TWÓJ KOKPIT
0

Epizod II: Atak klonów :: Newsy

NEWSY (922) TEKSTY (65)

<< POPRZEDNIA     NASTĘPNA >>

P&O 338: Jakiego sprzętu używacie do renderowania?

2019-06-30 07:01:28



Dzisiejsze pytanie nawiązuje do wcześniejszego i dotyczy szczegółów technicznych pracy nad filmami. Odpowiada David Dozoretz z ILM.



P: Wspomnialiście jakiego oprogramowania używaliście do tworzenia modelów 3D dla potrzeb animatyki. A jakiego sprzętu używacie już do renderowania i renderowania w czasie rzeczywistym?

O: Jak mówiłem wiele razy, wierzę w to, że to artysta jest o wiele bardziej potrzebny niż narzędzia. Cyfrowa technologia, jeśli tak o niej myślisz, jest tylko luksusowym ołówkiem. Zgadzam się, że najbardziej luksusowym, najbardziej wyzwalającym artystycznie ołówkiem jaki powstał, ale to tylko narzędzie, które ma pomóc wyzwolić wyobraźnię artysty. Bez artysty, nic nie osiągniemy.

Pamiętając o tym, dodam, że technologia zawsze jest ciekawa i odpowiem na to pytanie. Przy Epizodzie I używaliśmy Macintoshy na których działały Electric Image, Adobe After Effects, Commotion, PhotoShop czy inne. Przy Epizodzie II dodaliśmy jeszcze software Alias Wavefront’s Maya do naszej narzędziowni i sprawuje się fantastycznie. Często go używaliśmy.
KOMENTARZE (4)

Komiksowy ''Atak klonów'' już dostępny

2019-05-26 23:13:45 Egmont Polska

Kilka dni temu, po blisko rocznej przerwie, w sprzedażny pojawiła się nowa odsłona cyklu Star Wars Film. Tym razem wydawnictwo Egmont zaprezentowało komiksową wersję "Ataku klonów". Zachęcamy do zapoznania się z nową pozycją.

Star Wars Film: Atak klonów

Seria Star Wars Film to adaptacje komiksowe filmów z uniwersum Star Wars: od tych najstarszych (Nowa nadzieja) po najnowsze (Przebudzenie Mocy). Po raz pierwszy klasyczne filmowe historie zostały przedstawione w komiksach kierowanych do najmłodszych czytelników (już od 8. roku życia), którzy dopiero poznają odległą galaktykę i być może nie obejrzeli jeszcze wszystkich części gwiezdnej sagi. Sithowie wrócili i przynieśli ze sobą wojnę. Hrabia Dooku, nowy uczeń Dartha Sidiousa, przewodzi Konfederacji Niezależnych Systemów walczącej przeciwko Republice. Podczas gdy mistrz Jedi Obi-Wan Kenobi zostaje wysłany z tajną misją poza Zewnętrzne Rubieże, jego młody padawan Anakin Skywalker musi sam zmierzyć się z ciemną stroną...
Komiks oryginalnie ukazał się nakładem Disney–Lucasfilm Press w The Prequel Trilogy – A Graphic Novel.
Scenariusz Alessandro Ferrari, ilustracje Kawai Creative Studio oraz Andrea Parisi, Matteo Piana i Davide Turotti. Przekład: Maciej Drewnowski. Cena 19,99 zł, 72 strony. Premiera: 23 maja 2019 r.

KOMENTARZE (4)

R2-D2 1/12 (wersja z silnikami rakietowymi)

2019-05-19 16:39:59



R2-D2 1/12 (wersja z silnikami rakietowymi)





Jeden z najsłynniejszych droidów odległej galaktyki. Wersja z silnikami rakietowymi, umożliwiającymi latanie – znana z „Trylogii Prequeli” oraz TCW. Droid wyposażony we wszystkie znane z filmów i seriali akcesoria, między innymi peryskop, chwytaki, przecinak, dozownik oleju, łącze komputerowe, miecz świetlny itp. Podstawka umożliwia demonstrowanie „artoo” „w locie” lub też efektowną prezentację kompletu akcesoriów.

