TWÓJ KOKPIT
0

Pablo Hidalgo :: Newsy

NEWSY (333) TEKSTY (23)

<< POPRZEDNIA     NASTĘPNA >>

Star Wars Chronicles: The Prequels

2005-08-22 01:07:00 Resztki Imperium

Saga Gwiezdnych Wojen jest bardzo bogata w malutkie szczegóły, które są dziełem mnóstwa utalentowanych artystów i rzemieślników tworzących wiarygodne nowe światy, postacie i urządzenia, zapełniające odległą galaktykę. Chronicles Books w latach 90. uświetniło powrót klasycznej trylogii na ekrany niesamowitym i monumentalnym dziełem Deborah Fine i Aeon Inc. pt. „Star Wars Chronicles”. Ten 315 stronicowy harcover eksplorował klasyczną trylogię w każdym najdrobniejszym szczególe.

Chronicles Books teraz powraca by ukończyć sagę z „Star Wars Chronicles: The Prequels” autorstwa Stephena J. Sansweeta i Pablo Hidalgo. Tak wiele zmieniło się w sztuce filmowej, a kolejne innowacje pozwoliły światom Gwiezdnych Wojen stać się bardziej dopracowanymi i głębszymi. Zarówno tradycyjne jak i cyfrowe koncepcje, które musiały powstać na potrzeby wizualizacji światów, liczone są w tysiącach obrazków, wiele z nich nigdy nie pokazywano poza Lucasfilmem. Wszystko to będziemy mieć okazję liznąć, dzięki tej pozycji. Tekst zawarty w tym przewodniku nie tylko wyjaśni rolę poszczególnych elementów w filmie, ale też ich historię w EU oraz informacje o źródłach danej rzeczy w prawdziwym świecie.

Każdy z prequeli miał swój raj, pełen najdrobniejszych szczegółów, takich jak choćby zakątki sklepu i złomowiska Watto , klubu Outlander wraz z egzotycznymi bywalcami czy wiele światów Epizodu III. W rozdziałach o ROTS wiele z tych informacji po raz pierwszy ujrzy światło dzienne. Książka jest wypełniona fotografiami, konceptami artystycznymi i cyfrowymi modelami ILMu.

Poza rozdziałami filmowymi, mamy też fotograficzne porównania postaci, statków i pojazdów. Znajdziemy tam parametry starcia Niszczyciela Gwiezdnego klasy Venator z okrętami bojowymi Federacji Handlowej, zobaczymy jak masywny jest Turboczołg klonów. Książka ta zawiera chronologię najważniejszych elementów sagi, w tym sekcję poświęconą Wojnom Klonów (na podstawie serialu z Cartoon Network), ogólne spojrzenie na najważniejsze książki około prequelowe i zakulisowe streszczenia pracy nad każdym filmem.

Na okładce zobaczymy oryginalny, kompletny projekt maski Dartha Vadera.

„Star Wars Chronicles: The Prequels” pojawi się w USA 27 października.
KOMENTARZE (6)

Smaczki Zemsty Sithów – Część II

2005-07-10 21:55:00 StarWars.com

Niedawno pisaliśmy o Smaczkach Zemsty Sithów. Poniżej prezentujemy kolejną część przewodnika.






Dużo ciekawostek znajduje się w budynku Opery Galaktyk. Gdy Anakin biegnie po schodach mija Dannla Faytonni'ego, w którego ponownie (jak w AOTC), wcielił się Anthony Daniels, tym razem bez maski C-3PO.







Wśród innych osób migających w korytarzu zobaczymy Horoxa Ryydera (z TPM) oraz Greeatę i Rystall (z ROTJ). Widać też senator Chi Eekway stojącą obok niebieskoskórego Barona Papanoidy. W postać Chi Eekway wciela się Katie Lucas, a jej ojciec, reżyser i scenarzysta - George Lucas to właśnie Baron Papanoida. Amanda Lucas pojawia się w filmie jako Terr Taneel.







W jednej z lóż, obok Palpatine'a widać VIPów z ILM. Są tam Jill Brooks, Rob Coleman, Janet Lewin a w tylnym rzędzie za nimi Roger Guyett, Denise Ream i John Knoll. Knolla widać też w momencie gdy Palpatine mówi o Plageuisie.
Podczas rozmowy Palpatine'a z Anakinem widać jak pod nimi przechodzi postać imieniem Janu Godalhi. W tę rolę wcielił się Pablo Hidalgo, redaktor StarWars.Com i Insidera.
Colman, Guyett, Brooks i Hidalgo są też w tle schodów, gdy Anakin biegnie do środka. Taka mała niezgodność czasowa.







Na Kashyyyku również znajdziemy kilka żartów. Wśród nich na jednym latającym stworze o nazwie Cancell, można dostrzec jeźdźca razy Aleenan. To ten sam gatunek, co uczestnik wyścigów podracerów, Ratts Tyerell.







W tle Kashyyyku widać też Republikański Niszczyciel Gwiezdny klasy Venator, którym Yoda przyleciał na planetę Wookieech. Wylądowali nim między drzewami.







Wśród drzew jest też Luminara Unduli, która organizuje obronę plaży. Mistrzyni Jedi nie grała tym razem Mary Oyaya, lecz Fay David, szefowa departamentu Artystycznego. Zagrała ona wcześniej dworkę w TPM i Shaak Ti w bibliotece w AOTC.







Niektórzy fani twierdzili, że widzieli Aurrę Sing w gabinecie Palpatine'a. W momencie gdy Palpatine wyjawia Anakinowi, kim jest, w tle widać płaskorzeźbę, przedstawiającą bitwę Jedi i obcych i stwory używające Ciemnej Strony.







Zanim Boga pojawia się na ekranie w ujęciu widać kilka ciekawych rzeczy. Dactilion - przypominający pterodaktyla stwór - łapie w pysk kawał mięsa, a inny Utapaun wyprowadza pająka wielkości psa na spacer.
Część osób znalazła figurkę Utapana uzbrojonego w broń, przypominającą widelec. W filmie ten wojownik miga tylko przez chwilę. Widać go na grzbiecie dactiliona, w momencie gdy rozpoczyna się bitwa na Utapau.







W tle 10 poziomu, gdy Obi-Wan gwiżdże na Bogę, by ścigać Grievousa, widać jak szturmowiec klon, który zgubił swoją broń, walczy na pięści z droidem bojowym.



