Star Wars CCG
Pierwszy dodatek do gry związany z Epizodem V pojawił się pod koniec 1996 roku i nazywał się po prostu Hoth. Zestaw zawieral 162 karty (po 81 dla każdej ze stron). Dostajemy tutaj pierwsze lokacje mroźnej planety, pilotów Eskadry Łotrów walczących przeciwko Imperium, oddziały Snowtrooperów, maszyny kroczące i wiele innych kart związanych z samą bitwą. Można śmiało zaryzykować tezę, że w tym dodatku zostały bardzo dobrze wykorzystane wszystkie możliwe aspekty gry związane z Bitwą o Hoth i lodową planetą.
Dodatek ten wprowadza do gry nową umiejętność, czyli „persona”, która umożliwiała zamienienie słabszej wersji Luke’a na mocniejszą wersję (np. na Commander Luke Skywalker). Najprościej mówiąc wszystkie karty np. z „Luke’iem” w tytule odnoszą się do tej samej, jednej osoby jaką jest Luke Skywalker (np. na stole może znajdować się tylko jeden Luke, gdyż jest on postacią unikalną). We wrześniu 1998 roku zaprzestano produkcji tego dodatku, a rozpoczęto produkcję Hoth Revised Unlimited, który różnił się od Hoth białymi obwódkami, a w niektórych kartach wprowadzono poprawki w tzw. game textach.
W marcu 1997 roku w sklepach pojawił się The Empire Strikes Back: Introductory Two-Player Game (Hoth 2 Player). Był to drugi po Premiere Two-Player Introductory Set zestaw dla dwóch graczy, który tym razem skupiał się głównie na Bitwie o Hoth. Sprzedawany był w postaci boxów i zawierał: książeczkę z zasadami, dwie talie każda po 60 kart, jeden booster Premiere Unlimited, siedem kart premium W zestawie tym pojawiło się siedem kart premium, których nie można było znaleźć w żadnych innych dodatkach i miały białe obwódki, oto one: Veers, Imperial Walker, Walker Garrison, Hoth: Mountains, Chewbacca, Rebel Speeder, Lone Rogue.
W kwietniu 1997 roku do sklepów trafił zestaw Dagobah, który zawierał 180 kart (90 dla Ciemnej Strony Mocy i 90 dla Jasnej Strony Mocy), i skupiał się na środkowej części filmu, gdzie Luke udaje się na Dagobah, a reszta Rebeliantów ucieka przed Imperium po ataku na Hoth.
Dagobah rozszerzył wachlarz czarnych charakterów o takie karty jak m.in Dengar, Bossk, IG-88 czy Zuckuss a każdy z nicha także swój własny statek. Jeśli chodzi o samą planetę Dagobah to otrzymujemy kilka lokacji, jak np. bagna, czy też chatka Yody oraz stworzenia, które zamieszkują bagnistą planetę. Dagobah jest miejscem, gdzie Luke zaczyna pobierać nauki u mistrza Yody więc nie mogło zabraknąć kart bezpośrednio z tym związanych. Mistrz Yoda pojawia się jako pierwszy charakter, który jest Mistrzem Jedi (Obi-Wan Kenobi w dodatku „Premiere” należał do „Rebelii”) a game text karty wzorowany jest na jego charakterystycznym sposobie mówienia. W dodatku tym pojawia się także nowy rodzaj kart, dzięki którym możemy wyszkolić swojego bohatera na Rycerza Jedi, czyli Jedi Tests.
Cloud City to ostatni dodatek nawiązujący bezpośrednio do „Imperium kontratakuje”, który na półki sklepowe trafił w listopadzie 1997 roku i zawierał 180 kart (po 90 kart dla każdej ze stron).
W tym dodatku znajdziemy praktycznie wszystko co związane jest z tytułowym miastem. Dostajemy gazową planetę Bespin, zawieszone w atmosferze pośród chmur miasto oraz jego lokacje takie jak np. komorę zamrażania w karbonicie czy też wschodnią platformę lądowniczą. Nie mogło zabraknąć również mieszkańców i pracowników chmurnego miasta wraz z baronem administratorem Lando Calrissianem na czele, który pojawia się w dwóch wersjach zarówno dla jasnej jak i ciemnej strony. Warto wspomnieć, że pojawiła się karta "Lieutenant Sheckil", czyli postać, którą odtwarzał Jeremy Bulloch, aktor wcielający się w postać najsłynniejszego łowcy nagród w galaktyce. Karta została wydana z błędem, w game text zamiast „Sheckil” jest napisane „Summer”, jednak odnosi się to do tej samej postaci.
Zestaw Enhanced Cloud City pojawił się w sklepach w listopadzie 1999 roku. Każdy zestaw zawierał 4 boostery Cloud City (w wersji czarnoobwódkowej) oraz 3 karty premium. Łącznie ten dodatek wprowadził do Star Wars CCG 12 nowych kart premium.
Tak jak w przypadku Enhanced Premiere, pudełka Enhanced Cloud City posiadały małe okienko z przodu, dzięki któremu można było zobaczyć kartę. Ilustracja pierwszej karty informowała nas również jaki to zestaw, gdyż dodatek ten został wydany w czterech różnych wariantach:
Star Wars TCG
Po utracie licencji przez Decipher Inc. gry karciane były wydawane przez firmę Wizards of the Coast, które wydało dodatek do swojej gry Star Wars TCG zatytułowany po prostu The Empire Strikes Back. W sklepach można było znaleźć zarówno zestaw dla dwóch graczy oraz boostery, które zawierały odpowiednio 5 lub 11 kart. Symbolem dodatku było logo Imperium.
Po tym jak kolejna firma utraciła licencję na wydawanie gier karcianych, kolejny dodatek do Star Wars TCG wyszedł, dzięki Komitetowi Graczy IDC, który działa do dziś i wpiera społeczność graczy. Owym dodatkiem jest Battle of Hoth i składał się z 60 kart. Więcej o tym dodatku możecie przeczytać w naszej recenzji.

