TWÓJ KOKPIT
0

Plotki :: Newsy

NEWSY (1220) TEKSTY (1)

<< POPRZEDNIA     NASTĘPNA >>

Keira walczy z monarchią i Disneyem!

2018-11-21 16:12:24

Anglicy żyją Brexitem i jego następstwami, ale nie wszyscy. Okazuje się, że Keira Knightley (Sabe z „Mrocznego widma”) bardziej interesuje się macierzyństwem. To akurat dobra rzecz, gorzej jednak wygląda praktyka. Otóż po pierwsze, Keira, która jak pamiętamy walczyła z dysleksją, teraz napisała esej pt. „Słabsza płeć”. Z pozoru jest to tekst krytykujący oczekiwania wobec młodych matek, by zaraz po porodzie zaczęły wyglądać zgrabnie i tak dalej. Tu przekaz jest jasny. Potem zaś Keira koncentruje się na przykładzie – dokładniej Kate Middelten, czyli teraz księżniczki Kate, na której nie zostawia suchej nitki. Żona brytyjskiego następcy tronu, kilka godzin po porodzie pojawiała się przed szpitalem w pełnym makijażu, razem z dzieckiem tak, by media mogły zrobić idealne zdjęcie. Dla Keiry to za dużo. Kobiety jej zdaniem nie powinny propagować tak niezdrowych i nierzeczywistych postaw. Zaś od kogoś na świeczniku wymaga się zdecydowanie więcej.



Dodatkowo Keira skrytykowała także bajki Disneya. Aktorka zabrania swojej córce oglądania niektórych z nich, gdyż są jej zdaniem zbyt kontrowersyjne i propagują niewłaściwe wzorce. Przede wszystkim chodzi o „Kopciuszka” czy „Mała Syrenkę” i takie tam zwyrodniałe opowieści. To w nich pokazuje się małym dziewczynkom, że przyjdzie bogaty mężczyzna i je uratuje. Keira uważa, że należy raczej uczyć dziewczyny, by nie czekały na nikogo i same próbowały się uratować. Szczęśliwie Knightley nie ocenia Disneya zero-jedynkowo, jej zdaniem te kontrowersyjne filmy mają pewne plusy, choćby piosenki. Za to nowe produkcje Disneya – jak „Vaiana” czy „Kraina lodu” Keira już chwali i pozwala oglądać swojej córce, właśnie dlatego, że pokazują silne i niezależne bohaterki.

Natalie Portman (Padme Amidala) natomiast wraca do tematu #MeToo. Aktorka przyznała, że nie była molestowana, ale napastowano ją prawie codziennie. Do tego stopnia, że się przyzwyczaiła i nie zwracała na to uwagi. Dopiero akcje typu #MeToo uświadomiły jej, że była prześladowana na tle seksualnym. Bez #MeToo pewnie do dziś żyłaby w przeświadczeniu, że temat jej nie dotyczy. O tych historiach Natalie Portman przeczytacie tutaj. Aktorka jednak idzie o krok dalej i mówi, że dziś nastał moment, w którym także kobiety sukcesu, które wcześniej nie chciały poruszać pewnych tematów, bo koniec końców znalazły się na pewnej pozycji, mogą mówić otwarcie o cenie, jaką musiały zapłacić. Choćby milcząc czy bagatelizując pewne zachowania. Wcześniej, jej zdaniem, trzeba było uznać, że jest się szczęściarą i zapomnieć pewne incydenty. Dziś można o tym mówić wprost. Portman stara się walczyć o prawa kobiet, zwłaszcza reżyserek czy scenarzystek. Przypominamy, że na gali Złotych Globów, gdy odczytywała listę nominowanych dodała powiedziała: „Oto wszyscy nominowani mężczyźni”, podkreślając brak jakichkolwiek nominacji dla kobiet.

Szczęśliwie nie wszyscy w Starwarsówku żyją SJW. Niektórzy potrafią śmiać się z tematów, które inni potraktowaliby podtekstowo. Emilia Clarke (Qi’ra) a także D.B. Weiss komentowali ostatnio casting do „Gry o tron” i to jak Emilia dostała pracę. Otóż Weiss i David Benioff oraz prezes HBO prowadzili przesłuchania. Siedzieli w ciemnej sali kinowej. Emilia coś tam robiła na scenie. Prezes HBO w ogóle nie był zadowolony i jak twierdzi Weiss, atmosfera była dość ciężka. Emilia próbując rozładować sytuację zapytała czy może coś jeszcze zrobić. Podchwycił to Benioff i zapytał, czy aktorka może zatańczyć. Clarke zatańczyła z wielkim oddaniem taniec robota, a potem wyszła. Dziesięć sekund później nawet prezes HBO uznał, że powinna dostać tę rolę. Weiss i Benioff pobiegli ją złapać, by ją poinformować o swojej decyzji. Poniżej mamy fragment jednego z pierwszych przesłuchań Emilii.



Weiss i Benioff jak tylko skończą z „Grą o tron” zabiorą się za nowe filmy z cyklu „Gwiezdne Wojny”.
KOMENTARZE (24)

Pedro Pascal zagra główną rolę?

