TWÓJ KOKPIT
0

The Mandalorian :: Newsy

NEWSY (655) TEKSTY (77)

<< POPRZEDNIA     NASTĘPNA >>

Myślę, więc jestem

2019-03-24 21:55:34 różne, ale wiarygodne


Jedna ze złotych myśli IG. Idealnie pasuje również do powyższego fotosa z Adolfem. I z Taiką Waititim, o którego wcieleniu się w Austriaka z wąsem pisałem całkiem niedawno. Ale to nie koniec możliwości jednego z reżyserów serialu 'The Mandalorian'. Otóż przedwczoraj producent wykonawczy Jon Favreau kolejny raz uraczył fanów zdjęciem zza kulis, przedstawiającym właśnie Waititiego, pulpit, mikrofon i IGiego.



Z jednej strony to może być zwykły dzień w pracy, montaż jakieś sceny, poprawki. Z drugiej poważne plotki mówią, że droidowi-zabójcy głosu miałby użyczyć właśnie Nowozelandczyk. Zresztą motyw tej postaci przewija się dość często, pisaliśmy już o tym, najwidoczniej Favreau z jakiego powodu lubi ten model i możliwe, że szykuje dla niego większą rolę w serialu. Co nie byłoby takie dziwne, ponieważ IG-88B, pomimo dość skromnego opisu w oficjalnym databanku, ma już całkiem rozbudowaną historię w Gwiezdnych Disneya. Pozostaje tylko czekać.



Oficjalnie potwierdzono również panel tematyczny poświęcony 'The Mandalorian', który odbędzie się na tegorocznym Star Wars Celebration w Chicago. Gośćmi specjalnymi będą Jon Favreau i Dave Filoni, relacja na żywo odbędzie się 14 kwietnia, o godzinie 11.


Natomiast ciekawą drobnostką może być fragmencik internetowego wywiadu, którego udzieliło dwóch zakręconych Latynosów - Oscar Isaac i Pedro Pascal. Możliwe, że ten drugi wystąpi w serialu dzięki namowom tego pierwszego, któremu tak spodobał się udział w Gwiezdnych Wojnach. A razem grają w ostatniej premierze Netfliksa pod tytułem 'Triple Frontier' (polski tytuł 'Potrójna granica'). Jedna wielka starwarsowa rodzina. Film do obejrzenia poniżej.



KOMENTARZE (7)

Nowy odcinek „The Star Wars Show"

2019-03-23 12:09:39

W najnowszym odcinku „The Star Wars Show" oprócz wieści ze świata mamy wywiad z Christopherem Seanem, podkładającym głos Kazudzie w serialu „Ruch Oporu". Zapraszamy do obejrzenia.




KOMENTARZE (1)

„Ruch Oporu” 1x13 w Polsce

2019-03-22 09:19:58 Różne

W ten weekend na polskim Disney XD będziemy mogli zobaczyć kolejny odcinek serialu „Ruch Oporu”, czyli „Dangerous Business” Premiera w sobotę o 8:00; powtórki o 16:29 i tak samo w niedzielę. Poniżej opis i fragment.

Kaz zajmuje się nabywaniem towarów dla Orki i Fliksa w zamian za części i wdaje się w konflikt z podejrzanym klientem rasy obcej, który jest w zmowie z Najwyższym Porządkiem.



Jest też oczywiście „Bucket List” z finału sezonu - i wszystko, co będzie napisane poniżej, zawiera spoilery, także nie czytajcie, jeśli jeszcze nie nadgoniliście serialu. Pojawiły się też nieoficjalne ciekawostki na kanale Star Wars Explained - łącznie 128 ze wszystkich odcinków.





A w „Reistance Rewind” ekipa mówi głównie o niespodziance, jaką było ujawnienie Kolosa-statku. Dzięki temu nasi bohaterowie zyskają na mobilności, jednak ich cel pozostanie niezmieniony: nadal będą walczyć z Najwyższym Porządkiem. A i walki w drugim sezonie będzie o wiele więcej.



Po finale sezonu tradycyjnie przyszedł czas na wypowiedzi twórców. Główny wywiad ostatnich dni to ten na Entertainment Weekly z Atheną Portillo, Justrinem Ridgem i Brandonem Aumanem. Ekipa rozmawia tam przede wszystkim o decyzji Tam. Jej dziadek pracował w imperialnej fabryce, więc gdy dziewczyna myśli o kolejnym rządzie, Najwyższym Porządku, to nie postrzega go jako coś złego, raczej za gwaranta stabilności, coś jak policję. Widzi to chociażby na Kolosie, gdzie zrobiło się jej zdaniem bezpieczniej. Stosunek Yeagera do Ryvory wcale nie pomaga. Nie dość, że szef i Kazuda mieli przed nią sekrety, to jeszcze Xiono zabrał jej „Fireball” - statek, który obiecano jej dawno temu, w pewnym sensie symbol jej marzeń i dążeń. Przez drobne incydenty i starcia, które miały miejsce podczas całego sezonu, Tam powoli robiła się coraz bardziej sfrustrowana. A potem przyszedł Najwyższy Porządek i wyciągnął do niej dłoń.

Twórcy podkreślają, że decyzja Ryvory była samolubna, ale na pewno można ją wytłumaczyć. My, widzowie, wiemy kim są czarne charaktery, bohaterowie in-universe już niekoniecznie. Zresztą dla ekipy istotne było pokazanie, że są postaci z różnymi poglądami - tym samym nie powinniśmy uważać Tamary za szwarccharakter, raczej za ofiarę manipulacji. No i dodatkowo dziewczyna nie widziała zniszczenia Hosnian, więc nie zdaje sobie sprawy jaką tragedią było to dla Kaza. To, czy ostatecznie decyzja przystąpienia do wroga była dobra, zobaczymy w drugim sezonie.

Odkrycie, że Kolos jest statkiem, a nie tylko stacją, było dla Kazudy zaskoczeniem. Co znaczące, Ridge uniknął odpowiedzi na pytanie dlaczego nie wysłano drużyny Fireball na D'Qar, tylko w niewiadome miejsce w kosmosie. Wiemy jednak, że statek jest uszkodzony, bo oberwał podczas ucieczki z Castilonu, a do tego wrażliwy na ataki w kosmosie.

Uważni widzowie na pewno zauważyli, że podczas walki na Kolosa zaokrętowali się piraci. A piraci to z jednej strony czynnik nieprzewidywalny, z drugiej musimy pamiętać, że w przeszłości napadali na mieszkańców, z którymi niejako teraz utkwili. To na pewno doprowadzi do spięć, ale twórcy nie chcą spoilerować kolejnych odcinków.



