TWÓJ KOKPIT
0

Epizod IV: Nowa nadzieja :: Newsy

NEWSY (754) TEKSTY (44)

<< POPRZEDNIA     NASTĘPNA >>

Kolejne plotki o sadze na BD

2011-03-04 20:02:02 Resztki Imperium

Ostatnio do internetu powoli wyciekają informacje o wydaniu Sagi na BD. Dwie najważniejsze to proponowana cena oraz dubbing.

Zacznijmy od tej drugiej. Na stronie Wojciecha Paszkowskiego znalazła się następująca informacja: „NAGRYWAMY POLSKI DUBBING DO GWIEZDNYCH WOJEN - NOWA NADZIEJA, IMPERIUM KONTRATAKUJE I POWRÓT JEDI! Mam zaszczyt reżyserować część V i VI... Na DVD i Blu-ray już w październiku.”

Czyli, choć wciąż jeszcze nieoficjalnie, ale wygląda na to, że dubbing klasycznej trylogii stanie się faktem. Dodatkowo wszystko wskazuje na to, że prócz wydania BD zostanie też wydane DVD, także z dubbingiem.
Dla przypomnienia, Wojciech Paszkowski brał udział w dubbingu "Ataku klonów" i "Zemsty Sithów", gdzie podkładał głos pod Jango Fetta oraz klony.

Swoją drogą o ile sprawa dubbingu wygląda już na przesądzoną, o tyle sprawa lektora nie została jeszcze potwierdzona/zdementowana. Według BlueDVD.pl wszystkie pakiety mają mieć dubbing. Natomiast wg Empik.com, klasyczna trylogia ma mieć dubbing i lektora, zaś prequele tylko lektora. Choć do doniesień Empiku raczej należy podejść sceptycznie, być może nie wszystkie dane zostały już zmienione. Miesiąc temu BlueDVD.pl miało wszędzie wpisanego lektora, obecnie zastąpiono go dubbingiem w opisie.

Druga sprawa, to ceny. O samej dacie wydania i kilku innych szczegółach pisaliśmy już wcześniej. Mniej więcej po miesiącu od tego newsa w sklepach internetowych zaczęły pojawiać się ceny sagi.

Np. na Empik.com pakiet 6 filmów (9 płyt BD) jest obecnie w cenie promocyjnej 386,99 PLN (429,99 PLN bez promocji - dostępna tutaj), a oba pakiety trylogii mają kosztować 188,99 PLN (bez promocji 209,99 PLN – Prequele i Klasyczna Trylogia).
Data wydania to 3 października 2011.

Na BlueDVD.pl ceny wynoszą 399,99 PLN (9 płyt – pakiet) i 199,99 PLN (3 płyty – Prequele i Klasyczna trylogia). Data to również 3 października 2011.

Warto zwrócić uwagę, że w sieci pojawiają się też i inne daty, włącznie z 9 października. 3 października należy więc traktować jako orientacyjny. Za to ceny już raczej nie powinny się zmienić, w innych sklepach będą miały podobną wysokość. Data, dubbing, dodatki czy zmiany, pewnie zostaną jeszcze potwierdzone za jakiś czas.

Natomiast samą kwestię dubbingu klasycznej trylogii można przedyskutować tutaj.
KOMENTARZE (35)

Co się kręci?

2011-02-25 14:57:16 różne

Serwis internetowy Lovefilm.com zorganizował wśród internautów ankietę, w której wskazać mieli sceny najczęściej zatrzymywane przez nich w trakcie seansu. Na pierwszym miejscu znalazła się scena przesłuchania Sharon Stone w Nagim Instynkcie Verhoevena (1992), słynna z powodu wypowiedzi aktorki, która w jednym z wywiadów wyznała, że nie miała w niej na sobie bielizny. W zestawieniu nie mogło również zabraknąć miejsca dla Star Wars. Do czołówki zestawienia trafiła scena z Nowej nadziei, gdy jeden ze szturmowców uderza głową o otwierającą się gródź. Na liście znalazły się ponadto takie sceny z takich obrazów jak Plan B (nagie pośladki Jennifer Lopez) oraz Nieoczekiwana zamiana miejsc Landisa (Jamie Lee Curtis topless). Poniżej możecie obejrzeć wybraną przez użytkowników scenę z epizodu IV.





Ewan McGregor skłania się ku występowi w nowym filmie Bryana Singera (Podejrzani, Walkiria), który zatytułowany jest Jack The Giant Killer. Tytułowy bohater (Nicholas Hoult) to młody i prostoduszny farmer, który wyrusza na ratunek pięknej księżniczce porwanej przez złych olbrzymów. Film ma być utrzymany w konwencji fantasy. Scenariusz przygotowuje stały współpracownik Singera Christopher McQuarrie (laureat Oscara za skrypt do Podejrzanych). Ewan negocjuje ze studiem New Line Cinema rolę dowódcy gwardii królewskiej. Premiera planowana jest na rok 2012.

W internecie można już obejrzeć zwiastun Kac Vegas 2 Todda Phillipsa. W kontynuacji komediowego przeboju, która wejdzie na ekrany polskich kin 3 czerwca, wystąpią nie tylko znani z części pierwszej Bradley Cooper, Ed Helms, Justin Bartha i Zach Galifianakis, ale również Liam Neeson (niedawno powrócił do roli Qui-Gon Jinna w TCW), który wcieli się w epizododyczną rolę pracującego w Bangkoku tatuażysty. Trailer możecie obejrzeć tutaj.
KOMENTARZE (8)

Nowa nadzieja - kolejna wersja

2011-02-12 08:38:00

Pomysłowość fanów nie zna granic, a Nowa nadzieja jest w pewien sposób mitem, który w myśl campbellowskiej maksymy odradza się na nowo w kolejnych wariacjach. Prawie dziesięć lat temu świat obiegła telnetowa wersja ANH (więcej). Czasy się jednak zmieniają i tę samą opowieść można ukazać w bardziej nowoczesny sposób, pokazując ikonografię. Poniżej nowa wersja ANH, w wersji trochę skróconej.


