzie, nie wiadomo. Wśród najczęściej wymienianych przez fanów miejsc znajdują się Salt Lake City, Boston, Chicago i Orlando. Przewidują też okres grudniowo-styczniowy (przełom roku 2011-2012), na kilka tygodni przed 10 lutym (premierą Mrocznego widma w 3D). Zobaczymy na ile to życzenia fanów, a na ile przecieki.
KOMENTARZE (0)
W tym roku StarWars.Com nie umieściło klasycznego już podsumowania roku składającego z 10 najważniejszych wydarzeń. W miejsce tego wskazano kilka ulubionych, ale bez ich klasyfikowania i wartościowania. A rok 2010 to rok wielki, 30 lat Imperium kontratakuje, Wojny Klonów w natarciu, Moc ponownie została wyzwolona i jeszcze do tego mieliśmy Celebration V.
Za wybór wydarzeń odpowiadają Kyle Newman, Ashley Eckstein, Eric Geller (recenzent TCW na TheForce.Net)
30 rocznica Imperium kontratakuje
Rocznica rocznicą, ale obchody były huczne. Mało tego, warto przypomnieć o nowej serii Hasbro - czyli Kenner Vintage Line będącej swoistą reedycją klasycznych figurek. Dodatkowo o sadze było głośno dzięki zapowiedziom wydania Blu-Ray no i 3D. To sprawiało, że o sadze było głośno. Nie można zapomnieć też o śmierci Irvina Kershnera i wielkiego uznania jakim obdarzyła go wówczas prasa, sławne osobistości i fani. Uznania głównie wynikającego z tego, że stworzył Imperium.
Obchody Imperium zaczęły się od uroczystego pokazu w Los Angeles. Byli tam obecni zarówno Harrison Ford, Billy Dee Williams, Peter Mayhew, Ewan McGregor jak i osoby nie związane mocno z sagą - Jon Favreau i Christopher Nolan. No i na koniec jeszcze Celebration V z udziałem George'a Lucasa i wejściem na scenę Marka Hamilla i Carrie Fisher.
Najważniejsze wydarzenia fanowskie (W USA)
Tu bezkonkurencyjnie wygrywa Celebration V. Największa impreza fanowska roku (może i wszechczasów, ale tu trzeba pamiętać o Celebration IV). Wizyta George'a Lucasa, wiele pokazów i prawie 30 tys. fanów.
Ale warto też pamiętać o innych wydarzeniach.
Disney's Star Wars weekend - współprowadzone przez Jeremy'ego Bullocha wydarzenie i świetna zabawa dla najmłodszych.
Premiera sezonu 3 Wojen Klonów w San Francisco - na dużym ekranie, choć niestety ograniczona ze względu na lokację.
Dni honoru dla Katie - czyli fandom składający hołd małej dziewczynce, z której nabijano się, bo twierdziła, że lubi Gwiezdne Wojny.
Sekrety Dartha Maula - kolejny raz Wojny Klonów i kolejny raz na dużym ekranie.
Najlepsze z Wojen Klonów
Rok 2010 to przede wszystkim zakończenie drugiego sezonu i początek trzeciego. Ale także zmiana kursu przez scenarzystów, którzy postanowili ukazać trochę więcej galaktyki, zwłaszcza tego, co nie mieści się poza tradycyjnym, mitologicznym ukazaniem sagi.
W "Wojnach Klonów" rzucono światło na nastoletniego Bobę Fetta, coś na co wiele osób czekało od "Ataku klonów". Z drugiej strony widzimy też rozwój Ahsoki Tano, która staje się poważniejsza. Mieliśmy szansę zobaczyć zarówno odcinki jak "Lethal Trackdown", które są wspaniałe wizualnie, jak i bardziej emocjonalne jak choćby "ARC Troopers". Odwiedziliśmy Mandalorę, poznaliśmy Satine Kryze i jej zwizek z Obi-Wanem. Mieliśmy też szansę obejrzeć kilka wspaniałych odcinków nawiązujących do klasyki kina - jak te o Zillo, albo walkę trzech osób na miecze w "Hunt for Ziro".
