Alec Siegel zrobił zwiastun sagi Skywalkerów, inspirowany zwiastunem „Skywalker. Odrodzenie”.

Dodatkowo mamy jeszcze zwiastun „Powrotu Jedi” w tym samym stylu.


KOMENTARZE (3)

Polski film dokumentalny "Wojna Gwiazd", który opowiada o początkach polskiego fandomu Star Wars, miał swoje pierwsze publiczne pokazy kinowe pod koniec zeszłego roku, od tego czasu pokazywany był w całym kraju. Od pokazu w poznańskim kinie Rialto, na którym redaktor Bastionu miał okazję poprowadzić spotkanie z twórcami (galeria z tego wydarzenia do obejrzenia tutaj), jesienią odbyły się kolejne pokazy w Toruniu 24 września, a także w Lublinie 25 października.

Teraz "Wojna Gwiazd" przyjeżdża do Warszawy, najpierw 16 listopada podczas Gamedev & Creative Careers Expo 2019 w warszawskim kinie Elektronik, oraz 23 listopada w ramach pokazu specjalnego dla fundacji Praga Gada na warszawskiej Pradze.



To jednak nie koniec wieści dotyczących przyszłości filmu. Po pierwsze trwa trankskrypcja całego filmu, w planach jest przetłumaczenie całości na język angielski w celu jak najszerszego udostępnienia filmu. Po drugie, choć nie udało nam się pozyskać ostatecznego potwierdzenia, ale istnieje duże prawdopodobieństwo, że film pod koniec tego roku zostanie opublikowany w całości na jednej z popularnych platform streamingowych.

Przy okazji wypromowania projektu na świecie rozkręcany jest też kanał na YouTube, a od września twórcy udostępniają fragmenty filmu w małej serii "Nasze Gwiezdne Wojny", które poruszają wszystkie aspekty rozwinięte w filmie, filmy publikowane są na Facebooku, trafiają również na kanał YouTube.

Pytanie co dalej z przyszłością "Wojny Gwiazd"? Twórcy chcą dalej opiekować się tematem początków Gwiezdnych Wojen w Polsce: "pragniemy kontynuować projekt Wojna Gwiazd - opowiadać historie nadesłane przez fanów i pielęgnować nostalgię za genezą Star Wars w naszym kraju". Czas pokaże czym ta pielęgnacja nostalgii zaowocuje. Już teraz możemy ogłosić, że film doczeka się jednej bardzo konkretnej kontynuacji: w niedalekiej przyszłości w sprzedaży pojawi się książka Jakuba Turkiewicza "Wojna Gwiazd", która w możliwie szeroki sposób rozwinie tematy poruszone w filmie.

Dla przypomnienia czy warto obejrzeć film zapraszamy do przeczytania recenzji filmu. Przy okazji chcemy przypomnieć, że Bastion Polskich Fanów Star Wars objął dokument „Wojna Gwiazd” honorowym patronatem.
KOMENTARZE (4)

Pamiętacie animowaną wariację na temat co by było, gdyby starcie Anakina z Dooku potoczyło się inaczej? Jakiś czas temu ukazał się drugi odcinek „Once Upon a Theory”, w którym twórcy przedstawiają nieco inną (a przy tym humorystyczną) wersję wydarzeń. Tym razem zadają sobie pytanie co by było, gdyby Anakin i Obi-Wan wytłumaczyli sobie parę spraw na Mustafarze, zamiast tylko się bić. Zapraszamy do oglądania.


KOMENTARZE (2)

Kanał Star Wars Theory wystartował z nową serią filmików animowanych, zatytułowaną „Once Upon a Theory”, w której przedstawiona jest alternatywna (i humorystyczna) wersja wydarzeń z Sagi. W odcinku premierowym ekipa próbuje odpowiedzieć na pytanie: co by było, gdyby Anakin powstrzymał się przed zabiciem Dooku? Gdyby hrabia wyjawił mu pewien istotny fakt? Przekonajcie się poniżej.


KOMENTARZE (4)

Pamiętacie pierwszy teaser „Przebudzenia Mocy”, a dokładnie ujęcie ukazujące Kylo Rena idącego przez las z zimowej scenerii. Na podstawie tej niebędącej w filmie sceny, fanowscy twórcy dostrzegli materiał na film, który obejrzycie poniżej.