KOMENTARZE (0)

"Star Wars Begins" do obejrzenia w internecie

2011-02-07 23:53:35 Stopklatka

Jambe Davdar jest fanem Gwiezdnych Wojen i montażystą filmów dokumentalnych. Obie swe pasje postanowił połączyć w jedną i tak narodził się pomysł realizacji filmu dokumentalnego o powstawaniu kolejnych epizodów Gwiezdnej Sagi. Dziś w internecie możecie już oglądać owoc prawie czteroletniej pracy Davdara zatytułowany Star Wars Begins. W filmie Jambe opowiada nie tylko o produkcji Nowej nadziei, ale również o zmianach, które wprowadzono w niej na przestrzeni lat, które minęły od premiery w 1977 roku. W Star Wars Begins autor wykorzystał zarówno zdjęcia z filmu, sceny wycięte oraz dostępne komentarze autorów i twórców. Poniżej możecie zapoznać się z pierwszą częścią jego dzieła. Ze znalezieniem kolejnych bez trudu poradzi sobie każdy użytkownik serwisu YouTube







Całość liczy czternaście części (po 10 minut każda), toteż już po samej długości metrażu widać ile tytanicznej pracy Jamde włożył w przygotowanie i realizację tego obrazu.

Star Wars Begins jest ukoronowaniem pracy Davdara, który wcześniej zrealizował produkcje opowiadające o powstawaniu epizodów V i VI. Obrazy zatyłowane Building Empire oraz Returning to Jedi również znajdziecie na YT.

Szczegółów dowiecie się na stronie internetowej twórcy.
KOMENTARZE (6)

Nowe wieści o "Drew: The Man Behind The Poster"

2011-02-01 19:15:53 StarWars.com

Na stronie oficjalnej SW pojawiły się nowe informacje o powstającym filmie dokumentalnym o Drew Struzanie - światowej sławie artyście plastyku, który stworzył liczne plakaty filmowe, w tym te promujące Gwiezdne Wojny i filmy o przygodach Indiany Jonesa. Obraz zatytułowany Drew: The Man Behind The Poster został już prawie ukończony i przechodzi właśnie przez żmudny proces montażu.

Jedyny problem z jakim musimy się zmierzyć to fakt, że mając tyle godzin nakręconego materiału z wypowiedziami George'a Lucasa, Harrisona Forda, Franka Darabonta, Guillermo del Toro i Stevena Spielberga, by wymienić tylko kilku, musimy teraz zadecydować, co wyciąć, a co zostawić - tłumaczy reżyser Erik Sharkey. Odpowiedzialnym za to zadanie jest Jeff Yorkes, montażysta, który dołączył do ekipy minionej jesieni. Z twórcami współpracę podjął również syn Drew - Christian Struzan pełniący funkcję prezesa i dyrektora kreatywnego firmy XL specjalizującej się w promocji filmów i nowych mediach. Christian rozpoczął pracę przy filmie z przytupem, gdyż udało mu się zaangażować uznanego fotografa Franka Ockenfelsa, aby ten zrobił kilka portretów Drew mających być wykorzystanymi w kampanii reklamowej filmu.

Na oficjalnej stronie internetowej poświęconej filmowi pojawił się nowy klip promocyjny, który obejrzeć możecie obejrzeć tutaj. Drew opowiada w nim o procesie tworzenia plakatu do Indiany Jonesa i Świątyni Zagłady.

Urodzony w 1947 roku Struzan stworzył postery do ponad 150 filmów, w tym do tak znanych tytułów jak cykl o Indianie Jonesie, trylogia Powrót do przyszłości, Jurrasic Park, E.T. oraz oczywiście do Star Wars. Jego najsłynniejszym starwarsowym plakatem jest bez wątpienia poster do Nowej nadziei Style D zwany "cyrkowym" z 1978 roku, który namalował wspólnie z Charlesem White'm II. Drew jest również autorem okładek do książek (np. Paktu na Bakurze pióra Kathy Tyers), gier komputerowych ("Indiana Jones and the Emperors Tomb") oraz twórcą logo Industrial Light & Magic.

Poniżej możecie zobaczyć pierwszy zwiastun Drew: The Man Behind The Poster.



KOMENTARZE (2)

Informacje o Sadze na BD

2011-01-24 19:14:43 Resztki Imperium

Sieć powoli zaczyna plotkować na temat wydań BD całej sagi. Na wielu forach tematycznych poświęconych nowym technologiom słychać wręcz ulgę, że George wyda trzy wersje. Jedną sagę (9 płyt), i obie trylogie. To akurat ludziom się podoba, a czego jeszcze oczekują?
Świetnego wydania pod względem odświeżenia filmów, brakujących scen, elektryzujących dodatków i kopii cyfrowej filmów. Ta forma dystrybucji zyskuje coraz większą popularność na zachodzie, acz wciąż daleko jej do BD i prawdopodobnie nieszybko się to zmieni.