Zdjęcia do drugiej części Smaczków z Zemsty Sithów możecie znaleźć w tym linku>>>.
KOMENTARZE (12)

Panel o dalszym rozwoju Expanded Universe

2005-04-24 13:06:00 TF.N

W drugim dniu Celebration III odbył się panel, w którym autorzy i edytorzy odpowiadali na pytania dotyczące nadchodzących pozycji książkowych. Udział w nim wzięli Timothy Zahn, Leland Chee, Sue Rostini, Shelly Shapiro, Troy Denning, Aaron Allston, Pablo Hidalgo, oraz Dan Wallace. Do najbardziej interesujących wiadomości zalicza się ogłoszenie tytułu nowej książki Jamesa Luceno, umiejscowionej pomiędzy Epizodami III, a IV - czyli Dark Lord: The Rise of Darth Vader. Zostały także wspomniane książki z serii "Coruscant Nights" które mimo, iż wyjdą trzy - nie będą trylogią. Edytorzy potwierdzili również, że na razie nie ma żadnych planów co do książki, opowiadającej historię Palpatine`a, choć w kontrakcie pozostały jeszcze dwie nieokreślone pozycje. Zapowiadane są dwie książki umiejscowione w czasach Starej Republiki; jedna z nich będzie miała miejsce na około 1000 lat przed bitwą o Yavin i opowie historię Dartha Bane`a - jedynego Sitha, który przeżył pogrom na Ruusan. Nie ma żadnych planów co do antologii opowiadań, choć wszyscy wyglądali tak, jakby chcieli jedną zrobić. W następnych książkach nie zostaną już także poruszone kwestie Wojen Klonów, więc dla ich wielbicieli pozostanie jedynie komiks Dark Horse`a - "Clone Wars Adventures #4", oraz nowe web stripy nad którymi pracują już Pablo Hidalgo, Paul Ens i Tom Hodges. Timothy Zahn i Michael Stackpole poinformowali, że chcieliby napisać powieść o młodości barona Soontira Fela, jednak na razie nie mają na nią licencji. Zahn chciałby także napisać książkę w stylu serii Młodzi Rycerze Jedi, jednak opowiadającą o Benie Skywalkerze, wspomniał także, iż teraz będzie pisał książkę o Marze Jade, jako Ręce Imperatora, oraz o młodości Luke`a Skywalkera na Tatooine (tych dwoje się nie spotka).
KOMENTARZE (24)

Ian McDiarmid o prequelach

2005-04-22 11:05:00 Resztki Imperium

Choć Ian McDiarmid nie pojawi się na Star Wars Celebration III w Indianapolis fizycznie, podczas nagrywania muzyki w Londynie, Pablo Hidalgo przeprowadził z nim wywiad, który został nagrany i będzie odtworzony podczas konwentu. Fragmenty wywiadu zostały opublikowane niedawno w newsletterze oficjalnej. A oto i one.

- Kiedy pracowaliśmy przy „Powrocie Jedi” – mówi McDiarmid – chodziły pogłoski, że Lucas ma w głowie dziewięć filmów i właśnie kończy trzeci z nich. Oczywiscie myślałem, cóż mógłby zrobić, cofnąć się w czasie i ukazać korzenie Vadera, ale nie przypuszczałem, że będę brał w tym udział, bo wydawało mi się, ze wezmą młodszego aktora. To było oczywiste.

Ian McDiarmid po pracy nad ROTJ wrócił na deski teatru, gdzie rozwijał swoją karierę, nawet nie myśląc, że znów będzie brał udział w „Gwiezdnej Sadze”. Gdy Lucas zaczął pracować nad prequelami, udał się do Londynu i spotkał z McDiarmidem, który spodziewał się, ze Imperator w jakiejś formie będzie w nowych epizodach. Po krótkim, dziesięciominutowym spotkaniu, stało się jasne, że Palpatine nie tylko powróci, ale będzie w centrum wszystkich wydarzeń nowej trylogii.

To było trochę jak deja vu. Potem Lucas wytłumaczył McDiarmidowi generalnie o co będzie chodzić w trzech filmach i stosunek jego postaci do tych wydarzeń. Mówił jednak o dwóch osobach. O zwykłym, czarującym polityku, który staje się Imperatorem. A im bardziej będzie bliżej władzy, tym więcej będzie go w opowieści.

Okazało się, że do roli Palpatine’a McDiarmid odpowiadał wiekiem roli, więc nie musiał, jak to było w przypadku „Powrotu Jedi”, gdzie musiał być postarzany. Ironią losu jest to, że gdyby podczas kręcenia „Mrocznego Widma” nie był we właściwym wieku, nie zagrałby w prequelach. Paradoksalnie to, że się zestarzał pozwoliło mu zagrać młodszą wersję samego siebie. Było to swoiste wyzwanie, także w duchu kontynuowania sagi.
KOMENTARZE (40)

Marcowe szaleństwo w ILM'ie

2005-04-01 14:17:00 Resztki Imperium i StarWars.com

"Nasze spotkania stają się coraz krótsze", mówi Roger Guyett, nadzorca jednej z ekip, tworzących efekty specjalne na potrzeby ROTS, kończąc prezentować Lucasowi roboczą sekwencję na Mustafar. To prawda - liczba ujęć kończonych przez ILM z każdym dniem staje się coraz mniejsza.
"Ale na tych ostatnich kończyliśmy jedne z najmocniejszych scen", odpowiada mu John Knoll, kierownik grupy pracujacej nad efektami. Dla ekipy Johna Knolla są to sceny na planecie Utapau. Ekipa Guyetta koncentruje się na Mustafar. Natomiast dla grupy Roba Colemana... to już koniec. Ukończyli pracę 8 marca.

Członkowie grupy Roba spodziewali się, że Lucas po pokazaniu mu wyników pracy każe jeszcze coś zmieniać lub poprawiać, ale wygląda na to, że był zadowolony.

Jednym z ujęć, które trzeba dokończyć jest rendering Bossa Nassa. Na razie jest on tylko surowo wygenerowany, z szarą skórą, jeszcze nie pokolorowany i nie wprowadzony w scenę, w której będzie szedł obok Jar Jar Binksa. Generalnie polegało to na odszukaniu Bossa Nassa w archiwach z 1999, poprawieniu go do standardów z roku 2005 i wprowadzeniu na chwilę do filmu.

Na koniec spotkania, Lucas patrząc na Guyetta dodaje z uśmieszkiem, "Uważaj na swoje życzenia, pozostaje jeszcze DVD".