Najlepsze kolekcjonaria 2010
Tym razem, krótka lista autorstwa Sansweeta:
Reprodukcje 12 calowych figurek Gentle Giant. Każdy kto pokochał figurki Kennera pokocha i te.
Super 7's Super Shogun Stormtrooper. 24-calowa figurka, którą stylizowano na japońskie zabawki Super Shogun z lat 70.
AT-AT od Hasbro w stylowym, starodawnym opakowaniu.
Pluszowa wampa sprzedawana na Celebration V.
Hełm Vadera wg konceptu McQuarrie’go firmy eFX.
Najlepsze działania fanów, wybrane przez Bonnie Burton.
Miejsce szkolenia klonów odtworzone z LEGO
Fan-Made Jabba Needlepoint Sampler
Darth Fairy Costume
Milk Jug Stormtrooper Helmet Craft
The Empire Strikes Chess
Make-A-Wish Millennium Falcon
Star Wars Bag Puppets Craft at Maker Faire
Bonnie wymieniła też kilka ciast, w tym inspirowane “Wojnami klonów”.
Najlepsze dzieła wydawnicze (wybrane przez ClubJade)
Jak na pewno pamiętacie w sierpniu tego roku w Stanach Zjednoczonych odbył konwent poświecony w całości Gwiezdnym Wojnom, Celebration V. Samą imprezę i atrakcje jakie były jej udziałem opisaliśmy już szerzej w naszej relacji, przygotowanej przez Lorda Sidiousa. Na tym jednak nie koniec.
Podczas Celebration V nasz wysłannik miał okazję zamienić kilka słów z Johnem Jacksonem Millerem, scenarzystą komiksowym oraz pisarzem, autorem m.in. komiksowego cyklu Knights of the Republic, eBooków Lost Tribe of the Sith, współtwórcą podręcznika RPG Knights of the Old Republic Campaign Guide, obecnie pracującym nad nową komiksową i zbliżająca się książkową serią Knight Errant. W przeprowadzonym wywiadzie J.J. Miller opowiada nieco o swoich byłych, aktualnych i przyszłych projektach. Zapis rozmowy z tym autorem znajdziecie tym miejscu.
KOMENTARZE (3)
2010-09-22 17:55:59
DARTH VADER
Lord Sidious i Miszka
Star Tours jest kinem 4D, w którym film doświadczamy zarówno przez obraz i dźwięk, jak również zapach, dotyk i poruszanie.
Przy okazji Celebration V wysłannicy Bastionu – Lord Sidious i Miszka, mieli okazję skorzystać z atrakcji Star Tours.
Serdecznie zapraszamy do przeczytania opatrzonej filmami i zdjęciami relacji.
KOMENTARZE (2)
2010-09-04 20:47:12
DARTH VADER
Lord Sidious i Miszka
Największy konwent Star Wars na świecie - Celebration V odbył się w dniach 13-15.08.2010r. w Orlando na Florydzie. Nie zabrakło tam wysłanników z Bastionu, Lord Sidious oraz Miszka, odwiedzili Stany Zjednoczone Ameryki Północnej.
Krótkie sprawozdania z kolejnych dni konwentu były na bieżąco spisywane na forum, o czym informowaliśmy w tym miejscu>>>.
Mamy przyjemność zaprezentować pełną relacje z Celebration V. Składa się ona z opisów poszczególnych paneli wszystkich dni konwentu, wraz ze zdjęciami i krótkimi filmami.
