Przejęcie marki
Star Wars przez firmę
Disney przyniosło nam nie tylko powrót Gwiezdnych Wojen do kin, ale również pierwsze w historii marki seriale aktorskie. Disney w sierpniu 2017 roku zapowiedział, że stworzy własną platformę streamingową, a niewiele później bo 09.11.2017 zapowiedział, że stworzy na nią pierwszy serial aktorski Star Wars.
Wspomniany powyżej pierwszy serial aktorski to
„Mandalorianin”. Jego tytuł poznaliśmy 04.10.2018 roku, a premiera pierwszego sezonu nastąpiła wraz z premierą platformy Disney+, czyli 12.11.2019. Od tego czasu otrzymaliśmy już dwa sezony, po 8 odcinków, a trzeci sezon jest w produkcji. Spis wszystkich odcinków znajdziecie
w tym miejscu, a ich średnia ocen na Bastionie to 7,58.
Wraz z ostatnim odcinkiem drugiego sezonu
„Mandalorianina” otrzymaliśmy zapowiedź kolejnego serialu Star Wars, który pojawił się na platformie Disney+ -
„Księgi Boby Fetta”. Serial wyszedł 29.12.2021 i składał się z siedmiu odcinków. Spis wszystkich odcinków znajdziecie
w tym miejscu, a ich średnia ocen na Bastionie to 6,50.
Trzeci z seriali aktorskich, które pojawiły się na Disney+ został zapowiedziany już w 2019 roku podczas D23. Na premierę
„Obi-Wana Kenobiego” przyszło nam czekać jednak aż do 27.05.2022. Otrzymaliśmy jeden sezon składający się sześciu odcinkow. Spis wszystkich odcinków znajdziecie
w tym miejscu, a ich średnia ocen na Bastionie to 6,00.
Aktualnie na Disney+ pojawiają się odcinki najnowszego serialu aktorskiego ze świata Star Wars -
„Andora”. Został on zapowiedziany prawie równo z Mandalorianinem, bowiem 08.11.2018 roku, ale na premierę przyszło nam poczekać do 21.09.2022. Pierwszy sezon składa się z dwunastu odcinków, zapowiedziany jest już drugi sezon, który również będzie miał 12 odcinków. Spis wszystkich odcinków znajdziecie
w tym miejscu, a ich średnia ocen na Bastionie to 8,51.
Poza wspomnianymi serialami, które miały już swoje premiery Disney+ zapowiedział jeszcze cztery produkcje. Miało to miejsce podczas spotkania dla inwestorów Disneya w grudniu 2020 roku.
Pierwszą z tych zapowiedzianych produkcji jest
„The Acolyte”, thriller osadzony w czasach Wielkiej Republiki. Za serial odpowiada Leslye Headland, a zdjęcia do niego są obecnie prowadzone. Na premierę przyjdzie nam poczekać do drugiej połowy 2023 roku.
Kolejnym z tych seriali, które obecnie są już produkowane jest
„Ahsoka”. Za serial odpowiada Dave Filoni i Jon Favreau, czyli dwójka, która tworzy swoiste miniuniwersum serialowe (jak na razie w skład niego wchodził Mandalorianin i Księga Boby Fetta). Serial zobaczymy najprawdopodobniej w przyszłym roku.
Trzecią z zapowiedzianych wówczas produkcji było
„Rangers of the New Republic”. Serial miał krążyć wokół postaci Cary Dune, ale rozstanie się z aktorką, która ją grała utrudniło sytuację. Jak przyznała jakiś czas temu Kathleen Kennedy nie zdążyli nawet napisać do niego żadnych scenariuszy, mieli tylko pomysły, które włączą do Mandalorianina. Serial więc oficjalnie porzucono.
Czwartą pozycją miał być
„Lando”. Tu niestety od zapowiedzi niewiele się zdarzyło, a sama
Kathleen Kennedy powtarza, że wszystko zależy od
Dannego Glovera, który jest bardzo zajętym człowiekiem. Nie wiadomo więc kiedy i czy w ogóle serial powstanie.
Najnowszy z oficjalnie ogłoszonych seriali zapowiedziany został niedawno, bowiem 26.05 tego roku, a już trwają do niego zdjęcia. Za
„Skeleton Crew odpowiada Jon Watts i Christopher Ford, a zobaczymy go na Disney+ prawdopodobnie w przyszłym roku.
Powyższe to tylko oficjalnie ogłoszone produkcje, ale cały czas pojawiają się plotki na temat innych seriali, które mogłyby się pojawić. Niezależnie od tego czy okażą się one prawdziwe to w ciągu najbliższych lat na brak produkcji telewizyjnych nie będziemy mogli narzekać.
KOMENTARZE (55)