Bezwzględny Boba Fett trzymający w ręku bezbronne króliczki? Czego to fani nie wymyślą. Jednak artystka Kelly Karrigan, która stworzyła to dzieło, potrafi to doskonale wytłumaczyć. Są one dla niej formą odreagowania, po straszliwym wydarzeniu jakie przeżyła w tamtym roku. Wpierw jej ukochanemu mężowi zdiagnozowano raka, a w grudniu 2010 zmarł. To co ich łączyło to zarówno miłość do Gwiezdnych Wojen jak i królików. W ten sposób chciała z jednej strony połączyć te dwie pasje, z drugiej pokazać, że nikt nie może być bezwzględny i niepokonany.




KOMENTARZE (0)

Kolejny, wręcz ekstrawagancki wyczyn fanów sagi, który umieszczono w internecie to hełm Boby Fetta ale jako lampa. A dokładniej jako abażur zrobiony z mozaiki, zrobionej w stylu Tiffany.



Twórcą tego dzieła jest niejaki Michael McLane. Jak donosi autor, jest to jego pierwsza ukończona praca tą techniką. Nauczył go jej ojciec kilka lat temu. Autor nie napisał tego wprost, ale poprzednich dzieł nie udało mu się ukończyć. Być może się stłukły, albo porzucił je z innych względów. Jako ciekawostkę warto dodać, że hełm jest wykonany w skali 1:1.
KOMENTARZE (0)

Niedawno pisaliśmy o oficjalnej kawie z Gwiezdnych Wojen (więcej). Tym razem kontynuujemy trochę temat, ale już nieoficjalnie. Fremont Coffe Company z Seattle postanowiła znaleźć niecodzienny sposób na promocję (i to bez licencji!). Wykorzystują Gwiezdne Wojny (i nie tylko, bo korzystają też z innych postaci szerokopojętej pop-kultury). A robią to za pomocą kawy Latte. Trudno opisać, co zrobili, najlepiej to zobaczyć.





Aż szkoda pić.
KOMENTARZE (0)

Nie raz pisałem, że pomysłowość fanów nie zna granic. Zwłaszcza jeśli chodzi o łączenie swoich różnych zainteresowań. Jeden fan z Florydy, podpisujący się w internecie jako Chief In It zajmuje się nie tylko sagą, ale też tworzeniem różnych figurek z kolorowych, szklanych rurek. I z nich stworzył niesamowity hełm Boby Fetta. Zdjęcie dzieła poniżej.


KOMENTARZE (0)