TWÓJ KOKPIT
0

Epizod IV: Nowa nadzieja :: Newsy

NEWSY (745) TEKSTY (44)

<< POPRZEDNIA     NASTĘPNA >>

Świetlny miecz Luke`a Skywalkera za 200 tysięcy dolarów

2005-07-31 14:25:00 Stopklatka

Jak donosi Stopklatka:

W Beverly Hills odbyła się aukcja słynnych filmowych akcesorii, których postanowił się pozbyć Gary Kurtz, producent "Gwiezdnych wojen" z 1977 roku.

Świetlny miecz należący do Luke'a Skywalkera sprzedany został za 200 tysięcy dolarów, choć początkowo pisano, że organizatorów akcji zadowoli kwota 60 tysięcy dolarów. Świetlny miecz należący do Dartha Vadera sprzedano za kwotę 118 tysięcy dolarów.

Świetnie sprzedał się Chewbacca, a dokładnie maska, którą nosił aktor Peter Mayhew. Na aukcji osiągnęła ona cenę 50 tysięcy dolarów. Za 70 tysięcy dolarów sprzedano strój Luke'a Skywalkera, który nosił on latając X-wingiem. Warto też odnotować sprzedaż kurtki Indiany Jonesa za 94 tysiące dolarów oraz kurtki Arnolda Schwarzeneggera z "Terminatora" za ponad 41 tysięcy dolarów.

400 pamiątek z Hollywood należących do Kurtza sprzedano za kwotę około 1 miliona dolarów.

KOMENTARZE (25)

"May the Force be with you" i "I'll be back" na liście najsłynniejszych filmowych cytatów

2005-06-22 19:50:00 Stopklatka

Znane kinomanom na całym świecie filmowe cytaty, słynne dykteryjki, powiedzenia i fragmenty dialogów były tematem kolejnego, podsumowującego historię kina, plebiscytu Amerykańskiego Instytutu Filmowego. Pierwsze miejsce w zestawieniu zatytułowanym "AFI's 100 Years ... 100 Movie Quotes" zajęły słowa, które w "Przeminęło z wiatrem" Rhett Butler kieruje do Scarlett O'Hary - "Frankly, my dear, I don't give a damn".

W zestawieniu znalazły się także dwie inne wypowiedzi bohaterów "Przeminęło z wiatrem". Na miejscu 31. znalazł się cytat "After all, tomorrow is another day", a na pozycji 59. słowa "As God is my witness, I'll never be hungry again".

Na drugim i trzecim miejscu plebiscytu znalazły się słowa wypowiadane przez Marlona Brando. Są to: I'm going to make him an offer he can't refuse" z "Ojca chrzestnego" na miejscu 2. oraz "You don't understand! I coulda had class. I coulda been a contender. I could've been somebody, instead of a bum, which is what I am" z "Na nabrzeżach" na pozycji 3.

Miejsce 4. zajmuje cytat z "Czarnoksiężnika z krainy Oz", w którym grana przez Judy Garland Dorotka zwraca się do swojego pieska "Toto, I've got a feeling we're not in Kansas anymore", a na miejscu 5. znalazły się słowa, którymi w "Casablance" Rick (Humphrey Bogart) zwraca się do swojej ukochanej Ilsy (Ingrid Bergman ) - "Here's looking at you, kid".

Na liście znalazło się także pięć innych kwestii wypowiadanych w "Casablance" przez aktorów. Są to Humphreya Bogarta "Louis, I think this is the beginning of a beautiful friendship" (20.), "We'll always have Paris" (43.), "Of all the gin joints in all the towns in all the world, she walks into mine" (67.) oraz Ingrid Bergman "Play it, Sam. Play 'As Time Goes By' " (28.).

Najstarszym cytatem, który znalazł się w zestawieniu jest "Wait a minute, wait a minute. You ain't heard nothin' yet", kwestia ze "Śpiewaka jazzbandu" z 1927 roku na miejscu 71., a "najmłodszym" - "My precious", słowa, które w filmie "Władca Pierścieni: Dwie Wieże" wypowiada grany przez Andy'ego Serkisa Gollum. Kwesta ta uplasowała się na miejscu 85.

"AFI's 100 Years ... 100 Movie Quotes" zawiera także kilkanaście słynnych kwestii znanych wszystkim miłośnikom kina fantastycznonaukowego. Są to między innymi: "May the Force be with you" z "Gwiezdnych wojen" (8.) z 1977 roku, "I'll be back" Arnolda Schwarzenegger z "Terminatora" (37.) oraz "E.T. phone home" wypowiedziane przez słodkiego kosmitę w filmie " E.T", .