2018-11-13 21:12:08

Wygląda na to, że Pedro Pascal jednak zagra główną rolę w serialu „The Mandalorian”. Po raz pierwszy pisaliśmy o tym na początku października, potem informację tę zdementowano. Teraz jednak Variety donosi, że Pascal oficjalnie dostał ofertę zagrania w serialu i obecnie trwają negocjacje. Zatem miejmy nadzieję, że na oficjalne wieści co do obsady nie będzie trzeba już długo czekać.

Pascal zasłynął brawurową rolą księcia Oberyna w „Grze o tron”. Widzowie kojarzą go także jako Javiera Penę z serialu „Narcos”. Pojawił się także w kilku filmach między innymi: „Kingsman: Złoty krąg”, „Bez litości 2”, „Władca umysłów”. W dalszej kolejce są „If Beale Steet Could Talk”, „Wonder Woman 1984” oraz netflixowy „Triple Frontier”.

Ponownie wraca też plotka o zaangażowaniu w serialu Carla Weathersa, o czym pisaliśmy tutaj. Tym razem żadnych nowych szczegółów nie podano.

„The Mandalorian” pojawi się w przyszłym roku na platformie streamingowej – Disney+. Za serial odpowiad Jon Favreau. Reżyserem pierwszego odcinka ma być Dave Filoni.

Niezależnie będzie powstawał serial o Cassianie Andorze, o którym pisaliśmy tutaj.
KOMENTARZE (47)

LEGO szykuje się na nowy rok

2018-11-10 18:09:00 #legoleaks


Po Instagramie krążą już wczesne zdjęcia pudełek kilku zestawów LEGO Star Wars na 2019 rok. Ponieważ ich opublikowanie mogłoby wiązać się z pewnymi problemami i prawdopodobnie ostatecznie ich usunięciem, zachęcamy Was, abyście znaleźli je sami za pomocą odpowiedniego hasztagu. Poniżej prezentujemy za to zebrane informacje, a w kolejnym akapicie opisy wyciekłych grafik.

Na początku drobnostka techniczna. LEGO nie będzie już dłużej wykorzystywać na opakowaniach grafik ogólnych dostarczanych przez Lucasfilm. Pudełka kolejnych zestawów będą wyglądały tak jak 75251 Darth Vader's Castle, jedyny zestaw na przełom 2018/19, którego zdjęcia oficjalnie udostępniono. Wiemy już także, iż zestaw 75226 nie będzie bazował na Wojnach Klonów, a na Oddziale Inferno z gry Battlefront II, a jako pojazd znajdzie się w nim śmigacz luźno inspirowany Corvusem. Pojawiły się również plotki mówiące, że na kwiecień firma planuje masę nowych produktów m.in. ścigacz Anakina (z Padmé), ucieczkę z Canto Bight czy bitwę o Hoth. Jako gratisowe polybagi rozdawane będą: ponownie ścigacz Aniego, snowspeeder, a także myśliwiec z Naboo.



Kolekcjonerzy mikromyśliwców tym razem mogą liczyć na następujące stateczki: 75223 Naboo Starfighter, 75224 Sith Infiltrator, oraz 75228 Escape Pod vs. Dewback.

Zestaw 75225 (9.99$) będzie drobnym rozszerzeniem tegorocznej sali tronowej Snoke'a (75216). Wraz z nim otrzymamy szturmowca i trzech elitarnych pretorian z różnym uzbrojeniem,a także mini-drodia. 75233 i 75324 to kolejno kanonierka separatystów oraz AT-AP. Ta Pierwsza zawierać będzie Yodę, Wookiego i dwa droidy, a z łazikem pojawią się komandor Gree, Tarfful, klon, no i oczywiście dwie „puszki”.



Nowością na ten rok jest seria 4+ skierowana do młodszych fanów sagi. W jej ramach za 29.99$ otrzymamy 75235 X-Winga z wieżyczką z Gwiazdy Śmierci (oraz Lukiem, R2-D2 i szturmowcem - z nowym hełmem). Kolejny jest 75236 Slave 1, 75237 myśliwiec TIE za 19.99$ (z pilotem Imperium i żołnierzem Rebelii), 75238 ucieczka z Gwiazdy Śmierci (z Lukiem i Leią) oraz 75247 A-Wing za 14.99$ (z pilotem Rebelii i C-3PO) .



Chociaż na chwilę obecną te plany wyglądają dosyć ubogo, to jednak powinniśmy pamiętać, że tajemnicą pozostaje większość kwietniowych zestawów (a ma być ich sporo), produktów z letniej fali, oraz tych, które wspierać będą Epizod IX. Jak tylko pojawią się oficjalne zdjęcia jakichkolwiek zestawów, to oczywiście Was o tym poinformujemy.

Na koniec mała ciekawostka. W przyszłym roku LEGO wyda zestawy w ramach serii bazującej na grze Overwatch. Jednym z nich jest BASTION, który idealnie wpisuje się w schemat kolorów naszej kashyyykowej skórki.


KOMENTARZE (6)

Boba Fett skasowany (prawdopodobnie)

2018-10-27 10:11:29

Wygląda na to, że spin-off o Bobie Fetcie został skasowany. Tak przynajmniej twierdzi dziennikarz Eric Weber, który miał okazję rozmawiać z Kathleen Kennedy przy okazji specjalnego pokazu „Czarnej Pantery” dwa dni temu.



