TWÓJ KOKPIT
0

The Mandalorian :: Newsy

NEWSY (635) TEKSTY (72)

<< POPRZEDNIA     NASTĘPNA >>

„The Mandalorian” najpopularniejszym serialem Disney+

2022-07-26 20:10:05

Zaczynamy od statystyk. Ostatnio sporo było o sukcesach „Obi-Wana Kenobiego”. Wg danych Nielsena, pięć pierwszych odcinki w USA to 3,3 miliarda obejrzanych minut serialu. W ciągu 4 pierwszych tygodni od premiery „The Mandalorian” to „zaledwie” 2,5 miliarda obejrzanych minut.

Tyle jeśli chodzi o statystyki, ale ważny jest kontekst i co z niego wynika. Po pierwsze długość odcinków. Cztery pierwsze odcinki „The Mandalorian” to 148 minut (39, 31, 37 i 41). W przypadku „Obi-Wan Kenobi” to aż pięć odcinków i 213 minuty (53, 39, 45, 36, 40). Więc minuta „The Mandalorian” w ciągu czterech pierwszych tygodni jest warta prawie 17 milionów obejrzanych minut, podczas gdy „Obi-Wana” 15,5 miliona.

Jeszcze ciekawszy jest zasięg Disney+. Między premierą „The Mandalorian” a premierą „Obi-Wana Kenobiego” podwoiła się praktycznie ilość gospodarstw mających abonament. To czyni „The Mandalorianina” zdecydowanie najpopularniejszym serialem na Disney+. Sezon pierwszy to obecnie 5,3 miliarda minut, zaś sezon drugi to aż 8,3 miliarda obejrzanych minut.



Trochę inaczej podchodzi do tych danych Parrot Analytics. Twierdzą oni, że wg ich wyliczeń sezon 1 „The Mandalorianina” jest popularniejszy od drugiego (i tym samym najpopularniejszym serialem Disney+). Tu prawdopodobnie wchodzi w grę metodologia. Nielsen, jak pamiętamy, zalicza cały serial do sezonu drugiego, gdy już ten drugi zaczął wychodzić. Więc jak ktoś zaczął od przypomnienia, to zwiększał oglądalność drugiego sezonu. Oba źródła wskazują jednak, że „The Mandalorian” to póki co perła w koronie Lucasfilmu.

Tymczasem „Total Film” rozmawiał z aktorami o trzecim sezonie. Pedro Pascal wspomniał, komentując fragmenty pokazane na Celebration, że jeśli nawet Din Djarin musi stać się przywódcą, jest bardzo niechętny by to robić. Jednocześnie aktor dodaje, że chyba nie ma nic bardziej ciekawego, niż bohater, który musi poznać do czego jest zdolny.

Katee Sackhoff mówiąc o tym, gdzie zobaczymy Bo-Katan w trzecim sezonie, zdradziła, że zawsze, gdy ma się cel i się go nie osiągnie, trzeba zmienić priorytety. Mówiła też o interakcji z Grogu, która jest dla niej jako aktorki, bardzo zabawnym przeżyciem na planie.

Trzeci sezon „The Mandalorian” zadebiutuje na Disney+ w lutym.
KOMENTARZE (6)

Plotki o „Skeleton Crew”

2022-07-21 17:24:33

Na początek zaczniemy od oficjalnej wiadomości. Jak donosi Hollywood Reporter, znamy budżet pierwszego sezonu serialu „Skeleton Crew”. To 136 milionów USD. Zakładając, że dostaniemy 6 – 8 odcinków, to prawdopodobnie budżet pojedynczego to okolice 20 milionów USD. Koszt pojedynczego odcinka „The Mandalorian” zamykał się w granicach 12-15 milionów USD. Budżety „Księgi Boby Fetta” i „The Mandalorian” sięgały 100 milionów USD, „Obi-Wana Kenobiego” – 90 milionów USD.

Warto dodać, „Skeleton Crew” dostało 20 milionów USD kredytu podatkowego od stanu Kalifornia, za inwestycję w tamtejszy przemysł. Niemniej jednak będzie to najdroższy serial gwiezdno-wojenny. Z jednej strony odpowiada za to inflacja, z drugiej wynagrodzenie twórców.

Jak donosi Bespin Bulletin, do projektu prawdopodobnie dołączył Jaleel White, najbardziej znany dotychczas jako gwiazda sitcomu z lat 90. – „Family Matters”. Wystapił także w kilku innych serialach. Tak prawdę mówiąc nie wiadomo, do którego projektu dołączył. Najprawdopodobniej jest to właśnie „Skeleton Crew” lub „Ahsoka”, ew. „The Acolyte”.



Na razie wiemy, że za serial odpowiadają Jon Watts i Christopher Ford, a producentem jest Jon Favreau, gwiazdą zaś Jude Law. Premiera pierwszego sezonu gdzieś w 2023 na Disney+.
KOMENTARZE (10)

Grogu plagiatem? I spoilery do trzeciego sezonu „The Mandalorian”

2022-07-20 19:28:01



Zaczynamy od ciekawostki, czyli zarzutów postawionych publicznie serialowi „The Mandalorian” i jego twórcom. Otóż reżyser Joe Dante, twórca filmu „Gremliny rozrabiają” (1984) pracuje obecnie nad serialem animowanym „Gremlins: Secrets of the Mogwai” (w którym swoją drogą głosu jednej z postaci użycza Ming-Na Wen). Przy okazji Dante udzielił też wywiadu, w którym oczywiście była mowa o gremlinach. Joe stwierdził, że kluczem do długowieczności filmów o gremlinach jest właściwie jeden bohater, Gizmo, który w gruncie rzeczy jest jak dziecko. Następnie dodał:

Co prowadzi mnie, oczywiście, do tematu Baby Yody, który jest kompletnie ukradziony i zwyczajnie skopiowany. Bezwstydnie, tak myślę.

Tu warto dodać, że Yoda, który był bezpośrednią inspiracją Grogu, powstał przed gremlinami. Natomiast sam Joe Dante mógł by się pochwalić pewnymi inspiracjami. Jeden z jego pierwszych filmów – „Pirania” (1978) uchodził za dzieło mocno przypominające „Szczęki” (1975) Stevena Spielberga.