Ostatnimi czasy Lucas nie mógł nadzorować dokładnie pracy w ILM, gdyż był obecny w Londynie, gdzie nagrywano muzykę. Jedynie za pomocą łączy i małych monitorów mógł więc sprawdzać postępy. Teraz natomiast obejrzał sobie cały film na kinowym ekranie, by móc oceniać efekty specjalne.

Obecny był przy tym Pablo Hidalgo, który sporządził listę najciekawszych ujęć / efektów "Zemsty Sithów". A oto i one.

  • Generał Grievous na swoim jednokołowym pojeździe uciekający ulicami Utapau, z Obi-wanem jadącym na Bodze na ogonie.

  • ujęcie z prawdziwego helikoptera w nocy na Coruscant. To niesamowita scena, pełna animatyki i efektów, ale była kręcona z prawdziwego helikoptera nad jednym z Amerykańskich miast. W finalnej wersji dostajemy obraz niesamowitej skali Coruscant.

  • podczas walki Grievousa i Obi-Wana zobaczymy zbliżenia oczu bohaterów, jak również ich twarzy, przed bitwą. Zobaczymy nie tylko zbliżenie samego Grievousa ale i jego intensywne gadzie oczy, które McCallum określa mianem pomidorów wysuszonych przez słońce.

  • rozmowa Grievousa z hologramem Dartha Sidiousa, który lekko powiewa w mgle.

  • Ujęcie dziesiątego poziomu Utapau, niedaleko krawędzi szczeliny. Tam Separatyści ukryli jeden ze swoich statków.

  • sala wojenna Jedi z olbrzymimi hologramiami.

  • klon zwiadowca w kamuflarzu na Kashyyyku, podczas walki z droidami w lagunie.

  • zdjęcie apartamentu Padme.

  • podnosząca się mówinica w galaktycznym senacie.

  • masywne zabudowania przemysłowe które długimi ramionami wyławiają minerały z lawy na Mustafar.

    W dniu 28 marca – kiedy Pablo pisał ten raport ILM miał ukończonych 2063 ujęcia z 2144.
    Zostało tylko 81 i trzy dni pracy.
    KOMENTARZE (7)
  • Pablo mówi o ROTS

    2005-03-02 00:01:00 Resztki Imperium za StarWars.com

    Na łamach oficjalnej strony poswięconej Gwiezdnym Wojnom, redaktor Pablo Hidalgo, ponownie udzielił odpowiedzi na pytania fanów. Tym razem o Zemscie Sithów możemy dowiedzieć się między innymi: (Spoiler):

    - W fazie animatyki była scena, w której zniszczono jeden miecz świetlny, ale czy znajdzie się ona w finalnej wersji filmu Pablo nie wie.
    - Na Hyperspace będą pojawiać się artykuły o E3, bez spoilerów, już po premierze książki i komiksu ROTS.
    - Pablo wcześniej mówił, że jest szansa, że zobaczymy Grievousa bez maski, a potem powiedział, że nie zobaczymy jego twarzy. Co najwyżej coś, co mogłoby być jego twarzą. Powieść ROTS będzie inna w wielu miejscach od filmu, z jednej strony, że zakończono ją przed finalną wersją filmu, z drugiej strony położono mocny nacisk, by książka miała inny wydźwięk, niż film.
    - W filmie będzie kilka scen wyciskających łzy, ale nie z takich „twardzieli” jak Pablo.
    - Drew Struzan zrobi plakat do Epizodu III, tak jak to było w przypadku dwóch pozostałych części.
    - Coruscant nie stanie się światem ogarniętym burzą jak Kamino, w wyniku działania Sithów.
    - Na razie jeszcze nic nie wiadomo czy ROTS będzie oceniony jako film z kategorii PG czy PG-13. W praktyce nie ma tam jakiś masowych mordów, znaczy są, ale dzieją się poza kadrem. W jednej scenie widać porozcinane ciała. Film przez to ma zupełnie inny klimat. Na dzień dzisiejszy jednak trudno stwierdzić, jak zostanie oceniony. Odcięcie głowy Jagno Fetta w AOTC praktycznie podchodziło już pod PG-13. Ale jakim cudem np. „American Splendor” dostał R? Tego nikt nie wie.
    - To, że zdaniem Pabla, to Palpatine będzie najlepszą osobą w ROTS, nie oznacza, że inne są złe. Gra Haydena jest wspaniała, ale Ian McDiarmid pokazuje mistrzostwo! Dodatkowo grają w wielu scenach razem, to właśnie tam Palpatine kusi Anakina.
    - W ROTS nie będzie przedstawienia wookieech tak jak było to z Ewokami w ROTJ. Od razu przejdzie do bitwy z droidami. W ROTJ Ewoki musiały być przedstawione zarówno widzowi, jak i postaciom. Teraz nie ma takiej potrzeby.
    - Pojedynek z Macem Windu, dzięki dokrętkom będzie dłuższy.
    - Luminara Unduli pojawia się w ROTS na około 1 ujęcie.
    - Darth Plagueis będzie w ROTS tylko wspomniany, nie pojawi się w filmie.
    - „Sztuka Zemsty Sithów” nie będzie zawierać scenariusza.
    - Sceny Anakina z Yodą i ulubiona scena Ricka z Naboo zostały wycięte.
    - Grievous był stworzony jako postać, która miała utrudnić życie Jedi, będąc niełatwym wyzwaniem.
    - Wygląd Palpatine’a nie oznacza, że jest on bardzo stary, wytłumaczy to Epizod III.
    - Imię Ben nie pojawi się w ROTS.
    - Grievous będzie komunikował się przez hologram z Sidiousem, po przybyciu na Utapau, tak jak to było w zapowiedzi komiksu ROTS.
    - Czerwie z Mygeeto nie pojawią się w filmie, to był jedynie koncept.
    - Palpatine będzie miał dwa miecze świetlne, acz żaden z nich nie będzie niebieski. Na figurkach Hasbro jest błąd, wynikający z wcześniejszego konceptu.
    - Z ROTS nie dowiemy się czemu Sithowie mają żółte oczy.

    (Koniec Spoilera)
    KOMENTARZE (28)

    Odpowiedzi Pabla nie o ROTS

    2005-03-01 21:14:00 oficjalna

    Oprócz pytań o Zemstę Pablo Hidalgo odpowiedział też na kilka pytań odnośnie reszty epizodów sagi, a oto i one:

    Na razie nic nie wiadomo o dodatkowych scenach do Epizodów I i II, które Lucas mógłby nakręcić, w czasie Epizodu III lub później. Problem jest taki, że prawie nikt nie wiedział o wrzuceniu Haydena do Powrotu Jedi, trochę więcej osób wiedziało o próbach z Imperatorem w TESB, ale też większość z ludzi pracujących w LFL zdziwiła się, gdy zobaczyła finalną wersję. Pablo stwierdził, że osobiście nie wierzy w nowe sceny, ale gdyby coś cyfrowo poprawiono, to wcale by go nie zdziwiło.

