TWÓJ KOKPIT
0

Plotki :: Newsy

NEWSY (1223) TEKSTY (1)

<< POPRZEDNIA     NASTĘPNA >>

Kevin Smith reżyseruje "Gwiezdne wojny"?

2004-09-30 15:04:00 Stopklatka.pl

Od jakiegoś czasu w sieci pojawiają się informacje, że w studio Lucasfilm trwają przygotowania do realizacji telewizyjnego serialu, którego fabuła powstanie w oparciu o gwiezdną sagę George'a Lucasa.

Informację tę potwierdził w jednym z udzielonych niedawno wywiadów Howard Roffman, dyrektor Lucas Licensing. Jesienią 2006 roku zobaczymy skończony "gwiezdnowojenny" serial telewizyjny z żywymi aktorami stworzony przez Lucasfilm - mówił Roffman.

Według najnowszych doniesień serwisu Moviehole reżyserią zapowiadanego przez Roffmana cyklu ma zająć się wielki fan "Gwiezdnych wojen", reżyser, scenarzysta, aktor i twórca komiksów Kevin Smith.

Na razie Lucasfilm nie wydał żadnego oficjalnego oświadczenia w sprawie tej informacji.
Reżyser Kevin Smith nakręcił między innymi film Jay i Cichy Bob kontratakują oraz niejednokrotnie w swoich filmach nawiązywał do Gwiezdnych Wojen.
KOMENTARZE (17)

Gimli Grievousem?

2004-09-20 18:42:00 Stopklatka

Jak podaje Stopklatka:

W serwisie Ain't It Cool News pojawiła się informacja, że to John Rhys-Davies zamiast Gary'ego Oldmana udzieli głosu Generałowi Grievousowi Shakarowi, dowódcy armii Konfederacji Systemów Niezależnych w filmie "Gwiezdne wojny: część III - Zemsta Sithów". Oldman nie mógł "zagrać" w filmie George'a Lucasa, ponieważ zgody na jego udział w realizacji tego obrazu nie udzieliło amerykańskie Stowarzyszenie Aktorów Filmowych. Lucasfilm nie wydał jeszcze oficjalnej informacji na temat zatrudnienia Rhys-Daviesa w "Zemście Sithów".

John Rhys-Davies występował m.in. u boku Indiany Jonesa, a ostatnio najbardziej wsławiła go rola krasnoluda Gimliego w filmach z serii "Władca Pierścieni" Petera Jacksona.
KOMENTARZE (19)

Koniec "Gwiezdnych Wojen"

2004-09-14 14:38:00 Pijana Wiedźma za Film.Onet.pl


George Lucas po raz kolejny zapowiedział, że jego gwiezdna saga zakończy się na realizowanym właśnie obrazie "Gwiezdne wojny: Cześć III - Zemsta Sithów".

Przed kilkoma dniami w sieci pojawiły się informacje, że po realizacji "Zemsty Sithów" Lucas zabierze się za kolejne trzy części filmu. Odpowiedzialny za realizację gwiezdnej sagi twórca po raz kolejny zaprzeczył jednak plotkom, które są raczej pobożnymi życzeniami fanów serii.

- "Gwiezdne wojny" nigdy nie były planowane na dziewięć obrazów - mówi Lucas. - Kiedyś powiedziałem, że być może fajnie byłoby zrobić film, gdy bohaterowie będą mieli po 80 lat. Ale to był luźno rzucony pomysł i nigdy nie myślałem o tym poważnie.

Pozostaje więc powoli godzić się z faktem, że w maju 2005 roku po raz ostatni spotkamy się z bohaterami gwiezdnej sagi.

KOMENTARZE (25)

Daniels skarży się na C-3PO

2004-09-14 10:20:00 Onet.Pl

Anthony Daniels z niechęcią wspomina rolę robota C3PO w cyklu "Gwiezdne wojny", ponieważ ciężki metalowy kostium uczynił jego życie koszmarem.

Daniels po raz pierwszy włożył na siebie 27-kilogramowy strój w 1977 roku, ale dopiero teraz, po nakręceniu ostatniej części gwiezdnej sagi mógł odetchnąć z ulgą, ponieważ już nigdy nie będzie musiał wbijać się w złotą zbroję.