Projekt został zamknięty (prawdopodobnie, bo poza tym twittem nie ma na ten temat żadnych innych wieści), by nie konkurować z serialem „The Mandalorian”. Tu niestety podobieństwo będzie bardzo zauważalne. Wynik „Hana Solo” to oczywiście druga przyczyna.



Zresztą, co tu dużo mówić, film o Fetcie nie miał szczęścia od początku. Gdy ogłoszono spin-offy jeden przygotowywał Lawrence Kasdan (jak się okazało o Hanie Solo), drugi Simon Kinberg (o Fetcie). Pierwotnie zakładano premierę filmu o Bobie na 2018, ale w związku z odejściem reżysera - Josha Tranka z projektu odłożono ten obraz w czasie. Tuż przed premierą „Hana Solo” pojawiły się informacje, że nowym reżyserem i scenarzystą filmu o Bobie będzie James Mangold. Wyniki „Hana Solo” jednak doprowadziły do wstrzymania projektu spin-offów na jakiś czas.

Na razie nie wiadomo jak wygląda sprawa z filmem o „Kenobim”. Prawdopodobnie jest zawieszony (w najlepszym wypadku). Pewną szansą dla obu projektów jest platforma Disneya (film o mniejszym budżecie). Poza Epizodem IX wiemy, że nad swoja serią pracują David Benioff i D.B. Weiss, a także Rian Johnson.

Temat na forum
KOMENTARZE (26)

Plotki o zwiastunie, zdjęciach, nowych-starych lokacjach i powrotach

2018-10-17 19:43:47

Dziś kolejna partia plotek o Epizodzie IX. Trochę się tego nazbierało, ale zaczynamy od nowych zdjęć z okolic Pinewood czyli Black Forest. Pochodzą one z MakingStarWars. Jest tu także nowy X-wing.



Atmosfera na planie i wydłużony czas zdjęć



Według plotek, J.J. Abrams wydłużył czas zdjęć Epizodu IX o 2 miesiące. Nie wiadomo tylko, czy zapowiadany na luty koniec zdjęć to już ten wydłużony czas, czy prace na planie będą trwały do kwietnia. W każdym razie Abrams powoli modyfikuje scenariusz, co wpływa na harmonogram zdjęć.

W każdym razie zgadza się to z ostatnimi wypowiedziami Oscara Isaaca. Aktor, wcielający się w postać Poe Damerona, przyznał, iż tym razem J.J. na planie jest zupełnie inny. Mniej spięty, bardziej wyluzowany. Chce zrobić dobry film i szuka ku temu najlepszych sposobności. Namawia aktorów do improwizacji, poprawia wiele rzeczy, kręci różne wersje, a przy tym jest zrelaksowany. Ta atmosfera udziela się aktorom. Oscar twierdzi, że jeśli chodzi o pracę, harmonogram to zdecydowanie najprzyjemniejsza i najlżejsza część trylogii.

Zwiastun Epizodu IX i prequele



Inne plotki mówią o tym kiedy zobaczymy zwiastun. Tu sensacji nie ma. Pojawi się on na kwietniowym Celebration w Chicago, prawdopodobnie najlepszy moment ku temu w przyszłym roku. Ale wcześniej pojawi się zwiastun zajawkowy. Tu sugestie padają na Super Bowl, czyli 3 lutego. Kolejna ciekawostka dotycząca zwiastuna to John Williams. Podobnie jak w przypadku dwóch poprzednich filmów w trylogii (choć ostatecznie do skutku doszła tylko muzyka z teasera Epizodu VII), tak i tym razem ma on przygotować utwór specjalnie pod zwiastun. Tu Williams ma potwierdzać finał sagi Skywalkerów używając elementów z prequeli i klasycznej trylogii. Tego też powinniśmy spodziewać się w zwiastunie.

Skoro jesteśmy przy prequelach, to chodzą plotki, iż w Epizodzie IX zobaczymy Naboo. Z jednej strony Włochy znów pojawiają się na liście potencjalnych lokacji (jak również Irlandia i Kalifornia), z drugiej mówi się powrocie na znane już planety. Irlandia to Ahch-To, Włochy to Naboo, Kalifornia to Endor i Tatooine (choć zdecydowanie tę planetę bardziej kojarzy się z Tunezją). Kto wie. W tym momencie pytanie, czy ujęcia kręcone w Jordanii o których pisaliśmy, to Jedha, Jakku, Tatooine, czy coś jeszcze innego.

Kolejny powrót?



Na koniec pojawiła się plotka o powrocie imperatora Palpatine’a w Epizodzie IX. Spokojnie, nie wróci jako klon, duch, ale jako hologram. W jednym ze skarbców, podobno Kylo Ren miałby zobaczyć hologram Palpatine’a. Tu źródłem jest brytyjski „Express”, więc patrząc na wcześniejsze doniesienia, chyba bujda. Jedno jest pewne Ian McDiarmid nie raz powtarzał, że bardzo chętnie wróciłby do tej roli.
KOMENTARZE (23)

Zdjęcia z planu „The Mandalorian”

2018-10-13 10:55:42

Jon Favreau idzie w ślady Rona Howarda i wrzuca zdjęcia z planu najnowszej produkcji ze świata „Gwiezdnych Wojen”, czyli serialu „The Mandalorian”. Na jego Instagramie można zobaczyć dwa nowe zdjęcia. Na pierwszym widzimy broń, o której pisaliśmy ostatnio.