    Do nowych odcinków Wojen Klonów, nie będzie zwiastuna, ale z pewnością Cartoon Network nie podaruje sobie spotów reklamowych.

    Na razie brak jakichkolwiek decyzji o serialu telewizyjnym, stąd nie będzie updatów na jego temat.

    Nie nakręcono też żadnych nowych scen do trylogii, mimo, że wraz z Knollem namawiali Lucasa by nakręcić scenę, w której Bail Organa pije sobie herbatkę, a zaraz potem Alderaan zostaje wysadzony. Pewnie ta druga część, była mimo wszystko żartem Pabla.
    KOMENTARZE (0)

    Kolejny dzień w studiu nagraniowym

    2005-02-12 23:41:00 Resztki Imperium za StarWars.com

    „To będzie mocny początek” – mówi Lucas patrząc co ma być nagrywane.
    „Dzień dobry panie i panowie. 6M7 będzie dziś pierwszy” – mówi John Williams, stając na podium ze swą batutą. Orkiestra zasiada na swych krzesłach, batuta opada by rozpocząć nagrania i w tym momencie słychać znany refren. Bynajmniej nie 6M7, a „Happy Birthday to You” (gdyż Williams miał wtedy akurat swoje urodziny). Williams uśmiechnął się i po wszystkim podziękował wszystkim za niespodziankę. Były to jego 42 urodziny, odkąd związał się z Londyńską Orkiestrą Symfoniczną.

    A nagranie rozpoczęło się od bardzo mocnego, energicznego początku. (Spoiler): Muzyki ze środka pojedynku Anakina i Obi-Wana, w której walczący są tak pochłonięci walką, że zupełnie ignorują to co dzieje się wokół nich. W tle będzie widać rafinerie na Mustafar. Muzyka jednak ignoruje całkowicie wygląd i klimat wulkanicznej planety, koncentrując się na postaciach. (Koniec Spoilera) Shawn Murphy uważnie wsłuchuje się w nagraną melodię i sugeruje przeniesienie mikrofonów, by lepiej zarejestrowały poszczególne instrumenty. Williams przyznaje się, że lubi myśleć o tych utworach w sposób operowy.

    (Spoiler):Zupełnie inaczej brzmi pojedynek Grievousa i Obi-Wana. Jest szybszy, bazuje na ośmiu nutach. Spróbujcie sobie wyobrazić dźwięki z „Battle In the Snow”, gdy AT-AT kroczy dumnie w Imperium, tylko zagrane zupełnie w przyśpieszonym tępie. Grievous jest szybki i niebezpieczny. Obi-Wan ledwo za nim nadąża, a orkiestra to stara się oddać. (Koniec Spoilera) Williams zastanawiał się tylko, czy bębny nie są zbyt rozpoznawalne. Potem nagrywano temat towarzyszący wyznaniu Dartha Sidiousa.

    Niestety Pablo nie mógł uczestniczyć w reszcie nagrania, gdyż szykował czat z Rickiem McCallumem. Na sesji nagraniowej gościł natomiast Jackie Stewart, legendarny uczestnik wyścigów Grand Prix.

    W środę będzie kolejny dzień nagrań, jednak ekipa Hyperspace (w osobie Pablo) zbiera się już do powrotu na Ranczo Skywalkera, by śledzić postępy prac ILMu i Skywalker Sound.
    KOMENTARZE (11)

    Kolejne pytania i odpowiedzi do Pablo Hidalgo

    2005-02-06 14:14:00 Resztki Imperium za StarWars.com

    Na łamach płatnej strefy StarWars.com czyli działu Hyperspace pojawiły się nowe odpowiedzi na pytania redaktora Pabla Hidalgo. Prezentujemy je poniżej. (Spoiler):

    - Uzupełnienia databanku na oficjalnej o wpisy z Epizodu III powinniśmy się spodziewać dopiero w kwietniu lub maju.
    -Aurra Sing nie pojawi się w Epizodzie III. Postać ta pochodzi z konecptu Douga Chianga określanego mianem „Babe Fett”. Lucasowi się spodobała i postanowił ją użyć w tle wyścigów, by coś pojawiło się na ekranie. Nie wiadomo, czy w ogóle wie jak ona się nazywa. Dopiero Tim Truman dodał całą otoczę wokół Aurry. Wydawcom nie można było za bardzo podążać za nowymi epizodami, więc musieli zadowolić się rozwijaniem postaci jak Ki-Adi-Mundi czy Aurra Sing. Zam Wessel pochodzi tak naprawdę z zupełnie innego konceptu graficznego. Początkowo jej zbroja miała być zbroją szturmowca Sojuszu Korporacyjnego. Sing odkąd otrzymała imię, była już tylko postacią z EU.
    - Rick McCallum stwierdził, że ostatnie dziesięć minut Epizodu III, to moment w którym sny się spełniają. Pablo stwierdził, że jeśli to jest opis emocji oddawanych przez te sceny, to można tak to określić, tylko należałoby wydłużyć ten czas z dziesięciu minut na więcej.
    - Od podstawowych zdjęć w 2003 w scenariuszu zmieniło się wiele rzeczy, ale przede wszystkim w scenach, a nie ogólnej akcji.
    - Wątek Sifo-Dyasa nie zostanie rozwiązany w Epizodzie III. W praktyce w ogóle się nie pojawi, cała historia Tyranusa i Sidiousa pojawia się w „Labyrinth of Evil”.
    - Adaptacja powieściowa Stovera to zdaniem Pablo najlepsza nowelizacja z wszystkich, a przy okazji jedna z najlepszych książek SW jakie czytał.
    - Marcowy zwiastun właściwie w 100% nie jest gotów, zostało jeszcze domiksować do końca dźwięk.
    - Krążownik Federacji Handlowej to właśnie „Niewidzialna Ręką”.
    - Lucas nie planuje wstawić pod koniec ROTS niewykorzystanych fragmentów z ANH.
    - Anakin będzie miał koszmary.
    - Nie będzie wyścigów podracerów w E3. Nawet na ekranie jakiegoś monitora.
    - Główną gwiazdą filmu wg Pabla będzie Palpatine.
    - Lucas nie planuje już żadnych dokrętek.
    - Grievous będzie walczył na miecze, trochę podobnie jak w Wojnach Klonów.
    - Logo na płaszczu Grievousa nie jest logiem Mandalorian, więcej o nim jest w Słowniku Obrazkowym.
    - Twarz Grievousa nie zostanie pokazana w filmie. Co najwyżej trochę w Star Wars Visionaries.
    - Chewie dzieli każdą scenę z Tarffulem, ale Chewie będzie miał kilka więcej zbliżeń i tym samym będzie tym wookie`em, którego jest w E3 najwięcej.