"Ten kostium powinien trafić na śmietnik. Właśnie skończyliśmy zdjęcia, a ja ciągle mam na ciele siniaki. Mój strój był tak ciasny, że przyprawiał mnie o ataki klaustrofobii. Poza tym jedyne wolne miejsce na nadajnik radiowy znajdowało się nad moimi pośladkami, więc czułem się zupełnie pozbawiony godności. Pewnego dnia ktoś musiał mi pomóc w wydmuchaniu nosa" - żali się aktor.

KOMENTARZE (15)

Lucas o "Gwiezdnych wojnach 7-9" i "Indianie Jones 4"

2004-09-11 16:52:00 Stopklatka.pl

Stopklatka.pl donosi:

Tym razem osobiście George Lucas rozwiał wszelkie wątpliwości na temat trzeciej trylogii "Gwiezdnych wojen" (epizody 7-9).

W wywiadzie dla MTV reżyser poinformował, że "Gwiezdne wojny: część III - Zemsta Sithów" będzie ostatnią kinową aktorsko-fabularną częścią gwiezdnej sagi. Jak zauważają fani nie została więc wykluczona realizacja serialu telewizyjnego.

W czasie promocji Trylogii na DVD o planach Lucasa względem kolejnej sagi poinformował także sam Mark Hamill, odtwórca roli Luke'a Skywalkera w klasycznych filmach. Aktor nazwał je oryginalnymi... ale nie zdradził innych szczegółów. Jakiś czas temu donoszono, że kolejne części "Gwiezdnych wojen" będą w całości animowane komputerowo.

Lucas w rozmowie z MTV powiedział także, że ma nadzieję na to, że w przeciągu roku rozpoczną się zdjęcia do czwartej części "Indiany Jonesa".

KOMENTARZE (7)

Wersja specjalna "Poszukiwaczy zaginionej arki"?

2004-09-10 07:17:00 LS za TFN

We wrześniowym wydaniu magazynu "Total Film Magazine" znajduje się artykuł poświęcony Stevenowi Spielbergowi, opisujący jego filmy, w tym także "Poszukiwaczy zaginionej arki". Znajduje się tam też bardzo ciekawy wywiad ze Spielbergiem.

Reżyser powiedział m.in., że plany tworzenia czwartej części Indiany Jonesa nie mają nic wspólnego z zyskiem. Tu nie chodzi o pieniądze czy sukces mówi Spielberg Chodzi o wspaniałe czasy. Zawszę mówię, że nigdy się tak nie ubawiłem, jak podczas tworzenia tych trzech filmów z Georgem (Lucasem) i Harrisonem (Fordem). Steven bardzo wierzy w scenariusz i że warto będzie obejrzeć film. Znalazła się tam też informacja na temat "Poszukiwaczy", ale tym razem nie pochodziła ona od samego Spielberga.

Otóż podobno Paramount poważnie rozważa możliwość zrobienia wersji specjalnej filmu, przez odnowienie efektów czy modyfikację lub dodanie pewnych scen. Frank Marshall już w 2002 roku, po obejrzeniu wersji specjalnej "E.T." stwierdził, że o ile wcześniej wykluczano w ogóle możliwość takiej poprawy filmu, o tyle "E.T." otworzył nowe możliwości. Mówił wtedy o wersji specjalnej na DVD. Nie wiadomo skąd magazyn "Total Film" miał te informacje, być może to tylko spekulacje.
KOMENTARZE (7)

Gary Oldman nie wystąpi w “Zemście Sithów”

2004-09-05 13:33:00 LS, Stopklatka

Jakiś czas temu głośno było o tym, że Gary Oldman miał podkładać głos w Trzeciej Części Gwiezdnych Wojen, pod tajemniczą postać Generała Grievousa Shakara, który dowodzi armią Konfederacji Systemów Niezależnych. Tymczasem jak donosi Douglous Management Group, zajmująca się zarządzaniem i planowaniem produkcji filmowych Oldmana, Gary odpadł z Gwiezdnych Wojen z powodu braku zgody amerykańskiej Gildii Aktorów Filmowych.
Zatem nie usłyszymy głosu Gary`ego Oldmana jako Grievousa w „Zemście Sithów”, pomimo, że zaoferowano mu tę rolę, a on wstępnie się zgodził na ciekawą pracę. Problem jednak tkwi w tym, że Gwiezdne Wojny nie są firmowane przez Gildię zrzeszającą aktorów filmowych, a przez to Lucas nie musi przestrzegać wszystkich wymogów narzucanych przez Gildię. Ekipa Lucasa namawiała Oldmana by się wyłamał i zagrał, a dokładniej podłożył głos, nielegalnie (z punktu widzenia Gildii), poza granicami USA. Ale jako obywatel USA, a także członek Gildii, Oldman nie mógł nawet rozważyć możliwości złamania reguł związku aktorów.
Lucasfilm nie wydał w tej sprawie, póki co, żadnego oświadczenia. Warto dodać, że George Lucas w „Gwiezdnych Wojnach” zawsze dbał o silny i charakterystyczny głos, czarnych charakterów. W oryginalnej trylogii głos Dartha Vadera podkładał James Earl Jones, tworząc jedną z najbardziej niezapomnianych kreacji. W „Mrocznym Widmie” głos Dartha Maula podłożył Peter Serafinowicz. Jedynie Ian McDiarmid (Imperator), Peter Cushing (Moff Tarkin) i Christopher Lee (Hrabia Dooku) z pośród grających główne złe postaci, nie byli dubbingowani, ale oni sami mogą poszczycić się niezapomnianymi głosami. Kogo zatem usłyszymy w „Zemście Sithów” jako Grievousa, na odpowiedź przyjdzie nam jeszcze trochę poczekać.
KOMENTARZE (26)