Producent Justin Ridge porozmawiał też z io9. Wywiad zaczyna się od podobnego pytania, które padło w poprzednim: dlaczego nie wysłać drużyny na D'Qar? Ridge odparł, że chcieli, by sezon kończył się niespodzianką. In-universe można wytłumaczyć to tak, że wprowadzanie koordynatów w biegu jest trudne, nawet dla kogoś tak mądrego jak Neeku. Ekipa doskonale zdaje sobie sprawę jak kolejny sezon będzie się miał do filmów, ale nie chce spoilerować. Wszyscy bardzo chcieli pokazać jakoś połączenie z Epizodem VII, ale wiadomo, że nie mogli po prostu użyć klipu z filmu. Ostatecznie zdecydowano, że wykorzystana zostanie tutaj przemowa Huksa. Grupa Opowieści bardzo pomagała, by wszystko w kanonie się zgadzało. Czy drugi sezon będzie pierwszym źródłem przedstawiającym wydarzenia po „Ostatnim Jedi”, skoro epizody VII i VIII są tak blisko siebie? Justin powiedział tylko, że to „interesująca obserwacja” i że będziemy musieli poczekać. Na pewno zmieni się nieco dynamika, bo drużyna będzie uciekać przed Porządkiem. A podczas tej ucieczki dowiemy się o różnych „rzeczach, które są gdzieś tam w galaktyce”.

Śmierć Vonrega z rąk Kazudy była przewidziana od samego początku. Ważne było, by młodzieniec jakoś się rozwinął i by odniósł zwycięstwo na koniec sezonu. Na pewno zobaczymy jak będzie sobie radził z utratą ojczyzny i rodziny.

Nie wszyscy obywatele Kolosa będą szczęśliwi z powodu opuszczenia Castilonu - mieli tam swój biznes, który nagle się skończył. Fakt, że stacja zamieniła się w statek wiele znaczy dla dynamiki serialu - bohaterowie nie będą więcej uziemieni, do tego goni ich Porządek, ale Ridgle ponownie nie chce spoilerować. Ktoś czuje się nieusatysfakcjonowany małą rolą asów w sezonie pierwszym? To zmieni się w drugim. Problem jest co prawda taki, że postaci drugoplanowych w serialu jest naprawdę dużo, a danie każdemu równego czasu antenowego jest niemożliwe.

A co z udziałem Filoniego? Justin potwierdził, że reżyser jest bardzo zajęty, no i nawet nie chce pokazać im niczego z „Mandalorianina”, więc sam jest ciekawy co też będzie można zobaczyć w produkcji aktorskiej. Ale Dave i tak się pojawia, nadzoruje, daje rady i notatki.

Kilka ciekawych słów na temat procesu projektowania serialu powiedziała Amy Beth Christenson. Gdy tworzy się jakąś postać, to ze scenariusza zazwyczaj wynika kim ona ma być, ale nie zawsze tak jest. Na przykład Tam początkowo była bohaterką z tła, ale potem zadecydowano, że zostanie mechanikiem u Yeagera. W podobny sposób powołano do życia Orkę i Fliksa - tak się bowiem złożyło, że na rysunku koncepcyjnym przedstawiającym bohaterów trzecioplanowych stali obok siebie, a gdy Filoni na nich spojrzał, to już wiedział, że będą to nasi sprzedawcy. Było też bardzo wiele wersji wyścigówek. Amy, jako wielka fanka, uwielbia wsadzać easter eggi tu i tam, ale musi uważać, by wszystko zgadzało się z kanonem.

Jeszcze mała aktualizacja odnośnie plotki o możliwym powiązaniu serialu z „Galaxy's Edge”. W internecie krąży plotka, jakoby w obszarze „wioski” będzie można się natknąć na „Fireball”. Co pewnie oznacza, że nasi bohaterowie jednak kiedyś trafią na Batuu.

Zapraszamy do dyskusji na forum o „Dangerous Business” i drugim sezonie.
KOMENTARZE (6)

Kolejne informacje o „The Mandalorian”

2019-03-13 23:35:58 observer.com


Jak bardzo by się człowiek nie starał uniknąć takich porównań/nawiązań to obecnie Star Warsy i Marvele mają naprawdę wiele wspólnego. Raz, że nad wszystkim stoi Wielki Br... Walt Disney, dwa to podejście do franczyzy, a trzy - pomniejsze elementy dające większą całość. Jednym z tych elementów jest Taika Waititi, nowozelandzki współreżyser „The Mandalorian”. Człowiek o bardzo specyficznym poczuciu humoru, zarówno w życiu prywatnym, jak i zawodowym. Jeden z piątki, która ma nadać kształt pierwszemu aktorskiemu serialowi SW. Czy znajdzie to przełożenie w fabule?

Należałoby zacząć od kolejnego elementu-ciekawostki, mianowicie tego, że superbohaterowie kinowych ekranów są ostatnio prowadzeni przez reżyserów, którzy zdobywali uznanie filmami niezależnymi, zwłaszcza na kultowym festiwalu Sundance. Można się tylko zastanawiać co tacy twórcy widzą w masowych blockbusterach (poza pieniędzmi i ew. otwarciem się na Hollywood) i czy nie jest to pewnego rodzaju gwałt na ambitniejszej twórczości, ale to chyba temat na inną dyskusję.

Za to z przykładów to Jon Watts kręci drugiego już Spider-Mana (po „Homecoming” przyszła pora na jakże odkrywczy tytuł „Far From Home”), Ryan Coogler popełnił głośną „Czarną Panterę”, a nasz Waititi to przecież niebanalny „Thor: Ragnarok”. Jeśli do tego dodamy plotki o Ricku Famuyiwie, jakoby nęconego przez Warner Bros. do uniwersum DC Comics, to wychodzi całkiem ciekawy kolaż. A przecież Taika i Rick to duet z „The Mandalorian”. Jak ładnie wszystko zostaje w rodzinie, jak niedaleko pada Star Wars od Marvela.

Ale sednem tego newsa, po przydługim wstępie, są pytania które zadali dziennikarze observer.com Waititiemu przy okazji tegorocznej edycji festiwalu SWSX oraz wnioski jakie płyną z odpowiedzi. Wspomniałem już wcześniej o poczuciu humoru nowozelandczyka, z którym można się zapoznać w jego komediach czy krótkim metrażu, oglądając wspomnianego „Thora”, czy czekając na najnowszą produkcję „Jojo Rabbit”, w której wcieli się w autorską kreację Adolfa Hitlera. Brzmi groteskowo, ale w projekcie występują również Sam Rockwell, Alfie Allen i cudowna Scarlett Johansson.