Na liście nie zabrakło także cytatów z filmów grozy. Znajdują się tu między innymi "Here's Johnny!" Jacka Nicholsona z "Lśnienia" (68.) oraz "I see dead people" Haleya Joela Osmenta z "Szóstego zmysłu" (44.).

Zestawienie zamyka słynne "I'm king of the world!" Leonarda DiCaprio z "Titanica".

Pierwsze 25 najsłynniejszych filmowych cytatów to:

1. "Frankly, my dear, I don’t give a damn", "Przeminęło z wiatrem", 1939
2. "I'm going to make him an offer he can't refuse", "Ojciec chrzestny", 1972
3. "You don't understand! I coulda had class. I coulda been a contender. I could've been somebody, instead of a bum, which is what I am", "Na nabrzeżach", 1954
4. "Toto, I've got a feeling we're not in Kansas anymore", "Czarnoksiężnik z krainy Oz", 1939
5. "Here's looking at you, kid", "Casablanca", 1942
6. "Go ahead, make my day", "Nagłe zderzenie", 1983
7. "All right, Mr. DeMille, I'm ready for my close-up", "Bulwar zachodzącego słońca", 1950
8. "May the Force be with you", "Gwiezdne wojny", 1977
9. "Fasten your seatbelts. It's going to be a bumpy night", "Wszystko o Ewie", 1950
10. "You talking to me?", "Taksówkarz", 1976
11. "What we've got here is failure to communicate", "Nieugięty Luke", 1967
12. "I love the smell of napalm in the morning", "Czas Apokalipsy", 1979
13. "Love means never having to say you're sorry", "Love Story", 1970
14. "The stuff that dreams are made of", "Sokół maltański", 1941
15. "E.T. phone home", "E.T.", 1982
16. "They call me Mister Tibbs!", "W upalną noc", 1967
17. "Rosebud", "Obywatel Kane", 1941
18. "Made it, Ma! Top of the world!", "White Heat", 1949
19. "I'm as mad as hell, and I'm not going to take this anymore!, "Sieć", 1976
20. "Louis, I think this is the beginning of a beautiful friendship", "Casablanca", 1942
21. "A census taker once tried to test me. I ate his liver with some fava beans and a nice Chianti", "Milczenie owiec", 1991
22. "Bond. James Bond", "Doktor No", 1962
23. "There's no place like home", "Czarnoksiężnik z krainy Oz", 1939
24. "I am big! It's the pictures that got small", "Bulwar zachodzącego słońca", 1950
25. "Show me the money!", "Jerry Maguire", 1996
Pełna lista znajduje się TUTAJ.
Na forum znajduje się temat o tych cytatach, jak również ich pełna lista.
KOMENTARZE (0)

Muzyka w czasie pojedynku Vadera z Obi-Wanem w ANH

2005-06-19 19:26:00 BigTomb

Saga jest już ukończona. W każdym z sześciu Epizodów pojawia się wiele interesujących wątków. Niewątpliwie jednym z najciekawszych są pojedynki na miecze świetlne. W większości z tych scen towarzyszy klimatyczna muzyka, skomponowana przez samego Johna Williamsa. Warto jednak zaznaczyć, iż w Epizodzie IV przy walce Dartha Vadera z Benem Kenobim, a nawet w Epizodzie V na początku pojedynku Mrocznego Lorda Sithów z Luke`iem Skywalkerem nie słychać żadnej muzyki. Owe sekwencje mają swój własny i niepowtarzalny klimat. Jednak gdyby do którejś z nich dołączyć brzmienie instrumentów orkiestry, czy byłyby odczuwalne tak samo ?
Jakiś czas temu Fan z USA o nicku "BigTomb" dododał do sceny pojedynku Vadera z Kenobim na pierwszej Gwieździe Śmierci muzykę z albumu Epizodu III Zemsty Sithów. Na początku słychać utwór 11 pt. "Enter Lord Vader", a w dalszej części tej sekwencji utwór 9 pt. "Anakins vs. Obi-Wan".
Przemontowany urywek Epizodu IV możecie ściągnąć z naszego serwera >>>.

Zapraszamy do przedstawiania swoich opinii na forum>>>.
KOMENTARZE (15)

10 bliletów na Nową Nadzieje.

2005-06-10 11:53:00 stopklatka.pl

15 czerwca o godzinie 20:00 w warszawskim Iluzjonie będzie można obejrzeć klasyczną wersję "Gwiezdnych wojen" George'a Lucasa. Dla naszych czytelników mamy 10 podwójnych zaproszeń na ten seans.