Drugie zdjęcie jest o tyle ciekawe, że przypomina pewien sprzęt, który pojawia się w „Imperium kontratakuje”. Nosi go tam Willrow Hood, podczas ewakuacji Bespinu. Co ciekawe, postać ta pojawia się także w komiksie „Shadow of Vader”, który pisał Chuck Wendig. Czy ma to związek z wyrzuceniem Wendiga, czy to tylko przypadek, nie wiadomo.

W każdym razie Willrow Hood to nie jest jakaś specjalnie znana i zauważalna postać, ale w ostatnich latach została dostrzeżona. Willrow na krótko zagościł na ekranie, ale jego bieg stał się zaczątkiem pewnego ruchu wśród fanów. Mają oni nawet specjalne forum, zaś na Celebration w Orlando w 2017 zorganizowano nawet biegi upamiętniające Willrowa. Zostało to udokumentowane na YouTubie. Niezależnie, czy zdjęcie ma związek z Wendigiem, czy nie, szykuje się ciekawy fanservice.



Z innych ciekawostek, pojawiła się plotka, że w serialu w jakiejś roli wystąpi Carl Weathers (aktor znany np. z oryginalnego „Predatora”).
KOMENTARZE (21)

Werner Herzog i inne plotki o „The Mandalorian”

2018-10-11 20:58:49

Zaczynamy od plotek aktorskich. Otóż, wbrew wcześniejszym doniesieniom Pedro Pascal raczej nie wystąpi w serialu „The Mandalorian”. Podobno kandydatem do głównej roli jest John Leguizamo. W każdym razie tu czekamy na oficjalne potwierdzenie, miejmy nadzieję, że takie będzie miało miejsce niebawem.

Werner Herzog, Bryce Dallas Howard i Taika Waititi



Ale to nie koniec aktorskich plotek. Otóż jakoby Taika Waititi i Bryce Dallas Howard nie tylko będą reżyserować po jednym odcinku, ale również zagrają jakieś mniejsze role. Jeszcze ciekawsze jest inna plotka mówiąca o udziale Wernera Herzoga w serialu. Słynny niemiecki reżyser niedawno przyznał, że będzie pracował przy znanej marce, ale na razie nie może nic ujawnić. Ustalono tylko, że projekt nad którym pracuje ma kodową nazwę „Huckleberry”. Szpiedzy MakingStarWars odkryli, że ludzie na planie „The Mandalorian” mają faktycznie plakietki z nazwą „Huckleberry”. Czy Werner Herzog gra w serialu? Co jakiś czas pojawia się także z tej strony kamery, więc wszystko jest możliwe. A czy ma jeszcze inną funkcje na planie (reżyser, scenarzysta, producent?), na razie trudno stwierdzić. Jednak wiele wskazuje, że jest zaangażowany.

Przypominamy, że na razie jedyny potwierdzony aktor to Jon Favreau, ale zagra on niewielką rolę.

Za zdjęcia, przynajmniej do części odcinków będzie odpowiadał Greig Fraser, który wcześniej pracował przy „Łotrze 1”. Sam potwierdził swój udział w projekcie.

Inspiracje i inne plotki



Cztery lata temu wśród wieści o potencjalnym filmie o Bobie, pojawiła się informacja, że projekty ze skasowanej gry „Star Wars 1313” będą w pewien sposób użyte w filmie. Film niestety jak wiemy, jest zawieszony (jeśli nie skasowany). Jednak wnikliwi obserwatorzy zauważają podobieństwo pierwszego zdjęcia, do konceptów Boby Fetta z „1313”.



Rysownik komiksowy Phil Noto wrzucił na swój Instagram rysunek Mandalorianina. Podpisał go tytułem serialu. To, że pewnie nas czeka komiks powiązany jest raczej pewne, ale warto zwrócić uwagę na broń. Zwłaszcza w kontekście wykorzystywana różnych źródeł o Mandalorianach i animowanego segmentu z Holiday Special.

Wyświetl ten post na Instagramie.

The Mandalorian - very exciting :)

Post udostępniony przez Phil Noto (@philnoto)



Kolejna ciekawostka została potwierdzona przez Disneya. Otóż Epic Games, twórcy Unreal Engine i Fortnight współpracują z Lucasfilmem, by przerobić ich silnik do generowania grafiki w czasie rzeczywistym tak, by móc to wykorzystać w serialu. Niestety poza tym lakonicznym stwierdzeniem obecnie niewiele wiemy na ten temat.

Zdjęcia z planu



Wspomniana MakingStarWars ma wiele zdjęć z planu w Kalifornii. Na jednym z nich widać nowego obcego. Twierdzą również, że widzieli droida, która bazuje na wcześniejszym pomyśle Ralpha McQuarriego na R2-D2. Pojawią się też szturmowcy. Czy zobaczymy Imperium? Niekoniecznie, ale jakieś wciąż funkcjonujące pozostałości, żeby nie powiedzieć Resztki, raczej tak.