Całość zapakowana jest w efektowne pudełko i składa się z sześciu różnokolorowych ramek – teoretycznie ma to umożliwić złożenie modelu bez malowania, w praktyce elementy z białego i niebieskiego plastiku faktycznie mogą zostać tak wykorzystane (ewentualnie z niewielkim washem), natomiast elementy srebrne i złote jednak proszą się o ponowne malowanie. Oczywiście musimy też pomalować drobne elementy jak łącza, kable, manipulatory, chwytaki itp. Do zestawu dołączony jest arkusz kalkomanii – niestety, od pewnego czasu Bandai daje tylko suche kalkomanie, co wydaje się absolutnym nieporozumieniem w tym przypadku. Model możemy wykonać w kilkuwariantach do wyboru – jak już wspomniałem, w wersji z wysuniętymi lub schowanymi silnikami rakietowymi, z wysuniętą na podnośnikach hydraulicznych głową, z wysuniętymi manipulatorami, peryskopem, palnikiem, mieczem świetlnym itp. Co ważne – podstawka zawiera przegródki na elementy klap i pokryw w przypadku gdy eksponujemy model z wysuniętym kompletem akcesoriów, jak też otwory na wstawienie wspomnianych akcesoriów, gdy nas „artoo” ma wszystkie klapy pozamykane.

Instrukcja, co już jest standardem w przypadku firmy Bandai, jest czytelna i omawia poszczególne etapy budowy krok po kroku. Na końcu znajdziemy też schemat rozmierzenia kalkomanii i malowania, szczególnie przydany w przypadku drobnych detali.

Model jest też przystosowany do wykonania go w wersji znanej z ”Powrotu Jedi” – droida barowego na barce Jabby, z nalewakiem i kompletem kieliszków. Niestety, w tym celu musimy zakupić dwa kolejne zestawy kolejnych droidów od „Bandai”. Sprytnie pomyślane.




KOMENTARZE (16)

Cała saga na blu-ray 4K w 2020?

2019-04-25 21:01:36



Jak donosi serwis The Digital Fix, chodzą słuchy, że Disney w sekrecie planuje wydanie całej, kompletnej sagi na Blu-ray 4K. Wydanie miałoby się pojawić w 2020. Na razie nie ma żadnych oficjalnych wieści, ani konkretów, co do daty, poza jednym. Oprócz dziewięciu Epizodów, zostaną wydane osobny „Łotr 1” i „Han Solo” w pasujących opakowaniach.

Dziś Disneyowi rozwiązały się wszelkie prawne wątpliwości, prawa do całej sagi, które częściowo należały do Foxa, dziś są w rękach holdingu. Tak więc prace nad pełnym wydaniem idą podobno całkiem nieźle, a pracownicy Lucasfilmu przeglądają archiwa, by znaleźć nowe, niepublikowane materiały do dodatków.

Największy problem to oczywiście kwestia konwersji. W przypadku „The Rise of Skywalker”, „Ostatniego Jedi” czy „Przebudzenia Mocy” raczej problemu nie ma. Większość materiału, podobnie jak to miało miejsce w przypadku klasycznej trylogii, było nagrywane na taśmie filmowej. Te zaś dość łatwo przenieść do nowego formatu, zwłaszcza, gdy taśmy są w dobrym stanie.

W przypadku „Nowej nadziei”, „Imperium kontratakuje” jak i „Powrotu Jedi” problemem jest jakość taśm, a także to, że oryginalne negatywy zostały pocięte przez George’a Lucasa gry pracował nad „Wersją specjalną”. Niemniej jednak wiemy, że prace nad tymi filmami trwały już parę lat. Gareth Edwards potwierdził, iż pracując nad „Łotrem 1” miał okazję korzystać z nowej konwersji Epizodu IV (wówczas już skończonego).