    (Koniec Spoilera)
    KOMENTARZE (15)

    Pablo i pytania użytkowników

    2005-01-31 22:39:00 Resztki Imperium

    Pablo Hidalgo, po raz kolejny na forum oficjalnej odpowiedział użytkownikom Hyperspace na nurtujące ich pytania. Oto część odpowiedzi (niektóre pytania i odpowiedzi nic nie wnosiły - były w stylu "Przeczytaj sobie Varity Fair"). Zawierają one mało znaczące spoilery:

    Gossamscy komandosi i inne żywe siły Separatystów to w duzej mierze dzieło Pabla i Joe Corroneya, więc nie należy spodziewać się ich w filmie.

    Częstotliwość wydawania nowych webdoców, będzie zachowana, acz być może w kwietniu – maju pojawi się jeden dodatkowy, by wzbudzić większe zainteresowanie filmem.

    Obi-Wan będzie domyślał się natury związku Anakina i Padme.

    Na razie nie ma planów, by wersja ROTS wyświetlana w kinach cyfrowych zawierała dodatkowe ujęcie (tak jak to było w AOTC, gdzie można było oglądać dodatkowe ujęcie sztucznej dłoni Anakina).

    Następny zwiastun pojawi się w marcu.

    W oryginalnym zamyśle, każda z nowych planet w Epizodzie III miała być domem jednej z ras Separatystów, tak jak zostało to ustalone w EU. Np. rasa Shu Mai (Gossamowie) mieli mieszkać na planecie porośniętej wodorostami, ale zamieniono jej środowisko na grzyby i tym samym powstała Felucia. Cato-Neimoidia miała być olbrzymim gigantem gazowym z pierścieniem stacji kosmicznych, na których znajdowałby się miasta Neimoidian. Od tego czasu doszło wiele zmian w konceptach tych planet, ale ukryty związek miedzy frakcjami Separatystów pozostał.

    W Epizodzie III nadal jest 12 planet, ale 4 z nich pojawiają się w czasie Wojen Klonów jedynie przez chwilę, stąd pewnie pochodzą pogłoski o tym, że w filmie jest tylko 8 planet.

    W wydaniu DVD Wojen Klonów zostanie dołączony zwiastun zajawkowy ROTS, ten który miał swą premierę w listopadzie.

    Gdy Luceno mówił o wyciętych scenach z Epizodu III między innymi miał na myśli rozmowę klona Cody’ego z Obi-Wanem, która w pewnym sensie została przeniesiona do „Labiryntu Zła”.

    Ilość zwiastunów zależy w praktyce od Lucasa. Jest mu proponowane kilka różnych wersji, a on wybiera najlepszą, czasem dwie. Jedynie w przypadku THX 1138 zaakceptował wszystkie pięć. W przypadku AOTC spodobał mu się pomysł zwiastunów tematycznych (historia miłosna, tajemnica itp.). Tym razem widocznie nie było tyle różnych pomysłów.

    W zwiastunie zajawkowym nie pojawiają się Geonosjańscy jeźdcy. To Mustafarianie.

    Midi-chloriany nie są ważną częścią filmu, to raczej tło, którego nie zauważy 80 % widowni.

    Grievous garbi się jedynie gdy chodzi lub chce uzyskać odpowiedni efekt. Gdy staje prosto widać jego ogrom.

    Anakin nie będzie używał błyskawic Mocy w filmie.

    (koniec spoilerów).
    KOMENTARZE (10)

    Spoiler o Grievousie

    2004-10-31 12:21:00 LS za Star Wars Insider

    W najnowszym Insiderze, znajduje się sekcja „Zapytaj Mistrza”, gdzie na pytania odpowiada Pablo Hidalgo, redaktor witryny Starwars.com. Padło tam pytanie o to, czy Grievous używa Mocy, skoro walczy na miecze świetlne w 20 odcinku Wojen Klonów, a dodatkowo jakby wykonywał pchnięcia Mocy. Pablo stwierdził, że kategorycznie Grievous nie używa Mocy, w ogóle jej nie wyczuwa. Faktycznie walczy na miecze świetlne, ale jego ruchy, sugerujące, że mógłby używać Mocy np. do pchnięcia, to tylko wina przerysowanej kreski Tartakovsky’ego. Grievous faktycznie zamacha się i bardziej robi hałas i działa psychologicznie, niż Mocą. Zresztą w Epizodzie III będzie zachowywać się zupełnie inaczej. W każdym razie Spoiler można wykluczyć hipotezę, że Grievous jest byłym rycerzem Jedi. On będzie tylko ich zabójcą. A skoro nie widzi Mocy, to raczej nigdy wcześniej jej nie widział, więc nie ma szans, by był Qui-Gonem, Sifo-Dyasem, Maulem czy kimkolwiek innym, kto używał Mocy(koniec spoilera). Zatem, tak jak stwierdzono wcześniej, będzie to zupełnie nowa postać.
    KOMENTARZE (19)

    Znów Pablo

    2004-10-22 12:02:00 LS

    Pablo odpowiedział ostatnio także na pytanie o zamieszanie z Epizodami 7, 8 i 9. Cała sprawa dotyczyła tego, że ILM jakoby miał podpisać oświadczenie, że nic nie powiedzą o tych filmach. Pablo stwierdził jedynie, że to głupia pogłoska, bo co by mieli mówić o projekcie, który nie istnieje.