KOMENTARZE (8)

Ponad rok temu w sieci pojawił się teaser fanowskiej produkcji o enigmatycznej nazwie „Sc.38 Reimagined”, który przedstawiał zajawkę pojedynku pomiędzy Benem Kenobi i Darthem Vaderem na Gwieździe Śmierci w nowym wydaniu, zmiksowanym wraz ze scenami z filmu. Wczoraj ukazała się pełna wersja tego fan-filmu, ukazująca nadzwyczaj dynamiczną chorografię starcia tych legendarnych postaci.


KOMENTARZE (20)

Wszyscy pamiętamy okręt Fulminatrix i statek-fortece Supremacy z filmu „Ostatni Jedi”. Te gigantyczne okręty miały wywołać wrażenie potęgi Najwyższego Porządku, co zakrywa nieco na lekką ironię, gdy poznamy ich losy. Pamiętamy również scenę otwierającą „Zemstę Sithów”, czyli bitwę o Coruscant i potyczki krążowników burta w burtę. Dla stęsknionych klasycznych starć, zapraszam na krótki fanowski filmik, przedstawiający pojedynek gigantycznych okrętów Imperium i Rebelii.


KOMENTARZE (5)

Jednym z wielu atutów spin-offu „Łotr 1” było postawienie nacisku na wojenny charakter obrazu. Fanowscy twórcy również docenili te walory i nakręcili fan film poświęcony starciu rebelianckich żołnierzy ze szturmowcami, inspirowany bitwą znaną z filmu.


KOMENTARZE (12)

Pod koniec tamtego roku pisaliśmy o nowym fanfilmie Vader: Shards of the Past stworzonym przez youtubera prowadzącego kanał Star Wars Theory. Sam fanfilm był nie lada przedsięwzięciem, włącznie z tym, że jego premiera odbyła się w kinie. Twórca podszedł do tego bardzo poważnie. Był w Lucasfilmie, zapewnił sobie możliwość zrobienia fanfilmu. Oczywiście warunki były takie, by na tym nie zarabiał. Proponował przekazać pieniądze LFL, ale oni także nie chcą brać udziału w takich projektach.

Fanfilm został dość dobrze przyjęty, przez dużą część środowiska fanowskiego i czekaliśmy na drugi epizod. Ale wczoraj świat obiegła wiadomość, że twórca ma problemy z Disneyem, że grożą mu pozwami, usunięciem filmiku i tak dalej. Zrobiła się nerwowa atmosfera, oczywiście od razu pojawiły się głosy sprzeciwu. Szczęśliwie dziś już mniej więcej wiadomo o co chodzi. Źródłem problemu nie jest ani Lucasfilm, ani nawet Disney, a firma Warner/Chappell zajmująca się sprzedażą muzyki i egzekwowaniem praw autorskich. Ponieważ wiele lat temu podpisała z Disneyem umowę, na mocy której może korzystać z muzyki Disneya (i zarabiać na niej), jak tylko ich algorytmy wyłapały, że fanfilm ma dużą oglądalność, a przy tym wykorzystuje tematy muzyczne z „Gwiezdnych Wojen”, zdecydowali to spieniężyć. Disney nie ma z tym nic wspólnego. Jak twierdzi twórca filmu, dałoby się z reklam wyciągnąć jakieś 80 tysięcy USD. Dla Disneya czy Lucasfilmu to mała kwota, ale widać Warner/Chappell się połasiły. Na Youtubie podpięły się pod reklamy dołączone do filmu i czerpią z niego zyski. Oczywiście, do tego dochodziły żądania, dość standardowe. Sprowadzają się one do tego, że jeśli twórca nie podporządkuje się temu, że Warner/Chappell będzie pobierać za to pieniądze, to grozi mu usunięcie z YouTube’a i tak dalej. Choć do „Shards of the Past” skomponowano specjalnie nową muzykę, która jednak wykorzystuje tematy Johna Williamsa, żądania Warner/Chappell nie są tak zupełnie bezpodstawne. Wszystko odbywa się zgodnie z prawami obowiązującymi na YouTubie. Dziś już wiadomo, że w druga część fanfilmu nie będzie mieć gwiezdno-wojennych tematów.

Na kanele Star Wars Theory jest już odpowiedź na żądania Warner/Chappell, próbująca studzić emocje.