Najwięcej problemów jest z prequelami. O ile w przypadku „Mrocznego widma” znów większość zdjęć nagrano na taśmie, dodatkowo film był już konwertowany do 3D, więc problemów nie ma. O tyle technologia cyfrowa, w której nagrywano „Atak klonów” i „Zemstę Sithów” to obecne 2K. Tu będzie potrzebne poprawienie jakości, czasem związane z nową pracą nad niektórymi efektami. Zatem pewnie nas czeka kolejna wersja specjalna sagi Skywalkerów.

Choć na razie saga Skywalkerów dobiega do końca, a w 2020 nie zobaczymy kolejnej sagi w kinie, jak widać Disney nie zamierza odpuszczać. Zapewne więcej informacji o wydaniu kompletnej sagi Skywalkerów pojawi się już po premierze Epizodu IX. Swoją drogą, ciekawe czy wskrzeszą program konwersji 3D. Prequele zostały już skonwertowane, prace nad „Nową nadzieją” trwały (wtedy właśnie powstała wersja 4K).
KOMENTARZE (16)

Komiksowe zapowiedzi

2019-04-24 22:26:51 Egmont Polska

W przeciągu kilku najbliższych tygodni na fanów komiksowych przygód czekają dwie nowości. Pierwsza to drugi tegoroczny numer dwumiesięcznika Star Wars Komiks, który do sprzedaży trafi jeszcze w tym miesiącu. Na drugą będziemy musieli poczekać nieco dłużej. W drugiej połowie maja pojawi się komiksowa adaptacja "Ataku klonów", stanowiąca uzupełnienie wydawanego już wczesniej w naszym kraju cyklu Star Wars Film.

Star Wars Komiks 2/2019 (80)

W drugim tomie w 2019 roku znajdzie się kontynuacja historii doktor Aphry – zdeprawowanej archeolożki i dawnej pomagierki Dartha Vadera – zatytułowana Gigantyczny zysk. Aphra, dla której w życiu liczą się przede wszystkim pieniądze, obmyśla nowy plan, na którym można zarobić krocie. Problem w tym, że plan zakłada otoczenie się największymi złoczyńcami w galaktyce... Zawartość tomu uzupełnia 30-stronicowa historia poświęcona towarzyszowi Aphry, Wookieemu Czarnemu Krrsantanowi, oraz komiksowy szort o Vaderze.
Komiksy oryginalnie ukazały się nakładem wydawnictwa Marvel w zeszytach Doctor Aphra #9-13: The Enormous Profit #1-5 i Doctor Aphra Annual #1 oraz historia No Good Deed... opublikowana pierwotnie w zeszycie Darth Vader: Dark Lord of the Sith #1: The Chosen One #1.
Scenariusz Kieron Gillen oraz Chris Eliopoulos i Jordie Bellaire, rysunki Kev Walker oraz Marc Laming, tusz Marc Deering, kolory Antonio Fabela, okładka Kamome Shirahama. Przekład: Jacek Drewnowski. Cena 19,99 zł, 148 stron. Premiera: 26 kwietnia 2019 r.

Temat na forum.

Star Wars Film: Atak klonów

Seria Star Wars Film to adaptacje komiksowe filmów z uniwersum Star Wars: od tych najstarszych (Nowa nadzieja) po najnowsze (Przebudzenie Mocy). Po raz pierwszy klasyczne filmowe historie zostały przedstawione w komiksach kierowanych do najmłodszych czytelników (już od 8. roku życia), którzy dopiero poznają odległą galaktykę i być może nie obejrzeli jeszcze wszystkich części gwiezdnej sagi. Sithowie wrócili i przynieśli ze sobą wojnę. Hrabia Dooku, nowy uczeń Dartha Sidiousa, przewodzi Konfederacji Niezależnych Systemów walczącej przeciwko Republice. Podczas gdy mistrz Jedi Obi-Wan Kenobi zostaje wysłany z tajną misją poza Zewnętrzne Rubieże, jego młody padawan Anakin Skywalker musi sam zmierzyć się z ciemną stroną...
Komiks oryginalnie ukazał się nakładem Disney–Lucasfilm Press w The Prequel Trilogy – A Graphic Novel.
Scenariusz Alessandro Ferrari, ilustracje Kawai Creative Studio oraz Andrea Parisi, Matteo Piana i Davide Turotti. Przekład: Maciej Drewnowski. Cena 19,99 zł, 72 strony. Premiera: 23 maja 2019 r.