    Na pytanie o serial TV, Pablo odpowiedział powołując się na wypowiedź Steve'a Sansweeta z Comic-Con, gdzie ten stwierdził, że jest to jedna z rzeczy rozważanych. Ale mówienie, że będzie to serial o młodym Fettcie polującym na smoki Krayt, to jakieś bzdury. Rozważane są różne opcje, gry komputerowe, produkty DVD, książki, komiksy itd.
    KOMENTARZE (12)

    Pablo Hidalgo

    2004-10-22 10:44:00 LS

    Pablo Hidalgo, redaktor oficjalnej strony Star Wars, udzielił kilku odpowiedzi na rodzące się coraz obficiej pytania dotyczące Epizodu III. Oto one (uwaga, spoilery!):

    - Kwestia tego, że pierwsza godzina filmu to walki, ostatnia również, a w środku coś się dzieje, jest raczej ogólnikowa i nie dotyczy dokładnie czasu trwania filmu.
    - W scenariuszu E3 pojawiła się informacja, że moc w Jedi powoli zanika.
    - Anakin będzie w radzie Jedi, co wywoła pewne kontrowersje. Ki-Adi-Mundi był w Mrocznym Widmie jedynym Rycerzem Jedi w radzie. Teraz się do tego nawiąże.
    - Palpatine nie wciągnie R2-D2 w swoje intrygi.
    - Joel Edgerton miał własne dokrętki, poza tymi opisywanymi.
    - Shaak Ti będzie wciąż mistrzynią Jedi, ale jej kadencja w radzie Jedi dobiegła końca
    - Na pytanie czy Neimoidia pojawia się w ROTS, Pablo stwierdził "nie dokładnie".
    - W ROTS możemy spodziewać się odwołań do słynnych Lordów Sithów z przeszłości zakonu, ale raczej tych, którzy utrzymywali zakon w tajemnicy od Dartha Bane'a. Zatem, żaden z nich wcześniej nie pojawił się w EU.
    - W ROTS nie pojawi się żadna planeta z EU.
    - Robert De Niro NIE gra w Epizodzie III.
    - Sceny z wookiemi ciągle są dokręcane.
    - Królowa Naboo nie ma jeszcze własnego imienia.
    - Obi-Wan będzie używać sztuczek myślowych Jedi w Epizodzie III.
    - Darth Sidious na pewno nie jest ani bratem, ani klonem, ani bliźniakiem Kanclerza Palpatine'a.
    - Nie wszystkie sceny zostały wyreżyserowane przez George'a Lucasa. Np. sceny z wookieemi w E3, ale bazowały na animatyce GLa.
    - George Lucas preferuje odtwarzanie ROTS w cyfrowych kinach, ale nie zamierza robić jakiś ograniczeń.
    - Niszczycielę klasy Venator - tę nazwę wymyślił ktoś zamieszany w książkę w stylu Niesamowite przekroje. Lucas określa je jako Krążowniki Jedi. Wiele nazw i powiązań wymyślają ludzie z EU.
    - Na pytanie czy tytuł "Revenge of the Sith" odnosi się do osoby czy grupy osób, Pablo stwierdził, że jest to kwestia osobistych interpretacji, ale partnerzy w krajach nieanglojęzycznych zostali pouczeni, by tłumaczyć to w odniesieniu do grupy osób, czyli liczbie mnogiej.
    - Poza Grievousem nie będzie innego nowego potężnego złego bohatera. - W Epizodzie III nie ma co się spodziewać nowych kolorów mieczy, czy nawet egzotycznych rękojeści jak u Dooku.
    - W ROTS nie pojawią się planety Atzerri czy Mooria.
    - Kostium senator Toonbuck Toory, został wykorzystany jako kostium jednego z widzów podczas baletu, ale bez intencji, by była to dokładnie Toora.
    - Obi-Wan nie wspomina w E3 Qui-Gona, ale zrobią to inne postaci.
    - Nie ma co liczyć, na częste wznowienia nowej trylogii w kinach, tak jak to było w latach 80. ze starą. Po części wynika to z faktu, że czasy się zmieniły, teraz mamy wideo, DVD itp.
    - Podczas prac nad TPM bibliotekę senatorów stworzono na nośniku cyfrowym, i wróci ona w ROTS. Poza tym możliwe, że niektóre wybuchy zostaną też wykorzystane. Ale tylko w niewielkim stopniu.
    - Sly Moore nie ma kwestii mówionych.
    - Yoda nigdy nie był Sithem.
    - Po Wojnie Klonów, były jeszcze inne bitwy, ale historycznie już nie tak ważne.
    - Wszystkie 12 planet z ROTS zostało już nazwanych, ale obecnie zmieniono nazwy z środowiskami.
    - Na pytanie "Czy dziennik Whills pojawi się w E3" Pablo odrzekł, że koncept ten nie został zapomniany.
    - Saesee Tiin i Kit Fisto nie będą mieć kwestii dialogowych w ROTS, ale za to wielu z takich Jedi pojawi się w następnej serii Wojen Klonów, wraz z dialogami.

    KOMENTARZE (15)

    9 dzień dokrętek

    2004-09-06 07:22:00 StarWars.com

    Na oficjalnej Pablo Hidalgo opisał dziewiąty dzień dokrętek do Zemsty Sithów w Londynie.

    Zaczął się on od kręcenia indywidualnych scen, nad którymi później będą pracować specjaliści od animacji i grafiki. Nieopodal planu George Lucas jest w stanie wyświetlić na ekranie monitora sekwencje z przed roku, których obraz 3D jest w niskiej rozdzielczości. Dzięki temu w łatwy sposób reżyser może wytłumaczyć obsadzie, która część danej sceny zostanie nakręcona ponownie. Przez to aktorom łatwiej będzie się wczuć w klimat każdej ze scen, a także uchroni to ich od popełnia błędu na planie.

    Najpierw nakręcono nowa scenę. Przedstawia ona Anakina biegnącego do ścigacza Jedi. Wybraniec następnie opuszcza klapę pilota, by wylecieć w przestworza do swojego celu. Po dotarciu na miejsce przeznaczenia, Anakin wyskakuje z kokpitu, a potem dalej biegnie.

    Ścigacz jest koloru niebieskiego, ma opływowe kształty. Posiada tylko jedno miejsce do pilotowanie. Specjalista ILM Duncan Blackman obkleił narożniki pojazdu pomarańczową taśmą, przez co śmigacz zachowa lepszą formę. Wszystko przez to, by ułatwić pracę animatorom, gdyż wokół ścigacza umieszczone są ruchliwe kamery oraz niebieski ekran. Taśma wyostrzy obraz pojazdu, przez co w filmie będzie bardzo realistyczny. John Knoll wpadł na pomysł, aby umieścić przy siedzeniu tuby z żarówkami. Światło doda uroku pojazdowi. Dodatkowo ta pomoc, sprawi, iż niebieskie cienie nie będą się pokrywać z czarnymi, przez co niebieskie światło nie było by widoczne. Oddzieli to również ciemne ramiona Anakina od błękitnego wnętrza. Hayden siedzi w kokpicie, a maszyna symulująca wiatr dmucha w niego wiele powietrza. Wszystko po ty by scena, w której Skywalker zamyka klapę w kokpicie, wyglądała bardzo realistycznie.