W przemycaniu czy wręcz jawnym podawaniu widzowi takich rzeczy reżyser musi mieć jednak względną swobodę tworzenia. Czy taka istnieje przy Gwiezdnych Wojnach? Observer.com zapytał Waititiego, przy okazji nowego serialu 'What We Do in the Shadows ', kręconego razem z Jemaine'm Clementem i Paulem Simmsem (nowego-starego, bo powstały już dwie produkcje pod tym samym tytułem, taka ich mini-franczyza), gdzie mieli wolną rękę, o to czy w SW będzie musiał balansować po cienkiej linii:

Zdecydowanie jest kilka rzeczy, których nauczyłem się przez lata pracy z Clementem i Simmsem i to jest bagaż doświadczeń, który przywiozłem do mojego odcinka. Ale nie mogę… To jest bardzo święty wszechświat, uniwersum Gwiezdnych Wojen, więc nie mogę pozwolić sobie na wiele.


O dalszym przesuwaniu granic reżyserskich zapytano go w kontekście 'Thora' i "opieki" producenckiej:

Tak, musiałem wszystko sprawdzać i konsultować. Czasem słyszałem, że prowadząc ciężarówkę marki Marvel zjechałem z autostrady i mknę bezdrożami, więc teraz muszę zawrócić.


Paul Simms stwierdził jednak, że Waititiemu udało się zachować swoją oryginalność i chociaż Disney kontroluje tą markę podobnie jak Lucasfilm, to jest dobrej myśli. Na pytanie, które z uniwersów ma bardziej restrykcyjne zasady, odpowiedź była szybka i prosta:

Oczywiście, że Gwiezdne Wojny.



Komentatorzy są zatem zgodni, że nie zobaczymy w nowym serialu nadmiarów golizny w wykonaniu np. Hutta i Gunganina, raczej też nie ma co nastawiać się na rolę ala Jeff Goldblum, redukującego magiczną krainę Thora do "Ass-guardu" (Dupochronu?), czy też wisienki na torcie w postaci Devil's Anus (nie kojarzę jak to przetłumaczono w polskich kinach).
To dobrze, źle? Zapraszamy do dyskusji.
KOMENTARZE (35)

Zdjęcia oficjalnie skończone

2019-02-28 21:23:14 różne źródła

Jak można przeczytać w wielu miejscach, skromnie i cicho ogłoszono koniec zdjęć do serialu, co potwierdził Disney+. Plotkowano o tym wcześniej, co opisywaliśmy, a teraz tematem domysłów staje się data premiery, bądź jakiegoś zwiastuna. 100 milionów budżetu, 10 odcinków i taki tłit między wierszami



Co z tego będzie, zobaczycie - jak mawiał Nikodem Dyzma. Tymczasem Alan Horn udzielił obszernego wywiadu dla The Hollywood Reporter, w którym chyba najciekawszym fragmentem jest to, że za ideą powstania 'The Mandalorian' stoją Kathy Kennedy i Lucasfilm. Czyli właściwie KK w dwóch postaciach. Mando-fani mają więc mocnego człowieka (i to kobietę) wewnątrz marki. Gratulacje.

Te również należą się Ludwigowi Göranssonowi, twórcy muzyki do serialu, który ostatnio odebrał statuetkę Amerykańskiej Akademii Sztuki i Wiedzy Filmowej (powszechnie zwaną Oscarem) za najlepszą muzykę filmową do 'Czarnej Pantery' Ryana Cooglera. Wręczenie nagrody można obejrzeć w tym miejscu, a tutaj konferencję prasową tuż po. Ciekawostką jest, że Szwed ma polskie korzenie. Jego mama pochodzi z Warszawy, a dziadkowie wciąż mieszkają w naszym kraju.
KOMENTARZE (15)

Lista zestawów LEGO z Epizodu IX

2019-02-24 13:26:09


W ostatnim tygodniu wysypało listami przyszłych zestawów LEGO Star Wars. Niektóre (jak na przykład ta z Reddita) były oczywistym fejkiem. Tak na prawdę na chwilę obecną są dwie opcje wycieków:model, który ktoś zobaczył, albo nazwy kodowe z katalogu dla sprzedawców. Poniższa lista zestawów z Epizodu IX jest dosyć wiarygodna. Osoba, która ją opublikowała, cieszy się wśród fanów jako-takim uznaniem, a ilość elementów przekazana później przez inne źródło to potwierdziła. Na chwilę obecną lista wygląda tak:




  • LEGO Star Wars 75248? Resistance A-Wing
  • LEGO Star Wars 75249? Resistance Y-Wing
  • LEGO Star Wars 75254? First Order AT-ST
  • LEGO Star Wars 75155? (Episode IX)
  • LEGO Star Wars 75156 Kylo Ren's Command Shuttle
  • LEGO Star Wars 75157 Millenium Falcon


Zestawy pojawią się w Piątek Mocy, najpewniej z dwoma dodatkowymi bazującymi na Jedi: Fallen Order/The Mandalorian. Właśnie przez te dwa zestawy numery mogą nie zawsze być dobrze przyporządkowane do nazw. Na pudełkach podobno są Rey i Kylo. O tym przekonamy się tradycyjnie pewnie w kwietniu.

LEGO na ten rok szykuje także dwa zestawy specjalne. Sterowanego przez aplikację mobilną R2-D2 oraz reedycję statuy Yody.



Jest także lista zestawów na 2020. Na razie niekompletna. O nich raczej będzie cicho aż do jesieni.

  • LEGO Star Wars 75263 Ferry Microfighter
  • LEGO Star Wars 75264 Oslo Tram Microfighter
  • LEGO Star Wars 75265 Bantha vs. Skyhopper Microfighter
  • LEGO Star Wars 75266 Bruges Battlepack
  • LEGO Star Wars 75267 The Mandalorian Battlepack
  • LEGO Star Wars 75268 Snowspeeder (4+)
  • LEGO Star Wars 75269 Obi-Wan vs. Anakin
  • LEGO Star Wars 75270 Obi-Wan's Hut
  • LEGO Star Wars 75271 ... Landspeeder

  • KOMENTARZE (5)

Potrójny piątek Mocy

2019-02-23 17:24:59 starwars.com

Zostawmy naszego super napastnika w innej galaktyce i skupmy się na wiadomości ogłoszonej przez Oficjalną w zeszłym tygodniu.