KOMENTARZE (3)

P&O 328: Co było ważne w castingu na Anakina?

2019-04-21 10:22:37



Dziś pytanie do Robin Gurland, dyrektorki odpowiedzialnej za casting w prequelach.



P: Podczas castingu do Epizodu II do roli Anakina, jak bardzo istotne było dopasowanie do wyglądu Jake’a Lloyda?

O: Zwracaliśmy uwagę głównie na kolor skóry i kolor oczu, a także czy rysy twarzy w miarę się zgadzają.
KOMENTARZE (51)

Odliczanie do Celebration trwa

2019-03-30 14:20:09



W tym tygodniu wyciekł plakat do Epizodu IX. Ponieważ zaczęły się już akcję usuwania go, Disney poprosił o to kilka serwisów, tym samym chyba nie ma już wątpliwości, że to faktyczny wyciek. Natomiast wiele wskazuje na to, iż nie jest to plakat kinowy, a promocyjny, który pewnie zostanie wykorzystany na zeszytach i innych produktach. Na resztę czekamy aż do Celebration, czyli już nie długo.

Oprócz plakatu wyciekły jeszcze zdjęcia postaci. Potwierdzają one wiele spoilerów, o których pisaliśmy, choćby Landa z laską.



Co więcej poznajemy imiona nowych postaci. Naomi Ackie zagra Jannah, a Keri Russell Zorii (ale to tez już wiemy). Pozostając przy Zorii, łatwo zauważyć, że jej kostium w pewien sposób nawiązuje do kostiumów Padme i Zam z „Ataku klonów”. Być może to jest to powiązanie o którym wspominał J.J. Abrams. Sama Keri twierdzi natomiast, że ma najlepszy kostium w całym filmie. Wspomniała o tym w „The Late Show with Stephen Colbert”.



Tymczasem pojawiła się jeszcze jedna plotka. Otóż Ain’t it cool News (serwis doskonale znany z plotek z czasów prequeli), twierdzi, iż znają tytuł Epizodu IX. Miałby on brzmieć „Skywalkers”. W międzyczasie pojawiła się też sugestia, że będzie to „Will of the Force”, ale już za mniej niż 2 tygodnie wszystko powinno być w tej materii jasne. Panel o Epizodzie IX odbędzie się 12 kwietnia o godzinie 11:00. Czyli wieczorem w piątek pewnie będziemy już cieszyć się tytułem i pewnie jakimś zwiastunem zajawkowym.
KOMENTARZE (33)

Disney przejął Foxa

2019-03-19 20:51:54

O tym, że Disney zamierza przejąć 21st Century Fox wiemy już od dawna. W końcu jednak doszło do sfinalizowania umowy. Formalnie rzecz biorąc, Fox stanie się częścią grupy Disneya dopiero jutro, ale to już nie ma znaczenia.



Co to oznacza? Przede wszystkim to, że platforma Disney+ będzie mieć bogatszą ofertę, a także to, że sam Disney zdobył właśnie prawa do największego hitu wszechczasów, czyli „Avatara”, a także jego sequeli. Możemy być pewni, że te już nie będą bezpośrednią konkurencją dla „Gwiezdnych Wojen”. Alan Horn i jego zespół zadbają, by premiery się nie nakładały.

Druga rzecz, jeszcze ważniejsza, jest taka, że grupa Disneya kontroluję pełnię praw nad „Gwiezdnymi Wojnami”. Jednym z powodów, dla których wstrzymano dystrybucję przekonwertowanych na 3D „Ataku klonów” i „Zemsty Sithów” były właśnie prawa, które przez jakiś czas miały jeszcze pozostać w Foxie. Dodatkowym problemem było to, że Lucasfilm nie posiadał pełni praw do „Nowej nadziei”. Teraz nie ma to już znaczenia. Wszystko jest pod kontrolą Disneya.
KOMENTARZE (28)

P&O 321: Jak dostać pracę przy filmie w LFL?