W sieci pojawiły się fotosy z nadchodzącego coraz większymi krokami trzeciego i (niestety) ostatniego odcinka specjalnego serialu Family Guy poświęconego Star Wars, czyli It's a Trap!, który parodiować będzie Powrót Jedi. Fotosy to jednak za dużo powiedziane, chodzi bowiem o zdjęcia ekranu wykonane podczas pokazu dziesięciominutowego zwiastuna, który odbył się w trakcie Celebration V. Wyświetlono go przed prezentacją-quizem książki "Star Wars: Year by Year". Wcześniej ten sam trailer prezentowano podczas panelu poświęconemu dziełu Setha MacFarlane'a, który miał miejsce na tegorocznym San Diego Comic Con.
Na zdjęciach można dojrzeć część głównych bohaterów FG (Petera, Lois, Clevelanda, Morta Goldmana). Zobaczyć możemy również rybę Klausa z innego serialu MacFarlane'a American Dad (głosu użycza mu Dee Bradley Baker, który dubbinguje Rexa, Cody'ego i pozostałe klony w The Clone Wars). Na dostępnych zdjęciach widać przepuszczone przez "familyguyowe" krzywe zwierciadło satyry tak znane sceny z RotJ jak sekwencja w pałacu i na pokładzie barki żaglowej Jabby, odprawa na pokładzie Home One oraz przybycie Imperatora na pokład drugiej Gwiazdy Śmierci.
Premiera płyt DVD i dysków Blu-ray z Family Guy: It's a Trap! przewidziana została na 21 grudnia tego roku.
Wszystkie zdjęcia, których autorem jest jeden z redaktorów serwisu TheForce.Net, możecie obejrzeć tutaj.
KOMENTARZE (19)
Podczas tegorocznego Celebration V, działała instytucja ślubów konwentowych. Pary mogły wziąć udział w ceremonii, a jedną z nich okazała się być Bonnie Burton (redaktorka StarWars.Com i autorka kilku książeczek), która zdecydowała oddać swe serce R2-D2. Zdjęcia mówią same za siebie .
Jako ciekawostkę dodam, że poznali się na speed datingu, przynajmniej oficjalnie.
Oficjalna strona StarWars.Com zaoferowała fanom z całego świata szczególne wspomnienie z odbywającego się w poprzedni weekend Celebration V. Reporterzy serwisu zdołali uchwycić w niezwykłą panoramiczną fotografię spotkanie się wokół Jabby wszystkich przebywających na konwencie fanek przebranych w metalowe bikini księżniczki Leii, zrzeszonych na stronie internetowej Leia's Metal Bikini. Fanów na całym świecie ominęło wiele atrakcji odbywających się na Celebration V, my wciąż musimy poczekać na bastionową relację z tego wydarzenia, na szczęście dzięki nowoczesnej technologii możemy wirtualnie przenieść się do tamtej magicznej chwili:
Na stronie oficjalnej Star Wars pojawiła się relacja z panelu na Celebration V poświęconemu Robot Chicken: Star Wars Episode III, o którym informowaliśmy wczoraj. Na scenie obok twórców RC Setha Greena, Matthew Senreicha i Tima Roota pojawił się również reżyser nienazwanego jeszcze serialu komediowego SW (którego premiera najwcześniej za dwa lata) Todd Grimes oraz były członek boysbandu N'Sync i aktor użyczający swego głosu w Robot Chicken Joey Fatone. Oto najciekawsze wypowiedzi, które padły z ust uczestników panelu.
O Robot Chicken: Star Wars Episode III:
Seth Green:Jednym z moich ulubionych skeczy w nowym odcinku specjalny jest ten z Prune Face. Będziecie bardzo zadowoleni. Przygotowaliśmy również bardzo zabawny skecz o Vaderze i jego pierwszym dniu w pancerzu, gdy stara się domyśleć jak ma skorzystać z toalety. Naciska wszystkie guziki na zbroi starając się znaleźć ten sterujący wydechem. O tym skąd biorą się pomysły na żarty do Robot Chicken: Star Wars: Green:W pierwszym odcinku pomysły wzięły się ze wszystkich fajowych rozmów, które odbyliśmy wciągu ostatnich trzydziestu lat.
