TWÓJ KOKPIT
0

Ron Howard :: Newsy

NEWSY (189) TEKSTY (1)

<< POPRZEDNIA     NASTĘPNA >>

Nowe nazwiska w „The Book of Boba Fett”

2021-07-27 19:12:22

Poznaliśmy kilka kolejnych osób z ekipy serialu „The Book of Boba Fett”. Część z tych twórców już wcześniej współpracowała z Lucasfilmem, więc nie są to duże wieści.



Jak donosi serwis The Ronin, Sam Hargrave jest jednym z reżyserów „The Book of Boba Fett”. Nie jest to wielkie zaskoczenie, gdyż był on wcześniej reżyserem drugiej ekipy w drugim sezonie „The Mandalorian”, czyli tak naprawdę odpowiadał za większość walk.

Wcześniej Hargrave wyreżyserował dla Netflixa „Tyler Rake: Ocalenie”, natomiast ma też bardzo bogatą filmografię jako kaskader, wliczając w to wiele filmów Marvela.



To nie jedyne nowe nazwisko związane z serialem. Drugie to Dean Cundey, operator, który ma na swoim koncie takie filmy jak „Jurassic Park” i „Hook” Stevena Spielberga, „Apollo 13” Rona Howarda, czy „Powrót do przyszłości”. Cundey miał podobno nakręcić dwa odcinki.

Kolejnym, choć już nie nowym nazwiskiem, jest Andrew Jones, scenograf. Pracował przy „The Mandalorian” i razem z Dougiem Chiangiem będą robić scenografię w „Księdze Boby Fetta”.

Premiera serialu na Disney+ już w grudniu.
KOMENTARZE (1)

John Powell o muzyce do „Hana Solo”

2021-05-07 06:51:54

John Powell, kompozytor muzyki do „Hana Solo” udzielił niedawno wywiadu podcastowi „The Resistance Broadcast”. Możecie go posłuchać tutaj, natomiast kilka najciekawszych fragmentów z rozmowy znajduje się poniżej.

John Powell wspomina, że gdy po raz pierwszy zadzwoniono do niego w sprawie muzyki do „Hana Solo” rekruterzy mieli pewien problem. Chcieli bowiem, by jeden z tematów napisał John Williams i zastanawiali się, czy dla Powella będzie to do zaakceptowania. Było i on raczej śmiał się z takiego obrotu sprawy. Natomiast skończyło się na tym, że nawet John Williams zadzwonił do niego, upewnić się, czy Powell jest z tym ok.

Jeśli chodzi o zatrudnienie, to Powell wspomina jeszcze jedną anegdotkę. Otóż Ron Howard był tak podekscytowany jak dostał film, że zadzwonił do Hansa Zimmera i zaproponował mu udział w „Gwiezdnych Wojnach”. Zimmer i Howard stale współpracują. Zimmer był bardzo na tak, ale potem okazało się, że już był kontrakt podpisany z Powellem. Howard zadzwonił ponownie do Zimmera i wyjaśnił mu sprawę. Hans tylko odparł, że Johnny będzie świetny i żeby Ron się niczym nie martwił.

John Powell
John Powell


Praca z Johnem Williamsem trochę wywróciła normalną pracę kompozytora takiego jak Powell do góry nogami. Mieli zorganizować sesję demonstracyjną i posłuchać tematów, by John Powell mógł dalej nad nimi pracować. W przypadku Johna Williamsa taka sesja wiąże się ze studiem i orkiestrą. Ale po niej faktycznie Powell doskonale wiedział, czego szuka w tej muzyce.

Jeśli chodzi o pracę, to Phil Lord i Chris Miller poprosili Powella, by pracował nad dwoma scenami z muzyką w tle. Jedna nie znalazła się w filmie, druga owszem. Ale jak wspomina John Powell reżyserzy mieli ciężki czas na planie, więc niezbyt skupiali się na filmie. Potem gdy już kurz opadł i pojawił się Ron Howard zapytał Powella o jedną z tych scen. Potrzebowali muzyki, bowiem kręcili ją za trzy dni. Powell tylko wysłał mu to, co już wcześniej wysłał Lordowi i Millerowi (i gdzieś zapomniano o tym). I faktycznie mieli podkład muzyczny.