2019-03-03 08:08:49



Dziś pytanie o rekrutację do Ricka McCalluma pochodzi z okresu w którym szykowano się do zdjęć do Epizodu II.



P: Jak mogę dostać pracę przy produkcji czy to w ILM czy w Lucasfilmie?

O: Obecnie uzupełniamy wolne miejsca w ekipie wspaniałymi ludźmi z Australii, a niektórzy z moich kierowników wracają po Epizodzie I, jak choćby scenograf Gavin Bocquet, czy projektantka kostiumów Trisha Biggar. Najłatwiej jednak stwierdzić kogo potrzebujemy zarówno w ILM jak i Lucasfilmie na stronach ILM.com i Lucasfilm.com w zakładce praca.
KOMENTARZE (7)

Star Wars: Always

2019-02-27 21:36:20 polygon.com

Gwiezdne Wojny na ekranie to już dziesięć filmów. A jak wyglądałby zwiastun jednego, jedynego, bezcennego niczym pierścień Golluma? Ano tak jak zaprezentowali to nam wczoraj Topher Grace i Jeff Yorkes.



Jeden film zamiast dziesięciu. I jego zwiastun. Ciekawe doświadczenie. Ale kim są obydwaj Panowie?
Topher Grace to amerykański aktor, znany chyba najbardziej z roli Erica Formana w serialu 'Różowe lata siedemdziesiąte'. Występował również w takich filmach jak 'Traffic', 'Spider-Man 3', 'Predators', czy ostatnio oscarowym 'Czarne bractwo. BlacKkKlansman'. Prywatnie wielki fan Star Wars.
Jeff Yorkes to amerykański montażysta, mający swój udział w tzw. shortach oraz biograficznym dokumencie o Drew Struzanie, a z punktu widzenia Bastionu - montażysta 'The Return of Return of the Jedi: 30 Years and Counting' , hołdu dla 'Powrotu Jedi' w reżyserii Kyle'a Newmana, twórcy 'Fanboys'.

Ciekawsze jest jednak to, że 'Always' to nie pierwsze podejście Grace'a do montażu Gwiezdnych Wojen. Miejską-internetową legendą obrósł jego projekt, który mnie osobiście przypomina trochę jednego z bohaterów 'Ostatniego dona' Mario Puzo, dotyczący edycji Epizodów I-III w jeden, 85-minutowy film. Niektórzy go widzieli, cała reszta nie, z oczywistych powodów praw autorskich. Ale plik podobno nadal gdzieś tam jest, w odległej galaktyce szuflad aktora.
KOMENTARZE (14)

P&O 319: Czy Ray Park w jakiejś formie wróci w Epizodzie II?

2019-02-17 08:19:21



Dziś pytanie z 2000 jeszcze sprzed premiery Epizodu II. Dość ciekawie ukazuje jak wyglądała wówczas komunikacja z fanami. Odpowiada Rick McCallum, czyli główny producent prequeli.



P: Czy Ray Park wróci w jakimkolwiek charakterze w Epizodzie II?

O: Ray zrobił rewelacyjną robotę dla nas, ale czy nie zauważyliście, że jego bohater został przecięty w pół na końcu filmu? Miałby wrócić jako dwie połówki? Chciałbym jeszcze pracować z Rayem, ale obecnie nie ma na to żadnych planów.

K: Jak wiemy, po latach jednak Ray wrócił do roli, zagrał górną połówkę w „Hanie Solo”.
KOMENTARZE (25)

„Zemsta Sithów” wśród najbardziej wpływowych filmów 25-lecia!