Kanał nie zniknie, fanfilm nie zniknie, a Warner/Chappell nie będzie miało jak czerpać zysków z kolejnych części.

Aktualizacja

Lucasfilm zainteresował się sprawą i interweniował. Warner/Chappell już nie pobiera pieniędzy za reklamy na filmie. Nikt obecnie na nim nie zarabia, zgodnie z umową między LFL a autorem.
KOMENTARZE (39)

Gdy trwa posucha na elektryzujące wieści w światku Gwiezdnych Wojen, można liczyć na fanowskich twórców filmowych. Od paru dni głośno się zrobiło za sprawą fanowskiego obrazu „Vader Episode 1: Shards of the Past”, w którym twórcy przedstawiają alternatywne losy Dartha Vadera, kilka miesięcy po przejściu na Ciemną stronę Mocy. Więcej nie zdradzając z fabuły, kto nie widział, to ma okazję nadrobić poniżej.


KOMENTARZE (81)

Wczoraj kanał The Warp Zone wypuścił drugą część filmu „If Star Wars had Tinder”. Jeśli oglądaliście pierwszą, to na pewno wiecie, o co chodzi, jeśli nie, to zapraszamy do zapoznania się z nią. Tym razem na randkowe przygody z jedną z popularniejszych aplikacji na świecie wybierają się Anakin, Leia i Finn. Film zawiera treści nieodpowiednie dla dzieci.


KOMENTARZE (13)

YouTuber Derpfakes wrzucił do sieci fragment „Hana Solo” po dokonaniu małej zmiany. Otóż podmienił on twarz Aldena Ehrenreicha twarzą młodego Harrisona Forda. Oczywiście widać tu pewne ograniczenia technologiczne, jednak filmik pokazuje jak mógłby wyglądać film, gdyby zastosowano podobną technikę, jaką wykorzystano w „Łotrze 1”.



I jak, lepiej było zostawić Aldena, czy trzeba było wymieniać go na Forda?
KOMENTARZE (21)

Premiera „Hana Solo” na Blu-ray za nami. Tymczasem warto wspomnieć o dwóch kanałach, które co pewien czas rozprawiają się w humorystyczny sposób z nowymi filmami. Owszem, nie z wszystkimi punktami trzeba się zgadzać, niektóre sprawiają wrażenie czepiania się, ale filmiki mimo wszystko warto obejrzeć. Mowa oczywiście o „Honest Trailers” i „How It Should Have Ended”. Oto ich wersja najnowszego spin-offa.




KOMENTARZE (4)

Zastanawiacie się, jak wyglądałby klasyczna trylogia, gdyby kręcił ją Rian Johnson? W sieci pojawiła się wersja kilku scen z „Nowej nadziei”, „Imperium kontratakuje” i „Powrotu Jedi” z zwrotami akcji w stylu Johnsona.


KOMENTARZE (23)

W sieci pojawiła się fanowska rekreacja jednej ze scen z „Hana Solo”. Chodzi o skok na imperialny Conveyex (czyli pociąg) na planecie Vandor. Niejaki Mr Sunday odtworzył tę scenę w taki sposób, by wyglądała jak z grafiki na komputery 16-bitowe. Poniżej można oglądać ostateczny efekt.


KOMENTARZE (11)

Fani „Gwiezdnych Wojen” od dawna w swej twórczości łączą w pary przeróżne postaci - od tych w „kanonicznych” związkach, aż po te, które nie miały prawa nigdy się spotkać. Na podobny pomysł wpadli twórcy youtube'owego kanału The Warp Zone, którzy stworzyli film ukazujący nam co by było, gdyby bohaterowie z Sagi używali Tindera. Zasada działania tej randkowej aplikacji jest prosta - jeśli dana osoba nam się nie podoba, trzeba przesunąć jej zdjęcie w lewo, jeśli przypadła nam do gustu - w prawo. Gdy para spodoba się sobie nawzajem, może ze sobą poczatować. Przekonajcie się zatem kogo mogliby spotkać podczas swoich podbojów Threepio, Rey i Han.

Uwaga, film zawiera treści nieodpowiednie dla dzieci. Warto też zajrzeć na kanał TWZ, gdzie znajdują się podobne filmiki, między innymi o Facebooku w SW.


KOMENTARZE (5)