Dialogi w Zemście Sithów

2004-09-03 18:45:00 StarWars.com i TFN

Na TFN ukazało się kilka potwierdzonych dialogów z Epizodu III. Nie wiadomo czy sceny z nimi nie zostaną wycięte. Mimo wszystko Pablo Hidalgo potwierdził część z nich na czacie Hyperspace. Dodatkowo niektóre z tych scen pojawiły się we wcześniejszych filmikach z serii „Making of Episode III”. (spoiler):
Padme: "It's not all about you, Anakin." – "Nie wszystko kręci się wokół ciebie, Anakin"

Obi-Wan: "Now let's get a move on, we have a battle to win." - “Prędzej, ruszajmy, mamy do wygrania bitwe”

Commander Cody: "Yes Sir!" – “Tak jest generale Kenobi” (w tej scenie Cody będzie się zwracał do Obi-Wana)

Darth Vader: "I don't fear...." – “Nie boje się…”

C-3PO: "…I heard the most disturbing rumor…" – "...Słyszałem bardzo niepokojącą pogłoskę..."< br/>
(koniec spoilera).
KOMENTARZE (10)

Natalie Portman nie chce być Królową Amidalą?

2004-09-02 07:49:00 Film.Onet.pl


Natalie Portman zaprzeczyła plotkom, jakoby proponowała swoją rolę w trzeciej części "Gwiezdnych wojen" młodszej koleżance Keirze Knightley.

Portman jest podobno bardzo niezadowolona z jakości filmów George'a Lucasa i po krytycznie przyjętych częściach "Mroczne widmo" i "Atak klonów" błagała podobno gwiazdę filmu "Król Artur", aby zastąpiła ją w roli Królowej Amidali w trzeciej części "Zemsta Sithów".
Knightley poznała Natalie na planie części pierwszej, w której zagrała służącą Sabe. Sama Portman zaprzecza pogłoskom o próbie rezygnacji z roli i zapewnia: "Zobowiązałam się wystąpić w trzech filmach i zrobiłam to. Tylko od nas zależy, czy praca przy danym filmie będzie pozytywnym przeżyciem. Kiedy zaczynam coś robić, staram się maksymalnie wykorzystać ten czas i czerpać z niego jak najwięcej doświadczeń. Tym razem też tak było."

KOMENTARZE (26)

Generał Grievous Shakar

2004-08-28 12:16:00 Peter_D

Spoiler:
Generał Grievous Shakar , podczas Wojen klonów, służył jako dowódca Separatystycznej armii droidów. Wykazywał się wielkim sprytem prowadząc droidy Separatystów do wielu zwycięstw nad Starą Republiką, jak również nad Rycerzami Jedi. Grievous stał się najgorszym znanym przeciwnikiem z którymi Jedi mieli okazję stawić czoło do tej pory.

Pełne dane: Generał Grievous Shakar
Planeta: Divon
Gatunek: 5% Omix-patra (Głównie mózg, oczy i system newowy)
Droid: 95% Hybrid Cyborg
Płeć: Mężczyzna
Wysokość: 1.904 Metra (domyślna konfiguracja)
Bron: Blastery i miecze świetlne
Przynależność: Konfederacja Niepodległych Systemów (Separatyści)
Koniec spoilera
KOMENTARZE (25)

Nowe epizody Gwiezdnych Wojen

2004-08-27 12:35:00 TFN i Interia.pl

Kilkanaście dni temu w sieci pojawiły się informacje, że pracownicy firmy Industrial Light and Magic podpisywali nowe umowy, w których zobowiązywali się nie udzielać żadnych informacji na temat VII, VIII i IX epizodu gwiezdnej sagi.