Jak wiemy utwór muzyczny, czyli piosenka „Chicken in the pot” różni się trochę na soundtracku od tej, którą słyszymy w filmie. Nie chodzi tylko o długość, ale też o głos. Powell zdradza, że chciał, żeby ludzie usłyszeli ją w całości. Ale przy tym wersje się bardzo długo zgadzały. Dopiero pod koniec prac, Ron Howard zasugerował, że głos w tej scenie mu nie leży, więc w filmie zdubbingowano go trochę inaczej. Stąd dwie wersje. Zwłaszcza, że kompozytor chyba bardziej woli tę wersję ze ścieżki muzycznej.

W sprawie powrotu do „Solo 2” Powell mówi, że obecnie nie ma o tym żadnej dyskusji. Ale John z doświadczenia wie, że jeśli wszyscy są zadowoleni z muzyki to kompozytor najczęściej wraca w sequelu. Póki, co niestety planów na kontynuację nie ma.
KOMENTARZE (3)

Paul Bettany wróciłby jako Dryden Vos

2021-01-12 17:09:20

Paul Bettany, czyli Dryden Vos promuje ostatnio swój najnowszy serial na Disney+, czyli „WandaVision”. Na YouTubie udzielił wywiadu kanałowi „Jake’s Takes”. Wywiad można zobaczyć tutaj. Natomiast najciekawsze było jedno pytanie. Jaką postać, w którą wcielił się już wcześniej, Bettany chciałby zagrać w formie serialowej. Właściwie nie musiał długo się zastanawiać, prawie od razu odparł, że byłby to Dryden Vos.



Cóż na razie chyba nie ma za dużych szans na to. No chyba, że w jakimś epizodzie w serialu „Lando” (jeśli działby się przynajmniej częściowo przed „Hanem Solo”). Ale kto wie, może kiedyś w Disneyu pomyślą i nad takim rozszerzeniem uniwersum, prequelem „Hana Solo”.

Tu warto dodać, że Bettany został ściągnięty do roli Vosa przez Rona Howarda. Początkowo postać tę miał zagrać Michael K. Williams, którego zatrudnili Phil Lord i Christopher Miller. Po ich usunięciu z produkcji „Han Solo” został wstrzymany na jakiś czas, a Ron Howard zorganizował duże dokrętki. Williams był jednym z tych aktorów, którzy nie mogli sobie pozwolić na wydłużenie produkcji i musiał odejść.
KOMENTARZE (11)

Billy Dee Williams zaintersowany serialem „Lando”

2020-12-25 09:47:36

serial Lando


Dla wytrawnych obserwatorów nie będzie to żadna nowość. Billy Dee Williams jest zainteresowany nowym serialem „Lando”, który za jakiś czas wyląduje na Disney+. Williams zaczął twittować o serialu, a właściwie podawać różne newsy na jego temat.



Jak dobrze wiemy, udział Williamsa w „Skywalker. Odrodzeniem” był wielkim przeżyciem dla aktora. Obok Daisy Ridley jest on wśród obsady największym z orędowników tego filmu, a jednocześnie wciąż nie może się nachwalić jak wspaniałym reżyserem jest J.J. Abrams. Czy zatem zainteresowanie serialem „Lando” to coś więcej niż tylko cieszenie się z dalszych losów postaci, którą się odgrywało? Tu opinie są różne. Niektórzy piszą, że Williams albo próbuje się przypomnieć producentom, albo chce przygotować fanów na swój powrót. O tym, że pierwszy odtwórca Lando może powrócić w jakiejś formie w serialu obok Donalda Glovera, pisaliśmy w lipcu. Zresztą ta plotka pojawiła się jeszcze gdy Lando miał być spin-offem. Być może to jest właśnie to, co Williams próbuje nam przekazać.

Nie wiadomo także jak producenci sobie to wyobrażają. Czy to będzie historia, która zacznie się z młodym Landem a skończy wiele lat później, czy może narracja będzie przypominać „Kroniki młodego Indiany Jonesa” zanim zostały przemontowane. Czyli stary Lando będzie wspominać swoje dawne dzieje? A może jeszcze coś innego?

Natomiast warto zauważyć, że to kolejny spin-off, który obok „The Book of Boba Fett” i „Obi-Wan Kenobi” stał się serialem na Disney+. Po raz pierwszy na poważnie o filmie o Lando mówiła Kathleen Kennedy przed premierą „Hana Solo”. Wówczas liczono, że to właśnie film o Calrissianie będzie sequelem filmu Rona Howarda. Nie wyszło. Natomiast zostając przy temacie „Hana Solo”. Kessel Radio Transmission, które niedawno sugerowało, że serial o Bobie wciąż jest w planach (znów trafili), twierdzi także, że „Lando” nie będzie jedyną kontynuacją „Hana Solo” na Disney+. Podobno serial o Qi’rze i Maulu wciąż jest w fazie planowania.