Na czym polega ten dodatek? Zazwyczaj na dodatkowym dysku znajduje się plik, który można ściągnąć na dysk lokalny komputera i stamtąd go odtwarzać. Docelowo chciano aby technologia pozwalała ściągnąć kopię cyfrową z sieci i stała się przyczółkiem cyfrowej dystrybucji. Jednak gdy zapytano o taki dodatek Lucasfilm, ci kategorycznie zaprzeczyli. Nie ma w tej materii żadnych planów i przymiarek. Mówiąc szczerze szkoda o tyle, że jeszcze w 2007 na Star Wars Celebration Europe Rick McCallum mówił, że być może w ten sposób będzie rozpowszechniany serial aktorski. Szkoda, że w 2011 Lucasfilm nie jest zainteresowany tą technologią.

Druga rzecz, o której głośno to data wydania. Wg Amazonu miałby to być 27 września 2011. Wiele innych serwisów pisze enigmatycznie wrzesień 2011, ale czasem pojawiają się daty: 28, 30 a nawet 25. Dotyczy to także naszych rodzimych sklepów. Tu zaś pojawia się kolejna ciekawostka. Np. w BlueDVD.pl jest informacja, że płyty będą miały polskiego lektora. Na razie nie ma jeszcze finalnej specyfikacji i wszystko może się zmienić, ale wiele wskazuje na to, że w końcu dostaniemy pierwsze wydanie klasycznej trylogii od czasów VHS, które nie będzie wymagało od młodszego widza czytania. Nie wiadomo, czy lektor znajdzie się na wszystkich płytach, czy np. w prequelach pojawią się dubbing. Na razie jednak nie słychać nic oficjalnego w sprawie dubbingowania klasycznej trylogii, a dokładna specyfikacja polskiego wydania zostanie jeszcze doprecyzowana przez Imperial Cinepix za jakiś czas.

Obecnie nie ma żadnych informacji konkretnych o dodatkach, skanów okładek. Nie znamy także orientacyjnych polskich cen.
KOMENTARZE (20)

Zmarł Grant McCune

2010-12-30 11:31:59 Deadline Hollywood

Kończący się rok przyniósł kolejną smutną wiadomość dla fanów Gwiezdnych Wojen. Po Irvinie Kershnerze przyszło nam pożegnać Granta McCune'a - twórcę efektów specjalnych do Nowej nadziei, za które w 1978 roku otrzymał Nagrodę Akademii wspólnie z Johnem Dykstrą. Przyczyną jego śmierci był nowotwór trzustki. McCune miał 67 lat.

Grant McCune specjalizował się w projektowaniu modeli, przy realizacji epizodu IV odpowiedzialny był za stworzenie m.in. Artoo-Detoo. Pracował na planach blisko 100 filmów. Był szefem budowniczych modeli wykorzystanych w pilocie serialu Battlestar Galactica z 1978, otrzymał również w 1980 nominację do Oscara w kategorii "Najlepsze efekty specjalne" za Star Trek: The Motion Picture. Pracował także przy produkcji takich filmów jak: Ekspres pod lawiną (1979), Golfiarze (1980), Moja macocha jest kosmitką (1988), Pogromcy duchów II (1989), Kula (1998), a także na planie Kosmicznych jaj - parodii Star Wars w reżyserii Mela Brooksa (1987).

W Nowej nadziei McCune pojawia się również przed kamerą jako jeden z imperialnych artylerzystów na Gwieździe Śmierci.

Oglądając epizod IV będziemy pamiętać o ogromie pracy, który Grant McCune włożył, aby wizja George'a Lucasa mogła się urzeczywistnić i Gwiezdne wojny mogły oczarowywać kolejne pokolenia widzów na całym świecie.

Temat na forum.
KOMENTARZE (25)

Fantastyczne bzdury, czylo o nauce w SF

2010-12-29 18:15:00

W filmach science-fiction dość często drugi przedrostek jest zdecydowanie bardziej wysunięty na pierwszy plan. Fani tego gatunku, przygotowali ciekawe zestawienie, w którym skonfrontowano ze sobą 18 filmów z prawami nauki.



Filmami, które nie złamały żadnego prawa to "Apollo 13" oraz "The Right Stuff". By zobaczyć z kolei, które filmy fantastycznonaukowe mają w sobie najmniej naukowości, sprawdźcie sami poniżej.



Filmów raczej nie trzeba przedstawiać, ale warto zatrzymać się chwile na nauce. Od lewej bzdury w SF: dźwięk w kosmosie, wszystkie planety mają grawitację ziemską, jeden klimat na całej planecie, łatwo się komunikuje z obcymi, łatwo się rozmnaża z obcymi, dziwne zachowanie próżni, ogień i wybuchy w kosmosie, w pasie asteroid brakuje grawitacji, odbijanie broni świetlnej (laserów), ludzie poruszają się wolniej gdy nie ma grawitacji, okręty poruszają się szybciej niż światło.

Jak widać w materii nieznajomości nauki Gwiezdne Wojny nie mają sobie równych.
KOMENTARZE (0)

Co się kręci?

2010-12-27 12:14:18 Różne

Znów głośno zrobiło się o przygotowywanej obecnie piątej części przygód Indiany Jonesa, która na ekranach kin ma zawitać w 2012 roku. Wszystko za sprawą serwisu internetowego ShowbizSpy, który poinformował na swych łamach, iż Harrison Ford chce, aby w najnowszym filmie o przygodach dzielnego archeologa-awanturnika jego postać została uśmiercona i przekazała kapelusz, czyli swą schedę synowi - Muttowi Williamsowi (Shia LaBeouf). Rzecznik Forda natychmiast sprostował rewelacje portalu. To już kolejne dementi dotyczące "Indiany Jonesa 5" w ciągu ostatnich kilku miesięcy. W czerwcu producent filmów o Indy'm Frank Marshall sprostował doniesienia jednego z nowozelandzkich portali, który informował (powołując się na anonimowe źródła zbliżone do Lucasfilm), iż w nowej odsłonie swych przygód dr Henry "Indiana" Jones, jr rozwiązywać będzie sekret Trójkąta Bermudzkiego. Przy tej okazji warto przypomnieć, iż podczas realizacji Powrotu Jedi Harrison Ford namawiał George'a Lucasa do uśmiercenia Hana Solo mówiąc: [Solo] nie ma mamusi, nie ma tatusia, nie ma po co żyć - zabijmy go!.