2019-02-06 21:22:06

Vanity Fair przygotowało listę 25 scen i tym samym 25 filmów, które miały największy wpływ na popkulturę w ciągu ostatnich 25 lat. Na liście znalazło się kilka osób związanych z „Gwiezdnymi Wojnami”. Są tam: Andy Serkis - za rozmowę Golluma/Smeagola w „Dwóch wieżach”, Samuel L. Jackson za „Ironmana” (i wprowadzenie do Avengersów), czy Sofia Coppola za „Między słowami” (komvóeks). Nas jednak interesuje „Zemsta Sithów” George’a Lucasa i pojedynek Anakina i Obi-Wana. Walka między nauczycielem i jego protegowanym, między przyjaciółmi to ostatni akt tragedii, zamknięcie kręgu.



Jam wiemy, Ewan McGregor nie raz wspominał, że bardzo chętnie ponownie zagrałby Obi-Wana Kenobiego i wrócił do „Gwiezdnych Wojen”. Po „Zemście Sithów” wydawało się to niemożliwe. Podobnie jak Sir Alec Guinness, tak i Ewan miał trochę dość zarówno tych filmów, jak i fanów. Teraz przy okazji tego rankingu powiedział, coś zupełnie innego. Zmienił zdanie. Dalej twierdzi, że Epizod III miał problem z zielonym kolorem, tu wszystko było zielone, podłoga, tło i wszystko co możliwe. Ale to co jest siłą tego filmu to więź emocjonalna między aktorami. O „Ataku klonów” i „Mrocznym widmie” można mówić dużo, ale to w „Zemście Sithów” Obi-Wan przegrywa. Traci Anakina, dostrzega niebezpieczeństwo, które może nadejść w klasycznej trylogii. I pomimo całego narzekania na zielony ekran, McGregor twierdzi, że dobrze mu się grało Obi-Wana zwłaszcza gdy mógł go kierować ku temu co zrobił wcześniej Guinnesss. Ewan dodaje, że Lucas miał swoją wizję prequeli, inną niż ludzie tego oczekiwali, więc mogli czuć się oszukani. Było to trochę smutne, gdy się nabijali czy żartowali z tych filmów. Ale teraz, po latach, prequele znaczą bardzo wiele dla osób, które wówczas były dziećmi. Więc zamiast dostawać głupkowate lub cyniczne opinie, dziś McGregor dostaje je od dzieciaków, dla których nakręcono te filmy. I bardzo mu się to podoba.
KOMENTARZE (45)

P&O 317: Czemu tak mało wiemy o Yodzie?

2019-02-03 08:55:52



Dziś bardziej ogólne pytanie ukazujące wpływ George’a Lucasa na stan uniwersum. Oczywiście jeszcze w czasach przed Disneyem.

P: Dlaczego tak mało wiemy o rasie Yody? Czy to jest jakaś dyrektywa George’a Lucasa?

O: Tak, George Lucas często daje Lucas Licensing wskazówki, by zachować pewne tajemnice, a przeszłość Yody jest jedną z nich, mimo, że wielu autorów prosiło o możliwość jej rozwinięcia. The New Essential Guide to Alien Spieces obchodzi to obostrzenie w sposób dość zabawny, używając terminu „rasa Yody”. Zwłaszcza, że znamy także innych przedstawicieli tej rasy, jak Yaddle w „Mrocznym widmie” czy Vandar Tokare w Knights of the Old Republic. Jeśli kiedyś historia rasy Yody zostanie poszerzona, pomysł zainicjuje osobiście George Lucas.

K: W nowym kanonie także dotychczas nie określono jak nazywa się rasa Yody. Samo pytanie o nią, nie jest już pierwsze w tym cyklu. Wiemy, że Yoda nie jest Whillem i nie pochodzi z planety Grentarik (lub Gentarik). Jedyną rzeczą, który nowy kanon naprawił względem starego, to fakt, że Dooku został ponownie padawanem Yody. To ustalił George Lucas w „Ataku klonów”, jednak zostało to zmienione przez Lucas Licensing, o czym także pisaliśmy w tym cyklu.
KOMENTARZE (9)

P&O 314: Czy pracując nad Epizodem II myśleliście już o III?