Kiedy zobaczymy serial o najsłynniejszym szulerze i czarusiu galaktyki? Nie wiadomo. Producentem jest Justin Simien i obecnie jest to jedyna oficjalnie potwierdzona informacja.
KOMENTARZE (10)

Bryce Dallas Howard uhonorowała ojca w „The Mandalorian”

2020-11-18 21:05:02

Ostatni wyemitowany odcinek „The Mandalorian”, czyli The Heiress wzbudził wiele emocji związanych z rolami Katee Sackhoff czy Sashy Banks. Ale o odcinku głośno także za sprawą pani reżyser, czyli Bryce Dallas Howard. Otóż nawiązała ona w tym odcinku do filmu „Apollo 13” wyreżyserowanego przez jej ojca, czyli Rona Howarda. Porównanie fragmentów „Apollo 13” i wspomnianego odcinka możecie zobaczyć poniżej.



Sama Bryce potwierdziła na twitterze, że to nawiązanie jest jak najbardziej zamierzone.



W piątek kolejny odcinek, a tymczasem warto dodać, że Disney+ niedawno zaczął reklamować się na Słowacji. Do sieci wyciekła reklama (już zniknęła), w której zapowiadano otwarcie platformy u naszych sąsiadów w przyszłym roku, acz bez podania miesiąca. Zgadza się to z tym, co wiemy obecnie. W 2021 spodziewamy się, iż Disney+ pojawi się w Europie Wschodniej, czyli także i u nas. Natomiast druga ciekawostka związana z tą reklamą jest taka, że potwierdzili, iż trzeci sezon będzie mieć premierę w przyszłym roku. Miejmy nadzieję, że COVID-19 nie wywoła jakiś opóźnień.
KOMENTARZE (7)

Harrison Ford o „Hanie Solo” i pomysły na drugą część

2020-11-07 11:25:59

Ron Howard niedawno brał udział w rozmowie w podcaście „Lights, Camera, Barstool”. Jak to zwykle bywa w takich przypadkach nie mogło zabraknąć pytań o kontynuację „Hana Solo”.

Ron Howard ostudził marzenia fanów. Przyznał, że obecnie w Lucasfilmie nie rozwijają nic związanego z tymi postaciami. Ani filmu, ani produkcji dedykowanej na Disney+. Ale jednocześnie Howard jest wdzięczny fanom, za to, że wciąż interesują się tymi bohaterami, wciąż doceniają film i intryguje ich gangsterskie ujęcie „Gwiezdnych Wojen”. To jest zauważane i może kiedyś zaowocować zmianą decyzji.

Ron Howard wspomniał też jak ocenia film Harrison Ford. Publicznie Ford coś tam powiedział, ale wiadomo, tam nie wychodzi się poza pewną linię. Prywatnie „Han Solo” bardzo podobał się Fordowi i wspierał ekipę po tym jak już obaczył film. Harrison cieszył się, że rolę przejął Alden Ehrenreich. Podobno położył rękę na jego ramieniu i powiedział: „świetna robota, dzieciaku”.

Obecnie Ron Howard pracuje w Lucasfilmie nad serialową kontynuacją „Willow”. Zaś głównym scenarzystą tej produkcji jest Jon Kasdan, który od czasu do czasu twittuje na temat kontynuacji „Hana Solo”, zachęcając fanów do wspierania inicjatywy #MakeSolo2Happen. Co nas mogłoby czekać w drugiej części?

Może scena z brakiem grawitacji na „Sokole”? Joonas Suotamo zamieścił takie zdjęcie z planu na Instagramie.



Młody Kasdan to podchwycił, ale dodał też coś poważniejszego. Poniekąd pasującego do gangsterskiego świata o którym wspominał Howard. Może by tak wojna w Oldegłej Galaktyce, między Huttami, Pyke’ami i Szkarłatnym Świtem?