Zdjęcia do serialu trwają. Będzie dostępny w przyszłym roku na platformie streamingowej Disneya.
KOMENTARZE (13)

Nagranie z planu nowego serialu aktorskiego

2018-10-01 18:53:08

W Kalifornii trwają przygotowania do rozpoczęcia zdjęć do nowego serialu aktorskiego z Gwiezdnych Wojen. W kilku miejscach budowana jest scenografia, która wykorzystana zostanie podczas jego produkcji. Nagranie z jednego z nich możecie zobaczyć poniżej. Plan przypomina pustynną planetę, ale niekoniecznie musi być to jedna z już nam znanych.



Na planie zdjęciowym pojawia się od czasu do czasu Jon Favreau dokonujący weryfikacji postępów w pracy. Wg plotek zdjęcia do serialu ruszyć mają w tym tygodniu. Możliwe więc, że na zaczynającym się za trzy dni Comic Conie w Nowym Jorku dostaniemy garść oficjalnych informacji dotyczących serialu. Na razie jednak pozostaje nam czekać na dalsze przecieki.
KOMENTARZE (18)

Plotki o LEGO Star Wars 2019

2018-09-21 16:13:45


Kolejny rok coraz bliżej, a my wciąż nie mamy konkretnych informacji na temat zestawów LEGO planowanych na pierwszą połowę 2019. Trochę szczegółów wyciekło latem, za sprawą kilku sieci sklepowych, które odrobinę za szybko upubliczniły numery katalogowe, nazwy i ceny zestawów. Część nie ma jeszcze tytułów (lato, Epizod IX), natomiast poniżej prezentujemy listę tych, których możemy być niemal pewni.

75225 Elite Praetorian Guards Battle Pack

75226 Clone Troopers Battle Pack

75233 Droid Gunship

75234 AT-AP

75235 X-Wing Starfighter (Juniors, Resistance?)

75236 Slave 1 (Juniors?)

75237 TIE Fighter (Juniors, Resistance?)

75247 A-Wing Starfighter (Juniors?)



Oczywiście zimą pojawi się znacznie więcej zestawów, na chwilę obecną nieokreślonych. Planowane są także liczne mikromyśliwce. Przy okazji, w kwietniu do sprzedaży trafią produkty wspierające obchody 20 lecia LEGO Star Wars. Czy będą to nowe wydania zestawów z lat 1999-2000, a może najbardziej kultowe sceny i pojazdy z sagi? Tego nie wiemy... Planowany jest także jakiś średniej wielkości zestaw na May The 4th.

Teraz przechodzimy do bardziej szalonej części, mniej lub bardziej potwierdzonych i niepotwierdzonych plotek. Znany legomaniakom YouTuber - MandRproductions, bazując na "wiarygodnych źródłach" (wujek w Lego?) utrzymuje, że jednym z tajemniczych zestawów jest zamek Dartha Vadera. Składać na niego miałyby się trzy pokoje, mini-TIE Advanced i minifigurki - Darth Vader (w zbroi i bez), szturmowiec lawowy (ten z "Secrets of the Empire") i dwóch gwardzistów imperialnych. Na chwilę obecną nie prezentuje się to zbyt przekonująco, ale zobaczymy co przyniesie czas.

Kolejna seria plotek nie ma określonego źródła. Krążą po sieci już od jakiegoś czasu. Według nich, 75235 to Black One, X-Wing Poego Damerona. Oprócz pilota, w zestawie mielibyśmy dostać figurkę BB-8. Wraz z 75233 otrzymalibyśmy pakiet droidów - w tym Grievousa i komandosów, w 75236 m.in. Zuckussa (i kilka innych figurek, co ujmuje tym plotkom wiarygodności), w 75237 Majora Vonrega, a wraz z 75234 m.i.n Plo Koona i Ahsokę Tano.

Na koniec jeszcze jedna ciekawostka - po sieci krąży zdjęcie minfigurki Fincha Dallowa z The Last Jedi. Czy znajdzie się ona w jakimś zestawie w 2019, a może to po prostu dodatek do książki lub polybag?
KOMENTARZE (15)

Snoke wraca?

2018-09-19 19:20:47

Nowe wieści sugerują, że zdjęcia na planie Epizodu IX J.J. Abrams planuje skończyć w grudniu. Wcześniej pojawiły się informacje, że mogą potrwać aż do lutego 2019. Możliwe, że do grudnia reżyser chce skończyć większość, zaś potem zostawić sobie czas na specyficzne ujęcia lub zdjęcia na lokacjach. Oczywiście dziś obie daty są równie prawdopodobne, co np. styczeń 2019, żadnych realnych przesłanek nie ma, by wskazywać konkretną datę.

Za to jest nowa plotka. Snoke wraca. Dowód: Andy Serkis zrezygnował ze swojego występu na konwencie w Filadelfii, bo pracuje nad jakimś filmem. Podobnie było choćby w przypadku Billy’ego Dee Williamsa czy Joonasa Suotamo. Tyle, że nic do niech nie mając, obaj raczej poza „Gwiezdnymi Wojnami” wiele ofert nie otrzymują. Z Serkisem sprawa wygląda inaczej, on jest zajęty zarówno graniem, reżyserią jak i technikami mo-cap. Więc w tym wypadku, powrotu Snoke’a wykluczyć raczej nie można, ale dowód jest dość lichy.