Star Wars: Gra karciana
Trzecim wydawcą gier karcianych okazała się być firma Fantasy Flight Games, która jakiś czas temu wypuściła na rynek grę Star Wars: The Card Game znana w naszym kraju jako Star Wars: Gra karciana. Wsród zestawów dodatkowych FFG wydało jeden cykl nawiązujący bezpośrednio do Epizodu V a dokładniej do początków filmu, czyli Hoth
Star Wars: Przeznaczenie
Na koniec kilka słów o najnowszej grze karcianej od FFG, która choć jeszcze nie doczekała się dodatku stricte związanego z „Imperium kontratakuje”, to wśród kart można znaleźć te nawiązujące do wspomnianego filmu. Poniżej prezentujemy kilka z nich.
Zestaw: Przebudzenia
Zestaw: Duch Rebelii
Wszystkie atrakcje weekendu znajdziecie tutaj.
                
                


















































































Boostery zawierały głównych bohaterów finalnych scen filmu – zabrakło tylko Obi-Wana Kenobiego. W czasach dodatku "Revenge of the Sith" najważniejszym elementem grafik boosterowych było logo frakcji.

Premiera trzeciego Epizodu musiała zostać stosownie uhonorowana, wydano zatem starter z fantastyczną sztywną mapą. Produkt ten zawierał dwie figurki klasy R:  General Grievous,  Supreme Commander oraz Obi-Wan Kenobi, Jedi Master wraz z pomagierami nizszej kategorii. Dobór był o tyle przemyślany, że te mini składy mimo nierówności punktów budowy, bardzo dobrze ze sobą rywalizowały. Każdy miał punkty przewagi, ale także i minusy, które mogła wykorzystać strona przeciwna. I dzięki temu starter rzeczywiście zasługiwał w pełni na swoje miano, a w połączeniu na przykład z 5 boosterami można było ukulać niezłe formacje.
Fani "Zemsty Sithów" mogli dzięki "Ultimate Missions: Revenge of the Sith" katować do końca świata wszystkie filmowe sceny a także doatkowe batalie z ery Wojen Klonów i czasów wczesnego Imperium Galaktycznego. I tutaj największym problemem bywały zazwyczaj wymogi, co do tego jakie miniaturki są potrzebne, by móc odegrać dany scenariusz. Ale po odpowiednim skleceniu gra nabierała rumieńców i dzieki książecce i nowych mapkach można było zanurzyć się w świat Gwiezdnych Wojen na długie zimowe wieczory. Czego szczerze życzymy wszystkim graczom i nie-graczom Star Wars Miniatures!



