Z innych wieści, Carl Weathers powiedział, że występuje w kilku odcinkach trzeciego sezonu, z których parę reżyseruje Rick Famuyiwa (który jest teraz także jednym z producentów serialu), którego bardzo ceni. Sam aktor zachwala również trzeci sezon (nie po raz pierwszy), podobno bohaterowie mają się tam rozwinąć.

I tu dochodzimy do najciekawszego, czyli wycieku spoilerów, które niedawno pojawiły się w sieci. Jak zwykle w takich przypadkach, gdy źródłem jest ktoś, kto zna przypadkiem kogoś, należy być ostrożnym i traktować poniższe doniesienia bardziej w kategorii spekulacji. Ale gdy nie ma oficjalnych wieści, to na bezrybiu i rak ryba.

Podobno Greef Karga będzie miał problemy z kartelem handlującym przyprawą. Będą oni próbowali sprzedawać ją na Nevarro. Za nimi ma stać jeszcze ktoś, kto na razie nie zostanie ujawniony.

W jednym z odcinków Grogu i Din odwiedzą granicę Nieznanych Regionów, tam wysoki mężczyzna w kapturze ma zdradzić Dinowi lokalizację planety z przedstawicielami gatunku Yody. Będzie to dość dziwny odcinek. Nie będzie to planeta z której pochodzą ci obcy, raczej planeta na której mają kolonię przedstawiciele tego gatunku wyznający Ciemną Stronę. Będą blado zieleni, nie będą mówić i mają mieć niebieskie oczy. Nazywani są „pijącymi czerń”, gdyż piją zatruty, czarny rosół. Ten mężczyzna ma powiedzieć Dinowi też o dziwnym statku kosmicznym, jakiego nikt jeszcze nie widział, który powoduje, że inne okręty znikają. Oczywiście przestrzeże ich przed nim.

Boba Fett będzie postacią drugoplanową w tym sezonie. Ma być w ponad połowie odcinków. Dzieci Straży mają strzelać do Boby i Santo oraz Tuskenów (już gdzieś w drugim odcinku). Scena jest na Tatooine, nie na Mandalore. Zbrojmistrzyni i Paz mają się ukrywać przed Strażą w jaskini w okolicy, gdzie Obi-Wan Kenobi znalazł Luke’a w „Nowej nadziei”. Tuskeni poskarżą się Bobie, że przeszkadza im obecność Mandalorian. Boba ma pokonać kilku członków Straży swoim gaffi, zaś Czarny K walczyć z Pazem. Fennec będzie zajmować się pilnowaniem biznesu, gdy Boba zniknie. Mandalorianom będzie przeszkadzać, że Boba nosi zbroję, a jest klonem, ale w końcu mają się dogadać.

Christopher Lloyd i Keith David grają dwóch wodzów klanów Mandalorian, którzy będą mieć posłuch u Bo-Katan.

Ray Stevenson (czyli legendarny legionista Tytus Pullo z serialu „Rzym”), ma zagrać w „Ahsoce”, ale będzie też głównym szwarccharakterem trzeciego sezonu. Gra imperialnego Mandalorianina (ale to nie Gar Saxon), admirała który strzeże ze swoimi oddziałami Kopalni na Mandalorze. Podobno ma zabić jednego z ulubionych bohaterów.

Zaś jeśli chodzi o powroty, to jest tu już prawdziwa wyliczanka. Jakoby mają się pojawić Rex, Wolffe, Sabine, Ahsoka, Fenn Rau, Axe Woves, Hera, Kallus i Zeb.

Dokrętki do trzeciego sezonu trwają. Zobaczymy go na Disney+ w lutym.
KOMENTARZE (6)

„Księga Boby Fetta” z drugim sezonem?

2022-07-19 17:15:42

O potencjalnie kolejnym sezonie „Księgi Boby Fetta” słyszeliśmy już parę razy. Gotowość wyrażali aktorzy. Ming-Na Wen później przyznała, że jednak nie słyszała nic konkretnego, zaś Temuera Morrison sugerował nawet, że Boba mógłby szukać Mace’a Windu. Jak pamiętamy aktor, oczekiwał innego Boby Fetta, niż dostaliśmy.

Tymczasem w sieci pojawił się plakat reklamujący Disney+ w Argentynie. W dniach 12-14 lipca odbyła się tam impreza, na której promowano między innymi serwis streamingowy Disneya i „Gwiezdne Wojny”. W przypadku „Księgi Boby Fetta” napisane jest, że pierwszy sezon jest już dostępny, drugi pojawi się już wkrótce.



Na chwilę obecną nie ma żadnej oficjalnej informacji o drugim sezonie. Obecnie jak wiemy trwają dokrętki do trzeciego sezonu „The Mandalorian”, zdjęcia do „Ahsoki”, a także do „Skeleton Crew” (który nie wiadomo jak będzie powiązany z tymi serialami, ale Jon Favreau też jest tam producentem). Co więcej, ani „Ahsoki”, ani „Skeleton Crew” nie reklamują, a „Księgę Boby Fetta” już tak? Więc albo faktycznie zdjęcia ruszą niebawem, albo mamy tu do czynienia z błędem drukarskim lub mistyfikacją.

Na razie pozostaje uzbroić się w cierpliwość i czekać, aż Disney oficjalnie skomentuje sprawę. W teorii w weekend będzie San Diego Comic-Con, ale my pewnie będziemy musieli poczekać do września i D23 Expo.

Pierwszy sezon „Księgi Boby Fetta” można już oglądać na Disney+.
KOMENTARZE (8)

4 nominacje do Emmy dla „Księgi Boby Fetta”

2022-07-14 19:47:24



Ogłoszono nominację do 74. nagród Emmy. Aż w czterech kategoriach nominowano „Księgę Boby Fetta”. Jedną dostał serial „Wizje”. „Obi-Wan Kenobi” jest zbyt nowym serialem, więc nie załapał się na tę edycję. Rozdanie nagród już 12 września.

Pierwsza kategoria to najlepsze efekty wizualne w sezonie lub filmie. Nominowani zostali: Richard Bluff, Abbigail Keller, Paul Kavanagh, Cameron Neilson, Scott Fisher, John Rosengrant, Enrico Damm, Robin Hackl i Landis Fields.

W kategorii najlepszego montażu dźwięku nominowano odcinek szósty, a jesli chodzi o osoby nominację otrzymali: Matthew Wood, Bonnie Wild, David Acord, Angela Ang, Ryan Cota, Benjamin A. Burtt, David Collins, Alyssa Nevarez, Stephanie McNally, Margie O’Malley, Andrea Gard i Sean England.