Szefowie Lucasfilmu dementują te pogłoski twierdząc stanowczo, że nie będzie kolejnych epizodów.

W wywiadzie udzielonym serwisowi Moviehole, John Singh z Lucasfilmu mówił - Plotki o VII, VIII i IX epizodzie "Gwiezdnych wojen" są zupełnie nieprawdziwe. "Star Wars: Episode III - Revenge of the Sith", która zadebiutuje na ekranach kin 19 maja 2005 roku, będzie ostanią częścią serii. Pracownicy ILM podpisali standardową umowę, w której jak zwykle zobowiązywali się do nieudzielania żadnych informacji o tym co dzieje się w studio. Nie dotyczyła ona jednak żadnego konkretnego filmowego projektu..


Pojawiły się również pogłoski z Australii.

W porannym programie TV w Australii pojawiła się informacja, iż George Lucas rozmyśla o nakręceniu Epizodów VII,VIII, IX.
W lokalnych wiadomościach, a także radiu australijskim redaktorzy wspomnieli, że Lucas potajemnie planuje wypuszczenie dwóch końcowych Epizodów, rozgrywających się w czasach po Oryginalnej Trylogii.
KOMENTARZE (26)

ILM i epizody VII, VIII i IX

2004-08-17 10:02:00 LS za TFN

"Jak donosi informator serwisu TheForce.Net, podobno na dniach w firmie Industrial Light and Magic (ILM) - producentowi efektów specjalnych, będącej częścią Lucasfilmu, wszyscy pracownicy musieli podpisać nowe lojalki. A w nich zawarty był jeden krótki, acz wyrazisty tekst - nie wolno wam rozmawiać / udzielać jakichkolwiek informacji o Epizodach VII, VIII i IX. A skoro one oficjalnie nie mają być robione, to po co taka lojalka? Chyba, że jednak coś jest planowane. Jakiś czas temu pojawiła się pogłoska, jakoby Epizody te mogły powstać, ale już w całości komputerowo, bez angażowania aktorów do ról, jedynie do głosów. W każdym razie znów jest to dolewanie oliwy do ognia".
KOMENTARZE (34)

Mądra Portman i głupiutka Keira

2004-08-06 14:43:00 Film.Onet.pl i Wp.pl

Keria Knighley otrzymała dwie pozycje na najgłupsza aktorkę na łamach Wp.pl za następujące rzeczy:

Królowa co nie chce księcia



Keira Knightley nie marzy o romansie z prawdziwym księciem, chociaż w swoim ostatnim filmie 'Król Artur' zagrała samą Królową Ginewrę.

Wścibskie media wielokrotnie łączyły aktorkę z jej kolegami z planu, m.in. Adrienem Brody, jednak 19-letnia Keira jest zakochana po uszy w irlandzkim modelu Jamiem Dornanie i zupełnie nie rozumie, dlaczego młody następca tronu Książę William jest takim idolem dla milionów nastolatek.

"Facet, który mi się podoba, musi być zabawny i inteligentny, a książę William zdecydowanie nie jest w moim typie - za bardzo przypomina mi konia. Zresztą ciągle czytam o swoich rzekomych romansach z różnymi mężczyznami. To naprawdę wkurzające."

Celnicy wolą blondynki



Keira Knightley, która odkryła, że blond włosy bardzo ułatwiają życie.

19-letnia gwiazda od pewnego czasu farbowała włosy na jasny kolor, jednak dla roli królowej Ginewry w filmie ‘Król Artur’ zmieniła się w kruczoczarną brunetkę i natychmiast doświadczyła negatywnych konsekwencji takiej zmiany.

"Lubię mieć ciemne włosy, ale kiedy byłam blondynką, nigdy nie zatrzymywano mnie na lotnisku. Teraz jestem brunetką i za każdym razem jestem sprawdzana, ale zamierzam pozostać przy ciemnych włosach. W końcu to mój naturalny kolor!"



Tyle o Keirze. Natomiast Natalie Portman zmienną jest...



Natalie Portman jakiś czas temu obiecała, że nigdy nie zagra w rozbieranej scenie. Teraz już nie jest tak stanowcza.