Natalie Portman założyła firmę producencką. Swe przedsięwzięcie biznesowe aktorka nazwała Handsomecharlie. Portman chce, aby w jej firmie realizowane były komedie kumpelskie w rodzaju tych, którymi sukcesy kasowe odnosi ostatnimi czasy Judd Apatow. Różnica ma polegać na tym, iż w obrazach produkowanych przez Natalie pierwsze skrzypce grać mają kobiety. Aktorka stwierdza (za film.onet.pl: Kobietom generalnie nie pozwala się być pięknymi i równocześnie zabawnymi. A już na pewno nie mogą być wulgarne. Istnieje różnica pomiędzy kobietą w bieliźnie spoglądającą z okładki magazynu dla panów, a kobietą w bieliźnie, która jest sobą. Która ma swoje pragnienia, potrzeby. Która uwielbia żartować i śmiać się z przyjaciółmi. Chcę odmienić oblicze komedii, uczynić ją bardziej kobiecą. Czyżby pierwszym filmem, w którego czołówce ujrzymy nazwę Handsomecharlie miał by być BYO, którego scenariusza Natalie jest współautorką ?

James Earl Jones wyznał ostatnio, iż za użyczenie swego głosu Darthowi Vaderowi w Nowej nadziei zainkasował jedynie 7 tys. USD, był jednak zadowolony z sumy widniejącej na czeku.Wtedy [1977] to była dla mnie kupa kasy. Byłem kompletnie spłukany - stwierdził. James Earl Jones (który zadebiutował w Stanleya Kubricka u Doktorze Strangelove, czyli jak przestałem się martwić i pokochałem bombę z 1964 i w latach 70. był już rozpoznawalnym aktorem, ale grywał głównie na drugim planie) nie spodziewał się, że epizod IV (zatytułowany wówczas po prostu Gwiezdne wojny) odniesie tak oszałamiający sukces. Gdybym wiedział, wynegocjowałbym lepszy kontrakt - mówi żartobliwie.
KOMENTARZE (13)

Firma przygotowująca sagę 3-D ujawniona?

2010-12-24 10:45:00

Wycieki to nie tylko specjalność WikiLeaks. Mogą nim być także portale społecznościowe, w tym zachodni pierwowzór naszego GoldenLine.pl, czyli Linkedin.com. Co z tego, że Lucasfilm ukrywa nie tylko same kontrakty z firmami, które wspierają ich w pracach nad konwersją sagi do 3-D, ale nawet nazwy tych firm. Wystarczy, że jeden z pracowników się pochwali tym, co robił. Internet jest na tyle mały, że wieści roznoszą się bardzo szybko. Hinduski artysta Ramidi Ashwin Kumar z Hyderabadu pochwalił się, że pracując dla firmy Prime Focus (odpowiedzialna ostatnio za konwersje do 3-D „Podróży wędrowca do świtu”), pracował nad tajemniczym „NED Star Wars 3-D”. NED to skrót od Need Extra Depth, czyli potrzeba dodatkowej głębi. Firma Prime Focus nie zdementowała tych pogłosek całkowicie, podała jednie informację, że faktycznie otrzymali od Lucasfilmu materiał do testów, ale nie oznacza to, że to będzie ich przyszły projekt. Sam Lucasfilm nie wypowiedział się jeszcze w tej sprawie.
KOMENTARZE (0)

Irvin Kershner nie żyje

2010-11-29 16:45:02 Filmweb

Dotarła do nas dziś niezwykle smutna wiadomość. Reżyser Imperium kontratakuje, człowiek, którego wizji artystycznej w znacznej mierze zawdzięczamy fakt, iż epizod V jest się tym filmem, który tak wszyscy uwielbiamy nie żyje. Irvin Kershner zmarł w wieku 87 lat. Przyczyną śmierci był rak płuc.

Kershner pracę reżysera łączył z zawodem wykładowcy akademickiego na wydziale filmowym Uniwersytetu Południowej Kalifornii. Tam właśnie poznał pewnego studenta nazwiskiem George Lucas, który w roku 1979 powierzył mu reżyserowanie sequela swoich Gwiezdnych Wojen.

Debiutem filmowym Kershnera był dramat sensacyjny Stakeout on Dope Street z 1958 roku. W roku 1966 poznał Seana Connery'go, który wystąpił w jego komedii Zwyczajne szaleństwo, panowie spotkali się ponownie na planie "nieoficjalnego" Bonda Nigdy nie mów nigdy z 1983 roku, który był remake'em Operacji Piorun Terence'a Younga z 1965 roku. W latach 70. zrealizował popularny obraz sensacyjny Oczy Laury Mars (1978) z Tommy'm Lee Jonesem i Faye Dunaway w rolach głównych, a także Powrót człowieka zwanego koniem (1976) z Richardem Harrisem. Nakręcił również oparty na faktach obraz wojenny Atak na Entebbe opowiadający o słynnej akcji odbicia przez izraelskich komandosów porwanego przez Palestyńczyków samolotu pasażerskiego na ugadyjskim lotnisku Entebbe (1979). Po Nigdy nie mów nigdy i RoboCopie 2 z 1990 roku Kersh, jak nazywany był przez znajomych i fanów swojej twórczości, zaczął uchodzić w Hollywood za specjalistę od reżyserowania sequeli wielkich hitów i sprawnego filmowego rzemieślnika. Dziś to właśnie Imperium kontratakuje uchodzi (całkiem słusznie) za jego największe osiągnięcie artystyczne. Kershner pracował również w telewizji, gdzie reżyserował m.in. popularny również w Polsce serial s-f SeaQuest DSV z Royem Scheiderem. Okazjonalnie występował również jako aktor, zagrał m.in. u Martina Scorsese w Ostatnim kuszeniu Chrystusa (1988).