Taki pokaz w polskich kinach to spora gratka dla fanów Gwiezdnej Sagi. Przypomnijmy, że klasyczne "Gwiezdne wojny" (Epizod IV) rozgrywają się wkrótce po wydarzeniach, których byliśmy (i jesteśmy) świadkami w "Zemście Sithów" (Epizod III). Warto podkreślić, że w Iluzjonie obejrzymy klasyczną wersję filmu pochodzącą z 1977 roku, jeszcze bez "poprawek" i dodatkowych scen znanych z wersji specjalnej z 1997 oraz płyty DVD.

W czwartej części "Gwiezdnych wojen" poznajemy młodziutkiego Luke'a Skywalkera. To syn Anakina, który jako Darth Vader sieje postrach w galaktyce. Młody chłopak wraz z weteranem zakonu Jedi Obi-Wanem Kenobim (oraz przemytnikiem i dwoma robotami) wyruszają by dostarczyć plany Gwiazdy Śmierci grupie rebeliantów, walczącej ze złowrogim imperium.

Aby wziąć udział w losowaniu 10 podwójnych zaproszeń do warszawskiego Iluzjonu na pokaz "Gwiezdnych wojen" (w dniu 15 czerwca o godzinie 20:00) zapraszamy TUTAJ.

Dzień później 16 czerwca o godzinie 20:00 w warszawskim Iluzjonie obędzie się pokaz "Imperium kontratakuje".

Wśród innych atrakcji Iluzjonu w najbliższych dniach znajdują się:

10.VI pt.
18.15 TAŃCZĄCE MOLO
20.00 TOKIJSKA OPOWIEŚĆ

11.VI sob.
15.00 HARFA BIRMAŃSKA
17.15 ŻYCIE, MIŁOŚĆ, ŚMIERĆ
19.30 MOST NA RZECE KWAI

12.VI nd.
13.00 DUMNA KRÓLEWNA
14.45 SZLACHECTWO ZOBOWIĄZUJE
16.45 PIĘTNO ŚMIERCI
19.30 HAITI - WYSPA PRZEKLĘTA

13.VI pn.
17.45 SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU
20.00 KOBIETA Z WYDM

14.VI wt.
17.45 ŁOBUZ
20.00 KOBIETA DIABEŁ

15.VI śr.
18.15 SMIC, SMAC, SMOC
20.00 GWIEZDNE WOJNY

16.VI czw.
18.00 KOŃSKI PYSK
20.00 IMPERIUM KONTRATAKUJE
KOMENTARZE (6)

Nowe wydanie trylogii

2005-05-30 13:39:00

W newsletterze wydawnictwa Del Rey znalazły się zapowiedzi kolejnej reedycji klasycznych nowelizacji Gwiezdnych Wojen, tym razem w okładkach stylizowanych na wydanie DVD (dokładniej płyty). Oczywiście chodzi o ANH Alana Deana Fostera, TESB Donalda F. Gluta oraz ROTJ Jamesa Kahna.






KOMENTARZE (0)

28 urodziny Gwiezdnych Wojen!

2005-05-25 21:42:00

25 maja 1977 roku odbył się w kinach pierwszy pokaz filmu "Gwiezdne Wojny". Oczywiście chodzi o Epizod IV Nową Nadzieje. To właśnie dzisiaj obchodzone są urodziny od czasu kiedy Gwiezdna Saga zawitała na ekrany. To już dwadzieścia osiem lat od kiedy rozpoczęła się fantastyczna droga, którą kroczą Fani do dziś.
Jednak Epizodu IV miały inny obrót niż przewidywano. Początkowo w czasie premiery w 1977 George Lucas nie był pewien czy film okaże się sukcesem na świecie. Podtytuł "Nowa Nadzieja" jak i dopisek "Część IV" zostały nadane temu filmowi dopiero po premierze Epizodu V Imperium Kontratakuje w 1980 roku, kiedy to Gwiezdne Wojny zdobyły miano filmu kultowego. Nowa Nadzieja odznacza się interesującą fabułą, jak i domieszką wciągającej akcji. Uwagę widza przykuwa również kapitalny wątek tajemniczości wszystkich postaci. Niektóre z nich zostały rozwiane już 19 maja tego roku od kiedy zawitał na ekran Epizod III Zemsta Sithów.
Jako ciekawostkę można przytoczyć fakt, iż Nowa Nadzieja po pierwszym seansie zdobyła rzeszę Fanów. Film zdobył wiele prestiżowych nagród, choćby "Oscary" m.in za muzykę, fenomenalne jak na tamte czasy efekty specjlane jak i najlepszy film.
Dodatkowo w ówczesnych dyskotekach panował szał na Gwiezdne Wojny. Specjalnie z tej okazji powstawały zmienione na typ disco utwory z Sagi .
KOMENTARZE (38)

Maraton filmowy

2005-05-24 17:12:00 Filmoteka Narodowa

UPDATE 31.06.2005:

Z pewnych przyczyn organizacyjnych, maraton filmowy "Noc z Gwiezdnymi Wojnami", który miałby się odbyć się na początku lipca. NAJPRAWDOPODOBNIEJ będzie to pierwsza dekada miesiąca, w rachubę oczywiście wchodzi tylko sobota.