Czas na Instagram. Dominic Monaghan, który jak wiemy pojechał do Londynu grać w „Gwiezdnych Wojnach”, wrzucił niedawno swoje najnowsze zdjęcie. Jeśli nie będzie nosił maski, zobaczymy go z brodą.



Mark Hamill dalej się z nami bawi. Podobno zdradził część tytułu Epizodu IX. Podobno, bo pokazał samo „The”, nawet nie wiadomo, czy jest sens w to w ogóle wierzyć. Grunt, że coś się dzieje.

Wyświetl ten post na Instagramie.

THE

Post udostępniony przez Mark Hamill (@hamillhimself)



Dawno nie było plotek, których źródłem jest Mike Zeroh. Teraz jest jedna, otóż, według niej Hux będzie zdrajcą Najwyższego Porządku i zrobi wszystko by zrujnować i pozbyć się Kylo Rena, nawet jeśli będzie to oznaczało wspieranie Ruchu Oporu. Plotka żyje własnym życiem, ale warto tu wskazać, kto jest propagatorem i traktować to z dużą rezerwą.
KOMENTARZE (28)

Plotki o Epizodzie IX

2018-09-11 21:13:36

Billy Dee Williams zamieścił filmik prezentujący jak ćwiczy przed Epizodem IX. Trudno to nazwać spoilerem, ale kto wie. Wcześniej prezentowaliśmy zdjecieaktora z jego trenerem.



Tymczasem w sieci pojawiły się przecieki, jakoby pochodzące od kogoś, kto pracuje w Pinewood. Trudno je traktować poważnie, ale brzmią dość interesująco.

Po pierwsze, źródło sugeruje, że Epizod IX nie będzie podzielony na dwie części. O takich sugestiach pisaliśmy wcześniej. Czas trwania zdjęć Epizodu IX ma być długi z dwóch powodów. Po pierwsze trudno było ustawić kalendarze aktorów, a po drugie późno też mają się odbyć zdjęcia na lokacji. I tu informacja z innego źródła. Podobno jedną z rozważanych był Laos. Nie wiadomo jednak, czy nie poprzestaną na Black Park wokół Pinewood (tam obecnie przywożą jakieś sztuczne kamienie).

Ciekawa ma być broń w Epizodzie IX. Cześć z nich ma być bardziej archaiczna. Film miejscami ma przypominać „Siedmiu samurajów” i zbieranie sojuszników na różnych, zacofanych planetach. Dodatkowo przygotowano broń Rycerzy Ren, wygląda na to, że ci podobno pojawią się w filmie.

Ostatnia informacja mówi, że być może zobaczymy barkę żaglową należącą do Maz Kanaty. Na razie nie ma ani słowa o tym, co będzie z Lando.
KOMENTARZE (30)

Kolejne zdjęcia i kolejne plotki z Epizodu IX

2018-09-03 17:26:50

Zaczynamy od świeżej porcji zdjęć z planu. Ponownie Black Forest nieopodal Pinewood i jakaś dżungla robiona w lesie. Wcześniejsze zdjęcia znajdziecie tutaj. Te, podobnie jak poprzednie, dostarczyli informatorzy z Making Star Wars.



Domhnall Gleeson żałuje


Aktor grający rolę generała Huxa, czyli Domhnall Gleeson już żałuje jednej rzeczy. Otóż przeczytał on cały scenariusz do Epizodu IX i aż skręca go, by z kimś o tym porozmawiać. Twierdzi, że popełnił bardzo poważny błąd i teraz boi się, że wyrwie mu się, iż Skywalker zrobił to, albo tamto. Taki koszmar na jawie.

Oczywiście Gleeson trochę koloryzuje, ale jest doskonale świadom tego, że wszystko, co powie o Epizodzie IX zostanie bardzo starannie przeanalizowane. A jak widać, język już go świerzbi. Ale słynną sekretność Abramsa trzeba utrzymać.

Oscar Isaac o Carrie


Oscar Isaac natomiast przyjął trochę inną metodę na opowiadanie o Epizodzie IX. Po pierwsze twierdzi, że to film wojenny, o wojownikach. Po drugie, raczej koncentruje się na Carrie Fisher, o tym, że na planie wciąż czuć jej obecność.

Przypominamy, rola Lei zostanie zmontowana z nagranych materiałów archiwalnych.

Tymczasem ekipa od castingu podobno szuka jeszcze jednej postaci kobiecej. Roboczo nazywają ją Karina. Wg opisu ma być młodszą wersją Charlize Theron, sprytna, rezolutna, z humorem i silnym głosem. Obecnie w filmie pojawiły się dwie nowe aktorki. Keri Russell, której rola jest związana silnie z akcją oraz Naomi Ackie

Aktorzy w oczekiwaniu na zdjęcia


Billy Dee Williams jest w formie. Potwierdza to wpis na twitterze.



Dominic Monagham ewidentnie nie może się doczekać swojej pracy na planie Epizodu IX. Po raz kolejny sam potwierdza swój udział.


KOMENTARZE (39)

Rian Johnson wciąż pracuje nad „skasowaną” trylogią

2018-08-31 18:58:51

Wygląda na to, że plotki o skasowaniu trylogii Riana Johnsona są trochę przedwczesne. Rian Johnson zapytany na twitterze przyznał, że wciąż pracuje nad „skasowaną” trylogią i właściwie na tym można by sprawę zakończyć.