Będzie nam Ciebie brakowało, Kersh.

Na stronie oficjalnej SW opublikowano wspomnienie George'a Lucasa o zmarłym Irvinie Kershnerze.

Świat stracił wielkiego reżysera i jednego z najoryginalniejszych ludzi, których miałem przyjemność poznać. Irvin był prawdziwym gentlemanem w każdym tego słowa znaczeniu. Gdy myślę o Kershu, myślę o jego cieple, troskliwości i talencie. Znam go z USC, gdzie uczęszczałem na jego wykłady, uczestniczył też w festiwalu, na którym nagrodę przyznano mojemu krótkometrażowemu "THX". Uważam go za mojego mentora. Po "Gwiezdnych Wojnach" jednego byłem pewien - nie chciałem sam reżyserować kontynuacji. Potrzebowałem kogoś, komu mogłem ufać, kogoś, kogo podziwiałem i którego praca jest dojrzała i pełna humoru. Tym kimś był właśnie Kersh. Nie chciałem, żeby "Imperium..." było tylko sequelem, kolejną częścią cyklu o kosmicznych przygodach. Chciałem coś zbudować i wiedziałem, że Kersh jest najodpowiedniejszą osobą do tego, aby mi pomóc. Wniósł wiele od siebie i za to jestem mu naprawdę wdzięczny. Był moim przyjacielem i kolegą po fachu zarazem. Będzie go brakować.
KOMENTARZE (78)

Obama, Filantrop Lucas i gwiadzy o sadze

2010-10-18 18:14:00

Celebryci wybierają ulubione postaci sagi

Redaktorzy IGN podeszli w bardzo ciekawy sposób do ulubionych postaci sagi Gwiezdne Wojny. Tym razem pozwolili je wybrać celebrytom, jak łatwo się domyśleć nawet tu wygrał Han Solo.



A poniżej lista kilku osób i ich wyborów:.

Han Solo:

Dolph Lundgren
Adrien Brody
Mark Wahlberg
Karl Urban
Adam Baldwin
Robert Rodriguez

Obi-Wan:
Milla Jovovich
Paul Bettany

Boba Fett:
Seth Rogen
Terry Crews
Tony Kebbell Numrul Rudd (ale także i Chewbacca)

R2-D2:
Jon Favreau
Helen Mirren
Mark Strong

Darth Vader:
Guillermo Del Toro
Bruce Willis
James Cameron

Chewbacca:
Jerry Bruckheimer
Carla Gugino

Księżniczka Leia:
Eva Mendes
Vanessa Hudgens
Ewan McGregor

Yoda: Lucas Black

IG-88: Paul Rudd

Lando Calrissian:
Will Ferrell
Paul Scheer

Jabba the Hutt:
Billy Dee Williams

Admirał Ackbar:
Tina Fey

Ewoki:
Ali Larter

Darth Maul:
Jay Baruchel

Zgniatarka śmieci:
Nicolas Cage

George Lucas nie potrafił wybrać ulubionego, zaczynał wymieniać wszystkie z klasycznej trylogii, no i rodzinę Papanoidów.

Obama przestrzega: imperium kontratakuje

Prezydent USA Barack Obama podczas wiecu zwolenników Partii Demokratycznej w Ohio, zagrzewał do walki w kampanii przed wyborami do kongresu. Jednocześnie przestrzegał przed prowadzącymi w sondażach Republikanami. - Oni znowu walczą. Imperium kontratakuje - mówił zachrypniętym głosem Obama.

Barack Obama od jakiegoś czasu, podobnie jak Demokraci, notuje niskie poparcie w sondażach. Podczas wiecu w Ohio starał się zagrzewać do walki wyborczej, głównie ostrzegając przed Republikanami.

- Żeby wygrać te wybory (do Kongresu - red.), Republikanie wpompują miliony dolarów w swoje "czołowe grupy". Oni podróżują po całym kraju i negatywnymi wypowiedziami wprowadzają w błąd wyborców - mówił Obama.

Prezydent zarzucał Republikanom, że nie mają odwagi stanąć na takim wiecu jak ten w Ohio i przedstawić swój program i skonfrontować się z Demokratycznymi rywalami.

- To nie jest zagrożenie tylko dla demokracji, to jest zagrożenie dla naszej demokracji. Jedynym sposobem żeby im się przeciwstawić i ich milionom dolarów jesteście wy i wasze miliony głosów, które pomogą dokończyć to, co zaczęliśmy w 2008 roku - mówił do tłumów Obama.


George Filantrop Lucas

Mało kto zdaje sobie sprawę z tego, że 20 lat temu George Lucas zaczął myśleć o uzdrowieniu systemu szkolnictwa w USA. Dwadzieścia lat temu powstała The George Lucas Educational Foundation, czyli fundacja edukacyjna George'a Lucasa. Mieli nadzieję, że w ciągu dziesięciu lat uda im się choć trochę uzdrowić system szkolnictwa, jednak trochę ich to przerosło. Pewnym pokłosiem działalności tej fundacji są Lucas Learning (http://www.lucaslearning.com/) oraz strona fundacji: http://www.edutopia.org/.