Dokładny termin nie jest jeszcze znany, proszę narazie nie dzwonić do Filmoteki Narodowej. Wszelkie informacje będą umieszczane na stronie Bastionu.

*************************
Jak zapewne domyślacie się jest organizowany maraton filmowy "Noc z Gwiezdnymi Wojnami", epizody IV-VI, który PRAWDOPODOBNIE miałby odbyć się w drugiej połowie czerwca, razem z Filmoteką Narodową w kinie Stolica przy ul. Narbutta 50a w Warszawie. Wyświetlane epizody są tymi z lat 1978-83, czyli te, gdzie Han strzela pierwszy w Nowej Nadziei.

Pisałem wcześniej w tym newsie, że w czerwcu są również wyświetlane pojedyńczo seanse części Gwiezdnych wojen, sam maraton ma na celu spotkania się wszystkich fanów z całej Polski, będzie to rodzaj Meetingu fanów w Warszawie, mam nadzieję, że, o ile wszystko pójdzie dobrze i impreza dojdzie do skutku, przybędziecie licznie na Coruscant. Więcej informacji będę przekazywał jak tylko pojawią się kolejne konkrety, narazie rezewójcie czas na koniec czerwca.

Niech Moc będzie z Nami.
Andaral


Porozmawiaj z innymi na temat pokazu Klasycznej Trylogii w Iluzjonie na Forum.
KOMENTARZE (23)

Pokaz klasycznej trylogii Gwiezdnych Wojen w Iluzjonie.

2005-05-19 23:19:00 Filmoteka Narodowa

Filmoteka Narodowa zaprasza:

Wszystkich miłośników Gwiezdnych Wojen zapraszamy do kina ILUZJON w Warszawie przy ul. Narbutta 50a, na trzy pierwsze części galaktycznej sagi.To być może jedyna szansa, żeby zobaczyć te filmy w kinie.

Program:

15,18.VI - GWIEZDNE WOJNY r. George Lucas, USA 1977
16,19.VI - IMPERIUM KONTRATAKUJE r. Irvin Kershner, USA 1980
21,26.VI - POWRÓT JEDI r. Richard Marquand, USA 1983

Cena biletów: 11zł.

Więcej szczegółów na stronie www.fn.org.pl.

PS. Na chwilę obecną nie wiem na 100% czy będzie zorganizowany maraton, będę informował na bierząco.


Porozmawiaj z innymi na temat pokazu Klasycznej Trylogii na Forum.
KOMENTARZE (21)

Saturny dla Trylogii

2005-05-12 22:34:00 Stopklatka

Trylogia na DVD otrzymała niedawno kolejną nagrodę - mianowicie złotego Saturna w kategorii Wydanie Kolekcjonerskie. Listę pozostałych nagród możecie przeczytać tutaj
KOMENTARZE (0)

Sześć części Gwiezdnych wojen w londyńskim UCI Empire

2005-04-22 11:13:00 Stopklatka

Jak donosi Stopklatka.pl:

Jako pierwsze na świecie kino UCI Empire na londyńskim Leicester Square zaprezentuje wszystkie sześć filmów cyklu "Gwiezdne wojny". Projekcje rozpoczną się 16 maja, dwa dni przed światową premierą ostatniej części Gwiezdnej Sagi, filmu "Gwiezdne wojny: część III - Zemsta Sithów".

Organizatorem londyńskiej imprezy jest studio 20th Century Fox. Wydarzenie zatytułowane "Star Wars Saga" jest jednym z elementów kampanii promocyjnej III epizodu w Wielkiej Brytanii. Projekcie kolejnych filmów Gwiezdnej Sagi w UCI Empire zakończy pokaz "Zemsty Sithów", który odbędzie się godzinę po uroczystej premierze filmu w innym kinie na Leicester Square, Odeonie.