Za kostiumy nominowano odcinek pierwszy oraz: Shawna Trpcic, Julie Robar i Areayl Cooper.

Za koordynację kaskaderów nominację dostał: JJ Dashnaw.

W przypadku „Wizji” nominowano odcinek „The Duel” w kategorii najlepsza krótkometrażowa forma animowana.

„Wizje” i „Księgę Boby Fetta” można już oglądać na Disney+. W przypadku „Wizji” zapowiedziano już drugi sezon. W przypadku „Księgi Boby Fetta” jeszcze nie, ale zobaczymy jak to będzie wyglądało po trzecim sezonie „The Mandalorian”.
KOMENTARZE (3)

Carl Weathers o trzecim sezonie „The Mandalorian”

2022-07-11 17:35:47



Carl Weathers w rozmowie z Empire wspominał o trzecim sezonie „The Mandalorian”. Porównał go do swojej pracy w odcinku Oblężenie, który wyreżyserował. Przede wszystkim w nowym sezonie będzie więcej akcji, ale też akcja będzie inna, perspektywa ma być bardziej rozwinięta. Sezon będzie bardziej różnorodny, mamy mieć wiele różnych historii, co zdaniem aktora i reżysera jest dobre.

Doceniał także to, że ma możliwość rozwijać się jako reżyser. „The Mandalorian” jest jego zdaniem dość specyficzny, różnorodny, jednocześnie nie jest to typowy odcinkowy serial. Wspomniał także o nowym stroju Greefa Kargi, dziękując za niego kostiumologom.



Wspominaliśmy o dokrętkach i tym, że Katee Sackhoff zrezygnowała z konwentu. Teraz zrobiła to Ming-Na Wen, która także musiała odwołać swój przyjazd ze względu na pracę. Czyżby też wracała w trzecim sezonie? Czy może raczej bierze udział w innych zdjęciach – „Ahsoka”, albo „Skeleton Crew”? Nie wiemy.

W sieci pojawiły się też przecieki (lub fanowskie przypuszczania, trudno stwierdzić) dotyczące trzeciego sezonu. Wg nich moff Gideon ucieknie z więzienia, Din ruszy do walki o Mandalorę. Bo-Katan będzie mu pomagać, ale go zdradzi. Na Mandalorze zobaczymy Mando kultystów. Grogu ma mieć własną przygodę. Boba Fett pojawi się razem z rankorem. Pojawi się też Cobb Vanth. Ale wątku Mandalory w tym sezonie nie skończą. Czy czeka nas kolejny spin-off czy czwarty sezon, zobaczymy. O ile oczywiście te przecieki są czegoś warte.

Trzeci sezon zobaczymy na Disney+ w lutym.
KOMENTARZE (2)

Dokrętki do trzeciego sezonu „The Mandalorian”

2022-07-05 21:57:43

Wyglądało już, że prace nad trzecim sezonem „The Mandalorian” przeszły w stan postprodukcji. Na Celebration nawet pokazano fragmenty serialu (niestety tylko tam). Tymczasem okazuje się, że ekipa wróciła na plan, kręcone są dodatkowe sceny (lub duble). Tak przynajmniej twierdzi Bespin Bulletin, ale studzą oni też emocje. Całość mogła być planowana dużo wcześniej..

Zdradziła to Katee Sackhoff na swoim Instagramie. Aktorka, która odgrywa rolę Bo-Katan Kryze, zamieściła post, w którym przeprasza, że nie pojawi się na Fan Expo w Denver. Wspomniała, w wideo, że pracuje aktualnie nad pewnym, wyczekiwanym serialem, który znamy i kochamy. Tak każe obyczaj.



Niby można było brać pod uwagę serial „Ahoska”, ale tu jeszcze go nie znamy. Natomiast Bespin Bulletin sugeruje ponadto, że część scen do trzeciego sezonu mogła być planowana na lipiec i sierpień. Jedną z przyczyn pewnie była nieobecność Pedro Pascala, który kręcił „The Last of Us” i w rezultacie nie było go na planie „The Mandalorian”.

Przypominają też wypowiedź Giancarlo Esposito z kwietnia. Wówczas mówił, że ma jeszcze parę rzeczy do zrobienia i sugerował lato. Relacjujące strony internetowe sugerowały, że mówił o Gideonie i premierze w lecie, teraz Bespin podaje interpretację, że może chodziło jednak o samego aktora i dodatkowe sceny do nagrania w lecie?

Trzeci sezon na Disney+ zadebiutuje w lutym.
KOMENTARZE (3)

Jak miał wyglądać film „Obi-Wan Kenobi”?

2022-06-29 17:27:07

Finał „Obi-Wana Kenobiego” już za nami. Warto chwilę poświęcić wynikom. Zdaniem Samba TV, którzy mierzą oglądalność przeszło 3 milionów domów w USA, aż 1,8 miliona z nich obejrzało finał serialu w ciągu pierwszych pięciu dni. To wynik o 20% lepszy niż miała „Księga Boby Fetta”. Dla porównania pierwszy odcinek w analogicznym czasie obejrzano w 2,14 miliona domów, co było najlepszym wynikiem na Disney+ do tej pory.

W Polsce w pierwszym tygodniu działania Disney+, „Obi-Wan Kenobi” był najczęściej oglądanym serialem. Na drugim miejscu był „The Mandalorian”. „Księga Boby Fetta” nie zakwalifikowała się do pierwszej dziesiątki.

Jest też kilka nowych plakatów.



Stuart Beattie jeden ze scenarzystów, opowiedział swoją historię związaną z „Obi-Wanem Kenobim”. Jak pamiętamy serial przeszedł z jego rąk do Hosseina Aminiego, a następnie do Joby’ego Harolda. Stuart przyznał, że pracował nad scenariuszem do filmu o Kenobim przez prawie rok. Jednakże po premierze „Hana Solo” stało się jasne, że Lucasfilm nie chce kolejnych filmów. Projekt zatrzymano, Beattie opuścił pokład, a ostatecznie prace już na serialem przejął Harold, który bazował na scenariuszu Beattiego, dlatego on też jest wymieniony wśród scenarzystów.