Po dwudziestu latach działania, problemy wciąż są aktualne, a pomysły, które proponuje fundacja stanowią alternatywę. Niedawno w Waszyngtonie odbyła się premiera filmu dokumentalnego, stanowiącego oręż fundacji - "Waiting for 'Superman'". To, czym Edutopia zajmuje się dziś, to przede wszystkim prowadzenie dyskusji, uświadamianie rodziców i nauczycieli, a przede wszystkim szukanie dobrych wzorców i wskazywanie ich. Większość podobnych organizacji wychodzi z założenia, że wystarczy rugować to, co złe, jednak nie daje to rezultatów. W ramach najnowszej akcji Edutopia przede wszystkim szuka dobrych cech obecnego systemu, w nadziei, że da się je jeszcze bardziej rozwinąć. A w celu rozwoju, chcą się posiłkować tak pieniędzmi Lucasa jak i przede wszystkim nowoczesną technologią.

Ewan Mcgregor wraca do sporu o niepodległość Szkocji

Ewan Mcgregor ponownie włączył się w debatę na temat niepodległości Szkocji wracając do dawnego sporu z Seanem Connery.

W 2008 roku McGregor skrytykował legendarnego odtwórcę postaci Jamesa Bonda, który wspiera ideę odłączenia Szkocji od Wielkiej Brytanii, argumentując, że Connery nie powinien wypowiadać się na temat kraju, w którym nie mieszka od co najmniej 30 lat. Wkrótce potem aktor przeprosił za swoją wypowiedź zapewniając, że nie powinien komentować poglądów rodaków, skoro sam również od dawna nie mieszka w Szkocji.

W najnowszym wywiadzie dla magazynu "Live!" McGregor ponownie wraca do dawnej dyskusji krytykując niepodległościowe dążenia Szkotów. - Włączyłem się kiedyś w debatę na temat niepodległości Szkocji rzucając nieprzemyślany komentarz podczas konferencji prasowej w Cannes, co było po prostu głupie. Nie zamierzałem do tego wracać, ale niedawno przeczytałem w gazetach, że jestem wielkim przeciwnikiem niepodległości Szkocji, co również nie jest prawdą. Nie mieszkam w Szkocji od 17 roku życia i nie odważyłbym się mówić Szkotom, jakie powinno być ich podejście do kwestii niepodległości. Moim zdaniem, na ten temat nie powinien się wypowiadać również Sean Connery, który mieszka za granicą znacznie dłużej, niż ja. Poza tym podoba mi się idea Wielkiej Brytanii i wiem, że relacje szkocko-angielskie nie wyglądają zbyt ciekawie po północnej stronie granicy, gdzie panują nastroje anty-angielskie. Nie wyobrażam sobie, żeby niepodległość Szkocji miała coś zmienić w tym temacie. W ten sposób znowu włączyłem się w dyskusję deklarując, że nie zamierzam w niej uczestniczyć - mówi aktor.


Sofia Coppola urodziła drugie dziecko.

Jak donosi magazyn "People", reżyser i jej partner Thomas Mars zostali rodzicami małej Cosminy, która przyszła na świat w ciągu ostatniego miesiąca.

Coppola i francuski rockman są parą od 2005 roku i mają 3,5-letnią córkę Romy, zaś o drugiej ciąży poinformowali w grudniu 2009 roku.


Wrócił do nałogu na planie "Drużyny A"
Liam Neeson, przez odtwarzaną w "Drużynie A" postać, wrócił do palenia cygar... po 17 latach!

Irlandzki gwiazdor wcielił się w rolę Johna "Hannibala" Smitha w remake'u słynnej "Drużyny A". Bohater słynie z tego, że wciąż pali hawańskie cygara.

Początkowo Neeson był zadowolony, że twórcy zapewnili mu sztuczne cygara, ponieważ aktor przez dłuższy czas nie mógł uwolnić się z nałogu. Potem jednak dostał prawdziwe cygaro. Wtedy stwierdził, że nie może się od niego oderwać.

- Nie paliłem przez 17 lat, ale musiałem bardzo się przy tym pilnować. To zrozumiałe, że ostatnią rzeczą, na jaką byłem przygotowany, było zapalenie cygara - wyznaje Neeson. - Kiedy jednak dostałem prawdziwe kubańskie cygaro, stwierdziłem, że wciąż jestem uzależniony. Wystarczyły dwa dni, a ja zacząłem mieć z tym poważny kłopot.

Gwiazdor zapewnia, że jeśli dojdzie do realizacji kolejnej odsłony "Drużyny A", ten będzie nalegał na zapewnienie mu gumowych cygar.


Liam Neeson wdzięczny fanom za wsparcie po śmierci żony

Liam Neeson podziękował fanom za nieustające wyrazy współczucia po śmierci jego żony Natashy Richardson.

Znana aktorka zmarła w marcu ubiegłego roku wskutek urazu mózgu, jakiego doznała podczas jazdy na nartach w Kanadzie. Zdruzgotani fani aktorskiej pary po 18 miesiącach nadal przysyłają wdowcowi i jego dwóm synom listy z kondolencjami i wyrazami wsparcia, za co Neeson oficjalnie im teraz podziękował.

- Dajemy sobie radę. Szczerze mówiąc żyjemy z dnia na dzień. Ciągle dostaję mnóstwo niezwykłych listów z kondolencjami od fanów. To bardzo wzruszające - powiedział aktor w wywiadzie dla brytyjskiej gazety "Sunday Express".