Projekcjom kolejnych epizodów "Gwiezdnych wojen" towarzyszył będzie szereg imprez towarzyszących. W programie znajdują się między innymi koncerty muzyków Królewskiej Orkiestry Filharmonicznej, która będzie grała tematy z "Gwiezdnych wojen". Organizatorzy zapowiadają także, że bilety uczestników na poszczególne seanse sprawdzali będą szturmowcy Imperium, a wszyscy zainteresowani będą mogli obejrzeć wystawiony dla publiczności myśliwiec X-Wing. W pokazie "Zemsty Sithów" udział wziąć mają George Lucas oraz jego gwiazdy Ewan McGregor, Natalie Portman oraz Hayden Christensen.

Bilet na pokazy wszystkich filmów Gwiezdnej Sagi (łączy czas projekcji to ok. 13 godzin) w UCI Empire kosztować ma 50 funtów.

KOMENTARZE (13)

Krytycy i Gwiezdne Wojny

2005-04-19 22:54:00

George Lucas wielokrotnie powtarzał, że krytycy nigdy nie lubili jego kosmicznej sagi. Podczas programu „60 minut” stwierdził nawet, że to jak krytycy odbiorą „Zemstę Sithów” właściwie go nie interesuje. „Nie martwię się tym w ogóle” – mówił Lucas – „Nie lubili żadnego z nich, a już w szczególności poprzednich dwóch, więc prawdę mówiąc nie może być gorzej.”.

W roku 1977 podczas gdy większość Akademii Filmowej wolało nagrodzić Woody’ego Allena i jego „Annie Hall”, krytycy z Los Angeles uznali „Gwiezdne Wojny” za najlepszy film roku. W praktyce „Imperium Kontratakuje” powtórzyło ten sukces, zbierając pozytywne recenzje.

„Majstersztyk sztuki popularnej” tak określi Gwiezdne Wojny w magazynie Time. Newseek użył określenia „czysty, słodka zabawa w każdym calu”. Hollywood Reporter określił film jako „bezwątpienia klasyk gatunku SF/fantasy”. New York Times określił trylogię jako „najbardziej dopracowaną, najdroższą i najpiękniejszą serię filmową jaką kiedykolwiek stworzono”. Wielu krytyków uważa wciąż „Imperium” za film, który ukazał więcej głębi uczuć i postaci niż pierwszy. Ale wielu wciąż uważa „Imperium” tylko za akt klasycznej opowieści.

Problem zaczął się z Ewokami w trzecim filmie – „Powrocie Jedi” (1983). Potem już było tylko gorzej zarówno w produkcjach Lucasa – „Kaczor Howard” (1986), „Zabójcze Radio” (1994) czy w końcu „Mrocznym Widmie” (1999) lub „Ataku klonów” (2002). W jednej z recenzji „Powrotu Jedi” znalazło się zdanie „Kiedy wszystko wydaje się prowadzić do dramatycznego punktu, gdy publiczność daje ponieść się emocją, staje się coś dziwnego, reżyser niszczy to. (...) „Jedi” sprawia wrażenie bezosobowego i pozbawionego ładu filmidła”.

Lucas w jednym ma na pewno racje. Wielu krytyków nie potraktowało poważnie dwóch najnowszych filmów w serii. Zarówno Time jak i Newsweek sugerowały, by „Mroczne Widmo” przezwać na „Upiorny Film” (gra słów Phantom – widmo, ale też i upiór stąd The Phantom Menace i The Phantom Movie). Variety zarzuciło filmowi całkowity brak jakichkolwiek emocji. Podobnie było w przypadku Klonów. The Chicago Sun-times nazwało film „technologicznym ćwiczeniem, któremu brakuje polotu”.

Ale krytycy nie byli osamotnieni w walce z TPM i AOTC. Choć oba filmy świetnie wystartowały w box officie, szybko traciły publiczność, a sprzedaż zabawek była niezadawalająca. Lucasowi nie udało osiągnąć się takiego oddanie wśród fanów, jak to było w przypadku pierwszego filmu, gdzie ludzie chodzi do kina na nowo i na nowo.

Trzeba dodać, że choć gdy po raz pierwszy na ekrany wchodził „Powrót Jedi”, był on popularniejszy niż „Imperium”. Ale już w 1997 podczas re-edycji, czyli wersji specjalnej, okazało się, że to „Imperium” zyskało więcej, podczas „Powrót” stracił publikę. Ale gdyby nie inflacja, to i tak, żaden z pięciu filmów nie dogoniłby pierwszego. Według Box Office Mojo, po uwzględnieniu inflacji okazałoby się, że „Gwiezdne Wojny” są drugim najbardziej dochodowym filmem w historii, zaraz po „Przeminęło z wiatrem”. Na 12 miejscu znalazłoby się „Imperium Kontratakuje”, czternastym „Powrót Jedi”, 19 „Mroczne Widmo”, a Klony dopiero na 80.