    Po tych sekwencjach, departament tworzenia stworów wnosi na plan "gumowy model" Obi-Wana, który jest przeznaczony do scen akcji, które odbędą się na krążowniku Federacji Handlowej. Ta części filmu przeszła pewne zmiany w scenariuszu. Początkowo akcja na statku miała się pozornie kończyć, kiedy Skywalker i Kenobi przedzierają się przez droidy w celu dostania się do komnaty Grievousa, gdzie wieziony jest Kanclerz Palpatine.

    Żeby trochę podkręcić akcje i ją urzeczywistnić, na planie, w czasie sceny z Anakinem i Obi-Wanem umieszczono liny, które będą podtrzymywać aktorów. Dzięki temu przewroty, skoki, czy upadki będą wyglądać o wiele lepiej, niż przedtem.

    Inna scena ponownie nakręcona tego dnia, obrazowała, Anakina, który niesie na swoich ramionach nieprzytomnego Obi-Wana. Skywalker zatrzymuje się przed leżącym Kenobim, mocno go chwyta za plecy i ramiona, a następnie unosi go lekko nad ziemie, by przytrzymać go na swoich barkach. Dalej Anakin niesie Obi-Wana do windy.
    Nick Gillard chciał powtórzyć jeszcze pewną scenę, mimo, iż wyglądała ona zabawnie. Polegała ona na wyskoczeniu każdego z trzech aktorów z małej skrzyni, by prześlizgnąć się na pewnej rampie i spaść na niebieski materac. Hayden i Ewan nie mieli z tym problemów. Jedynie kaskader Michael Byrne musiał robić za dublera Iana McDiarmida (Palpatine).

    Po tym jak Nick nakręcił tę scenę, George wpadł na pomysł stworzenia ciekawej sekwencji, która obrazuje przyjacielskie reakcje Anakina i Palpatine`a.

    Kolejną poprawiona scena odbyła się na zielonym ekranie. Był to pojedynek miedzy Hrabią Dooku a dwoma Jedi na krążowniku Federacji. Christopher Lee powrócił na plan tylko dla jednej sceny. Dooku będzie używał mocy. Lee musi się obrócić, a także wyciągnąć rękę do przodu, przy czym będzie musiał wyglądać tak złowieszczo jak tylko potrafi.

    Do samej walki na miecze wykorzystano w dokrętkach kaskadera Dana Robinsona, który zastąpi aktora Christophera Lee w roli Hrabiego Dooku.
    Na scenie widać matę, z której Hayden będzie wykonywał swoje kopnięcie, a Ewan jest podczepiony do liny, która uniesie go w górę, kiedy Dooku wykona na nim pchnięcie mocy.
    Na planie nie zabrakło specjalistów z ILM. Ich zadanie polega na tym, żeby zastąpić twarz Robinsona na Christophera Lee. Będą musieli oni odpowiednio dopasować światło na twarz dublera w czasie walki, żeby nie było później kłopotów z cyfrową obróbką.

    Kolejna scena przestawiała Anakina, który niszczy zielony ekran ( co potem ILM przerobi na ścianę), czyli jeden z segmentów w kwaterze Generała Grievousa. Po tej akcji Skywalker będzie miał lekko nadszarpnięty kostium. Będziemy widzieć w tej scenie Anakin o bardzo złowieszczy spojrzeniu, który stawia coraz większe kroki ku Ciemnej Stronie Mocy.

    MediCinema jest niezwykłą agencją charytatywną w Wielkiej Brytanii. Przenosi ona całą magie filmów do pacjentów po przez budowę wewnątrz szpitali tzw. "Galerie filmów kinowych". Darmowo mogą ją zwiedzać oczywiście pacjenci a także ich rodziny, wszystko dzięki sponsorom. Jednym patronów tego przedsięwzięcia jest Ewan McGregor, czyli Obi-Wan Kenobi z Nowej Trylogii Gwiezdnych Wojen.
    Jerome Blake, jeden z pracowników MediCinema, był na planie Epizodu III w czasie dokrętek. Zbierał on podpisy wszystkich członków obsady, na plakaty, które potem zostaną wystawione na aukcje w przyszłym roku.
    Blake musi dopilnować, żeby jego nazwisko również znalazło się na plakacie, ponieważ stał się on częścią Epizodu III, grając w jednym ujęciu. Wcieli się on w jednego z doradców Palpatine`a, czyli Masa Amedde. Znaczy to, iż w niebiesko skórą postać polityka z ostrymi rogami wcieli się aż dwóch aktorów. David Bowers grał Amedde w czasie kręcenia scen do Zemsty Sithów w Sydney. Jerome Blake zagra go tylko w jednym ujęciu w czasie dokrętek w Londynie. Będzie to transmisja holograficzna, z pewnego krzesła w Senacie. Warto wspomnieć, iż Jerome grał już Masa Ammede w Epizodzie I.

    Tego dnia plan odwiedził jeszcze Vic Armstrong. Był on koordynatorem ruchów kaskaderskich do Trylogii Indiany Jonesa, a także samym dublerem Harrisona Forda. Dodatkowo był również członkiem drugiego zespołu reżyserów do filmów takich jak: Aniołki Charliego, Żołnierze Kosmosu a także produkcji Lucasfilm "Zabójcze Radio". Jako reżyser brał udział w tworzeniu serialu Kroniki Młodego Indiany Jonesa.

    KOMENTARZE (7)

    Pablo gada o E3

    2004-08-06 10:58:00 Lord Sidious za starwars.com

    Pablo Hidalgo, obserwator planu i posprodukcji E3 ujawnia kilka ciekawych informacji na temat najnowszej części Sagi. Kilka z nich już słyszeliśmy, a kilka innych wydaj się być bardzo znaczących. Przypominamy, że nie wszystkie poniższe informacje mogą się sprawdzić...