Sylvester Stallone chciał grać w "Gwiezdnych wojnach"

Sylvester Stallone ubiegał się o rolę Hana Solo w filmie "Gwiezdne wojny", ale nie zdołał przekonać do siebie reżysera George’a Lucasa.

Hollywoodzki twardziel Sylvester Stallone wyjawił podczas internetowego czatu z fanami, że w 1975 roku pojawił się na castingu do pierwszej części kultowej sagi, ale z perspektywy czasu cieszy się, iż rolę Hana Solo powierzono Harrisonowi Fordowi.

- Owszem, chciałem zagrać Hana Solo w "Gwiezdnych wojnach", ale moje przesłuchanie nie wypadło zbyt dobrze. George Lucas ani raz na mnie nie spojrzał. W sumie dobrze się stało, bo myślę, że nie wyglądałbym dobrze w spandexowym kombinezonie ze świetlnym mieczem - powiedział gwiazdor.


Liam Neeson zakochał się we francuskiej stewardessie

Gwiazdor, który w ubiegłym roku stracił żonę Natashę Richardson, pojawiał się niedawno w towarzystwie brytyjskiej bizneswoman Freyi St Jonhston, jednak według najnowszych doniesień, jego wybranką jest poznana na pokładzie samolotu do Francji Leslie Slater.

Jak donosi gazeta "The Sun", Slater odwiedziła Liama Neesona w Nowym Jorku i kilkakrotnie umawiała się z nim na randki.

- Leslie od kilku tygodni mówi o Liamie, a on nieustannie wysyła do niej sms-y. Świetnie się ze sobą dogadują, bo Leslie dużo podróżuje i łatwo nawiązuje kontakt. Liam naprawdę ją lubi - cytuje gazeta.


Keira Knightley uwielbia nieprzewidywalność swojego zawodu

25-letnia gwiazda Keira Knightley cieszy się, że zrealizowała swoje marzenie o karierze aktorskiej, chociaż zdaje sobie sprawę z tego, że w każdej chwili może popaść w niełaskę Hollywood i przestać otrzymywać propozycje filmowe. Keira Knightley

- Zawsze uwielbiałam oglądać filmy, więc cieszę się, że mogę w nich grać i obserwować proces ich powstawania od samego początku do końca. Właśnie tak wyobrażałam sobie swoją pracę. Jednocześnie aktorstwo jest zawodem, w którym w jednej chwili można być gwiazdą, a w następnej niczym. Zupełnie mi to nie przeszkadza. Myślę, że właśnie to jest w tym zawodzie najbardziej ekscytujące i ciekawe”, mówi Keira Knightley w wywiadzie dla magazynu "Parade".

KOMENTARZE (0)

Maraton filmowy Star Wars w Katowicach

2010-09-21 20:18:32 Centrum Sztuki Filmowej w Katowicach

Jak poinformowało nas katowickie kino Centrum Sztuki Filmowej w dniach 15 - 16 października odbędzie się w nim maraton filmowy Star Wars. Seanse obu trylogii są częścią imprezy "IV Urodziny Centrum Sztuki Filmowej. Znajdź swoje miejsce w Kosmosie". Szczegółowy program prezentuje się następująco:

15 października (piątek) godz.19.00:

16 października (sobota) godz 19.00:

Cena karnetu na każdy dzień wynosi 30 zł.

Seanse odbędą się w kinie Centrum Sztuki Filmowej w Katowicach przy ulicy Sokolskiej 66. Bilety można rezerwować telefonicznie (32 351 12 20, 32 258 42 41) lub pocztą elektroniczną.

Strona internetowa organizatora.



KOMENTARZE (12)

Archiwalny wywiad z Harrisonem Fordem

2010-09-13 12:39:01 TheForce.Net

W sieci pojawił się pochodzący z 1977 roku wywiad z Harrisonem Fordem, którego aktor udzielił w programie prowadzonym przez Robeccę Connolly "Bobbie" Wygant. Rozmowa dziennikarki lokalnej stacji WBAP-TV (obecnie KXAS-TV) z Fort Worth w stanie Teksas z Fordem odbyła się tuż po tym, gdy po premierze Nowej nadziei w USA wybuchła prawdziwa starwarsomania.



Harrison (w koszuli z kołnierzykiem a'la Juliusz Słowacki) mówi w wywiadzie m.in., że był zachwycony, gdy pierwszy raz obejrzał Gwiezdne wojny i dumny ze wszystkich osób, które wzięły udział w realizacji filmu. Aktor stwierdza, że zdawał sobie sprawę jak będzie wyglądał cały film, chociaż zaskoczyło go to, jak bardzo spektakularne i dopracowane są efekty specjalne. Ujęcia otwierające to przejaw geniuszu - stwierdza Ford. Dalej opowiada o tym, że nigdy nie był specjalnym miłośnikiem fantastyki w rodzaju Bucka Rogersa i Flasha Gordona (które inspirowały George'a Lucasa przy pisaniu scenariusza). Ford podkreśla też, że SW to nie science-fiction, ale fantastyka opowiadająca o ludziach, nie o nauce, dlatego - jego zdaniem - tylu osobom nie przepadającym za sci-fi Gwiezdne wojny tak bardzo się spodobały. Wiele rzeczy robiliśmy pierwszy raz, więc było sporo problemów - tak scharakteryzował pracę na planie. Harrison mówi również, że sukces ANH spowodował zmiany w jego życiu; zaczął dostawać więcej propozycji pracy.