Ale Rian, jak to Rian, jak dorwie się do twittera, to potem trzeba kasować posty. Tak też działo się tym razem. Przypominamy, że za obecne plotki odpowiada Express, natomiast Rian uznał, że to efekt filmików Mike’a Zeroha, czyli słynnego Youtubera, który propaguje wyssane z palca teorie o „Gwiezdnych Wojnach”. Nie da się wykluczyć, że to Zeroh zainspirował „Express”, ale nie ma też na to twardych dowodów. Rian oczywiście wyśmiał Zeroha... i po jakimś czasie usunął ten wpis.

Czekamy w takim razie na jakieś konkretne informacje w sprawie „skasowanej” trylogii i kolejnych filmów, ale prędzej pewnie usłyszymy o serialu aktorskim.
KOMENTARZE (45)

Matt Smith w Epizodzie IX

2018-08-28 20:29:07

Jak donosi Variety, do obsady Epizodu IX dołączył Matt Smith, aktor znany z serial „Doctor Who”, „The Crown” oraz filmów np. „Duma i uprzedzenie i zombie” (wyprodukowany między innymi przez Natalie Portman i Allison Shearmur) oraz „Terminator: Genisys” (z Emilią Clarke). Aktor podobno ma zagrać ważną rolę, ale na razie nie wiadomo kogo.


Matt Smith

Aktorzy na planie

Tymczasem w tym tygodniu na planie pojawiła się już Keri Russell. Zdążyła już nakręcić sceny i wrócić z Londynu do Stanów (pytanie tylko, czy to już wszystkie sceny z jej udziałem? To raczej wątpliwe). Do Wielkiej Brytanii udał się także Greg Grunberg (Snap Wexley). Ale to nie jest nic zaskakującego. O jego powrocie pisaliśmy wcześniej.

Fani i media zauważyli jedną rzecz. Otóż zarówno Joonas Suotamo jak i Billy Dee Williams odwoływali jakiś czas temu swoje zapowiedziane obecności na konwentach w niedalekiej przyszłości, gdyż koliduje to ze zdjęciami. Tylko oni dwaj, reszta aktorów wiedziała, że będą w Epizodzie IX, więc nic nie planowała. Wszystko wskazuje na to, że zarówno rola Chewiego jak i Landa została zmieniona względem pierwotnej wersji, rozszerzona. Mogło to wynikać z negocjacji z Williamsem.

Nowe wieści sugerują także, że sceny z Carrie Fisher zostaną dość mocno przerobione. Fisher ma zostać wycięta całkowicie z tła i doklejona do dowolnego nowego. Czyli tak, jakby grała w całości na niebieskim bądź zielonym ekranie.

Ostatnio wspominaliśmy o tym, że do filmu dołączył Dominic Monaghan (więcej). Czasem można spotkać się z informacją, że będzie grał Jedi. Jest to tylko plotka, która wynika ze starej plotki z czasów „Przebudzenia Mocy”. Tam Dominic bardzo chciał zagrać w „Gwiezdnych Wojnach” i błagał o to J.J. Abramsa, a w końcu poszło w świat info, że zagra Jedi. Nie zagrał, lub został wycięty. W każdym razie niektórzy odgrzebywali tę plotkę i łączyli ją z nowymi wieściami.

Zdjęcia do Epizodu IX trwają, premiera w grudniu przyszłego roku.
KOMENTARZE (45)

Zdjęcia z planu Epizodu IX i inne plotki

2018-08-23 07:06:12



Wygląda na to, że zdjęcia do Epizodu IX powstaną między innymi w Black Park niedaleko Pinewood. Nie jest to nowa lokacja. Tam powstawały zdjęcia z lasu na Starkillerze w „Przebudzeniu Mocy”, teraz jednak jak widać na zdjęciach poniżej, będzie zdecydowanie bardziej zielono. Zdjęcia pochodzą z serwisu MakingStarWars, który ponadto podał jedną bardzo ciekawą informację. Otóż tym razem wokół planu nie ma na razie żadnego płotu. Swoją drogą, las ten też pojawił się w cyklu o Harrym Potterze.



Być może tym razem będzie to Takodana, jak sugerują internety. Wcześniej nagrywano ją co prawda w Puzzlewoood, ale jest tam kilka ujęć Carrie Fisher, które można by wykorzystać. Nawet jeśli nie będzie to Tokadana, to może stąd obecność lasu. Warto jednak zwrócić na plamy, więc może to będzie raczej jakaś dżungla. Swoją drogą jest to przeciek do kolejnego filmu Disneya, w którym widać „Sokoła Millennium”.

Bez Thrawna, ale z niespodziankami


Przechodzimy do plotek. Otóż Richard E. Grant zapytany, czy gra Thrawna, stwierdził, że nie. Mówi, iż wciela się w zupełnie inną postać, ale na razie nie może na ten temat nic powiedzieć. Chyba nie ma co liczyć na Wielkiego Admirała w finale trzeciej trylogii.

Zdawkowo o Epizodzie IX wypowiedział się Domhnall Gleeson. To będzie epicki, ale i zaskakujący film.

Druga plotka mówi, że zdjęcia do Epizodu IX mają potrwać aż do lutego 2019. Tym samym J.J. Abrams miałby bardzo dużo czasu na nagranie całego materiału. Chyba, że planuje coś specjalnego.