Matthew Senreich: W drugim ze specjalnych odcinków chcieliśmy przygotować coś poświęconego w głównej mierze łowcom nagród. Green:Chcieliśmy wiedzieć skąd oni się wzięli. Czy mają swoich agentów? Jak bardzo przybici musieli się czuć, kiedy odpowiedzieli na ogłoszenie, a potem dowiedzieli się, że Boba ma Hana(...). Tim Root:A co się tyczy mouse droida, to chcieliśmy, żeby sterowała nim prawdziwa mysz.
O ich ulubionym żarcie w RC:
Joey Fatone:Cokolwiek w czym gra Joey Fatone. Root: Cool jest każdy, gdy robimy Hoth i używamy modeli AT-AT..
Green:Lubię ten ze Smokiem Krayt. Senreich:Cokolwiek dotyczącego Imperatora. Jest coś takiego w tej postaci, co mnie bawi. O tym, czy kiedykolwiek odmówiono im pozwolenia na przygotowanie jakiegoś skeczu: Green:Żeby była jasność: nigdy nie dostajemy pozwolenia na nic. Wtedy jest łatwiej przepraszać. Na temat nowego serialu animowanego Star Wars i jego reżysera: Green:Chociaż nie wolno nam o tym mówić, to pewnie wszyscy wiedzą, że pracujemy nad nowym animowanym serialem dla Lucasfilm. Niestety miną przynajmniej dwa lata zanim cokolwiek zobaczycie. Za wcześnie jeszcze, aby o tym cokolwiek mówić. Senreich:Ale chcemy przedstawić kogoś, kto jest bardzo ważną częścią tego projektu. Oto reżyser, którego zatrudniliśmy; właśnie przejmuje rządy. To nasz Dave Filoni, jeśli tak wolicie go nazywać. Todd Grimes! Green:To jego pierwszy pobyt na Celebration.(...) Prawda jest taka, że dostał tę pracę tylko dlatego, że jest ode mnie trochę wyższy. Wygrał te nagrody Emmy, których my nie. Ten serial będzie czymś, czego jeszcze w Star Wars nie widzieliście. Zatrudniliśmy wspaniałych scenarzystów. O tym, jak poznali żony, które pozwalają im wydawać tyle pieniędzy na gwiezdnowojenne gadżety: Green:To najmądrzejszy ruch jaki mogłem zrobić. Moja żona jest większym kolekcjonerem niż ja.(...) Sama zrobiła starwarsowy fanfilm. Najlepsza rada, której mogę wam udzielić: znajdźcie dziewczyny, które uwielbiają te gadżety równie mocno jak wy i wtedy będziecie mogli wspólnie przebierać się w kostiumy. Później Green i Senreich opowiadali o tym, co już zapewne wiecie z wczorajszego newsa. Jeśli jesteście ciekawi, którego z wampirów ze "Zmierzchu" wolą twórcy Robot Chicken, czy kiedykolwiek będą współpracować z Kevinem Smithem oraz jakie mają rady dla tych, którzy chcą pójść w ich ślady zajrzyjcie tutaj.
KOMENTARZE (5)
Na San Diego Comic-Con 2010 wydawnictwo Dark Horse zapowiedziało, że na Celebration V zaprezentuje 8 nowych serii komiksowych Star Wars. Za Oceanem jednak z liczeniem mają problemy, albo w Polsce mamy zupełnie inne znaczenie słowa „nowe”...
Zgodnie z obietnicą w miniony weekend na Celebration V w Orlando odbył się „wiekopomny” panel Dark Horse’a, który poświęcony był planom wydawnictwa na najbliższe lata. Największym newsem tego spotkania okazała się zapowiedź „Crimson Empire III” („Karmazynowe Imperium III”) – kontynuacji legendarnej opowieści o zemście Kira Kanosa, lojalnego gwardzisty Imperatora. O „Crimson Empire III” było już kiedyś trochę słychać, zawsze jednak te głosy cichły i pozostawały bez echa. Twórcami tego 6 częściowego komiksu będą Mike Richardson i Randy Stradley, okładkami zajmie się Dave Dorman. Premiera „Crimson Empire III” w marcu 2011.