Jednak Beattie pracując nad filmem przekazał Lucasfilmowi pomysł nie na jedną produkcję, ale na trzy. Chcieli pokazać w nich różne aspekty ewolucji postaci Obi-Wana stającego się Benem, którego znamy z klasycznej trylogii. Kenobim, który dla dobra sprawy daje się łatwo pokonać. To co, widzieliśmy w serialu, to zaledwie pierwszy film. Swoją drogą o trylogii o Kenobim pisaliśmy w w 2014, wówczas nikt jednak nie traktował tego aż tak poważnie.

Drugi film miał pomóc Benowi zmierzyć się ze śmiertelnością. Miał być w nim więcej Qui-Gona, który miał zaszczepić Kenobiemu pomysł, że być może kiedyś będzie musiał się poświęcić. Ben miał zareagować na to sceptycznie. Natomiast w przypadku drugiej i trzeciej części nie powstały scenariusze, były to raczej pomysły. Stuart jest zadowolony, że choć to zrealizowano i że jest wymieniony w napisach, ale jak mówi, chciałby zobaczyć te filmy.

Jeśli chodzi o Revę, to ciekawy artykuł można znaleźć na The Direct. Według ich informacji Reva znalazła się już w scenariuszu Beattiego, ale było tam kilka różnic. Nie wiedziała, że Anakin to Vader. Miał ją zranić, ale nie zabić, zostawić tylko by umarła. Więc Reva bardzo szybko uwierzyła w historie o tym, że rada Jedi chciała przejąć władzę i że była całym złem. To Kenobi powiedział jej kim jest Vader i wówczas otwierają się jej oczy. Mieliśmy dostać całą historię jej odkupienia, w której od osoby ogarniętej obsesją zabijania Jedi (których uważała za największe zło w galaktyce), postanawia ocalić Kenobiego, skłamać Vaderowi, że go zabiła, a ostatecznie zginąć z jego rąk. Reva miała szukać Kenobiego przez dużą część serialu, ale jednocześnie zmagać się z własnymi demonami.

Beattie nie chciał mieć innych inkwizytorów w serialu. Głównym złym miał być Vader, ale potrzebował jeszcze kogoś innego, dlatego powstała Reva. No i Stuart rozumiał, że pojedynku Vader – Kenobi nie można wygrać. Chciał dać Obi-Wanowi zwycięstwo, pozwolić mu odkupić kogoś. To nie wchodziło w grę z Anakinem. Reva była idealna.

Beattie odniósł się także do podobieństw do gry „Jedi: Upadły zakon”. Swój scenariusz pisał w 2017, nie było wówczas jeszcze tej gry. Ale gdy w nią zagrał, to zobaczył wiele podobieństw. To raczej przypadek. Dodał też, że zastanawiał się nad użyciem Cody’ego, ale ostatecznie porzucił ten pomysł.

Czy będzie drugi sezon? Tu jest coraz ciekawiej. Kathleen Kennedy ponownie przyznała, że planowali, że będzie to ograniczony serial, ale skoro się podobał i ludzie chcą więcej Obi-Wana, na pewno rozważa głos fanów. I jeśli będzie powód by to zrobić, to zrobią to. Deborah Chow wypowiedziała się bardzo podobną formułką, twierdząc, że ta opowieść jest zamknięta. Ale teraz mogą iść dalej i jeśli będzie rzeczywisty powód, by kontynuacja miała powstać, to...

Liam Neeson przyznał, że nie chciał, by ktoś inny zagrał Qui-Gona. No i chciał pokazać swój szacunek wobec George’a Lucasa i świata, który stworzył. A dodatkowo przyjaźni się z Ewanem McGregorem od „Mrocznego widma”.

Mamy też krótki filmik zza kulis ukazujący ćwiczenia Haydena Christensena i Moses Ingram.



Temuera Morrison skomentował swój krótki występ w serialu, mówiąc, że to był zdecydowanie najlepszy fragment. Potem dodał, że żartuje. Przyznał, że bardzo mu się to podobało, zwłaszcza, że mógł zagrać z Ewanem ponownie.

Serial „Obi-Wan Kenobi” jest już w całości dostępny na Disney+. Nie zapomnijcie go ocenić w naszej bazie.
KOMENTARZE (8)

Taika Waititi i trzeci sezon „The Mandalorian”

2022-06-28 17:31:21

Taika Waititi promuje swój najnowszy film – „Thor: Miłość i grom”, przy okazji udziela wywiadów w których czasem padają pewne nawiązania do „Gwiezdnych Wojen”. W rozmowie z Slashfilm wspomniano o trzecim sezonie „The Mandalorian”.



Jak wiemy sezon ten jest już nakręcony i obecnie trwa postprodukcja. /Film podało, że Taika Waitii wyreżyserował nieznaną liczbę odcinków w trzecim sezonie. Potem jednak artykuł przeedytowano i wycięto wszelkie informacje o reżyserii, ale pojawiły się inne. Taika ma zagrać w serialu. Watro tu przypomnieć, że jest z nim związany od początku. Wyreżyserował finał pierwszego sezonu, a także podkładał głos pod droida IG-11. Już wcześniej pojawiły się plotki o powrocie IG-11 (w pewnym sensie), więc głos Taiki jak najbardziej byłby na miejscu. Na razie jednak nie ma dokładnych potwierdzeń, czy na pewno wróci do tej roli, czy może do innej.

Jeśli chodzi o reżyserów trzeciego sezonu, na razie znamy następujących: Rick Famuyiwa, Carl Weathers oraz Bryce Dallas Howard. Spodziewamy się także Dave’a Filoniego i Peytona Reeda. Czy znajdzie się tam miejsce dla Taiki, zobaczymy.

Warto dodać, że w dniach 9 - 11 września odbędzie się D23 Expo. 10 września zapowiedziano panel, na którym Marvel i Lucasfilm zaprezentują swoje przyszłe produkcje. Można się spodziewać, że będzie to miało charakter bardzo podobny do pokazu na Celebration. Tam pokazano zwiastun „Andora”, więc na D23 spodziewamy się zwiastuna kolejnej aktorskiej produkcji, czyli właśnie trzeciego sezonu „The Mandalorian”. Co prawda w zapowiedzi jest mowa zarówno o produkcjach na Disney+ jak i kinowych, ale w tym wypadku pomijając „Indianę Jonesa” to Lucasfilm w chwili obecnej nie ma nic innego, czym mógłby się pochwalić. Zdjęcia do filmu Taiki nie ruszą przed 2023.