Lucasfilm i Disney ogłosiły czwartego października 2019 roku datą Force Friday, czyli po polsku Piątku Mocy. Czym jest ów specjalny dzień tygodnia? To merchandisingowa impreza, odbywająca się corocznie od 2015 roku (za wyjątkiem 2018), podczas której prezentowane są świeżutkie gadżety kolekcjonerskie ze wszystkich możliwych kategorii - figurki, klocki LEGO, zabawki, książki, ubrania, nawet akcesoria kuchenne. Tematycznie nowości kręcą się wokół najnowszych produkcji SW w danym czasie, a ten wyjątkowo potrójny piątek ma nas uderzyć niespotykaną dawką emocji inspirowanych trzema potężnymi tytułami, zaplanowanymi na 2019 rok:

  • oczekiwaną, ostatnią odsłona sagi Skywalkera, Star Wars: Episode IX
  • pierwszym w historii Gwiezdnych Wojen serialem aktorskim The Mandalorian, którego debiut będzie można obejrzeć wyłącznie w nadchodzącej usłudze streamingowej Disney+
  • najnowszym tytułem EA i Respawn Entertainment - Star Wars Jedi: Fallen Order - grą video action-adventure oczekiwaną na święta 2019

Być może któreś z prezentowanych produktów zdradzą nam jakąś tajemnicę tych projektów. Eventowi będą towarzyszyć również wydarzenia dodatkowe jak np. unboxingi na wspieranych kanałach YouTube, czy imprezy stacjonarne w sklepach z zabawkami, również mające miejsce w Polsce.

Czekacie? Jesteście zainteresowani? Mnie osobiście, biorąc pod uwagę osobisty letarg w związku z marką SW, zaskoczyła ilość tytułów atakujących ten rok. Epizod, pierwszy, wyczekiwany przeze mnie serial aktorski, no i gra video, która mogłaby spełniać obecne standardy i nie mówię o lootboksach.
Myślicie, że chociaż jedna z tych rzeczy będzie nie tyle sukcesem, ile po prostu dobra?
KOMENTARZE (9)

Zdjęcia do „The Mandalorian” skończone?

2019-02-19 18:09:52

Czy zdjęcia do „The Mandalorian” Jona Favreau się zakończyły? Oficjalnie wciąż tego nie wiemy, ale przynajmniej część ekipy już zeszła z planu. W sieci pojawiły się zdjęcia, które szybko zniknęły. Pierwsze z nich pochodzi od członka ekipy konstruktorskiej na planie. Napisał on, że to koniec pracy nad pierwszym sezonem. W jego przypadku trudno wierzyć w potwierdzenie w drugi sezon, być może chodzi o pracę w kolejnym roku nad kolejnym serialem (tym o Cassianie).



Drugi twit sugerujący koniec prac także zniknął. Uchwycili go redaktorzy StarWarsNewsNet.



Tymczasem Jason Ward umieścił na Instagramie kolejne zdjęcie z planu. Czy aktualne? Trudno stwierdzić.

Wyświetl ten post na Instagramie.

Some Mando stills. #StarWars #mandalorian

Post udostępniony przez Jason Ward (@makingstarwars)



Jedno jest pewne, jeśli prace na planie serialu jeszcze się nie skończyły, to dobiegają właśnie do końca. Zaś zwiastuna spodziewamy się przy okazji Celebration, które zbiega się z prezentacją Disney+. W kwietniu będzie się działo. Dodatkowo Force Friday w tym roku będzie promował także ten serial.
KOMENTARZE (11)

Różnorakie plotki książkowe

2019-02-19 15:07:43 przepastny internet

Wiele ostatnio mówi się o Epizodzie IX i „The Mandalorian”, ale warto pamiętać, że w pocie czoła pracują także redaktorzy książek.

Jeszcze zanim Del Rey zacznie swoją ofensywę, w marcu Disney-Lucasfilm Press wyda powieść „Queen's ShadowE.K Johnston. Egzemplarze recenzenckie poszły już w świat i opinie są na prawdę różne. Niektórzy zachwalają występy licznych postaci z „Wojen klonów”, ale pojawiają się także słowa krytyki na temat tego, że właściwie główna bohaterka w książce nie przechodzi żadnej drogi. W ogóle się nie zmienia, mimo iż została senatorem.



Na polskie wydanie pewnie trochę poczekamy, ale niektórzy mogą być zainteresowani audiobookiem. Jest to ciekawa oferta, gdyż książkę przeczyta dla nas Catherine Taber, która podkładała głos Padme w „The Clone Wars”.

Książką we wszystkich formatach pojawi się 05.03.

Wszyscy jednak dużo bardziej wyczekują literatury dla jeszcze troszkę dojrzalszego czytelnika i taka również zbliża się wielkimi krokami. Powieść „Master & ApprenticeClaudii Gray zadebiutuje w drugiej połowie kwietnia, ale jak sugeruje fanpage wydawnictwa na Twitterze, pierwsze kopie powinny trafić do fanów podczas Star Wars Celebration.



Opublikowano także obrazki prezentujące różne poglądy bohaterów książki, a na oficjalnej pojawił się pierwszy fragment.



O literkowych pilotach na razie wiele się nie mówi. Jeden z naszych użytkowników zapytał autora Alexandra Freeda o ton książki. Dowiedzieliśmy się, że będzie on podobny jak w poprzednich powieściach, co sugeruje także redaktorka Lucasfilmu Jennifer Heddle.



Okładka „Black Spire” jest już prawie gotowa, jednak poznamy ją dopiero za jakiś czas. Ale mimo że do wrześniowej premiery książki jeszcze trochę czasu zostało, to już docierają do nas różne drobnostki na jej temat. Przede wszystkim, oficjalnie potwierdzono, że główną bohaterką jest Vi Moradi z „Phasmy” i tu zaczyna robić się ciekawie.

W zeszłym roku, na różnych imprezach, fani dostawali karty prezentujące scenki z parku rozrywki Galaxy's Edge. Dotychczas myślano, że prezentują one wyłącznie tamtejsze atrakcje, ale wygląda na to, że to także małe zapowiedzi kolejnych książek, które najwidoczniej już wtedy powstawały. Prace nad tajnym projektem Delilah S. Dawson zasugerowała już podczas jesiennego Comic Conu w 2017, jednak nie wiedzieliśmy wtedy, że chodzi o „Black Spire”.

Ilustracja na pierwszej karcie przedstawia zawarcie umowy między Chewbaccą i Hondo Ohnaką po bitwie o Crait. Jak wiemy, zdarzenie zostało opisane w młodzieżówce „Pirate's Price”. Na drugim obrazku widzimy wspomnianą wyżej Vi, a na trzecim Dok-Ondara z zapowiedzianego niedawno komiksu Marvela. Tylko kogo przedstawia ilustracja na czwartej karcie? Bohater wygląda, jakby miał kłopoty. Może być to oczywiście przypadkowy fan w Disneylandzie, ale także Jules, postać z książki „A Crash of FateZoraidy Cordovej.