    SPOILER:
    Yoda nie odkrywa nic o Sithach, ani o Mocy na Kashyyyku.
    ILM jednocześnie pracuje nad wieloma efektami.
    Padme urodzi dzieci na nowej planecie.
    Wat Tambor będzie jedynym Skakoanem w ROTS.
    Na planecie Tiona Medona odbędzie się jedna z głównych bitew, a jego rasa będzie brać w nich udział.
    Kanonierki Republiki z AOTC pojawią się w ROTS.
    Niszczyciele klasy Venator będą jednym z rodzajów głównych statków Republiki.
    Pogłoski, że po tym jak Anakin przejdzie na Ciemną Stronę, nie będą się rodzić już dzieci czułe na Moc jest fałszywa
    23 sierpnia rozpoczynają się dokrętki.
    W komentarzach do AOTC Lucas używa słów szturmowiec klon i szturmowiec wymiennie, ale w Epizodzie III wszyscy będą jeszcze określani szturmowcami klonami.
    Tantive IV pojawia się w E3.
    Nie będzie Durosów w E3.
    Nie będzie wspomnienia medytacji bitewnej (znanej z KOTORa) w E3.
    Nie zostanie ujawnione pełne imię Palpatine'a w E3 - (może dlatego, że ma jedno).
    I Anakin i Yoda pojawią się w pewnym momencie filmu jako hologramy.
    Pojawi się statek straży pożarnej.
    Obecnie trwa planowanie pierwszej zajawki i zwiastunu do Epizodu III.
    C-3PO skończy swą rolę w E3 jako w pełni złoty droid.
    Komandor Cody będzie współpracował z Obi-Wanem. Komandor Bly z Aaylą, a Thire będzie na Coruscant, acz bez żadnego specjalnego Jedi.
    Doradcy Neimoidian nie są jeszcze nazwani.
    Chi Eekway i Terr Taneel - mają swoje kwestie w E3, ale pewnie zostaną wycięte.
    Oliver Ford Davies pojawi się w czasie dokrętek.
    Nute Gunray nie będzie szczęśliwy w ROTS, wręcz będzie się wściekał.
    R2-D2 będzie ratował czyjeś życie w E3.
    Chewbacca będzie mieć inną kuszę niż w trylogii.
    Tyranus nie zginie wpadając do szybu.
    Komandor Bly nie jest postacią z EU. Był postacią z E3, która po prostu pojawiła się wpierw w komiksie (jak Grievous).
    Nie będzie pogrzebów Jedi.
    Sifo-Dyas to nie Grievous... to Sifo-Dyas.
    Yoda będzie miał kilka ran po Epizodzie III.
    Agen Kolar nie ma żadnej kwestii dialogowej w E3.
    Neimoidianie będą mieli nowe stroje w E3, ale większość Separatystów będzie mieć stare.
    Maska Ruune Haako pochodzi jeszcze z czasów TPM.
    Shaak Ti nie zostanie zamordowana przez droidy Grievousa.
    Sass Allie nie będzie więcej w ROTS niż w AOTC. Nie będzie też nic mówić.
    Plo Koon będzie miał linię dialogu, Aayla też, a Shaak Ti raczej nie.
    Być może zobaczymy Sly Moore w jednym ujęciu z bliska.
    Palpatine nie będzie podkochiwał się w Padme.
    O przyczynach ataku na Coruscant będzie można dowiedzieć się z powieści "Labirynth of Evil" Jamesa Luceno.
    Można się spodziewać jeszcze tylko dwóch oficjalnych potwierdzeń obsady.
    Pierwsza to Oliver Ford Davies, a druga, ten kto będzie podkładał głos Grievousa.
    Nie było pomysłu by Nass pojawiał się w E3.
    Największym ruchem Jar Jara w filmie będzie obrucenie głowy i spojrzenie na kogoś.
    Tylko Chewie i Tarfful z wookiech mają na razie imiona.
    Zobaczymy wielu szturmowców klonów na Coruscant.
    Czerwona Gwardia będzie tylko stać, nie będą brać udziału w walce.
    Padme będzie mieć nowy statek.
    Grievous będzie mówił w Basicu (czyli po angielsku).
    Wszystkie 12 planet ma już swoje nazwy.
    Grievous będzie miał 2 ochroniaży.
    Senator Yarua nie pojawi się w E3.
    W obecnej wersji E3 widać wejście do świątyni Jedi.
    James Earl Jones nie podpisał kontraktu na głos Vadera w E3.
    Darth Sidious nie będzie mieć własnego klona. Będzie się pojawiał głównie jako hologram.

    KONIEC SPOILERA
    No ładnie...
    KOMENTARZE (20)

    Codzienne komiksy w internecie

    2004-07-16 14:55:00 StarWars.com

    Od pokoleń, czytelnicy gazet z miła chęcią zaglądali na strony, gdzie były umieszczone małe komiksy, które były pewna ucieczką w świat komedii i przygód. Od roku 1979 do 1984 Gwiezdne Wojny były integralną częścią tej tradycji, jako serie codziennych komiksów w gazetach, tworzonych przez tak utalentowane osoby jak Archie Goodwin, Al Williamson i Russ Manning. Każdego dnia te opowieści rozszerzały bohaterskie czyny Luke po ataku na Gwiezdę Smierci, Hana, Lei, Dartha Vadera.

    Z czasem codzienne gazetowe komiksy rozwijały się nie tylko na kartkach papieru ale także w sieci. Wiele stripów zaistniało tylko i wyłącznie w Internecie, który stawał się nowym źródłem informacji i zabawy. Nie jest niespodzianką, iż Gwiezdne Wojny regularnie się rozwijały w nowym środowisku, jakim stała się sieć internetowa. Wszystko dzięki Michaelowi Jantze z The Norm, Scottowi Kurtzowi z PvP oraz innym.

    Po dwudziestu latach jesienią tego roku, przygody z Gwiezdnych Wojen powrócą jako codzienne małe komiksy, ale tym razem właśnie w internecie. Będą one umieszczane na Hyperspace.
    Nowa sekcja w płatnej strefie oficjalnej będzie się składać z czterech serii komiksów. Dwóch klasycznych, bazując na oryginalnych opowieści z lat 70' i 80', a także dwóch nowych.

    Pierwsza nowa seria komiksów będzie stworzona przez redaktora SW.com Pablo Hidalgo. Dostosuje ona a tym samym połączy istniejące już krótkie historie oraz literaturę, w komiksową opowieść, która będzie uszeregowana w kolejności wydarzeń. Wszystko ma wyglądać w podobny sposób jak komiksowa adaptacja z 1980 roku Archie`iego Goodwina , bazująca na opowieści Brian Daley z 1979 Han Solo na Krańcu Gwiazd.

    Druga nowa seria komiksów będzie opowiadać działania w czasie Wojen Klonów, która wprowadzi wątki jakie ujrzymy w Epizodzie III. Roboczo została ona nazwana "Reversal of Fortune". Ta seria zostanie napisana przez Paula Ensa i zilustrowana przez Thomasa Hodgesa.

    Niedługo zostanie ujawnionych więcej szczegółów.


    KOMENTARZE (12)
    Loading..