Trzeci sezon „The Mandalorian” zobaczymy już w lutym.
KOMENTARZE (5)

„Gwiezdne Wojny” na polskim Disney+

2022-06-20 21:54:54



Od zeszłego tygodnia działa już polski Disney+. To dobry moment, by podsumować, co jest dostępne w naszej wersji platformy Disneya.

W ramach abonamentu mamy dostęp do zakładki „Star Wars” na której dostępne są:
  • Wszystkie kinowe, aktorskie filmy pełnometrażowe, czyli Epizody i dwa spin-offy
  • Serial aktorski: „Obi-Wan Kenobi” (w środę będzie dodany ostatni odcinek)
  • Serial aktorski: „The Mandalorian” (dwa sezony) + dokument „Za kulisami”
  • Serial animowany: „Wizje” (jeden sezon)
  • Dokument „Lokacje”
  • Serial aktorski: „Księga Boby Fetta” (jeden sezon) + dokument „Za kulisami” + dokument „Pod hełmem. Dziedzictwo Boby Fetta
  • Seria krótkich dokumentów: „Galaktyka dźwięków”
  • Serial animowany: „Wojny klonów” (7 sezonów plus pilot)
  • Serial animowany: „Rebelianci” (4 sezony + szorty)
  • Serial animowany: „Parszywa zgraja” (1 sezon)
  • Serial animowany: „Ruch oporu” (2 sezony)
  • Produkcje LEGO: „Świąteczna Przygoda”, „Opowieści droidów”, „Najlepsi z najlepszych”, „Przerażające historie”, „Kroniki Yody”, „Ruch oporu powstaje”, „Przygody Freemakerów”
  • Krótkometrażówki: „Siły przeznaczenia

Jak widać kilku produkcji brakuje kilku starszych pozycji – choćby seriali „Droids”, „Ewoks” (plus filmów), czy „Clone Wars” Tartakovsky’ego, a także starszych pozycji LEGO.

W chwili obecnej wciąż obowiązuje promocyjna oferta powitalna. Można zapłacić 289,90 PLN za cały rok. Alternatywą jest miesięczny abonament - 28,99 PLN, który można przerwać w dowolnym momencie (czyli opłacić i od razu anulować). Wówczas do końca okresu rozliczeniowego mamy dostęp do całej platformy, a koszt nie będzie się rolować. Poza „Gwiezdnymi Wojnami” znajdziemy tu także pozycje Pixara, Marvela, Disneya i 20th Century, a także produkcje National Geographic.

Z innych produkcji Lucasfilmu znajdziemy choćby „Willow” (kontynuacja w formie serialu aktorskiego będzie mieć premierę w tym roku). Brakuje jednak kilku pozycji takich jak choćby „Dziwna magia”, czy „Eskadra czerwone ogony”, których dystrybutorami byli 20th Century i Disney. W przypadku filmów jak „Indiana Jones”, „Zabójcze radio”, „Żar ciała”, „Kaczor Howard”, „Tucker – konstruktor marzeń” i kilku innych prawa do dystrybucji nie należą do holdingu Disneya i również nie ma ich na platformie.

Wiele z pozycji na Disney+ jest dostępne w 4K z dźwiękiem Dolby Atmos. Platformę można zamówić tutaj. Można ją odtwarzać na kilku urządzeniach jednocześnie.
KOMENTARZE (21)

LEGO i Mando: Aktywizacja dzieciaków

2022-06-11 09:06:59 Olesiejuk, Ameet

W dniu 1 czerwca swoje święto obchodziły dzieci, z tej okazji prezentujemy aktualne i nadchodzące premiery publikacji przygotowanych specjalnie dla nich. W maju do sprzedaży trafiły dwie pozycje od wydawnictwa Ameet, które po krótkiej przewie wróciło do wydawania produktów z uniwersum Star Wars. Broszurki „LEGO Star Wars: Przemytnik, rebeliant, bohater!” i „LEGO Star Wars: Kolorowanka z naklejkami” to standardowe już wydania od tego wydawnictwa, zawierające dodatkową figurkę (tutaj Han Solo) oraz zadania aktywizujące dla dzieciaków.


Pozostałe dwie pozycje przygotowało nam wydawnictwo Olesiejuk. Pierwszą jest książeczka z naklejkami „The Mandalorian: Dwuosobowy klan” autorstwa Brooke Vitale w przekładzie Krzysztofa Kietzmana, którą miała swoją premierę wczoraj. Na drugą pozycję poczekamy do lipca, „The Mandalorian: Grogu - Dziennik zadań” to już pełna zadań aktywizujących publikacja z bohaterami serialu „The Mandalorian”.


KOMENTARZE (1)

Krótko o trzecim sezonie „The Mandalorian”

2022-06-10 21:04:36



Zaczynamy od wspomnień z Celebration i kilku ciekawostek. Oczywiście nie obyło się bez wspomnienia technologii, która zrewolucjonizowała serialowe „Gwiezdne Wojny”, czyli ILM StageCraft Volume. Zanim o technologii zrobiło się głośno, do Lucasfilmu przyjechał z wizytą James Cameron, który pracował niedaleko nad sequelami „Avatara”. Jon Favreau pokazał mu testowy fragment „The Mandalorian”, oczywiście nagrany na StageCrafcie. Cameron był przekonany, że to obraz nałożony cyfrowo na tło, dopiero później dotarło do niego, co właśnie zobaczył.

Początkowo planowano, żeby Grogu był w większości ujęć postacią cyfrową. Trochę inną wizję miał John Rosengrant kierownik klasycznych efektów specjalnych. Uznał on, że lepsza będzie lalka, która da się sterować, łatwiej będzie choćby zadbać o interakcję aktorów. Przygotował filmik testowy, który miał udowodnić jego rację, na dwa tygodnie przed rozpoczęciem zdjęć. Pokazał go Jonowi Favreau i ten zrozumiał, że mogą z lalki wycisnąć więcej.

A teraz nowe plotki. Emily Swallow, która zagrała Zbrojmistrzynię, trochę powiedziała o swojej roli. Przede wszystkim wróci w trzecim sezonie. Natomiast, czy dowiemy się czegoś o niej więcej, tego nie chciała zdradzić. Powiedziała, że Jon i Dave Filoni, mówią jej bardzo niewiele na temat jej roli. Ma wrażenie, że rozszerzają ją, wówczas gdy czują taką potrzebę, więc nie starają się eksplorować wszystkiego, zostawiając sobie miejsce na rozwój historii.