Wracając jeszcze na moment do Delilahy: w grudniu autorka odwiedziła Disneyland na Florydzie, ale nie wpuszczono jej jeszcze do rosnącego tam Batuu, co pewnie pozwoliłoby lepiej oddać klimat tego miejsca. Pisarka wycieczką pochwaliła się na Instagramie, jednak znowu: nie wiedzieliśmy wtedy jeszcze, że „Black Spire” w ogóle powstaje.

Wyświetl ten post na Instagramie.

IS IT OPEN YET

Post udostępniony przez Delilah S. Dawson (@delilahsdawson)



W lipcu pojawi się jeszcze „Thrawn: Treason”, ale na razie nikt z Del Rey ani Lucasfilm nie jest zainteresowany wypowiadaniem się na temat tej książki. Na razie wiemy, że wracają Eli Vanto i Krennic, a rodzinna planeta Thrawna jest w niebezpieczeństwie. Ale to nic nowego.

Kolejne książki powinny pojawić się w październiku. Spodziewamy się wielu nowych publikacji, gdyż Lucasfilm zarejestrował książkowe marki „The Mandalorian” i „Jedi: Fallen Order”, a na pewno nie zrezygnują także z jakiejś powieści wprowadzającej do Epizodu IX. Nad czymś chyba pracuje Justina Ireland, gdyż wybiera się w kwietniu do Chicago, a byłoby dziwnie, gdyby po raz trzeci opowiadała o księżniczkach z Lando's Luck.



Jeżeli chodzi o Epizod IX, stratuje powoli giełda nazwisk potencjalnych autorów adaptacji. Wielu fanów liczyło na powrót Jasona Fry, jednak autor książkowej wersji „Ostatniego Jedi” nie jest zainteresowany. Na pewno chętni nie są także James Luceno i Timothy Zahn, gdyż autorzy ci wielokrotnie zaznaczali, że wolą opowiadać własne historie. W grze wciąż jest chociażby Mur Lafferty, która napisała książkowego „Hana Solo”, niektórzy wskazują także na Claudię Gray. Pewnie na informacje o adaptacji przyjdzie nam poczekać do SDCC w lipcu.
KOMENTARZE (19)

Serialowe eldorado plotkowe [Aktualizacja 2]

2019-02-18 18:12:36

W Lucasfilmie cisza, ale w sieci aż huczy od plotek. Tym razem na tapetę poszły nowe seriale, które trafią na Disney+. Są dwa pomysły, które się przewijają w różnych konfiguracjach. Pierwszy związany z trylogią sequeli o Finnie i Poe. Drugi zaś związany z „Hanem Solo” i tu jest mowa o Lando, Qi’rze, Maulu czy Hanie. Trudno w ogóle weryfikować te plotki, raczej są to luźne pomysły, które mają obecnie małe szanse do realizacji. Lucasfilm na ten rok planuje „The Mandalorian”, na przyszły serial o Cassianie. Ich sukces, czy porażka zdefiniuje kolejne seriale na Disney+.

Z drugiej strony właśnie kontynuacja trylogii sequeli na małym ekranie, czy skończenie „Hana Solo” nie jest tak całkowicie bezpodstawne. W każdym razie nie należy liczyć, iż wydarzy się to niebawem. Obecnie Jon Kasdan, czyli osoba najbardziej zabiegająca o sequel „Hana Solo” jest zajęta piątym „Indianą Jonesem”. Co będzie potem, trudno stwierdzić.



Alan Tudyk natomiast zaczął mówić o serialu o Cassianie. Tudyk zagrał K-2SO. Powiedział, że niedawno rozmawiał z Diego Luną i ten jest bardzo podekscytowany tym projektem. Tudyk też. Choć nie mówi tego wprost, zachowuje się jakby nie tylko liczył na angaż, ale był jego pewien. Choć jest to prequel prequela, wiele rzeczy jest już zdefiniowanych. Choćby to, że Cassian przeprogramował K-2SO.

Prawdopodobnie jak w przypadku „The Mandalorian” tak i tutaj coś więcej dowiemy się przy Celebration w kwietniu.

Aktualizacja:. Od wczoraj w sieci pojawiły się dodatkowe pomysły na seriale. Są to seriale o Lei, Rose i kapitan Phasmie.

Aktualizacja 2: Kolejny dzień, kolejne plotki. Tym razem, mowa o serialu o Kenobim. Już kiedyś słyszeliśmy coś takiego, ze może antologie odrodzą się w formie seriali? Więc, kto wie? Może tym razem to dobry strzał?
KOMENTARZE (28)

Toy Fair 2019: LEGO Star Wars

2019-02-16 16:24:05 różne


W ten weekend, w Nowym Yorku, odbywają się targi zabawek. Wśród wystawców jest tradycyjnie także LEGO, które prezentuje m.in. zestawy bazujące na Gwiezdnych wojnach. Większość z nich już widzieliśmy (tutaj i tutaj), ale trafiło się także coś nowego. Przede wszystkim, wreszcie możemy zobaczyć, jak prezentują się klockowe wersje pojazdów z „Resistance”. Jest także jeden zestaw z Epizodu VII.

  • 75240 Major Vonreg’s TIE Fighter
  • Cena: 69.99$




  • 75242 Black Ace TIE Interceptor
  • Cena: 49.99$




  • 75236 Duel on Starkiller Base
  • Cena: 19.99$




    Wiemy już także, czym są nowe zestawy akcji skierowane do młodszych fanów. W każdym znajdują się żołnierze Imperium oraz Rebelii, a także działka i cele, które należy trafić.

    • 75241 Action Battle Echo Base Defense
    • Cena: 59.99$




    • 75239 Action Battle Hoth Generator Attack
    • Cena: 29.99$




    • 75238 Action Battle Endor Assault
    • Cena: 29.99$




      Teraz przechodzimy do kategorii: plotki. W sierpniu pojawić ma się zestaw (z tych większych), w którego skład wejdzie m.in R2-D2. Do droida będziemy mogli podłączyć elektroniczne elementy, aby nim sterować. Nie jest jednak jasne, jak miałoby to dokładnie wyglądać.



      Fani spekulują także na temat nowego UCS-a. Najgłośniej jest o Tantive IV, a po Instagramie od kilku dni krąży powyższe zdjęcie.