23-letnia aktorka kilka lat temu złożyła publiczną obietnicę, iż nie wystąpi w rozbieranej scenie w filmie. Obecnie uważa jednak, że tego typu deklaracje nie są zbyt rozsądne, bo przecież ludzie się zmieniają.

- Stawianie samemu sobie pewnych granic jest niezbyt mądre - uważa Portman. – Przecież to, co myślisz, praktycznie na każdy temat ulega dość szybkim zmianom.

Zdaniem artystki nie ma też żadnego powodu, by konsekwencję uważać za jakąś wyjątkową cnotę.

- Nie mogę powiedzieć, że nigdy nie zagram nago - mówi Portman. - Natomiast z pewnością filmy, w których nagość jest potrzebna, są rzadkością. Trudno byłoby nakręcić "Ostatnie tango w Paryżu" bez nagości. Ale ja raczej nie widzę siebie w takiej roli.


...ale przynajmniej jest mądra...

Podczas pracy nad filmem "Garden State" aktorka Natalie Portman kończyła studia na prestiżowym uniwersytecie Harvarda i nieustannie podróżowała między uczelnią i planem zdjęciowym.

23-letnia gwiazda, która w 2003 roku zdobyła tytuł magistra psychologii, była w swoim żywiole, kiedy przyszło jej łączyć aktorstwo z egzaminami, ponieważ praca pod presją jest dla niej bardzo stymulująca.

"Przylatywałam na uczelnię, żeby zdać egzamin i natychmiast wracałam na plan. Miałam mnóstwo pracy, ale zauważyłam, że w takich sytuacjach jestem najbardziej produktywna, a kiedy nie mam nic do roboty, staję się prawdziwym leniem. Zupełnie tak, jak teraz" – wyjaśnia aktorka.
KOMENTARZE (38)

Natalie Portman: Nie tylko efekty specjalne

2004-08-05 08:43:00 Film.Onet.pl


Natalie Portman była zachwycona pracą nad filmem "Garden State", ponieważ nareszcie mogła skupić się na roli, a nie spektakularnych wybuchach.

23-letnia aktorka cieszy się z możliwości występowania w niskobudżetowych produkcjach, które zupełnie nie przypominają zdominowanych efektami specjalnymi filmów z cyklu "Gwiezdne wojny".

"W takich filmach nie liczą się wybuchy, bitwy i efekty specjalne, tylko bohaterowie, ich związki i fabuła, więc cała energia jest bardziej skoncentrowana. Podobało mi się również to, że nie mieliśmy czasu ani pieniędzy na dwugodzinne ustawianie świateł, więc po prostu kręciliśmy bez przerw, co na pewno miało jakiś wpływ na atmosferę całego filmu" - twierdzi aktorka.
KOMENTARZE (13)

Koniec podróży Ewana McGregora

2004-08-04 11:34:00 Film.Onet.pl

Ewan McGregor zakończył swoją podróż dookoła świata na motocyklu.

McGregor wraz ze swoim towarzyszem podróży Charlie Boormanem dotarli do Nowego Jotrku i z tej okazji wydali imprezę w hotelu Maritime. Aktor, któremu przez cztery miesiące podróży urosła wilka broda spędził kilka godzin na rozmowie w członkami kapeli Black Rebel Motorcycle Club.

33-letni gwiazdor, którego ostatnio mogliśmy zobaczyć w filmie "Duża ryba", wyruszył z Londynu i zakończył podróż właśnie w Nowym Jorku. Po drodze przejechał całą Europę, Rosję, Mongolię, Syberię i Alaskę.

Podczas podróży cały czas realizowany był dokumentalny film dla telewizji BBC. Obraz trafi do telewizji jeszcze w tym roku. Za realizację dokumentu odpowiadał na trasie Charlie Boorman, syn reżysera Johna Boormana.
KOMENTARZE (5)

Kolejna postać z EU w E3?

2004-08-03 15:09:00 StarWars.com

Po forum oficjalnej krąży plotka, którą jakoby niedawno wyjawił sam Rick McCallum.
Otóż podobno w Epizodzie III ma się pojawić jeszcze jedna postać z EU, poza tą zapowiedzianą dawno temu, a do dziś nie ujawnioną. Nowa postać ma pochodzić z serialu Wojny Klonów.
Na razie jednak nie wiadomo nic więcej na ten temat. Z innych spekulacji wynika, że raczej nie chodzi o generała Grievousa, który był postacią stworzoną od początku dla potrzeb Epizodu III.
KOMENTARZE (37)
Loading..