Pedro Pascal powiedział, że trzeci sezon będzie lepszy niż ostatni i myśli, że go pokochamy. Mówił też, że zmieni się rola Grogu i relacja jego z Dinem. Grogu się rozwija w Mocy, więc zobaczymy kto kogo będzie ochraniał. Carl Weathers mówił natomiast, że będzie on pełniejszy, bardziej wypełniony akcją, ale też skupiony na bohaterach. Katee Sackhoff odparła krótko – będzie mroczniejszy. Giancarlo Esposito natomiast twierdzi, że będzie on większy, ale też będzie rozwijał poprzedni sezon, zostawiając wiele elementów do rozwinięcia w przyszłości. Jak wiemy czwarty sezon jest już pisany.

Ciekawostką jest też wywiad z Jonem Kasdanem, który wciąż robi wszystko by kontynuować „Hana Solo”. Przyznał, że rozmawiał na ten temat z Jonem Favreau, któremu ten film się bardzo podobał. Zastanawiali się jak kontynuować jego wątki. Ziarno zostało rzucone, zobaczymy czy i kiedy Favreau się tym zajmie.

Jeśli chodzi o „Hana Solo” to mamy jeszcze jedną ciekawostkę. Ten film sprawił, że Bryce Dallas Howard dołączyła do Starwarsówka. Kończyła kręcić w Pinewood „Jurassic World: Upadłe królestwo”, a w tym samym czasie trwały zdjęcia do „Hana Solo”, już reżyserowanego przez jej ojca, Rona Howarda. Przyszła na plan i poprosiła, by mogła mu pomóc w reżyserii. Tak zwrócili na nią uwagę w Lucasfilmie. Wpierw zaprosili ją na warsztaty dla młodych filmowców w ILM, później skontaktował się z nią Jon Favreau. Porozmawiał z nią o „Gwiezdnych Wojnach”, George’u Lucasie, pokazał co planują zrobić z Grogu, z pilotem serialu i z czasem wciągnął do ekipy.

Trzeci sezon „The Mandalorian” zobaczymy na Disney+ w lutym.
KOMENTARZE (5)

„Księga Boby Fetta” – ciekawostki z Celebration

2022-06-07 20:25:39

Na ostatnim Celebration w Anaheim dowiedzieliśmy się kilku ciekawostek na temat produkcji serialu „Księga Boby Fetta” na panelu o kulisach serialu (i „The Mandalorian”).



Matthew Wood, który odpowiada za montaż dźwięków powiedział, że mieli tym razem inne podejście jeśli chodzi o głos Cada Bane’a. Co prawda Corey Burton powrócił. Wcześniej słyszeliśmy go w tej roli w „Wojnach klonów” i „Parszywej zgrai”. Jednak w serialu aktorskim nie brzmi tak samo. Wood przyznał, że postanowili podejść do tego bardziej realistycznie i skoro Bane nosi ten cały aparat na twarzy, to chcieli by wpływał w jakiś sposób na to jak mówi. Wood chwalił też Burtona.

Bonnie Wild, która pracowała nad tym montażem powiedziała, że udało im się zaimponować Dave’owi Filoniemu, jednemu z producentów, ale także osobie, która przez lata nadzorowała postać Bane’a. Mają wrażenie, że przysłużyli się tylko Cade’owi.

Dave i Jon Favreau podeszli też w ciekawy sposób do powrotu Luke’a Skywalkera w „Księdze”. Wcześniej pojawił się on w „The Mandalorian”, natomiast wymagało to sporo efektów wizualnych i innych akcji. Zrobili więc po cichu casting, oficjalnie do ILMxLAB, nie wspominając nic o serialu. W efekcie zobaczyli jak na castingu zachowywał się Graham Hamilton, komputerowo nałożyli mu twarz Marka Hamilla i mieli Luke’a. Później Graham już wiedząc, co robi, był instruowany przez Hamilla jak się powinien poruszać. Powtarzał to, a twarz zamieniono obrazem bazującym na Luke’u z klasycznej trylogii.

Richard Bluff, który odpowiadał za efekty, wspomina, że czasem najlepszym rozwiązaniem jest najprostsze rozwiązanie. W scenie gdy Grogu lewituje żaby, początkowo rozważano wiele opcji. Bluff przekonał wszystkich, żeby wziąć zabawkowe, nakręcane żaby, powiesić je na sznurkach i podnosić. Pomogło to też rozwiązać problem ze spadającą wodą, wszystko było fizyczne. Oczywiście duża część ekipy miała wątpliwości, czy to się sprawdzi, ale gdy do akcji wkroczyli spece od efektów specjalnych, zastąpili zabawkowe żaby komputerowymi, scena wygląda znakomicie.

Wychodząc poza Celebration, serial wyszedł jak wyszedł, nie wszystkim całość się podoba. Temuera Morrison lekko poruszył temat, nie wchodząc w szczegóły. Chwalił ekipę, przede wszystkim swoją partnerkę ekranową - Ming-Na Wen, podobało mu się wiele pomysłów, czy przyjęcie serialu przez fanów, ale jak twierdzi są rzeczy, które teraz perspektywy czasu chciałby zrobić inaczej. Niestety nie powiedział dokładnie, co. Za to podziękował Jonowi Favreau za to, że nadzoruje wszystko i pozwolił mu być częścią ekipy.

I tu dochodzimy do ciekawego spostrzeżenia, które zauważono w sieci. Jak wiemy Robert Rodriguez miał mieć większy wpływ na ten serial (jako showrunner), ale wyszło, że to na Favreau nadal rozdawał wszystkie karty, choćby pisząc scenariusz. Wygląda na to, że kręcąc 14 odcinek „The Mandalorian”, Rodriguez miał więcej swobody i widział Bobę bardziej jako Conana Barbarzyńcę, bestię. Jon jednak miał inną wizję na serial, chciał bardziej pójść w kierunku „Ojca chrzestnego”. Pokazać starzejącego się przestępcę, który nie zna nic poza półświatkiem i stara się znaleźć w nim nowe miejsce dla siebie.