      Podobno na Piątek Mocy (04.10) LEGO przygotowało osiem zestawów, z czego sześć powiązanych jest z Epizodem IX. Dwa pozostałe najprawdopodobniej bazują na serialu „The Mandalorian”, ponieważ Lucasfilm markę „Jedi: Fallen Order” zarejestrował na razie wyłącznie w kategoriach gry wideo i książki. Najpewniej zdjęcia tych zestawów zobaczymy latem.
      KOMENTARZE (7)

Taika Waititi o kręceniu serialu

2019-02-06 21:28:52 Slash



Niedawno Taika Waititi udzielił krótkiego wywiadu na temat pracy nad serialem The Mandalorian. Rozwiał tym samym trochę wątpliwości na temat tego jak dużo typowego dla niego klimatu przemycił do serialu. „Gwiezdne Wojny mają kompletnie inny styl niż Marvele. Ton w jakim zostały stworzone pierwsze filmy powinien być przestrzegany przy kolejnych produkcjach. To jest to co lubią fani i należy to respektować. W pewien sposób jest to delikatniejsze określenie na to, że nie można umieścić w produkcji zbyt wielu żartów. Mój styl da się tam delikatnie wyczuć w dialogach i innych elementach."

Taika wypowiedział się również na temat serialu w kontekście niesienia dziedzictwa Boby Fetta „Dla większości dzieciaków, które dorastały wraz z tymi filmami był on [Boba Fett] jedną z ulubionych postaci, mimo iż prawie nie pojawia się w filmach. Sama idea łowców nagród, ich hełmów jest świetna. Zobaczenie takich postaci i możliwość kręcenia z nimi zdjęć to na prawdę świetne przeżycie."

Na koniec reżyser zdradził coś co może mówić o skali serialu i liczbie zatrudnionych statystów. „Scenariusz jest wspaniały. Przyjemnie było nakręcić coś w świecie Gwiezdnych Wojen. Marzeniem każdego dzieciaka było kiedyś choćby zobaczenie szturmowca. Kiedy kręcisz te sceny z 50 lub 60 na raz to jest na prawdę wspaniałe. Uwielbiałem to!"
KOMENTARZE (16)

Nowe zdjęcia z planu od Jona Favreau

2019-01-31 20:50:27

Jon Favreau umieścił ostatnio na Instagramie dwa nowe zdjęcia z planu „The Mandalorian”. Na pierwszym jest pewien droid astrometryczny, przypominający trochę R5-D4, czyli „Czerwonego” lub „Skippy’ego” z „Nowej nadziei. Na drugim gość na planie, a jest nim tym razem Elon Musk.



Wyświetl ten post na Instagramie.

Discussing hyperdrive technology on set.

Post udostępniony przez Jon Favreau (@jonfavreau)


KOMENTARZE (15)

Enklawa i drobne spoilery

2019-01-28 20:52:39


Na początek krótka informacja. Ryan Watson został ogłoszony koordynatorem kaskaderów przy serialu Jona Favreau. Pracował on choćby przy „Wonder Woman”, „300” czy „Piraci z Karaibów: Na krańcu świata”. Wszystko wskazuje, że nad serialem pracuje od dawna.

Dziś czas na małe spoilery do „The Mandalorian”. Nawiązują one do ostatniego newsa, gdzie pisaliśmy, że zbroja głównego bohatera będzie się zmieniać w trakcie. Pojawią się tam elementy zbroi znanych z „Łotra 1” (np. szturmowców śmierci), ale ostatecznie będzie dążyć do tego, by w całości była chromowana. To co jest istotne to fakt, że nasz bohater będzie ją poprawiał i ulepszał. Pomoże mu w tym pewna kobieta, która będzie mieszkała w enklawie Mandalorian. Jej rola w serialu będzie dość podobna do tej jaką ma Q w Bondzie.

Enklawa ma nam ukazać także kulturę Mandalorian. Serial będzie mieć premierę jesienią, zobaczymy go na Disney+. Oficjalnej zajawki spodziewamy się na Celebration.
KOMENTARZE (11)

Oficjalna zapowiedź „The Mandalorian” w kwietniu

2019-01-19 07:59:54


Wygląda na to, że pierwsze zdjęcia i filmiki, a może nawet jakiś zwiastun serialu „The Mandalorian” zobaczymy 11 kwietnia. Składają się na to dwie rzeczy. Pierwsza to oczywiście Celebration, tam spodziewamy się panelu o nowym serialu aktorskim, a może nawet obu serialach (także tym o Cassianie). Druga rzecz to Disney zapowiedział prezentację platformy Disney+ dla inwestorów właśnie na 11 kwietnia. Mają wówczas pokazać też zajawki nowych produkcji.

MakingStarWars publikuje nowe plotki o serialu Jona Favreau. Teraz podobno jest mowa o tym, że serial został osadzony jakieś pięć lat po „Powrocie Jedi”. Okręt głównego bohatera ma się podobno nazywać „The Razorcrest”, choć tu nie ma pewności czy to nazwa statku, czy raczej nazwa typu, podobnie nie wiadomo, czy to „The” na pewno występuje w nazwie. Sam okręt jakoby pochodzi z czasów „Wojen klonów”, zobaczymy na ile będzie stylizowany.

Jednym z elementów tego statku będzie komora do zamrażania w karbonicie. Sugerują też, że odcinki będą trwały około 40-45 minut (a ma być ich w sumie 8).

Inne zebrane plotki sugerują, że być może droid, którego pokazał nam Jon to nie jest IG-88, a IG-11. Podobno w serialu pojawi się Zuckuss, a także wiele obcych ras z klasycznej trylogii jak devaronianie, nikto, trandoszanie, ugnaughci czy nawet jawowie. Zbroja Mandalorianina będzie się zmieniać w trakcie serialu, zobaczymy jak ją ulepsza. Końcowa ma być srebrna.

Premiera oczywiście jesienią, na Disney+.
KOMENTARZE (26)

Redakcyjne podsumowanie roku 2018

2019-01-15 22:47:51



Jak co roku mamy dla Was podsumowanie minionych 12 miesięcy. Oto nasze opinie na temat wydarzeń związanych ze Star Wars w 2018.

12. Powstaje Star Wars Jedi: Fallen Order, ale jak na razie posucha na rynku gier

Lord Sidious: Nie, no jeszcze Ossus dodali w TORze, ładne widoczki, zupełnie jakby na Jedhie się wzorowali.

Burzol: Nie mogę uwierzyć, że minął rok, a ja mogę napisać dokładnie taki sam komentarz o marnym stanie gier wideo spod znaku Star Wars, jak ostatnio. Od roku nic się nie zmieniło?! Chcemy więcej gier SW!



11. Premiera „Resistance"

Lord Sidious: Wciąż czekam na „Ruch Oporu przerobiony”.

adam: Wciąż nie rozumiem, o co ludzie mają problem. To fajna, kolorowa bajka o pilotach. Mam drobne problemy z dynamiką, ale da się oglądać. Nie wszystko w Star Wars musi być mhroczne. Bardzo cieszę się, że Lucasfilm nie zmienia strategii i będzie drugi sezon.