2019-01-13 09:03:41



Dziś pytanie do Douga Chianga, artysty koncepcyjnego, który pracował przy prequelach, zresztą obecnie jest jednym z kilkunastu wiceprezesów w Lucasfilmie. Pytanie jest o „Zemstę” w kontekście prac nad poprzednim filmem. Poza odpowiedzią, na oficjalnej zamieszono dwa małe rysunki, z I i VI Epizodu.



P: Czy kiedy pracowaliście nad projektami do Epizodu II, myślicie już na przód pod kątem Epizodu III, albo czy w ogóle musieliście coś robić w tym kierunku?

O: Zawsze jesteśmy świadomi tego, jak nowe projekty będą się integrowały z całym uniwersum „Gwiezdnych Wojen”. Ponieważ pracujemy tylko nad częścią serii sześciu filmów, projekty muszą ewoluować z bohaterami i opowieścią w przekonywującym kierunku. To wymaga pewnej logiki w procesie projektowym, by seria była spójna wizualnie.


KOMENTARZE (5)

P&O 309: Dalej macie problemy z wodą i futrem?

2018-12-09 08:07:12



Dzisiejsze pytanie pochodzi jeszcze sprzed premiery „Ataku klonów” i jest mocno powiązane z ILM, oraz pewną informacją, że Industrial Light & Magic będzie wykorzystywał efekty z „Gniewu oceanu” w II Epizodzie. Przy tym pytaniu Dan Goldman z ILM mówi skąd to się wzięło. Goldman pracował w ILM od 1992 i odpowiada między innymi za „Gniew oceanu”, generowanie terenów do wyścigu podracerów w „Mrocznym widmie”, czy sekwencje pościgu w „Facetach w czerni”.

P: Czy wciąż jest trudno stworzyć realistycznie wygenerowaną komputerowo wodę lub włosy, albo inne obiekty o podobnej komplikacji?

O: Oczywiście. Woda i włosy to doskonały przykład obiektów z prawdziwego świata, które mają zarówno bardzo złożony ruch jak i wygląd. Inne przykłady to chmury, ogień, czy dym. Wyglądają różnie w różnych wielkościach. Od razu widzimy różnice między oceanem, jeziorem czy kałużą, lub między futrem kota czy jaka. I choć wiemy jaka jest różnica między animowaniem pseudopoda w „Otchłani” (Jamesa Camerona) od fali uderzeniowej z „Dnia zagłady”, „Gniew oceanu” zaczynaliśmy praktycznie od początku.

Ale dużo się też uczymy za każdym razem. Choćby w sprawie włosów, dziś mamy mnóstwo standardowych narzędzi jak się obchodzić z cyfrowym futrem, zwłaszcza tego rodzaju, który jest nam najczęściej potrzebny. Gdy pracowałem nad „101 dalmatyńczykami” spędziłem kilka miesięcy pracując nad wyglądem futra szczeniaków, ale obecnie stworzenie stwora z futrem to kwestia tygodni. Podobnie w przypadku „Gniewu Oceanu” mieliśmy cały dział wodny, ale dziś możemy tworzyć mnóstwo efektów związanych z wodą. Próbowaliśmy bardzo wielu rzeczy i obecnie mamy bardzo dużą listę narzędzi. Te same narzędzia służą nam potem w innych projektach, gdzie trzeba generować komputerowo wodę, jak choćby w „A.I. Sztuczna inteligencja”.
KOMENTARZE (9)

P&O 307: Zrobiliście modele droidów-czołgów czy nie?

2018-11-25 02:03:07



Dziś pytanie techniczne o „Atak klonów”. Odpowiada na nie Ben Snow z ILM.



P: Na DVD z Epizodu II są sceny animatyczne z droidami czołgami i klonami na speeder bike’ach. Jak mocno były zaawansowane te sekwencje? Czy stworzono ich modele CG?

O: Ujęcie nigdy nie zostało skierowane do produkcji, ale w rzeczy samej ukończyliśmy modele, w tym także częściowo pracowaliśmy nad wyglądem tekstur. Dotyczy to speederów i droidów-czołgów. Prace trwały zanim zapadła decyzja w sprawie tego ujęcia.
KOMENTARZE (4)
Loading..