Jak widać potencjał jest. Pozostaje mieć nadzieję, że Lucasfilm zmieni zdanie i ruszy w końcu z tematem #MakeSolo2Happen.
KOMENTARZE (11)

Kontynuacja „Willow” jako serial na Disney+

2020-10-21 20:04:51



W przyszłym roku rusza produkcja serialowego dalszego ciągu „Willow”. Będzie to pierwsza produkcja Lucasfilmu niezwiązana z „Gwiezdnymi Wojnami” od czasu „Dziwnej magii” z 2015. Warto jednak pamiętać, że prace nad tamtym filmem sięgają jeszcze czasu sprzed Kathleen Kennedy i Disneya. Od kilku lat Lucasfilm bezskutecznie próbuje wyjść poza „Gwiezdne Wojny”. Prace nad piątym „Indianą Jonesem” wciąż się przesuwają, zaś pierwsza oryginalna produkcja (czyli adaptacja powieści „Dzieci krwi i kości”) także nie może nabrać ostatecznego kształtu.

W końcu jednak zła passa chyba zostanie przełamana. Lucafilm ogłosił, iż zdjęcia do serialu „Willow” ruszą w przyszłym roku. Oczywiście będzie to serial na platformę Disney+. Pilota serialu wyreżyseruje Jon M. Chu („Bajecznie bogaci Azjaci”). Tu warto dodać, że publicznie zgłaszał on chęć współpracy z Lucafilm w zeszłym roku, acz wówczas nie było mowy o „Willow”.

Scenariusz do pilota napisze Jon Kasdan. Jonathan Kasdan i Wendy Mericle („Arrow”, „Gotowe na wszystko”) będą showrunnerami i scenarzystami nowego „Willow”. Producentami wykonawczymi serialu będą Jon M. Chu, Jonathan Kasdan, Wendy Mericle, Ron Howard (reżyser oryginału), Kathleen Kennedy i Michelle Rejwen. Producentami będą: Roopesh Parekh, Hannah Friedman i Julia Cooperman. Bob Dolman (scenarzysta oryginału) będzie producentem konsultującym. Zdjęcia będą kręcone w Walii. Oryginał nagrywano właśnie w Walii, a także Irlandii i Nowej Zelandii.

Ron Howard przyznał, że jest bardzo zadowolony, iż wracają do bohaterów stworzonych przez niego, George’a Lucasa i Boba Dolmana. Chwalił również wkład Jona Kasdana i jego ekipy, licząc, że nie będzie to tylko podróż sentymentalna, ale też krok dalej.

No i najważniejsze, w roli Willowa Ufgooda ponownie wystąpi Warwick Davis. Serial będzie się dziać już po wydarzeniach, które znamy z filmu.

Warto dodać, że „Willow” był filmem przełomowym, jeśli chodzi o użycie komputerowych efektów specjalnych. Był to jeden z pierwszych obrazów w którym użyto morfing, ukazując zmianę formy niektórych bohaterów. Dostał nominacje do Oskara za efekty specjalne i dźwiękowe.

O Kasdanie pracującym nad tym serialem po raz pierwszy usłyszeliśmy w maju zeszłego roku. Warto dodać, że nie jest to pierwsze podejście do serialowej wersji „Willow”. Lucasfilm rozważał kiedyś animowany serial we współpracy ze studiem Nelvana. Nie doszedł on do skutku. Zaś od lat Wawrick Davis mocno lobbował, by wrócono do aktorskiej wersji, czy to kinowej, czy serialowej. Obecnie nie znamy daty premiery serialu, pozostaje nam czekać na dalsze informacje.

Temat na forum
KOMENTARZE (11)

„Han Solo” jutro w Polsacie

2020-08-28 07:20:27



„Gwiezdne Wojny” w niedzielne poranki na Polsacie dobiegają końca. Jutro ostatni film, czyli „Han Solo”. Zobaczymy go 29 sierpnia 2020 (sobota) o 22:20, zaś powtórkę w niedzielę (30 sierpnia) o10:05. Jednocześnie film będzie wyświetlany w Polsat HD.



Film opowiadający o nieznanych wcześniej przygodach najsłynniejszego przemytnika w galaktyce! W czeluściach mrocznego i groźnego przestępczego półświatka, Han Solo zaprzyjaźnia się ze swoim przyszłym drugim pilotem Chewbaccą i poznaje hazardzistę Calrissiana. Tak rodzi się legenda jednego z najbardziej kultowych bohaterów w historii kina, znanego z późniejszej sagi „Gwiezdne Wojny”.