Wywiad nagrano w 20th Century Fox Studios w Hollywood.
KOMENTARZE (10)

Gwiezdne Wojny powracają do TVP

2010-08-19 23:34:15 jaroslaw1922 na forum

Jak donosi czujny jaroslaw1922 na forum, Telewizja Polska opublikowała zarys swojej jesiennej ramówki programowej. Wśród stertów odgrzewanych seriali, przebojowych kreskówek i „nowych” filmów, nie zabrakło prawdziwej klasyki w postaci naszych ukochanych Gwiezdnych Wojen. Na wiosnę tego roku na kanałach TVP1 i TVP HD wyemitowano Nową Trylogię. Teraz Telewizja Polska chce dokończyć dzieła i zapodać także Oryginalną Trylogię. Póki co nie ujawniono dnia ani godziny emisji Epizodów. Z krótkiej notki podanej do wiadomości publicznej nie możemy w zasadzie dowiedzieć się więcej. Będziemy bacznie obserwować zapowiedzi na długie jesienne wieczory i niezwłocznie poinformujemy Was o dacie i godzinie transmisji Star Wars w TVP.


Temat na forum
KOMENTARZE (19)

Przeszłość i przyszłość ryku smoka Krayt

2010-07-08 15:01:33 ForceCast.Net

Saga Star Wars, a szczególnie Stara Trylogia, z pewnością charakteryzuje się tym, że wciąż się zmienia. George Lucas wciąż poprawia swoje filmy, a kolejne edycje pojawiają się na kolejnych nowoczesnych nośnikach: VHS, potem DVD, a wkrótce prawdopodobnie również Blu-ray. Jedną z fascynujących zmian jest ewolucja ryku smoka Krayt w Epizodzie 4. Zgodnie z naszą rozpiską zmian efektów dźwiękowych w "Nowej nadziei", krzyk Bena Kenobiego, udającego ryk smoka Krayt, który ma przestraszyć Tuskenów, zmieniał się w kolejnych edycjach: w oryginalnej wersji i w Edycji Specjalnej z 1997 roku brzmiał tak samo, ale został zmieniony w 2004 roku, na potrzeby wydania DVD.

W zeszłotygodniowej audycji podkastu ForceCast pojawiła się długa rozmowa na temat tego efektu dźwiękowego, jako odpowiedź na uwagę jednego ze słuchaczy, który usłyszał dźwięk bardzo podobny do ryku smoka Krayt w...kreskówce telewizyjnej "The Adventures of the Dino Boy" studia Hanna-Barbera. Prowadzącym audycję udało się porozmawiać z dwoma pracownikami Lucasfilm, którzy od lat pracują nad ścieżkami dźwiękowymi Gwiezdnych Wojen, w tym telewizyjnych "Wojen Klonów". To właśnie oni w całości przemontowali całe audio trzech starszych filmów w 2004 roku, na potrzeby edycji DVD, a są to Matthew Wood i David Acord, czyli głos Generała Grievousa i Rotty the Hutta; obaj panowie obecnie pracują nad trzecim sezonem "The Clone Wars". Jak się okazuje efekty dźwiękowe w "Nowej nadziei" mogą być dokładnie te same, co w starej kreskówce z lat 60. Oprócz Bena Burtta, który jako jeden z pierwszych w Hollywood sam zaczął tworzyć efekty dźwiękowe, nad filmem pracował też edytor dźwiękowy Sam Shaw, który korzystał z tradycyjnej metody hollywoodzkiej: wspólnych bibliotek dźwiękowych, wykorzystywanych przez wszystkich dźwiękowców. Ryk smoka Krayt nie musi być idealnie tym samym odgłosem dinozaura z kreskówki, ale z pewnością pochodzi z tej samej biblioteki dźwięków.

Jednakże w 2004 roku ryk smoka Krayt został w całości stworzony od nowa: na potrzeby wydania DVD David Acord, Matthew Woods, oraz Tom Mayer, przez cały rok pracowali nad ścieżką dźwiękową filmów, zgrali na nośniki cyfrowe wszystkie stare taśmy, odzyskali je i oczyścili, oraz dorobili te efekty dźwiękowe, których nie udało się uratować z taśm, które były zbyt zniszczone. Dosłownie rozłożyli filmy na części pierwsze, oczyścili wszystko, a potem złożyli je razem. Ryk smoka Krayt został wtedy zmieniony podobno na życzenie samego George’a Lucasa, który chciał, żeby dźwięk ten brzmiał bardziej ludzko, jakby tworzył ten odgłos człowiek, a nie zwierzę. Ben Burtt ucieszył się na taką możliwość, bo sam chciał zrobić ten efekt dźwiękowy od samego początku.

Jednakże to nie koniec historii ryku smoka Krayt, dźwięk ten został zmieniony raz jeszcze przez Bena Burtta w 2007 roku, kiedy filmy przeszły kolejną renowację, ponownie poprawiono jakość i ustawienia wszystkich dźwięków. Zatem w przyszłych wersjach filmu będziemy słyszeć zupełnie nowy ryk smoka Krayt, który ma ponoć brzmieć jeszcze bardziej ludzko. Pozostaje tylko pytanie kiedy będziemy mogli zobaczyć filmy w tej zupełnie nowej wersji, czy poprawki te powstały na potrzeby kinowej wersji 3D, wydania całej sagi na Blu-ray, wyświetlania filmów w telewizjach w wersji HD...a być może będzie można zobaczyć je już za miesiąc na Celebration V, gdzie cała saga wyświetlana ma być w wersji cyfrowej.

Temat na forum
KOMENTARZE (17)
Loading..