Podczas gali oskarowej w 2000, „Mroczne Widmo” stało się pierwszym filmem z cyklu, który nie zdobył, żadnej nagrody, w tym także tej za efekty specjalne. Głosujący woleli nagrodzić „Matrixa”. Trzy lata później Klony powtórzyły tę porażkę, tracąc należnego im Oskara na rzecz „Dwóch Wież”.

Fani TPM i AOTC uważają, że krytych zbyt nostalgicznie podchodzą do ANH i TESB, których scenariusze nie były aż tak lepsze. Z tym, że trudno w nowych filmach znaleźć takie poczucie humoru, czy romantyczne igraszki jak w starych epizodach. Brak tu komediowości scen jak w Kantynie, czy emocjonalnych – jak zachód bliźniaczych słońc na Tatooine (z wspaniałą muzyką Johna Williamsa). A „Imperium” w wielu momentach czerpiące inspirację z „Bucka Rogersa”, zawierające kukiełkę, ale też romans między Hanem a Leią czy rewelacje Vadera.

A dialogi? W przypadku starych filmów na pewno nie były Szekspirowskie. Ale nie przeszkodziło to pewnym frazą wejść na stałe do popularnego języka. „To nie te droidy, których szukacie” – słowa Obi-Wana czy „Przeceniacie ich szanse” Tarkina, które weszły na stałe do listy „słynnych ostatnich słów”. Ale nie zapominajmy, że najsłynniejszą kwestią Arnolda Schwarzeneggera jest „I’ll be back” z Terminatora. Trudno ją traktować jak ważną życiową myśl, ale doskonale pasuje w wielu miejscach jako żart sytuacyjny.

Warto też zwrócić uwagę, że jedynie „Nowa Nadzieja” dostała nominację do Oskara za scenariusz. „Imperium” już nie pasowało Hollywoodzkim krytykom.

A teraz gdy seria zbliża się ku końcowi, są powody by wierzyć, że Lucas odpuści sobie Jar Jara i Ewoki i wróci na dawny poziom. „Zemsta Sithów” ma się koncentrować na przemianie Anakina w Dartha Vadera, stąd pewnie będzie to mroczniejszy niż poprzednie filmy. Oby nie była to tylko nadzieja.
KOMENTARZE (0)

Gwiezdne Wojny w Bibliotece Kongresu

2005-04-12 14:22:00 Leonidas za film.onet.pl

Jak donosi film.onet.pl:

Album "Nevermind" grupy Nirvana oraz ścieżka dźwiękowa do filmu "Gwiezdne wojny" trafiły do amerykańskiej Biblioteki Kongresu jako część kulturowej spuścizny dla przyszłych pokoleń.

Poza krążkiem grunge'owego tria i soundtrackiem John Williamsa, jeszcze tylko płyta "Fear of a Black Planet" Public Enemy oraz nagranie azjatyckich słoni wykonane przez Katharine Payne pochodzą z ostatnich 30 lat. Najstarszą dźwiękową pamiątką jest "Gypsy Love Song" w wykonaniu Eugene Cowles z 1898 roku.

Wśród 50 wybranych w tym roku nagrań znalazły się słynne słowa Neila Armstronga, wypowiedziane po lądowaniu na Księżycu, utwory Glenna Millera, Muddy'ego Watersa i Johna Coltrane'a, dzieła Piotra Czajkowskiego oraz Sergieja Prokofiewa a także fragmenty audycji radiowych.

KOMENTARZE (8)

Gwiezdne Wojny 3D, decyzją chwili?

2005-04-04 18:49:00

W ostatnim miesiącu, podczas ShoWest, George Lucas stwierdził, że chciałby wypuścić wszystkie sześć części Gwiezdnych Wojen w wersji 3D, począwszy od roku 2007. Tymczasem sprawę prostuje LucasFilm i Rick McCallum, który stwierdził, że na razie nie ma żadnych realnych planów Gwiezdnych Wojen w wersji 3D, a Lucas sam zobaczył pierwsze sześć minut ANH w wersji 3D dopiero na tydzień przed ShoWest. Według McCalluma, producenta wykonawczego nowej trylogii, Lucas bardzo chciałby by tak się stało, że mógłby wypuścić sagę w wersji 3D, ale póki co będzie go powstrzymywać powolny rozwój cyfrowej kinematografii i przede wszystkim cyfrowych kin.

Dla kin z cyfrowymi wyświetlaczami, nie będzie większym problemem przerobienie kilku sal, na sale 3D, w dodatku powinno się to zwrócić, ale gorzej jest z klasycznymi kinami.