Burzol: Cieszy, że już w następnym sezonie po zakończeniu „Rebels”, Lucasfilm gotowy był pokazać nowy serial animowany. „Resistance” to całkiem niezła animacja, z potężnym potencjałem na przyszłość. A także ciekawe łączenie z resztą opowieści dziejących się w tamtym czasie. Choć faktycznie dynamika narracji jest tu dużo bardziej spokojna, niż pozostałe seriale Star Wars. Ale żarty z Kazudy mnie śmieszą!


10. Posucha na rynku książkowym

Adakus: Błędem Lucasfilm Story Group jest rezygnacja z tworzenia serii powieściowych. Kiedyś każdy fan czytelnik nie mógł się doczekać kolejnego tomu „Dziedzictwa Mocy” czy „Przeznaczenia Jedi”, teraz brakuje tego uczucia niecierpliwości, jakim było wyczekiwanie na dalsze losy ich bohaterów. Aktualnie dostajemy powieści niespodzianki i tyle.

adam: Uroboros drugi rok z rzędu robił sobie jaja, w dodatku nie tylko nie wyciągnął do niedawna wniosków, a jeszcze niesympatycznie odpowiadał na krytykę. Za granicą też bieda, ale 2019 już teraz zapowiada się o wiele lepiej.


9. „Kolekcja Komiksy Star Wars" w Polsce

Adakus: Przyznam że nie kupuje tej serii, ale cieszy mnie fakt, że wielu młodych stażem fanów ma okazję poznać legendarne komiksy. A i weterani mają szansę, by poznać to, co nie było jeszcze wydane w naszym języku.


8. Rozpoczęcie prac nad Epizodem IX

Lord Sidious: Najgorsze w przypadku Abramsa jest to, że nie potrafi się bawić z fanami. Niby jest dużo tych przecieków, ale to wszystko jest takie tajemnicze. Za to film będzie dobry, Abrams poniżej pewnego poziomu nie schodzi, więc czekam. No i liczę na rycerzy/rycerki Ren.

adam: Sequele nie przebiją Oryginalnej Trylogii, ale wygląda na to, że Star Wars w kinie może prezentować jakiś poziom, a nie tylko bezmyślne akrobacje z mieczami świetlnymi i “skomplikowaną” fabułę, z której rozumienia cieszą się dziesięciolatki.

Adakus: Pójdę do kina z obowiązku fana… na Moc, jak to brzmi.

Burzol: No właśnie, jak słusznie LS zauważa, nie ma żadnej zabawy z Jeffrey Jacobem, same sekrety i tajemnice, ani książek i komiksów wprowadzających do nowego filmu, ani nawet jednego zdjęcia z planu. Nie mogę się doczekać tego kwietnia, żeby zaczęli nam sprzedawać ten nowy film. Ale JJ ma wyczucie, robi zazwyczaj dobre filmy, więc nadzieję można mieć.

Rusis: Jest Abrams jest szansa na udane zwieńczenie trylogii. Jestem dobrze nastawiony do tego filmu, choć chciałbym aby sposób jego promowania podczas prac był inny. Za dużo tajemnic wokół produkcji, za mało zabawy z fanami. Lepiej to wychodziło w przypadku spin-offów.


7. Koniec „Rebels”

Lord Sidious: Ufff. Teraz czekam na Disney+ i łyknę serial w całości, żadnego czekania na sezony.

Adakus: Nie zainteresował mnie, więc lepiej dla mnie.

adam: Na początku nie przekonało mnie zakończenie ale rozumiem że sprawy typowo rebelianckie rozwiązano w sezonie trzecim. Teraz trzeba było pokazać jak skończą się losy głównych bohaterów - i co robili podczas Oryginalnej Trylogii.

Burzol: Finał Rebels był epicki, ale niestety niewystarczający. Niby całkiem ładne zakończenie serialu, z drugiej strony parę wątków zakończyło się dziwnie...albo się nie zakończyło w ogóle. Ostatecznie w mojej opinii „Rebels” to niezły serial animowany, który nigdy nie dotarł do wybitności “The Clone Wars”.


6. Zapowiedź nowej serii filmów Star Wars (David Benioff i D.B. Weiss)

Lord Sidious: To jest taka zapowiedź WOW. Abrams wraca, a teraz to. Wierzę w ten projekt i myślę, że panowie przygotują nam naprawdę niezłą rozrywkę. Błagam zróbcie jeszcze spin-offa wg Tarantino. On się pomylił, chciał robić Star Wars, nie Star Trek.

Adakus: Trudno mi tutaj cokolwiek wyrokować, bowiem obaj panowie przyzwoicie adaptują materiał już znany, ale czy będę w stanie stworzyć coś naprawdę świeżego, czego jeszcze nie widzieliśmy w kinie z logiem Star Wars. Zobaczymy, to moja pierwsza nadzieja.

Burzol: Będzie mi łatwiej się podekscytować nowym projektem Star Wars gdy dowiemy się o czym on ma być. Czy to jakieś opowieści ze Starej Republiki? Kroniki Akademii Jedi? Remake Starej Trylogii? Niech powiedzą to wtedy zadecyduję czy warto się ekscytować.

Rusis: Dwóch twórców, którzy się świetnie sprawdzili przy ekranizacji prozy Martina. Liczę na to, że i z SW podołają.


5. Ruskie trolle, hejterzy i Kelly Marie Tran.

adam: Nie podobał Ci się film, a nie jesteś ruskim botem, to nie znaczy, że takie nie istnieją. I dajcie sobie już spokój. Każdy wyraził swoją opinię, więc skończcie gdzie się da pisać, jaki The Last Jedi jest badziewny, tylko po to, by uniemożliwić innym cieszenie się filmem.

Lord Sidious: Problem chyba jest nie to, że ktoś wyraża opinie o filmie, czy częstotliwość tego, co robi, a kwestia agresji, braku tolerancji innego zdania i wojowanie na komenty. Tego nie da się niestety zaszufladkować tylko do grupy hejterów czy rosyjskich trolli. Zakazywanie komukolwiek wyrażania opinii tylko dlatego, że nie podoba się ona innym i przez to nie mogą się tym cieszyć to już jest jakieś kuriozum. Ludziom nie podoba się „Han Solo” bo to randomowa przygoda i nie czują tego, ok. to nie powód, bym miał z tymi ludźmi nie rozmawiać, także o „Hanie Solo”. Ich opinia nie ma praktycznie żadnego wpływu to, czy kolejny seans filmu Howarda będzie podobać mi się mniej czy bardziej. Niestety z jakiegoś powodu w przypadku „Ostatniego Jedi” tak to nie działa i jeśli komuś się coś nie podoba to jest z automatu hejterem. W tym widzę problem. Podobnie jak w tym, co ludzie wyprawiali z Kelly Marie Tran. Myślę, że cały ten syf sprawił, że z mieszanej oceny (nieobiektywnej wg wielu komentujących bo nie zjechałem filmu do końca, a jednocześnie dostrzegam jego duże wady) przeszedłem do negatywnej.