„Legacy – War” będzie 6 zeszytowym zwieńczeniem serii „Legacy” („Dziedzictwo”). Więcej o tym projekcie pisaliśmy w tym newsie.
Opowiedziano nieco o „Boba Fett – Blood Ties”, choć więcej wiemy z regularnych preview Dark Horsa...
W październiku ukaże się komiks „The Force Unleashed II”, w którym historia zostanie ukazana z punktu widzenia Boby Fetta (ukłon w stronę komiksowego „Shadows of the Empire” gdzie zastosowano ten sam manewr). Darth Vader powierzy Fettowi nowy rodzaj robotów bojowych, by ten zdołał wykonać misję, której nie podołałby sam żaden człowiek. Scenariusz komiksu napisał Haden Blackman, a rysunki nabazgrze Omar Francia.
Ponadto Haden Blackman napisze serię „Darth Vader and the Lost Command”, której start będzie w styczniu. Według założeń fabularnych, Vader będzie musiał udać się do Mgławicy Duchów by odzyskać kogoś bliskiego i ważnego dla swojego śmiertelnego wroga – Wielkiego Moffa Tarkina.
Na spotkaniu bito też pianę na temat „The Old Republic” i „Knight Errant”.
Nieco ożywienia wprowadziła informacja o planie wydania specjalnej edycji kolekcjonerskiej „Mrocznego Imperium” z okazji 20-lecia serii. Poza tym „Dark Time” powraca w przyszłym roku. Przewidziano również przedruki komiksów „Droids” i „Ewoks” na potrzeby omnibusów.
W przyszłym roku Dark Horse powraca do swojej pierwszej serii „Dark Horse Presents”, w antologii zamieszczone zostaną również nowe komiksowe opowieści ze świata Gwiezdnych Wojen.
KOMENTARZE (13)
W Orlando na Florydzie w dniach 12-15.08.2010r. odbył się konwent Star Wars Celebration V. Nie zabrakło tam fanów Gwiezdnej Sagi z Polski.
Lord Sidious oraz Star Wars Artistic Team aktywnie uczestniczyli w tym największym na świecie konwencie. Przygotowywali na bieżąco relacje z tego wydarzenia.
Od trzech dni Lord Sidious wraz ze S.W.A.T. umieszczali dzień po dniu krótkie sprawozdania z kolejnych dni Star Wars Celebration V.
Do zapoznania się z relacją Lorda Sidiousa zapraszamy na forum>>>. W ciągu kilku dni pojawi się pełna relacja na Bastionie. Serdecznie zapraszamy.
Relacja S.W.A.T. sprowadza się do krótkich opisów wraz ze
zdjęciami. Przedstawiają one punkt widzenia wystawców (exhibitors) w ramach działalności w R2 Builders Club oraz współpracy z Legionem 501 i Rebel Legionem.
Otrzymaliśmy następującą informację ze S.W.A.T.
Zazwyczaj uznajemy piątek trzynastego za dzień pechowy, jednak dla polskich fanów okazał się on wyjątkowy.
Sekret szczęścia tkwił jednak w tym, co działo się zanim rozpoczął się drugi dzień Celebration V. Tuż po godzinie 08:00 czasu lokalnego pomieszczenie R2 Builders odwiedził nikt inny, jak sam twórca Gwiezdnych wojen George Lucas.
Wizyta miała charakter poufny i była przeznaczona jedynie dla oczu wystawców (exhibitors), do których należą m.in. członkowie S.W.A.T.
Szczegóły spotkania S.W.A.T.u z George`em Lucasem zostaną zaprezentowane wkrótce w przygotowywanym materiale filmowym z relacją ze wszystkich dni Star Wars Celebration V. .