Z drugiej strony, sam proces przekonwertowania istniejących filmów do wersji 3-D, w praktyce jest powstrzymywany głównie przez brak sieci dystrybucyjnej – czyli kin.

Według firmy Three Inc, proces konwersji jest wykonalny zarówno w przypadku starych, jak i nowych filmów. Generalnie wystarczy nakręcić film normalnie, a firma Three Inc. zatroszczy się o jego wersję 3D. Koszt konwersji zaczyna się od koło 5 milionów dolarów. Obecnie trwa to koło roku, ale prawdopodobnie w połowie roku 2006 będzie to trwało w granicach 60-120 dni. A to by dawało Lucasowi rok, by zacząć w ogóle myśleć nad konwersją Gwiezdnych Wojen i zdążyć na premierę w 2007. Nie wiadomo, czy saga byłaby konwertowana i wypuszczana w historycznej kolejności (od IV, V, VI, I, II, III) czy chronologicznej (od I do VI).

Na koniec warto dodać, że temat ten jest od pewnego czasu już coraz mocniej wałkowany:
Pierwsze doniesienia
Wypowiedzi Lucasa z ShoWest
Trójwymiarowe plakaty

Wszystko zapowiada się dość interesująco.

Temat na forum
KOMENTARZE (0)

6-pak z muzyką

2005-04-03 19:41:00

Niedawno we Wrocławskim Empiku Megastore zauważyłem kolejne wydanie muzyki z Trylogii, tym razem zbiorczy sześciopak. Pudełko z zewnątrz przypomina te, znane z wydania DVD, jest papierowe itp. W środku znajdują się trzy pudełka z podwójnymi albumami z muzyką z ANH, TESB i ROTJ. Są to te same wydania, które pojawiły się jesienią tego roku. Wcześniej we Wrocławiu widziałem jedynie pojedyncze albumy z filmów (o których można poczytać tutaj).


KOMENTARZE (0)

Gwiezdne Wojny w trzecim wymiarze to tylko kwestia czasu...

2005-03-26 20:26:00

Podczas niedawnego spotkania i prezentacji technologii cyfrowego kina, a także kina 3D, ShoWest, Geroge Lucas publicznie ogłosił, że chce w roku 2007 wprowadzić pierwszy z filmów Gwiezdnej Sagi w wersji 3D. Na razie, jak dodał, nie ma jeszcze dokładnego terminu, ale chciałby wyrobić się na 30-lecie Gwiezdnych Wojen z pierwszym filmem, a potem wydawać jeden co roku.

Lucasowi towarzyszyli także i inni reżyserzy jak James Cameron, Robert Zemeckis, Robert Rodriguez, Randal Kleiser a nawet Peter Jackson, który pojawił się jako 3-D obraz. Wszystkich ich łaczy jedno, szykują pewne rzeczy związane z 3D. Cameron robi „Battle Angel”, film zapowiedziany na rok 2007, Zemeckis pracuje nad dwoma projektami 3D, a Rodriguez szykuje swój film „The Adventures of Shark Boy and Lava Girl in 3-D”. Tylko Jackosn nie miał sprecyzowanych planów, gdyż aktualnie zajmuje się King Kongiem, niemniej jednak podobno stworzył już w Nowej Zelandii studio zajmujące się produkcjami 3D.

Filmowcy pokazali swoje klipy, prezentujące fragmenty ich pracy, jedne od razu nagrane w 3D, inne przekonterwowane. Pokaz był sponosorowany przez firmę Texas Instruments.

W przypadku pojawienia się Lucasa na ShoWest, niektórzy uczestnicy mieli wrażenie deja vu, kiedy przed paroma laty promował tu cyfrowe kino i zapowiedział premierę Ataku klonów w 1000 kin cyfrowych. Lucas śmiał się tylko, że właściciele kin za nim nie nadążają, bo gdzież jest te 1000 kin cyfrowych. Stwierdził też, że przez ostatnie 25 lat uważnie obserwował wszystkie testy związane z projektorami 3D. Obecnie powoli przychodzi czas, w którym filmy 3D będą mogły stać się głównym źródłem produkcji w Hollywood. By to udowodnić, pokazał fragmenty „Nowej Nadziei” i „Ataku Klonów”, które zostały zwymiarowane (dimensionalized), czyli przekonwertowane do wersji 3D przez studio Agoura Hills.

To na prawdę bardzo ładny system, dlatego warto go promować. No i jestem bardzo ciekaw jak będą wyglądać w nim pewne stare filmy, które zrobiłem dawno w odległej galaktyce – mówi Lucas. Dodaje też: widziałem fragmenty testowego obrazu i jest on szokująco dobry, wygląda tak jakbyśmy chcieli go pokazać. A to znaczy, że możemy poprawiać stare filmy, tak by można było je oglądać w całkowicie nowym wymiarze.