„Han Solo” w reżyserii Rona Howarda to drugi i na razie ostatni spin-off „Gwiezdnych Wojen”. Scenariusz napisali: Lawrence Kasdan i Jon Kasdan. Muzykę napisał: John Powell, choć nowy temat został skomponowany przez Johna Williamsa. W filmie występują: Alden Ehrenreich, Woody Harrelson, Joonas Suotamo, Emilia Clarke, Donald Glover, Thandie Newton, Pheobe Waller-Bridge, Paul Bettany, Jon Favreau, Erin Kellyman, a także Anthony Daniels, Warwick Davis i Ray Park. Za zdjęcia odpowiada Bradford Young. Produkcja: Jason McGatlin, Kathleen Kennedy, John Swartz, Susan Towner, Phil Lord, Christopher Miller, Jon Kasdan i Lawrence Kasdan.
KOMENTARZE (10)

Zmarli Wilford Brimley i Tom Pollock

2020-08-03 21:43:56



1 sierpnia 2020, w wieku 85 lat zmarł Wilford Brimley, którego pamiętamy z filmu „Ewoki: Bitwa o Endor”. Wcielił się tam w rolę pustelnika imieniem Noa Briqualon. Urodzony 27 września 1937 aktor, poza specyficzną rolą w „Gwiezdnych Wojnach” najbardziej zasyłnął występem w filmie „Kokon” Rona Howarda. Grał też w filmach „Nieuchwytny cel”, „Urodzony sportowiec”, „Firma”, „Coś”, „Obywatele prezydenci”. Zadebiutował małym epizodem w słynnym westernie „Prawdziwe męstwo” (1969), najlepiej odnajdywał się w komediach. I taka też była jego rola w „Ewokach”, lekko satyryczna.



1 sierpnia zmarł także Tom Pollock, były szef wytwórni Universal, a w latach 70. i 80. prawnik. Jednym z jego klientów był George Lucas. Pollock odpowiadał za negocjację umowy z 20th Century Fox, która zagwarantowała George’owi prawa do sequeli i wszystkich produktów licencjonowanych. Potem odpowiadał także za negocjacje praw dotyczących „Indiany Jonesa”.
KOMENTARZE (4)

Ray Park pożegna się z rolą Dartha Maula?

2020-07-30 18:43:46

Jeszcze kilka dni temu głośno było o telewizyjnych sequelach „Hana Solo”. Jeśli chodzi o kinową kontynuację, to Ron Howard potwierdził, że nie ma takich planów, a on sam razem z Jonem Kasdanem pracują nad dalszym ciągiem „Willow” (prawdopodobnie w wersji serialu na Disney+). W każdym razie jeszcze parę dni temu plotkowano o możliwym serialu o Szkarłatnym Świcie z Maulem i Qi’rą. Problemem było dograć kontrakt z Emilią Clarke. Wygląda na to, że idzie to w dobrym kierunku, ale nagle wypłynęły problemy z Rayem Parkiem.



Problemy są natury osobistej, zaś sprawa jest grubymi nićmi szyta. Otóż po komentarzu Daniela Logana na temat żony Raya Parka, Ray wrzucił na swojego Instagrama ujęcie jak jego żona zabawia się z nim po francusku. Potem pojawiły się dziwne komentarze atakujące Logana. Jakby Ray był zazdrosny, żona przyprawiła mu rogi i we wszystko wmieszane zostały ich dzieci. Całość okazała się być fałszywką, wpisy o naturze seksualnej bądź napastliwej zostały usunięte. Nie wyjaśniono jednak sprawy, czy to atak hakerski, czy coś innego. W każdym razie jak donosi LRM Online to wystarcza Disneyowi, by na wszelki wypadek wymienić aktora na kogoś innego. Tak by w razie czego nie być kojarzonym ze skandalem. Pamiętamy, że podobnie było z Johnnym Deppem, oskarżonym o bicie żony. Przestał się podobać Disneyowi, mimo, że proces wykazał iż to Depp w istocie był ofiarą przemocy domowej. Niemniej jednak przemoc to przemoc, dla Disneya za dużo.

Tak więc krążą plotki iż Disney z Lucasfilmem zastanawiają się nad nowym Maulem. Kto mógłby zastąpić Raya Parka? Nie wiadomo. W każdym razie możemy liczyć, iż jako głos powróci Sam Witwer. Niektóre źródła sugerują, że Witwer mógłby przejąć rolę w całości, ale na razie poczekajmy na to. Może sprawa przycichnie lub wyjaśni się i Disney o niej zapomni.