Szalone ploty


Kolejne plotki sugerują, że może zobaczymy Snoke’a. Ale raczej nie liczmy, że on przeżył. Otóż, bardziej prawdopodobna jest retrospekcja, w której Kylo i Snoke patrzą na budowaną stację Starkiller.

Na koniec dwie fanowskie teorie. Jedna mówi, że w filmie może pojawić się armia klonów. Sugeruje to przecież Kylo Ren w VII Epizodzie. Druga to Mustafar i zamek Vadera (ale za to odpowiada współczesny Supershadow czyli Mike Zeroh ). Jest jeszcze tytuł – „A New Order”. Wymieniamy je, bo pojawiają się w różnych newsach, natomiast nie ma żadnych przesłanek, by traktować je na chwilę obecną poważnie.
KOMENTARZE (50)

LFL w ruinie: Rian Johnson zwolniony?

2018-08-18 10:52:41

Świat obiegła wiadomość, że Rian Johnson został zwolniony, a jego trylogia skasowana. Obecnie trudno zweryfikować prawdziwość tych informacji, jest to raczej kolejna porcja plotek o złej sytuacji Lucasfilmu, o których pisaliśmy nie raz.



Tym razem źródłem jest brytyjski serwis Express, który zastanawia się, czy Rian Johnson jest już wyrzucony. Z artykułu umieszczonego na tamtej stronie nie wynika nic wprost, raczej są to pewne dywagacje. Ale w Internecie wszystko żyje własnym życiem, więc wystarczy powielić nagłówek i w ten sposób powstaje news. Express sugeruje, że Rian Johnson i Kathleen Kennedy, mogą być zwolnieni z Lucasfilmu, z powodu bojkotu przez fanów „Hana Solo” oraz złego przyjęcia „Ostatniego Jedi” przez część odbiorców. I tylko tyle.

Źródłem na które się powołują jest wywiad z scenografem Neilem Lamontem, o którym pisaliśmy wczoraj. Tyle, że w oryginale nie było mowy o trylogii Johnsona. Zresztą Lamont zajmował się Antologiami. Charakter jego pracy powodował, że mógł brać czynny udział przy co drugim filmie, stąd siedział w spin-offach, a nie trylogii.

Czy to znaczy, że nie w sprawie skasowania trylogii Johnsona Express nie ma racji? Tu właśnie tkwi problem, mamy za mało precyzyjnych informacji. Plotki o zwolnieniu Kathleen Kennedy wracają od kilku miesięcy, jednocześnie nie są ani w żaden sposób zdementowane, a dodatkowo sama Kennedy jakby zapadła się pod ziemię. Dla przypomnienia, gdy tylko pojawiła się informacja, że po „Hanie Solo” skasowano kolejne spin-offy, została szybko zdementowana. Choć dziś wiemy, że następny spin-off i tak został zawieszony (ale nie skasowany), acz to nie oznacza, że następnych filmów nie będzie. Taka sytuacja daje podstawy by przypuszczać, iż faktycznie Lucasfilm próbuje opracować nową strategię. A czy będzie za nią odpowiadać Kathleen, czy ktoś inny tego nie wiemy. W pierwszym przypadku Kennedy raczej nie ma na razie, co opowiadać, bo intensywnie pracuje nad planem. W drugim, faktycznie przygotowują pole do podjęcia decyzji przez nową osobę, zaś samo „zwolnienie” Kathleen byłoby zrobione tak, by zachowała twarz. I tu jeszcze raz podkreślamy - jedna i druga opcja, to tylko rozważania, nie ma dziś żadnych realnych przesłanek, by móc przesądzać, co naprawdę dzieje się w Lucasfilmie.

Ale dwie rzeczy są pewne. Jeśli Kathleen odejdzie, prawdopodobieństwo skasowania trylogii Johnsona będzie bardzo duże. Druga rzecz jest taka, że jak widać nie wszystkim podoba się obecne kierownictwo. Warto zwrócić uwagę, że na dwa dni przed premierą zwiastuna „Resistance”, który został umiarkowanie przyjęty, Dave Filoni podkreśla, że nie pracuje regularnie nad tym serialem, a zajmował się siódmym sezonem „Wojen klonów” (zwiastun bardzo dobrze przyjęty). Tak, jakby się odcinał od tego.

Warto jednak zwrócić uwagę, że dziś największy problem Disneya z „Gwiezdnymi Wojnami” to nie słaby wynik „Hana Solo”, czy złe przyjęcie „Ostatniego Jedi”, a problem z prawami do emisji sagi na platformie streamingowej Disneya (więcej). Disney i Lucasfilm poza kolejnymi kinowymi filmami muszą wypracować też miejsce „Gwiezdnych Wojen” na platformie i zapewnić, że będzie to coś atrakcyjnego dla różnych grup odbiorców. To wymaga przemyślenia obecnej strategii. Brak praw do filmów w tym nie pomaga.

Przypominamy, że powstały także petycje, by skasować filmy Johnsona. Na razie jeszcze żadna z nich nie ogłosiła swego zwycięstwa, podobnie jak sprawy nie skomentował sam Rian.
KOMENTARZE (48)
Loading..