Peter Jackson także popiera, jak to określił, jedną z najbardziej niesamowitych nowinek w kinie od bardzo, bardzo dawna. To nie tylko cyfrowe projektory, które na horyzoncie są już od dawna – mówi Jackson – ale w praktyce cała technologia, która pozwoli tworzyć trój wymiarowe filmy w jakości większej niż normalna i bardziej spektakularne niż to co znamy. Zapomnijcie o czerwonym i niebieskim szkiełku. Teraz 3D przychodzi do nas. Nowe aktywne szkła zmienią oblicze nie tylko technologii 3D, ale i całego kina.

Jackson pokazał też fragment zremasterowanego Władcy Pierścieni, a dokładniej Golluma, oraz fragment bitwy.

James Cameron w ogóle podąża inną ścieżką, nie chce przerabiać filmy do trzeciego wymiaru, a kręcić już je w 3D.

Na koniec jeszcze kilka danych technicznych. Obraz projekcji trójwymiarowych był wyświetlany na białym ekranie (o przekątnej 48 stóp), dźwiękiem Dolby Surround. Pokazano fragmenty wielu filmów, w tym także „Top Gun”. W przypadku ANH podobno była to początkowa scena. Projekcja w 3D nadal odbywa się jak w IMAXach przez emitowanie filmu na płaski ekran, a złudzenie optycznej trójwymiarowości uzyskuje się dzięki specjalnym okularom. Tym razem są to odpowiednie okulary LCD, a nie jak było dotychczas okulary zawierające szkła w różnych kolorach.

Podczas pokazów Lucas wciąż agitował za cyfrowym kinem, nie tylko ze względów finansowych, ale przede wszystkim praktycznych. Cyfrowe kopie nie niszczą się tak, jak to bywa w przypadku taśmy filmowej. Dodatkowo przygotowanie takich kopii jest coraz tańsze, a prawie 30-40% filmów dziś produkowanych jest już na cyfrowych nośnikach. James Cameron dodał, że w chwili obecnej dochodzi do pewnego paradoksu, gdyż bardzo wiele filmów produkuje się już prawie w całości z użyciem technologii cyfrowych, filmowanie, postprodukcja, preprodukcja, grafika komputerowa, ale kina w znacznej większości nadal zatrzymały się zamiast rozwijać. Jego zdaniem dzięki kinu 3D, będzie szansa to zmienić, choć tylko wtedy gdy filmowcy sami zaczną przerzucać się na tworzenie produkcji 3D, bo wciąż obawia się o samych kiniarzy. Bo choć IMAX wciąż próbuje promować tę technologię, do dnia dzisiejszego wypuścił tylko 16 filmów, koncentrując się w ostatnich latach na projekcjach filmów na olbrzymich ekranach. Na koniec Lucas stwierdził, że chciałby by czwarty Indiana Jones był przeznaczony właśnie pod rynek kin 3D, ale wpierw musi nawrócić Spielberga na Trójwymiarową stronę Mocy.

Czy zatem będzie szansa na stworzenie kolejnej trylogii Gwiezdnych Wojen w 3D? Oby Lucas tego dożył.
KOMENTARZE (0)

Trylogia Młodzieżowa - wydanie kolekcjonerskie oraz mini plany Del Rey

2005-03-22 21:54:00

W USA nakładem wydawnictwa Scholastic ukazało się właśnie kolekcjonerskie wydanie młodzieżowej adaptacji klasycznej trylogii, którą napisał Ryder Windham. Składa się ona z 3 - napisanych w zeszłym roku powieści, na podstawie scenariusza ANH, TESB i ROTJ. Tym razem zostały wydane w zbiorczym wydaniu.

Poniżej okładka wydania kolekcjonerskiego:



Recenzje dwóch pierwszych tomów są tutaj: Nowa nadzieja, Imperium kontratakuje. Powrotu Jedi pojawi się niebawem.

I jeszcze jedna dodatkowa, krótka informacja. Sue Rostoni na forum oficjalnej zapowiedziała, że w czasie Star Wars Celebarion III w Indianapolis, zostaną ujawnione pewne informacje odnośnie przyszłych książek Star Wars. Jedną z informacji ma być nazwa serii 9 książek po NEJ (i po Dark Nest). Tymczasem Aaron Allston oddał już do wydawnictwa dokładny plan pierwszego tomu. Niebawem powinniśmy też zobaczyć okładkę najnowszej powieści Timothy’ego Zahna.
KOMENTARZE (0)
Loading..