W każdym razie jeśli chodzi o sieciowych skandalistów, to konto Riana Johnsona zniknęło z twittera wraz z wieloma wpisami. Sugerowano, że Johnson zrobił to sam i jest to związane z tym, iż coś się ruszyło z „skasowaną” trylogią. Prawda jednak jest bardziej prozaiczna. Jego konto zostało zhackowane w trakcie ataku bitcoinowego. Hakerzy przejęli ponad 5000 kont i zażądali przelewu wartości 7,8 miliona USD – oczywiście w bitcoinach. Obecnie Rian używa konta filmowego „Na noże” i czeka, kiedy będzie mógł wrócić do swojego.
KOMENTARZE (13)

„Han Solo” na Disney+

2020-07-10 20:43:54



Co prawda na polskie Disney+ będziemy musieli sobie jeszcze poczekać, ale warto nadmienić, iż w końcu, ostatni film, czyli „Han Solo”, wylądował już na platformie streamingowej Disneya.

Był to ostatni film, który na podstawie innych umów licencyjnych można było oglądać w innych serwisach streamingowych (Netflix). Obecnie wszystkie filmy kinowe są już w jednym miejscu, czyli na Disney+.

„Han Solo” w reżyserii Rona Howarda to drugi i na razie ostatni spin-off „Gwiezdnych Wojen”. Scenariusz napisali: Lawrence Kasdan i Jon Kasdan. Muzykę napisał: John Powell. W filmie występują: Alden Ehrenreich, Woody Harrelson, Joonas Suotamo, Emilia Clarke, Donald Glover, Thandie Newton, Phoebe Waller-Bridge, Paul Bettany, Jon Favreau, Erin Kellyman, a także Anthony Daniels, Warwick Davis i Ray Park. Za zdjęcia odpowiada Bradford Young. Produkcja: Jason McGatlin, Kathleen Kennedy, John Swartz, Susan Towner, Phil Lord, Christopher Miller, Jon Kasdan i Lawrence Kasdan.

Film ukazuje początek przygód Hana Solo, jego pierwsze spotkanie z Landem, Chewiem, zdobycie „Sokoła Millennium” oraz legendarną trasę na Kessel.
KOMENTARZE (11)

Dzień #MakeSolo2Happen

2020-05-25 20:41:06

25 maja to dzień premier „Nowej nadziei”, „Powrotu Jedi” oraz „Hana Solo”. Właśnie z tej ostatniej okazji organizatorzy akcji #MakeSolo2Happen postanowili ogłosić jej dzień. Bez żadnej petycji, żadnych żądań w sieci, po prostu pokazując pozytywne emocje jakie wśród fanów wzbudził ten film, nie dzieląc ich tak jak trylogia sequeli.



Zresztą nie tylko fani poparli ten ruch. W Starwarsówku oficjalnie pochwalili, zaangażowali się także twórcy. Jak:
  • Ron Howard – reżyser
  • Jon Kasdan – scenarzysta
  • Joonas Suotamo – Chewbacca
  • Erin Kellyman – Efnys Nest
  • Ray Park – Darth Maul
  • Rob Bredow – szef ILM
  • Brian Herring – twórca kukiełek
  • John Powell – kompozytor
  • Nick Kellington – operator stworów
  • Matthew Wood – montażysta dźwięków

Podobno o akcji wie też Michelle Rejwan. Zaś całość nadzoruje ekipa Star Wars News Net.




Organizatorzy i wspierający tę inicjatywę fani (oraz pewnie twórcy), będą zadowoleni jeśli powstanie film kinowy, albo kontynuacja na Disney+.
KOMENTARZE (25)

Praca na planie drugiego sezonu „The Mandalorian” dobiega końca

2020-03-07 20:55:51

Na początek małe sprostowanie. James Mangold jednak nie pomógł nakręcić fragmentu odcinka „The Mandalorian”. Zostało to sprostowane przez reżysera osobiście. Kiedy Ron Howard gratulował swojej córce - Bryce Dallas Howard i Mangoldowi, że będą reżyserować coś z drugiego sezonu, James odpisał mu, że w jego przypadku to tylko plotka.



O tej ploce pisaliśmy w zeszłym tygodniu. Wspominaliśmy wówczas też wypowiedzi Giancarlo Esposito, czyli Moffa Gideona. Do nich doszło jeszcze jedno, bardzo istotne zdanie. W drugim sezonie powinniśmy się spodziewać wielkiej, epickiej sceny akcji z mieczami świetlnymi. Niekoniecznie musi to być pojedynek.