Burzol: Tak jak mam niesmak po „Ostatnim Jedi”, tak samo mam niesmak po internetowych dyskusjach o „Ostatnim Jedi” (na szczęście rozmowy na żywo o tym filmie były całkiem udane). Najbardziej jestem ciekaw czy Epizod 9 zrobi cokolwiek, żeby ukoić ból tych, którym Epizod 8 sprawił przykrość.

Rusis: Każdemu może się film nie podobać lub podobać, kwestia gustu. Natomiast brak tolerancji dla odmiennego zdania stał się mam wrażenie nowym standardem w wielu okołofilmowych dyskusjach i nad tym ubolewam. A już całkowicie niedopuszczalne jest atakowanie ludzi, którzy po prostu robili swoje na planie - jak Kelly Marie Tran.


4. „The Clone Wars" wraca

Adakus: No i fajnie, może znowu obejrzę jakąś animację Star Wars.

adam: Czekam z sentymentu. Fajnie, że będą nowe odcinki TCW, ale czas aby niektórzy dorośli i zrozumieli, że to wcale nie jest specjalnie wybitne. Dobre, nawet bardzo, ale nie bez wad.

Burzol: Bardzo się cieszę na powrót Wojen Klonów. Uważam, że momentami to BYŁ wybitny serial, dużo ciekawszy niż to co oferowały nam prequele. W nowym powrocie klonów nie liczę jednak na jakieś szczególnie rewolucyjne opowieści, chciałbym raczej fajnego wprowadzenia do wydarzeń z „Zemsty Sithów”.


3. Zapowiedź serialu o Cassianie Andorze

Adakus: Akurat ta postać w „Łotrze” była niejednoznaczna, dobrze rozpisana, co daję mi drugą nadzieję na ujrzenie wartościowego i wyróżniającego się materiału.

Lord Sidious: Poczekamy zobaczymy.

Burzol: Jeżeli wraca Diego Luna do tej roli to ja się cieszę. Nawet jeśli to opowieść, której zakończenie i tak znamy.


2. „The Mandalorian" - start pracy nad pierwszym serialem aktorskim

Lord Sidious: Jestem pod wrażeniem jak fajnie Favreau bawi się mediami społecznościowymi. Podobnie jak to robił Ron Howard. Mnie to kupuje. Czasem coś wrzucą, przypominają się. Chciałbym więcej, ale kupuję takie akcje jak to z Willrowem Hoodem. Niby ukrywają główny kontent, ale jednocześnie dają coś w zamian, co wymaga prześledzenia zasobów i łączenia pewnych faktów.

Adakus: Seriale live-action to w końcu jakaś forma świeżości w uniwersum, przynajmniej jako medium odbioru. Jak zwykle mam nadzieję na dojrzalszą i wciągającą historię. To ta moja trzecia nadzieja, bo więcej nadziei już nie pamiętam... a nie była... ta w 1977 roku ;).

Burzol: Skoro już o czymś muszą kręcić serial aktorski, to może i dobrze, że o jakimś nowym mando. Ciekawi mnie obsada i ekipa tego filmu, cieszy “awans społeczny” Dave’a Filoniego. Dobrze, że to nie serial o Bobie.

Rusis: To jest dla mnie najważniejsza informacja roku. Na serial aktorski Star Wars czekałem od wielu lat, w końcu coś w tym temacie się ruszyło.


1. Premiera „Hana Solo".

Lord Sidious: Bardzo żałuję, że „Han Solo” nie miał premiery w grudniu. Pewnie utopiłby Mary Poppins Aquamanem, a tak niestety zbyt dużo negatywnych rzeczy skupiło się wokół tamtego filmu i nie zaistniał w świadomości szerokiej publiczności. Randomowa przygoda “Hana Solo” nie jest czymś, co koniecznie trzeba oglądać w kinie. Rozumiem to, i boleję nad tym, bo wiele osób nie dało temu obrazowi szansy. Ja byłem kilkanaście razy i pewnie poszedłbym jeszcze raz, bo mnie film Howarda się super podobał. A to co najbardziej mi się podoba to umiejętność wprowadzenia nowych, postaci, świetnie nakreślonych i jeszcze lepiej zagranych. Dryden Vos, Tobias Beckett, Qi’ra czy L3 niesamowicie rozszerzyli gwiezdny światek. Tych dwóch pierwszych panów chętnie bym zobaczył w jakimś spin-offie albo ew. serialu.

Adakus: Jak zwykle coś musiało się zepsuć. Tak jak połowa czasu filmu jest wyśmienita, tak ta druga zalatuje modnymi aktualnie trendami w kinie i na dodatek źle rozwiązanymi pomysłami. Mam jednak nadzieję, że ujrzymy przygody młodego Solo i Chewiego w formie serialu, bo to aż prosi się o kontynuację.

Burzol: „Han Solo" to mój ulubiony film Star Wars ze studia Disneya. To powrót do Nowej przygody, kinowego wesołego rollercoastera, przepełnionego fascynującymi postaciami i brawurowymi scenami pościgów. Film, który choć u podstaw swojego istnienia nie był szczególnie potrzebny fanom, ani masowym widzom, ale dzięki fantastycznej formie, czyli idealnemu połączeniu humoru i akcji, potrafił zawładnąć moim sercem. „Han Solo" to jest też film, który pewnie już na zawsze będzie mi się kojarzył z porażką marki Star Wars. Jestem przekonany, że słabe wyniki finansowe zatrzymały kilka nowych projektów w Lucasfilm. Na koniec, „Han Solo” to film, który przełamał tabu, udowodnił, że można wziąć tak klasyczną rolę jak Han Solo, dać ją nowemu aktorowi i ten zagra ją w zupełnie nowy świeży sposób, który wcale nie odstaje mocno od klasycznej wielbionej kreacji Harrisona Forda. Moim zdaniem Alden Ehrenreich jest fantastyczny w "Hanie Solo" i mam nadzieję, że wróci jeszcze do tej roli w przyszłości.

Rusis: „Han Solo" jako film mi się bardzo podobał. Natomiast brakowało mi wokół niego celebracji premiery takiej jaka związana była z poprzednimi produkcjami. Premiera filmu wyglądała jakby Disney sam się go lekko wstydził i chciał jak najszybciej o nim zapomnieć. Bez większej reklamy, bez zaangażowania.


KOMENTARZE (12)
Loading..