Dla tych, którzy jeszcze nie mieli okazji zobaczyć „Księgi Boby Fetta” mamy dobrą wiadomość. Za tydzień rusza Disney+ w Polsce, będzie można obejrzeć nawet z napisami czy dubbingiem (i polskim tytułem). A co ważniejsze, cały serial na raz.
KOMENTARZE (3)

Ciekawostki po trzecim odcinku serialu „Obi-Wan Kenobi”

2022-06-06 17:14:37

Po trzecim odcinku nie dostaliśmy nowych plakatów, ale za to jest nowa reklama serialu. Można ją obejrzeć poniżej.



Natomiast jeśli chodzi o odbiór serialu, to w momencie premiery znajdował się wśród trzech najpopularniejszych trendów w internecie, tuż za „Top Gun: Maverick” i „Stranger Things 4”. Nieźle, zważywszy uwagę na promocję jaką robi Lucasfilm.

Za to po trzecim odcinku coś siadło. Widać to choćby na Rotten Tomatoes, gdzie ocena serialu zaczyna zbliżać się do „Księgi Boby Fetta” (czyli spada). O ile w przypadku serialu o Fetcie, nikt się nie przejął ocenami, o tyle tutaj znów zaczyna się „powtórka z rozrywki”, czyli historie o atakach botów, hejterów. Do tego dochodzą rasiści atakujący Moses Ingram. Niestety aktorka dostała przykre wiadomości od nich. Czyli złego PRu, ciąg dalszy. Samodzielnie możecie ocenić ostatni odcinek tutaj.


Kaskaderowie z serialu w kostiumach

Za to przejdźmy do ciekawostek. W napisach końcowych ostatniego odcinka został wymieniony James Earl Jones jako głos Dartha Vadera. Aktor jednak nie brał udziału w nagrywaniu tych kwestii. Użyto archiwalnych nagrań i programu Respeecher, który za pomocą sztucznej inteligencji stara się odtworzyć oryginalny głos. Wcześniej używano go przy głosie Marka Hamilla w „Księdze Boby Fetta”.

Kolejna ciekawostka to wyznanie Temuery Morrisona. Przyznał on, że po raz pierwszy nosił zbroję klona na ekranie. Jak pamiętamy w prequelach zbroje klonów były w większości komputerowe, więc Temuera nie miał potrzeby się przebierać.

W serialu w roli dealerki przyprawy wystąpiła Esther McGregor, córka Ewana McGregora. Jej postać nosi imię Tetha Grig. Po raz pierwszy w życiu zagrała scenę ze swoim ojcem. Przypominamy, że partnerka Ewana - Mary Elizabeth Winstead pojawi się w „Ahsoce”.


Esther McGregor w serialu


Indira Varma mówiła, że była fanką „Gwiezdnych Wojen” od maleńkości, więc gdy jej agent zapytał, czy byłaby zainteresowana rolą, od razu odparła, że tak. Od razu zrobiła sobie też małe poszukiwania, dowiedziała się, że reżyseruje Deborah Chow, obejrzała „The Mandalorianina” z Pedro Pascalem, z którym grała w „Grze o tron”. No i oczywiście chciała zagrać u boku Ewana. Tę współpracę bardzo sobie chwali. O swojej postaci mówi, że jest bardzo odważna i wiele ryzykuje. Zostaje w Imperium, czerpiąc z tego możliwości choćby podróżowania po galaktyce, ale robi jednocześnie swoje.

Joby Harold podsumowując pierwszą połowę serialu w Vanity Fair, mówił o tym, jak ważny dla nich był pomysł, by Obi-Wan wyruszył poza Tatooine. Pilnował tylko jednego z rodzeństwa, czyli Luke’a, ale właśnie problemy Lei to coś, co sprawia, że jest w stanie porzucić swój posterunek. Leia była wyzwaniem, chcieli by zarówno odzwierciedlała w sobie Carrie Fisher i dorosłą Leię, ale też miała w sobie coś z rodziców, zarówno tych prawdziwych jak i przybranych. No i mają nadzieję, że zrozumiemy dlaczego Leia nazwała swego syna Ben. Wspominał też, że zgadzają się z J.J. Abramsem, by sceny w których Jedi używają Mocy, były czymś wyjątkowym, zasłużonym, a nie tanią sztuczką.



Wspomniał też o kanonie i tym, że go nie zniszczą. Nie chciał wchodzić w szczegóły, mówił tylko o sytuacji z Rupertem Friendem, który gra Wielkiego Inkwizytora. Wszyscy byli zaskoczeni i o to właśnie tu chodziło.

No i tu przechodzimy do wieści z MSW. Zanim przejdziemy do spoilerów jedna rzecz. Twierdzą, że drugi sezon „Obi-Wana Kenobiego” dostał zielone światło. Dalej zdradzamy fabułę...



Zaś spoilerowo – po pierwsze Wielki Inkwizytor wróci jeszcze w serialu. Nie zginął. Natomiast w drugim sezonie zobaczymy Revę i Rokena (O’Shea Jackson Jr.). Jak twierdzą, nie zgadza się to z poprzednimi spoilerami, gdzie Reva miała zginąć pod koniec serialu z rąk Vadera. Ta scena ma zostać wycięta, a Reva przeżyje.

W środę już czwarty odcinek serialu. Połowa za nami.
KOMENTARZE (18)

Co w komiksach poza Wielką Republiką?

2022-06-02 14:41:46

Niezależnie czy się czyta kanoniczne książki i komiksy czy nie, łatwo zauważyć, że znaczna ilość tegorocznych zapowiedzi jest związanych z projektem „Wielka Republika”. Niedawno pokazaliśmy co przygotowano dla fanów Wielkiej Republiki na ten rok i pierwszą połowę przyszłego roku (tutaj), lecz chciałoby się wierzyć, że wydawnictwa szykują coś dla tych, którzy niekoniecznie są zainteresowani wspomnianym cyklem. Najpierw należałoby wspomnieć, że nadal kontynuowane będą dłuższe serie dotyczące Vadera, Łowców Nagród, Aphry i Wielkiej Trójki czy chociażby komiksy „Crimson Reign” i „Hidden Empire” — wszystkie jednak są częścią większej całości wydawanej od 2020 roku. Wydawany jest też komiks o Hanie Solo i Chewbacce, rozpoczęty w marcu tego roku. Czy można się spodziewać czegoś więcej? Odpowiedź brzmi: tak, ale nie będzie tego dużo, a większość to komiksy związane z serialami.