Natomiast jeśli chodzi o plotki i potencjalne powroty, to można znaleźć informacje o trzech powrotach. Nie są oczywiście potwierdzone. Pierwsza plotka mówi o powrocie Taiki Waititiego na plan. Czy zatem powróci IG-11? A jeśli tak, to czy zostanie on w jakiś sposób odtworzony (mała szansa, podobno Jon Favreau lubi finał pierwszego sezonu z poświęceniem tego bohatera), retrospekcja, czy może będzie to inny model?

Dwie pozostałe plotki są jeszcze bardziej wątpliwe. Podobno mielibyśmy zobaczyć zarówno Yodę jak i Dartha Maula. Zgodnie z kanonem obaj już powinni nie żyć, więc być może pojawią się w jakiś retrospekcjach. Maul był w „Wojnach klonów” mocno związany z Mandalorianami, a Yoda w naturalny sposób jest powiązany z brzdącem, choćby przez przynależność gatunkową. Zobaczymy, co z tego wyniknie.

Kończąc sesję plotkową, wracamy jeszcze raz do reżyserów. Podobno dwa odcinki drugiego sezonu wyreżyserował Peyton Reed, chyba najbardziej znany jako reżyser obu filmów o Ant-Manie.

Tymczasem zdjęcia do drugiego sezonu dobiegają już ku końcowi. Gina Carano zakończyła już swoją pracę na planie, podzieliła się też zdjęciem na Instagramie.



Na drugi sezon poczekamy sobie do jesieni. Ciekawe, czy do tego czasu ruszy już Disney+ w Polsce. Na przyszły tydzień planowane jest posiedzenie akcjonariuszy Disneya, zobaczymy jakie pierwsze zmiany czekają nas wraz z erą Boba Chapeka. Być może dowiemy się też czegoś więcej o drugim sezonie (choćby potwierdzenia niektórych plotek), a także innych projektach serialowych i kinowych.
KOMENTARZE (7)

Ron Howard o przyczynach porażki „Hana Solo”?

2019-06-04 18:16:13

Ron Howard udzielił krótkiego wywiadu twórcom podcastu „Happy Sad Confused”. Powiedział tam o tym, że jest zadowolony z tego jak wypadł ostatecznie film oraz jak bawił się z publicznością, przynajmniej tą, która zdecydowała się go obejrzeć. Stwierdził też, że chciałby aby ten film wypadł lepiej i nie okazał się rozczarowaniem finansowym.

Potem zaczął się zastanawiać na temat przyczyn tego stanu. Nazwał kilka potencjalnych, które jego zdaniem złożyły się na wszystko, starając się jednak mówić delikatnie by nikogo nie obrazić i raczej patrzeć na sprawy konstruktywnie. Pierwsza to premiera i to co się z nią działo (lub nie działo, ale to Howard przemilczał). Druga to fakt, że sam pomysł może się wydawać zbyt nostalgiczny, a początek historii ukochanego bohatera nie koniecznie był dla wszystkich potrzebny.



Następnie Ron zasugerował jeszcze jedną rzecz, czas jaki minął od poprzedniego filmu jego zdaniem nie był zbyt szczęśliwy, przez to film dostał rykoszetem. Howard starał się unikać tego słowa, ale w końcu przyznał, że chodziło o negatywny trolling, którego doświadczał film zwłaszcza zanim wszedł na ekrany. Ron nie zrzuca całej porażki na trolli, stwierdza tylko, że takie zjawisko istniało i było dostrzegalne, choć jak sam mówi nie było tego dużo.

My tylko przypominamy, o akcji fanów #MakeSolo2Happen. Może warto o tym krzyczeć, bo jak się okazuje włodarze w LFL i Disneyu jednak czasem słuchają.
KOMENTARZE (43)

Plotki o „Skywalker. Odrodzenie”

2019-06-03 17:49:11

Zaczynamy od szalonej plotki. Otóż niedawno po sieci krążyła wieść, że ojcem Rey jest Han Solo. Według plotki, Han miałby przez pewien czas mieć romans lub rozstać się z Leią. Skomentował to Pablo Hidalgo mówiąc, że Han i Leia rozeszli się jakieś pięć lat przed „Przebudzeniem Mocy”. Tak więc nie ma jeszcze jednego Solo.

Pozostając w temacie Solo, a właściwie to „Hana Solo”. Otóż na zdjęciach z „Variety Fair” znaleziono powiązanie między IX Epizodem, a filmem Rona Howarda.