Jakiś czas temu informowaliśmy o przyjęciu zorganizowanym w ramach majowych obchodów trzydziestolecia Imperium kontratakuje. Po zakończeniu specjalnego pokazu charytatywnego TESB ponad setka gości zdecydowanych zapłacić dwieście dolarów za wstęp, mogła wziąć udział w bankiecie, którego gościem honorowym był George Lucas. "Stwórca" zmartwił wówczas fanów stwierdzając, iż serial aktorski Star Wars będzie poważnie opóźniony z uwagi na przewidywane zbyt duże koszty produkcji. Lucas stwierdził wówczas:
Z telewizyjnym serialem nic się teraz jakby nie dzieje, ponieważ mamy scenariusze, ale nie wiemy jak je zrealizować. Ponieważ, to dosłownie będą Gwiezdne Wojny, ale musimy zrobić je...dziesięć razy taniej. A to duże wyzwanie...dużo większe niż nam się to wydawało.
Słowa George'a Lucasa potwierdził prezes Lucas Licensing Howard Roffman, który gościł na zakończonym już Celebration V w Orlando na Florydzie. Podczas panelu zorganizowanego z okazji trzydziestolecia tej gałęzi imperium Lucasa Roffman przyznał, iż realizacja serialu aktorskiego została odłożona w nieokreśloną przyszłość. Szef Lucas Licensing przyznał, iż gotowa jest większość scenariuszy i ustalono główny zarys fabuły, który się nie zmieni, ale na przeszkodzie w procesie tworzenia stoi dzisiejsza technika produkcji telewizyjnej. Nie pozwala bowiem ona na realizację pomysłów Lucasa w taki sposób, aby nie naruszać założonego budżetu. Roffman przyznał także, iż istnieje możliwość zmiany już napisanych scenariuszy.
KOMENTARZE (28)
Wczoraj w Orlando na Florydzie zakończył się konwent Celebration V. Jedną z głównych atrakcji było zaprezentowanie nigdy wcześniej nie pokazywanej wyciętej sceny z Powrotu Jedi oraz zapowiedź wydania Blu-Ray wszystkich sześciu Epizodów, przez samego George`a Lucasa.
Oto co twórca Gwiezdnej Sagi powiedział na temat nowego wydania: Zostaną dołączone różnego rodzaju materiały dodatkowe. Myślę, że widzieliście (Fani przyp. red.) już wystarczająco wiele materiałów zza kulis. W przypadku tego wydania uwzględnimy naprawdę dobry materiał, łącznie z dużą ilością wyciętych scen, jakich do tej pory w ogóle nie widzieliście” Co więcej, Lucas dodał, że nowo ujawnione wycięte sceny nie będą w żaden sposób dołączone do filmów. Mają one stanowić oddzielny materiał dodatkowy.
Na panelu „The Clone Wars Revealed” podano całą masę nowych informacji o sezonie trzecim – informacji, które, niestety, nie wszystkich ucieszą. Transkrypcję możecie znaleźć tutaj, a opis w tym miejscu
Uwaga: w poniższym tekście znajduje się bardzo dużo spoilerów.
Na początek przedstawiono nową postać w serialu: Zabraka o imieniu Savage Opress, który jest… bratem Dartha Maula. Będzie on trenował pod okiem hrabiego Dooku i pojawi się w czterech odcinkach, które będą skupione na Ventress. Ale o nim zaraz. Jak powiedział Filoni, Asajj będzie walczyć o swoje dobre imię, bo Sidious nie traktuje jej całkiem poważnie. Później Sith zdaje sobie sprawę, że może się ona stać wystarczająco silna, by zagrozić jemu albo Dooku – a to nic dobrego dla niej nie oznacza.
Pojawią się Aqua Droidy podczas bitwy o Kamino. Jeżeli chodzi o planetę, to po raz pierwszy zobaczymy ją w promieniach słońca.