Star Wars: Obi-Wan (Marvel)
(Christopher Cantwell)


Na specjalną wzmiankę zasługuje komiks o Obi-Wanie Kenobim, który śmiało można uznać za dodatek do serialu aktorskiego, którym emocjonują się fani na całym świecie. Już od niecałego miesiąca można przeczytać pierwszy zeszyt mini-serii autorstwa Christophera Cantwella z rysunkami paru artystów, takich jak Ario Arindito czy Luke Ross. Historia dzieje się zaraz przed „Nową Nadzieją”, lecz w komiksie istotne są retrospekcje dotyczące przeszłości Kenobiego. Kolejny numer 22 czerwca.

Star Wars: The Mandalorian (Marvel)
(Rodney Barnes)


Co ciekawe, ten komiks adaptujący wydarzenia z serialu aktorskiego został zapowiedziany już dwa lata temu, ale dopiero teraz doczekamy się premiery. Pierwszy zeszyt adaptacji „The Mandalorian” pojawi się 6 lipca.

Star Wars: Hyperspace Stories (Dark Horse)


Zbiór komiksów z różnych er od wydawnictwa Dark Horse o tytule „Star Wars: Hyperspace Stories” trafi do sprzedaży już 10 sierpnia tego roku. Za scenariusz i rysunek odpowiedzialni są różni twórcy — część z nich fani starego kanonu doskonale znają, bo wśród nich znajduje się m.in. Lucas Marangon. Pierwszy zeszyt będzie opowiadać o Anakinie Skywalkerze, Obi-Wanie Kenobim i Padme Amidali, historia jest napisana przez Amandę Deibert, za rysunek odpowiedzialny jest wspomniany wcześniej Lucas Marangon.

Star Wars: Yoda (Marvel)
(Cavan Scott, Jody Houser, Marc Guggenheim)


W październiku tego roku rozpocznie się dziesięcio-zeszytowa seria komiksów o Mistrzu Yodzie. Cykl ma opisywać historie z życia Yody w różnych erach, będzie podzielony na trzy oddzielne opowieści. Pierwsza ma opowiadać o życiu Yody na Dagobah, druga skupiać się będzie na okresie zaraz przed trylogią prequeli, zaś trzecia dotyczyć będzie okresu Wojen Klonów.

Star Wars: Tales from the Rancor Pit (Dark Horse)
(Cavan Scott)


W ostatnich latach Cavan Scott tworzył dla wydawnictwa IDW komiksy pośrednio związane z twierdzą Vadera na Mustafar. Historie były wydawane w ramach święta Halloween. Tym razem wydawnictwo Dark Horse wraz z Cavanem Scott przenoszą tę serię na Tatooine do podziemi Pałacu Jabby. Premiera 18 października.

Visions


Wygląda na to, że wydawnictwo Marvel szykuje specjalny komiks związany z serią „Star Wars: Visions”. Oficjalna starwars.com zapewnia jednak, że nie będzie to adaptacja jednego z odcinków, a zupełnie nowa opowieść.

Nie jest powiedziane, że to koniec komiksowej oferty na 2022 i początek 2023 roku. Niektóre komiksy są zapowiadane osobno, poza imprezami pokroju Star Wars Celebration czy Comic-Con. Widać jednak pewien trend — coraz częściej w ofercie pojawiają się komiksy i książki ściśle związane z serialami, mającymi premiery w danych okresach. Poza zawartym w artykule komiksem o Obi-Wanie można przeczytać również książkę „Brotherhood” Mike'a Chena i „Padawan” Kiersten White. Jak dotąd nie zapowiedziano żadnej pozycji powiązanej z nadchodzącym serialem o Cassianie Andorze, lecz do jesieni pozostało jeszcze trochę czasu, więc wydawnictwa mają jeszcze czas na zapowiedzi tego rodzaju.
KOMENTARZE (4)

Trzeci sezon „The Mandalorian” w lutym, czwarty w produkcji

2022-06-01 18:07:38

Na początek trochę informacji z Celebration i „okolic”. Po pierwsze trzeci sezon „The Mandalorian” pojawi się w lutym 2023. Tymczasem Jon Favreau potwierdził, że pracuje obecnie nad scenariuszem do czwartego sezonu. Chwalił medium jakim jest serial, nie musza się spieszyć, by zamknąć się 2 - 2,5 godzinie, mogą spokojnie rozwijać fabułę. A jak twierdzi Giancarlo Esposito, dwa pierwsze sezony były jedynie przygotowaniem gruntu, w trzecim zacznie się dziać.

Na panelach trochę było o fabule trzeciego sezonu. Większość z tego, potwierdza poprzednie przecieki (choć twórcy twierdzą, że prawdziwych przecieków nie było). Zbrojmistrzyni każe udać się Dinowi na Mandalorę. W sezonie zobaczymy też Grogu, Greefa Karagę, Peli Motto, moffa Gideona, dra Pershinga, tudzież Bo-Katan, która będzie pełnić rolę antagonisty. Pokazano też urywki, niestety nie ma ich w sieci. Widziano w nich dwóch przedstawicieli rasy Babu Frika, walczących Mandalorian, Mandalorę i imperialne niszczyciele. Podobno będzie to bardzo emocjonalny sezon.




Rick Famuyiwa został producentem wykonawczym trzeciego sezonu, zapewne także reżyserem. Peyton Reed także jest związany z trzecim sezonem, można przypuszczać, że wyreżyseruje kolejny odcinek. Mówiac o drugim sezonie, twórcy mieli pomysł, by wymieszać postacie George’a Lucasa z bohaterami serialu. Stąd właśnie spotkanie Luke’a i Grogu. No i oczywiście Dave Filoni dodał do tego Ahoskę.

Mówiono też o tym, że Din jest efektem pracy trzech twórców. Aktora - Pedro Pascala oraz dwóch kaskaderów - Brendana Wayne’a i Lateefa Crowdera.



Natomiast poza trzecim sezonem w 2023 czekają nas jeszcze dwa seriale, nad którymi czuwają twórcy „The Mandalorian” – „Ahsoka” (premiera na 2023 potwierdzona) i prawdopodobnie „Skeleton Crew”. My w Polsce natomiast będziemy mieli szansę zobaczyć dwa pierwsze sezony na Disney+ już w połowie miesiąca.
KOMENTARZE (10)
Loading..