Inną informację podaje BBC, choć tu trudno o weryfikację. Napisali, że rozpoczyna się sezon by odwiedzić Skellig Michael i że wystąpienie w trzech filmach z cyklu „Gwiezdne Wojny” bardzo pomogło promocji tego miejsca. Na razie naliczyliśmy dwa, czyli VII i VIII Epizod. Albo BBC coś pomieszało, albo faktycznie coś wiedzą. Możliwe, że Ahch-To pojawi się w „Skywalker. Odrodzenie” choć przez chwilę, być może także z nieużytych wcześniej ujęć. Na razie jednak nic nie wiadomo, by J.J. Abrams i jego ekipa mieli wracać do Irlandii.

John Boyega zamieścił kolejnego twitta, a w nim zdjęcie z „Skywalker. Odrodzenie”, na którym widać jego i Naomi Ackie.



Kolejna ciekawostka dotyczy Matta Smitha. Jak donosiliśmy wcześniej, nie został on wymieniony w oficjalnej liście aktorów przy Epizodzie IX, w wersji oryginalnej, ale pojawił się na tłumaczonych stronach Disneya (np. hiszpańskojęzycznej). Obecnie został już stamtąd usunięty.

Wygląda na to, że muzyka do IX Epizodu będzie nagrywana już w tym miesiącu. John Williams nie będzie musiał ruszać się z Kalifornii. Obecnie nad doborem muzyków do orkiestry pracuje Sandy DeCrescent.

Na koniec mała informacja, być może całkowicie nieznacząca. Billy Dee Williams mówiąc o filmie przypadkiem przekręcił tytuł na „The Rise of Luke Skywalker”. Za jakiś czas pewnie się przekonamy, czy przypadkiem coś zdradził, czy zupełnie wszystko pokręcił.
KOMENTARZE (27)

Kontynuacje „Willow” i „Indiany Jonesa”

2019-05-06 22:40:32

Wygląda na to, że Lucasfilm w końcu dojrzewa do kontynuowania innych dzieł George’a Lucasa. O piątym „Indiana Jonesie” już słyszeliśmy. Ostatnim razem scenariusz od nowa pisał Jon Kasdan (współscenarzysta „Hana Solo”). To już nie jest aktualne. Zastąpił go Dan Fogelman, który zmieni między innymi McGuffin, a tym samym pisze scenariusz od początku. Nie wiadomo jak to wpłynie na datę premiery wyznaczoną na 9 lipca 2021.

Ale prawdziwą ciekawostką jest to o czym miał być piąty „Indiana Jones”. Według MakingStarWars, film miał się koncentrować na poszukiwaniu legendarnego złotego pociągu z Wałbrzycha. Tu warto przypomnieć, że parę lat temu krążył po sieci żart o właśnie takim filmie. Czy faktycznie to był pomysł Kasdana? Czy może MakingStarWars coś pokręciło, nie wiadomo. Jeszcze jedna plotka mówi, że w filmie mógł się pojawić Short Round, zaś klimat miejscami by nawiązywał do kopalń znanych z „Świątyni Zagłady”.

Jeśli piąty Indy nie zostanie opuszczony, jest szansa, że będzie to kolejna po „Skywalker. Odrodzenie” premiera kinowa Lucasfilmu, przed kolejną fazą „Gwiezdnych Wojen”.



Jon Kasdan nie ma szczęścia, co do projektów filmowych w Lucasfilmie. Potencjalna kontynuacja „Solo” na którą liczył także została skasowana. Na szczęście Jon dostał jeszcze jedną szansę. Otóż ma napisać scenariusz serialu bazującego na jeszcze jednym dziele George’a Lucasa, czyli „Willow”. Serial będzie wyprodukowany na platformę Disney+ i prawdopodobnie wróci w nim Warwick Davis. Ciekawe, czy zobaczymy też Vala Kilmera?

Tu warto dodać, że pomysł na serial „Willow” nie jest nowy. W Lucasfilmie powracał, co parę lat. Najbardziej zaawansowanym pomysłem był serial animowany, który miał powstać w studiu Nelvana, ale nigdy nie doszło to do skutku. Sam Warwick nie raz przebąkiwał coś o sequelu. Zresztą Ron Howard także wspominał o takiej możliwości (choć nie mówił, iż chce koniecznie wrócić jako reżyser). Być może więcej na ten temat dowiemy się przy okazji D23, kiedy to Disney powinien zdradzić plany odnośnie Disney+.
KOMENTARZE (11)
Loading..