W następnym klipie (którego nie ma w Internecie), Ventress wychodzi ze statku ranna na rzekomo swojej planecie (Darthomirze). Pojawia się kilka Nocnych Sióstr, a jedna z nich mówi: „Nie lubimy obcych” i ruszają do ataku. Potem jednak przywódczyni mówi: „Przestańcie, ona jest jedną z nas. Zabierzcie ją do wioski.” Asajj szepcze „Matko” i rzuca się jej w ramiona.
Później twórcy zaczęli mówić o Dathomirze i jak ważna to planeta będzie w nadchodzącym sezonie. Nocna Siostra, którą Ventress nazwała matką, ma na imię Talzen i jest „duchową matką” dla wszystkich Sióstr w swoim otoczeniu. Potwierdzono, że nie jest ona biologicznym rodzicem Asajj. Filoni powiedział, że wedle Lucasa Nocne Siostry niekoniecznie muszą być wrażliwe na Moc, tu może chodzić również o coś innego. Dodał, że Moc objawia się w różny sposób w różnych istotach.
Skoro mowa o Ventress, nie może też zabraknąć wieści o Dooku. Pokazano kolejny klip, w którym hrabia śpi w swoich komnatach. Nagle pojawia się trójka półprzezroczystych wojowników, na których okazję rzucić okiem mieliśmy przy poprzednim trailerze. Wojownik rzuca strzałkę w kierunku jego szyi. Dooku budzi się, mówi: „Nie potrzebuję oczu, by widzieć” i rozpoczyna się pojedynek. Jeden z jego przeciwników zaczyna pełzać po ścianie. Po klipie powiedziano, że chcieli pokazać co naprawdę hrabia potrafi w walce na miecze. Rozmawiali również o projektach jedwabnej piżamy dla Dooku, a także o tym, że zostanie wyjaśniona kwestia niewidzialności tych wojowników. Filoni powiedział, że należy pamiętać, że, podobnie jak jego Mistrz, hrabia ma dwie natury: jest Dooku i Tyranusem.
Potem powiedziano, że zobaczymy to, czego efekty widać w „Zemście Sithów”: jak Jedi upadają emocjonalnie i politycznie. Dowiemy się też o co chodzi z „równowagą Mocy” i co oznacza dla Anakina bycie wybrańcem. Potem rozmowa zeszła na Grievousa. Dave oznajmił, że nie wie, czy generałowi obiecano coś, jeśli wygra wojnę, czy naprawdę mu zależy, ale jest on szczęśliwy, gdy walczy. Dodał, że Grievous prawdopodobnie nie wie jak bardzo poważna jest sytuacja, w której się znalazł. Collins przywołał przy tym odcinek „Lair of Grievous”, za co nagrodzono go oklaskami. Potem pokazano poniższy klip:
Zaczęła się rozmowa o Savage’u. Filoni powiedział, że nie mógł być czerwono-czarny, by go nie mylić z Maulem, więc jest żółto-czarny. Zwrócono uwagę, że na tego gościa trzeba uważać, a gdy mówi, to należy go słuchać..
Mówiono też, że pojawi się baron Papanoida – postać grana przez Lucasa w „Zemście Sithów”. Zobaczymy również jego rodzinę. Oto klip z nim:
Potem nadszedł czas na pytania od fanów. Dowiedzieć się można z nich, że statku atakujące Kamino to rzeczywiście Tridenty (takie jak w filmie pełnometrażowym), tylko nieco przerobione. Nie będzie więcej wątku romantycznego pomiędzy Obi-Wanem a Satine, bo księżna zajmuje się swoją planetą. Gdy jakiś chłopiec zapytał się o młodego Chewiego albo Hana, Filoni zdjął kapelusz i odrzekł: Powiedzmy to… Boże, dziecko, nie masz pojęcia co mi właśnie robisz… Będą… PEWNE powiązania ze Starą Trylogią.
Następnie puszczono trailer, który możecie zobaczyć poniżej.